*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Witajcie poswiatecznie skowronki :-) :-D I od razu na starcie pytam; gdzie Wy sie wszystkie podziewacie?? :-) Margot pewnie juz tak sie spolszczyla, ze nawet nie chce z nami, obcymi gadac....hehe :-P ;-) Jay, Dark - co porabiacie i co u Was???? i franci - zyjesz jeszcze? :-D izza - dziekujemy pieknie za zyczonka, dla Ciebie rowniez wszystkiego dobrego i duzooo milosci w Roku 2004 i wszystkich nastepnych!! Lili - nie dziwie Ci sie, ze milo wspominasz pobyt za granica i lepsza sytuacje, od tej, w ktorej znajdujesz sie obecnie. Ale do takiej decyzji musisz chyba dojrzec sama, a takze miec konkretny cel i kierunek... Nie mozna tak na lapu capu, bez planu... bo moze sie okazac, ze nie bylas przygotowana na te wszelkie przeszkody, zwiazane z wyjazdem na stale... albo przynajmniej na dluzszy okres czasu. Powinnas chyba najpierw skonczyc studia a potem pomyslec gdzie chcialabys wyjechac i co tam robic - tak mysle, ze to byloby najrozsadniejsze. Z jakiego rejonu w Polsce piszesz?? Pozdrawiam i trzymajcie sie wszystkie cieplusio!!

Witajcie dziewczynki Ja jestem nadal w Polsce i bawie sie po prostu fantastycznie!!! Tego wlasnie bylo mi trzeba!!! Laduje akumulatory... oj laduje, bo bedzie musialo mi to starczyc na bardzo dlugo :) A wczoraj bylam w stolicy i poznalam trzy forumowiczki: Kundela, Tygryska i Szam :D Ale bylo super! :D Mam nadzieje, ze kiedys i Was bede miala okazje poznac!!! :D haneczka prosze sie tu ze mnie nie podsniewywac ;) :D Owszem spolszczam sie na maxa... Nawet do Sylvain ostatnio zaczynam mowiac po polsku :P :D Lili, haneczka ma racje... wyjazd za granice powinien byc jak najbardziej przemyslany... ze sprecyzownaym celem i kierunkiem... Ponadto emigracja, to nie sa same plusy, powinnas o tym pamietac... bagatelko, pozdrowilam Szczecin od Ciebie :) Jay Dark Elf Tereska i wszyscy inni Ja rowniez Was wszystkie goraco pozdrawiam... przesylam Wam rowniez troche polskiego ducha :D

haneczka> witam, 2 tygodnie wolnego mam, wiec nadrabiam zaleglosci w spaniu hihhi no i jeszcze w czytaniu ksiazek, zaczelam snuc powazne plany jesli chodzi o edukacje wiec zaczelam sie doksztalcac.. wczoraj po raz pierwszy od 10 lat siedzialam nad problemami matematycznymi z jakies 6 godzin;-) i tak powolutku wszystko sie toczy.. Wigilie przetrwalam, tzn nie bylo placzu przy stole;-) Od tescia dostalam czek, wiec niechybnie wyladuje w ksiegarni zaraz;-) Cieplo jest, co tylko pogarsza mi tu sprawe z moimi zatokami, bo wciaz je lecze, musialam znowu udac sie do lekarza, bo przeciez poprzedni antybiotyk jak kula w plot nietrafiony i nic nie pomogl;-( Margot> zazdroszcze;-) doladuj sobie akumulatorki za mnei tez;-) pozdrowienia dla wszystkich

haneczka> witam, 2 tygodnie wolnego mam, wiec nadrabiam zaleglosci w spaniu hihhi no i jeszcze w czytaniu ksiazek, zaczelam snuc powazne plany jesli chodzi o edukacje wiec zaczelam sie doksztalcac.. wczoraj po raz pierwszy od 10 lat siedzialam nad problemami matematycznymi z jakies 6 godzin;-) i tak powolutku wszystko sie toczy.. Wigilie przetrwalam, tzn nie bylo placzu przy stole;-) Od tescia dostalam czek, wiec niechybnie wyladuje w ksiegarni zaraz;-) Cieplo jest, co tylko pogarsza mi tu sprawe z moimi zatokami, bo wciaz je lecze, musialam znowu udac sie do lekarza, bo przeciez poprzedni antybiotyk jak kula w plot nietrafiony i nic nie pomogl;-( Margot> zazdroszcze;-) doladuj sobie akumulatorki za mnei tez;-) pozdrowienia dla wszystkich

witam moje kochane dziewczyny!!dawno mnie tutaj nie bylo:((a to dlatego,ze wyjechalam do chicago do brata,ktorego nie widzialam przez 11 lat!!!!!!!!!!duzo lez,wspomnien,smiechu..mowie Wam jakie to niesamowite uczucie spotkac sie z bratem,ktory ostatnio widzial mnie jak bylam dzieckiem:)))!!!jak mnie zobaczyl a ja jego to sie poplakalismy...teraz ma dwoje dzieci,rodzine,a kiedy wyjezdzal ledwo skonczyl sudia...jestem teraz caly czas u niego,ale po jutrze wracam do smutnego carmel..:((bede za nimi tesknila:(((jednak czeka na mnie jeszcze powrot do polski,gdzie z niecierpliwoscia czeka na mnie siostra blizniaczka i rodzice:)))na pewno bede tesknila tu do ameryki,ale wiem,ze jeszcze tu wroce:))pozdrawiam margocika,bagatelke,haneczke oraz wszytskich z tego topika:))))...najlepsze zyczenia na nowy rok

Na chwilke doslownie dorwalam sie do komputera... nawet nie mam czasu przeczytac poprzednich wpisow... po prostu chcialabym Wam teraz zlozyc najserdeczniejsze zycznia noworoczne! Duzo zdrowia, milosci, radosci, szczescia i spelnienia m a r z e n! Caluje Was kazda z osobna i przesylam Wam cale mnostwo pozytywnej energii z naszych rodzinnych stron!

Czesc Wszystkim!!! Skladam wszystkim Serdeczne Zyczenia Noworoczne nie moglam wczesniej wejsc na stronki Kafeterii cos sie dzieje z ta strona jedna stronka otwiera mi sie 10 minut:( Wrocilismy z Colorado ,te dni minely bardzo szybko nie moge uwierzyc ze ja tam bylam,bylo fajnie wszyscy bardzo mili,spedzalismy prawie wszystkie dni w towarzystwie Kirka rodziny,lazlismy takze po sklepach,fajnie bylo:) Wygralam 100$ w zdrapywanke( swiateczna z balwankiem pierwszy raz w zyciu cos wygralam) musze sobie kupic jakis dobry krem:) Pozatym postanowilam ze chce na moje urodziny dostac psa,no bo Tasha jest troche samotna,a tak fajnie sie bawila z takim jednym pieskiem z rodziny meza,normalnie walczyla z tym psem na kanapie:) W swieta dzwonilam do siostry siostra zaplakana pyta sie caly czas kiedy przyjade:( Pozatym wszystko dobrze,bylismy w Chicago w polskiej ambasadzie zalatwiac te sprawy ze zmiana paszportu o matko ile papierkowej roboty z tym jest ja niewiem od czego zaczac:( Pozdrawiam was Wszystkie:)

wrocilam od brata z chicago..bardzo mi smutno,ze musialam wyjezdzac od niego zwlaszcza,ze tak bardzo nam zalezalo abym zostala:((no ale musialam..sylwester po raz pierwszy w zyciu spedzilam w \"pizamie\":)))i bardzo mi sie to spodobalo..nie zabraklo nam dobrej muzyki i cos na oslode;)))stwierdzilam,ze wole chicago niz NY,jest wiele roznic,chicago jest spokojniejsze i jest przynajmniej czysto:))narobilam zakupow takich,ze teraz musze kupic nowa walize xxl chyba;)ja nie wiem jak sie z tym wszystkim zabiore do Polski(?)..wracam do domciu za tydzien,dzisiaj tylko musze potwierdzic odlot..nie wiem czy wroce do Stanow..kto wie..jeszcze nie wiem czy chce tu zostac do konca mojego zycia,zreszta dalej przystaje na swoim..-wole Sycylie:)))hehehe..bede kombinowac aby tam wrocic,bynajmniej na jakis czas:))pozdrawiam wszystkich!!!..Margocik-stesknilam sie:(((..bagatelka-gdzie sie podziewasz??,haneczka-a Ty gdzie???buzka!!!!!!

wrocilam od brata z chicago..bardzo mi smutno,ze musialam wyjezdzac od niego zwlaszcza,ze tak bardzo nam zalezalo abym zostala:((no ale musialam..sylwester po raz pierwszy w zyciu spedzilam w \"pizamie\":)))i bardzo mi sie to spodobalo..nie zabraklo nam dobrej muzyki i cos na oslode;)))stwierdzilam,ze wole chicago niz NY,jest wiele roznic,chicago jest spokojniejsze i jest przynajmniej czysto:))narobilam zakupow takich,ze teraz musze kupic nowa walize xxl chyba;)ja nie wiem jak sie z tym wszystkim zabiore do Polski(?)..wracam do domciu za tydzien,dzisiaj tylko musze potwierdzic odlot..nie wiem czy wroce do Stanow..kto wie..jeszcze nie wiem czy chce tu zostac do konca mojego zycia,zreszta dalej przystaje na swoim..-wole Sycylie:)))hehehe..bede kombinowac aby tam wrocic,bynajmniej na jakis czas:))pozdrawiam wszystkich!!!..Margocik-stesknilam sie:(((..bagatelka-gdzie sie podziewasz??,haneczka-a Ty gdzie???buzka!!!!!!

witam wszystkich w nowym roku...2004! zycze...aby przyniosl wiele radosnych chwil, aby podjete decyzje byly trafne,aby wasze polowki pomagaly i pocieszaly kiedy zatesknicie za ojczyzna i oczywiscie....przylotu do Polski! bagatelka...moja sytuacja sie troszke skomplikowala,gdyz moj ukochny dostal propozycje pracy na florydzie i.....jutro wlasnie opuszcza minesote!:( co z nami? co ja mam zrobic? ...och tak,to sa pytania,na ktore od 2 tygodni szukamy odpowiedzi,rozmawiajac ze soba co pare dni! wiemy jedno...chcemy byc razem,tylko....on uwielbia floryde a ja minesote! oczywiscie floryda jest ok,ale.....nie ukrywam,ze tam bede musiala zaczac wszystko od poczatku. chce wyjechac na internship-na florydzie mam na to bardzo male szanse,a w minesocie...juz na mnie czekaja! wlasnie w takich oto dylematach spedzalam swieta i nowy rok! jak na razie.....nick ma nadzieje,ze mnie przekona co do florydy,a jak nie...to bedziemy widywac sie raz na kilka miesiecy,latajac do siebie! jak to ostatnio powiedzial.....juz lepiej zeby dzieli nas lad,niz ten ogromny ocean! ale ja wierze w ten zwiazek,w ta milosc.........wiec z glowa do gory i z sercem pelnym nadziei i ufnosci witalam nowy rok! :) obiecuje,ze od czasu do czasu tu do was wpadne...... trzymajcie sie! izza

Pozdrowienia i Noworoczne życzenia przesyłam prosto z Londynu

Czolem! Pozdrowienia przeplatane zyczeniami no i wszystkim wejscie smoka w Nowy Rok!!! Margot, uczestniczymy anonimowo na forum i z pewnoscia fajnie jest sie osobiscie spotkaci? Szczegolnie osoba Kundel i jej wypowiedzi budza moja ciekawosc i zainteresowanie, czy slusznie?

Dziewczynki!! I panowie, jesli i takowi tu zagladaja! :-) Czas chyba przerwac ten \"swiateczno-sylwestrowo-noworoczny sen\"...hehe, i powrocic do szarej rzeczywistosci czyli do naszego kochanego i cieplutkiego topiku?? :-D Jak myslicie? Bo ja juz sie bardzooo za Wami wszystkimi steskilam i chcialabym Was tu znowu czytac w calym skladzie ;-) W Wiedniu snieg prawie po kolana... i dalej sypie!! Szkoda tylko, ze sie troche spoznil. Ale dobre i to - przynajmniej cieplej troche bedzie, bo ostatnio strasznie mrozno bylo..brrr Ja juz prawde mowiac odpoczelam od Swiat i Sylwka, wszystko zjedzone, petardy wystrzelane, sztuczne ognie wypalone, choinka idzie jutro na smietnik... i po zabawie ;-) Ale bylo cudownie!! Gdzie jestescie, co u Was, co porabiacie?? Czekam na wszystkie z utesknieniem!! bagatelka Margot Jay Dark Elf Tereska franci izza Polinka Diruone Tobie tez dam buzki, a co tam! :-D Chyba nikomu sie nie narazilam?? ;-) Pozdrowka dla Was wszystkich, kociaki moje i odezwijcie sie, bo juz sie skrecam, ze nic o was nie wiem... :-O :-D

Dziekuje za pamiec! Buziaki zawsze dobre a narazic sie tez nie ma za co! Kto by sie tam staruszkiem przejmowal! Spedzilem swieta w \" Schwarzwald\" a w Sylwestra polecialem z Stuttgartu do Pisa i odwiedzilem znajomych na Toscanie (Lucca; Firenze) bylo barzo fajnie, slonecznie i cieplo. Tylko troche turystow w Florencji a tak pustki. Wczorajszy powrot jak do czarno bialego filmu, tam kolorowo -zielono a tutaj wszystko w sniegu i mrozno. Auto zostawilem w hotelu na lotnisku i musilem szorowac i odgarniac z pol godziny. Przed Swietami zrobilem przyjecie polskie dla przyjaciol. Byli zachwyceni karpiem i kapusta z grzybami. Wznioslem sie na wyzyny moich umiejetnosci kulinarnych. Chyba nie udawali - co? Ale powtorki i tak szybko nie bedzie. Nastepne swieta chetnie spedze w Polsce. Pozdrowienia

Witam Was kochane kobietki (i widze,ze nie tylko :) ) w Nowym 2004 roku !!!! :) Juz wrocilam do mojego "raju chwilowo utraconego" ;) W Polsce spedzilam cudowne chwile z rodzina i przyjaciolmi (choc niektorzy z nich bardzo sie pozmieniali niestety ...) W Polsce biaaaloooo (zaczelo padac tuz przed polnoca w Sylwestra-rzucalismy sie sniezkami jak male dzieci - byla jazda !!! ) Caluje Was wszystkich baardzo goraco.

Witam haneczke,margot i nasza szefowa bagatelke..wlasnie dostalam informacje,ze forum kafeterii zaczyna byc czatem a nie forum..mondrala siedzi kolo mnie..:)ehh..ostatnia stronka topiku sie muli i nie moge odczytac ostatnich gosci,wiec narazie pozdrawiam wszystkich i ucalowania dla moich kolezanek zagaranicznych

Witam haneczke,margot i nasza szefowa bagatelke..wlasnie dostalam informacje,ze forum kafeterii zaczyna byc czatem a nie forum..mondrala siedzi kolo mnie..:)ehh..ostatnia stronka topiku sie muli i nie moge odczytac ostatnich gosci,wiec narazie pozdrawiam wszystkich i ucalowania dla moich kolezanek zagaranicznych

Witajcie kochani Ja znowu w przelocie :) Rozkoszuje sie ostatnimi dniami w kraju... chociaz musze przyznac, ze juz mi sie smutno robi na mysl o tym, ze w czwartek obieramy kierunek \"France\" :-( Caluje i sciskam Wam kazdego z osobna.

Kochani :-D Jak to fajnie, ze sie odezwaliscie! i ze wiem co porabiacie i jak sie czujecie (mniej wiecej). Margotko --> I tak mialas dlugi pobyt, chyba cos kolo 2 tyg., zgdadza sie? Ale pewnie i to malo... ;-) Dziekuje za przeslanie rowniez mnie troche polskiego ducha! :-D Czulam go na prawde! I czesto oczyma wyobrazni widzialam siebie w dawnych czasach przy stole swiatecznym, z cala rodzinka... :-) Wspaniale wspomnienia! Podobnie jak Diruone zamierzam nastepne Swieta spedzic w kraju, z najblizszymi ;-) Margot, uzywaj w te ostatni dni jak ile sie da, zebys miala jak najwiecej cudownych wspomnien! Diruone --> a ile ten staruszek ma latek?? :-D Ciekawa jestem czy na prawde \"taki diabel straszny\"..hihi Ja juz od dluzszego czasu wybieram sie w te strony o ktorych piszesz, i cos wybrac sie nie moge.. :-( Ale moze w koncu bede miala troche wiecej czasu i sie zdecyduje. A co do rybki i kapusty z grzybami to jestem pewna, ze nikt nie robil \"dobrej miny do zlej gry\", gdyz tu tez wszyscy sie takimi typowo polskimi wynalazkami zachwycaja :-) Polnko --> :-D Milo Cie znow widziec wsrod nas! Tu na Swieta i sylwka byl jedynie mroz, grama sniegu nie uwidzialas, a szkoda! Za to teraz mozna jezdzic na nartach do pracy... :-D Ja tez juz rzucalam dzis sniezkami z moim synkiem (prawie siedemnastolatkiem..hihi), i tez sie swietnie bawilismy! franci --> nie przejmuj sie tym co tam ktos mowi o naszej kafe ;-) Niech sobie mowia, co chca i robia co chca - najwazniejsze to sie nie przejmowac i sie nie dac :-) Wazne, ze jestesmy tu w swoim malym gronie i mozemy podzielic sie wszystkim na co mamy ochote, prawda? A ze kafe troche ogolnie \"na psy zeszla\" to chyba nic na to nie poradzimy?? Buziaki dla Ciebie gorace! Czekam jeszcze z niecierpliwoscia na bagatelke, Jay i Darkowa... brakuje mi juz troche tych sprawozdan z zakupow kosmetykowych i innych bagatelki i Dark, jak takze edukacji Jayowej i info, czy z zatokami juz ok?? Jayka - jak sie czujesz, czy juz lepiej? I co za ksiegi nabylas? Co teraz studiujesz? Jeeej! Ty nas wszystkie intelektualnie na obie lopatki rozlozysz... :-( ;-) Tereska chyba juz wyjechala w daleka podroz statkiem... a jak nie to pewnie niebawem sie zbiera. Od Swiat ze soba nie rozmawialysmy - kazda tak zajeta wlasna rodzina i goscmi. Ale tez jestem ciekawa jak z cora po jej powrocie z USA, jak minely Swieta i Sylwester i co w ogole slychac nowego. Odezwij sie kochana, jak tylko znajdziesz chwilke! :-) Koncze kwiatuszki i ide na krotki spacerek przed snem. Pozdrawiam wszystkich cieplutko, caluje mocno i przytulam, oczywiscie do szerokiej piersi!! (wszyscy sie zmieszcza...hehe) :-D Pa!!

hej kochane dupeczki!!!doslownie od 6 rano czasu nowojorskiego probowalam sie z Wami skontaktowac na forum..kurcze dopiero teraz mi sie udalo!!!ale dobre i to:)))stesknilam sie za Wami,wiem,ze jak wroce do Polski to skonczy sie moje czatowanie..bynajmnie na jakis czas,ale chyba nie krotki:(((nie wiem co sie dzisaiaj dzialo z kafeteria ale caly czas cos mulilo strony..jutro jak wstane to poklikam jeszcze,mam nadzieje,ze bedzie lepiej jak dzisiaj..juz normalnie nie moge sie doczekac mojego wyjazdu..Krakow jak ja cie kocham!!!dobrze,ze mieszkam na starym miescie wiec mam 10 min.na nozkach do ryneczku..:))ameryka nie dla mnie,wspolczuje ludziom,ktorzy sa skazani na mieszkanie tutaj..co tam NY,co tam Chicago..wole nasza Europe!!:PPPpozdrawiam Was kochani..margocik pindo;)gdzie jestes?....haneczka..widzisz tyle z Toba dzisiaj przez te komputerowe problemy poklikalam:((przykro mi..wybacz..jestes slodziutka!!!..bagatelka..dove sei??..hehehe..gdzie jestes?..jutro sprobuje zajzec,moze mi sie uda..a narazie caluski i usciskispijcie kociaczki

haneczka> z zatokami to ja sama nie wiem, dzisiaj rozmawialam z lekarka znow, w sobote bede sie widziec z nia raz jeszcze, powiedziala, ze jesli nie przejdzie, to mi zastosuja kuracje uderzeniowa.. nie wiem beda bic?;-)) knigi kupione, wertowane.. tylko mi tak glupio knigi w pracy porozkladac i zerkac oczkami od czasu do czasu, ale nikt sie nie czepia, praca na tym nie cierpi, wiec zerkam.. lubie sie uczyc;-)) dzisiaj bylo prawie 28C, w sandalkach poszlam sobie do pracy i znajoma Polka sie ze mnei smiala, ze w styczniu w snadalach do pracy przyszlam i ze to wstyd hihihi wiedzialam, ze snieigu nie uswiadcze na swieta i nie uswiadczylam;-) bylam za to kilka razy na plazy, nie nie, nie opalac sie;-) widze, ze nie tylko u mnie kafeteria chodzi bardzo wolno, tak juz od chyba 2 tygodni jest...uciekam przygotowac papiery na jutro, jutro znow 12 godzin w pracy.. za to w srode odsapne, chyba;-) szykuje mi sie 8 godzin tylko hihihi no chyba, ze Grace nagle sie pochoruje i kaza mi jechac i uczyc w West Ashley.. franci> a ja nie lubie Krakowa;-) nie mam milych wspomnien zwiazanych z tym miastem wcale.. ale masz racje, najlepiej w domku.. choc jesli ktos nie ma opcji i mozliwosci bycia w domku trzeba sobie domek stworzyc tutaj.. pozdrowienia dla wszystkich, nowiutenkich i swiezych jak buleczki i tych troszke starszych i te buleczki nadgryzione zebem czasu hihihi wszystkiego dobrego w nowym roku

Do Jay!!! Czolem, mialem takze klopoty z zatokami ale zastosowalem metode: - Piasek dla ptakow ( jest suchy i bez bakteri) - sol z morza martwego zrob sobie dwa woreczki (5 cm x 5 cm) z bawelny lub flaneli, wsyp mieszanke pol na pol i zaszyj. Wloz do piekarnika i zagrzej do temteratury ktora bedze do zaakceptowania po przylozeniu na zatoki ( musisz wyprobowac). Powtarzj przynajmniej 2 x dziennie. Rozpusc maslo na patelni i jak bedzie tworzyla sie piana ( wszystkie potrzebne witaminy do wyleczenia sluzowki) to zbierz ja do pojemniczka. Smaruj sobie nia nos w srodku wciagajac z powietrzem do zatok. Powtarzaj przynajmniej 2 x dziennie. Powodzenia

Hej moje Zlotka..to jest bardzo dziwne,bo aby zobaczyc to co ktos ostatnio napisal na forum musze czekac ponad godziny i moje oczekiwania,a wtedy i tak strona nie wchodzi,a po to aby sie wpisac strona wchodzi od razu..serwer przeciazony,na forum za duzo ludzi,wiec nie znam dzisiejszych wpisow,ale bede probowala..:)dzisiaj sobie troche pospalam..az do 12.30 czasu NY..hehehe..wy juz macie nocke wczesna,ale nocke,a ja jeszcze sniadanka nie jadlam..hehe;)marze juz o wyjezdzie do domciu,o niczym innym..no moze o...walizki juz spakowane od soboty..hehehe..glupiutka jestem..;)chyba sa za ciezkie,wiec boje sie,ze przed check-in-desk beda problemy:(a tak to u mnie jak narazie nuda..juz nie pracuje tutaj,wiec mam wolne..Margocik szczesliwego powrotu do Francji-elegancji;),Haneczka..jak zawsze duza buzka dla Ciebie:))..Bagatelka..nie wiemy gdzie nasza szefowa,nie ma kto nas tu przypilnowac:)..pozdrawiam rowniez wszystkich innych Polakow!!!...Krakow juz jadeeeeeeeeee!!!!!...tzn.w piatek dopiero..ale zaczekaj na mnie..to powspominamy te spacery,ta nowa milosc,te piekne,niezapomniane chwile..juz jade do ciebie..

Hej moje Zlotka..to jest bardzo dziwne,bo aby zobaczyc to co ktos ostatnio napisal na forum musze czekac ponad godziny i moje oczekiwania,a wtedy i tak strona nie wchodzi,a po to aby sie wpisac strona wchodzi od razu..serwer przeciazony,na forum za duzo ludzi,wiec nie znam dzisiejszych wpisow,ale bede probowala..:)dzisiaj sobie troche pospalam..az do 12.30 czasu NY..hehehe..wy juz macie nocke wczesna,ale nocke,a ja jeszcze sniadanka nie jadlam..hehe;)marze juz o wyjezdzie do domciu,o niczym innym..no moze o...walizki juz spakowane od soboty..hehehe..glupiutka jestem..;)chyba sa za ciezkie,wiec boje sie,ze przed check-in-desk beda problemy:(a tak to u mnie jak narazie nuda..juz nie pracuje tutaj,wiec mam wolne..Margocik szczesliwego powrotu do Francji-elegancji;),Haneczka..jak zawsze duza buzka dla Ciebie:))..Bagatelka..nie wiemy gdzie nasza szefowa,nie ma kto nas tu przypilnowac:)..pozdrawiam rowniez wszystkich innych Polakow!!!...Krakow juz jadeeeeeeeeee!!!!!...tzn.w piatek dopiero..ale zaczekaj na mnie..to powspominamy te spacery,ta nowa milosc,te piekne,niezapomniane chwile..juz jade do ciebie..

Hej moje Zlotka..to jest bardzo dziwne,bo aby zobaczyc to co ktos ostatnio napisal na forum musze czekac ponad godziny i moje oczekiwania,a wtedy i tak strona nie wchodzi,a po to aby sie wpisac strona wchodzi od razu..serwer przeciazony,na forum za duzo ludzi,wiec nie znam dzisiejszych wpisow,ale bede probowala..:)dzisiaj sobie troche pospalam..az do 12.30 czasu NY..hehehe..wy juz macie nocke wczesna,ale nocke,a ja jeszcze sniadanka nie jadlam..hehe;)marze juz o wyjezdzie do domciu,o niczym innym..no moze o...walizki juz spakowane od soboty..hehehe..glupiutka jestem..;)chyba sa za ciezkie,wiec boje sie,ze przed check-in-desk beda problemy:(a tak to u mnie jak narazie nuda..juz nie pracuje tutaj,wiec mam wolne..Margocik szczesliwego powrotu do Francji-elegancji;),Haneczka..jak zawsze duza buzka dla Ciebie:))..Bagatelka..nie wiemy gdzie nasza szefowa,nie ma kto nas tu przypilnowac:)..pozdrawiam rowniez wszystkich innych Polakow!!!...Krakow juz jadeeeeeeeeee!!!!!...tzn.w piatek dopiero..ale zaczekaj na mnie..to powspominamy te spacery,ta nowa milosc,te piekne,niezapomniane chwile..juz jade do ciebie..

Hej moje Zlotka..to jest bardzo dziwne,bo aby zobaczyc to co ktos ostatnio napisal na forum musze czekac ponad godziny i moje oczekiwania,a wtedy i tak strona nie wchodzi,a po to aby sie wpisac strona wchodzi od razu..serwer przeciazony,na forum za duzo ludzi,wiec nie znam dzisiejszych wpisow,ale bede probowala..:)dzisiaj sobie troche pospalam..az do 12.30 czasu NY..hehehe..wy juz macie nocke wczesna,ale nocke,a ja jeszcze sniadanka nie jadlam..hehe;)marze juz o wyjezdzie do domciu,o niczym innym..no moze o...walizki juz spakowane od soboty..hehehe..glupiutka jestem..;)chyba sa za ciezkie,wiec boje sie,ze przed check-in-desk beda problemy:(a tak to u mnie jak narazie nuda..juz nie pracuje tutaj,wiec mam wolne..Margocik szczesliwego powrotu do Francji-elegancji;),Haneczka..jak zawsze duza buzka dla Ciebie:))..Bagatelka..nie wiemy gdzie nasza szefowa,nie ma kto nas tu przypilnowac:)..pozdrawiam rowniez wszystkich innych Polakow!!!...Krakow juz jadeeeeeeeeee!!!!!...tzn.w piatek dopiero..ale zaczekaj na mnie..to powspominamy te spacery,ta nowa milosc,te piekne,niezapomniane chwile..juz jade do ciebie..

jay!!dupencjo ty:P!powiem Ci szczerze,ze te moje wspomnienia krakowskie sa piekne,ale teraz bardzo mnie bola..:(wracam do karka bo kocham to miasto,ale boje sie,ze wszystkie rany znowu beda krwawic:(..nie kazdy musi lubiec moje miasto przeciez:))tak,masz racje,czasami jestesmy zmuszeni podejmowac decyzje,ktore sa zwazane ze zmana miejsca zamieszkania,tam musimy sobie stworzyc nowy dom jest to trudne ale z czasem jest sie przyzwyczaic..wiem,ja to rozumiem:)pozdrawiam Cie serdecznie!!

jay!!dupencjo ty:P!powiem Ci szczerze,ze te moje wspomnienia krakowskie sa piekne,ale teraz bardzo mnie bola..:(wracam do karka bo kocham to miasto,ale boje sie,ze wszystkie rany znowu beda krwawic:(..nie kazdy musi lubiec moje miasto przeciez:))tak,masz racje,czasami jestesmy zmuszeni podejmowac decyzje,ktore sa zwazane ze zmana miejsca zamieszkania,tam musimy sobie stworzyc nowy dom jest to trudne ale z czasem jest sie przyzwyczaic..wiem,ja to rozumiem:)pozdrawiam Cie serdecznie!!

Witajcie kochani Tradycyjnie wpadam na chwilka... To jest moj przedostani dzien w Polsce... chlip, chlip... Ale to zlecialo... Sama nie wiem kiedy... Bo tak, wszystko co dobre, niestety szybko sie konczy... Dzisiaj wielkie pakownie, jutro wyjazd... buuuu... No coz, przesylam Wam buziaki i mocno Was wszystkich sciskam :-) Juz niedlugo na dobre wroce do Was, do naszego kochanego topiku