Białystok - Zamenhofa

Ja dzis już dostałam kartę ruchów i od jutra będę liczyć !!! Moge już umawiać się na ktg w weekend ponoć tylko można . Okazało się że jeszcze 13 dni i będe w terminie czyli 37 skończony ale myślę że dotrwam. MOja mała ma już 2300 kg to raczej spora. Niestety u mnie będzie cc ze względu na oczy i tarczycę to nie wiem jak to się planuje czy któraś miała planowaną. A dziś w klinice połozna przyniosła taka malutką dzidzię obwiniętą normalnie cudna....

siwaaaa ooo, a pisałaś wcześniej, że możesz rodzić już od 24 października w klinice. jakbyś miała chęć przerzucić temat to wcześniej było pisane o planowanym cc, chyba ok str 60

co do KTG to ja normalnie w tygodniu miałam robione w klinice.

nURSZULA86- JA NIE WIEM JAK ON TO LICZY najpierw termin na 14 i że dziś mielismy rozmawiac o porodzie a tu jeszcze okazuje sie że to połowa 36 tyg a to musi byc 37 do końca to widzisz. Dzis termin na 27 listopad sie okazało. Ide 07 w kazdym razie i pewnie jak cesarka to wczesniej trzeba cholera wie. On mi mówi że dziewczyny w weekend najlepiej sie umawiaja na ktg. Może rzeczywiście lepiej dzis był taki młyn że szok ledwo sie dopchałam bo 1 gabinet remontowany niby one dzwonily do mnie odwołać ale naprawde nic mi o tym niewiadomo.

13 dni na pewno wytrzymasz :) sama niedawno miałam takie wątpliwości, ale całe szczęście już od tygodnia mogę rodzić w klinice i wreszcie jestem spokojna. A na wagę 2300 Twój lekarz powiedział, że to sporo? bo moja miała na tym etapie podobną wagę i lekarz mówił, że to raczej malutko

Wytrzymam napewno wiesz miałam krwawienie wczoraj rano lekkie rano i popoludniu ale niby wsio jest ok. Generalnie to jest cieżka do zmierzenia i zważenia bo leży tak plecami wypchnięta i nawet nie widzę już jej buzki od 2 miesięcy, waga 3 tyg temu niby taka sama i teraz też ale dziś byłam na innym aparacie usg to może jest róznica. Dzieki ula za info już sie dogrzebałam o tym cc .

Padło pytanie odnośnie lewatywy -jej w klinice nie robią,ale dziewczyny!!! Ja znajac termnin wywołania zrobiłam wieczorem i rano i to była jedna z najlepszych decyzji jakie mogłam podjąć ,polecam zdecydowanie to nic trudnego i jest pewność ze bez przygod sie obedzie ,Ja przy partych czułam mega parcie na odbyt i jestem pewna w 100% ze mialabym przygode a noi dodatkowo po lewatywce juz nic nie jadłam. Położne zalatane bo wg ich zdaniem w pażdzierniku padnie rekord porodów;)Jak ja rodziłam to jednoczesnie jeszcze 3 inne kobity w tym 2 na salach pooperacyjnych pod kroplowkami.

Napewno lewatywa jest bardzo wskazana nie tylko ze względu parcia ale ogólnie to takie oczyszczenie ja pod koniec teraz mam takie problemy z jelitami wogóle przestały współpracowac :) także karola pewnie czułas się 10 kg lżejsza po tych zabiegach..

karola666 ja już dawno zaopatrzyłam się w enemę do wykonania lewatywy :) na zajęciach szkoły rodzenia położna mówiła, że nawet jak skurcze są regularne to spokojnie da się ją zrobić, wyjątkiem jest sytuacja kiedy odejdą wody,bo wtedy to robić jej już nie wolno. zastanawiałam się tylko czy sama sobie dam radę ją zrobić, bo męża wolałabym w to nie angażować :) jak się czujecie po powrocie do domu? jak Synek?

siwaaaa ja mialam planowane cc. Po 37 tyg. umawiasz sie na konkretna date i godz. Lewatywa przed cc nie jest potrzebna, tylko dieta. 6 godz przed operacją nic nie jesz, 4 godz nic nie pijesz. Mówiłas mu o tym krwawieniu? Wszystko w porządku z łożyskiem? Moze to zaczyna juz czop sluzowy odchodzic?? Tak moze sie dziac nawet na kilka tyg przed rozwiazaniem. Moj maly w 36 tyg juz tez byl nie do zważenia. Co to ktg - to ja musialam raz w tyg i nie musial byc to week. Kazdy dowolny dzien, aby tylko byl wolny termin. W ostatnim tyg w tym co mialam cc - bylam 2 razy.

.... tylko pamietaj, ze jak umowisz juz konkretna date cc z lekarzem to jeszcze musisz ten termin zglosic w rejestracji, zeby dogadac sie co do godz. Do kliniki przyjezdzasz godz wczesniej, podlaczaja Cie do kroplowki, robia kontrolne ktg i heja na sale operacyjna - a tam juz szybciutko, nawet nie zauwazysz kiedy bobasa wyjma :)

stellamix - ja j uz jak będę 07 na wizycie to juz zacznie mi sie 38 tydzień to wtedy sie pewnie sie umówimy, te krwawienie to on twierdzi że nic tam nie ma , wiesz ja teraz muszę troche więcej siły uzyc na toalecie i pewnie to było powodem :):):) ja tez do rejestracji zajdę jak juz sie umówię na cc bo wiesz niech sprawdza te zusy dokumenty żeby wsio grało. kurde ja miałam juz 1 operacje i teraz tak się boje przed drugą wtedy znieczulenie mi nie działalo i czulam 1 fazę ale juz nie ucieknę.... Ale ja myslę że to ten czop jest bo dziś rano mi poleciała taka ropa jakby wydzielina taka a z tym to tak jest jak mówicie że czop może odejść nawet dużo wcześniej i można nie urodzić.

Siwaaaa A miałaś badana szyjkę macicy? Może zadzwoń do lek i mu powiedz, że chyba odszedl czop i czy masz z tym jechać do kontroli czy nie. Z tego co się orientuje to przy odejściu czopa trzeba zbadać szyjkę żeby sprawdzić czy za szybko się nie skraca lub rozwiera. Mogę się mylić bo nie jestem lekarzem, ale ja bym chyba zadzwoniła. :) pozdrawiam

siwaaaa-ja przed samym porodem miałam straszne problemy z wypróżnieniem oj ale po porodzie wszystko mineło i jelita pracują jak należy. nURSZULA86-polecałabym Ci zacząc robić lewatywe co 2-3 dni(bo w sumie w kazdej chwili mozesz urodzić) ja nie czekałabym do samej akcji porodowej ,wogle to bardziej skutecznie jak kilka razy sie oczyscisz a przeciwskazan zazdnych nie ma mi lekarz powiedzial ze jedynie moze przyspieszyc porod(tak sie nie stało)a co do zrobienia ''tego zabiegu''w klinice to nie polecam tam toaleta jest bardzo mała nawet nie miałays sie jak położyc -wiec szanse małe ,a z tym czy dasz sobie rade to spokojnie;)nie bedzie z tym problemu na pewno. A co do macierzyństwa-szczerze to nie wiedziałam ze bedzie tak fajnie ,mimo tego ze mało sie spi ,ze zapomina sie o jedzeniu i wyglada jak ząbi to rewelacja;) Była nawet u mnie wczoraj polożna srodowiskowa -tak ekspresowo informuje klinika;)

nURSZULA86 - byłam wczoraj u niego i on sprawdzał ręcznie czy nic sie nie zaczęło i stwierdził że jest ok także myślę że tak jest. z jelitami tak jest że dziecko leży i uciska ale jest też rozlużnione wszystko. Tryb życia tez spowolniony. Dobrze że dał mi te czopki to jest lepiej. Ja to nawet przed cc zrobie sobie w domu oczyszczenie z2 dni i dzień wcześniej dla zdrowotności.

mam pytanie jak ejst ze szczepieniami czy musze zapisać się do swojej przychodni nawet nie wiem gdzie jest?

w szpitalu jak urodzisz dziecko, przy wypisach, podajesz adres przychodni do której bedzie zapisane dziecko. Potem to klinika, powiadamia przychodnie o narodzinach i wysyła do nich karte szczepien. Nastepne szczepienia masz juz prowadzone przez swojego pediatre. A zgłosiłas sie juz do poloznej srodowisk.? Mozesz ja wybrac przed porodem, to jeszcze wpadnie do Ciebie przed rozwiazaniem. Pomoze, poradzi, powie jak sie przygotowac do CC - np. jak sie ogolic :D

przychodnie i pediatre mozesz sobie wybrac, nie musi to byc jakas pierwsza w poblizu. Musisz tylko im zglosic, ze chcialabys , zeby akurat do tej przychodni było zapisane Twoje dziecko. Tam gdzie zapisujesz dziecko, zglaszasz sie tez do poloznej srodowiskowej. Ona i pediatra odwiedzaja Ciebie w domu po narodzinach dziecka.

karola666- zamierzałam zrobić lewatywę tylko przed samym porodem, ale dzięki za radę, właśnie z niej skorzystałam i zamierzam powtarzać tę "przyjemność" regularnie co 2-3 dni, tak jak napisałaś :). Położna faktycznie ekspresowo Cię odwiedziła, ale z tego co wiem, to powinna odwiedzić właśnie w przeciągu pierwszego tygodnia po porodzie. Jak rana po CC? Czy jest bardzo uciążliwa? siwaaaa- czop śluzowy może odejść nawet 2 tygodnie przed porodem. i położna mówiła, że to taki gęsty śluz, może być podbarwiony krwią, ale nie musi. Szyjkę masz w porządku, nie skraca Ci się?

stellamix- dzieki kochana za wyczerpującą podpowiedż :):):) Ja mieszkam na wiejskiej to nie wiem czy ma wybrac gdzie bliżej czy może poleci mi ktos jakąś fajną . ja nie chodziłam do szkoły rodzenia poprostu taki miałam wstręt ale to indywidualny mój kaprys także ona pewnie mi sporo pomoże nURSZULA86 - wiesz lenczewski stwierdził że jest wszytsko ok bo robił mi usg i badał na fotelu także to chyba wie co gada. A na ktg to cos tam wykryja odnośnie tej szyjki bo chciałabym sie może zapisać na niedziele możę.

ktg monitoruje skurcze macicy i tetno plodu :)

nURSZULA86-juz po 6 dniach nawet nie czuje ze byłam cięta;)jutro mam zdjęcie szwów i przyznam ze troche sie tego boje . A bez brzucha rewelacja można skakac biegac ;)

karola to super :) hehe też chętnie pozbyłabym się już brzucha, wkroczyłam już chyba w ten najgorszy okres w którym to mam serdecznie dość mojego stanu, bolą mnie plecy, puchnę, a każdy dzień mi się dłuży i mam wrażenie, że nigdy nie doczekam tego pięknego dnia w którym to pozbędę się mojego benka i będę miała wreszcie swoje Maleństwo przy sobie hehehe Mam jeszcze takie pytanie, bo doczytałam na stronie kliniki, że każdemu urodzonemu maluszkowi robią jedno darmowe zdjęcie- pierwszy portret, domyślam się, że jeśli chce się więcej zdjęć to trzeba zapłacić? jak to dokładnie wygląda?

Nie bój się zdjęcia szwów, to naprawde nie boli- nawet nie poczujesz jak lekarz je usunie.

karola666 - zdjecie szwów chwila moment, ja połozyłam się na fotel zsunełam bielizne i nawet nie poczułam kiedy a dr wyciągną tą nitkę:) nUrszula86- jak ja rodzilam robili cala sesje dla nas okolo 20 zdjec - z tego jedno masz za darmo do odebrania w klinice a jesli chcesz wiecej to musisz zaplacic w miedzy czasie wysla ci na maila galerie internetowa z twoim bobasem i z mezem i bedziesz mogla wybraac jesli cos cie interesuje ja powiem szczerze ze nie bralam zadnych poniewaz ceny mnie nie przekonaly bo jak na jedno zdjecie byly spore cos okolo 10zł za sztuke a mi podobały się wszytskie zdjecia wiec wolalam nie brac zadnego i tak w miedzy czasie maz duzo fotek porobil dla dzidziusia:)

karola666 zazdroszcze Ci, ze tak super sie czujesz. U mnie minął miesiąc a ja nadal ledwo chodzę. Boli blizna, wnętrzności, że o o kregosłupie nie wspomnę. Przez 2 tyg nie dalam rady zajmowac sie dzieckiem. Robiłam wszystko na siłe i ze lzami w oczach z bólu. Dopiero teraz zaczynam czuc , ze jestem mamą. A jak z karmieniem piersią po Twojej cesarce? Udało sie Tobie karmic? Ja też brałam sesje zdjeciową - fajna sprawa :) polecam , zamówiłam płytę dvd bo samych odbitek nie opłaca sie brac.

Stellamix- wtrącę się, chociaż pytanie nie było skierowane do mnie, ale jak poród jest wywoływany to chyba tak samo jakby sam się zaczął, więc zachodzą te same procesy prowadzące do produkcji mleka. Problemy występują przy umawianych CC. a ile płaciłaś za płytkę ze zdjęciami? :)

nURSZULA86= hej jak jest z pokarmem po cc umawianym bo pewnie m nie to czeka pomagaja położne żeby ten pokarm jakoś był? stellamix - a kto robił ci cesarkę bo kręgosłup to wiadomo że od znieczulenia boli ale blizna i wnętrzności to nie wiem. I mówisz o takim bólu ostrym a nie o zwykłym dyskomforcie.

siwaaaa wiedzę mam tylko z zajęć ze szkoły rodzenia i od koleżanki, która miała umawiane cc. W związku z tym, że poród nie rozpoczyna się w naturalny sposób nie ma od razu pokarmu, tylko najczęściej po kilku dniach, no a przez te kilka dni trzeba dokarmiać dziecko mm, no i później może być problem z przystawianiem do piersi. Moja koleżanka niestety nie karmiła w ogóle małego piersią, ale jak sama przyznała nie miała też na to wielkiego parcia. Ale oczywiście jest to możliwe, jednak trudniejsze niż przy porodzie naturalnym. Tyle wiem na ten temat :)

nURSZULA86 - za plyte dvd zaplacilam 120 zl- przesylka gratis, masz wszystkie zdjecia z sesji - jest ich ok 70 czy 80 sztuk. Mozesz sobie potem wywolac ile chcesz. Nie oplaca sie brac samych odbitek bo jedna kosztuje od 15-10zl. Zdjecia sa ladnie obrobione i gotowe do wywolania :) Jezeli hodzi o pokarm- to niestety nie mialam go za wiele,na pocztaku troche karmilam, a teraz juz w ogole nic nie mam. Nawal pokarmu pojawil sie na 5-tą dobę. Piersi niesamowicie spuchly i musialam non stop masowac i przykladac kapuste :) Niestety byl wielki huk a iskra mala. Moze to tez i moja wina, bo nie pilam za duzo i malo jadlam tak mnie bolalo. siwaaaa - cc robil mi ten sam lekarz co Cie prowadzi :) Ból na poczatku byl ostry, teraz bardziej dokuczliwy. Chociaz jak za duzo sie poruszam w ciagu dnia to znowu wraca mocny bol i musze brac p/bolowe. Kregoslup to juz mocno mnie bolal w ciazy, wiec to pewnie nie tylko samo znieczulenie. Czasami dhodze jak 70-letnia babulenka :) Tak jak pisalam wczesniej samo cc - szybko, milo i bezbolesnie, potem jak odeszlo znieczulenie to sie zaczelo. Bylam na kontroli, lekarz powiedzial, ze wszystko jest ok. Wiec ja tak mam. siwaaaa pamietaj, ze kazda dziewczyna inaczaej to znosi, wiec sie nie przerazaj moim przypadkiem. Na dowod tego masz karolę666 :) Z doswiadczenia znajomych wiem, ze mozna szybko dochodzic po CC jak po SN, za to mam kolezanke która po SN - przezyla podobny koszmar bólowy jak ja i tez dlugo do siebie dochodzila. Nie ma reguly.