Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

A to nowina :D Paula ---> wszystkiego najlepszego dla Was 🌻😍🌻😍🌻 Niech synuś Wam dobrze się chowa :) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula,GRATULACJE!❤️🌻👄 Super info!Mały nie taki mały! Raz jeszcze gratulacje i ddduża buźka!Pozdrawiam ciepło.Wszystkie wodnikowe duszyczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dzięki dziewczyny :D Już nie chciało mi się wczoraj pisać, myślę że mi wybaczycie. Nietoperku masz naprawdę fajnego szefa, widać, że zależy mu na pracownikach :) przynajmniej buty i torebka Ci się zwróciły :) jeśli nie w całości to chociaż po części. Maluszek jest kochany, dzisiaj w nocy już tylko 2 godziny mnie męczył, dla porównania w szpitalu było około 5, w ciągu oczywiście. Więc chyba powoli się przestawia na tryb dzienny. Za dnia też nie mam problemów, bo śpi po 2-3 godzinki między żarełkiem :) Jako kołysanki puszczamy mu Kazika i Metallice, będzie dziecko miało ciężko z nami :P oczywiście kawałki są jak najbardziej spokojne, nie żadne ciężkie brzmienia. A w ogóle to bałam się jak nam się uda dojechać do domu i jak synuś zareaguje - bardzo mile nas zaskoczył, bo w momencie odpalenia silnika natychmiast zasnął i obudził się dopiero na schodach :) Mój chłop nadal jest wniebowzięty :) Chyba tylko do jednej sytuacji można to porównać - moment kupna auta, którym jeździmy i którym nadal jest uchachany. To sobie teraz wyobraźcie jego szczęście tysiąc razy większe :) zresztą moje też. Ja już doszłam do siebie po szpitalu, czytaj wyspałam się :) muszę przyznać, że nie jest tak źle, byłam przygotowana na gorsze. No to by na razie było tyle z frontu :P idę obiad robić, żeby chłop miał co jeść jak już wróci po załatwieniu wszystkich urzędowych spraw maleństwa :) Pozdrowienia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Paula GRATULACJE !!!!!!!!!!!! wszystkiego naj naj naj najlepszego dla całej rodzinki :) 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Paula, w szpitalu faktycznie nie idzie się wyspać. To jest jakaś sprzeczność, bo powinno być odwrotnie :o Ale to już poza Tobą, fajnie, że jest wszystko ok. :) ani się nie obejrzysz, a mały zacznie chodzić, mówić, dorwie się do kompa ;) Coś mi nie idzie pisanie tego posta :o Miłego popołudnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Już dzisiaj życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt :) Odpoczynku, wyluzowania i wszystkiego najlepszego z nadzieją na wiosenne odrodzenie 🌻🌻🌻🌻🌻😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, no nareszcie, gratulacje i niech się zdrowo chowa 🌻❤️🌻 no i teraz już ze Świątecznej beczki, przy takim ciepełku to prawie można pomyśleć, że to Boże Ciało :D Ciepłych, pełnych radosnej nadziei Świąt. Zdrowia, szczęścia, humoru dobrego a przy tym wszystkim stołu bogatego, ciepła domowego, miłości bliźniego, placka wybornego oraz Dyngusa mocno kropionego Wszystkim życzę ja - Lutek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) zdrowych,pogodnych i radosnych świąt :) kolorowych jajek,bogatego zajączka i mokrego dyngusa :) u mnie już ostatnie pieczone w piekarniku i za chwilke możemy świętować ;) pozdrawiam cieplutko ze slonecznego i cieplego Gdańska :D🖐️ ps.chociaż to kolejne święta bez dzieci to pomalutku się z tym oswajam i już mam lepszy nastrój niż w pierwsze święta po ich wyjeżdzie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dziewczyny życzę Wam słonecznych i wesołych Świąt :) i żeby po świętach znalazł się ktoś kto za Was posprząta ;) :D trafiłam wczoraj 4 w dużego lotka :D miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Gosia, gratulacje wygranej :D zawsze to jakaś dodatkowa kasiorka :D Nietoperko, mam nadzieję, że święta miną Wam miło, mimo że dzieciaki gdzieś w świecie. My byliśmy dzisiaj u moich rodziców, praktycznie cały dzień, przyjechali goście - wielka banda i zrobiło się gwarno. Jutro bedzie pewnie spokojniej, aczkolwiek nigdy nie wiadomo ;) W dyngusa się nie bawię, więc z butelakmi po osiedlu biegać nie będę. Zresztą na jutro zapowiadane są u nas deszcze. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji Świat Wielkanocnych Zdrowia i radości smacznego jajka dla wszystkich koleżanek🌻 Świątecznie pozdrawiam i buziaka zostawiam👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam poświątecznie :) jak zapowiadałam moje świeta byly miłe,spokojne i bardzo pogodne :) wczorajszy dzień spędzilam na błogim lenistwie którego po tej przed świątecznej gorączce bardzo potrzebowałam ;) zregenerowałam sily i przygotowałam się na nadchodzący dłuuugi majowy weekend :P od zajączka dostałam nowy telefon :) i pare drobiazgów kosmetycznych :) dyngus nie był przesadnie mokry ale za to bardzo wesoły :) mam nadzieję że wszystkie miałyście równie udane święta :) miłego dnia :D🖐️ Gosiu,gratulacje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jakoś nmam weny do pisania :o Święta minęły, szykuje się długi weekend - Nietoperko pewnie w sklepie znów sajgon :o My nigdzie nie wyjeżdżamy, będziemy się w domu byczyć. Zresztą pogoda ma się zepsuć :o No i matury. Jak zwykle jestem na pisemnym angielskim w przyszły piątek. A co u reszty? Szczególnie u Ciebie Paula? Jak sobie radzisz z małym? Pewnie w święta była mała zadyma, bo każdy chciał go zobaczyć i z zachwytem pocmokać ;) ale już chyba się powoli te pielgrzymki kończą?? ;) Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Santo Subito :) ❤️ pozdrawiam ciepło.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) połowa weekendu za nami a ja bylam w pracy i w sobotę i dziś więc wlaściwie to taki rozwalony tydzień mam bo co drugi dzień do pracy ;) no cóż ,stonka musi jeść więc ktoś im musi to sprzedać ;):) wczoraj troszkę pogrilowaliśmy kożystając z dość ładnej pogody dziś niestety jest zimny wiatr i z grilla nici :P zobaczymy co przyniesie jutro :) miłego majówkowania :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kigana przeżyjesz matury, po nich będziesz miała już lżej, a do końca roku już dużo nie zostało :) Nietoperku, niestety to prawda - coś jeść trzeba. Mój chłop na ten przykład w tej chwili robi zakupy, bo wieczorem mniej ludzi. Muszę przyznać, że już wszystko nam wyszło z lodówki, zostało tylko mleko i jogurty, a na tym długo nie przeżyjemy :) Matka ma się dobrze, maluch jeszcze lepiej. W środę idę do kontroli i zobaczymy ile przytył :) najbardziej się dziwię, że minęły dopiero dwa tygodnie, a mały już nie wchodzi w rzeczy, które były na początku dobre. Niektóre podkoszulki musiałam po prostu schować, jak było ciepło nie zakładałam, a teraz gdy jest chłodniej już są za małe. Chłopa mam do jutra w domu, później kończy mu się laba i wraca do roboty - bardzo mu się nie chce. Jest jednak duży plus bez chłopa w domu - do 16 robię co chcę, a tak "tracę" czas na oglądanie seriali - w ten weekend przerabiamy True blood, wcześniej było Supernatural. Dziadki oczywiście szaleją za małym, bardziej Mata rodzice, ale co się dziwić nie dość, że mieli jedynaka, to teraz mają póki co jedynego wnuka. Mam tylko nadzieję, że nie będzie strasznie. Moi też oczywiście nie mogą się napatrzeć, ale trochę spokojniej jest. Najważniejsze, że pies zareagował w miarę normalnie, ale i tak najchętniej to by włożył mordę do wózka, gdyby tylko mu pozwolić :) Najgorzej było jak Tymek zaczął płakać, pies momentalnie zareagował i przyleciał zobaczyć co się dzieje. Całe szczęście jest mądra bestia i zrozumiał, że krzywdy dziecku nie robię, później było już z górki. A teraz życzę miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ale zimno :o śniegu u nas nie ma, ale wieje jakby chciało padać. No cóż, majowy śnieg to nie pierwszyzna w moim życiu. Był kiedyś taki słynny 1 maja i pochód w śniegu. To wszystko przez to globalne ocipienie, tzn. ocieplenie :P Nietoperko, jakoś przeżyłaś najazd stonki, więc teraz luzik, bo to chyba koniec świąt i długich weekendów ;) Paula, super, że u Ciebie wszystko ok. Mądrego macie psa, jak mały podrośnie, to będzie go tarmosił ;) Cóż, jutro mam wolne, no chyba, że nauczycielska wycieczka nie wróci z Dolnego Śląska. Wtedy mogę się spodziewac telefonu dyrekcji, że mam przyjechać do szkoły na maturę do komisji. Koleżanka przysłała mi zdjęcie z okna pokoju - śniegu jak zimą :o Narazie laba. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kigana i jak, musiałaś jechać na egzamin? U nas wczoraj też było bardzo brzydko i wcale nie wychodziłam na spacer z młodym, dziś jest już ładniej, ale pewnie temperatura nie powala. Propos psa - dziadek już kombinuje uprząż dla psa do sanek na zimę, a na lato siodło, żeby wnuczek mógł zwiedzić świat :P Miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Paula, na szczęście nie musiałam jechać. Dziś piszą matmę, póki co telefonu ze szkoły nie było ;) Ale jak skończą, muszę już być na miejscu, bo na jutro ustawiamy klasę i do rozpoczęcie matmy rozszerzonej wszystko musi być zrobione i szkoła jest ponownie zamykana. Dziadkowie mają często fajne pomysły :D piechol jest duży, to młodego jeszcze uciągnie :D Dziś u nas w nocy był przymrozek, bo rano ludzie skrobali szyby :o , jak któryś samochód stał w cieniu. No cóż, do Zośki jeszcze parę dni, więc można się z takimi ochłodzeniami liczyć. Śniegu na szczęście u nas nie było. Trochę wczoraj popadało, ale deszcz był potrzebny. Od razu inaczej na dworze pachniało. Miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,dziewczyny :) pogoda nam się zdecydowanie poprawiła :0 bo przez ostatnie 3 dni bylo zimno,szaro i ponuro :O ale wczoraj popadał deszcz z gradem i po nim nastapiła poprawa pogody :) dziś jest już dużo cieplej i slonecznie :) na weekenda zapowiadają nawet 20 stopni na plusie więc jest nadzieja że trochę opalę bladą facjatę ;):P w pracy teraz laba bo świąteczno-weekendowym szaleństwie :) dzieciaki szykują się na przyjazd więc już się cieszę :) ja przymierzam się do malowania chałupy i wcale się nie cieszę ;):P:) zdrowie na razie dopisuje i to powód do radości :):D tyle o mnie Paula pomysł dziadków ekstra :) dobrze że maluszek zdrowy i wszystko ok. a na głupie pytania typu: -jak się maluch chowa ? odpowiadaj: -nie ma przed kim ! pozdrawiam Was cieplutko Kigano,już pisałam że bardzo podziwiam ludzi pracujących z naszą kochaną mlodzieżą a po ostatnich wieściach co przychodzi do głowy gówniarstwu w szkole upewniłam się że napewno nie mam predyspozycji do bycia pedagogiem ;) trzymaj się ,jeszcze tylko matury i masz spokój :) Gofra,Gosia co tam u Was? pozdrawiam :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodniczka styczniowa 15
ja jestem z 24 stycznia i opisy swietnie pasują do mojego stylu życia :) miło ze tu trafiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ech... mały zdrowy, ale mam problem z odparzeniami. Nosił przez jakiś tydzień pieluchy Belli, bo innych nie dostałam i niestety teraz oboje cierpimy. Dobrze, że mam zapas pieluch tetrowych i wietrzymy cały dzień pupę. Wieczorem kąpiel z krochmalem robię i mam nadzieję, że pomoże. Ponadto mały się przyzwyczaił do zasypiania z cyckiem za dnia, nie ważne czy moim czy sztucznym, dobrze, że w nocy zasypia bez tego. Dzień za to mam przerąbany, przynajmniej na razie, bo pomimo, że jest bardzo zmęczony to nie zaśnie bez smoka. Dobre chociaż to, że oddaje zaraz jak zaśnie. Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Coś ucichło ;) Paula - rozumiem, że nie masz czasu ani sił pewnie, żeby pisać. A jak odparzenia małego? Pomogły te kąpiele? Dziś mam wolne, według nowego planu :) zresztą i tak nasza szkoła dziś nie pracuje, bo dyrektor dał wolne z okazji matury z niemieckiego, którą pisze dość dużo osób. Jutro trochę popracuję i w piątek wolne - planowe, ale i tak muszę się w szkole zjawić w związku z maturami ustnymi. I tak sobie leci czas. Życzę miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kigana faktycznie nie mam specjalnie czasu na nic, ale to dlatego, że na okrągło piorę i prasuję pieluchy. Kąpiele w krochmalu rzeczywiście pomagają. Małemu już prawie przeszło. Dodatkowym plusem tetry jest fakt, że przy takim upale jest mu przyjemniej niż w pampersie. Teraz mam inny problem, jak małego ubrać w ten upał na spacer i stwierdziłam, że założę mu body z długim rękawkiem (cienkie) i spodenki, i przykryję cienkim kocykiem. Wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie dla niego na krótki rękaw. Mam nadzieję, że się nie ugotuje. Wczoraj było 27 stopni w cieniu, dzisiaj jeszcze nie patrzyłam na termometr, bo się boję. A teraz wybaczcie muszę się drzemnąć, bo wyjątkowo miałam dziś ciężką nockę. Do następnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) pogoda u nas super! ruch w sklepie taki se ,więc na przemęczenie nie narzekam ;) ogródek trzeba nawilżać bo sloneczko grzeje,więc co wieczór latam z wężem ale za to kwiatki kwitną aż milo patrzeć :) na początku czerwca przyjeżdżają dzieci na urlop więc już się cieszę :) a po za tym weny brak wiec tylko pozdrawiam :D[czesc Kigano,do wakacji już coraz bliżej ;):) Paula,tetra jest zdecydowanie zdrowsza niż te sztuczne nowości ,więc tak trzymaj a Tymuś będzie okazem zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ogrodnicy i się zimno zrobiło :o głowa mnie boli od rana, pewnie przez taką pogodę :o Ale co tam - wolne hehe. Nie do końca, ale zawsze :D Paula - nasze mamy, babcie sie tych pieluch naprały i naprasowały. Więc masz w tej chwili pojecie, jak to wygladało. A pralek automatycznych nie było, oj nie. To była robota !! Moi rodzice kupili pralke automatyczną pod koniec lat 70-tych, więc w momencie, kiedy pieluchy juz od paru lat nie były nam potrzebne. Ale mój bratanek - gimnazjalista obecnie też był zdany na tetrę, bo musiał być podwójnie pieluszkowany. Moja bratowa później już tych pieluch nie prasowała i nic młodemu nie było. Nietoperko, wreszcie sie doczekasz przyjazdu dzieciaków, troche zamieszania, gwaru, hałasu bedzie :) Miłego dnia życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Pogoda się popsuła, ale przynajmniej popadało. Temperatura spadła o połowę. Nietoperku pewnie nie możesz się już doczekać wizyty pociech, na długo przyjeżdżają? Mam nadzieję, że zdążysz nacieszyć się ich obecnością. Kigana a jak Twój chłop się czuje? Już całkiem wrócił do zdrowia? Muszę przyznać, że przy tych upałach tetra była bardzo przydatna, małemu przynajmniej tak gorąco nie było. Jeśli chodzi o prasowanie pieluch, to wolę je jednak przeprasować, bo inaczej są sztywne i nie układają się zbyt dobrze. Zamówiłam sobie wczoraj chustę do noszenia Tymka, mam nadzieję, że mu się spodoba. Ja na pewno będę zadowolona, bo będę mogła wyskoczyć do sklepu, jeśli będę czegoś potrzebowała, no i w domu będę miała wolne ręce, jeśli mały będzie chciał się poprzytulać :) Ponadto do chusty dołączają pieluchę wielorazową, najpierw się zastanawiałam o co w niej chodzi, ale później doszłam do wniosku, że to fajna sprawa, alternatywa dla pampersów. Można zobaczyć na tej stronie www.pieluszkarnia.pl czego to ludzie nie wymyślą :) Miłego weekendu wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Paula, super pieluszki mają w tym sklepie, do którego link podałaś. Taki lekki zwrot do pieluszek materiałowych, z wykorzystaniem rozwiązań tych jednorazówek. Które to jednorazówki są super nieprzemakające, suche, nieprzywierające i tak dalej w ten deseń ;) A chusta na pewno się Tymkowi spodoba :D Kiedyś czytałam na temat bezpieluszkowego wychowywania dzieci - ciekawe to było, ale nie znam nikogo, kto w ten sposób prowadzi swoją pociechę ;) Postrzeleniec jeszcze do końca nie doszedł do siebie, ale już jest sto razy lepiej niż było, jak wyszedł ze szpitala. Lekki ból głowy, czasem małe zawroty, ale idzie ku lepszemu. Narazie jest na zwolnieniu lekarskim, pewnie jeszcze trochę pobędzie. Aczkolwiek już by chciał iść do pracy, bo nie chce mu się w domu siedzieć. I tak to jest. Miłego wieczoru życzę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) pogoda u nas wariacka :( dzień sloneczka a potem nagle zimno,mokro i wietrznie :O a nawet jakiś grad padał ! nastrój rozhuśtany jak pogoda :P szykują mi się pewne duże zmiany w kwestii pracy ale zobaczymy co się z tego uda zrealizować na razie tfu,tfu zeby nie zapeszyć ;) faktycznie czekam na ten przyjazd dzieciaków z niecierpliwością hehe przyjeżdżają na cały urlop tzn.na 3 tygodnie :) ale u nas tylko polowe z tego będą bo potem do drugich rodziców jadą :) dobre i to! :):D jeśli o zdrowie idzie to wszyscy jesteśmy zdrowi.(łącznie z Areskiem ;) ) coś mi weny brak więc tylko pozdrawiam wszystkie a Postrzeleńcowi życzę szybkiego powrotu do formy :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pochmurnie i jakoś tak wietrznie z przebłyskami, jak ja to określam, dzikiego słońca :) zimno źle ciepło też nie najlepiej, trochę porażają mnie te zapowiadane upały do końca miesiąca Kigana ---> oczywiście niech męska połówka wraca do pełnej sprawności, ale tak sobie myślę, że cóś to nasze męskie plemię słabsze od nas, mój wielki tydzień rozpoczął od wypadu na SOR, po czym prawie 3 tygodnie wolnego i coś mi się zdaję, że znów na jakieś wolne będzie musiał iść, w skrócie ja określam go mianem chodzącej bomby, bo w każdej chwili może dupnąć, zaczęło się od tego, że zwieźli go z bólem całej lewej strony (tułów, ręka, głowa) okazało się, że ciśnienie 210/110, no to kilka gadzin go do normalności sprowadzali, teraz kolejna już zmiana leków, ale po powrocie do pracy ciśnienie w porywach 190, wg mnie mogą być jakieś predyspozycje rodzinne, bo 2 lata temu choć bez ostrzeżenia jego kuzynka miała udar mózgu Paula ---> przy takich upałach ja swoją tylko mączką ziemniaczaną sypałam, żadne zasypki nawet Johnson's nie był taki skuteczny, pampersy są owszem wygodne na wyjścia, ale wielu osób jednak robiło wysiłek i używało tetry, niestety powiem szczerze, że jak moja córka była mała miałam kilka pieluch tetrowych jeszcze po mnie, które były bieluśkie jak śnieg i mięciutkie jak najlepsza bawełna, te które jej kupiłam po kilku praniach wyglądały jak ściery i do miękkości aksamitu było im daleko :D Nietoperku ---> wytrwałości abyś podołała obowiązkom w pracy i jeszcze dopieszczanie dzieci, ale to już słodki ciężar :D posdrafiam Wsie i spadam, do miłego zaczytania 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×