Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

Nie tak szybko jednak jabym chciała. Szybkość to jednak pojęcie względne hi, hi, hi... Kotki to ja lubię, choć sama nie posiadam ( tak mi się wydaje :) ) Ale coś w tym jest. Uparte są, oj są. Kiedyś( tak z innej beczki ) obcowałam z kotkiem miesiąc. To bylo w domku jednorodzinnym, w podzięce za otrzymywaną strawę przytaszczył mi żywą myszkę. Co prawda pilnował jej, aby nie schowała się do jakiejś dziurki, ale ja nie wiedziałam jak się ruszyć, Siedziałam na fotelu, z podkulonymi nogami i strasznie mi bylo do śmiechu. W końcu ( 2 godz. ) przyszła pomoc płci męskiej, wywaliła myszkę, a ja dałam kotkowi nagrodę. Bo wypadało, no nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie miałam kota i nie sądzę, aby kiedyś to nastąpiło :) zdecydowanie wolę psy, byle kudłate :P w tej chwili mam już drugą sunię, poprzednia w wieku lat 14 (w 2003- to był najgorszy rok w moim życiu) odeszła z powodu raka :( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ trudno za Wami nadążyć nawet z czytaniem, a dopiero coś skrobnąć do tego:D -->jakaja, większość moich problemów z kompem zniknęła, gdy zamiast Inernet Eksplorera (instalowanej razem z Winowsem) zacząłem używać przeglądarki o nazwie Opera. Przyzwyczaiłem się do tej z numerem 7.23 (obecnie jest już 7.54) bo jest najszybsza. Można w niej np. wyłączyć niechciane reklamy (chociaż Wirtualna Polska trochę ich wrzuca mimo wszysto), czego niestety nie umożliwia pospolity IE. Używając Opery przestałem wreszcie klnąć, przy serfowaniu w necie, jak przysłowiowy szewc. Jest jeszcze Firefox (bardzo podobna do Internet Eksplorera), ale mimo wszystko wolę Operę. -->kigana, aby wzmóc apetyt na treść tej książki dodam, że jest to sprawozdanie z ekspedycji naukowej 11 amerykańskich naukowców, którzy pod koniec XIX udali sie do Indii, Chin i Tybetu w celu przeprowadzenia badań niezwykłych osiągnięć i zdemaskowania tamtejszych wtajemniczonych mistrzów jogi, fakirów, i różnej maści \"cudotwórców\", których oficjalna nauka traktowała jako pospolitych oszustów. Tylko jeden z tych 11 zdecydował się ujawnić swoje nazwisko i napisał tę książkę na podstawie stenogramów jakie powstały podczas tej ekspedycji. Treść tej książki jest ściśle związana z erą Wodnika, która właśnie trwa od 1950 roku. Przyjemnej lektury. Pozdrówka dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nieeee! Tyle się napisałam, jeden głupi ruch i wszystko przepadło :( :( :( Buuuuu... No cóż... niestety nie mam już czasu żeby to znowu pisać... Właśnie skończyły mi się ferie, i za 6 godzin muszę wstać na autobus do Łodzi... a tu jeszcze trzeba pół szafy wepchnąć jakimś cudem do niewielkiej toby... Gosiu strasznie mnie rozbawiłas tym tekstem o kocie :D Miałam kiedyś 3 fenomenalne koty: Pulpecję, Mińka i Sebastiana... Wspaniałe stwory, i nadzwyczaj inteligentne :) Teraz mam sunię 10-miesięczną (chińskiego grzywacza) Tak rozbrykanego stworka jeszcze nie widziałam! :) Uwielbiam ją ! A w lipcu ub.r. zginął mój 10-letni spaniel Czapi vel Krzywousty Lulek :( Mój najlepszy przyjaciel na świecie Pozdrawiam WSZYSTKICH cieplutko i \"do zobaczenia\" w piątek :D A jednak się trochę rozpisałam... papatki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
💤witajcie 😴 nasze pieski zrobily nam dzis wczesniej pobudke wiec postanowilam zajrzec na chwilke aby zyczyc wam milutkiego dnia :) Gosiu--->aplikowanie tabletki kotu rozbawilo mnie do lez.piekny poczatek dnia oby caly byl taki!!:D 💤ide jeszcze do wyrka,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
💤witajcie 😴 nasze pieski zrobily nam dzis wczesniej pobudke wiec postanowilam zajrzec na chwilke aby zyczyc wam milutkiego dnia :) Gosiu--->aplikowanie tabletki kotu rozbawilo mnie do lez.piekny poczatek dnia oby caly byl taki!!:D 💤ide jeszcze do wyrka,papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie mówię Dzień dobry wszystkim, kiedy się rozbudzę napiszę coś więcej 💤 🌻 Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny co rozwiewa smutki. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już się dobudziłam 💤 ale kawka dopiero za chwilkę 💤 Dziś horoskop dla zmotoryzowanych Wodników ;) 🌻 Dwie planety Saturn i Uran obdarzają Wodnika wszelkimi możliwymi dobrodziejstwami: oryginalnością, niezależnością, tolerancją, wiernością, ogładą towarzyską, uczuciowością, filantropią. Wodnik cierpi więc w milczeniu znosząc ową klęskę urodzaju, która na drodze nie przydaje się kompletnie. Wodnik bowiem, jako osoba zapobiegliwa (choć nie systematyczna) i niebanalna, zawsze bardzo dba o swojego \"traka\" (czytaj: ciężarówkę). Czas spędzony na rozkładaniu silnika i smarowaniu wałów korbowych nigdy nie jest dla niego czasem straconym. Poświęca się temu zajęciu bez reszty. Wodnik płci męskiej kocha więc swój garaż i samochód, a pani Wodnik ze szczególnym upodobaniem odwiedza sklepy z akcesoriami samochodowymi. Problem pojawia się jednak, gdy trzeba wytoczyć owo cudo w najczęściej szarym kolorze z zacisza bezpiecznego garażu. Wodnik nie obawia się bowiem górskich dróg, które jego samochód (obowiązkowo z napędem na cztery koła) uwielbia. Błoto, kurz i inne okoliczności towarzyszące, dają przecież Wodnikowi po powrocie z wyprawy pretekst do zaszycia się w garażu i czyszczenia polerowania, nie narażając się na wymówki ze strony swojej lepszej połowy. Wodnika przerażają natomiast inni użytkownicy dróg. Chociaż sam nie jest złym kierowcą i nie stwarza zagrożenia na drodze, cały czas żyje opętany wizją wypadku, w którym jego \"trak\" mógłby zostać chociaż zarysowany. Wynika stąd pewna nerwowość Wodników–kierowców, objawiająca się nagłym zwalnianiem, przyspieszaniem, czy też zjeżdżaniem na pobocze w wypadku silnie natężonego ruchu sunących z naprzeciwka pojazdów. Tak naprawdę, to Wodnik najlepiej czuje się, gdy jego ukochane cacko stoi bezpiecznie zagarażowane, a on może pomarzyć o kolejnej wyprawie dookoła świata. 🌻 co o nim sądzicie, bo ja nie jestem zmotoryzowana 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"...dziewczynka, gdy stanie się kobietą, będzie wiedziała, jak poruszać się w świecie. A w szczególności zrozumie, że Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna. Gdy się cieszy, to się wygłupia albo jest pijana. Gdy chce ładnie wyglądać, to się mizdrzy, a gdy kimś się zainteresuje, to się puszcza. Gdy się wstydzi, to jest głupia, a gdy się nie wstydzi, to jest bezwstydna. Gdy się przy czymś upiera, to przesadza, a gdy się nie upiera, to nie wie, czego chce. Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna. Gdy ma ochotę na seks, to jest suką, a gdy nie ma ochoty na seks, to też jest suką. Jeśli chce być kimś – to znaczy, że przewróciło się jej w głowie, a jak nie chce być kimś, to jest głupią kurą. Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał, a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana. ...a gdy dostaje furii – to jej się tylko tak zdaje.\" ------------------------------------------------------------------------------ :D Wojciech Eichelberger, Wysokie Obcasy, 25/2000 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski wodnikowe duszyczki!🖐️ Wróżka_zezula:P a Tobie to się profesje pomyliły czy jak?;) ...my jako wodniki chłonne wiadomości to fakt,ale w takie proroctwa heh nie wierzymy.Jako głos"starszyzny"radzę zmienić i profesję i topik:) ..................................................................................................... Wodniczki! muszę się podzielić wrażonkami wczorajszej niedzieli!! otóż:D rodzinka tzn mężuś z młodszą córką postanowili wczoraj już zrobić mi prezent imieninowy i kazali mi przygotować strój kąpielowy i inne akcesoria...:)po czym wsadzili w auto i ...hajda! Lubię takie "niespodziewajki"i byłam przygotowana na basenik w Polkowicach....,ale na to co mi zafundowali nie byłam przygotowana!! Pojechaliśmy do Niemiec,jakieś 70km od granicy(gdziesik koło Cotbus)-od nas ok 2 godz jazdy!a tam........ojej!mówię Wam-szok! Obiekt nazywa się Tropical-Islands-taka imitacja wyspy...mówię Wam,niesamowite wrażenie!,bo ogromne!prawdziwy piasek na plaży!woda cieplutka a sceneria!....ummm Może któraś z Was już tam była?to wie..a jęsli nie to gorąco polecam! fajne spędzenie dzionka podczas ferii np:) Nawet nie myślałam,że tak blisko taki superowy obiekt.Podaję Wam stronkę może się skusicie http.//www.my-tropikal-islands.com/fotos-opening.htm do dziś jestem pod wrażeniem!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosik nie otwiera się ta stronka :(( może ta:www.http.//.my-tropical-islands.com/ Gosia8-witaj ranny ptaszku,i dziękuję bardzo za charakterystykę Małgorzaty-trafione w dziesiątkę,nic dodać nic ująć:) co do wodnikowych kierowców też się duuużo sprawdza:)a aplikowanie tabletki kotkowi to aż sobie wydrukowałam hihihi-by znajomym jutro pokazać:D Szuwarku---->lubisz serniczek?to super-daj talerzyczek jeszcze raz:) nałożymy tyle kawałeczków ile zechcesz a gościom tylko wióreczki kokosowe zostaną:D no i to co jeszcze dopiekę:) Kurcze,jak ten czas tu przy kompie leci!Nim zdążę przeczytać zaległe i cosik napisać.....i już do pracy pora:( A w sobote nie zapomniałam oglądać idola i się jak zwykle usmiałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuuuuuuuuuuuuu,dlaczego ta strona nie chce się otworzyć?:(:(buuu a tak chciałam się pochwalić:D:P ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HURRRRRRA!!!!!!!!!!::D co technopierdoła to technopierdoła...:( po http miał być dwukropek a nie kropka:D:P lecę,trzymajcie się milutko-pozdrawiam wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym razem się udało, można tam chyba zpomnieć, gdzie tak naprawdę się jest :) , można nawet poudawać, że na jednej z południowych upalnych wysp, co? 🌻 niespodzianka suuupeeer!!!!!!!!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim wodnikom. Nareszcie koniec sesji, ale i tak zostały mi dwa przedmioty do zaliczenia :( Dużo zapisaliście przez ten weekend i dopiero teraz skończyłam to przerabiać. Opisik imienia jest trafny, bo rzeczywiście jestem nieśmiała i długo się przyzwyczajam do otoczenia. A co do sernika to jak wczoraj wróciłam do domku, czekał na mnie kawałek serniczka, mama go dla mnie schowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gofro--->kochana,moze i Szuwarek tez lubi serniczek :) ale z talerzykiem to czekalam ja :( a tak na serio to niespodzianka superrrrrrrr!!!dobrze sie spisala twoja rodzinka! :) Paulo--->uszy do gory!!!nie bedzie tak zle.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam nadzieję że będzie dobrze. Do tej pory nie było ciężko i robili nam dużo terminów. Mam nadzieje że im się nie poprzestawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a c powiecie na lodowca śmietankowo - czekoladowego z galaretką truskawkową :) mniam, a i serniczek jak najbardziej, pycha. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj Gosia, ja nie wiem jak ty to zrobisz ale ja chcę dostać kawałek i to w realu :) Albo przestań pisać o takich pysznościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperku --- > ja też, do tego moje uwarunkowania genetyczne sprawiają, że muszę powściągnąc swój apetyt na wszelakie słodkści :O :O :O co wscale nie jest łatwe uuuuu!!!!!!!!! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulo wodniczko i inne zainteresowane łasuchy :) przepis na tort lodowy: :) 0,5 litra mleka 3 łyżki żelatyny 1 masło roślinne 1,5 szkl. cukru pudru 4 zółtka kakao galaretka (wg gustu) żółtka utrzeć z masłem i cukrem pudrem. Żelatynę rozpuścić w przegotowanym ciepłym mleku i dodać ją do utarych żółtek. Pół ciasta odlać. Do drugiej połowy dodać kakao. Gdy stężeje (w lodówce) część kakaowa, wóczas zalać drugą część. Gdy stężęje druga część na wierzch zalać ostudzoną galaretkę. 🌻 życzę owocnej pracy, tym którym się chce i SMACZNEGO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zrobiłam kopiuj wklej i będę drukować, bo mam jeszcze kilka innych przepisów. Czasami na bon apetit siedze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę Paulo, że lubisz pichcić :) ja to robię jak mnie coś naleci :P lub jak muszę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystke łakome...( i nie tylko ) Wodniki! Ja nie będę gorsza i pochwalę się, że na sobotę zaserwowałam moim łasuchom na deser torcik z karmelem i bitą śmietaną z truskawkami!... Pyyyycha!... Mówię Wam i do tedo żadna robota!?... Podzieliłabym się z Wami, ale po torciku już ani śladu! Mąż stwierdził, że powinnam tak dla spokoju od razu robić dwa , bo jeden byłby dla Niego, a drugi dla reszty... Dobry układ!?...:D Gosiu - skąd Ty te cuda wygrzebujesz? ... Ja po prostu kocham jeździć samochodem, dzień kiedy kupiliśmy mi mój prześliczny samochodzik zaliczam chyba do najszczęśliwszych w życiu! ... evergreen - współczuję Ci z powodu psa... Kiedy zdechł mój 12 letni Apis to też było nam strasznie smutno, bo taki stary pies to przecież członek rodziny.... Gofra - powiem tylko tyle, że jestem zielona z zazdrości!... A niespodzianki ( jakie by nie były...) uwielbiam! paulo - trzymam kciuki za resztę tortur.... I gratuluję zaliczonych przedmiotów! Powodzenia! A tymczasem na razie uciekam! U nas jest dzisiaj tak ładnie, że idziemy na spacer do parku i pewnie bez sanek się nie obejdzie? Chyba pupsko znowu sobie poobijam... Ale co tam! 🌻 🌻 🌻 PS. Gosiu NIE KUŚ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiala
Cicha, wcale się nie przejmuj :) Ja już działam wg. wzoru Cicha+1kg cukru :))) 10 lutego w nocy, i wcale tego nie pamiętam, nic a nic :( woj. mazowieckie A przyznajcie się moi mili, wszystko cacy, wspaniali jesteśmy to OCZYWISTE, ale czy też tak szybko się potraficie czymś znudzić po niesamowitym zapale? I wzruszyć ramionami ...... i niech tam. Mąż też wodnik, jakoś nam idzie. A, ludzie mnie lubią, was pewnie też. Szczególnie za takt i sprawiedliwość, szczerość. Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×