Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

tres muheres ile ma twoje maleństwo???? JA również robie takiw ałek i od 2 dni szeroko pieluchuje . PRzynajmniej tak nam poradziła rehabilitanka , wg niej powinniśmy pieluchowac .A ona jest rewelacyjna wiec wie co mowi Siwaaa pomyliłam ciebie z Urszula :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaa
aaaaaaq = nic nie szkodzi, fakt że w klinice powinni powiedzieć aby iść szybko na usg ale widzicie co tam sie dzieje teraz powinni moim zdaniem podnieśc cene 2 razy i wtedy mieć mniej pacjentów ale obsłużonych super. Moja mała to super te szelki znosiła ja gorzej. Ja żebym tą pieluchę zakładała profolaktycznie to szelki by było np na miesiąc albo na dwa a nie na prawie 4. Teraz to ja mądra jestem już.... Mi jak welflon założyli w klinice w nadgarstek to jakbym w kości miała tak niefachowo, a prześcieradła to myślałam że tylko w państwowym nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Dziewczyny wcześniej jakoś nie analizowałam swojego pobytu w klinice bo myslałam nad sprawami bieżącymi.Zgadzam sie z tym co pisała aaaaaaq mój pobyt wyglądał podobnie .Jak mi wywoływali poród to czasem czekałam na położna po 30min aż mi kroplówke wymieni ,dzwoniłam i nie przychodziła ,maż po nią wielokrotnie chodził,na co wtedy byłam bardzo zła bo wiedziałam ze skoro nie ma kroplówki to i mijają skurcze.Co do samego cc nie mam zastrzeżeń poza tym ze sama musiałam sie wlec do sali operacyjnej z mega skurczami i 10cm rozwarcia jakby ktoś nie mógł iść po wózek.Pamietam zreszta jak w czasie mojego porodu wszedł jakiś młody chłopak w fartuchu(nie wiem do teraz kto to bo sie nie przedstawił)powiedziałam położnej ze wolałabym by nikt kto nie potrzebny nie przychodził do mnie (mój mąż wychodził w czasie badania i parcia) położna mnie olała bo owy pan wszedł gdy ja parłam ;/oczywiście kazałam mu natychmiast wyjść. Nikt mi również nie powiedział ze po cc nie można pić wody(wode miałam na stoliku),na drugi dzień kilka razy wymiotowałam zielonym płynem przez to i jeść przez 1,5 dnia nie mogłam.Podkładów ani pościeli też nikt mi nie zmieniał.Dziecka nikt nie przebierał,nawet w tedy do głowy mi nie przychodziło ze mogłyby to zrobić.Dziecko w nocy dokarmiały bez mojej zgody mimo to ze zabroniłam,smoczka dały bez pytania.Do tego na sam koniec gronkowiec złocisty. Panie miłe fajne owszem ale za 2 tys.myśle ze można wymagać te minimum o którym pisałam. Nie chciałam robić antyreklamy ale to co napisałam jest czystą prawda. A co do pieluchowania ja pieluchowałam może ze 2 tyg,po usg bioderek-profilaktyczne zalecenie.Potem naczytałam sie że takich praktych już sie nie stosuje bo wrecz szkodzą,mnie to wtedy przekonało.Byliśmy na kontoli usg i wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
aaaaaaq-mój po tygodniu na świecie ważył 400g wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tres muheres
aaaaaaq- mój w sobotę skończy 3 tyg. Czas leci:) Mój grzeczniutki, je i śpi. Może trochę apatyczny przez to, że bilirubina ciągle dość wysoka, ale w normie, więc się nie martwię. Rewelacja, że teraz można w sekundę zbadać poziom, bez konieczności kłucia maleństwa! Ja ogólnie jestem bardzo zadowolona z pobytu w szpitalu, nic przykrego mnie nie spotkało, wręcz przeciwnie, wszyscy byli mili i pomocni. W miarę dobrze się czułam i starałam się jak najwięcej robić przy sobie i dziecku. Mimo to Panie pytały, czy w czymś pomóc. Momentami to aż głupio mi było, bo nie jestem przyzwyczajona, że ktoś nade mną skacze. Dziś wyszliśmy na trochę na spacer, ale jakoś wiało, to nie nachodziłam się zbytnio:). A przez okno zdaje się, że wiosna-cud! Oj, kwiecień-plecień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tres muheres moja we wtorek skończy 3 tygodnie wiec minełysmy sie na zamenhoffa;):) karolaaa ale kiedys jak rodziłam ( te 2 lata temu zupełnie inaczej bylo ) Ja juz miałam wprawe wiec dla mnie przebranie dziecka to nie był problem .. ale sa mamay ktore pierwszy raz rodza wiec nie ma sie co dziwić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ja również nie wiedziałam jak się zabrać do maluszka jesli chodzi o przebieranie a w sumie byłam z nią cały dzień tak naprawdę. Dobrze że laska z pokoju pomogła mi z pieluszką i ubrankiem bo chyba bym się rozpłakała z bezradności. Teraz to jestem cwaniara a po porodzie to był szok. Mój ortopeda stwierdził że kładzenie na bokach robi największa szkode dzieciom z problemami biodrowymi a pieluchuje sie profilaktycznie żeby nie dopuścić do nadwyrężenia ale jak już jest stan wg ich tej skali zły to pieluchowanie nic nie da wtedy tylko szelki poduszki albo szyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tres muheres
siwaaaa, do kogo chodziłaś z bioderkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Oczywiście Dr Szulecki złoty facet dobrze że do niego poszłam ma takie podejście do dzieci że szok i do rodziców również, dobrze wie że leczenie najbardziej przeżywają rodzicie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
tres muheres - a badanie w klinice ws bioderek po urodzeniu można sobie wsadzić oni wszyscy się nadają tam. Mojej małej nie odwodziły się nogi i miała nierówne fałdy na udach i nikt nic nie widział a przecież to jest takie ważne !!!!! nie wspomne że zawijanie dziecka na mumie jest karygodne , wszytskie błędy które można popełnić w profilaktyce bioder na zamenhofa są popełniane - mumia, kładzenie na boki, olewanie badania przy wypisie żeby zatuszować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tres muheres
Też umówiłam się do Szuleckiego, położna z Zamenhofa mi doradziła .Mam nadzieję, że u Kuby będzie dobrze. Fajnie, że u Was już po wszystkim;) Pozdrawiam.Idę do Malutkiego, bo wzywa, pewnie znowu głodny.Normalnie pijawka.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- ja nie wiem co się dzieje z tą moją małą, ale taka z niej maruda, że głowa mała, a jaki nerwus. ale ja się nie dam sterroryzować. Nie wiem, może zęby jej zaczynają iść, w końcu to już 6 miesiąc leci. Co do pobytu w klinice, to zgadzam się z Tobą, że powinni podnieść cenę i przyjmować mniej pacjentek, ale zajmować się nimi należycie, bo skoro to prywatna klinika, to powinni oferować coś więcej poza komfortowymi warunkami Co do profilaktycznego pieluchowania, to ja nie pieluchowałam i u mnie wszystko ok, może ma ono sens w przypadku dzieci, które mają problem z bioderkami. karola666- jak się czujesz? dawno Cię nie było:) Czy Michaś zaczął już ząbkować? aaaaaaq- to co piszesz o klinice, hmmm...jednym słowem porażka, nie wiem czy będę chciała tam urodzić kolejne dziecko, ale jeśli nie tam, to gdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tres muheres
Siwaaaa, trochę moich przemyśleń w tym względzie. Mogę się mylić ale na mumię to trochę inaczej się zawijało, bo dzieciom na siłę prostowano nóżki i leżały zwinięte na "baczność".To jest zabronione od jakichś 20 lat z okładem. Teraz bardziej zawijają w kokon, gdzie nóżki są podkurczone, a stawy raczej odwiedzione. Poza tym, w domu już raczej nikt tak nie zawija, tylko przykrywa kocykiem.Po porodzie bądź c.c.dzieci układają na boku, żeby nie zachłysnęły się wodami płodowymi, więc w domu też już nie trzeba tak układać, jeśli ktoś jest cały czas przy dziecku. Szkoda, że u Zuzi nikt nie zauważył problemu w klinice, bo zdaje się, że np. dr Wnuczko raczej rzetelnie bada dzieci. U Kuby 2 razy sprawdzał, czy ze stawami ok. Może akurat nie trafiłaś na niego, a szkoda, bo FENOMENALNY doktor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Właśnie Wnuczko małą wypisywał to badanie to kpina jak dla mnie hurtem wpadł do sali zobaczył skórę pomacał i już. POdejrzewam że wszyscy wychodzą z kliniki zdrowi a za pare dni sa problemy a to gronkowiec a to biodra itd oni poprostu nie maja czasu wogóle tak jak w państwowym . I gdzie teraz rodzic nie wiem ....znaczy kiedyś Chodzilo mi o kokon i mi kazały zawijac dziecko w domu i na boki tez kazały mi w domu układać pielęgniarki także kogo miałam słuchać. I ciągle mają nawał to po co tyle brać tych bab.. Moja mała to psuj jeden wielki i zęby ciągle idą teraz chyba dwójki jakos tak nienormalnie a na górze nic cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja chyba przechodzi teraz ten skok rozwojowy między 22 a 26 tyg: http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html?start=1 Dlatego z niej taka maruda :/ Do tego chyba to już zęby idą, ślini się na potęgę, co pół godziny muszę jej zmieniać śliniak i wszystko pcha do buzi. siwaaaa- zęby górne zawsze idą później niż dolne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- mi to samo mówili w klinice, że zawijać dziecko w kocyk tak jak w klinice i układać na boki :/ Ciekawa jestem czy na parkowej, tak samo idą na sztukę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwaaaa
Ula - super ta stronka o rozwoju poczytam sobie ją :) Ja uważam że to czy lekarz jest dobry świadczą mamy dzieci chorych a przez takiego lekarza wyleczonych a nie tak jak moja znajoma mówi wiesz nie byłam u tego lekarza co ty mi mówiłaś ale u drugiego i wiesz jaki zajebisty, ja mówię a co ci pomógl a ona nic u mnie wszystko w porządku to jak można tak oceniać lekarza po czym ja pytam >??????? Chyba wejdę na forum o parkowej i zobaczę jak tam jest .... Szukam prywatnego żłobka na nastepny rok może cos podpowiecie? wiem że dolne ida najpierw ale myslałam że najpierw dwie jedynki na dole potem dwie na górze a potem reszta dwójki i t d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
nURSZULA86-ja czuje sie super ,jestem po zabiegu.Święta przechodziłam z sączkiem w piersi.Najgorsze w tym wszystkim że miałam dużo problemów z opieką nad małym ani przytulić ani wykąpać,karmienie fatalne.Musiałam bardzo uważać zeby mały był jak najdalej od tej piersi by sie nie zaraził ,koszmar.Sączek po tyg zabrali,teraz czekam na wyniki posiewu i antybiotyk a potem czekaja mnie kontrole usg co miesiąc.Mam nadzieje ze w końcu to sie skończy.Jak sie zmobilizuje to zadzwonie do kliniki w tej sprawie-gronkowca,niech sie przebadaja. Przy następnym dziecku na pewno nie skorzystam w kliniki ,teraz jak wiem co mnie czeka i jak to wygląda to szpital przeżyje szczególnie jak bedzie to cc. Michaś skończył 6 msc zadnego ząbka nie ma,chociaż od 2 msc wydaje mi sie ciągle ze widze objawy ząbkowania hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siwaaaa- ja też małą poślę do żłobka, miałam już w tym roku, ale prawdopodobnie poczekam do przyszłego, tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola666- strasznie Ci współczuję, dzielna jesteś. 3maj się ciepło siwaaaa- włąśnie wychodzę, więc jak wrócę to napiszę Ci co wiem o tych żłobkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
ja chyba tez bede rodzic w panstwowym szpitalu. Z tego co wiem, to nie wypisuja po cc na trzecia dobe pacjentek , ktore sa w ciezkim stanie, ledwo patrza na oczy i padaja na nos. W klinice w ogole zostały zbagatelizowane moje wyniki krwi, czego pewnie nie zrobiliby w szpiatlu. Jezeli chodzi o opieke nad dzieckiem to ja akurat nie narzekałam, no ale mój maluszek był zdrowy, spokojny i caly czas spał. Panie położne były miłe, na kazdy dzwonek przychodziły, lekarz tez do mnie zaglądał. Pewnie trafiłam na dobrą zmiane. Podkład sama sobie zmieniałam fakt, ale akurat top nie byl dla mnie problem bo rodzina mi pomagała. Zdenerwowała mnie tylko pielegniarka niby laktacyjna. Nic mi nie wyjasnila, mało co pokazala i byla jeszcze zdziwiona , ze ja po cc nie mam pokarmu w piersiach. Wypisywali mnie z pustymi piersiami, to mogli chociaz nakierowac jakie mleko mam podawac, w jakich porcjach i jak czesto. A ja bylam zielona - nie chodzilam do szkoly rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
w klinice niestety chyba leca na sztuke, żeby jak najszybciej zwolnić łóżko i następna prosze. Nie wiem, moze kredyty trzeba pospałacac, personel może nie dostal podwyżki? ma dwa razy wiecej pracy i są źli? wylewają swoje złości na pacjentkach, jakiś włoski strajk? Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
no dla mnie był szok jak nURSZULA napiasała, ze wypisali ją z cewnikiem do domu. No to juz paranoja hehe Ja bym sie wkurzyła. Mi położna środowiskowa mówiła, zeby pieluchować profilaktycznie przed pierwszą profilaktyczną wizytą u ortopedy. Ale ja tego nie robiłam, bo mały strasznie się wpieniał i nie miałam do tego cierpliwości. Nastepnym razem zaopatrze sie w takie specjalne majteczki jak juz ktos wspominał. U mojej kolezanki sprawdziły sie. Ja znowu chora, mam nadzieje, ze Krzys sie nie zarazi. karola 666 - jak Michas raczkuje juz? Moj juz conieco posuwa na tych szkitkach do tyłu :) smiesznie to wyglada. nURSZULA - byłam w cocdrillo - nie trzeba miec paragonu, wystarczy 10 etykiet z bobovity zeby miec rabat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam niedawno na wizycie u pani m-k jeny jak sie zdziwiłam obsługa no ja rozumiem słodzic nikt nie musi ale takie suche podejście to ja w państwowym moge miec ,ale specyficzna babka. no i mrówki w cukierkach były w tych wit c :) Faktycznie co było 6 lat temu a teraz niebo a ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neemi
Stellamix, mój Wojtek też się szykuje do raczkowania, tylko bardzo się złości że mu nie wychodzi. Ładnie się opiera na kolankach tylko nie wie co dalej, hehe:) a ząbków nie widać. Jakiś czas temu rozmawiałaś z Karolą o większych fotelikach samochodowych- masz już może coś na oku godnego polecenia? Albo Karola? I zdrówka kochana, ja też jakaś chora jestem, tak to jest z taką pogodą. Urszula, brat męża polecał nam placówkę gdzieś na produkcyjnej. To w zasadzie przedszkole, ale przyjmują od 2 r.ż. Ja jeszcze się tam nie orientowałam co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
dziewnyczyny piszecie, ze wasze kobietki takie marudne, mój tez tak dzisiaj dal mi sie w kosc, ze podjełam decyzje po czym mu oznajmiłam: BEDZIESZ JEDYNAKIEM!! meteopata jakis chyba, ma nastrój jak pogoda dzisiaj. Nie czuje kregosłupa. swoja drogą, to za te 2000 zl nastepnym razem to chyba sowbie wynajme polozna na pierwsze dni do pomocy w domu. zebym miala czas na regeneracje sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
neemi mój mąż znalazł jakiś fotelik na internecie, musze tylko przeszukać poczte, to wkleję link. Oglądałam program w tv- mówili żeby patrzec ile gwiazdek ma dany fotelik w testach wypadkowych. najlepiej jak ma 4 lub5. jezeli ma 3 gwiazdki to mozna sie jeszcze zastanowić, ale jak ma mniej niz 3, albo nie maja wcale takich badan to w ogóle nawet nie brac pod uwage. Wazne jest tez z jakiej tkaniny sa zrobione, zeby dziecko bardziej sie nie pociło. No i jasne kolory, ciemne foteliki wiadomo beda bardziej sie grzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stellamix
http://www.bangla.pl/opinie/p6434/caretero-fotelik-ibiza tutaj znalazłam nawet dosc pozytywne opinie na temat tego fotelika. Dla nas wazna tez jest cena. Nie stac mnie ma maxi cosi za 1000 zl. wiec chyba taki kupimy. Mały juz ma dosc nosidelka i jazdy tylem przez co nie moze spoglądać przez okno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Stellamix-fajne te foteliki ,dość tanie i wyglądaja niezle.Mój krasnal jeszcze nie siada taki fotelik pewnie nam sie przyda za jakieś 2 msc.Michaś raczej pełza niż próbuje raczkować,mi tak sie nie spieszy bo i tak na chwile boje sie go zostawić taki ruchliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×