*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Naneczka - ja tez trzymam kciuki!!!!

Margot, dziekuje za namiary.. a moze bysmy sie spotkali wszyscy na czacie gazeta.pl, proponuje pokoj \"sponsorowane\" ja tam teraz ide na rozpoznanie..

no wlasnie z tym co napisala, to chodzilo mi o to, ze wlasne osiagniecia powinnismy oceniac przez pryzmat wlasnego zycia, a nie zycia jakichs wielkich osobistosci. dla mnie zaliczenie kolejnego semestru jest wielkim osiagnieciem. Dla jakiegos Einsteina to by bylo odkrycie naukowe warte Nobla, albo dla dyrektora wielkiej firmy kontrak wartosci milionow. kokus ma racje, ze zwykle zycie to male gorki i wielkie dolki...Ale spojrzcie tak obiektywnie na to co do tej pory przezyliscie i przyznajcie, ze tak naprawde to jestescie bardzo szczesliwi, nie mowie idealnie, ale szczesliwi. Macie kochajace rodziny zdrowie w miare ok, wystarcza wam na zycie i drobne przyjemnosci. Wlasnie na tym to wszystko polega. ciumki kochani, wracam do pracy...

Tak jak splawik ana wedce - cos drgnelo... sa jakies szanse, ze sie zlowi rybe... taaaak, dobre porownanie. Jutro w poludnie tam zadzwonie. Bede sie musiala przygotowac. Papiery tez wyszykuje. Szkoda, ze nie mam kasy, bo dalabym sie sfotografowac w takim fajnym studio, robia wyborowe zdiecie do podan o prace. Kazdy wyglada na nich tak ambitnie i dynamicznie - az chce sie zatrudniac! Dzieki za kciuki, ja tez trzymam za Margotke -wszystkim nam zbieleja kostki! Wyslalam zdiecia! Z Vals i z kotami, kto nie dostal prosze sie meldowac! Kokus! dolacz sie do nas SBD jest calkiem przekonujaca! Amber! wpisze sie na Twoj topik! obiecuje!

naneczka - poczta jest na skrzynce, ale teraz klikam z drugiego kompa.. obejrze jutro rano.. ide na topik do Amber, zobacze co tam ciekawego.. Aha, na czacie gazeta.pl w dziale regionalne jest pokoj Chicago - mogloby to byc dobre miejsce dla nas, gdyby nas cos \"wzielo\" na czatowanie..

a ja wlasnie, ze pojecze;-( to wszystko przez ten mysle tkai bardzo pzrelomowy rok, Squirley Ty nie wiesz co to 30;-P no ja tez nie hihih ale neidlugo sie dowiem .. i prosze mnei nei wyciagac za uszy, ja wiem co mowie i jak sie czuje.. do jutra mi pzrejdzie, bo.. ma sie ocieplic o kilka stopni hihih

Jay mam nadzieje, ze to myslenie jest przejsciowe i bedzie tak jak piszesz, ze z lepsza temperatura lepsze mysli. ;)

hello!!!! przezylam husasmiđjan ,Rumfatalagerinn i inne sklepy z meblami ,lampami ,podlogami ,lampami ,podlogami.......Focusa zaladowalam po brzegi i wyrzucilam szefowa pod jej uniwerkiem ,bo miala jakis wyklad do odbebnienia(profesor socjologii) Margot-buhahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahhahahahaha i ha Kokus -buhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahah i hi Naneczka ,dzieki za fotki oblookalam na szybko,ale jak wroce z pianina to obejrze wooolno i dokladnie ,ale jestes lasencja. a jakby kto byl ciekawy jakie to ,,CIACHO,, bedzie mnie uczylo pianina ,to niech zajrzy na www.tonheimar.is ,potem kliknie w AFRAM a potem niech znajdzie na pasku z lewej strony ,,kennarar,, i sie pojawia foty i ten pierwszy po prawej u gory ,takie slodkie blondi to moj piano kennari ........o jessssuuuu BEDE NAJLEPSZA UCZENNICA cos czuje:P:P:P:P a teraz sie spiesze ,wiec zajrze pozniej do Was i napisze jak naplumkalam na lekcji buziaki!!!!!

byłam na truskawkach i mieszkałam na tzw. kampie(co dosł. oznacza pole) no ale warunki miałam bardzo dobrze łącznie z szefostwem, poznałam marokańca chyba się zakochałam ale mi już przeszło z tąd moje magiczne imie jest luzik siedzę w Polsce i czekam na kolejny wyjazd na truskawki pozrdawiam wszystkich

A co Wy dziewczyny z ta 30-tka? Ja juz grubo po i nie narzekam :D Jak Was slucham to zaczynam sie zastanawiac czy sobie laski nie sprawic, hihihi. A ja tymczasem zapisalam sie na joge :) KaHa - pyszczek do gory! Wiem ze jest Ci ciezko, straszne masz te godziny, ale musisz cos wykombinowac zeby jezyka sie dobrze nauczyc, bo bez tego to ani rusz. Moze sobie skombinuj jakies kasety do samochodu? A Twoj mezczyzna, czy on jest Polakiem czy tez tubylcem? Bo jak tubylcem, to zacznij go meczyc zeby jak najwiecej z Toba rozmawial. Polecam tez sluchanie National Public Radio - maja glownie wiadomosci i ambitne programy. Mowia pieknym, literackim jezykiem ktory mozna zrozumiec :) A dzieci na pewno sa z Ciebie dumne! Marzenusia - gratuluje pracy! Ty tez bedziesz miala ciekawe godziny! Pozdrawiam!!!!!

Funkia> alez tu nikt o laskach nie mowi, tylko o tym do czego doszedl w zyciu.. ja w ramach wolnego czasu cwicze np. pilates... mam dzis niedobry dzien, jutro mam pierwszy test z anatomii z nieba, czyli z tego, cvo powinnismy umiec zanim dorwalismy sie do tego pzredmiotu.. juz sama nie wiem czego mam sie uczyc, co odpuscic sobie.. moze lepiej nic nie robic? tak pesymistycznie do tego podejsc, po japonsku? hihihi o i jeszcze palucha rozcharatalam i krew sie leje.. ech..

Jay - wydaje mi sie ze wszyscy ludzie chcieliby dosc do czegos wiecej niz w danym momencie osiagneli - to sie nazywa motywacja do dalszych wysilkow... Ja tez mam momenty kiedy sie zastanawiam dlaczego tak malo dotychczas zdzialalam i mysle sobie ze jeszcze mam czas ;) Lecz palucha - a co do anatomii, to tez jej nigdy nie lubilam i uczylam sie tylko tyle zeby egzaminy pozdawac, hihihi! Powodzenia!!!

Funkia> ja to wiem, ale dzisiaj jakos logika ze mna nie chce gadac;-( Paluch zawiniety, wciaz dumam nad anatomia, mi sie podoba.. na razie hihi fajnie tak rzucic w powietrze, ze np mam skurcze w femoral region hihih Moj J odkad zaczelam kuc nazwy roznych dziwnych rzeczy caly cza smnei za drzwi wystawia i nie chce sluchac ;-)

witam wszystkich!!! potrzebuje troszke informacji na temat monachium tzn jakie to jest miasto ,ludzie . Ponieważ w lutym mam tam jechać do pracy i troszke sie obawiam .Z góry dziekuje

czy jest ktos na forum obecnie z monachium??

Uciekam spac! Myslcie o mnie jutro miedzy 9 i 12 i trzymajcie kciuki!!! Bardzo ich bede potrzebowac!!! Z gory dziekuje kokus - licze szczegolnie na Ciebie No, nic, pora pac!!!

po prostu kocham grac na pianinie.

czy jest ktos obecnie na foruu z Köln?

Jay widze, ze anatomie przerabiasz i na sobie. ;) ;) :D Mi sie nic nie chce. Jestem padnieta. Mozg mi sie zacial. ;) Jay, przyjezdzam na nauke do Ciebie. ;) ;) ;)

Nowa 26 : witaj z Monachium jest naneczka, w przelotach sportowa...hihihi... zajrzyj na poprzednia strone. funkia: ooooo!!! szczesciaro!!!! joga!!!! uwielbiam joge.... maksymalny wycisk fizyczny a jednoczesnie wyciszenie umyslowe... boskie... Ja niestety nie moge sie na zadne zajecia zalapac w mojej YMCA bo maja je okolo 10 przed poludniem kiedy ja pracuje. Ale moze w weekendy sie zmobilizuje... wiecie co, ale sie wkurzylam... Zostalam po pracy (12:30) na kampusie caly dzien, bo chcialam sobie pokuc przed zajeciami (zaczynaja sie o 18:30) i oczywiscie nie zagladalam do e-maila. Zajrzalam o 17:40 i sie okazalo, ze koles odwolal zajecia bo jest chory. Wiadomosc wyslal okolo 16:00... Masakra!!!! Teraz czekam na drugie zajecia (od 20-21:15) i az mnie skreca z wscieklosci... Moglam sobie spokojnie pojechac do domku i tam sie uczyc... Ach ci denni profesorowie...

Boszesz-ty-muj..............2 dni i tyyyyle stron!!!!!!!!! Zanim to wszystko przeczytalam, to zaraz bee musiala mykac z pracy!!!!! No, widze, ze tu pare osob publicznie wylewa zale na brak zyciowych osiagniec, a ja w swej samotni to robilam rzez ostanie pare dni... Ja to juz w ogole nie bede mowic o osiagnieciach zyciowych, alo o tym ile teraz zarabiam (mniej, niz 14 lat temu). Jedynym moim cos wartym dobytkiem jest auto, ktore ma teraz rozbita przednia szybe, ale jezdzi na schwal. Oprocz tego jestem zdrowa, to dla mnie najwiekszy skarb, bo w tym kraju zachorowac, to lepiej sie najpierw wyprowadzic do Kanady... Moje potora \"magistra\" nadaje sie na papier toaletowy, moze kiedys zdolam dokonczyc tego drugiego...nie mam planow zyciowych, ale o tym juz bylo, marzen juz za bardzo tez nie mam bo wole sie nie przeliczyc, teraz tylko czekam, co przyniesie bieg wydarzen... O dziwo jednak jestem dobrej mysli, ale jak wiecej kasy ze szczuplego konta dzielonego przez 2 osoby odplywa, niz przyplywa, t czasem nachodza na czleka niepozytywne mysli ..... BRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!! TO moje 5 groszy z serii narzekan :0

cytrusowa - glowka to gory, biedaczysko :) :) :) wyglada na to, ze jestes tam, gdzie nie chcesz byc i gdzie nigdy sie nie pchalas ... wiem cos o tym, ja to przerabialam 15 lat temu, a potem, to juz stracilam rahube gdzie mam byc ...ale najwazniejsze, zeby nie porownywac i nie przeliczac na zasadzie to bylo lepsze w Polsce, to jest gorsze tutaj, tylko jakos brac wszystko takie, jakim jest ... niestety taki juz nasz emigracyjny los, ze zawsze czlowiek jest pomiedzy, ale trzymaj sie dzielnie, na pewno sobie poradzisz :) Margot - trzymam kciuki za udany egzamin i dziekuje za slowa otuchy , jakbys mi wykrakala - nadeszla pogoda po deszczu (tzn. jesli chodzi o moj nastroj) ... no i powiadasz, ze idzesz na SBD ... ladnie, ladnie, z kim ja teraz bedee rozmawiac o pysznych niedietetycznych jedzonkach :( no ale nic - zycze Ci powodzenia, szczerze mowiac, to sama jestem bardzo zainteresowana ta dieta, ale nie mam jeszcze ksiazki :) Elfik - TY mowisz, ze sie zatrzymalas na wieku 20 lat ... a ja to chyba na 17 :D albo chociaz 20-pare ... a tu 32 minely, a ja nic :0 naneczka - dzieki za piekne zdjecia i powodzenia na diecie :) kokus - dzieki za super dowcipy ostanio, zyrafa jest w deche (to zreszta moj pseudonim w pewnych kregach ;) o pracy napisze wkrotce, bo teraz czas mnie goni z pracy ... :) Marzenusia - gratulacje ogromne i ... duzo sil :) :) :) Esja - ja Ci powiem, ze mojego maila tez nie masz w swojej liscie ;) simona cinamona - hej, jak tam CI sie wiedzie, mam nadzieje, ze ciut lepiej i spokojniej :) Squirley - Ty to masz kobito werwe, o 6 rano na silownie :) Ja tez uwielbiam joge, zapisalam sie na nia, ale 1 lekcje odwolali ze wzgl na snieg :D Musze ta ten moment sie oddalic ... pozdrowionka dla wszystkich i calusy ogromne

Wszystkiemu winna ambicja. Juz tak sobie potrafimy zycie macic aby nasze aspiracje do czegos lepszego nie pozwolily sie nam cieszyc tym co juz mamy. Kazdy z nas ma cos czego nie ma drugi. Jedni maja zdrowie, drudzy slawe, pieniadze, trzeci wyksztalcenie z prestizowych uczelni, inni maja wdziek, urode, talent moze muzyczny, plastyczny, czesc z nas ma wspaniale rodziny, swietnych, wybrobowanych przyjaciol, wspanialego malzonka, przecudowne genialne dzieci, wielka osobowosc... jednak wcale nie jest powiedziane ze to wlasnie Ci sa szczesliwi. Chyba po prostu trzeba sie odnalezc, odnalezc to co w nas jest piekne, niepowtarzalne. Stworzyc swoj wlasny cel, odnalezc swoje milosci i skoncentrowac sie na tym, nie patrzac na innych i ich cele i osiagniecia bo zawsze znajdzie sie taki ktos kto bedzie od nas madrzejszy, piekniejszy, bogatszy, zdolniejszy, mial wiekszy dom, drozszy samochod, ciekawszy styl zycia, lepsza prace itp.

K-11 - nic dodac, nic ujac. Trafilas w samo sedno, kochana! A Seneka nic nie stracil na wspolczesnosci przez te ostatnie 2000 lat...

A ja powiem tak....dluzszy czas meczylo mnie to ,ze nie mam wyzszego wyksztalcenia,i dreczylam sie tym strasznie,bo sie patrzylam na kolezanki i kolegow ,ktorzy hasaja sobie po uniwersytetach z notatkami i wiekszosc jest juz magistrami i w ogole.Ale.....nie ma tego zlego.Moj czas nadszedl w tym momencie ,to nie bylo 4 lata temu ,ani zaraz po maturze.Wtedy byl czas ,zeby zmienic wszystko o 180 stopni ,przezyc to co przezylam ,zebrac te kilka slodko-gorzkich doswiadczen,poznac smak zycia ,,na swoim,, i oswoic sie z tym.TERAZ bedzie szkola,i to nie kierunek ,ktory sie studiuje dla zabicia czasu,tylko to co ja NAPRAWDE LUBIE!!! i w czym sie naprawde widze.I musialo uplynac te kilka lat ,zebym to odkryla,i byla tak jak teraz 100% pewna ,ze to jest to!!! Dlatego nie bede narzekac ,ze bylo ciezko,ze jest ciezko,i ze byc moze bedzie....Moje ambicje koncza sie na tym ,zeby miec satysfakcje dla samej siebie,z tego co robie,a jak nie mam to zawsze mozna to zmienic.I takie ogladanie sie na innych ,w moim przypadku zdzialalo wiecej zlego niz dobrego,po prostu wpedzilo mnie w kompleksy ....niedopsze....:P A teraz spadam pod prysznic ,bo zaraz sie zaczyna kolejny pracowity dzien ,i juz jestem ciekawa co mi przyniesie:)))))

buuu wszystko mi skasowalo! Komputer mi sie zawiesil i wszystko zniknelo! sprobuje jeszcze raz... Kokus! faktycznie wczoraj sie rozgadalismy i mozna bylo wskoczyc na chat, ale akurat musialam zmykac, jak padla propozycja... nowa 26 ja jestem z MONACHIUM! pytaj o co chcesz, chetnie pomoge! Tak na poczotek moge Ci powiedziec, ze to piekne, fantastyczne miasto i powalajaca okolica! Jay a pojecz sobie slonko! Ja sie przylacze! w koncu jestesmy ten sam rocznik! Jeczec mozna, ale nie wolno tylko zapominac, ze trzeba tez dzialac! Nie czekac jak wyjdzie slonko i zapomnimy, albo zepchniemy na drugi plan nasze troski, tylko stawiac im czola! No i powodzenia na testach! dasz sobie rade! trzymamy kciuki! Esja no i widzialam Twoje CIACHO i dodam tylko \"z WiSIENKA\"!!! No i jak bylo na lekcji? bylas pilna? No i co do studiow, to wybralas dobra droge! ile osob zaluje ze studiowali nie to , co ich faktycznie interesuje! az zal tych lat! Brawo dziewczyno! idz do przodu w swoim tempie! Funkia z ta 30 to nie chodi tylko o wiek, ale fakt ze jest to pewnego rodzaju symboliczny przelom, umowna data, ktora sklania nas d refleksji nad ty, co osignelismy i gdzie stoimy, a przede wszystkim do porownania tego jakie byly nasze marzenia (te realistyczne) i jak sie to ma do rzeczywistosci. Jak wyobrazalam sobie siebie w tym wieku a co z tego udalo mi sie osiagnac. Nie chodzi tutaj tylko o dobra materialne, czy prace, ale takze o osiagniecia na polu prywatnym: stworzenie dobrego zdrowego zwiazku, zalozenie rodziny, wychowanie dzieci (co jest przeciez niesamowitym wyzwaniem i ogromna odpowiedzialnoscia!) itp. No i dokonalam takiego malutkiego bilansu i dostalam zimny kubel wody na glowe! Mam jeszcze pare miesiecy i musze cos zmienic. Dzieci nie urodze, wiec musze cos zrobic z tymi dobrami materialnymi... , a bez nowej pracy ani rusz! stad ten caly wywod! A TY jak widzisz nie masz powodow do narzekania! A z ta joga to fajnie! Ja tam jestem ABSOLUTNIE nierozciagliwa! MArgotka! Przesluchalam plyty...sa BOSKIE! Polamania na dzisiejszych egzaminach trzymam kciuki! A wypilas sobie drinka wczoraj? moja mama zwykla mowic \"raz oblany drugi raz nie moze byc oblany\" po czym pila ze mna male co nieco. (: Squirley (: Bagatelka! WITAJ! Dawno Cie tu nie widzialam! Ach widze, ze tez z siebie wyrzucilas wszystkie troski! a wyrzucaj wyrzucaj ponarzekamy sobie razem i zmobilizujemy do dalszych heroicznych czynow! No i przewaga \"dobrych mysli\" to podstawa! K11 trafilas w samo sedno! (powtarzajac za funkia) ni i na razie to tyle! lece na lunch

buuu wszystko mi skasowalo! Komputer mi sie zawiesil i wszystko zniknelo! sprobuje jeszcze raz... Kokus! faktycznie wczoraj sie rozgadalismy i mozna bylo wskoczyc na chat, ale akurat musialam zmykac, jak padla propozycja... nowa 26 ja jestem z MONACHIUM! pytaj o co chcesz, chetnie pomoge! Tak na poczotek moge Ci powiedziec, ze to piekne, fantastyczne miasto i powalajaca okolica! Jay a pojecz sobie slonko! Ja sie przylacze! w koncu jestesmy ten sam rocznik! Jeczec mozna, ale nie wolno tylko zapominac, ze trzeba tez dzialac! Nie czekac jak wyjdzie slonko i zapomnimy, albo zepchniemy na drugi plan nasze troski, tylko stawiac im czola! No i powodzenia na testach! dasz sobie rade! trzymamy kciuki! Esja no i widzialam Twoje CIACHO i dodam tylko \"z WiSIENKA\"!!! No i jak bylo na lekcji? bylas pilna? No i co do studiow, to wybralas dobra droge! ile osob zaluje ze studiowali nie to , co ich faktycznie interesuje! az zal tych lat! Brawo dziewczyno! idz do przodu w swoim tempie! Funkia z ta 30 to nie chodi tylko o wiek, ale fakt ze jest to pewnego rodzaju symboliczny przelom, umowna data, ktora sklania nas d refleksji nad ty, co osignelismy i gdzie stoimy, a przede wszystkim do porownania tego jakie byly nasze marzenia (te realistyczne) i jak sie to ma do rzeczywistosci. Jak wyobrazalam sobie siebie w tym wieku a co z tego udalo mi sie osiagnac. Nie chodzi tutaj tylko o dobra materialne, czy prace, ale takze o osiagniecia na polu prywatnym: stworzenie dobrego zdrowego zwiazku, zalozenie rodziny, wychowanie dzieci (co jest przeciez niesamowitym wyzwaniem i ogromna odpowiedzialnoscia!) itp. No i dokonalam takiego malutkiego bilansu i dostalam zimny kubel wody na glowe! Mam jeszcze pare miesiecy i musze cos zmienic. Dzieci nie urodze, wiec musze cos zrobic z tymi dobrami materialnymi... , a bez nowej pracy ani rusz! stad ten caly wywod! A TY jak widzisz nie masz powodow do narzekania! A z ta joga to fajnie! Ja tam jestem ABSOLUTNIE nierozciagliwa! MArgotka! Przesluchalam plyty...sa BOSKIE! Polamania na dzisiejszych egzaminach trzymam kciuki! A wypilas sobie drinka wczoraj? moja mama zwykla mowic \"raz oblany drugi raz nie moze byc oblany\" po czym pila ze mna male co nieco. (: Squirley (: Bagatelka! WITAJ! Dawno Cie tu nie widzialam! Ach widze, ze tez z siebie wyrzucilas wszystkie troski! a wyrzucaj wyrzucaj ponarzekamy sobie razem i zmobilizujemy do dalszych heroicznych czynow! No i przewaga \"dobrych mysli\" to podstawa! K11 trafilas w samo sedno! (powtarzajac za funkia) ni i na razie to tyle! lece na lunch

witajcie kochane robaczki... Margot - no to otej porze to juz jestes po egzaminie, myslalem o tobie, kciuki trzymalem.. Dziewczyny - czy umiecie podejmowac szybkie decyzje? Wczoraj wieczorem zadzwonila siostra, poopowiadala o Wenezueli, o pogodzie w NJersey, o swoich kocie i psie, a na koncu pyta czy moj syn by chcial przyjechac na ferie zimowe do Stanow. Co prawda ferie juz mu sie zaczely, alesmy zadecydowali, ze moze jechac, tydzien szkoly mu sie urwie. Jak wrocil do domu z randki to potwierdzil, ze chetnie jedzie i juz dzis kupilem ostatni bilet na Allitalia, z przesiadka w Mediolanie, wylot juz pojutrze, w piatek. Powrot za dwa tygodnie przez Rzym. W obie strony bedzie mial po kilka godzin czekania na lotniskach, ale bilet jest tani: 1750 zl, jeszcze ubezpieczenie 60 zl. Teraz pojechal na zakupy ubraniowe...

Jesstem po egzaminie i klikam z uniwerku... ech, malo czasu bylo, bardzo malo czasu, nawet nie zdarzyam przepisac tego co napisalam i ogolnie nie czuje sie zadowolona :o Ale zoczaymy jak bedzie... nie bede martwic sie na zapas! Dziekuje Wal za kciuki! Jestescie kochani i ciesze sie, ze Was mam

Ja juz szaleje, bo maz przyniosl dzis z pracy zgode na urlop i wreszcie mozemy o tym myslec na 100% ;) jestem potwornie podeksycytowana, bo bylam w Polsce sama ostatnio w sierpniu, ale tylko 10 dni, a wczesniej z mezem na Wielkanoc-5 dni .. mamy tyle rzeczy do zrobienia i osob do odwiedzenia ;) ehhh.. zaszalejemy, a biedaczek ma jeszcze w Polsce koronke do zrobienia, bo tu dali mu kosztorys 2000 zl ;(( ide rozmyslac nad szczegolami .. milego dnia ;P