Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

jula, maciek miał butle, smoki tt, bardzo sobie chwalę, z pewnością wrócimy do tej firmy :) leż sobie grzecznie, każdy dzień na wagę złota :) elu, serdecznie Cię przytulam ❤️ strasznie to smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, moje panie :D obydwu dziękować za szybką reakcję :D Skye- Michał- super imię :D Misiu- fajnie,że się odezwałaś, dzięki za info, bo trochę się zastanawiałam, czy aby dobrze zrobiłam ;) 😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu... tak mi przykro... Julia, ja tylko tyle o tej firmie wiem, ze ostatnio strasznie modna i ze wylacznie ich produkty zamienne do ich produktow pasują... ale podobnlo calkiem neizle... leż Ty cholero jak masz leżeć, a nie po hurtowniach sie szlajasz- Krzysztofa nie ma? jak wielce szanowna cesarzowa chińska niebieska sie czuje? Misiu, malzonek znowu wyjechal w sina dal a ja zmeczona jak pies... raju, wy tu rodzicie niedlugo, wydawalo mi sie, ze dopiero Tymka urodziłam a on juz rok skonczyl :) ale wcale Wam nie zazdroszcze :P wyjatkowo nie znosze tych pierwszych miesiecy dziecka... tego uwiazania, umeczenia i depresji...blee... z ubrankami u mnie jest tak śmieszno, że Natka byla w rodzinie pierwsza po dłuuugiej przerwie i wszystko musialam kupowac, potem byly trzy dziewczyny rok po roku u mojego rodzenstwa wiec dostawały wszystko w spadku, a teraz mam syna i od nowa wszystko musze kupowac... tzn Patryka brat ma rok starszego syna, ale buty nosi on juz mniejsze niz tymek, a ubrania w tym samym rozmiarze... :( a rosnie w takim tempie, ze mam wrazenie, ze nic tylko ciagle na niego wydaje kase... najgorzej z butami... za to strasznie fajny smyk z niego, półdiable małe... energiczna i zywiołowa natalka, to przy nim aniołek... choc jak sa ze soba to mam wrazenie ze najciemniejsze strony z obojga wychodza... tymek ja gryzie, ona go kopie istny dom wariatow... Tymek sie niczym nie przejmuje (co ponoc jest normalnym zachowaniem u rocznych dzieci ;) ) ale ja czasem w zwiazku z tym nie wiem gdzie sie podziać... ostatnio dziabnął facetowi kanapke w poczekalni u lekarza... tak krecil sie koło niego, ze w koncu podszedł i haps... a ja malo ze wstydu sie nie spaliłam... wyszlo w koncu ze dzieci glodze... natalka z kolei zadrecza mnie coraz trudniejszymi pytaniami.. naprawde nie wiem co mam odpowiadać... musze jakies ksiazki poczytac, bo nie wiem jak jej objasniac takie sprawy aby je rozumiała... na liscie tematow ostatnio poruszanych sa: śmierć, co sie dzieje potem z człowiekiem, czemu dziadziuś i wujkowie umarli, co to znaczy ze nasze cialo jest tylko ubraniem dla duszy, ktora zyje dalej, poród: dlaczego niektore dzieci wychodzą pupą a nie rozcina sie brzucha (!?), wiara: dlaczego ona musi sie modlic wieczorem i chodzic do kosciola a tata nie.... itd... odpadam...mam wrazenie, ze to co do niej mowie jest dla neij kompletnie niezrozumiałe... ponadto zawsze narobi mi wstydu w metrze robiac z nas patologiczną rodzinę... poza tym jest absolutnie cuuuudowna!!! :) co do balu- upierala sie ze chce byc krolewna... powtarzalam, "wszystkie beda krolewnami"... nie, ona tez chce. Dobrze, Twoja sprawa. Wieczorem przed balem- mamo, ja nie chce byc krolewna, bo wszystkie dziewczynki beda krolewnami... no rece mi opadły, jak ja juz mam stroj dla krolewny... był kompromis, dostała skrzydełka, różowe włosy, czułki i różdźkę i była królewną wróżek :) dziewczyny z tymi cieplymi kombinezonami to nie przesadzcie- zima sie konczy! (khe khe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia, lez kobito i rozkoszuj sie nic nie robieniem. Tylko kto zajmie sie mala i domem?;-) O tej firmie co piszesz pierwsze slysze ale jak widac inne nasze mamy znaja i polecaja. Nina na baliku bawila sie wspaniale, nie chciala do domu isc. Teraz tez kazala sie ubrac w kostium spidermana. Niech sie nacieszy!!! Mamo N., ale ten czas leci, najlepiej po dzieciach widac. Niezle pytania zadaje Natalka, takie dorosle. Niekiedy trzeba sie niezle napocic by odpowiedziec w sposob odpowiedni dla dziecka w tym wieku. Mowilam Ninie, ze wyjdziemy jeszcze na sanki ale mi sie nie chce. No nic, trzeba przezwyciezyc lenia. Pappaap!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leżę a i tak plamię 😭 jak do jutra nic się nie zmieni, to szpital 😭 trzymajcie kciuki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, Leż i odpoczywaj, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, nie odzywasz sie, czyzbys musiala isc do szpitala? Milego weekendu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I udanego swieta zakochanych!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć i czołem :) już jesteśmy z powrotem w domu- jednak spędziłyśmy 3 dni w szpitalu, w piątek, na 32t3d martynka ważyła ok. 2100 gr :) poobserwowali nas, trochę zmienili lekarstwa i puścili do domu :) no i czekamy :) mam nadzieję,że jakoś dociągniemy do tych 4 tygodni i będzie 37 :) dziękujemy za trzymanie kciuków ;) w formie ciekawostki opowiem Wam,że książę małżonek, który wojował po świecie miesięcy 7 i jakoś nie przejmował się zbytnio tym, jak ja sobie samotnie radzę z krzakiem, po 3 dniach orzekł,że to była MASAKRA :classic_cool: :D :P zapytałam go co czuł jako samotny rodzic- choć dzwonił do mnie co moment :P orzekł,że nie dla niego samodzielna opieka nad rozhulaną 5-latką :P całuję i ściskam, nadal w 2-paku j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuchy, Uff Julka ale ulga, że jeszcze mała w brzuszku, mam nadzieje, że dotrwasz do tego 37 tygodnia, mocno trzymam kciuki. Ja dziś zaczynam 35 tydzień. Jestem przeziębiona i okropnie kaszlę - ale ogólnie czuję się nie najgorzej:) Elu ❤️ co tam? A reszta ciężarnych??? jak się czujecie?? Carla i reszta żyjecie Kochane? Piszcie Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - trzymamy za Twój dwupak!! Mamo Natalki - ślicznie napisałaś o dzieciach - uśmialiśmy się z mężem z tego kanapkowego hapsa :) Nie tylko dzieciaki szalały na punkcie dziewczyny z porem - ja od kilku lat mam kolejną wersję tej melodii - Holly Dolly - za dzwonek w komórce - a mój telefon dzwoni co chwila :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo Mamulki ściskam mocno Julcia niech mała siedzi.... trzymam za to !!!! buziaki dla Wszystkich ciężarówek ----> dbajcie o siebie i nich o Was dbają!!! Elus ----> potrzebujesz pogadać ????? Isu ----> co się nic nie oddzywasz ???? Niuninko ----> u nas byl spider-man w karnawale :D Wszyscy jesteśmy chorzy i na antybiotykach to na tyle bo znow synkowie kombinują :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama...
dziewczyny jestescie niesamowite,wlasnie poczytalam wasz topik od poczatku,teraz zagladam na koniec a wy nadal tutaj,5 lat,przezywalam Wasze ciaze sprzed 4.5 roku,a teraz wasze dzieci sa juz takie duze i niektore w drodze z nastepnym,swietny topik,pozdrawiam serdecznie i zycze wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Mamulki :D Tak 5 lat hehehehe drewniana rocznica topikowa heheh notabene my dziś właśnie obchodzimy z Patrykiem :D ale wczoraj nie zdążyłam się pochwalić udało mi się od 14 lutego nie karmie małego a od 2 tygodni jest bez pieluchy jeden krok milowy za nami cycki bolą mnie nie miłosiernie ale co tam jestem prawie wyspana buhahahahha Mamulki ściskam Was mocno !!!!! Carla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carla! Gratuluję rocznicy!!! Mamo... ostatnio przygasł nasz topic, ale trwamy wciąż i to naprawdę jest cudowne!!! Pozdrawiam wszystkie Mamusie a szczególnie Elę. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane, Rany:( zeżarło mi posta :( Więc zaczynam jeszcze raz:) Carla - wszystkiego najlepszego, 5 lat no no - na naszej klasie wyglądacie cudnie :) Mamo, Nesia ma rację od jakiegoś czasu nasz topik żyje pełnią życia. Elu - ucichłaś okropnie, jak się czujesz? Ja osobiście nie mam gg od Pszczoły, przykro mi Dalka - gdzie jesteś? :) Misiu, Niuninka, Mamo Natalki pozdrawiamy Jula - trzymasz się?? :P:) Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Elu- sprawdź proszę pocztę na n-k :) Skye- jak Twoje przeziębienie? Mam nadzieję,że już choć trochę lepiej ;) no i, moja droga, powiedz mi proszę jak jest u Ciebie z jedzeniem? U mnie dosłownie jak na początku ciąży- mogłabym żyć na samych kiszonych ogórkach i wodzie mineralnej, wszystko mi śmierdzi i wkurza (kot właśnie turla piłeczką golfową po podłodze u Jaśminy i mam ochotę wywalić go przez balkon :P ) Mamo N.- leżę, leżę- gorzej z tym nieruszaniem :P muszę Ci rzec, że moje biedne dziecko nie znało wskazanej przez Ciebie pieśni, ale bez wątpienia nadrobię to przy młodszej latorośli :D Nesiu- dziękuję Ci bardzo, potrzymaj jeszcze troszkę, bo marzą mi się jeszcze jakieś 3 tygodnie :D Carluniu- widzę, że Spider-man opanowuje świat :P narzeczony :classic_cool: mojej córki, Tymon, lat 5 :D również ma manię na jego tle (krzak mnie of course uświadomił w tym zakresie), więc i Jaśmina wypatruje tych pająków wszędzie :D no i kochanie jeszcze raz gratuluję drewnianej... (nie nogi :P ) Mamo...- a tak jakoś nam się ciągnie już tyle lat, ja akurat jestem jedną z młodszych stażem, bo dołączyłam dopiero po porodzie, ale pchamy ten topik do przodu i mam nadzieję,że tak pozostanie :):):) Ciekawe co u TPM, dawno nie pisała... No i jak się czuje Iwka??? Btw- kontakt z Pszczołą miałam z 3 tygodnie temu- u nich wszystko w najlepszym porządku- Tobiś chodzi do przedszkola, Lenka akurat awanturowała się o jakąś bułkę ;) usiłowałam się do niej dziś dodzwonić, ale swoim zwyczajem- nie odbiera :P Całuję i ściskam- nadal nierozpakowana J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam,że zapomniałam: Marta- co u Was?? Komp znowu zdechł??? Gruby Misiu- a jak Ty się miewasz????????? Dla całej reszty pominiętych 😘 weźcie pod uwagę,że krew z mózgu spłynęła mi do brzucha i stąd problemy z pamięcią :D :P :classic_cool: no teraz już stąd lezę, bo młodsze pokolenie oprotestowuje pozycję siedzącą, a nie chce mi się kabli przełączać by wziąć lapka do łóżka ;) 😘 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka Ty naprawdę jesteś jednorazowa:) Odpoczywaj:P Ja się dobrze trzymam, ale też non stop leżę:) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula, jestes boska!!! Komp funkcjonuje tylko ze staram sie nie siadac do niego zbyt czesto. Tez jestem ciekawa co u TPM. Moze sie odezwie? Mysle, ze tu zaglada, kazda z nas ma sentyment do tego topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak, ładnie ujęte - sentyment :):):) ja zaglądam nawet jak nic nie napisane!!!! Ciągnie mnie energia pozytywna. Elu! Odezwij się do nas!!! Misiu, napisz coś o trolach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry, Czy ktoś chętny na Inkę? :P Miłej soboty Kochane:) Piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
Cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
Cześć Moje Kochane!Jak fajnie,że cięgle jesteście ...gdzieś tam,że piszecie.Sądzę,że należy się Wam ode mnie dłuższy list i obiecuję taki w wolniejszej chwili napisać.Teraz jestem sama w domu z dziewczynkami,więc-same rozumiecie.Tak tylko zajrzałam.Tak sobie myślę,że jakoś tam zaistniałyście w moim życiu i odegrałyście w nim niemałą rolę.Wiem-zaleciało patosem,ale to prawda.Nigdy nie zapomnę moich trudnych początków po narodzinach Natalii i Waszego wsparcia.Słów Nesi,Mamy Natalki,Julii,Karoliny ,Marty,Eli i wielu,wielu innych.Dziś jestem szczęśliwą mąmą.Bardzo szczęśliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj widzę że się powoli rozkręcamy :D. Eluś jak tam ?? 🌼 Carlaa gratulacjon :D dla Ciebie i młodego :D. Ja moją Glizdę odzwyczaiłam od kaszy, bo jęczała że ją boli brzuch po kaszy, ale skończyć z nią nie chciała :D. Julka jak tam ?? :D No i jak tam reszta zaciążonych :D Ja pracuje, pracuje i pracuje :D. Od razu po powrocie od siostry miałam taki tydzień w pracy że jak szłam na 8.00 to wracałam o 19.00 czasem po 20.00 :). Nom ale i tak lubię tą pracę :D. Moje Gliździochy chodzą do przedszkola z przerwami, bo przeziębienia :). Balet też chwilowo w odstawce, ale przyjdzie marzec, będzie lepiej :). Kot dostaje jobla, ale to u niej standard :D. Zmykam myć brudasy i sama zrelaksować się :D Dla potrzebujących babeczki kolorowe :D i herbatka, bo na kawe za późno :) chyba :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka , miętówka co kto woli hehehe sciskam kolorowych snow i spokojnej nocy !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzony, nocniki, co tam jeszcze? zapraszam na kawę i coś do kawy, dziś mija 4. lata, jak jestem z Wami :) dziękuję 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×