WODNIKI kafeterii, łączmy się!

ajajaj....znowu sie sklonowalam :( Jakaja---zycze powodzenia u fryzjera!!!trzymam kciuki zebys nie musiala wiosenki witac w berecie z antenka ;):P:) oczywiscie to byl zart,papa.

No gdzie wszystkie szalone wodniki wywiało? :( Beniu, Nietoperku - pozdrawiam!!!

Cześć Dzięki za wsparcie duchowe:D Wydaje mi się, że wychodzić z domu mogę ( po wizycie u fryzjera ) Na jakieś radyklane zmiany to się nie odważyłam, ścięłam tylko. Kolorek pozostał blond. Trochę postrzępione. Taki bałagan ( chciałam wiosenne porządki :D W ogóle to jesienią miałam szalony pomysł aby zapuścić włosy. Urosnąć to urosły, ale ja czułam się jak yeti :) Tylko wiosny to u mnie nie widać. Wiało lodowato, brrr No nic to Na razie pozdrawiam, trzymajcie się ciepło trochę wiosny Wam zaserwuję ( trzeba sobie jakoś radzić, no nie)

Witam kobitki i nie tylko! Widać, że niedługo święta, bo jakoś tu pustawo ostatnio. W szuwarach nawet żywej duszy... Jak tak dalej pójdzie, to nasze mieszkania będą na błysk! :D Ja też dzisiaj zaczęłam, najgorsze już na mną! Umyłam największe okno w całej chałupie, więc reszta już pójdzie z górki... no powiedzmy...:( A co do porządków na głowie, to też mam zamiar coś zrobić, choć rewolucji nie przewiduję, bo od zeszłych wakacji \"się zapuszczam\" :). Nie wiem w przawdzie jak długo, ale na razie... evergreen - całe szczęście, że umiem pływać...:D :D :D A co do strzały Amora, to nie znasz dnia, ani godziny! :D koliberku - gratuluję nowego lokum, no i oczywiście tego gruzu :D! A jeśli chodzi o kartony, to absolutnie mnie to nie dziwi:D, bo ja jestem już 5 lat po generalnym remoncie, a nierozpakowane pudła do tej pory stoją w piwnicy ( ...bardzo lubię tam chodzić!... zawsze coś ciekawego wyszperam! :D) Benia - jak mogłyście tak balować w szuwarach kiedy mnie mnie bylo!?:( A dzisiaj kiedy jestem zwarta i gotowa przed komputerem, to na szuwarach pustki?... Beniu, zdradź choć zatem rąbek tajemnicy i powiedz co za szaleństwa się tam działy... :D Kigano - współczuję, jeśli chodzi o Łódź, mnie chyba też by się nie chciało jechać! :D A co do \"Postrzeleńca\", to myślę, że to dobrze, że zagląda na nasz topik! Może się czegoś nauczy? A Ty przy okazji napisz, niby przypadkiem, co chciałabyś dostać na urodziny, imieniny, gwiazdkę, mikołajki, rocznicę, walentynki... Na pewno ułatwi to Twojemu mężczyźnie życie! :D :D :D :D Możesz również wspomnieć, że lubisz śniadanko do łóżka, masaż po romantycznej kolacji i róże na poduszce... :D :D :D ...może Cię zaskoczy?... A! Słuchajcie, pisałyście coś o różnych herbatach. Ja ogólnie jestem starą herbaciarą, ale chciałabym spróbować coś innego... tzn. zielonej się boję, bo podobno nie jest \"rewelacyjna\", o czerwonej nic nie wiem... Może coś polecicie? Od czego zacząć? ...No i co tam było w Idolu, bo przegapiłam dzisiejszy odcinek... Szkoda, ...a miało być tylu kosmitów!:D A tymczasem uciekam, bo już niedziela... a pijawki zerwą się z samego rana! ...nie maja litości!...

aby tradycji stalo sie zadosc :) jak co dzien podpisuje liste obecnosci. usciski dla calej wodnej rodzinki i milutkiej niedzieli życze. wczorajszy Idol byl moim zdaniem taki sobie :O po tylu edycjach to wiele nowego spodziewac sie nie mozna,sila zeczy ze wiele zwrotow i zachowan sie powtarza a to juz nie jest takie zabawne jak za pierwszym razem. Jakaja---gratuluje nowej fryzury.nic tak nie poprawia nastroju jak chocby drobna zmiana swojego wizerunku :) i nowy ciuch :) mam nadzieje ze skoro wszystko juz gotowe na przyjecie wiosny to ona nie da zbyt dlugo na siebie czekac. czego sobie i wszystkim życze. :D

jeszcze raz ja :) chociaz tylko na chwilke bo przypomnial mi sie dowcip zwiazany z wiosna: przy stoliku w barze siedzi dwoch kolegow. jeden mowi do drugiego: -wiesz ja to lubie wiosne!jest tak pieknie,swieci sloneczko,rozkwitaja paczki na drzewach,wszystko budzi sie do zycia i wychodzi z pod ziemi. na to drugi wola z przerazeniem: -jezus maria moja tesciowa tez?! mam nadzieje ze nie obrazilam zadnej tesciowej tym dowcipem ,hihi pozdrawiam,papa :D

witam! Dawno mnie nie było z przyczyn technicznych:(,ale emocjonalnie byłam! i się stęskniłam:) Nowe wodniczki witajcie w klubie!i nawet zoodiakalny braciszek się pojawił-25.01-wiatam podwójnie Nietoperz ha ha ,dowcip iście wiosenny:) U mnie pięknie wiosenka się krystalizuje,czas rowerek odkurzyć ,bo już niedługo nic mnie nie powstrzyma przed jazdą!-czy Wy też lubicie jazdę rowerkiem??-ja to nawet mam pewne osiągi hihi-pojechałam rowerem nad morze!a jest to ok 450km!nooo co prawda 5 dni jechaliśmy,ale wycieczka była przednia!Jeśli wszystko pójdzie gładko to w tym roku bedzie objazd Bieszczad na rowerze,już się cieszę,tylko martwi mnie jeszcze zerowa kondycja:(,nad którą usilnie "pracuję":P Słońce....ciepełko....sucho--w końcu chce się żyć!!! Dziś niedziela,rodzinka palmę poszła poświęcić a ja się wymigałam i przy kawusi na kafe sobie siedzę :D-fajnie mi. Wczoraj na szuwary nie weszłam choć już mogłam,bo maraton filmowy sobie urządziłam:DPierwszym filmikiem był film z gazetki z Nicol Kidman-"Dziewczyna na urodziny"-fajny,drugi to na polsacie 12 małp,a później już na 2,też z Bradem Pitem"Uśpieni":Dzważywszy ze żadnego od samego początku nie ogłdałam(ten z gazety tak)to nie siedziałam przed TV 6godz,ale...blisko:D i już siły na szuwary brakło:(-możliwe że dziś odbiję:) No tak....godzinka 11,50 -więc muszę za obiadek się brać:) aaa ja również porzadek fryzjerowi powierzyłam i czuję się porządnie!:D Takie małe a cieszy!lubię ten stan:) I jeszcze mam pytanko-czytał ktoś z Was "Dzień zagłady"?autora nie pamiętam...?lub "Przebudzenie"A.deMello?tak z ciekawości pytam,bo sama pod wrażeniem byłam i chętnie bym wymieniła spostrzeżenia:) Ok,kończę i zmykam robić obiadek-pozdrawiam wszystkie wodnikowe duszyczki

Witajcie :) Ja też się szykuję do wizyty u fryzjera, a właściwie fryzjerki. Muszę trochę podciąć włosy i pofarbować, bo nie pamiętam, kiedy ostatni raz to robiłam;) Socha ---> co do prezentów, to raczej mu mówię, a co do rocznic, to jutro będzie nasza pierwsza :D Rok temu spotkalismy się po raz pierwszy w romatycznej parkowej scenerii:D:D:D:D Co prawda, zimno było, ale poszlismy potem na irlandzką imprezę, która odbywała się w domu kultury.I tam było ciepło:) Dlatego nie mam nic przeciwko świętu św. Patryka, chodzi mi o obchodzenie go u nas w Polsce.A poza tym lubię irlandzkie klimaty... Gofra ---> rowerkiem nad morze? Fajnie:) Nie należę do fanek rowerowych przejażdżek, chociaż takie krótkie mogą być no i zależy od towarzystwa:) \"Przebudzenia\" nie czytałam, ale myślę, że dotrę do tej książki za jakiś czas. Wczoraj na uczelni było bardzo pusto, nie wiem dlaczego, ale innych grup nie było widać.W związku z tym postanowilismy inaczej zagospodarować czas naszym wykładowcom i z jednym poszliśmy do herbaciarni, a drugiemu kupilismy słodkie co nie co, życzliśmy wesołych świąt i powiedzieliśmy,że na zajęciach nas nie będzie i jak chce, to niech do nas dojdzie do tej herbaciarni. Potem jeszcze poszłam z koleżanką do EMPiK-u, gdzie dokonałam książkowego zakupu no i dzień miło upłynął. No to narazie tyle, do zobaczenia

Hej ,hej ,hej wiosennie,wszak to pierwszy dzień wiosny dzisiaj cześ] Slicznie dziś słonecznie było ale zimno ,ze aż srach:) No cóz jeszcze te cztery dni w pracy wytrzymać i znowu świeta. Wczoraj faktycznie nikogo na szuwarach nie uswiadczył :(:( wiec wcześnie położyłam się spać. evergeen---------> jakaja---->To sie nazywa artystyczny nieład:D:D:D:D:D:D długie włosy to też nie dla mnie (nie,nie) socha--------->W sobotę to chyba u wszystkich porządki były bo i pogoda się udała na tego typu przedsie wziecia:) Co do szuwar to nie znowu takie szaleństa ale miałyśmy niezły ubaw z jednego napalonego gościa:D:D:D:D:D:D nietoperku --------->u nas chyba jeszcze żadna nie jest teściową :D:D:D:D Uproś córcie choc w weekendy o dostęp na szuwary o 22-giej (chyba chodzi dziewczyna na jakieś randki:D:D) Gofra--------->Jestem pod wrażeniem Twoich osiagnieć :):) Kigana---------> I po co Ci było do tej Łodzi? Nie lepiej było ten czas z \"Postrzeleńcem\"spędzić?(chyba juz mu tak zostanie;);););):) i nadrobić zaległości:D:D:D:D:D Pozdrawiam i zmykam ,nie obiecuję ,że będe dzisiaj na szuwarach ale postaram się:D:D:D:D

Witam! Mało mnie ostatnio, bo nadal choruję! Trzeci tydzień leci...no nie wiem co się dzieje! Chciałam się tylko usprawiedliwić...jak nabiorę większej chęci na patrzenie w monitor to powrócę...teraz strasznie razi :( Chciałam też powitać wszystkich nowych :) Czujcie się jak u siebie :) Gosia8 --> zielona herbatka jest mniam Ostatnio popijam tez czarną...zdrowa, choć nie powim żeby była smaczniejsza ;) Najlepiej wybrać o jkaimś smaku, wtedy już lepiej się pije :) Gofra --> zaczekaj z tym rowerkiem na mnie aż wyzdrowieję! Ps. czy ktoś wie, kiedy ja wreszcie wyzdrowieję?! Bawice sie dobrze :)

Witajcie :D Ja dzisiaj troszkę zajęta byłam... Cały dzień się głowiłam co by tu zrobić żeby nad książką od cywilnego nie usnąć ;) Jakaja --->Też się wybieram do fryzjera :) w środę! Idziemy ze znajomą zaszaleć na wiosnę... Tylko nie wiem co ten biedny fryzjer zrobi jak mu się do salonu takie dwie niezdecydowane wariatki jednocześnie wpakują :D Chciałabym coś zmienić na głowie, ale nie mam zielonego pojęcia co.. ani nawet fioletowego też nie mam... A grzywkę się trochę boję ściąć... Socha ---> O kurcze... a ja nie umiem pływać :P Aż mi wstyd bo przecież wodnikiem jestem... Chociaż z drugiej strony to naszym żywiołem jest powietrze... No ale latać to ja się już w ogóle nie naucze! Nie ma szans :D A co do tego Amora... to myślę że mój powinien sobie jakieś okularki sprawić bo trafia nie tam gdzie powinien... Kigana ---> Wy to macie pomysły... typowo studenckie :) a w której herbaciarni byliście? Bo ja jestem częstym bywalcem Niebieskich Migdałów i Dwóch Księżyców :D A do Siódmego Nieba na szarlotkę na ciepło z lodami i bitą śmietaną zawsze chodziłam ze znajomymi... ale teraz widzę, że zlikwidowali ten lokal :( a szkoda bo pysznie tam było... A co do rocznicy to gratuluję! Hehehe... rok z facetem i do tego postrzelonym to niezły wyczyn ;) My-self ---> Biedactwo! :( Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Ja też się już drugi tydzień kuruję, ale nic nie jest w stanie położyć mnie do łóżka! Nie dam się i już! Trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie :) Gofra ---> Ja uwielbiam wycieczki rowerowe :D A którędy Wy nad to morze jedziecie? Może zahaczacie o Wielkopolskę? albo okolice łódzkie? Benia ---> Zgodnie z kalendarzem wiosna zaczyna się jutro i tej wersji będę się trzymać :P Hihihi... ale masz rację - astronomiczną wiosnę już mamy :) I piękna jest jak zwykle... Gosia8 ---> Gdzieś Ty? Tęsknimy tu za Tobą! Wracaj szybciutko! Mam nadzieję że wszystko ok? Nietoperz ---> hehehe... fajny dowcip! A propos świątecznych porządków: Co to jest: Ropucha i 20 żabek... - Teściowa wiesza firanki :) Ale pewnie już to wszyscy znają... Wczorajszy Idol rzeczywiście był średni - przełączyłam więc na tvp2 i świetny kabaret widziałam :D Młody Stuhr vel Stasiu Sojka był super! Pozostali wykonawcy też genialni! A w Idolu jeden tekst mnie rozbroił, jak facet sie pomylił w piosence Maleńczuka i zaśpiewał \" jego usta drwiące, jego auto pachnące\" Hahahaha... prawie się ze śmiechu herbatą zaksztusiłam... Nie wiem czy jeszcze dzisiaj się tu zjawię - wię udanego tygodnia życzę :) Trzymcie się ciepło kochane wodniki! I korzystajcie z wiosny!!! Wracam w czwartek - może w środę jak kochany pan rektor się zgodzi... Buziaki

My - self ----> dzięki,że się odezwałaś:) oczywiście dużo zdrowia życzę, mogę Cię mentalnie wesprzeć na duchu, żebyś w końcu doszła do siebie. A to dla Ciebie, tak wiosennie Z tym napaleńcem, co Benia pisała, to akurat byłyśmy we dwie i myślę,że chłopak był na liczne propozycje otwarty, łącznie z malutkim;) trójkącikiem przez net. Ale pogoniłyśmy dziada;)poszedł gdzie indziej szukać szczęścia:D:D:D:D:D:D Benia ---> a skąd ja mogłam wiedzieć:D:D:D, że tak będzie?? Ale co tam, dwa zajęcia mielismy, tylko następnych dwóch nie było. Posiedzielismy sobie w przyjemnej herbaciarni urządzonej w XIX-wiecznym stylu.Fajnie tam jest, chociaż ja nie chciałabym tak mieć urządzonego mieszkania.Wolę bardziej nowoczesne wnętrza z niewielkimi elementami retro - ewentualnie. A Wy?? Evergreen ---> studiuję germanistykę:) A sprzatać mi się nie chce, jak narazie i nic nie wskazuje, by się zachciało;) Trudno, jakoś to będzie;) :D:D:D:D Idę powisieć na szuwary :)

Evergreen ---> Niebieskie Migdały :) Ale pewnei się zorientowalaś po opisie :)

Czesc Wamk wszystklim, wróciłam po chorobie, powiem Wam ze chorowalam 2 tygodnie i jutro ide po 1 raz pierwszy do pracy.Nie bylo mnie tak dlugo ze powiem Wam ze sie stesknilam za Wami, jutro ide do pracy po tak dlugiej przerwie to pogadamy, buzki i do zobaczenia

Wodniczka Aga ---> witaj ponownie :) No i zdrówka życzę i sił.... No to szuwary zamknięte :( Marek prosił o pozdrowienie tych z Was, które go znają:) , co też niniejszym czynię :D:D:D:D No i dobranoc, do jutra i niech żyje Wiosna :D:D:D:D

witam wszystkie wodniki. :) U mnie w kalendarzu pisze, że dziś Święto Wiosny :D Socha --> co do zielonej herbaty to absolutnie nie pij ekspresowej, jest okropna, fuj. Polecam liściastą firmy Bio-active.

Witam wszystkie stwory z zielonego stawu. Mnie nie było przez weekend, ale już jestem. Musze kiedys na te szuwary zajrzeć, moze dzisiaj sie uda?... Sytuacje błotną opanowałam tym gruzem. Co do zmiany fryzury, to ja w przeciwieństwie do moich przedmówczyń lubię eksperymenty. Miałam już chyba wszystkie kolory, a i fryzurki różne. Najbardziej zszokowałam najblizszych, gdy w jednym dniu z półdługich blond zrobiłam jezyka kruczoczarnego. Mój mąż przeszedł obok mnie na ulicy i mnie nie poznał, a mama przez 30 sek. zastanawiała sie kto jej powiezdiał dziń dobry, ale to było już kilka lat temu. Teraz też zmieniam ale juz nie tak radykalnie. zaliczyłam fryzjera niedawno, ale pewnie na wiosnę trzeba coś bardziej kolorowego na głowce ponosić. Coś mi sie \"mysz\" zacina, to papa, narazie.

no wymieniłąm mysz, więc pozyłam życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla my self oraz wszystkich przeziębionych wodników. Jedzcie witaminy A+E oraz Rutinoscorbin! No, a jak kto przeziebiony to grzane piwko z jajkiem lub warzonka i pod kołderkę.

no tak chciałąm Wam wysłać całuska i kwiatka, a tu nie chce wyjść, no to jeszcze raz próbuję

całus --> poinno być kwitnie --> :D ja ostatnio postanowiłam po zimie odświeryć cerę kwasami owocowymi --> przecieram twarz plasterkiem cytryny. Buzia się fajnie rozjaśniła, ale po kilku dniach na twarzy od cytryny robi się oczyszczanie i pojawiło się parę syfków, co za koszmar, ale się zawzięłam i kuracji nie przerywam :O zobaczymy co z tego wyjdzie :D

jeszcze raz całus --> [ usta ] tylko bez spacji kwiatnie --> [ kwiat ]

Witam pieknie w samo rano! slonko swieci az milo wiec i humorek dopisuje :) jesli chodzi o moje czatowanie na szuwarach to raczej nikla szansa zebym sie o 22-iej tam zameldowala :( bo co prawda moja corka chodzi na randki ale jest jeszcze moj MARUDNY SKORPION :O i tu jest wiekszy problem! narazie zmykam ale jeszcze zajrze,papa :D

..."Wiosna,wiosna,wiosna ach to ty...."lalalaalaala,jak jest cudnie za oknem,słonko świeci i...niestety zimno:( ,ale nic to!w kalendarzu napisali wiosna-więc skłonnam uwierzyć hahahahaha Kigana,dzięki za pozdrówka od Marka,bo ja go znam:D a przy okazji gratulacje z okazji tej jakże budującej rocznicy --musi być ten pierwszy roczek by kolejne nastały....jak np u mnie-21roczek:Dczego i Wam gorąco życzę! Wnętrza nowoczesne z akcentem retro..hm,super to ujęłaś,bo ja swoje wnętrze do tej pory nazywałam poplątanie z pomieszaniem a teraz już znam fachowe określonko;).to się tyczy oczywiście wnętrza mieszkania hahahaha,bo jeśli idzie o "moje"wnętrze to jest odwrotnie,retro z akcentami nowoczesnymi hhahahaa aaa i jeszcze bardzo mi się podoba nazwa"Niebieskie migały" u mnie nie ma:(( tak fajnych nazw,buuuu Evergreen--->małe sprostowanko--nad morzem rowerkiem już zaliczyłam wyjazd:),teraz szykuję się na Bieszczady i w związku z tym uskuteczniam(jeszcze nie zaczęłam)wycieczki takie ot...wokoł miasta,dla kondycji..:D:P My-self,witaj miło po zaniku Twych literek:),ja Ci odpowiem na pytanie z Twojego PS:D---->napewno na wiosnę!może już dziś?;)---życzę zdrówka i jeszcze raz zdrówka! Aga,miło że jesteśi..."poprostu bądź" lalalalala ale od rana mnie śpiewająco wzięło...wiosna,wiosna,wiosna ach to ty.... Socha słoneczko!---->amorek napewno ma "odpowiednie"okularki hihihi a jego strzała dopadnie Cię prędzej czy później,nie ma co dywagować czy lepiej tak czy tak-kiedy i tak będzie tak!:D,alem pofilozofowała;):P Benia hihihi-sama jestem pod wrażeniem swego bądź co bądź wyczynu,ale w samozachwyt nie popadam-zwyczajnie podoba mi się?(puki co)taka forma urlopu:D Gosiu masz rację-jeśli herbatka czerwona lub zielona to tylko BioActiv i nie ekspresowa-ja osobiście kupuję w aptece sprasowaną w kostki do 4rokrotnego zaparzania.Teraz już dla mnie pycha-choć nim się nauczyłam to miała smak ...kartonu:D To tyle narazie....może jest ktosik?pytam nieśmiało....?:) cdn..

mam nadzieję, że marzannę dziś ktoś skutecznie utopi. :P Gofra --> mi zielona herbata na początku nie mogła przejść przez gardło, ale z czasem było już tylko lepiej. Może dlatego, że zaczęłam od ekspresowej, jeśli kiedykolwiek taką piłaś to wiesz o czym mówię, paskudztwo. Dobra jest też liściasta firmy Bastek. :D Co do czerwonej to jakoś mimo wielu prób z powodów smakowych nie mogę się do niej przyzwyczaić. Mam jeszcze taką prasowaną Pu-Erh firmy Bio-Active, ale ja zdecydowanie wolę zieloną.

aa Koliberek! na szuwary napewno uda Ci się zajrzeć!jest proste w obsłudze,jest pod ochroną samych królewienek:)które są nad wyraz gościnne:)dowcipne:)swojskie:)ciepłe:)...i co dużo mówić!!jesteś wodnikiem więc sama wiesz:D w imieniu koronowanych zapraszam Ciebie i wszystkie,które po nowych porządkach na glowie mają miejsce na koronę:D-->pozdrawiam ciepło!

Gosia myślę a raczej zapewniam,że zima zdecydowanie pójdzie precz,gdy tylko zobaczy moją córkę jako marzanna:Dnic tylko się utopić!! Właśnie poszła do szkoły w tym "przecudnym"przebraniu ,więc tylko czekać już na serio ciepełka:D Tak,dokładnie wiem o czym mówisz...torebeczki...fuj! a mnie choć przyznaję zielona również smakuje bardziej,czerwona pasuje na równi z każda inną np lipton,i pijam tak sobie na przemiankę,wymiennie....aczkolwiek z przewagą czerwonej jednak:) Gosia,Ty pracujesz?bo jeśli tak to znaczy,że z pracki pościki piszesz..? Ja pracuję,ale zwykle na 11 godzinkę chadzam,więc jeszcze chwilę pobędę sobie:)

jestem w trakcie poszukiwania pracy!!!!!!!! No, chyba, że wygram w lotka :D - w środę potężna kumulacja :D

O! dobrze że przypomniałaś! o tym lotku! gdzieś wyczytałam w horoskopiku na ten tydzień---->że jak najbardziej w tym tygodniu oddać się grom liczbowym! więc pewnie i ja nie omieszkam zagrać:Dale czy oddać się to równoznaczne z wygrać??hm...?jak myślisz?:)

Niestety w horoskopach nic o nieoczekiwanych wygranych czy nagłym przypływie gotówki. Horoskop na marzec 2005 r. Gwiezdna aura uczyni cię spokojnym i trochę leniwym. Zbyt ambitne plany zamiast zmobilizować, zniechęcą cię do działania. Zwolnij i tym razem nie wymagaj od siebie zbyt wiele. Nadszedł czas planów i porządków. Poważnie podejdziesz do wszystkich obietnic i zobowiązań. Uporządkuj sprawy finansowe, zrób plan spłaty długów i kredytów, dopominaj się o swoje od dłużników. Kiedy w pracy pojawi się okazja zarobienia dodatkowych pieniędzy, nie ociągaj się z decyzją. W miłości będziesz bardzo tradycyjny, a nawet konserwatywny. Nie bądź jednak zbyt surowy, bo pod koniec miesiąca okaże się, że jesteś znowu sam. Po 20.03 Mars znajdzie się w twoim znaku i błyskawicznie nadrobisz wszystkie zaległości. Święta pozwolą ci odpocząć i zebrać nowe siły. Zdrowie: Nie wychodź bez szalika, bo marcowe roztopy przynieść ci mogą katar i przeziębienie. Miłość: Najpierw popatrzysz na stan konta, a potem mówić będziesz o uczuciach. Po 20.03 wreszcie znajdziesz właściwą osobę. Rodzina: Uda ci się znaleźć więcej czasu na wspólny odpoczynek. Dzieci będą tym zachwycone! Przyjaciele: W razie kłopotów, proś o pomoc. Odkryjesz, że masz wpływowych znajomych, na których możesz liczyć. Praca: Nie bądź zbyt skromny, bo ktoś ambitny i zazdrosny szybko to wykorzysta. Po 20.03 dasz swoim konkurentom nauczkę. Pieniądze: Przestań się zwierzać, bo ktoś zazdrosny wykorzysta informacje, jakimi podzielisz się z dobrego serca. (a ja właśnie podziliłam się z tobą informacją o Dużym Lotku, hahaha :P) horoskop na środę - losowanie Wodniki mają dziś najlepszy dzień w tym tygodniu. Warto więc go jak najefektywniej wykorzystać. Możliwość dokonania korzystnych zmian oraz świetne propozycje wprowadzą Was w dobry nastrój. kiedyś podałam stronkę o afirmacji i ciągle powtarzam sobie zgodnie z zaleceniem "jesetem otwarta na nagły przypływ gotówki, jestem otwarta na główną wygraną w dużego lotka" :D na razie nic, ale może za krótki okres czasu tak sobie powtarzam :O

Gofra-ja jestem teraz, a wieczorem na których szuwarach siedzicie? Co do herbaty to w ogóle nie lubię, pije kawę, soki i wode mineralną, do niedawna jeszcze piwko, ale teraz to tylko sporadycznie, bo strasznie mi brzuch uróśł od tego \"cudnego skąd inąd\" napoju. Gosia - dzieki za podpowiedzi, ale o inny kwiatek mi chodziło, taki kwitnący, chyba tu się nie da, szkoda, a całusa tez innego chciałam Wam posłać, ale tu nie wszystkie emotki działają.. Co do pracy, to ja pracuje i teraz sie migam od roboty, bo mam lenia...cóż zdarza się... Co do porządkó przedświątexcznych to fajnie mam, bo nie musze ich robić, dopiero co się przeprowadziłam, to wszystko na razie wypucowane, tylko normalne starcie kurzu i podłog i jest Ok., ale za to tych podłóg do wycierania to hoho. Zajmuje mi to ok. 40 min, a domek maly to co robia ci co maja z 200 m kw, albo wiecej? cos mi sie poprzestawialo i nie mam polskich znakow-sorry