kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

Objawy mam takie same jak przed @. Ale faktycznie ostatni miesiąc miałam tak że jeszcze tydzień po @ bolały mnie piersi i miałam spuchniete podbrzusze coś jak wzdęcia. Ale po tygodniu przeszło.

Ja mam bóle jak przed okresem ..czuje lewy i prawy jajnik ..kluja naprzemiennie ..ale ja jestem przed owu akurat ..aha no taki trochę wzdety brzuch ..i humory naprzemiennie..

Ja właśnie pierwszy raz mam tak po @, a Clo biorę teraz drugi cykl i pomyslałam, że może to przez niego

Anaaa005 sama jestem ciekawa co u ciebie się wykluje ;)

Skoro dostałam @, to zapewne się nie udało po pierwszym cyklu, zrobię test ciążowy w piątek tak dla świetego spokoju. A w poniedziałek idę do nowego ginekologa na monitoring owulacji, bo przy pierwszym cyklu w ogóle nie miałam.

Anaaa005 sama jestem ciekawa co u ciebie się wykluje ;)

Cześć dziewczyny. Wróciłam od gin. I co? Szczerze mówiąc to nic. Dał mi skierowanie do endokrynologa bo mam za niski poziom insuliny. Mam się z nim skontaktować na początku lipca bo jedziemy dalej z clo ;) tego się spodziewałam ;)

Mery87 ..fajnie ze napisałaś;) dobrze wiedzieć co u każdej się dzieje...też się martwie żeby każda zafasolkowala czy prędzej czy później...daj znać jak się u mówisz

Mery super ze dalej działasz :) i obyś w tym cyklu podzieliła się z nami dobrymi nowinami ;)

Witam, parę dni nie zaglądałam a tu jest co nadrabiać :) Wątek się rozwija. x u mnie klops, nie wytrzymałam już do pt i zrobiłam betę wcześniej...wynik <2 :( :( :( załamka! Ja słaba psychicznie jestem. Poza tym "obraziłam się" na duphaston. Od dnia jak zaczęłam go przyjmować mam takie mdłości że już ledwo wyrabiam. Pozostaje mi tylko czekać na @ :(

No hej gośćber ..ja czekam dziś lub jutro ma peknac pecherzyk ..martwi mnie gardło..wstalam z tak suchym ..ehh .i to akurat teraz ..szlag by to trafił..nie mam już normalnie siły..jajniki pracują bardziej lewy ..to tyle dobrze .niewiem ..co ma być to bedzie ..niewiem czy to może po clo ..ni z gruszki ni z pietruszki nagle ..suche i drapie wrr

Oh zapomniałam że piłam lodowata cole z lodem hahaha i dlatego dziś gardło poczułam...zakręcona jakas chodzę;)jakoś tu cicho na tym forum ;p

Czesc Tiffi. Dobrze że w dni płodne najmniej potrzebne jest Ci gardlo hihi Ja się załamałam po telefonie do poradni endokrynologicznej do której skierował mnie mój gin. Najbliższy termin to przyszły rok. Tłumacze babie że ja muszę już to skierowała mnie na wizyte prywatną. No extra. Nie ma to jak ciężko pracować i odkładać składni do tego jeb***zusu jak i tak trzeba chodzić wszędzie prywatnie. Zła jestem strasnie :(

Mery87 .wcale się nie dziwie też by mnie szlag trafił na twoim miejscu ..a ja łapie dołka..oh nie wiem nic ..mniej mnie jajniki kluje niż wcześniej i jakoś mam przeczucie ze ...ze nic z tego ..oh a doktor mi nawet nie zaproponował zastrzyku w razie w ..płakać się chce i tyle ..przepraszam ..no ale wiem że tu se mogę poplakac

Tiffi płacz jak pomaga. Musisz sobie z tym poradzić jakoś. Przede wszystkim ja nie myślę o tym na okrągło. Mam więcej czasu dla siebie. Ja powoli już zdaję się na los. Co ma być to będzie. Naczytałam się już tylu różnych opowieści i problemów że nie robie sobie zbędnych złudzeń. Uważam że trzeba mieć ogromne szczęście żeby po pierwszym cylku z clo zajść w ciążę więc się nie poddawaj. Jesteś na początku leczenia. Głowa do góry :)

Tiffi trzymaj się kochana i bądz dzielna bo nie ma co się załamywać. Tak jak pisze Mery jesteś na początku drogi i może być tak że już w pierwszym cyklu zajdziesz w ciąże (czego Ci życzę z całego serca :) ) a może będziesz musiała uzbroić się w cierpliwość i zaskoczy za kolejnym...tego żadna z nas niestety nie wie...a teraz głowa do góry i trzeba wierzyć że będzie dobrze ;) Mery a na kiedy udało Ci się umówić wizytę prywatnie? U nas niestety tak już jest że terminy na fundusz są straaaasznie odległe co potrafi nawet najspokojniejszą osobę wyprowadzić z równowagi jak potrzebuje na szybko zrobić badania :/ Gośćber może zawcześnie zrobiłaś test i dlatego jeszcze nic nie wyszło. Ja już mocno odczuwam kłucie lewego jajnika. Jutro wieczorem jadę sprawdzić czy pęcherzyk pękł.

Kochane jesteście wszystkie dużo dla mnie znaczy wasze wsparcie ;) dziekuje wam za to ...masz rację za dużo o tym myślę..bo i tak myśleniem nie zmienię przebiegu wydarzeń..co będzie to będzie a ja muszę nauczyć się cierpliwości...przedewszystkim ..wiecie co głupio mi ...ale zadzwoniłam do ginekologa ..ze jestem nie spokojna bo nie bola te jajniki tak jak bolały..wiem głupie to ale myślałam że może już pozamiatane ..uspokoił mnie ze nie muszą bolec ..ze widocznie myślałam że mają bolec cały czas ..a tak nie jest ..mam spełnić z mężem obowiązek małżeński haha ..uff aż mi ulzylo ..pierwszy cykl z clo i po ludzku ..boję się i jeszcze nie wiem co i jak ..wiem że przy kolejnym nie ma co panikowac ;) jeszcze raz dziękuję że jesteście!

Aleksa tak to juz jest w tym kraju. Wizyte prywatna moge miec w poniedzialek. Wizyta 100zl a kto wie co ten endokrynolog wymyśli... aż nie chcę się zastanawiać. Mam czasem wrażenie że tym lekarzom jest wszytko jedno. Może i ja w koncu będę miała wszystko w d... przyznam że już mi obojętne. W tej walce o wymarzoną ciążę tylko ja się udzielam więc jak ma sie udać... Tiffi Ty sie nie przejmuj. Po kilku cyklach będziesz już ekspertem w rozumieniu swojego ciała. Ja przy pierwszym cyklu też nie wiedziałan czy jajniki mają boleć czy nie, czy mam mieć bardziej obolałe piersi czy mniej. Same pytania. Ale z miesiąca na miesiąc nawet nie patrząc na kalendarz wiem kiedy mam owulacje. Cierpliwosci :)

Mery87 ...kochana gdybym mogła to bym cie przytulila...placzki do oczu się dostaje ..rozumie co piszesz ja 9 lat walczę o to by być matka ..zostaje nam czekać...

Tiffi mam tylko nadzieje ze nasza cierpliwosc w koncu zostanie nagrodzona :)

Mery87 ..ja po rozmowie z moim M stwierdziłam że ma rację jestem.zbyt spieta..dałam se na luz i O dziwo da się! Chyba ktos musial mi dosadnie powiedziec to i owo Stwierdziłam że na sile nic .więc kozystam puki jesteśmy tylko we dwoje ..;) trzymaj się i napisz czasem jak u ciebie ...oki zmykam na miasto kochana miłego dnia ! Dziewczyny

Tiffi no i extra. Tak trzymaj :) ja umówiłam się do endokrynologa na środę. Oczywiście prywatnie bo na nfz nie ma szans na ten rok a co mówić na ten tydzień czy miesiąc :/ no trudno. Muszę unormować wyniki cukru we krwi bo coś mam za niskie. A od lipca znów clo :) także do dzieła dziewczyny :) Aleksa jak u Ciebie co słychać jak postępy owulacyjne? :) Tekila i Gosik jak samopoczucie? Jak tam idzie Wasza walka?

Mery wczoraj od wieczora bardzo czułam lewy jajnik a dzis całe podbrzusze mnie ciągnie. Jadę na 19 na usg sprawdzić czy pęcherzyk pękł tak dla pewności bo i tak czuję że owulacja była :) teraz pozostaje mi czekać do terminu @ bo postanowiłam że wcześniej nie będę robić żadnych testów ponieważ za dużo nerwów mnie to kosztuje. A Ty kochana relaksuj się bo od lipca do roboty :P Tiffi a jak tam u Ciebie? Tekila, Gosik jak się czujecie?

Aleksa daj znac jak po usg. Ja tak się zastanawiam bo mi gin powiedział, że nie jest w stanie stwierdzić czy pęcherzyk pękł czy się wchłoną. Ale już sama nie wiem. Koniecznie napisz jak wrócisz :)

...wchłonął. aż tej słownik w telefonie robi poprawki ;)

Fajnie ze sa postępy..u was u mnie czuje jajniki i te podbrzusze ..długo to tak może bolec ? Powiedzcie bo mądrzejsze jesteście kiedy można testować? Żeby nie za szybko ;) aha ja niewiem czy cokolwiek peklo bo po ostatniej wizycie nie miałam usg ..a sluz zdaje się że miałam już plodny rozciągliwy. Bo teraz jest ale mało i taki bialawy więc nie wiem ;) tyle zaobserwowałam jak na razie ..fajnie się tak uczyć..bo człowiek poznaje własne ciało. ;)

Ja staram się jakoś zająć myśli, rodzina dwoi się i troi w organizowaniu przeróżnych zajęć...niekoniecznie na moje obecne możliwości, bujanie się na gałęziach w parku linowym jest jeszcze zdecydowanie ponad moje sily. W tej chwili preferuj***ardziej pasywne formy rozrywki. Korzystając z kilku dni wolnego od pracy często jeżdżę nad rzekę. Syn się pluska w wodzie, a ja opalam, czytam książkę. W poniedziałek kończy się dobre, trzeba wrócić do obowiązków w pracy. Na szczęście tylko dwa tygodnie i urlop. W sumie z dnia na dzień jest coraz lepiej. Fizycznie czuje się świetnie, psychicznie też pozbieralam się do kupy. Czasem jeszcze sobie poplacze w poduchę, ale to rzadko. Kibicuję Wam dziewczyny, bardzo bym chciała, aby do września każda z Was była z brzuszkiem :-) Ja może na jesień w październiku czy listopadzie ponawnie zacznę starania.

Mery u mnie pęcherzykł pękł i gin na usg pokazała mi taką ciemniejszą plamkę, która ma o tym świadczyć. Jest to podobno jakiś płyn i po tym można stwierdzić czy owulacja wystąpiła :) także teraz czekam i za 2 tygodnie mam zrobić beta hcg. Tiffi mnie wczoraj wieczorem zaczął kłuć lewy jajnik a dziś od rana czuję podbrzusze i teraz jest już trochę lepiej, więc może u Ciebie też te bóle są z uwagi na owulację. Może umów się do swojego lekarza na usg to będziesz miała pewność ;) Tekila super że masz takie wsparcie w rodzinie bo to jest bardzo ważne. Cieszę się że doszłaś do siebie i planujesz dalsze podejścia z clo i życzę Ci abyś do końca roku była już w upragnionej ciąży :) Gosik a jak Ty się czujesz? Lupilupa a co tam u Ciebie? Znasz już płeć maluszka? Kochane teraz czeka mnie najgorszy okres oczekiwania bo jak dla mnie zawsze się strasznie ciągnie i chyba trwa dwa razy dłużej niż pierwsza faza :P

Aleksa 87 ja byłam na usg w poniedziałek..wyznaczył na wczoraj lub dziś ze peknie ..a usg powiedział że nie trzeba ..więc też czekam ..mówił że mamy działać i tyle ..od poniedziałku zacznę brać duphaston

Aha a bóle mam od dnia kiedy wzięłam clo ..tyle że tera delikatniejsze ..czyli 8 dzień już je czuje