Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Puzuś :D baaaardzo chetnie :D panikowanie w twoim towarzystwie to sama przyjemnosc :D tyylko ciekawe co by na nas dwie powiedzialy polozne ... hehe!! pewnie wykopaly by nas z hukiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooo!! dzieki wielkie zazdrosna :D ucalowalabym cie chetnie , ale ni mam jak :D uffff!! od razu lepiej ... a jeszcze mi powiedz , jak wiesz jak dlugo mozna przetrzymywac swoje mleczko w lodowce?? i czy moze ono tam stac w tej butelce ktora jest dolaczona do laktatora , czy mam kupic jakies woreczki... no i czy w ogole jest sens przetrzymywac swoj pokarm skoro chce karmic piersia... ehhh!! rece opadaja!! zielona zupelnie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
Karm piersia jak najdluzej ja niestety nie mialam tej mozliwosci,bardzo bylam nieszczesliwa z tego powodu.Niestety nie wiem jak dlugo mozna przetrzymyeac pokarm w butelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu!! swietnie ze dzielisz sie z nami swoimi codziennymi sprawami... swoim szczesciem... i trudnosciami 🌻 pisz kochana jak najwiecej :D co do ulewania , to niestety nie wiem jak ci pomoc... jedyne co wiem , to to , ze to normalne... i ze ma zwiazek z niedojrzaloscia ukladu pokarmowego... polozna ci pewnie podpowie co nieco :) a wlasnie!! to trzeba gdzies sie zglosic zeby taka polozna przyszla , czy jak?? jak to sie odbywa?? Caluski dla Adrianka ❤️ i mnostwo ciepelka ❤️ Nesia!! Iwcia!! Dominisia !! dla waszych chlopaczkow tez moc usciskow i caluskow ❤️ no i dla kruszynki tez przyszlej mamy oczywiscie ( jakos mam dziwne przeczucie ze juz jest na swiecie ) TATO!!!!!!!! pisz co i jak!!!!!!!! od zmyslow tu odchodzimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz wielkie dzieki zazdrosna :) bede sie na pewno zglaszac po kolejne rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela 79
Hello laseczki to znowu ja przywloklam się dowas by podzielic się swymi sprawami,póki co u mnie cisza i nic nie weskazuje na zbliżające sie rozdwojenie,brzuszek mam już bardzo duży,w piątek przyjezdża moj męzulek do mnie-a przebywam jak pamiętacie u rodziców,razem bedziemy oczekiwac na małego,który szaleje w brzuszku bardzo,cały czas ja zazywam prenatal gratulacje iwka udanego dzieciątka,carlaa nie zapominaj o mnie dopiero za 2 dni nabedę kasrtę tel to sie odezwe a sms od ciebie czytam i oczrekuję na następne z niecierpliwością,juz w piąterk spróbuję spakować torbę do szpitala,a jak jest z wodami plodowymi,w jakiej ilości one odchodzą -moja mama mówi ze nawet 6 litrów moze być,boję sie \ze mi odejdą np w sklepie hihi,całuje was mocno od września bedę z wami cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkadia z tego co wiem to pokarm z piersi w lodówce może być przechowywany do 3,4 dni, w temperaturze pokojowej parę godzin, a zamrazalce chyba ok 2,3 miesięcy, ale lepiej to jeszcze sprawdź, bo ja krótko karmiłam piersią i tak dobrze nie pamiętam;) A z tej porodówki to mówisz, ze nas wygonia:D ale wyobrażasz sobie to? bo ja mam przed oczami komiczne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
ARKADIA! Polozna przychodzi sama bo szpital zglasza "nowa istotke",gdyby jej dlugo nie bylo to powinnas zadzwonic do swojej przyhcodni.Ciesze sie ze mije rady sie na cos przydaja,moze nie sa one swieze ale sa .Trzymajcie sie wszystkie, zmykam swoim lobuzom robic sniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
arkadia__ trzeba sie zglosic zaraz po wyjsciu ze szpitala do najblizszej poradni dzieciecej (ale jedno z rodzicow musi byc tam zapisane, mozna sie zapisac przy zglaszaniu, nawet jak juz sie jest zapisanym w innej przychodni) i zglosic w rejestracji, ze jest sie juz z dzieckiem w domu i w ciagu 3 dni do domu przyjdzie polozna i lekarz P.s. kolejna zima a poloznej ni ma ;) mija dzis 3 dzien i chyba ta polozna zagryze jak nie przyjdzie dzisiaj :/ pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
zazdrosna__ nam w szpitalu powiedzieli, ze sami mamy zglosic sie do przychodni, ale faktycznie polozne w szpitalu pytaly sie w ktorej przychodni bedzie zglaszane dziecko, poniewaz nie wiedzialam to pewnie dlatego kazali mi samej zglosic ( ale namieszalam, wybaczcie, ale jeszcze jestem pod wrazeniem nowej sytuacji ;) ) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdrosna, a może znasz jakieś sposoby przyspieszania porodu, bo mnie chcą już w dniu terminu w szpitalu położyć. Piję malinówki, chodzę dużo, sprzatam i spię i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
Mowilam ,ze moje wiadomosci nie sa pierwszej swiezosci ,moze teraz tak jest.Za moich czasow to w ciagu 2 tygoni od porodu przychodzi pediatra.Ide juz robic to sniadanko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to może ja się na coś przydam PRZECHOWYWANIE POKARMU Temperatura pokojowa 10-12 godz. Lodówka ( +3 do +8°C) 48 godz. Zamrażalnik lodówki (-10°C) 1 tydzień Zamrażarka (-18 do -20°C) 6 miesięcy JA przechowywałam pokarm w takich sterylnych pojemnikach co się kupuje w aptece na mocz sa duzo tańsze od torebek (ok.50 zł ) Tak zamrażałam go a w lodówce może stać w butelce. Po porodzie jest najwięcej mleka więc można go sporo zamrozić i jest bardzo wartościowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona 79
Arkadia - z tym laktatorem to proponuje najpierw go umyć woda z niewielka ilościa plynu , potem porzadnie wypłukać ciepłą wodą ale nie z kranu tylko buteklową zródlaną. Tak jak pisałaś uzywanie kranówy pozostawia na plastiku taki osad ( wiem z doświadczenia) z racji tego ze woda w kranach jest niepierwszej czystości pomijam juz zmiękczacze i chlor. po umyciu dobrze by było gdybyś wyparzyła laktator ( nie gotowała) wrzątkiem (nie kranówka) po prostu zlać porządnie nad zlewem części trzymając je szczypcami. Ja tak robiłam ze wszystkim łącznie z butelkami i smoczkami.Używałam "Zywiecki Kryształ" bo jest niskomineralizowana. Polecana również do przygotowywania mleka modyfikowanego. Gotowanie wydaje mi się zbędne gdy nie ma jakichkolwiek objawów pokarmowych u dzieciątka.Z butelkami mozna tez robić tak że zalewać je wrzątkiem i zamykać szczelnie nakrętką z kółkiem aż do użycia , smoczki osobno trzymac i zakładac bezpośrednio przed użyciem.Co do smoków to polecam silikonowe, są trwalsze niż tradycyjne. Jeśli odciągamy pokarm to mozna go przechowywac w tych butelkach od laktatora,w komplecie sa takie specjalne zakrętki.Można też w specjalnych woreczkach ale sa kosmicznie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona 79
Podpatrzyłam tez u mojej znajomej w Niemczech że ona wrzuca umyte smoczki do czajnika elektrycznegoz wodą zródlaną i gotuje. To trwa chwile więc tak jakby były tylko wyparzane. Z położną to teraz jest inaczej.Kiedyś pojawiała się nie wiadomo skąd bez uprzedzenia hehehhee.Teraz trzeba się zdeklarować w szpitalu co do przychodni do której bedzie uczęśzczało dziecko. Z tej przychodni pojawi się położna środowiskowa.Z tego co wiem to teraz tez wpadaja bez uprzedzenia a to dlatego że niestety zdażają się takie zaniedbania noworodka przez opiekunów i taka babka jest zobowiązana do zgłoszenia tego faktu jeśli widzi coś czego nie powinna.Nie mówie o brudnej pieluszce bo to akurat nie zbrodnia ale odparzeniach , brudnej pościeli, stanie kuchni, butelek do karmienia , pyta dosłownie o wszystko. Są takie co tylko pytaja , wpadną raz czy dwa a są takie co nawet przyjda kilka razy i pomoga przy dziecku.Moja koleżanka wlaśnie na taką trafiła i bardzo sobie ją chwali .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie! Trafiłam na Wasze farum całkiem przypadkowo i bardzo mie sie spodobało:) Myśle, że znajde tu pokrewne dusze do pogadania od czasu do czasu. (...) a co u mnie.... jestem w 38 tygoniu ciąży i tak sobie myśle, że ta ciąża chyba nigdy się nie skończy. Już mam dosyć. Brzuszek mam juz taki duży i co raz cieżej mi się rusza do tego od tygodnia uciska mnie jakis nerw na kregosłupie i strasznie mnie ciagnie prawy pośladek. Może znacie jakieś sposoby na przyspieszenie porodu. Tak bardzo bym chciała żeby TO już sie zaczeło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona 79
zapomniałam............. Dobra , przyznaje się bez bicia że wczorajszy spacer mial na celu podgonienie was dziewczynki , nie chce urodzic ostatnia :-( Ale takie cosik niewiele chyba da bo moje obydwie ciąże są bardzo odporne na wszystko.targanie zakupów, 4 pietro,stres, dzwiganie różności,przesuwanie mebli, spacery ............ nawet w 4 miesiącu pojechałam z mężem do Karpacza na narty :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
Podziwiam cie Fiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
Do KAROLKA24 ! jak ja lezalam w szpitalu po terminie a bylo juz 10 dni, to przychodzila pani ktora "ganiala nas po schodach" kolezance to pomoglo mnie niestety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
To znowu JA ,czy macie jakies informacje o EWCI ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie sierpnióweczki!!! Właśnie wróciłam od lekarza, i od razu do was pisze kochaniutkie  Niestety dostałam skierowanie do szpitala, a ja tak nie nawiedze szpitali  Kto wie pewnie poleżę tam do rozwiązania, no chyba, że mnie wypuszczą?.Już kombinuję, aby pójść jutro, bo co dziś nic mi nie zrobią… Z tego, co wiem od lekarki zatrucie ciążowe to nie jest, bo mam dobre ciśnienie, ale jeszcze trzeba zbadać mocz, krew, i nie wiadomo, o co chodzi z tym wzrokiem, dlaczego mam jego zaburzenia???a dziś na nieszczęście jeszcze głowa mnie boli od rana. Dziewczynki ja sama już nie wiem, co to może być? W razie, czego już się z wami pożegnam, będę na bieżąco Was informować, co u mnie, bo na męża chyba? nie mam, co liczyć, chyba, że mnie zadziwi na plus. Ślę buziaczki i trzymajcie się cieplutko, ja jeszcze nie wiem czy pójdę do szpitala, w końcu za tydzień mam termin, więc może pod wieczór się odezwę. Bo na jutro jestem zarejestrowana do innego lekarza, tego co powinnam, czyli zastępstwo które załatwiła mi moja pani doktor prowadząca. Może wystarczy abym leżała??? To ja domku poleżę a nie tam Dorotko kochana dzięki za troskę, 🌻 ❤️ napisz coś o sobie i swoich szkrabach, będzie miło wiedzieć coś o tobie  Karolka 24 witaj 🌻 Ty też jak możesz to napisz nam coś o sobie? Na kiedy masz termin, i takie tam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
szybkie pytanko i baaaaaardzo prosze o szybka odpowiedz!! jaki spirytus do smarowania pepuszka?? zwykly czy salicylowy???? z gory thx za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu!! z tego co wiem , to ma byc poprostu 70cioprocentowy roztwor spirytusu... w aptece dostaniesz 90cioprocentowy i myusisz go rozrobic 2 : 1 z woda (dwie czesci spirytusu na jedna czesc wody ) ... zreszta... w aptece jak zapytasz pania na pewno wszystko ci powie :) Buziak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania69x2
arkadia___ dziekuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia!! ufff!! dobrze ze poszlas kochanie do tego lekarza... i dobrze ze to nie zatrucie!! martwilam sie o ciebie strasznie... w sumie powinnam cie opierniczyc , za to ze nie chcesz do szpitala , ale doskonale cie rozumiem... pewnie tez bym sie bronila rekami i nogami... ❤️ a skoro sie okazalo , ze nic na tyle powaznego sie nie dzieje , ze musisz sie klasc od razu , to chyba do jutra mozesz spokojnie poczekac... zobaczysz co ci powie twoj lekarz... w koncu zna cie najlepiej i ty mu pewnie najbardziej ufasz... tylko wtedy skarbie bez ociagania!! jak ci kaze isc do szpitala , to trzeba byc grzeczna dziewczynka i ladnie sluchac , tak?? obiecaj!! musisz mi to obiecac!!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj sie cieplutko i powodzonka ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Fionka :) dzieki za wszytkie info o karmieniu ( i nie tylko) :) jestes cudna :) a z tymi naszymi malymi uparciuchami to masz racje :) ...ja przez cala ciaze bylam aktywna... wcale sie nie oszczedzalam... dokladnie tak jak ty!! uczestniczylam aktywnie w remoncie... nasilam siaty (zreszta wciaz je nosze) ... mnostwo chodzilam (i chodze :) ) ... no i co?? i przeterminuje sie jak nic... coz zrobic... za dobrze tym naszym maluszkom w brzuszkach :) carlaa?? a co z toba?? to do ciebie nie podobne zeby tak milczec caly dzien... hmmm!! czyzby Distinek sie zdecydowal obejzec juz swiat?? kurcze!! trzymam kciuki kochana :D i wysylam moc pozytywnej energii ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ pisz jak najszybciej... CALUUSYY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosna
Witam ponownie!Ewciu cisze sie ze to nic groznego ale nie lekcewaz i jutro smigaj do tego szpitala.Bede trzymac mocno kciuki aby wszystko bylo OK. CO MAM NAPISAC O SOBIE mam 33 latka ,wspanialego meza i jeszcze wspaniale szkraby;OSKAR 5 LAT ,ZUZANKA 8LAT .Mozna powiedziec ze nie naleze juz do mlodych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej EWCIA22 :) Z tego co piszesz to coś niedobrego się u Ciebie działo. Nie wiem zabardzo o co chodzi ale mam nadzieje, że wszystko bedzie w porzadeczku:) a jak lekarz mówi, że trzeba poleżec to trzeba. A co o mnie.... mam 24 lata wspaniałego męża, w czerwcu skonczyłam studia a teraz jestem w 38 tygodniu ciąży. 16 sierpnia mam termin porodu ale tak bardzo bym chciała żeby mój Patryczek szybciej zdecydował się na przywitanie świata:) Moja ciąża przebiegała i przbiega bez najmniejszych problemów ciągle gdzieś biegam i załatwiam tylko niestety od tygodnia musiałam przystopować bo straznie mnie ciągnie prawy pośladek. Lekarz mowi, że to jakiś nerw uciska:( Nic miłego bo teraz siedze w domku i sie troszkę nudzę. Dla dzidzi wszystko już gotowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej EWCIA22 :) Z tego co piszesz to coś niedobrego się u Ciebie działo. Nie wiem zabardzo o co chodzi ale mam nadzieje, że wszystko bedzie w porzadeczku:) a jak lekarz mówi, że trzeba poleżec to trzeba. A co o mnie.... mam 24 lata wspaniałego męża, w czerwcu skonczyłam studia a teraz jestem w 38 tygodniu ciąży. 16 sierpnia mam termin porodu ale tak bardzo bym chciała żeby mój Patryczek szybciej zdecydował się na przywitanie świata:) Moja ciąża przebiegała i przbiega bez najmniejszych problemów ciągle gdzieś biegam i załatwiam tylko niestety od tygodnia musiałam przystopować bo straznie mnie ciągnie prawy pośladek. Lekarz mowi, że to jakiś nerw uciska:( Nic miłego bo teraz siedze w domku i sie troszkę nudzę. Dla dzidzi wszystko już gotowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×