Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

witam serdecznie:) a ja nie mam sie czym pochwalic...nic ciekawego sie nie dzieje a przez ta pogode humor mam podly i juz...w tescie wyszla mi 9....mhhh K-11 a dzis slyszalam , ze w Calgarowie grad byl:)) Trzymajcie sie cieplutko :)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej bagatelka-wczoraj wyslalam ci zdjecie-1 na probe-doszlo? hej elfiku a ty masz jakas moja wiadomosc-musze byc bardzo tempa,albo ten komputer,bo cokolwiek robie nigdy nigdzie nie dochodzi:( over and over again...............over and over again.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!! Ja mam sie czym chwalic!!! Nie ma sniegu i moje kwiatuszki juz zaczynaja kwitnac, juz sa zielone lodyzki, juz zyc sie chce!!!!!!!! Na curves zmierzono mnie dzis i! 9.5 cala poszlo!!!!!!!!!! ale waga wzrosla?! W pracy wspaniale dostalam podwyzke i mase pochwal od szefostwa a sama praca to zabawa, Ciesze sie jak wariatka, wreszcie jestem kobieta a nie kocmoluchem,. kwiatki rosna,wszyscy zdrowi, co wiecej!!! Pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiem Was dziewczyny ze wszystkich stron swiata w ten szczegolny dzien ;-) 8 marca jakby ktoras zapomniala. Dzis tez mi sie nic nie chce, nawet nie chce mi sie myc glowy, bede chodzic w czapce. Mam taka sliczna, kupilam sobie w takiej malej galeryjce, robiona na drutach z kwiatuszkiem, cuuuudo. Czytam \"Le Parfum\" super sprawa, polecam, o Paryzu i zapachach, niektore niezbyt przyjemne, zapachy, ale warto poczytac, klimat XVIII Francji. Moj komp sie ciagle rozlacza z netem wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji Dnia Kobiet skladam Wam wszystkim serdeczne zyczenia usmiechu na codzien, radosci, sukcesow w pracy i w domu, spokoju wieczorem albo sympatycznych imprezek - do wyboru, rozsadnego podejscia do netu i mnostwa caluskow od najblizszych... i ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jade sadzic dalej pelargonie, jeszcze 250 zostalo.. A snieg nadal pada, chociaz mialo go byc mniej. Jazda w takich warunkach nawet na glownej szosie znakomicie podnosi poziom adrenaliny... bajka... Jak cudownie miec zimowe oponki, snieg tylko tryska spod kol.. waw... Ale lopate do sniegu woze ze soba..hihihiii.. nigdy nic nie wiadomo, tym bardziej, ze kolega u ktorego trzymam kwiatki mieszka na takim za.... ze tam wrony zawracaja, a 100 m dalej diabel mam swoje male... Mam nadzieje ze po poludniu bede mial dostep do kompa.. Pozdrawiam wszystkie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezuuuuuuu!!! wlasnie o malo nie stracilam zycia w drodze do szkoly....Nam moim regionem chyba wlasnie przechodzi jakies tornado albo co... Pada deszcz, a wiatr jest tak potwornie silny, ze odlamuje wielkie konary z drzew!!! Wstalam wczesniej, zeby wczesniej sie wybrac na kampus i zaczac pisac jeden projekt, kuplam kawke w ulubionej kawiarence i zaparkowalam kawalek od budynku. I wlasnie jak zaparkowalam to sie zaczelo. Ja glupia powinnam byla to pzeczekac w aucie, ale nieeeee! Wygramililam sie z moimi wszystkimi tobolami (plecak, torebka, tora z lunchem, kubek z kawa i parasol) i stwierdzilam,ze mi sie na pewno uda dojsc do budynku. Ale sie okazalo, ze parasola wogole nie moge otworzyc. najpierw mi sie 3 razy zlozyl, potem sie pogial w dwoch miejscach a na koncu zaczelo mi go wyrywac i oblalam sie goraca kawa i malo sie nie przewrocilam... Musialam go zlozyc i w strugach deszczu oblana kawa maszerowac do budynku...ZGON!!!! W zyciu nie widzialam takeigo silnego wiatru!!! Pewnie tak sie czuli ludzie na Florydzie w ubiegle lato i jesien...MASAKRA!!!!. Udalo mi sie cudem dojsc do drzwi i teraz siedze cala przemoczona i wymietoszona... Moja fryzure diabli wzieli, ciuchy przemoczone i trzese sie z zimna.... Parasola jeszcze nie probowalam naprawiac... SZOK!!! Tyle o tym. Co u was kochni?? verte_inga: ta ksiazka ktora czytasz czy to Pachnidlo (zapomnialam autora) o psychopacie, ktory nie mial wlasnego zapachu ciaia i robil perfumy, ktore imitowaly ludzki zapach? Wszystkim polecam ta ksiazke. Przerazajaca... Ok. Musze sie zabrac za resztki mojej rozlanej kawy, bo mi strasznie zimno po tych bojach z huaganem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, zapomnialam dodac, ze o malo nie dostalam kilka razy w glowe spadajacym wielkim konarem... Co sie dzieje z tym swiatem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak to wlasnie ta ksiazka autor Patrick Suskind Jest fantastyczna, przerazajaca pewnie tez, do tej przerazajacej czesci dochodze, nie bede pisac co bohater wymyslil, moze sie skusicie. Straszne taki wiatr, dobrze ze jestes cala i zdrowa a ze mokra i oblana kawa to trudno, fryzury tez nie ma co zalowac. Pod Paris jest szaro, ale jakies kwiatki wychodza i ptaszki spiewaja. Ide sobie zrobic kawe, bo dawno nie pilam. :-) Kokus dzieki za zyczenia, milo az sie weselej na duszy robi. a w jakiej czesci swiata mieszkasz, ze diabel tam ma male? Chyba cos przeoczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Tez czytalam te ksiazke, chociaz w bibliotece w Reutlingen sa tylko dwie polki z literatura polska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suskind!!!! No wlasnie!!! Ja ciagle zapominam jak sie facet nazywa... Wiecie co, ja tej pogody zupelnie nie rozumiem... Teraz, 1.5 godz po tornadzie, doslownie PRAZY SLONCE!!! Jestem glupia dupa, jakbym wstala o mojej zwyklej porze i przyszla do szkoly na godzine na ktora mialam przyjsc zamiast tu przyjezdzac z samego ranca to bym ani nie poczula deszczu... Ehhhh... a tak wygladam jak zmokla zdechla kura.... Szkoda gadac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe ile waze, bo prawie odlecialam z wiatrem.. a mialam torbe z ksiazkami, zaznaczam ciezka torbe.. Squirley to nei tylko u Ciebie tak, podaja, ze do 11 sa severe weather conditions i jak nie trzeba to nie wychodzic z domu.. wrocilam do domu, odwolalam swoje zajecia i prace tez, przemoklam do suchej nitki wychodzac z zajec.. a pzrejscie z budynki do auta zajmuje mi jakies 2 minutki.. bleee.. a Pachnidlo czytalam bardzo dawno temu;-) i do polowy ta ksiazka wlokla sie jak flaki z olejem ( tylko i wylacznie moja opinia), zdecydowanie w polowie dopiero cos sie rusza i sie zaczyna dziac cuda.. ogolnie swietna ksiazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny chyba ten wiatr sie zmowil bo u mnie tez wieje ze o malo glowy nie urwie i jeszcze jak jest cholernie zimno i jak sprawdzalam pogode to pisalo \"feels like -23\". Kto to widzial zeby w marcu takie numery byly z pogoda, zalamac sie mozna. Squirley i Jay-dobrze zescie cale i zdorwe 🌻. Kokus- dzieki za zyczenia, milo ze ktos pamieta, bo tu sie nie obchodzi raczej tego swieta. A ja sie dzis nie moglam obudzic, wstawalm 3 razy i spowrotem do lozka. Dobrze ze mam zajecia dopiero o 6 wieczorem. Wszystkim co sa w depresji zycze powrotu do grona usmiechnietych:-) Britta- mam w klasie dziewczyne z wymiany ze Szwecji. Naneczka-esje jakos poszedl. Kurcze nie moge uwierzyc ze jeszcze 3 tygodnie do swiat, a ja mam w poniedzialek Wielkanocny egzamin:-( milego dnia zycze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten komp mnie wkurza jak malo co! Jak sie w koncu polaczy z netem to zapominam co chcialam napisac! Ach o Swietach. no tak swieta a ja przesiedze gdzies z dala od rodziny, moze z kochasiem, choc na to nie licze. On ma swoje bardzo powazne sprawy na glowie. Pierwszy raz swieta poza domem, bez rodziny, bez \"starych przyjaciol\", upic sie cyco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny... Ja teraz to tylko tak krotko, na momencik.. Mayenka - to juz tylko trzy tygodnie? Znowu trzeba kartki pisac... wow.. Jay - mysle ze ta pogoda jest bardziej zwiazana z wiosna niz z zima, wiec to dobrze.. Squirley - jakbys wstala o zwyklej porze to bys nie przezyla tego co przezylas... a tak masz mocne wspomnienia z dzisiejszegoranka... malutka 🌼 verte_inga - witaj, chyba jeszcze nie mowilem Ci dzien dobry.. wiec dzien dobry.. Ja klikam z kraju, stad ta pogoda.. Kocham Paryz, chociaz bylem tam tylko dwa razy po kilka godzin. Na razie wspomnienia musza mi wystarczyc. Ale moj ojciec urodzil sie w Paryzu, w Ivry, wiec mozna rzec, ze moj zwiazek z Francja jest dosc mocny.. KaHa - ciesze sie razem z Toba, z tych kwiatkow, podwyzki i ze jestes zadowolona z pracy.. Naneczka - fajnie, 7w8 - dla nas zycie nie jest nudne... Britta - witaj w klubie 7w8 Ewulek, Simonka, Bagatelka, Marzenusia, k-11, JoAska, Piwonia, Dark Elf, Elisabetta i wszystkie czytajace - caluski i usciski... Wszystkich pozdrawiam, zajrze pozniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak wystarczy zniknac na kilka dni i o czlowieku zapomna:P Ok.....:( przypominam tylko ze zmienilam e-mail ,i na stara skrzynke juz prosze nic niewysylac bo nie odbieram ,mam klopoty z logowaniem..... buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Esja i verte_inga:-) Esja - ja o tobie nie zapomnialam, nawet sie pytalam czys pod lodowcem nie zamarzla:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esja: ello kochana! dostalam od ciebie i karteczke i list i teraz sie nie moge jakos zabrac do odpisywania... stracilam umiejetnosc pisania tradycyjnych listow... Jay: u mnie sie juz wypogodzinlo, znaczy sie slonce wyszlo, ale wiatr jest potworny. Swiszcze za oknem jak szalony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> a zajrzyj do skrzyni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka> nie mam Twojego adresu mailowego;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A chcialam jeszcze podziekowac pieknie Piwoni za sliczne zdjecia konika i slicznej dziewczyny 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka> zapnij pasy hihihih zdjecia leca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay- ja tez do ciebie nie wiem na jaki adres wysylac zdjecia -czy pestkizdyni czy ejza???? Dobra dziewuszki:-) Zadzieram kiece i lece zalatwiac swoje sprawy. Moja skrzynka czeka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mayenka> obojetnie, obie skrzynie w miare puste i je codziennei sprawdzam, slij ile wlezie;-) zabieram sie za anatomie, bo nie wykuje nazw kosci do jutra jak tu jeszcze dluzej zabawie, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach ale ze mnie gapa- oczywiscie chodzilo mi o zdjecia od Ciebie Jay, myslalam ze to od Esji ale to od ciebie byly- rewelacja!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
kous to kobieta czy mezczyzna?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej.. malutka_de - tak, kokuś to facet, jedyny przewaznie na topiku. Pod moim nickiem jest adres, przyslij cos do mnie, to sie zrewanzuje.. pozdrawiam...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×