kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

Mery niestety nasza droga do upragnionego macierzyństwa nie jest prosta i wiąże się z licznymi wydatkami, ale jak już będziesz miała swojego maluszka to wynagrodzi Ci on cały ten trud ;) życzę żeby szybko to nastąpiło :) daj znać jutro po wizycie. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :) anaaa005 szybkiego powrotu do zdrowia i trzymam kciuki za ten cykl z clo. Od ktorego dnia cyklu bierzesz luteine? Agnesti super że nie masz żadnych skutków ubocznych. Ja teraz brałam clo drugi cykl i też obyło się bez żadnych objawów. Życzę pięknych pęcherzyków i napisz w piątek po wizycie :) Tiffi kiedy będziesz testować? Ja już nie mogę się doczekać, ale postanowiłam że test wykonam dopiero w terminie @ i się tego trzymam :P mnie też bolą piersi, ale tak podobno działa presteron, który przyjmujemy w postaci duphostanu, więc nie myślę o tym jako o ewentualnym objawie ciąży. Pamiętam że pierwsze objawy miałam dopiero w 5tc i jak dla mnie teraz to za wcześnie ;)

Aleksa87 wiesz myślę że 20 .okres najpóźniej mam mieć 17 ..sądzę że nie ma co wcześniej bo może nie pokazać..

Zawsze podczas każdego badania ginekologicznego cipki czy porodzie powinien być partner wiem że są zacofane partnerki co wstydzą się partnera a obcego faceta ginekologa nie ciemnota! ! Ginekolog bardziej się stara z diagnozą bo jest cały czas nasz świadek. A po to powstało Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 by nawet w szpitalu była osoba bliska podczas była badań czy zabiegów! !

Piersi nawet nie bola tylko są nabrzmiale ( fajnie haha ) sutki tak dziwnie tylko ..tylko jakoś szybko by to było ledwo zjadłam 1 tabl ..;) dziś druga ...temp mam 36.8 dziś..a za obserwowałam spadek dwudniowy temp przed owu dam se rękę uciąć że owu było w niedzielę a nie tak jak mówił doktor a i sluz jest biały taki papkowaty przepraszam za wyrażenie

Tiffi wydaje mi się że jeżeli termin @ masz na 17 lipca to owulacja była tak jak piszesz w niedzielę 3 lipca (czyli 14 dni przed @). A staraliście się w tym okresie? ;)

Aleksa87 tak i 1 i 3 i wcześniej mówię ci ze na bank miałam 3 owu bo myślałam że mi rozpiepszy macice i jajniki zgroza !

Aleksa87, Luteinę biorę od 15 dc przez 10 dni. W tym miesiącu raczej nie będziemy próbować ze względu na zapalanie, muszę najpierw wyleczyć. Także nadzieja tylko w 3 cyklu z Clo

Anaaa005 no i akurat wam się pewnie poszczesci w 3 cyklu;) do trzech razy sztuka ;) ja to dziś nie wyrabiam jestem tak zmierzla że szok wszystko mnie wnerwia ;(

Anaaa005 życzę zatem żeby 3 cykl z clo był szczęśliwy i ostatni ;) mocno za to trzymam kciuki! Tiffi nie przejmuj się bo te wszystkie leki jakie bierzesz tak czasem wpływają na organizm :( oby szybko to minęło. U mnie jeszcze tydzień do testowania i jakaś taka spokojna jestem, może dlatego że w tym cyklu inaczej się czuję i nie kłuje mnie tak mocno jajnik. Czuję ciągnięcie w podbrzuszu ale nie chcę się na nic nastawiać. Jakby co to zawsze może się udać w 3 cyklu z clo ;)

Aleksa87 no wiem ze przez leki ..na szczęście po bólu;) jedynie te sutki sennosc humory i wzdety brzuch do wytrzymania już teraz ;) ohhh jestem ciekawa co u ciebie wyniknie tak bym chciała żeby był pozytywny a ty w płaczu że szczęścia;) daj znać od razu ..a ja jeszcze mocniej będę trzymać kciuki

Czekam na wieści od Was Aleksa i Tiffi, mam nadzieje, że po tym cyklu się uda i zobaczycie pozytywny wynik, trzymam mocno za to kciuki i już nie mogę doczekać się wieści

U mnie dziś wyrok:( brak plemników w nasieniu u męża :(( to koniec mojej przygody z ciaza :(

Czekam na wieści od Was Aleksa i Tiffi, mam nadzieje, że po tym cyklu się uda i zobaczycie pozytywny wynik, trzymam mocno za to kciuki! ;) Jak tylko będzie lepiej u mnie to może spróbujemy jeszcze w tym cyklu, według kalendarzyka (aplikacji) wczoraj miałam owulacje, miesiączkę miałam 22.06 , a od juta biorę luteinę na wywołanie, więc powinnam mieć regularnie :)

Agresti, głowa do góry! :) to też można leczyć, mój szwagier jest w takiej samej sytuacji, trzeba zasięgnąć informacji jak leczyć, bo są możliwości, zawsze jest też opcja in vitro - jest jeszcze skuteczniejsze niż było, teraz z tego co się orientowałam jest większe przybliżenie i teraz mogą "wyhaczyć" które są bardziej *****iwe i które poruszają się do przodu, wczensiej widzieli tylko te które ogolnie bardziej się ruszają, a niektóre poruszały się w kółko. Teraz mogą wybrać te bardziej aktywne plemniki co daje większe szanse na zajście w ciąże za pierwszym razem, także nie załamuj się, walczcie oboje dalej, umówcie się do dobrej kliniki niepłodności i na pewno się uda, ja w to wierzę :)

Miało być Agnesti*, a miejsca wykropkowane *******iwe. Słownik w telefonie poprawia jak chcę...

Anaaa005 dzięki choć w moim przypadku to dopiero pierwszy cykl z clo im bliżej tym bardziej opuszcza mnie myśl że cokolwiek w tym mies ..więc raczej już czekam na okres haha żeby gin powiedział co i jak dalej :) jakoś nie wierzę..a co dopiero w cuda haha ..hmmm Agnesti...jak to brak plemnikow ?? Chodzi o to że mało *****iwe czy wogole ? Przepraszam za pytanie ale nigdy nie słyszałam. :( przykro mi ..naprawdę przykro a ty nie trać nadziei ..zawsze jest wyjście z każdej sytuacji nawet z tej najbardziej beznadziejnej ..także ja wierzę ze wam się uda .

Dziewczyny jaki macie sluz w 18dc ..bo ja u siebie zaobserwowałam naokoło szyjki dużo kremowego białego? Uczę się dopiero swojego cyklu z Tad też te pytanie ;) pozdrawiam i piszcie co u was ??

Anaaa005 dziękuje za słowa otuchy ;) dam znać jak tylko wykonam test. Mam nadzieję że dzięki tym wszystkim trzymanym kciukom będzie pozytywny :) Agnesti bardzo mi przykro :( ale może jeszcze nie wszystko stracone. Co powiedzieli lekarza? Wskazali jakiś sposób leczenia? Tiffi jak samopoczucie? Mam nadzieję że już trochę lepiej się czujesz :) Tekila Gosik a jak u Was? Czekacie teraz na @?

Aleksa87 no w porządku..się czuje;) zostało mi czekanie tak jak większości raczej ..ja to bardziej na wasze czekam testowanie bo mi do tego daleko..dziś kupiłam test i sobie poczeka w szafce bo głównie szłam po kwas foliowy ;)

Cześć Dziewczyny, byłam dzisiaj na wizycie u endokrynologa. Jak już pisałam kilka dni wcześniej niestety musiałam iść prywatnie bo nie ma wolnych miejsc na NFZ w tym roku! Powiedziałam mu, że mój gin zmartwił się niskim wynikiem insuliny. Sprawdził wyniki i? Stwierdził, że nie ma obaw. Niski poziom insuliny był prawdopodobnie spowodowany byciem podczas badania na czczo. Poziom cukru jest ważniejszy a według lekarza mam wręcz książkowy. Mam powtórzyć ewentualnie poziom hormonów TSH. Jutro mam wizytę u mojego gin. Dogadam z nim szczegóły dotyczące kolejnej serii clo. Prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu zrobimy badania nasienia. A później? Niech się dzieje wola Boska :) Ogólnie zmieniam swoje życie. Więcej ruchu, dużo owoców i warzyw i mało stresu chociaż to ostatnie do łatwych w realizacji nie należy, ale intensywnie się staram :) Wszystkim Wam życzę dużo siły :) walczymy laseczki :)

Mery87 fajnie ze u ciebie coś ruszyło coś się dzieje ;) miło się czyta dobre wieści;) dzięki za te dużo siły..oh przyda się;)

Mery ciesze się że lekarz powiedział że jest dobrze i nie masz co przejmować się wynikiem bo to zawsze jeden kłopot z głowy ;) a jaki miałaś wynik TSH? Mam nadzieję że teraz ten cykl będzie dla Ciebie owocował w dobre wiadomości :) U mnie czas leci niesamowicie szybko bo sporo mam rzeczy do zrobienia i zaplanowania, ale w ogóle mi to nie przeszkadza bo dzięki tym zajęciom nie myślę o tych wszystkich objawach i testach, co było moją zmorą w poprzednim cyklu. Czekam jeszcze 6 dni i zrobię test (to będzie mój 28dc) :)

Aleksa mialam robione TSH na początku tego roku i w 2015. Wyniki wyszły w normie także endokrynolog stwierdził, że tu napewno nie leży problem. Powiedział też, że nie jestem pierwszą pacjentką, która do niego przychodzi bo nie może zajść w ciążę. Mówił, że w dzisiejszych czasach jesteśmy ludźmi zestresowanymi, wiecznie jakieś problemy i zmartwienia. Życzył mi powodzenia i jego zalecenia to więcej relaksu. Pochwalił też że zaczęłam prowadzić aktywniejszy tryb życia. Ogólnie wporzo dr. Dziś o 18 czmycham do swojego gin ;) czekam na @ do 12 lipca i akcja z clo ;)

Mery87 ale ci fajnie przynajmniej u was widzę że czas leci..u mnie się okropnie już teraz ciągnie..oj spalabym cały czas :( w nocy z kolei się budze wrr ..i jak tu funkcjonować;(także czekam dziewczyny na wasz rozwój wydarzeń..;)

Cześć Dziewczyny. Byłam u swojego gin. Po dlugiej rozmowie dajemy sobie czas do końca roku. Potem zostaje specjalistyczna klinika. Wspomniał o inseminacji. Od 5 dc mam brać po 1 tab clo. No zobaczymy. Będzie co ma być. Trzymajcie się :)

Mery do końca roku jest sporo czasu i wierzę że Ci się uda ;) może już ten cykl będzie dla Ciebie szczęśliwy :P Tiffi jak tam u Ciebie? Jak samopoczucie? Trzymam kciuki za pozytywny wynik w przyszłym tygodniu ;)

Aleksa87 ..witaj ;) no wiesz u mnie czekanie ..wrr jeszcze parę dni..no więc temp 36.9 jajniki się nadal odzywaja podbrzusze taki bol tepy ale nie cały czas ..) zmierzla jestem że sama z sobą nie umie wytrzymać. Sutki jak antenki a tak poza tym ok ;) więc objawy jak na @ . Dziś mam 22dc więc okres tuż tuż..a ty jak się czujesz ??? Jestem ciekawa ;) a Mery87 ja też wiem że wam się uda !! Patrz dopiero mamy lipiec kobitko ..ani się nie obejrzysz i napiszesz nam o dwóch cudnych kreseczkach walcz o te kochane małe szczęście;) wiecie co ...zmykam dziś na basen ;) a wam życzę udanej niedzieli kochane ..

Tiffi to trzymam kciuki bo to wcale nie muszą być objawy zbliżającej się @ :P U mnie dziś 26dc i od czwartku czuję bóle podbrzusza a w zasadzie takie rozpieranie, ale nie cały czas. Wczoraj wieczorem zaczęła mnie potwornie swędzieć skóra na piersiach, czego nie miałam w poprzednim cyklu. A tak to nawet dobrze się czuję. Czekam na termin @ i muszę wytrwać jeszcze 3 dni i ilczę na to że @ nie przyjdzie :) Jakaś cisza tu na forum :( dziewczyny gdzie jesteście? Co tam u Was?

Aleksa87 ...a no cisza się zrobiła;( zostaniemy we dwie ? Haha ..no mnie na zmianę jajniki bolala ..ale też nie cały czas ..;)

Aleksa87 kochana kiedy testujesz ? ;)