Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Teresa - nie ma za co :) Nie wiem, moze sie myle, ale dosc czesto odnosze wrazenie, ze ludzie, ktorych stac na zafundowanie sobie opikunki do dziecka, czy tez pomocy domowej, zachowuja sie troche, jak towar z lepszej polki i traktuja swych \"najemnikow\", jak jakies wolki robocze z trzeciego swiata :P. Mysle rowniez, ze u tych ludzi takie niezbyt fair traktowanie pracownikow wynika z kompleksow - podswiadomie, a rowniez na zapas, oni boja sie, ze ktos ich zrobi \"na frajera\", ze pod ich nieobecnosc bedzie sie obijal, a za ich plecami smial, jak to oni placa mu duzo forsy prawie za nic. I dlatego musza stworzyc atmosfere tyranii i strachu, na zasadzie, ja tu tej wyrobnicy pokaze, co ona sobie mysli, ze ja bede lekka reka dawac jej pieniadze za cos, co praktycznie sam moglbym zrobic... i narzucaja czlowiekowi roboty ponad wlasne sily i ponad wynagrodzenie. Ufff..... No, ale oczywiscie sa tez ludzie w porzadku, tylko pewnie o nich sie mniej slyszy, bo ich opiekunki, sprzataczki, itp. nie musza sie na nich nikomu zalic. Moja kumpela kiedys trafila na cuowna rodzine, nawet kupili jej calkiem nowy samochod do dyspozycji dopoki u nich bedzie. U mnie tez jest szara, nimila pogoda ... Pozdrowionka :) haneczka - super Cie widziec w pogodnym nastroju, a Misia w polepszajacym sie zdrowiu :) Ja tez chce zrzucic pare kilogramow i tez uwielbiam robic porzadki na polkach z kosmetykami :D DaRk Elf - oj, jak ja bym sobie i z Toba chetnie polazikowala po sklepiszczach w poszukiwaniu kosmetykowych cudeniek (i nie tylko) :) No, i haneczka jeszczw wyrazila chec przylaczenia sie :) Odnosnie trwalych pomadek typu Longlasting, to ja ich zbytnio nie lubie, bo mam wrazenie ze usta sa takie papierowo-suchawe po nich. Poza tym, przynajmniej te, co ja mialam, to owszem, dlugo sie trzymaly, ale nierownomiernie, bo przy wewnetrznych krawedziach warg, gdzie stykaja sie ze slina, juz tak troche schodzily, a na zewnatrz sie trzymaly, wiec nie byl to zbytnio dla mnie mily efekt. Natomiast ten sposob haneczki ja rowniez znam i cenie ... to jeszcze stare, peerelowskie metody, ale dzialaja! Takze jednym slowem, wiadomo, wole, jak pomadka szybko nie schodzi, ale denerwuje mnie konsystencja tych Longlasting. Elfik, ja tez mam nadzieje, ze jakos nam sie uda skolowac jakis wypad. Jak bede miala prace, to z forsa u mnie juz bedzie nieco lepiej i nawet gdybym miala na jakies dwa dni samolotem do Chicago sie wypuscic, to juz by bylo cos :) Przytulam Was mocno, Kochaniutkie emigrantki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam o jakims potajemnym spotkaniu w Chicago;-)) ja tez chce i na babskie pogaduchy i na babskie zakupy tez, to jak juz bedziecie cos ustalaly, to ja poprosze;-) mam druga prace, jutro zaczynam hura hura, i juz zaczne odkladac na bilecik samolotowy do Chicago a moze najpierw powinnam do Springfield, co by Elfa za uszy pociagnac?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa
Haneczka👄 .....na pewno sie zdzwonimy,moze pod koniec tygodnia wygospodaruje troche czasu:D.......jutro ide na Weinachts Fest do Villa Aurora wiec wroce pozno:D Buziaki dla corci przeslalam................👄 dla Ciebie i Misia Bagatelka..........osobiscie odnosze wrazenie ze ta rodzinka ma cos pod deklem nie tego.........przeciez to chore zeby w dzisiejszych czasach byl taki wyzysk i to jeszcze na wlasne zyczenie..........tak,wlasnie chcialo moje dziecko,podciagnac angielski i wpakowala sie w takie cos(zna 4 jezyki) Mniejmy nadzieje ze w niedlugim czasie zmieni rodzine. Zycze Wam wszystkim milego wieczoru i kolorowych 😴👄🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - a i jakze! Odkladaj na bilecik! Caly pic jest w tym, ze ze Springfield do Chicago bardzo blisko (ze 3 godz. pociagiem ;) ), ode mnie do Chhicago daleko (ok. 8 godz samochodem), a od Ciebie do Chicago straaaasznie daaaaleko, wiec tylko faktycznie samolocik wchodzi w gre. Gratuluje drugiej pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ Ja dzisiaj tez dlugo z Wami nie zabawie - jestem padnieta :( bagatelka, trzymam mocno kciuki! ❤️ Mam nadzieje, ze sie uda! A propos kremow... mam tutaj znajoma... no moze znajoma to zbyt duzo powiedziane.. nie wazne zreszta. Dziewczyna pracuje - teraz dokladnie nie pamietam - ale w kazdym badz razie jest to instytucja, ktora sprawdza jakosc kosmetykow itd. I kiedys z nia rozmawialam na temat kremow i ona powiedziala mi, ze bardzo dobre kremy ma L\'Oreal... nie ustepuja one bowiem jakoscia i zaawansowaniem technologicznym takim markom jak Lancome a sa sporo tansze :) Jay, zdrowiej nam kochana ❤️ Wygrzej sie w lozeczku :) A swoja droga, gratuyluje Ci pracy numer 2! Czyzby zaowocowalo spotkanie z Polonusami? :) Tereska, mam nadzieje, ze Twoja corka trafi teraz do porzadnej rodziny! :) Przed ostateczna decyzja radze jej sie jak najwiecej wypytac o nowych pracodawcow, o zakres obowiazkow, dni wolne... im wiecej informacji, tym lepiej... I dobrze byloby, zeby to byla rodzina, ktora juz kiedys miala u siebie au-pair przez dluzszy... :) haneczka, ciesze sie, ze kochanie Twoje dochodzi juz do siebie :-) Mam nadzieje, ze w koncu bedziecie oboje mogli spokojnie odetchnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heyka:) Jay gratulacje:)a jaka to praca ,tez zwiazana z uczeniem? Jay nie musisz mnie za uszy ciagnac ja sie wezme do dzialania od nowego roku obiecuje:)A przyjechac do mnie to w kazdej chwili mozesz:) Teresa:) Haneczka- ciesze sie ze Twoja polowka czuje sie lepiej:) Maybelline nie probowalam jeszcze szczerze mowiac nie jestem jakos przekonana do tych kosmetykow kupilam kiedys podklad i mnie uczulil ale wyprobuje ta pomadke:)Hmmm wyprubuje zaraz ten sposob na trwalosc pomadki:)Dzieki:) Bagatelka- no tak ta longlasting mac factora schodzi ale dopiero po kilku godzinach.mam nadzieje ze nam sie uda skolowac kiedys ten wypad ja tez musze najpierw znalesc prace:)Bagatelko czy ty uzywasz tych kosmetykow co dostalas probki z bath and body?Ja sie smaruje juz 3 dzien i jakies krosty mi wyskoczyly ,ale nie jestem pewna czy to od tych smarowidel czy nie?Kurcze, bede sie smarowac dalej zobaczymy czy mi sie pogorszy cera czy nie.mowilas cos o rozczrowaniu jezeli chodzi o kosmetyki bath and body do twarzy,a co stosowalas i co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomnialam :( Mialam Was poprosic o rade, drogie kucharki - w niedziele przychodza do nas rodzice mojego misia na obiad wigilijny - sporo przed czasem, ale to z racji na nasz wyjazd do Polski... Czy macie moze jakies propozycje, co moglabym przygotowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfik - no tak, tego sie obawialam ... Nie chcialam Cie zniechecac do tych kremikow, bo pomyslalam, ze moze dla Ciebie beda dobre. Ta seria wyszla gdzies na poczatku jesieni i skusilam sie: kupilam taki miniaturowy zestawik do niby mojego rodzaju cery i pouzywalam moze z tydzien, moze troche dluzej ... i niestety wywalilam, bo skora mi sie zrobila jakas taka zaczerwieniona i pojawily sie takie niemile niby krostki, niby jakies uczuleniowe punkciki. A nie mam cery w sumie wrazliwej, lecz niestety nie toleruje ona ... hmmm, taniego badziewia. Niestety, ile razu milam np. jakas probke avonu - to samo. Podejzewam, ze ten kremik Ci po prostu nie sluzy i na 2 osoby, ktore znam, co tego uzywaly, obie sie naciely (ja i Ty). Szkoda, bo te ich produkty sa zawsze takie ladne, pachnace, ale ... niestety - jakosc lezy. Jezeli masz jeszcze rachunek z zakupu tego serum, to mozesz smialo zwrocic. Na szczescie tu w Stanach nie robia z reguly problemu, jesli chodzi o zwroty czegokolwiek, nawet kosmetykow, tylko trzeba miec rachunek. Ja dostalam, jak wiesz, tez ta kosmetyczke, bo kupowalam swieczke. Pokusilo mnie, bo mieli z tej samej serii fajnie zapowiadajace sie swieczki o zapachu lawendy, drogie jak diabli, ale pomyslalam, skoro droga, to pewnie bedzie wydajna i ladnie pachnaca. Niestety i na tym sie zawiodlam. Swieczka pachnie poza lawenda jakims slodko-mdlacym kleiszczem. A kremiki z kosmetyczki postanowilam spozytkowac tak, ze ten piling bede uzywac do ciala, bo do twarzy bym nie ryzykowala, krem pod oczy to jeszcze nie wiem, uzyje i zobacze, serum w malej fiolce wywalilam, a krem figowy do ciala dam babci, bo znajac jej gust, moze jej sie spodobac zapach ;) (dla mnie ciut za mocny). Szkoda, bo to wszystko jest takie ladne ... Jesli chcesz bardzo mily kremik do twarzy, nawilzajacy, wygladzajacy i beztluszczowy, to z ogolnie dostepnych polecam Clinique MOISTURE SURGE EXTRA (jasno rozowy w sloiczku). Kosztuje 31$, ale jest spory i naprawde extra. Jezeli masz bardzo sucha skore, to moze byc troche za malo tlusty, bo jest w ogole nie tlusty, ale dla mnie (cera miszano-tlusta) jest idealny. W ogole jakbys byla gotowa natakie cos, to sprzedawczynie na stoisku Clinique na pewno bardzo chetnie Ci doradza, a wiem, ze ich produkty wszelkie sa naprawde godne zaufania i w przystepnych cenach. Przykro mi, ze tez sie zawiodlas na Bath&Body Works ... Myslalam, ze to tylko moja skora jest jakas dziwna ... :) Margot - dzieki za kciuki ❤️ A propos L\'Oreala, to nie uzywalam nigdy ich kremow akurat, ale nigdy nie zawiodlam sie na kosmetykach do makijazu. Slyszalam w ogole, ze jest to tak jakby siostrzana firma z Lancome, na zasadzie, ze w duzej mierze uzywaja tych samych skladnikow i technologii, tylko rozdzieliwszy sie na dwie firmy moga trafic do wiekszej ilosci klientow, no i L\'Oreal moze nie ma az tak pieknych opakowan itp. Nie przemeczaj sie kochaniutka :) Hmmm, obiad wigilijny... nie mam w tym momencie zadnego pomyslu, ale pomysle :D Trozhe to zabrzmi banalnie, ale moze pierogi ruskie (miedzy innymi, oczywiscie) albo barszcz i uszka, ale to tak na zasadzie, jakbys chciala tradycyjnie, bo jakbys chciala cos oryginalnego, wymyslnego i z innej beczki, to bede sie musiala zastanowic ... Moze jako rybe, to zebatke patagonska :D :D :D Czyz sama nazwa nie jest przezabawna? Albo lososia a la moi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka, ja zaraz maszeruje do lozka, bo padam na pysk ;) Jesli chodzi o L\'Oreal i Lancome - jestem taka zmeczona, ze dopiero teraz dokladnie przeczytalam co wczeniej napisalam... Masz racje... ona, ta moja znajoma mi mowila, ze L\'Oreal korzysta z tych bardzo podobnych technologii do Lancome, ale dopiero po uplywie kilku miesiecy... :) Co do obiadku, to chce zrobic cos typowo polskiego (losia trzymam na inna okazje :D)... Czy masz moze przepis na uszka? Mam nadzieje, ze znowu czegos nie pomieszalam... pisze dzisiaj jak potluczona, chyba wiec czas isc spac 😴 Dobranoc wszystkim 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf> no ja nie wiem, Ty tak tylko mowisz, do szkoly chodzisz? jezdzisz samochodziem? to je lepiej za uszy pociagne;-) bagatelka> ktos mi mowil, ze 13 godzin darcia samochodem po interstate, ale 3 godzinki samolotem, wiec nie bedzie problemu, problem bedzie z ustalenie daty, co nam wszystkim podpasuje, kurcze juz sie ciesze hihihi tak, tak, wiem, nie powinnam jesczze, ale te moje antybiotyki mnie tak rozwalaja, ze nawet sie pociesze, z eniemozliwe staje sie calkiem prawdopodobne;-) caluski dla wszystkich, dzis krociutko, bo tworze wlasnei plany lekcji, zaraz przyjda uczniowie a ja w lesie jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka No tak chyba masz racje teraz patrze w lusterko i jakas taka troche zaczerwieniona mam ta skore i mam kilka krostek takich ktore nie da sie wycisnac jedna miedzy brwiami druga na policzku i dwie kolo ust,niewiem moze jeszce pouzywam tego z kilka dni ciekawe czy bede mogla zwrocic po takim czasie,albo moze wysle siostrze moze dla niej beda dobre niewiem,teraz czuje ta skora troche mnie szczypie:(Kurde szkoda ze oni nie daja probek zeby mozna bylo wyprobowac niektore produkty:( Margot- mialam kiedys kremik z loreala i byl calkiem dobry byc moze sie przerzuce teraz na loreala:)Jezeli chodzi o obiad to moze zrob uszka z barszcem czerwonym albo pierogi:) Jay obiecuje ze sie wezme za wszystko od stycznia teraz Kirk bedzie mial 2 tygodnie wolnego takze chcemy je razem spedzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka zmylam ten kremik z twarzy i posmarowalam sie balsamem ktorego normalnie uzywam co za ulga:)Znalazlam rachunek ale wyrzucilam juz takie dekturowe opakowanie od tego serum ale mam nadzieje ze mi przyjma a jak nie to moze wymienie na cos innego ale juz nie do twarzy:) dzieki za porady odnosnie Clinique,wybieram sie tam niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka zmylam ten kremik z twarzy i posmarowalam sie balsamem ktorego normalnie uzywam co za ulga:)Znalazlam rachunek ale wyrzucilam juz takie dekturowe opakowanie od tego serum ale mam nadzieje ze mi przyjma a jak nie to moze wymienie na cos innego ale juz nie do twarzy:) dzieki za porady odnosnie Clinique,wybieram sie tam niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oli -D
Witam wszystkich! Czy ktoś mieszka w Holandii i chcial by pisac ze mna? Za rok chciałabym wyjechac do Rotterdamu ( chciałabym sie dowiedziec jak wyglada zycie w holandii itp) moj nr gg. 3078768

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim 🖐️ Obudzil mnie telefon, ale i tak nie zepsulo mi to humorku :) Ale ja Wam zazdroszcze tego planowania.... myslenia o tym, gdzie, kiedy i jak sie spotkac... Wy, dziewczyny z Hameryki macie siebie, Tereska mieszka w jednym miescie z Haneczka a ja nawet nie mam z kim planowac spotkania na szczeblu miedynardowym... 😭 No, ale nie trace nadziei, ze jak juz Wy sie wszystkie razem ze soba naspotykacie, to moze zrobimy zlot w Polsce lub po srodku oceanu - w polowie drogi dla nas wszystkich :D Dark Elf, tak wlasnie wczoraj przed zasnieciem sobie myslalam i chyba zrobie pierogi z kapusta i grzybami... chociaz juz przeraza mnie mysl o robieniu ciasta i klejaniu tylu pierogow, no, ale dla tego smaku gra jest warta swieczki :) A masz moze dobry przepis na barszcz... albo na paszczeciki, kofana? :) Natomiast jesli chodzi o kosmetyki, to ja bardzo lubie Yves Rocher - szczegolnie wszystkie rzeczy do kapieli :) Oli -D, w Holandii mieszka Akara, ale dawno jej nie bylo u nas na topiku... na innych ja powinienies znalezc... i byla tez swego czasu Creative, ale ostatnio cos jej w ogole nie widac... Jay, bagatelka, haneczka, Tereska 👄 ❤️ 🌻 Pozdrowinionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Slicznotki ❤️ Margot - ja tez uwielbiam Yves Rochera, z tym, ze w Stanach jest tylko w formie wysylkowej, ale za to jaka frajda - ciagle jakies promocje, znaczki, prezenty ... W sklepie jednak o tyle lepiej, ze mozna wszystko wziac do reki i obejzec. Tez uwielbiam ich plyny kapielowe, w ogole, z mojego doswiadczenia, Yves Rocher jest jedna firma, ktora ma plyn do kapieli o zapachu prawdziwej lawendy, a nie jakies niewiadomo-co o kolorze fioletowym. Moja mama bardzo lubi ich kremy, nie wiem, czy jej pomagaja (na zmarszki ;) ), ale na pewno nie szkodza. Pierozki z kapusta i grzybami - to jest to! Ja bede musiala powrocic do robienia pierogow, bo juz cale lata nie robilam. Moze teraz w dobie swiatecznej powroci mi natchnienie ;) A lubisz Margociu moze jarmuz? Mam przepis na bardzo pyszna zupke z jarmuzu, plywaja w niej kawaleczki pikantnej kielbaski ... 👄 Ach, mowisz, ze my tu w Ameryczce mamy siebie, ale to tylko takie zludzenie, bowiem odleglosci sa tak niesamowite, ze pewnie ja mam dalej do Elfa np. niz Ty do haneczki, a do Jay jest stad napewno duzo dalej, niz od Ciebie do Polski ... Takze my tak sobie te spotkania planujemy, ale czy kiedykolwiek to sie zisci ...? kwiat] Elfik - jak tam dziubek? Po roznej masci przygodach z Bath&Body Works, jest jednak tam cos, co mysle, ze moge polecic bez obaw: ostatnio wyszly do poszczegolnych zapachow dodatkowe produkty, takie ze znakiem +. Mam krem do rak o nazwie \"Hand Repair + Healing Hand Cream with Shea Butter\" i jest to naprawde jeden z najlepszych kremow do rak jakie kiedykolwiek spotkalam (przebija go moze taki jeden Estee Lauder, ale tamten kosztuje ponad 30$). Dlatego jest dobry, bo nie tylko nawilzy Ci rece, jak posmarujesz, ale naprawde odzywia skore, ze pozniej juz jest mniej sucha, nawet, jak umyjesz rece. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie sie dowiedzialam, ze najprawdopodobniej pojade do Polski o tydzien pozniej niz planowalismy 😭 😭 😭 jest jeszcze cien nadziei i tego sie na razie trzymam... :) Bagatelka, koncern, w ktorym pracuje moje kochanie, jest udzialowcem Yves Rocher w 40% (kiedys mial pakiet wiekszosciowy, ale teraz specjalizuja sie tylko w farmaceutykach) i z tego tez powodu bardzo czesto dostaje rozne probki tudziez dodatkowe znizki na kosmetyki tej firmy :) Co mnie oczywiscie bardzo cieszy, bo uwielbiam szczegolnie wszystkie pachnidelka do kapieli i szampony przez nich produkowane :) Natomiast jesli chodzi o jedzonko - szczerze mowiac, nie mam zielonego pojecia co to jest jarmuz (no, teraz juz wiem, ze jest to zupa)... Nigdy sie z ta nazwa nie spotkalam :-( Jakkolwiek, postanowilam juz definitywnie, ze zrobie pierogi z kapusta i grzybami oraz barszcz do popicia :-) Troche przeraza mnie czas jaki bede musiala temu przedsiewzieciu poswiecic, ale mysle, ze poradze sobie :D Co zas sie tyczy tego Waszego spotkania... to wierze, ze bedzie ono mozliwe... :) Jak Haneczka ma napisane w swojej stopce \"nigdy nie mow nigdy\"... Wiec moze i nam wszystkim uda sie kiedys spotkac :) Jak bedziemy odpowiednio mocno zdeterminowane, to kto wie... :-) Buziaki 👄 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - ojejq, to Ty jestes tak blisko Yves Rocherka :) TO bede sie mogla Ciebie co nieco powypytywac :) Kiedys oni mieli rozne fajne herbatki ziolowe, ale chyba nie szly, bo juz nie ma :( I czy odnosisz wrazenie, ze ta firma jest na powaznie przejeta naturalnymi skladnikami itp. itd., czy to tylko tak troche dla reklamy? Bo mi sie wydaje, ze oni robia, co moga, tzn. oczywiscie w zakresie cen, bo wiadomo, ze kosmetyki tak przystepne cenowo, jak YR nie moga miec az tak wykwintnego skladu botanicznego, jak np. strasznie drogie Sisley. Ale ja tam ich lubie, bo w ogole od tej firmy emanuje jakas swoista przyjaznosc i miluszkowosc. Nie sadzisz? Aha, ten moj plyn do kapieli lawendowy nazywa sie wlasnie Lavande de Provence :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam dziewczyny:) Wlasnie bylam na zakupach kupilam mojemu sweter na gwiazdke i prezent dla bobaska( Kirka brata zona urodzila niedawno coreczke),kupilam sobie tez fajne srebrne kolczyki bo byla wyprzedaz a ja uwielbiam srebro. Bagatelka- oddalam to serum,przyjeli bez slowa nie musialam oddawac tej kosmetyczki z probkami,wysle ta probke serum mojej siostrze,krem pod oczy wyprobuje ale juz bede ostrozna z ta moja twarza.Dziewczyna sprzedawczyni powiedziala ze skora czasami potrzebuje troche czasu zeby sie przyzwyczaic do nowego kremu,ja dziekuje za takie przyzwyczajanie nie chce miec zaczerwienionej i z krostami skory na swieta,musialam duzo makijazu nalozyc jak szlam do tego sklepu bo moja twarz za korzystnie nie wygladala.Dzieki za polecenie tego kremu do rak napewno wyprobuje,na prezent na swieta zazycze sobie chyba kosmetyki,cos tak mysle hihihi,w tamtym roku moj mnie zabral do centrum handlowego przed swietami i kazal mi sobie samej wybrac prezent swiateczny,( dobry to pomysl bo czasami mezczyzni nie wiedza co kupic kobiecie)Kurcze juz nie moge sie doczekac kiedy znajde prace,ostatnio tylko wydaje pieniadze i troche mi z tym glupio,no ale coz nie moja wina ze musze czekac na ta karte.A jak tam Twoje poszukiwania? Margot- ja wiem my planujemy spotkanie ale jeszcze duzo czasu pewnie uplynie zanim dojdzie do takiego spotkania,ja po pierwsze musze znalesc prace po drugie zrobic prawo jazdy,no ale plany mamy,ja za to zazdroszce Ci ze jedziesz do Polski i spotkasz sie moze z dziewczynami z Kafeterii.Nie martw sie Margot ja juz mojemu zaczynam gadac ze chcialabym spedzic ktores wakacje we Francjii takze nigdy nie mow nigdy:) No tak troche roboty z tymi pierogami jest , no ale potem jaka satysfakcja jak wyjda dobre i wszyscy zachwalaja:)niestety nie mam przepisu na paszteciki i dobry barszcz bo moj barszczu nie lubi( jedyna rzecz z Polskiej kuchni ktorej nie cierpi)Ale masz fajnie z ta praca Twojego z tymi kosmetykami moj to komputerowiec co najwyzej moze mnie nauczyc kilku rzeczy jezeli chodzi o kompy:) Haneczka- wyprobowalam ten sposob z pudrem i odciskaniu ust na serwetce z moim blyszczykiem ,dziala:)Poszlam na dlugie zakupy, i po powrocie do domu mialam blyszczyk na ustach w nienaruszonym stanie:)Super:) .Jay:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Wam dziewczyny:) Wlasnie bylam na zakupach kupilam mojemu sweter na gwiazdke i prezent dla bobaska( Kirka brata zona urodzila niedawno coreczke),kupilam sobie tez fajne srebrne kolczyki bo byla wyprzedaz a ja uwielbiam srebro. Bagatelka- oddalam to serum,przyjeli bez slowa nie musialam oddawac tej kosmetyczki z probkami,wysle ta probke serum mojej siostrze,krem pod oczy wyprobuje ale juz bede ostrozna z ta moja twarza.Dziewczyna sprzedawczyni powiedziala ze skora czasami potrzebuje troche czasu zeby sie przyzwyczaic do nowego kremu,ja dziekuje za takie przyzwyczajanie nie chce miec zaczerwienionej i z krostami skory na swieta,musialam duzo makijazu nalozyc jak szlam do tego sklepu bo moja twarz za korzystnie nie wygladala.Dzieki za polecenie tego kremu do rak napewno wyprobuje,na prezent na swieta zazycze sobie chyba kosmetyki,cos tak mysle hihihi,w tamtym roku moj mnie zabral do centrum handlowego przed swietami i kazal mi sobie samej wybrac prezent swiateczny,( dobry to pomysl bo czasami mezczyzni nie wiedza co kupic kobiecie)Kurcze juz nie moge sie doczekac kiedy znajde prace,ostatnio tylko wydaje pieniadze i troche mi z tym glupio,no ale coz nie moja wina ze musze czekac na ta karte.A jak tam Twoje poszukiwania? Margot- ja wiem my planujemy spotkanie ale jeszcze duzo czasu pewnie uplynie zanim dojdzie do takiego spotkania,ja po pierwsze musze znalesc prace po drugie zrobic prawo jazdy,no ale plany mamy,ja za to zazdroszce Ci ze jedziesz do Polski i spotkasz sie moze z dziewczynami z Kafeterii.Nie martw sie Margot ja juz mojemu zaczynam gadac ze chcialabym spedzic ktores wakacje we Francjii takze nigdy nie mow nigdy:) No tak troche roboty z tymi pierogami jest , no ale potem jaka satysfakcja jak wyjda dobre i wszyscy zachwalaja:)niestety nie mam przepisu na paszteciki i dobry barszcz bo moj barszczu nie lubi( jedyna rzecz z Polskiej kuchni ktorej nie cierpi)Ale masz fajnie z ta praca Twojego z tymi kosmetykami moj to komputerowiec co najwyzej moze mnie nauczyc kilku rzeczy jezeli chodzi o kompy:) Haneczka- wyprobowalam ten sposob z pudrem i odciskaniu ust na serwetce z moim blyszczykiem ,dziala:)Poszlam na dlugie zakupy, i po powrocie do domu mialam blyszczyk na ustach w nienaruszonym stanie:)Super:) .Jay:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa
Witajcie sloneczka🖐️....ja tak na chwilke zajzalam do Was. Otoz corka rozmawiala z nowa rodzina i 30 grudnia przenosi sie do Kalifornii (okolice San Francisco-chyba) to tyle z dobrych wiadomosci..............coraz mniej czasu ,a Swieta tuz,tuz........wiec pewnie kazda z Was ma wiecej obowiazkow.Pozdrawiam wszystkie emigrantki i do milego🖐️👄🌻🌻:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teresa
Margolciu..........wlasnie przeczytalam o Twoim problemie :) z wizyta tesciow.Osobiscie i szybko uszka mozna............kupic :D..........zartuje,ale cos na szybko.......to zawsze szykuje krokiety z kapusta i grzybami(pikantne ale bez przesady)oraz barszczyk taki slodko-kwasny...........to pierwsze znika ze stolu.Tradycyjnie w Wigilie stosuje sie do tego co wynioslam z domu............na stole sa przetwory z pola,lasu,wody i ogrodu......zadnego miesiwa,i koniecznie 12 potraw.Zaznaczam iz to zdaje egzamin jesli rodzina jest duza,tam gdzie 2-3 osoby to nie bardzo mozna to wszystko zjesc:D Jak widze wydajecie krocie na kosmetyki.............ja ograniczam sie do :tusz do rzes oraz plyn do demakijazu-Lancom, pomadka do ust oraz perfumy Chanel 5(zima gdyz latem -Davidoff Women) galka odswiezajaca(czesto zmieniam) .Zamiast kremow ,do mycia twarzy uzywam przegotowanej wody z dodatkiem swiezego mleka(pol na pol) lub lekko podgrzanym mlekiem( to na noc)Rano myje twarz lekko ciepla woda a po osuszeniu twarzy wklepuje odrobine oliwki dla dzieci,jesli jest za duzy polysk cery..........delikatnie wycieram nadmiar recznikiem. Jednak kazda z nas jest inna i ma rowniez inna cere wiec to co dobre dla mnie.......niekoniecznie musi byc dobre dla inne. Ale sie rozpisala.........👄❤️🌻:D:D,jak ta ostatnia maruda............:D........ale juz zmykam 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam dlugi dzien... i niestety nie spotkalam sie z nasza rodaczka... strajk kolei i zaklocenia w ruchu pociagow znusil mnie do wczesniejszego powrotu do domu :-( No coz, mowi sie trudno :-) bagatelka, szczerze mowiac, nie jestes pierwsza osoba, ktora mnie o to pyta... A ja niestety nie znam odpowiedzi na to pytanie... Jakkolwiek, ja mam duze zaufanie do tej firmy, bo na jej kosmetykach nigdy sie nie zawiodlam :-) I mam nadzieje, ze tak nadal bedzie! :-) Jutro zreszta biegne tam na zakupy :-) Druga rzecz, kiedys czytalam tak fajny artykul w pismie naukowym a propos marek i powodow klientow dlaczego wybieraja ten a nie inny artykul w sklepach... Wielu ludzi mysli, ze jak kupi cos drogiego, to automatcznie kupi cos lepszego, stad tez wiele firm winduje specjanie ceny, zeby wiecej zarobic... Inne z kolei sprzedaja swoje wyroby w cenach nieco wyszych od ceny produkcji tylko po to, zeby zyskac wieksza rzesze kilentow, ktorych nie stac na zeby drogie produkty... Wiadomo ilosc nie rowna sie jakosc... ale z drugiej strony jakosc nie rowna sie wysoka cena...W ogole artykul byl swietny i opisywal wiele mechanizmow... takich, o ktorych nigdy bym nawet nie pomyslala, ze moga istniec... Dlugo by o tym pisac... :-) I tak juz sie zreszta rozpisalam :-) A propos tego plynu do kapieli, to ja tez go kiedys mialam! A mam jeszcze zapach \"Peche de Provence\" (brzoskwiniowy), jest bardzo trwaly i uzywam go latem :-) Dark Elf, prawde powiedzawszy nie wierzylam w to spotkanie... Jakos mi sie wydawalo, ze nic z tego nie bedzie, a tu wszystko nabiera kolorow :-) I naprawde wierze, ze ten nasz diabelkowy sabat dojdzie do skutku :) Nagrzalam sie strasznie, powiem Ci w tajemnicy :) I mam nadzieje, ze kiedys i nam - emigrantkom - w naszym gronie uda sie zorganizowac spotkanie :) A jak sie kiedys wybierzecie z Kirkiem do Francji, to koniecznie musicie mnie odwiedzic! Prowansja, to w opinii wielu ludzi, najpiekniejszy region Francji - naprawde warto tu zawitac :D A ja oczywiscie bede stanowic dodatkowa atrakcje ;) :D Natomiast jesli chodzi o barszcz, to Sylvain tez go nie lubi (zobacz, jaki podobny gust maja Ci nasi mezczyzni :D), ale chcialabym, zeby jego rozdzinka sprobowala typowo wigilijnej potrawy z Polski. Pierogi bede lepic na 100% - tak postanowilam wczoraj :) Sama bowiem jestem ich wielka amatorka :) Aha, Sylvain nie ma nic wspolnego z kosmetykami... on pracuje przy farmaceutykach a to jest zupelnie inna bajka... Jakkolwiek z racji tego, ze koncern, w ktorym pracuje, ma udzialy w YR, to pracownicy dostaja znizki na niektore produkty, z czego ja nie omieszkam nie korzystac od czasu do czasu :) Teresa, mam nadzieje, ze po zmianie rodziny, Twoja corka bedzie zadowolona i ze podszkoli sie jezykowo :) Dziekuje tez za rady odnosnie Wigilii... :) 🌻 Ja juz postanowilam, ze bede serwowac piergi z kapusta i grzybami! A barszcz moze zrobie a moze i nie... nie wiem sama - cos mi sie wydaje, ze jak juz zrobie pierogi (a musze ich sporo polepic), to nie bede miala juz sily na nic innego :D Jay, jak tam nowa praca? 👄 haneczka 👄 I w ogole pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnei skonczylam przebierzki w terenie, normalnie babki, nie myslalam, ze moja praca bedzie wymagala az tyle jezdzenia, ale podoba mi sie, wiecie co? szykuje mi sie filia moje szkoly na Bahamach;-) niestety ja nie bede tam uczyc, tlyko babaka, ktora jezdzi na Bahamy regularnie, ale kurcze normalnie jak pieknie to bedszie wygladalo na naszej rozpisce klasowej hihihi musze teraz wklepywac dane do komputera, a po moich antybiotykach to ja mysle tylklo i wylacznie o jednym o grubych skarpetkach i cieplym lozku, normalnie spac mi sie chce potworniscie Tereska> to fajusnie, ze masz rezolutna core, ktora noga tupie, jakby n ainna przystalo to by sie meczyla mocno do konca, a tak? mam nadzieje, ze bedzie jej duzo lepiej w nowej rodzinie caluski dla wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ❤️ DaRk Elf - fajnie, ze zwrot serum (smieszne slowo, kojarzy mi sie z serem :D) sie powiodl. Ja ostatnio nie uskutecznialam zadnych poszukiwan kosmetykowych, bo musze pokonczyc swoje ogromne zapasy. A komentarz sprzedawczyni, ze skora sie czasem musi przyzwyczaic byl, masz racje, raczej zabawny. Jesli chodzi o mezczyzn i kupowanie prezentow, to hmmmm ... juz raz chyba napisalam gdzies, jak moj przedostani facet mi dal na swieta klamke do samochodu ... z najlepszymi intencjami przeciez :D. Tez uwzam, ze najllepiej sobie samej wybrac i juz. Co prawda odpada wtedy element niespodzianki, ale przynajmniej potem nie musisz robic dobrej miny do zlej gry, jak cos wyjdzie nie tak ;) Oj sluchaj, dzisiaj na moim Misku przetestowalam Twoja salatke ... i powiem Ci, ze odniosl sie do niej z aprobata ... Uprzedzilam go, ze jest bardzo dziwna i niech najpierw sporobuje, zanim mu naloze cala porcje, no wiec stwierdzil, ze owszem jest dziwna, ale smaczna. Dalam mu wiec tak mikro porcyjke i stwierdzil, ze po zjedzeniu calosci bardziej mu zasmakowala ni z jak sprobowal, ale wlasnie taka mala porcja jest idealna :D :D Oj, Elfik, to jest salatka tylko dla znawcow, jak MY :D Teresa - och, to cudownie, ze Twoja corcia jedzie do San Francisco!!!!!!! Tam jest po prostu niebiansko i bajecznie :) Moj brat mieszka w tamtych okolicach i kilka razy go odwiedzalam (niestety rzadko, bo to strasznie daleko). W tym miescie mozna sie zakochac i umrzec. Nie wiem, czy nie jest ona najfajniejsze w calych Stanach, a na pewno jedyne w swoim rodzaju. Ale zupelnie cos innego niz Nowy York, roznica o 180 stopni. NY jest oczywiscie tez boskim miastem, moglabym tam jechac w kazdej chwili, ale SF jest boskie na zupelnie innej zasadzie. Tam sie czlowiek czuje jak w zaczarownej krainie. I chyba nie spotkalam nikogo, kto by tego miasta nie lubil. W ogole ludzie tam sa zupelnie inni, przyjazni, spokojni. Przez kilka lat z rzedu jezdzilam tam w okresie bozonarodzeniowym i sobie z bratomisiem urzadzalismy nieswiateczne siwetam np. szlismy na spacer po plazy. Raz wiozlam uszka kupione w polskim sklepie i cos im sie stalo w samolocie, ze jak przywiozlam, to byla tylko jednolita masa :D :D A to miala byc nasza jedyna wigilijna potrawa :D O i zazdroszcze Ci jeszcze tereska, ze masz nieklopotliwa cere ... Ja o tym zawsze marzylam, minimum kosmetykow ... ale niestety, z moim dziobem zawsze bylo i jest cos nie tak :( Margot - ja tez sie nigdy nie zawiodlam na YR :) Odnosnie tego artykulu o kosmetykach, ktory wspomnialas, to chyba potwierdza on moje podejrzenia ... A ten zapach brzoskwiniowy jest zaprawde piekny .... wlasnie w lecie dalam kumpeli na urodziny caly zestaw o tym zapachu, gdyz jest ona calkowita fanatyczka brzoskwini ... i wcale sie nie dziwie :) Odnosnie barszczu, to tez sie spotkalam z tym, ze zagraniczniacy go nie lubia ... Nie wiedza, co traca ;) Moja milosc do barszczu, szczegolnie takiego pitnego zrodzila sie jeszcze w dziecinstwie, bo byly w Szczecinie takie punkty, gdzie sprzedawali paszteciki i barszcz. Bosze, te paszteciki, a szczegolnie ciasto, bo farszu dla mnie mogloby nawet nie byc, byly po prostu niebianskie! Ale oni mieli takie specjalne wielkie maszyny. Bo jak nieraz jadlam u kogos w domu paszteciki, to mi tak srednio smakowaly i byly zupelnie inne od tych rozkosznych kupnych ..... Achhhhh ......... Bardzo gorace pozdrowionka i caluski dla Wszystkich 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek :-) Pewnie wiekszosc z Was jeszcze spi... no, chociaz nie, tylko polowa, bo przeciez Tereska juz w pracy a i Margot moze tez juz wstala...? Ja mam dzis wolne :-D i cala szczesliwa jestem! :-) Zaraz jade w drugi koniec Wiednia do lekarza mojego bidulka po nowe leki, potem zakupy i gotowanie, a potem.... spotykam sie z kochana przyjaciola, moja imienniczka, z ktora nie widzialysmy sie juz ze 3-4 tygodnie, a lubimy bardzo spotykac sie na kawke, pogaduszki i na wspolne buszowanie po sklepach!! :-) Musze Wam cos opowiedziec! Wyobrazcie sobie, ze poznalysmy sie z nia dawno, bo juz jakies 10 lat temu, calkiem przypadkiem w solarium, gdzie obie pracowalysmy na cwierc etatu, mimo, ze oprocz nas pracowaly tam same austriczki :-) Ja jeszcze wtedy pracowalam jako asystentka u stomatologa, pare przecznic dalej i jezdzac codziennie do pracy, mijalam to solarium, az kiedys weszlam sie poopalac i spotkalam szefowa, ktora szukala akurat kogos do pomocy... I nie wiele sie zastanawiajac wzielam to dodatkowe zajecie, a po kilku tygodniach, podczas zmiany popoludniowej, poznalam moja przyszla kumpele po akcencie i po prostu zagadalam... :-) I od tamtej pory spotykalysmy sie coraz czesciej, i nawet sie lubilysmy. Ale.... wlasnie. Obie bylysmy wtedy jeszcze dosc \"mlode i glupie\" ze sie tak delikatnie wyraze... i pewnego dnia poklocilysmy sie strasznie!! :-O Od tamtej pory nie zamienilysmy ze soba wiecej slowa a po jakims czasie ja zrezygnowalam z pracy w solarium na poczet 3-letniej nauki w szkole i wiecej sie nie widzialysmy. Pewnego pieknego, aczkolwiek jeszcze dosc mroznego kwietniowego dziokna, wybralam sie z pelnym autobusem \"przyszlych rekrutek\"... tak, tak, plci zenskiej :-) do koszarow... gdyz mialam zamiar zmienic dotychczasowe zainteresowania i wstapic do wojska!!! ;-) Oczywiscie juz na stale.... hmmm, no nic, pominmy temat :-) No wiec autobus pelny, silnik wlaczony, powoli ruszamy, a tu kierowca widzi - pedzi jakas jedna jeszcze, spozniona dusza, z rozwianym wlosem i cala w artystycznym nieladzie... i macha reke w nasza strone, cos pokrzykujac... :-) Domyslalacie sie kto to byl?? Oczywiscie nikt inny jak moja dawna kumpela z solarium... Tylko my dwie, tak samo postrzelone i tak bardzo do siebie podobne, moglysmy wpasc na taki pokrecony pomysl! hihihi :-D No wiec pomyslalam sobie, ze skoro nasze drogi znow sie krzyzuja, i to po tak dlugim czasie, bo okolo 8 lat!!!, to nie wypada wrecz inaczej jak pogrzebac stare sprawy i wszystko sobie przebaczyc. Z konca autobusu podeszlam na sam przod, gdzie siedziala, spytalam po niemiecku, czy to miejsce obok jest wolne, ona nie wiele myslac odpowiedziala ze tak, potem jeszcze raz spojrzala w moja strone i ...... rozdziawila szeroko buzie z wrazenia!! Ucieszyla sie bardzo na moj widok i od tamtej pory nie rozstajemy sie prawie na krok! :-) Ach, rozpislam sie jak zwykle, a tu trzeba mi wychodzic... :-) Odezwe sie jeszcze do Was wieczorkiem. Caluje wszystkie i wierze, ze my tez sie kiedys spotkamy! Trzymajcie sie!! 👄 🖐️ :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak, calkiem przypadkiem, haneczko :D Ale fajowa historyja, normalnie szok! Jakby ktos nakrecil taki film, to ludzie by mowili: ale baja :D Milo Cie widziec w dobrej dyspozycji ;) (zeszta Ciebie chyab humorek nigdy nie opuszcza;) ). 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bagatelko ! 👄 buzka dla Ciebie i co w ogole slychac dobrego?? Co porabiasz i gdzie w ogole sa nasze wszystkie \"emigracyjne Polinki\"? Czyzby przedswiateczne przygotowania tak wszystkie doszczetnie pochlonely i wymoitly sprzed monitorow? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tu tylko na momencik, bo jestem na konferencji ;) Buziaki 👄 i pozdrowionka 🌻 SP zrobilam juz farsz do piergow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×