Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Bagatelko - alez oczywiscie, ze mozesz :D Z naprawde wielka i prawdziwa przyjemnoscia Ci ja wysle :D 👄 Oj szkoda tego kafejowego folkloru... bardzo szkoda. Jest w nim bowiem cos magicznego. Tutaj w malych miasteczkach i na wsiach zna sie wszystkich stalych bywalcow... zawsze mozna sobie z kims podyskutowac, posmiac... dowiedziec sie tego i owego o sasiadach hihihi... a przy okazji napic sie kawy i poczytac gazete :) Ja mam tutaj taka ulubiona kafejke... w sumie ani nie jest tam ladnie... i w dodatku zawsze unosi sie w niej gleb dymu niktynowego (a ja nie znosze papierchow!!)... ale jest w niej cos niezwyklego! Po prostu lubie to miejsce... i ta goraca czekolade, ktorej mozna sie tam napic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - dziekuje Ci ogromnie z gory 👄 A z tymi kafejkami, to moge sobie wyobrazic, niestety nigdy nie zaznalam tego mniodu, ale zawsze z upojeniem obserwowalam francuskie kafejki na filmach np. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze dzisiaj jak zolw... ech... Bagatelko - szaleju sie dzisiaj najadlam (otworzylam sloik ogorkow kiszonych od babci ;) moze tutaj trzeba szukac przyczyny ;) )... Widze, ze w ten weekend bedziecie sie raczyc pysznosciami. :D Mniam :D Ja chce jutro zrobic Boeuf Strogonow... Kiedys jadlam w restauracji i bardzo mi smakowal, wiec chce sprobowac swoich sil :D Oczywiscie zdam relacje jak mi poszlo :) Jestem bardzo ciekawa tego przepisu na ziemniaczki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam to samo z kafejkami naprawde zawsze bylam zachwycona tym na filmach ale nigdy nie widzialam w rzeczywistosci.... Bede za chwile ogladac super size me kupilismy neosporin tak jak Barb poradzilaa moze pomoze:) Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze dzisiaj jak zolw... ech... Bagatelko - szaleju sie dzisiaj najadlam (otworzylam sloik ogorkow kiszonych od babci ;) moze tutaj trzeba szukac przyczyny ;) )... Widze, ze w ten weekend bedziecie sie raczyc pysznosciami. :D Mniam :D Ja chce jutro zrobic Boeuf Strogonow... Kiedys jadlam w restauracji i bardzo mi smakowal, wiec chce sprobowac swoich sil :D Oczywiscie zdam relacje jak mi poszlo :) Jestem bardzo ciekawa tego przepisu na ziemniaczki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - strogonow to miod w ryjku ;) Mam bardzo smaczny, sprawdzony przepis, zamieszcze go tutaj, moze cos w nim Ci sie spodoba :) A ku natchnieniu sobie zapodam napoj napojow : barszczyque czerwony a la goracy qbek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nacelle - a co sie stalo? Zle sie czujesz w tej rodzinie? Szukasz nowej czy wracasz do Polski? Jesli potrzebujesz pomocy, daj znac :) Dark Elf - mam nadzieje, ze ten preparat co Ci polecila Barb pomoze Twojemu mezowi :) Bagatelka - mam fajny przepis na strogonowa, ale chetnie porownam go z Twoim. Moze ten Twoj jest fajniejszy?? :D A goracy kube tez kubie... barszczyk, ogorkowa i pomidorowa - najbardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOEUF STROGONOFF Skladniki: (na 2-3 porcje) - 2 lyzki masla - 1/2 lyzki maki - 1/2 szklanki wywaru wolowego - 1/4 kg. poledwicy wolowej (moze byc inna czesc wolu, np. jakis lepszy stek, ale musi to byc miekkie, delikatne mieso) pokrojonej w cienkie, nieduze plasterki - 1/4 szklanki drobno posiekanych szalotek - 1 lyzka oliwy z oliwek - 1/4 kg. surowych grzybow (moga byc pieczarki) - 2 lyzki gestej kwasnej smietany - 1/2 lyzeczki musztardy typu Dijon - 1 lyzka posiekanego swiezego koperku - 1/4 lyzeczki soli - 1/8 lyzeczki mielonego czarnego pieprzu Do podania: makaron jajeczny okraszony maslem. Wykonanie: 1. Na patelni rozpuszczamy 1 lyzke masla, dadajemy make i robimy zasmazke (ok. 2 min., mieszajac), dodajemy wywar i gotujemy ok. 3 min. mieszajac. Zdejmujemy z ognia. 2. Mieso posypujemy sola i pieprzem, obsmazamy w 1/2 lyzki masla i 1/2 lyzki oliwy do lekkiego zatumienienia, ok. 1 min., przekladamy do patelni z sosem. 3. Na pozostalym tluszczu podsmazamy szalotki (ok. 3 min.) do lekkiego zarumienienia, dodajemy pokrojone grzybki, smazymy ok. 8-10 minut 9az grzyby beda miekkie) i wrzucamy do naczynia z sosem. 4. Naczynie z sosem z powrotem stawiamy na ogniu i podgrzewamy, nie dopuszczajac do wrzenia. Dodajemy smietane, musztarde, koperek oraz sol i pieprz do smaku, mieszamy. 5. Podajemy z makaronem lekko omaszczonym maslem. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margot - strogonow to jest takie danko, ze pewnie przepisow jest tyle ile ludzi go robilo ;), sama widzialam wiele, ale wlasnie czasem porownujac kilka przepisow na to samo danie mozna sobie samemu cos dospiewac, udoskonalic, itp. A ten przepis powyzej akurat sprawdzilam na wlasnej skorze i jest w deche :D Ja nie robilam z poledwicy, ale ze \"schabu\" wolowego (nie wiem, jak te czesc krowiego ciala okreslic ;) ). Jako grzybkow uzylam takich a la pieczarek, tutaj one sie nazywaja \"crimini\" (te wlasnie byly w oryginalnym przepisie), ale robilam tez ze zwyklymi pieczarkami i tez bylo dobre :) Tak wiec sobie umyslilam, ze jutro musze zrobic cos rybnego, a w niedzielke gulaszyk :D, to moze w poniedzialek te rzeczone kartofelki, bo one same w sobie sa chyba tak pozywne, jak caly obiad (zobaczysz, ile w nich jest pysznosci :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelko 👄 dziekuje :D twoj przepis jest bardzo podobny do mojego... tylko moj jest z cebula i ogorkami kiszonymi oraz pomidorem... w Twoim zas sa szalotki (lepszy wybor, zdecyowanie wole szalotki) i jest wiecej przypraw :) Widze juz jak jurto bede kombinowac :) Dziekuje raz jeszcze :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio spotykam milych ludzi:-)Oczywiscie nie Polakow. Dzis na przyklad w Human Resources Centre jedna pani mi duzo powiedziala i doradzila jak szukac pracy dla rzadu federalnego. Ciekawe ze ludzie sa tu tak mili. Moze po prostu sa zadowoleni z zycia i wdzieczni ze moga mieszkac w Canadzie (z wyjatkiem Polakow tutaj, ktorym nic nigdy nie pasi:-P Barb-szkola nudy, nudy, nudy. Moze dlatego ze juz niedlugo bedzie jej koniec. Mam wrazenie ze jest mniej nauki niz w zeszlym roku, no ale to dopiero wrzesien. Bagatelka-co to sa szalotki? Dark Elf-tez bym chciala ten film zobaczyc. Czy on byl juz w kinach? Marzenusia-wracaj do zdrowiai Kokus tez:-) Margot-podeslij troche zarcia:-) Ja dzis mam Chinese Egg rolls i cesar salad. Moja ulubiona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SALATKA Z RYZU I KUKURYDZY :) Skladniki: - szklanka ugotowanego ryzu - puszka kukurydzy - 3 lyzki posiekanego szczypiorku - 1 maly ogorek kwaszony - sos vinaigrette: 1 zabek czosnku, 2 lyzki oleju, sol, sok z cytryny Mieszamy ryz z odsaczona kukurydza i obranym, drobno pokrojonym ogorkiem. Przyrzadzamy sos: rozgnieciony (lub posiekany) zabek czosnku rozcieramy z sola, dodajemy olej, na koncu sok z cytryny. Sos delikatnie mieszamy z reszta i posypyjemy szczypiorkiem. Proste i smakowite :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mayenka - szalotki to takie mniejsze cebulki (shallots), ktore bardzo fajnie nadaja sie do wszelkiego rodzaju sosow, bo sa bardziej delikatne od zwyklej cebuli i nadaja sosom taka fajna kremowosc. Zwylke mysle, ze przy ich braku, mozna jes zastapic normalna cebula. We Francji ponoc szalotki sa bardzo popularne i nagminnie uzywane, podczas gdy np. w USA prawie nieznane i duuuzo drozsze od zwyklej cebuli. Tez bym chciala mieszkac w Kanadzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obejrzalam ten film i mowie Wam nigdy ale to przenigdy nie zajrze do maca ani innych fast food.Po stosowaniu 30 dniowej diety mc donald facet przytyl ponad 10 kg poza tym jego samopoczucie sie zmienilo tzn depresja zmeczenie brak energii brak ochoty na sex uczucie goraca uczucie nacisku w klatce piersiowej a takze podwyzszony choresterol,zle pracujace hormony,zle pracujaca watroba itp.Bardzo interesujacy film,polecam:) Mayenka- on byl juz w kinie teraz jest na dvd Margot- ja tez mam nadzieje ze mu zniknie po tej masci:) Bagatelka:) mmm ten Strogonow wyglada znakomicie hmm tez nie wiedzialam co to sa szalotki...... Marzenka zdrowiej nam szybko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wylacznie z lenistwa najczesciej pije kawe rozpuszczalna. Dostalam ostatnio od klienta wielka pake ziaren kawy ze Starbuck\'s i z tej okazji zaopatrzylismy sie w mlynek i wypilam dwa razy taka z fusiorami bo mi sie nie chcialo wlaczac coffe maker dla jednego kubku, ale niezbyt mi smakowalo. Na ten film tez zacieram rece, jest juz na dvd tylko musze podjechac do wypozyczalni, kiedy byl w kinie to przegapilam. Czytalam kilka recenzji i wywiad z rezyserem i wydaje sie warty zobaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
McDonalds-bleeee.... KFC-bleeeee.... Nie bylam w nich cale wieki. W McDonalds bylam moze ze 4 razy w ciagu calego zycia. Nie lubie ich zarcia.KFC -bylam raz i sie zatrulam i od tego razu jak sobie pomylsle o KFC to mi ciarki przechodza... Jedyny w jakim goszcze czasem to Taco Bell i rozne z pizza, zwlaszcza Pizza Pizza. I uwielbiam tez Manchu Wok, choc to raczej nie fastfood, chyba ze chinski:-) Bagetelka- moze sprobuj sie przeniesc do Canady? Powinno byc latwiej jak jestes obywatelka USA. Szczerze- nigdy w USA nie bylam, wiec moze nie powinnam sie wypowiadac ale raczej bym sie tam nie chciala przeniesc i jest mi trudno uzasadnic ta niechec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie ze ktos musial rzucic klatwe na moj projekt. Jeszcze nie skonczony 😡. Czy ktos z was moze zna jakas skuteczna any-klatwe? To juz 5 nieprzespana noc 😴. Z drugej strony mam wiecej czasu odwiedzac forum bo i tak siedze przed kompem i czekam na wyniki :) Strasznego smaku narobilyscie mi dziewczyny tym Boeuf Strogonoffem. Musze wyprobowac przepis Bagatelki bo ja kiedys robilam z sosem pomidorowym i bylo OK, ale nie rewelacyjnie. Elf, o jakim filmie piszesz? My fastfoody omijamy szerokim lukiem, ale wiecej motywacji nie zaszkodzi :) Kochana, ja tez Ciebie prosze abys zaprzestala tych doswiadczen kosmetycznych. Pamietaj ze wiekszosc produktow kosmetycznych na polkach jest bezwartosciowa. Poza tym watpie aby krem czy tez maseczka mialy wplyw na to co sie dzieje wewnatrz (czytaj - hormony i stres). Pisalas, ze zaczelo Cie wysypywac ok roku temu. Czy moze cos sie zmienilo w Twoim zyciu? Pojawil sie jakis stres? Ja znam pewna osobe u ktorej pojawil sie tradzik na skutek stresu - grubo po 20-tce. I zwykle zaognia sie jak tylko cos stresujacego pojawia sie w jej zyciu... Kokus - ja strasznie bym chciala zaczac gotowac wg zasad slow foods. Problem polega na tym, ze ja zyje bardzo szybkim zyciem, wiec nie mam czasu na takie kulinarne refleksje. A szkoda! JoAska i Bagatelka - dziekuje za zdjecia! Marzenusia, jak koteczka i zdrowie? No nic uciekam to tego makabrycznego projektu - nastepnym razem oddeleguje komus innemu! Pozdrawiam wszystkich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez planuje zobaczyc Super Size Me. A czy ktos widzial Egzorcyste? Moj maz strasznie chce isc, namawia mnie juz 3-ci tydzien a ja nie chce bo sie boje takich filmow. Jestem chyba za bardzo wrazliwa. Mayenko- Taco Bell to jedyny fast food na ktory bym ewentualnie poszla, reszta sie nie nadaje. Wogole to uwielbiam meksykanskie jedzenie. Margot- zmienilam troche godziny pracy, pracuje na dzien a nie na wieczor tak jak poprzednio. Nie podobala mi sie praca wieczorami- za malo czasu zostaje dlamnie. Ale nadal opiekuje sie dzieciakami wiec nie jest to dokladnie to co chcialabym robic. Ale mam nadzieje ze dzieki temu uda mi sie na nastepny semestr wrocic do szoly. Kokus- ja nie wiem co to slow food. czy to przeciwienstwo fast food. Niegdy nie slyszalam takiego wyrazenia. Pozdrowienia dla wszsytkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barb - dzieki za przypomnienie tytulu filmu. Zapomnialam Ci napisac czy moje dzieci chodza do przedszkola. Otoz starsze dziecko tak - do polskiego i amerykanskiego. Natomiast malenstwo na szczescie za male!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptysia
Potrzebuje informacji od osob mieszkajacych w Chicago. Ma tam kolezanke majaca problemy z sama soba, ktora chcialaby skorzystac z psychologa ale mowiacego po polsku, czy macie jakies namiary bo ona twierdzi, ze takowych nie ma. Czy w Chicago jest tez cos w stylu polonijnej terapii dla Anonimowych Alkoholikow? Nie zarzucam nikomu, ze stosowal ale jesli wam sie cos obilo o uszy albo jacys wasi znajomi korzystali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ptysia
Potrzebuje informacji od osob mieszkajacych w Chicago. Ma tam kolezanke majaca problemy z sama soba, ktora chcialaby skorzystac z psychologa ale mowiacego po polsku, czy macie jakies namiary bo ona twierdzi, ze takowych nie ma. Czy w Chicago jest tez cos w stylu polonijnej terapii dla Anonimowych Alkoholikow? Nie zarzucam nikomu, ze stosowal ale jesli wam sie cos obilo o uszy albo jacys wasi znajomi korzystali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, ja tylko na krotko.... Co do slow food, to obejrzalem akurat tylko koniec rozmowy w tv, a chodzi o to, ze jest to ruch wsrod restauracji, gdzie wszystkie skladniki jedzenia maja swoje znane pochodzenie, a wiec restaurator i jego kliencie wiedza kto wyprodukowal make uzywana na zasmazke, wolowinke z ktorej robi sie strogonowa, cebulke i wszystkie warzywa. Producent zywnosci robi to metodami ekologicznymi czyli jest to zdrowa zywnosc. Najwiecej mowili o polnocnych Wloszech, ze wlasnie tam to sie zaczelo. Tam nie wpada sie zjesc cos na szybko, tam sie delektuje jedzeniem milo spedzajac czas w gronie rodzinnym. Doskonale rozumiem, ze nie kazdy ma warunki, aby tak zyc, ale dobrze wiedziec, ze jest jakas alternatywa dla fast food, gdzie zywnosc jest przygotowywana w fabrykach. brykam do jakiejs pracy, ma przyjechac kolega po rodzinke krolikow, tych najmlodszych, ktorym stuknal niedawno pierwszy miesiac.. Papappapaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim :) Ja nigdy nie przepadalam za fast foodami. W McDonalds bylam moze 4 razy w zyciu (i o te 4 razy za duzo), w KFC nigdy. Lubie zdrowo sie odzywiac (zreszta wiecie, ze ja o dobrym jedzonku jak zaczne mowic to nie moge skonczyc :D ) i generalnie prowadzic tryb zycia (na tyle na ile, oczywiscie, jest to w dzisiejszych czasach mozliwe) zgodny z natura. To jest chyba takie moje male zboczenie zawodowe (jestem ekologiem z wyksztalcenia) :) Najbardziej uderza mnie to jak widze rodzicow zabierajacych swoje pociechy do McDonalds juz od najmlodszych lat. Siostra mojego S. robi to przynajmniej raz w tygodniu argumentujac to w ten sposob \'bo dzieci moga sie tam pobawic oraz dostac zabawke w zestawie Happy Meal\' :o Bez komentarza... Dark Elf - filmu, o ktorym piszesz nie widzialam aczkolwiek czytalam na jego temat artykul w internecie kilka dni temu. Wspominano w nim, ze obroty sieci McDonalds w Wielkiej Brytanii spadly kilkukrotnie po emisji tego filmu w tym kraju! A jak tam twarz Twojego meza? Mam nadzieje, ze masc pomogla :) Funkia - trzymam kciuki za ten Twoj projekt! :) Barb - to dobrze, ze udalo Ci sie zmienic godziny pracy! :) Trzymam tez kciuki, zeby udalo Ci sie zapisac na nastepny semster do szkoly :) Bagatelka - to prawda, we Francji szalotki sa bardzo popularne i wcale nie sa drogie. :) W mojej kuchni goszcza dosyc czesto :) Ja dizsiaj atakuje pana Strogonowa :D Teraz juz nie ma odwortu :D Kokus 🌻 Jesli kogos interesuje temat slow foodow odsylam do stronki: http://www.slowfood.pl/ :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszytkim!! :) Witam w tak mily dzien, jakim jest sobota. Wlasnie oderwalam sie od sprzatanka. Juz prawie 13 a ja nawet sniadania nie jadlam. Ale mojej linii to nie zaszkodzi :D Barb fajnie macie, ze mozecie sie pospotykac. Zazdroszcze Wam :D Witam Gruszenke i Diruone:) Nie znamy sie ale po tym jak Was tu ponownie witaja sadze ze musicie byc bardzo sympatycznymi osobkami :) K-11 musimy chyba zbiorowo trzymac kciuki za Twoj projekt bo sie zawzial na Ciebie :) Bagatelka ja pijam nalogowa kawusie ale rozpuszczalna i to na pol z mlekiem. A w dodatku mam swoje ulubione kawy. Jak jest jakas co mi nie smakuje to jej nawet nie wypije. Wybredna jestem co? :D A pierwszy raz Cie zobaczylam i milo mi bylo :) A co do jedzonka to doskonale rozumie. Tutaj we Francji podobnie moze jak i we Wloszech ludzie lubia sie delektowac jedzonkiem. Jak dla mnie to wogole strasznie duzo jedza! Nie wyrabiam tyle co oni!! Jesli czasem wyjdziemy ze znajomymi na kolacje do restaracji to biore najczesciej najmniejsze menu i umieram z przejedzenia!! W Paryzu poszlismy do hinskiej restaracji i jak oboje zamowilismy sobie jedynie zupke to pan nam usilnie tlumaczyl ze to takie malutkie i czy na pewno takie male chcemy!! :D 5 minut tlumaczylismy mu ze wlasnie tak malo nam potrzeba :D Margolcia i Bagatelka juz wam odpowiadam co tez mi sie w piekarniku zrobilo :) Otoz zapiekanka z makaronu, sera, tunczyka, cebulki, i sosy jajeczno-smietanowego :D Chcecie przepis??:) A co do strogonowa to faktycznie pychotka :) Ja jadlam ostatnio na weselu kolegi. Podany byl w wydrazonym chlebie specjalnym. Mniamusne :) A ja mam tez pare przepisow na pyszniutkie salatki :) Chcecie? :D Odkad jestem tutaj moje menu rosszerzylo sie wlasnie o rozne salatki. Elfik co do tych kafejek to musisz tu przyjechac i zasmakowac tego!! :) Moze w Paryzu? :D Jay ale zdolna kobitka z Ciebie! Gratuluje :) Ide robic polski obiadek dla odmiany dzisiaj :) Przychodzi do nas nasz znajomy francuz, ktory mowi po ... polsku :D Kotleciki mielone, ziemniaczki i mizeria.... ummmm, obiadek mojej babci.. :D Koniec marzen, trza to w czyn obrucic. Papaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O matko ale bledy sadze :D Ups.. zwlaszcza, ze jestem corka polonistki :D Sorki! obrocic mialo byc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Margot, ja tez nie moge zrozumiec rozdzicow zabierajacych swe pociechy do McDonaldsa. Nie wyobrazam sobie karmic moje dzieci czyms takim !!!! Jaka zgoda ogolna zapanowala w kwestii fast foodow !!! Ja tez nie cierpie fast foodowego jedzenia, powiem wiecej, czesto wole nie jesc niz jesc w czyms takim jak McDonalds, bo bardzo nie lubie uczucia rozczarowania jedzeniem. McDonalds - to bylo dobre podczas podrorzy po miastach Europy, bo mialo darmowe ubikacje, ale i tak zdobywalam sie co najwyzej na przelkniecie jakiegos milkshake\'a. Do dzis nie mam pojecia jak smakuje hamburger... Zawsze ze wspolczuciem patrzylam na zmotoryzowanych cierpliwie czekajacych w kolejce do McDrive... brrrr Jedzenie po prostu musi byc dobre. Sama nie wiem skad mi sie to wzielo: jak czekolada, to nie jakakolwiek, brazowa, ale ta ulubiona, konkretna od..., jak lody, to nie jakiekolwiek byle zimne, ale te ulubione, konkretne od...., i tak dalej i tak dalej Z kawa jest tak samo, tu tez jestem strasznie wybredna bestia. :) JoAska, kawa kawie nie rowna, prawda? Ja tez mam swoje preferencje i juz nie raz, przy eksperymentowaniu z nowa kawa, zdarzylo mi sie nie wykonczyc opakowania, bo smak mi po prostu nie odpowiadal. A kawe parze we wloskiej, lub precyzyjniej, w neapolitanskiej maszynce - znacie??? - I tylko taka pijam. Po roku we Wloszech trudno takiej nie pokochac :) Duzo kawy, malo wody i ja do tego dolewam sporo mleka. I to jest pyszne, szczegolnie na sniadanie, a ja kawe pijam raczej tylko rano. A najlepsza na swiecie kawa to po prostu wloskie expresso - cos takiego znajdziecie tylko we Wloszech. Jak tylko los rzuca mnie do pachnacej kawa Italii, pedze do pierwszego baru za rogiem i zamawiam takie exspresso. Zawsze z odrobina zimnego mleka i zawsze w malej szklanej szklaneczce a nie w filizance. To takie moje dziwactwo. W zadnym innym kraju bary nie pachna tak pieknie kawa jak we Wloszech, od Sycylii po Alpy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej, ja rano pije kawe parzona z fusami, i nalewam wody po sam brzezek prawie,tak ze jak sie zaparzy to mozna spokojnie przeniesc kubek.. Niestety, odkad skonczyla mi sie francuska Noir Cafe, a potem i ta babcina Grand Mere Cafe, to w kupowanych w Polsce nie moge doszukac sie smaku. We wtorek bylem u zaopatrzeniowcow w mojej firmie i akurat skonczyli pic kawe, co jest u nich codziennym rytualem, jesli okolicznosci nie zmuszaja ich do szybszej pracy, potem jeden zagotowal wode w czajniku i kazdemu jeszcze dolal po pol szklanki do tej juz raz parzonej kawy... Bylem mocno zdziwiony, chyba nie smakuje to zbyt dobrze.... na razie bye, bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×