*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

chcialem napisac cos wiecej, ale mnie wazne sprawy zawolaly. Na razie pappapaaa. Jak syn pojedzie, to bede mial wolnego kompa przez dwa tygodnie :D bez ograniczen...

hej wszystkim!!!! szczególnie gorąco pozdrawiam naneczkę :-)) dzieki wielkie ze moge z tobą porozmawiać a mianowicie interesuje mnie wszystko jacy sa tam ludzie tzn jak sie odnoszą do nas , czy jest to w miarę bezpieczne miasto bo jade tam sama .Bede sprzatać prace załatwiła mi osoba która jest tam od wielu lat .Czy drogie jest życie tzn wynajecie mieszkania , jedzenie . Aha i jeszcze nie bardzo znam jezyk tzn podstawy czy poradze sobie . Jak ty sie zaklimatyzowałas tam na początki. ups troszke tego dużo........ ale jak bys miała chwilke to prosze o kilka zdań . Z góry wielkie dzieki . pozdrawiam wszystkich!!!!!!!

hih! dostalam SMS-a z Pd. Afryki od mojego Misia! A w radiu na dodatek leci TOTO ! Upss i dostalam odpowiedz! Kupil sobie wlasnie boogie board, czy ktos wie co to takiego??? Kto to widzial pn prawnik z Irokezem na glowie (nowa, urlopowa fryzura) w bawarskich portkach na boogie board !!! Oj te chlopaki... KOKUS! Gratuluje spontanicznosci!

nowa 26 juz Ci wszystko pisze, Po kolei: >Ludzie sa mili, ale ciezko sie na poczatek nawiazuje przyjaznie, tzn. Bawarczycy moga sie wydawac nieufni, ale jak juz kogos polubia i zaakceptuja, to juz tak z calej sily. Ale generalnie na poczatek, to musze powiedziec, ze sa bardzo swojscy, skorzy do zabawy i rubaszni, prace jednak biora bardzo powaznie, stad tez sa najbogatszym landem. Do nas odnosza sie zupelnie normalnie i tolerancyjnie, nie spotkalam sie z jakimis wyraznymi przejawani niecheci. Monachium jest bardzo miedzynarodowym miastem. >M. jest tez szalenie bezpiecznym miastem, o ile wiem najbezpieczniejszym w calych niemczech! >Zycie jest niestety szalenie drogie! To tez najdrozsze miasto w Niemczech. Za sprzatanie na czarno dostaniesz ok. 10 Euro/h, a mieszkanie kosztuje od 400 miesiecznie. JA tyle placilam za moj pokoj! Nie wiem, jak mowisz, bez jezyka jest zawsze ciezko. Znasz moze angielski? Tu wiekszosc zna ang. mi to bardzo pomagalo na poczatku. JA sie zaaklimatyzowalam w miare szybko, bo najpierw przyjechalam jako Au-pair i opiekowalam sie dzieckiem, mieszkalam u rodziny i mialam tu polska przyjaciolke, a potem przyjechalam po raz kolejny jako studentka, mieszkalam w akademiku, znalam jezyk wiec nie bylo ciezko... a miasto jest cudowne! Polecam goraco!

komđu sćll aftur...ţetta er eg ,Esja ykkar...bla bla bla no wiec pianinko.....Oj ,przeradocha wielka.Na poczatku dostalam pochwale ,ze i tak juz ladnie gram ,wiec zagralam wszystko co potrafie najlepiej,a potem kennari mi powiedzial ,co robie zle a co dobrze.Nastepnie padlo pytanie co chce grac :klasyke ,czy rozrywke,wybralam to drugie.Potem bylo zapoznanie z dzwiekami i podstawowymi nutami,i na koniec piosenka ,,Clocks,,Coldplay do zagrania.Pan jest bardzo mily ,przystojny i zonaty( #$%%&23#4$35 !!!!!!!) PO tej lekcji chodze 5cm nad ziemia i gdyby nie to ,zem strasznie spiaca dzisiaj ,to bym sie bardziej usmiechala,a tak to bardziej ziewam. Naneczka,dokladnie ,wszystko w swoim czasie.Ja na dodatek wiem ,ze moge zostac z Bennym na pol etatu w trakcie szkoly ,a to jest 10 zmian w miesiacu -i moge tu mieszkac ,tak dlugo jak chce ,bo szefowa widzi ,ze mamy z Mlodym swietny kontakt i nie chce zebym odchodzila(kiedys to zrobie,jednak...) Uniwersytet znajduje sie 3 ulice dalej,nawet nie potrzebuje samochodu.Warunki szklarniowe.Tylko sie musze zaopatrzyc w laptopa i kilka ksiazek ,i jestem zwarta i gotowa zaczac od wrzesnia. Ok ,kochani moi,zaraz sie konczy moja praca i znikam ,musze sfinalizowac transakcje zakupu biletu do kraju i skonczyc tlumaczenia bo ded-lajn mam do 17stej ,malo co zostalo,zreszta.buziaczki

PIWONIA!!! No fakt, ze sie przyznawalas, ale zapomnialam... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!

naneczka> boogie board to takie pol deski do surfowania jak sie ktos uczy surfowac dopiero.. Margolcia> trzymalam kciuki, trzymalam;-) kokus> ja specjalista jestem od podejmowania szybkich decyzji i... zawsze sie gdzies wkopie;-( Piwonia> sto lat, sto lat;-) uciekam do pracy ech...

Piwonia- no wlasnie wszystkiego najlepszego:):):):) Esja- no fajny ten nauczyciel ,szkoda ze zajety. Margot:) Naneczka:) Kokus:) Jay:) Marzenka:) K11- wlasnie o to chodzi,swietne podsumowanie:) Bagatelka:) Wczoraj bylam na kursie,zaczynamy pisac eseje,super.mamy troche nowych ludzi,glownie z Iranu ,Turcjii,dzisiaj moze spotkam Polke jezeli zapisala sie na kurs.Wczoraj na kursie dziewczyna z Chin w oczy mnie wysmiala ze nie mam samochodu i prawka,Boze co za ludzie.Ehhh.Dobrze ze Was mam:) Ide sie napic winka moze humor mi sie poprawi. Pozdrawiam wszytkich:)

Wlasnie wrocilam do domu! Jestem strasznie wymeczona (egzamin plus strajk )! Raz jeszcze dziekuje za kciuki i prosze o jeszcze (szczegolnie Ciebie, kukusiu :) ) - jutro miedzy 14 a 17-ta! Ide jeszcze raz zerknac w notatki a potem zmykac spac! Piwonia - 100 lat i jeszcze dluej i jeszcze raz :D Wszystkiego najlepszego

dolaczam sie do zyczen dla naszej piwonii!! sto lat slonko nasze!! w ramach obzarstwa urodzinowego polecam.... wielka miche galaretki bezcukrowej z bita smietana....:)))))) hihihihi :))))) :)))))))

Piwonia twoje zdrowko popijam winkiem!! :) Zyj nam sto lat i jeszcze dluzej :D To na tyle bom dzis cos zmeczona. Margolcia trzymac kciuki bede :) Kokus gratuluje decyzji a synkowi zazdroszcze ferii :) Pozdrowionka gorace dla wszystkich. Trzymajcie sie zdrowo. Ja musze uwazac bo wlasnie zaczela sie w naszym departamencie epidemia grypy :O

*************************** PIWONIA****************************** Z OKAZJI URODZIN WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE, A PRZEDE WSZYSTKIM SPELNIENIA WSZYSTKICH TWOICH MARZEN !!!! ********************************************************************** ********************

PIWONIA!!!!!!:):):):) TIL HAMINGJU MEĐ AFMĆLI DAGINN!!!!!!!!!!!!:):):):) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,DUZO ZDROWKA I SPELNIENIA MARZEN!!!!! ESJA:)

zrobmy tabelke z datami urodzin!!!!!

Witam serdecznie........ Piwonia jeszcze raz skladam najserdeczniejsze zyczenia urodzinowe:)) zdrowka, kufereczka $$$$$$$, i 100 lat bez remontu:)) a poza tym trafia mnie cos...brzydko nie bede pisac....komp naprawiony i dalej jest w serwisie.....na tego mojego chlopa to juz czasem nie mam nerwow.....siedzi od 3 dni w domu i nawet mu sie nie chce pojechac odebrac...nie mowiac juzby jakies swierze pieczywko kupil...wszystko na mojej glowie....a wczoraj to wyladowalam w szpitalu..musieli mi dac zastrzyk przeciwbolowy bo myslalam ze mi brzuch wybuchnie....i wynika z tego ze na badania kontrolne pojde jutro a nie jak planowane bylo w kwietniu...stracha mam co nie miara ale jestem dobrej mysli.... na szczescie troche sie ocieplilo...przydaloby sie wiecej sloneczka to moze ten moj humor by sie poprawial... Trzymajcie sie cieplutko..:) pa i do milego..

Oj Ewulku........bardzo Tobie wspolczuje........... bede za Ciebie kciuki trzymala zeby na badaniach sie okazalo ze wszystko w porzadku!!!

Ewulek:))))) Sloneczko Ty nasze,bedzie dobrze!!!!!!!!

wchodze na kafeterie a tu takie piekne zyczenia dla mnie :D :D :D BARDZO WSZYSTKIM DZIEKUJE !!!!!!!!! ..... oraz Ewulkowi za sms, ktory mnie bardzo mile zaskoczyl :D impreza nadal przedemna jupiiiiiiiii :D

k-11 ..Esja dzieki za dobre slowo:)) ja to mam juz we krwi ze panikuje przed kazdym badaniem...ale poprostu boje sie ze to cholerstwo wroci...moj lekarz wyznaczyl mi nastepna wizyte kontronla dopiero na kwiecien ale od wczoraj mam jakies dziwne bole ...bylam na tym zastrzyku ktory na szczescie dziala do teraz ale jak dzis jechalam do pracy to czulam sie jak na bani:)...dostalam jakiejs glupawki smialam sie sama do siebie spiewalam razem z radiem...dobrze ze mi poszlo na dobry humor niz na plakanie:))..ale jutro znow od nowa Polska ludowa..nie lubie tych badan bo sa dosc bolesne..ale przezyje....i napewno jak beda wyniki to dam znac... Piwonia ciesze sie , ze sprawilam Ci radosc...niby nic ale widac , ze Cie ucieszylo:))) musze pojechac i kupic cos do smarowania buzi...bo od tygodnia wyskakuja mi na brodzie i w okolicu usta dziwne bolace czerwone krostki....nigdy nie mialam problemow z tradzikiem...czyzby nagle teraz???:))) mhhhhh:)) Naneczka dziekuje za sliczne zdjecia Feli i Leosia:)) sliczne te kociaki:)) Squirley a Tobie dzieki za przepisy:)) a poza tym chyba i ja dolacze do odchydzaczy metoda SBD...wlasnie dzis dostalam ksiazke.....i zaraz zaczne lekturke:) tylko jedno mnie przraza ze tam zamiast cukru trzeba slodziki....a ja tego nie cierpie!!!... Amber ratuj!!! co zamiast cukru??:))))

Poczulam sie brzydka....serio,niewiem czemu tak ,ale to chyba przez to ze mi sie przytylo ,i drgam jak galaretka,ze od mrozu znow mi popekaly naczynka na policzkach,mam odrosty juz z 4cm i mysle co by zrobic tez szacher maher i sie przerobic na szatynke.A niewiem ,cos mnie naszlo. Dzis o 13.30 mam spotkanie u Straznikow(www.simnet.is/kvo),Kristinn mi na serio cos urwie,strasznie ciezko mi idzie.A ja mozna podziwiac na tej stronce w rubryce ,,fyrir og eftir,, 28 kg w 7 miesiecy...nieprawdopodobne.A ja nie moge i juz,zallamka,ja chce tylko 14kg buuuuu

wlasnie tak czytalam zaleglosci na forum.... Cytrusowa.. ....glowa do gory:))....wiem co czujesz....ja tez przyjechalam do stanow akurat bez znajomosci jezyka...kilka slow nie zalatwialo sprawy....pisalas ze czulas sie fatalnie kiedy wyszliscie do sasiadow..znam to uczucie bardzo dobrze...ale malutkimi kroczkami...i poznasz jezyk niemiecki...:))nie od razu Krakow zbudowano....wiesz juz dobrze ze czasem zycie plata rozne figle...jestes tam gdzie jestes i staraj sie polubic ta sytuacje...wiem ze to ciezkie ale jednak....czeka Cie przeciez ciut dluzszy pobyt...wiec nie mozesz sie zadreczac przez caly czas...Trzymam kciuki za Ciebie i meza:))) pomalenku wszystko sie ulozy...bez wzgledu ile czasu jestesmy poza rodzinnym krajem kazdy z nas teskni....moja cala rodzinka jest w Polsce a w ubieglym roku przyjechal moj najblizszy i ulubiony kuzyn wiec nie czuje sie tak bardzo samotna:)) KaHa Tobie tez wspolczuje ale mam nadzieje ze wszystko sie ulozy..nie jestes sama na tym swiecie:) nie kazdy z nas robi to co lubi...ja takze zaliczam sie do tego grona....aale ja jeszcze caly czas mam nadzieje ze sie cos zmieni w tym mom zyciu ze pojde do szkoly....dobrze jest miec marzenia:) ja jednak zdecydowalam ze bede chodzic na te cwiczenia:))troche mnie przerazily te pustki ale moze sie rozkreci:))...od przyszlego tygodnia jak sie poczuje troszke lepiej zaczynam te 3 treningi w tygodniu:)) Buzka i badz dobrej mysli!!!

Esja zadna tam zalamka prosze!!!:))....jest zima ciezki okres dla wszystkich odchudzajacy sie..brak slonca i te sprawy...ja tez chcialabym natychmiast schudnac ale co nagle to po diable....to nie jest nawet zdrowe....ja tam czytam i obserwuje co pisze Amber i sama widze ze na wszystko jest potrzebny czas.....kazdy z nas ma inna budowe, przemiane materii...wiec nie ma zasady ze wszyscy chudniemy w ekspresowym tempie:)))....kiss:)) jestes na chat room teraz???

jak to powaiadaja sroda minie tydzien zgnie..:)) zmykam spac .:) Pozdrawiam WSZYSTKICH !!! bardzo serdecznie..jutro i za mnie trzymajcie kciuki...pa do milego:))

Squirley, byalm w Trader Joe\'s. Przepisze ci troche informacji z ich torby ;-) Ich sklepy w Massachussetts sa w: Acton, Arlingotn, Boston, Brookline, Cambridge, Framingham, hadley, Hanover, Needham, Newton, Shrewsbury, Swampscott, Tyngsboro. Strona internetowa: www.traderjoes.com A teraz strona internetowa ksiegarni polonijnej z Chicago, ktora prowadzi sprzedaz wysylkowa: www.domksiazki.com Chociaz jak masz mozliwosc wyslania kogos do ksiegarni w Polsce to bedzie taniej i przedewszystkim szybciej! Dziekuje za wszelkie nowe fotki :-D Naneczka! Widzialam Cie, widzialam! Juz wszystko wiem! Informuj na biezaco! Funkia, ty nie narzekasz bo jestes kobieta spelniona, super figora, super praca, super dzieciaczki i porzadny maz.;-) :-O Ja juz sie o osiganieciach zyciowych wypowiedzialam wiec tematu nie bede ciagnac bo ostatnio mam dosyc dobry humor, czytam sobie ksiazki jak dla mnie i wszystko uklada sie w zgrabna calosc, natchnelam sie taka wiara, ze moze przestane byc pesymista :-D Piwonia, jeszcze raz NAJLEPSZEGO! - bo juz ci skladalam u siebie. Ewulek, ja nieraz po dietetycznych tematach na Polacy za granica docieram zmeczona i - przyzneje sie bez bicia - nie wszystko zawsze czytam. Najlepiej pytania dotyczace SBD zamieszczac wlasnie na moim temacie ze stopki. To tak na pzyszlosc :-D W kazdym razie ciezko mi cos wymyslec bo sama nie slodze ani herbaty ani kawy od kilku lat. Uwazam, ze slodzenie tych napojow to profanacja :-D Ale jak bylam na I fazie i tam byl ten serek riccota (bez doprawiania niezjadalny) to slodzilam miodem, troche, nie zaszkodzilo. Fajnie, ze oddajesz sie lekturze o bez tego sie nei da zrozumiec tego typu odzywiania. Niektore dziewczyny mysla, ze jak im sie poda liste to to zalatwi wszystko - nie-pra-wda. Na dietach jest taki temat o tym typie i tam jest duzo co uwazaja ze ksiazka im nie potrzebna i tylko sie wiecznie pytaja czy mozna ogorki czy mozna sledzie i robia to na zasadzei, ze kolezanka powiedziala to a inna tamto i nie chudna i twierdza ze dieta do d... To trzeba pojac o co w tym chodzi. Te linki co podawalam to tak na rozgrzewke bo ksiazka musi byc!!! Moze odmow sobie cukru w I fazie a potem w II troche dodaj, a cos odejmij. W sumie jakbys zaczela bez to moze by ci sie nawet spodobalo ;-) Esja, zrob do fryzjera! Od razu bedzie ci lepiej!!! Ja tak robie , albo... ide na pedicure - zawsze po tym jestem zrelaksowana :-D

Guten Morgen! wczoraj bylam ze znajomymi w restauracji...baaardzo pieknym eleganckim lokalu, zebrala nas sie cala grupa -10 osob, bylo wesolo i miedzynarodowo. Towarzystwo zwolala moja czeska przyjaciolka - Andrea. Fajna babka! Ona jest jeszcze wieksza niz ja! Ona ma 183 cm wzrostu! W grupie byl jeden niemiec, ktory nagle zagadal mnie po polsku - mowil naprawde niezle i okazalo sie ze spedzil w Polsce zaledwie 4,5 miesiaca! SZOK! Wczesniej byl co prawda 15 miesiecy w St. Petersburgu i nauczyl sie rosyjskiego, ale to tez nie jest szczegolnie dlugo wziawszy pod uwage, ze rosyjski dla niemca to czarna magia a i czasu tez nie mial za wiele... NA koniec poszlam jeszcze sama z Andrea do baru - ona na Cocktail a ja na kawe...SBD, ale i tak bylo fajnie, zagadalysmy sie do 1:30, w domu bylam o 2 ...obudzilam sie o 5:30 i dalej juz nie moglam spac! Zadko mi sie zdarza, bym nie mogla zasnac. Jestem wieeeelkim spiochem! Najwyrazniej zzera mnie juz stres przeprowadzkowy... Niby sie nie denerwuje, a noca wychodzi... no ale nic to, wracam do roboty! Papatki Tjaaa, potem pol nocy nie moglam

wkradl mi sie blad... na samym dole cos zaczelam pisac a potem cos namieszalam i smiesznie wyszlo...

poranny ptaszek z przymusu wita;-) Amber> wiesz, ja roauzimiem co trzeba i ksiazka wazna i w ogole, ale nie lubie czytac takiego typu ksiazek;-( od raz przeskoczylam do przepisow, moze keidys sie zmusze do przeczytania reszty.. tzn diety jescze nie zaczelam, bo sie z nia siluje na razie hihih wyprobowauje przepisy, a knigi mam 2.. wiec zobacyzmy co z tego bedzie Squirley> dzieki za liste.. dlugasna hihihi musze sie zaraz obudzic, bo bycie wstanietym i obudzonym to 2 rozne rzeczy hihihi.. zaraz czekaja mnie 2 godz matematyki i lasowanie mozgu;-(, ech, juz nie moge sie doczekac jutra, tylko jeden wyklad z samego rana, 3 godz w pracy i do domku .. spac;-) pozdrowienia dla wszystkich

witam wszystkich !!! do naneczki - wielkie dzieki za taaaaakie wypracowanie :-)) mam nadzieje ze sie jakos zaklimatyzuje. Pozdrawiam

czesc dziewczyny.... Wiecie co sie dzieje u mnie za oknem? sniezyca, zawierucha i zapowiada sie okropnie.. a ja musze jechac do Warszawy nad ranem, myslalem, ze wyjade o 2 w nocy, ale zaczynam sie zastanawiac, czy nie bezpieczniej bedzie o 1-szej. Na ile konieczne jest stawienie sie na lotnisku 2,5 godz przed odlotem? a moze wystarczy 1,5 godz... Teraz Wy trzymajcie za mnie kciuki, zebym dojechal bezpiecznie tam i z powrotem...

Ewulek: bede o tobie pamietac, trzmac kciuki i wysylac w twoja strone modlitwy... Bedzie dobrze! Czytam wszystko, ale nie mam czasu odpowiadac, bo sie mlyn rozkrecil w pracy i w szkole. esja: ja wczoraj sobie sama zrobilam pasemka i juz sie czuje lepiej. Zadzownilam do salonu spytalam o cene tej uslugi u nich. Babka powiedziala, ze od $89 wzwyz. No to jej podziekowalam... Sama sobie zrobie za $12 i to w pol godziny... Ale w piatek scinam wlosy. Tym razem na znacznie krotsze. Jay: oj, dlugie, dlugie, nie?... widzialam w pogodzie, ze u was juz okolo 40 stopni... U nas nadal 20s.... Masakra... Kiedy sie to skonczy... Amberek: dzieki za informacje. Sprobuje wyslac moja siostre na zakupy w Kraku. Moze to znajdzie. ciumki da wszystkich.