Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Kasiulena, dzieki za rade:) W sumie to chyba i tak nawet gdybysmy pokonczyly nie wiem jakie kierunki, mogloby byc tak samo... Podowiaduje sie, jak z dyplomowka w Niemczech wyglada, a przede wszystkim, ile to kosztuje.... Pewnie duzo, ale nic to, trzeba w siebie inwestowac! Tylko z tego, co wiem, wyglada to inaczej niz w Polsce. U nas mozna zrobic 1-2 letnia podyplomowke, tutaj to juz w sumie cale studia (5 lat..)- tak mnie ktos poinformowal, ale lepiej to sprawdze! Musze skoncentrowac sie na Hamburgu, troszke to daleko, ale Margot daje tez rade z tymi dojazdami, wiec co tam!;) A czasu jak na razie mam strasznie duzo... Kursy tez bylyby niezle. Musze sie wywiedziec dokladnie! Bedzie oki, Kasia1:) Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki Leela, w razie czego dam znac i sie zgadamy :):):):). No u mnie ciepluuuto, uaply piekna pogoda, biore apart i do Country Parku zasowam porobic fotki. POtem zaczne przygotowywac swoja strone :) gdzie poumieszczam fotki, grafiki itp :) Jak juz bedzie gotowa stronka to posle linka tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja szukam pracy w anglii
jesli ktos ma pewne namiary na cos to bylbym wdzieczny za informacje z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja szukam pracy w anglii
a to moj meil kamyczek229@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dzieciaki!!!! Zdalam test z prawka jazdy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam juz G2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i moge jezdzic. Nawet nie wiecie jak sie ciesze:-) ;-) Bylam pewna ze nie zdam bo bardzo malo cwiczylam, tylko lekcje z instruktorem i z mezem dwa razy. Ale mialam fajna babke i zdalam. Przynajmniej jedno juz z glowy. Jeszcze 2500 stron do przeczytania i dwa eseje do napisania i musze je oddac w ciagu 2 tyg wiec znikam. Pojawie sie jak juz oddam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naneczka> jak juz rozszyfrujesz co tam po polsku Twoj apolowka napisala, to podziel sie z reszta Polonii hihhih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ta pielegniarka polska to moze byc hit, tylko ze taki ze pielegniarki wyjada juz co do jednej, i tak juz slyszalam ze w polsce brakuje. Tutaj w Cambridge w Addenbrooke Hospital cala masa polskich pielegniarek pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowienia ze srodka balaganu,porzadki robie powazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich goraco wpadlam na chwileczke zyczyc milego dzionka a dzis sa moje urodzinki :D wieczorem wychodzimy na romantyczna kolacje we dwoje a jutro imprezujemy z naszymi znajomymi i przyjaciolmi przesylam caluski pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juppiii!! Mam karte!!!! I to nie warunkowa tylko od razu na 10 lat!!! Wczorajsza rozmowa to byla sama przyjemnosc. Kobieta chciala tylko zobaczyc rozne papierki na dowod, ze razem mieszkamy. Dalam jej kopie naszych rachunkow za energie, bank statement, ubezpieczenia, oraz mortgage. Aha, i stare PITy. Koieta nawet sie nie zapytala jak sie poznalismy. Powiedziala, ze usuwa \"condition\" i ze jestem OK na 10 lat! Suuuper! Teraz sie musze dowiedziej kiedy najwczesniej sie moge starac o obywatelstwo. Cool! Ale jestem szczesliwa!! W ramach swietowania pozarlam wielkie pyszne lodu z sosem czekoladowym. hehe. Aha, obejrzyjcie koniecznie film \"Shallow Hal\". Wiem, ze nie jest najlepszy, ale nie o to chodzi. Wlasnie sie dowiedziala, ze ten film byl nakrecony tu w Charlotte!!!!!!!!!! Oto punkty w miescie, ktore rozpoznalam (aha, bo obejrzalam to wczoraj) 1. ten drapacz chmur w ktorym pracuje Jack Black to Ban of America Corporate Hqtrs, zmienili tylko nazwe nad drzwiami. 2. Po scenie kiedy poznaje Katrine w taksowce oboje stoja na ulicy obok czerwonego kosciolka. To jest Evangelical Church w centrum (na marginesie dwa kroki od budynku B of A) 3. W tej samej scenie w tle za Jackiem widac czerwone parasolki nad stolikami. To jest knajpa Rock Bottom, ktora jest na parterze budynku w ktorym ja pracowalam - Transamerica Bldg. 4. W scenie gdzie Jack jest w restauracji z ta jego sasiadka, sa w miejscu o nazwie Capital Grille, naprzeciwko B of A bldg. 5. W scenie gdzie przyjaciel Jacka rozmawia z tym wysokim gosciem, ktory go wczesniej zahipnotyzowal, oni stoja obok fontanny a w tle sa takie sliczne czerwone budyneczki. Ja pracuje wlasnie w tym obok fontanny. To jest biuro AmWins. 6. No i jeszcze jak pokazuja w przelocie skyline czyli zarys wszystkich wiezowcow, to tez jest Charlotte. Jak obejrzycie na zwolnionych obrotach to mozna zauwazyc taki jeden budynek w srodku ekranu, ktory wyglada jakby byl szerszy na gorze, jak maczuga. To jest glowne biuro PwC, czyli Hearst Tower. Tam tez pracuje od czasu do czasu. Cool. Koniecznie obejrzyjcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa dni mialam jakies zaklocenia i zero netu :O Jay, milo Cie widziec :D Mow kochana jak tam u Ciebie! Fajnie bylo gadac z Toba kiedys godzinami na gadulcu i popijac czerwonego... ;) Mam nadzieje, ze kiedys jeszcze powtorzymy :) odezwe sie w wolnej chwilce do Ciebie 🖐️ 😘 Naneczko zlota, czytalam o Tobie sporo, ale oczywiscie nie wszystko zdolalam, przesiedzialam juz dwie noce, by troche nadrobic, ale to wszystko kropla w morzu... :) A czy Ty bylas wtedy w ogole zona M.?? Ja myslalam, ze to byl tylko Twoj facet, a nie maz... :O No ale moze cos przeoczylam, albo wyszlas za niego pozniej... hehe. Nie mam pojecia. Pamietam tylko jak sie bilas z myslami i uczuciami, jak sie meczylas i nie wiedzialas co zrobic z tym fantem... i jak wszystkie tu jak jeden maz staralysmy sie Ci pomoc i radzilysmy jak kazda tylko umiala... na czele z kokusiem :) No ale najwazniejsze, ze wszystko sie wyjasnilo i zmienilo pozytywnie :D mam nadzieje, ze juz tak zostanie, bo dosyc juz przeszlas... 😘 bagatelko, wiec nadal jestes w bibliotece, to juz jakies dwa latka prawie, mam racje? Pamietam jeszcze jak zaczynalas. O ile dobrze kojarze to jestes zadowolona? No i dowiedzialam sie, ze bardzo wysoka z Ciebie laska, wtedy na poczatku nie przysylalas nam swoich fotek :D No no, ladna mi bagatelka.... hehe ;) Margociu 😘 niesamowite jak ten czas leci, co? I ile sie moze wydarzyc w ciagu kilku- do klikunastu miesiecy.... ;) Wiem, ze masz teraz malo czasu na net, bo przygotowania do slubu pelna para... ale to chyba najpiekniejszy okres w ogole, prawda? Bedziesz miala co pozniej wspominac :) I czy ja dobrze wyczytalam, ze masz wlasny domek??? :D Ja jakis czas nie mialam w ogole kiedy usiasc do kompa, pamietacie pewnie; dwa male szczeniaczki, poszukiwanie nowego lokum, zmiany w zwiazku, itd. Pozniej, kiedy troche sie wszystko uspokoilo i zajrzalam raz czy drugi na topik, to ujrzalam setki wpisow, mase nowych ludzi (pedziliscie w tym czasie jak po ogien) i ja nie mialam praktycznie juz szans, zeby to wszystko ogarnac.... Wiec jeszcze jakis czas tylko czytalam wyrywkowo co sie u Was dzieje a jak sie przeprowadzilam to jakis czas w ogole nie instalowalam netu, bo po prostu nie mialam na niego czasu, a pozniej po zainstalowaniu... bylo juz jakies 200 stron wiecej i 30 nowych osob.... i wtedy zrezygnowalam zupelnie... :O zwlaszcza jak ujrzalam kilka ostatnich stron bez zadnego wpisu tych ktorych znalam, a same mowe twarze i obce mi sprawy :O I tak to sie wlasnie mialo ;) Ktoregos dnia ( pare dni temu) zostalam sama w domu na 3 dni i mialam wolne. Otworzylam kafe, zeby poczytac troche czegos nowego na ogolnym a tu pierwsze co mi sie ukazalo to wlasnie Wasz topik i tak... z ciekawosci nacisnelam na ostatnia stronke, a tam moja naneczka i jej opis tego, jaka jest szczesliwa i zakochana... :D No i nie wytrzymalam - zaczelam czytac wstecz i czytac, czytac.... w sumie cala noc przesiedzlaam, dolewajac sobie tylko co chwila swiezej kawki i odpalajac jednego od drugiego... ;) I w sumie moglabym tak czytac dniami calymi, gdyby nie fakt, ze dretwial mi co chwila tylek i ze czas nieublagalnie lecial na przod :) I tak to wyglada. Teraz jestem juz z Wami i zostane, chocby nie wiem co :P Nie mowie, ze bede Was co dziennie zanudzac :P ale raz na pare dni na pewno tu wpadne:) U mnie tez sporo zmian, jak juz pisalam, ale powolutku... ;) Mam nowa prace, jestem w biurze na pol etatu, a wlasciwie na troche wiecej, bo 30h/tydz.. Pracuje w Microsoft Testcenter i zajmuje sie testowaniem kursow komputerowych, przetwarzaniem danych i wieloma jeszcze innymi takimi ;) do programowania wlacznie :) Troche duzo siedzenia na 4-ech literach, ale czasem mam tez wizyty u klientow, wiec nie jest zle. Jako Security mialam duzo wiecej ruchu na swiezym powietrzu, ale wiecej stresu niz teraz. Przeprowadzalam sie dwa razy; raz do takiego super nowoczesnego bloku z basenem, sauna, laznia finska i Fitnessraum a drugi raz do mieszkania dwupoziomowego, gdzie jestem do dzisiaj :) Nadal marze o wlasnym domku, podobnie jak chyba naneczka... ;) ale nie wiem czy bedzie mi to jeszcze kiedys dane, bo drogie pierunsko sa, jak i w D. u naneczki... No, na razie robie pauze, bo mi pewnie zaraz utnie... ;) Pozdrawiam goraco, Spatzka rowniez :) i do pozniej! 🖐️ 🌻 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrze i sie dziwie - dzisiejszy dzien to pasmo nieskonczonych sukcesow i cieszy mnie to strasznie :) LEELA -wszystkiego najlepszego, duzo zdrowka, spelnienia marzen tych malych i duzych no i pociechy z lubego. A po drugie: tez sie podziele moja mala radoscia a mianowicie dzisiaj okazalo sie ze zostalam przyjeta w poczet studentow Cass Business School na podyplomowe studia aktuarialne -YUPI !!! Pozdrawiam wszytskich serdecznie bo dzien takowy czesto sie nie zdarza i jest pieknie po prostu pieknie :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellooo! czy bede sie powtarzac, albo zaczynac standardowo jesli napisze ze jestem zmeczona? Haneczko! 🌻 ciagle sie nie moge nacieszyc, ze wrocilas. Masz jak widze zupelnie nowa prace! przebrazowilas sie???!!! wow, to odwazny krok! Ni o mieszkanka dwupoziomowego to moge tylko pozazdroscic (newet jesli to nie jest ten wymarzony domek, to jednak juz cos!) Ja mam moje 40m - jeden pokoik, mala ladniutka kuchnia i tyle! Ale i tak jestem ciagle w drodze - kilka dni tu, kilka dni u M. Choc musze szczerze przyznac, ze czasem mam tego tak dosc, ze szkoda gadac! Pakowanie, rozpakowywanie, pakowanie.. i tak wkolo Macieju... A jesli chodzi o mojego bylego mezczyzne, to mielismy slub cywilny - wwzielismy go przed laty w pospiechu, bez cergieli. Postanowilismy tego nie komunikowac za bardzo, bo tak naprawde chcielismy brac kiedys slub koscielny i ten liczylby sie, to co mielismy to tylko formalnosc, nie bralismy tego na powaznie - problemem sie to okazalo jak sie zwiazek zaczal walic... ale powtarzam, my nie traktowalismy tego zwiazku jak malzenstwo... Ostatnio nawet przegladalam te stare wpisy i Wasze rady, wsparcie i dobre slowa! Ehhh dawne czasy! jak szybko sie to wszystko zmienia! Jay 🌻 - Juz rozszyfrowalam! przynajmniej czesc! \"Naklarski binjewitsch ich flexiblowski und kommwici sapperlotty hin wodzt potzblitzy die korkski knallskofski läszt !!!!\" znaczy tyle co: \" na klar, bin ich flexibel und komme sapperelott (bavarskie) hin wo ....???.... die korken knallen lässt\" Pewnie jestem flexible i przyjade w trymiga tam gdzie..... beda strzelaly korki (szampana\" cos w tym gusie , nie umiem dokladnie przetlumaczyc, ale wiem o co mu chodzi... leela ! 🌻 Sto lat sto lat! Wszystkiego NAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 Esja! 🌻 wow ile jeszcze ukrytych talentow w Tobie drzemie? Spatzek! 🌻 no to huzia do branzy mediowej! Jest calkiem ciekawie i dúzo sie dziej! a poza tym, jest to branza tak szeroka, ze zawsze mozna robic cos nowego i sie rozwijac! (ale gadam, a sama siedze na tylku juz od dluzszcego czasu!) i zgadzam sie z Toba, ze jesli sie naprawde chce i zacisnie zeby i zrobi naprawde duzo w kierunku dostania pracy, to sie to uda :naturalnie sprawy papierkowe sa tu ogromna przeszkoda i tego nie bralam poki co pod uwage. No i swiea racja!\"Szkoda zycia na takie destrukcyjne myslenie\" No i sa rozne studia podyplomowe, nie tylko 5-cioletnie!!!!!!! popytaj jak pisalam w IHK! Neso 🌻 - u mnie tez upal! Nareszczie! Thetfordt🌻 - witaj! witaj! Kasiulena 🌻 - witam na topiku! wow! magister fizyki! Trzymam kciuki, by teraz po zakonczeniu doksztalcania znalezienie dobrej pracy bylo pestka! nic, to koncze -weekend wola! Dzisiaj mamy jeszcze festym piwny nad jeziorem, odbieramy Michalkowy Motor, jutro mordege na rowerze (brrr, chlopaki wybrali straszliwa trase! strasznie mnie to zdenerwowale, bo normalnie jestem dzielna, nie marudze i jade ale tym razem to przesada! na smym starcie czekaja nas 2 GODZINY ciezkiego podjazdu, ktory staje sie coraz stromszy!!!!!! 1000 m. roznicy wysokosci! - poklocilam sie wczoraj o to z M. ... ale tylko troszke...) potem znowu balujemy na jakims festynie a w niedziele grill w ogrodku... eehhh i po takim weekendzie bede dalej padnieta! moze bede strajkowac??? Papatki! bawcie sie dobrze, milego weekendu!!!! Karlsruhe 🌻 - witaj! no i ty tez z D. ! Mayenka! 🌻 Congratulations! Zdolna z Ciebie babeczka! teraz to bedzie z Ciebie prawdziwy \"pedziwiatr\"! Squirley 🌻 a nie mowilam! GRATULUJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> a ja sie ludzilam, ze moze sie spotkamy dzis, a Ty rozmowe wczoraj mialas;-( o obywatelstwo mozesz sie starac po 3 latach od daty wydania GC, wlasciwie nie po trzech tylko po 2 i 9 mcach.. w Twoim przypadku to jest tylko 9 mcy, bo masz ominiete conditions.. weic zbieraj papierki kochana, moze bedziemy sie obywatelowac razem, bo mi tez 8-9 mcy jakos tak wypada.. zar sie leje z nieba, j anieprzytomna, na nogach od 4 rano.. juz mi sie niechce szkoly, niech mnei ktos uratuje pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani :) Ja juz tradycyjnie w pospiechu! Slub juz za tydzien (ale ten czas leci!), mnostwo rzeczy do zrobienia a w niedziele bedziemy juz tutaj w siodemke - S. plus szesc bab :D Udalo mi sie jednak szybciutko przeczytac, co u Was slychac, tak wiec jestem na biezaco :) Jak juz wiecie, spotkalysmy sie z JoAska :D Spotkanie udalo sie jak najbardziej - mam nadzieje, ze Was uszy nie piekly za bardzo ;):D Naprawe mila z niej osobka! Mam nadzieje, ze w niedalekiej przyszlosci uda nam sie znowu spotkac :D:classic_cool: Nic, bede juz zmykac! Sciskam Was bardzo serdecznie i pozdrawiam! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oswieccie mnie jak sie pozbyc ciaglych powiadomien o tym,ze na forum pojawila sie nowa wypowiedz..... bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochani:) Popadalo i pogrzmialo u nas:) Dzis sobie ciuszkow nakupowalam, wiec mam super humor hehe:D Rzeczywiscie to juz weekend... Nawet sie nie zorientowalam. Ale to dlatego, ze moje kochanie rowniez w weekendy pracuje:( Taka praca. Ale nie narzekam, bo naprawde oplaca mu sie to. Cos za cos... Generalnie to jestem tu juz tydzien. Na razie sobie odpoczywam, ale rozgladam sie juz za potencjalnymi mozliwosciami;) Leela>>>> Sto lat!!! To ty tez raczek hihi!;) Milego wieczorku we dwoje;)! Squirley>>> Super, gratuluje, naprawde zasluzylas!:) Kasiulena>>> Niech to zycie nadal bedzie takie piekne!:D Fajnie, ze sie dostalas!:):) Haneczka>>> To jestes fanka pieskow??? Ja mam bzika na ich punkcie! To jakas konkretna rasa?:) Ja marze o psie ( a nawet kilku), ale na razie nie da rady:(:( Tak to jest w tym zyciu- nigdy nie wiesz, co Cie czeka i jakie zmiany nadejda. Moje zycie jeszcze przed rokiem tez wygladalo calkiem inaczej- inny facet, zupelnie inne plany na przyszlosc... Ale zmiany moga byc rowniez pozytywne;) Dlatego jeste teraz tak swietnie. Do mojego Misia z Niemiec dopiero co sie przeprowadzilam, mielismy taka 3 mies. rozlake z roznych przyczyn. Ale dalo nam to niesamowicie wiele, pzrekonalam sie, jak bardzo go kocham i jak duzo on dla mnie znaczy. No i ze przy nim jestem szczesliwa! I ze wreszcie moge czuc sie przy facecie bezpieczna i spokojna... Teraz z dnia na dzien kocham go coraz bardziej:):) I bardziej:) Ja tez Ci powiem, ze wszystkich postow nie dalam rady czytac. Ale zawsze jak cos bylo niejasne, to wracalam do tamtych dziejow i szukalam! A jest tego masa... Ja jestem tu od okolo 2-3 tygodni (mam problem z liczeniem ubiegajacego czasu :P), wiec duzo tego nie jest:) Mayenka>>> Gratuluje prawka, zdolniacha z Ciebie! Ja tez zamiaruje tu robic prawko, oj bedzie sie dzialo na ulicach!:P Naneczka>>> Wiem, ten moj brak automatycznego pozwolenia to niezbyt fajne. Ale mam juz patent, w jaki sposob zawezyc szanse innych;) mam znajoma, ktorej sie tak udalo:) Tylko najpierw musze znalezc pracodawce, ktory na to bedzie chcetny pojsc. Jesli to nie poskutkuje pzrez dluzszy czas, to-jak juz mowilam- wezmiemy slub. Nie chce byz traktowana jako ktos z dolnej polki. Wiesz, bo to tez chodzi o inne swiadczenia, jak ubezpieczenie itd. Teraz jestem ubezpieczona w jakims Reiseversicherung- za kazda wizyte u lekarza musze placic 25 euro (!!!) Selbstbeteiligung... A glownie to mialabym wreszcie to pozwolenie na prace! Powiedz mi, co myslisz o tych calych programach w takich koncernach jak REWE, Metro, Edeka itd., gdzie ksztalca Nachwuchs Management??? Trwa to tez roznie w zasadzie, nawet 4-5 lat, ale ponoc potem masz pewna Stelle jako wlasnie Leiter czy asystent i wiele innych fajnych stanowisk. Studia + praca i dostaje sie jakas tam kase. Jesli byloby to tylko Ausbildung na Kaufrau to szkoda byloby zachodu, ale tak to moze to jest mysl? Moze masz jakis znajomych z takimi doswiadczeniami??? Bidna sie umeczysz na tym weekendzie!:( Ale pewnie dasz rady, silna kobita jestes:) Jak juz bedziesz w pracy to mi napisz, co myslisz o tym Ausbildungu. Danke:) Milego weekendu wszystkim zycze!!! Pozdrawiam cieplutko! Buziaki:) Moze ktos dzic pogada??? Bo mi tak nudno.... Na razie!:) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upalow ciag dalszy u mnie :) Opalam sie wrescie :). Pozatym wsumie okej :) w pracy bardzo dobrze. Szef mnie docenia. Ostatnio naprawilam system bazowo-danowy ktory padl, admin nie calkiem sobie z tym umial poradzic, ja zreperowalam i byc moze mnie czeka awans :) zobaczymy. W kazdym razie jest super. I koniec weekendu , dzis mozna juz isc do pubu na piwko :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shallow Hal\" widzialam fajna komedyjka :) o gosciu ktory widzial kobiety jako piekne, czyli widzial ich wnetrze, mimo iz fizycznie byly brzydkie :) lekkie i przyjemne na popoludnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwilke tylko wpadam, bo wychodzimy z kumpela na drinka ;) naneczko, najwazniejsze ze teraz jestes szczesliwa :) Jejku jak ja Cie podziwiam za ta Twoja energie! ;) Ty ciagle w rozbiegu, cale dnie i w weekendy to samo, pewnie juz schudlas w tym czasie z 10 kg... ;) Spatzek :) ja jestem straszna psiara, w ogole lubie prawie wszystko co wlochate (mniej lub bardziej) i na czterech nogach, robale pomijajac ;) ale na punkcie psiakow to juz mam bzika... Kiedys lubowalam sie w owczarkach niemieckich i husky, a pare lat temu poznalam kilka psow rasy American Staffordshire Terrier (s.g. Kampfhunde) i zakochalam sie w nich po uszy :) Chociaz tak na prawde to tylko Pitbulle zaliczaja sie do tych tzw. bojowych, a amstaffki juz nie, ale wiele ludzi o tym nie wie. W D. np. nadal uwazane sa one za psy agresywne i nawet nie mozna ich do Was wwozic... :O To sa jedne z najbardziej rodzinnych i kochajacych ludzi psow jakie poznalam! A z psami wychowuje sie od dziecka :D Po prostu kocham je dozgonnie, sa straszne przylepy i ciesza sie na Twoj widok co 5 minut, jakby Cie rok nie widzialy ;) No, ale dam sobie spokoj, bo wszystkich tu zanudze ;) a moglabym tak godzinami..hehe :) Widze Spatzek, ze dopiero zaczynasz nowe zycie w D. :) Nie martw sie, wszystko samo sie ulozy, znajdziesz fajna prace i bedziesz zadowolona, jestem tego pewna :D wszystkie poczatki sa trudne i pelne niespodzianek.... ale ktos tu juz powiedzial - jak sie tylko chce to wszystko sie da ;) Pozdrowka! 😘 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jay: nie kapuje z tym obywatelstwem? czemu 9 miesiecy? ja przeciez dopiero teraz dostalam karte, czyli musze czekac te 2 lata i 9 miechow. Czyzby liczyly sie te 3 lata kiedy tu mieszkalam przed dostaniem karty? Hmmm... Wytlumacz prosze. Co do spotkania to ja mialam rozmowe w Greer, nie w Charleston. Nie wiem czemu. Greer jest tuz pod Greenville czyli w zachodniej czesci stanu. Tam mi kazali wyslac podanie i tam wszystko zalatwiali. Aha, i powiedz mi jeszcze czy jak wyrabiasz/odnawiasz prawko jazdy za okazaniem zielonej to wydaja ci je od razu na miejscu czy wysylaja papiery do sprawdzenia? Bo ja do tej pory mialam prawko na podstawie work permitu i zawsze wysylali papiery do zatwierdzenia do Columbii i przysylali mi je po kilku tygodniach. Jak to jest jak sie ma karte? Bo normalnie to robia ci zdjecie na miejscu i daja prawko i baj baj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> o obywatelstwo mozesz sie starac po 2 latach i 9 mcach od wystawienia pierwszej conditional GC, Ty takowej nie mialas nigdy i nie musialas czekac 2 lata na usuniecie condtions, bo INS sie ociagal i przekroczyli limit czasowy, dlatego dostalas 10 latke, te 2 lata czekania powiedzmy masz niejako wliczone, wiec teraz dokladnie po 9 mcach od wydania tej karty co ja masz mozesz zlozyc papiery.. przynajmneij logika tak mowi;-) no ale moze sie myle... dostalas pieczatke w paszport? ona dziala tak jak zielona karta, wiec nie musisz wysylac zadnych papierzysk nigdzie, od razu w DMV zrobia Ci prawo jazdy.. szkoda, ze w Greer, tzn dla was lepiej, bo blizej.. ale kawa z sernikiem w milym towarzystwie poszla na szczaw..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jay: jak zwykel na ichniej stronie netowej sa sprzeczne informacje. jest napisane, ze malzonkowie obywateli moga sie ubiegac o obywatelstwo po 3 latach mieszkania w US bez przerw. Ale na ogolnych informacjach o naturalizacji jest napisane, ze aplikant ma byc legal resident i liczy sie czas mieszkania w US jako legal resident. Moj czas jako legal resident sie zaczal wczoraj. wiec nie wiem sama. chyba zadzwonie na ich infolinie. mam pieczatke w paszporcie. czyli co, pojde tam, pstrykna mi zdjecie i dadza nowe prawko na miejscu? bo jak nie to nie ide. aha, na pieczatce jest napisane, ze wazna do lipca przyszlego roku. to co, znowu mi dadza prawko na rok??? eee, to nie ide az dostane prawdziwa karte. bo z work permitem to daja tylko na rok i mam juz dosc tego durnego odnawiania. Pytam sie bo prawko mi wygasa 19 sierpnia, a ja lece do Orlando od 6-18 sierpnia i na lotnisku bede musiala miec jakis foto dokument. jak mi zabiora obecne prawko do procesowania to kicha. nic nie bede miec. bo paszport nadal na stare nazwisko, a bilety na nowe. tobie wydali prawko na miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jay: z tym prawkiem to nie ja wysylam papiery tylko DMV wysyla. Na miejscu mi dawali tylko taki papier z pieczatka, a samo prawko przychodzilo w kopercie po kilku tygodniach. Czy z karta mi to dadza na miejscu w tym samym dniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> tak, ja dostalam prawko na miejscu, odnosnie tych 3 lat to nie liczy sie moment kiedy wjechalas do USA, ani moment kiedy wyszlas za maz, liczy sie dzien kiedy dostalas karte. Ale na chlopski rozum, karty sa 2, jedna conditional, druga wlasciwa 10 - latka.. poniewaz iNS zwlekal tyle z Twoimi papierami nie zalapalas sie na pierwsza karte, wiec powinna sie liczyc, prawda? no ale co ja wiem;-( Ja zapytalam faceta w INS po prostu kiedy moge zlozyc papiery, powiedzial mi, ze w lutym przyszlego roku.. nie mam zadnych zawirowan, bo dostalam te pierwsza conditional GC w miare szybko. Wiesz, ja czekalam na pierwsza GC jakies 2 tyg, na te druga to juz jakis miesiac i nic, kolezanka w NY czekala prawie 6 mcy! Nie mam zielonego pojecia od czego to zalezy. Ale masz racje, jesli pojdziesz teraz, to dadza Ci prawko na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry wszytkim Chociaz jak zdrowy rozsadek kaze przypuszczac wszyscy pewnie smacznie jeszcze spicie no bo kto normalny wstaje o takiej dzikiej porze (biorac pod uwage ze to sobota). Ja niestety nie z wlasnej woli tylko z chorobska, ktore zamiast znikac ...pieknie sie we mnie rozwija - :( buuuuuuuuuuuu Za to pogoda dopisuje 🌼i moze zamiast siedziec w domu wybiore sie do jakiegos Parku na leniuchowanie i odpoczywanie, bo kto powiedzial ze trzeba wypoczywac i zdrowiec w domu Poza tym mam ambitne plany by jeszcze przed rozpoczeceim studiow powtorzyc sobie no i w niktorych przypadkach nauczyc sie zupelnie nowego slownictwa z zakresu finansow i bankowosci - trzymajcie kciuki zebym wytrwala w tym postanowieniu :) oj juz czuje ze bedzie ciezko Pozdrawiam i wszystkim milego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na weekend wszyscy zajeci.... Hmmmm... Tylko ja nie mam nic do roboty hehe;) A biedna Kasia chora...:( Nie daj sie chorobsku!;) Zdrowka duzo! Pozdrawiam wszystkich! Milej soboty!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka No ja wczoraj mialam bardzo \"ciekawe\" spotkanie z polakami. W pracy mojego L przyjeli jakiegos polaka (ma zone o tym samym imieniu co ja) mniej wiecej w moim wieku. No i L zaproponowal zeby sie spotkac, po poludniu, na piwku w pubie, pogadac. Myslelismy ze bedzie milo, poznalabym jego zone przy okazji. No i przyszli. Na poczatku sympatycznie, juz po chwili bylo nieciekawie. Jego zona, dziewczyna 28 letnia, a czulam sie jakbym rozmawiala z kims mlodszym o 15 lat :). Jej teksty w stylu ze ona to chce tutaj nawiazywac znajomosci TYLKO Z ORYGINALNYMI BRYTYJCZYKAMI A NIE Z OBCOKRAJOWCAMI nie nalezaly do najmilszych. Potem zaczela kombinowac (bo ona ma tylko licencjata w polsce skonczonego) ze ona sobie tutaj napisze w CV ze ma magistra, bo kto to sprawdzi. Do tego jeszcze po ok 40 min jak sobie siedzimy, ja bylam w polowie piwka, L tez to zaczela nas poganiac, ze moglibysmy sie pospieszyc bo ona chce sie przejsc, i wogole nudno w tym pubie. A ha i jeszcze byla ciezko zdziwiona ze ja tutaj korzystam z komunikacji miejskiej, ze nie mamy jeszcze samochodu, a ona to tak wogole to taksowkami bedzie podrozowac. Coz zycze im dobrze, ale przy jej rozrzutnosci i niepowaznym podejsciu do zycia to podejrzewam ze pojda z torbami i wyjada szybciej niz przyjechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×