WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Poświąteczne dzień dobry :D

dzień dobry ;]

witam wszystkich . święta,święta i poświętach....czlowiek sie nabiega,namęczy potem obeżre i święta zaliczone:) swoją droga to dobrze ze to tylko dwa dni bo dluzej chyba bym nie wytrzymala tego biesiadowania,hihi :)mam nadzieje ze wszystkim świeta minęły radosnie i pogodnie. Sarkano---trzymaj sie swojego postanowienia!!! powiem po cichu ze tez sie przymierzam do zerwania z nalogiem ale ...opornie to idzie :O Kigano---no,no moja droga taki wyjazd tylko pozazdroscic! mam nadzieje ze po powrocie podzielisz sie z nami wrazeniami.:) a....jeszcze jedno ...czyżby ktos tobie doniosl w sprawie tej salatki?;) ciekawe kto?:P ale dobrze ze chwali a nie obgaduje :) Jakaja---dzieki za mile slowa Beniu---zadanie fajne! :)takie na logike bardziej niz matematyczne :) Koliberku---jak tam dyngus na nowym ?...czy nie potrzebnye jest malowanie? :) tyle narazie! zajrze pozniej,papa :D

Dzień dobry !!! :D

nareszcie udało mi się przeczytac cały topik, wszystkie zaległości odrobiłam, bardzo fajne teksty, hodowla facetów i o kanarach, co do picia mleka to ja lubię mleko, aczkolwiek rzadko piję. Uważam, ze jak ktos lubi tzn. że może pić, bo organizm sam by odrzucał, gdyby było szkodliwe. Niemniej jednak chyba skłonna jestem podzielic opinię, że nie jest ono konieczne dorosłemu człowiekowi. Ponadto jeśli juz kupuijecie mleko to nie kupujcie z napisem UHT, ono jest pozbawione wszelkich mikroelementów i wszystkich zdrowych składników. Pozdrawiam

Koliberku --> gratuluję dobrnięcia do końca topiku :D Nietoperku --> mam nadzieję, że zostało ci jeszcze trochę siły po świątecznych przygotowaniach i biesiadowaniu :P a jak twoje pieski przeżyły zapachy z kuchni :D

witam wszystkich

Nietperku gdzie się podziewasz, mam ndzieję w kuchni znowu nie utknęłaś? :D ja dziś muszę jeszcze iść z psinką do weterynarza, bo łapka coś nie chce się goić :O

Gosia - dzieki za gratulacje Nietoperku- obyło sie bez lania wody, tak, że malowania nie bedzie na razie, dziekuję

Witajcie! ...święta, święta i po świętach!... ...a waga podskoczyła o 5 kg.! Tak to jest z tymi świetami, przez cały rok nie możemy się na nie doczekać, a kiedy już są, to tylko czekamy, żeby się jak najszybciej skończyły!... Jak zwykle za dużo sprzątania przed, za dużo jedzenia w trakcie i za mało wolnego po... świętach! :) Powiem Wam, że muszę jak najszybciej wrócić do \"normalnego\" życia, (...choć moja lodówka na pewno jeszcze długo będzie mi przypominać o świętach!?...) bo czuje się ociężała i rozlazła! Może w weekend odkurzymy rowery?... A tymczasem uciekam, bo u nas jest dzisiaj rewelacyjna pogoda, świeci słońce, jest ciepło, więc może pójdziemy na spacer!?... Do jutra! C.D.N.

witam czy ja moge zlozyc poswiateczne zyczenia?:D przed swietami w ogole nie mialam czasu, duzo pracy i duzo szykowania, od razu zapowiedzialam rodzinie ze okien myc nie bede:D teraz dopiero bede sprzatac, w mysl tego ze sprzata sie po gosciach a nie przed:D mam nadzieje tu jeszcze dzis zajrzec, bo teraz nie mialam czasu przeczytac co napisalyscie:D i nie wiem w jakiej sprawie mam sie wypowiedziec;) macham ze zyje i wroce dzis jeszcze:D

Cześć wodnikowe duszyczki!!!!! aleee mnie tu ciągnęło jak nałoga do...obiektu nałogu hihihihihi I ja się cieszę,że już po świętach,bo nic szczególnego nie zaplanowane miałam i rzeczywiście w biesiadowanie się to wszystko zamieniało,a do tego jeszcze nic ciekawego w TV nie nadawali,poza meczem tym do 8 wygranym:) Więc się ciesze ze wszystko w stare trybiki wchodzi O kurka,konczyc musze,bo mnie wzywaja:(( dp racki,papapa

Gosiu---moj starszy piesek przychodzil do kuchni przy kazdym nowym zapachu bo on juz wie jak smakuja dobre zeczy,hihi stary cwaniak :) a ten mlodszy przybiegal na kazdy nowy halas z nadzieja ze pewnie cos sie tam dobrego robi. mam nadzieje ze z Twoja psina wszystko dobrzei tylko ranke trzeba bylo oczyscic.moze antybiotyk?wiesz łapka to takie dosc trudne do zasklepienia miejsce zwlaszcza jak piesio biega,ale napewno wszystko bedzie dobrze za pare dni.nie martw sie :) u nas przez świeta była super pogoda wiec nawet ja zaliczylam spacer!(,hihiwypuscili mnie z kuchni ;):):P ) Gofro ---masz racje ze w tv nic ciekawego nie bylo :( jak zwykle w świeta głównie powtórki :O ale za to Idol bardzo mi sie podobal :)przeszly dokladnie te osoby ,ktore typowalam :D i Kuba byl fajny. tyle teraz,zmykam po przed kompem kolejka sie ustawia,hihi :D

Cześć :) Koliberku ---> dziekuję za życzenia:) Nietoperzu ---> widzisz, jaki ten świat mały, mimo że Cię nigdy nie widziałam, wiem że robisz dobrą sałatkę:D:D:D:D oczywiście to była jak najbardziej pozytywna opinia :D Isa ---> o świętach dawaj, o świętach :D:D:D:D ile zjadłaś, przytyłaś;) Ja już spakowana, tak prawie, jutro rano wyjeżdżam. Oczywiście, po powrocie napiszę Wam jak i co było.A może nawet tam uda mi się gdzieś dorwać do kompa?? Wracam w przyszłą środę. Wczoraj byłam z wizytą u rodziny mojego Postrzeleńca, w tym miasteczku, jakby dobrze wniknąć w temat, to pewnie większość mieszkańców to jego rodzina:) W sumie to pojechaliśmy po jego ojca i siostrę, którzy tam spędzili święta. Oczywiście obżarstwo maksymalne, ale wróciłam do domu i jeszcze coś sobie skubnęłam:):):):):) No i na wagę nie wchodzę, bo i po co mam sobie humor psuć, prawda? Pewnie trzeba będzie rowerki odkurzyć i kondycję nieco poprawić. No to trzymajcie się w naszym stawku, ja na chwilę z niego wyskakuję. Papa .... ...

witam wszystkich poświątecznie :) ależ ja jestem niekonsekwentna!! miałam nie jeść i co?? pstro!! za dużo sakołyków na stole było ;) a teraz nawet nie mam jak na spacerek iść bo żal mi mogo \"ciastka\" z jedną nóżką w domku zostawić samego ;););) dzisiaj dowiedziałam sie własnie że jestem niskociśnieniowcem. hmm.... co lekarz to inna opinia :) ale niech im tam!! a tak wogóle to co wchodzę na szuwary to albo nikogo już nie ma albo jeszcze nie ma :( Proszę o ustalenie jakiś dużurów kto i kiedy tam siedzi ;) Pozdrawiam i ściskam łapki :)

Kigana jak ja moglam przeoczyc Twoje imieniny, i to jeszcze w niedziele sobie przypominalam ze jest Lidii!! wszystkiego najlepszego spoznione ale szczere!!! juz chyba nie bede odlaczac kompa od netu:D milej nocy zycze:)

Cześć Nietoperku--> niestety okazało się wczoraj u weterynarza, że rana jest glębsza, niż wcześniej wyglądało, dostała antybiotyk w zastrzyku i w proszku na ranę i w czwartek powtórka. Rana jest na przedniej łapce na tej wyższe poduszce i szwów nie będzie, bo i tak by się pozrywały, a goić się to będzie podobno kilka tygodni. Moja psina zachowuje się tak jaby nic jej nie było i biega jak szalona :D a ja muszę pilnować, żeby tego nie robiła. Jeśli chodzi o zapachy z kuchni, to nie można było jej z tamtąd wyciągnąć :D, chyba że hałas, bo to bojaźliwa psina :O mi po świętach przybyło 2 kilo, ale już na tym pracuję :P

Cześć wodniki. Wszystkiego najlepszego po świętach. Nie wiem czy ktoś już do tego doszedł, ale w zagadce Beni trzech facetów dało 30 dolców, ale po zwrocie reszty nie wychodzi 9 dolarów a 8 i 1/3 dolara, a to dlatego że 25 dzielimy przez 3 i dopiero do tego dodajemy 1 :) To by było na tyle z zagadki. Dziękuję!

witam Gosiu---przykro mi bardzo ze kontuzja pieska okazala sie tak powazna,ale mam nadzieje ze jak najszybciej minie :) Paulo---hm,teraz to dopiero namieszalas tym tlumaczeniem zadania, hihi :) Habanerko---żyjesz?gdzie Ty sie podziewasz? no a jesli chodzi o wage po świetach ....to jest mnie tez jakby wiecej :O ale intensywnie nad tym pracuje.

Nietoperku --> na szybko to nie ma szns, to potrwa kilka tygodni, niestety :O właśnie z Paulą przeglądamy stronki z ćwiczeniami :D może do nas dołączysz? :D Razem popracujemy nad tym problemem, będzie raźniej :D

Cześć Nietoperku! Ja namieszałam, ja się starałam jak najprościej to opowiedzieć. Naprawdę!!

Nietoperku --> na szybko to nie ma szns, to potrwa kilka tygodni, niestety :O właśnie z Paulą przeglądamy stronki z ćwiczeniami :D może do nas dołączysz? :D Razem popracujemy nad tym problemem, będzie raźniej :D

Hej Kochane Wodniki! Paula Wodniczka ---> a ja myślałam zawzięcie, długo i intensywnie i... do żadnych logicznych wniosków nie doszłam z tą zagadką :) Gratuluję wyobraźni matematycznej :D Ja też się zaokrągliłam przez te święta! :( Dobrze, że placek już się kończy :D Brat żołnierz zażyczył sobie dodatkowo (specjalnie dla chorążego i kolegów w wojsku) kilka ciast! Wyobraźcie sobie: Kilkunastu przystojnych, odważnych, cudnie zbudowanych, wysportowanych facetów delektujących sie moim sernikiem :D :D :D cudnie... Podobno im smakowało :) 16 ich jest w pokoju, więc szybko poszło... Gosia ---> Uściskaj ode mnie sunie! :) Też bym musiała poprzeglądać stronki z ćwiczeniami... Ja mam tak, że tyję zawsze od pasa w dół :( Grube uda i szerokie biodra to moje utrapienie... Gosiu masz pomysł na ćwiczenia poprawiające wygląd tych części ciała? Albo łydki... ehhh... już się zniechęciłam :( To prawda, że z nóg się nigdy nie da schudnąć???? Do Łodzi jadę jutro... postanowiłam wstać o 4:55... tylko czy dam radę? Zajęcia o 8:30... :)

Paulo---najprosciej,powiadasz?a moze tak: jesli panowie dostali 3$reszty to znaczy ze zaplacili 27$. poniewaz pizza kosztowala 25$ zostalo 2$reszty,ktore wzial sobie dostawca jako napiwek.:)

Evergreen---16 przystojnych zolnierzy...hm,w mysl przyslowia \"przez zoladek do serca \" :) a co jesli do wszystkich trafisz?bo faceci to takie raczej łasuchy są,wiesz?nienadążysz piec serników moja droga,haha :)

He he... Nietoperku! Mi wystarczy jak tylko do jednego trafię :D tzn mój sernik... Już sobie postanowiłam: ZAKOCHAĆ SIĘ TEJ WIOSNY :D Bo samotna jestem troszeczkę...... :(

evergeen--> zamiast tych serników dla wojaków trzeba było zapakować siebie samą :D co do ćwiczeń to zajrzyj na stronkę którą podała Sarkana http://www.fitness.76.pl/index.html lub http://www.modeling.pl/ i tu w menu znajdź ćwiczenia fizyczne :O u mnie dziś ciasta już na wykończeniu, więc może od jutra poćwiczę silną wolę, a z przyczyn natury fizjologicznej ćwiczenia muszą poczekać do przyszłego tygodnia :P

No i gdzie mój wpis? ten dłuuuugachny???? ehhhhh....

byłam z pieskiem na spacerku, spotkałam koleżankę tez z pieskiem. Moja psina mimo chorej łapy szalała, że trudno było ją powstrzymać. Pogoda cudowna, zeszłyśmy ze skarpy na dół, a tam potłuczone butelki, śmieci ktoś poprzywoził (tak robią właściciele domków, żeby za wywóz śmieci mniej płacić). ciekawe jak Kigana po podróży dotarła na miejsce?

No to Evergreen będziesz musiała się powtórzyć ze swoim wpisem :P Bo jesteśmy ciekawe co takiego chciałaś nam powiedzieć. A jeśli chodzi o obżartswo w świeta to zjadłam mniej niż dziś :D