kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

bransoletka32, o tym właśnie marzę... żeby zakończyło się wszystko sukcesem. Nawet jeśli będą jakieś zrosty to żeby jajowody zostały udrożnione :) W głowie mam multum myśli.. Ale generalnie się cieszę, że to już jutro i będę to mieć za sobą. Dość długo to badanie odwlekałam ze strachu, a czas leci. bransoletka32, a jak u Ciebie z owulacją? nasieniem męża? Ja w klinice będę miała jutro SonoHSG, nic poza tym, nie leczę się tam. Ale kto wie..?

Oleniko będziemy trzymać kciuki, aby wszystko było dobrze.

Mój mąż miał nasienie w dolnej granicy normy po leczeniu u androloga wyniki wzorcowe. Wtedy zrobiłam sonohsg i 1 monitoring - diagnoza to brak owulacji. Dostalam Clo 1x1 przez 2 cykle nadal bez owulacji. Potem Clo 2x2 owulacja była ale efektów jej brak. Obecnie mam 6dc z 5 serią Clo. Muszę znaleźć klinikę niepłodności bo już tracę nadzieję. Czuję że powinnam działać bo czas ucieka. Może to czas na inseminacje? Nie potrafię wyłączyć myślenia, przeciwnie nakrecam się coraz bardziej. Walczę już 2 lata.

Dziewczyny ja się właśnie dowiedziałam, że jak kobieta stara się o dziecko to powinna przyjmować dużo witaminy D. Ja w suplemencie przyjmuję 1000 jednostek, a powinno się przyjmować dużo więcej. Czy któraś z Was słyszała coś podobnego?

Jesteście kochane, dziękuję Wam Jak już będzie po wszystkim to napiszę co i jak. Stres oczywiście już jest, ale taki umiarkowany na szczęście. No nic, lecę się szykować, do później :)

Dziewczyny mam problem :-/ miałam brać luteine od 16dc przez 10 dni 3x1 dzisiaj mam ostatni dzień i zaczęłam plamic... Od 3 dc mam zacząć brać Clo i teraz już sama nie wiem czy te plamienia mam liczyć jak @

Ruda coś musi być z ta witamina D ponieważ mój lekarz zalecił mi zmierzyć jej poziom gdy okazalo się, że jestem w ciąży. Wynik wyszedł mi bardzo dobrze i lekarz powiedział, że to dobra wiadomość ponieważ jest ważna ta witamina no ale nie wnikalam w szczegóły. W diagnostyce zapłaciłam 75 zł za to badanie także może warto sprawdzić. Gość gość mój gin twierdzi ze plamienie nie zalicza się do @ i tego nie liczymy. Także poczekaj spokojnie na @.

Dziewczyny byłam dziś u lekarza i okazało się ze ciąża obumarla! !! To 10 tydzień. Rozwinęło się prawidłowo bo ma prawie 3 cm ale serce przestało bić. A jeszcze 2 tyg temu je słyszałam :( jestem załamana. Szczęście zbyt krotko trwało ....

Gość lena :( :( :( bardzo Ci współczuję.

Olenika czekany na wynik badania. Dziewczyny postanowiła trochę odpuścić. Nawet rzadziej tutaj zagladam. Przeczytałam wszystkie zaległości. Witam nowe dziewczyny, stare gorąco pozdrawiam. W tym cyklu zaczełam łykać tabletki z olejem z wiesiołka, może coś pomorze.

Lena bardzo współczuję :(

Lena trzymaj się, jesteśmy z Tobą.

gość lena bardzo mi przykro, trzymaj się, jesteśmy z Tobą.

Gość Lena przykro mi i domyślam sie co czujesz

gość lena, trzymaj się kochana :( Przeżyłam badanie hsg, jajowody drożne :) Najpierw przed badaniem miałam usg, żeby sprawdzić co się tam w środku dzieje. Macica w przodozgięciu, wielkość prawidłowa, jajniki prawidłowe, a dodatkowo 3 pęcherzyki o wymiarach 12 mm :) Lekarz się śmiał, że mogę mieć trojaczki i czy sobie zdaję z tego sprawę. Następnie dostałam kroplówkę z ketonalem, a później na hsg mnie doktor zaprosił. Asystowała mu pielęgniarka, cudowna osoba! Zresztą jak sam doktor! Tak żartowali, odwracali moją uwagę, rozbawiali, że nawet nie wiedziałam kiedy miałam podaną sól fizjologiczną :) Nie czułam nic, zero bólu. Jedynie doktor nagle zaczął mówić " o proszę, wszystko pięknie przeszło przez jajowody ", na co ja do niego " to już?! ". Ale mimo wszystko kazał powtórzyć więc kolejny raz wstrzyknęła pielęgniarka sól fizjologiczną i wynik ten sam :) Następnie zaczął oglądać czy nie ma w macicy jakichś zmian, polipów itd Ale powiedział " macica, czysta jak lustro " no to wtedy kamień z serca, szczęśliwa poszłam wyjąć wenflon i do domku :) A właściwie to na zakupy wyciągnęłam męża :D Nie plamiłam, nie plamię, zabezpieczyłam się od razu po badaniu, ale podpaska czysta. Doktor kazał mi wziąć coś przeciwbólowego 2 h po badaniu więc wzięłam, ale nic mnie nie boli, czuję się normalnie, właśnie sobie odpoczywam, jutro do pracy :) Żałuje, że wcześniej tego badania nie zrobiłam, nie ma się czego bać!

Super Oleniko. Powiedz tylko, czy byly jakieś zrosty, czy nic nie było? Najważniejsze że już po, a jak sobie przypomnę, ile czasu mówiłas o tym badaniu, no i po krzyku. Teraz mówisz, że trojaczki? Ja bym wolała bliźniaki, bo więcej rąk nie mam

Olenika cieszę się że badanie skończyło sie taką diagnoza i że było bezbolesne dla Ciebie. :-) ja swoje sonohsg wspominam jak jeden wielki koszmar. :-P

gość_ruda, lekarz sobie tak żartował, ja może i jakieś tam nadzieje małe mam na te cykle teraz przede mną, ale to takie maleńkie nadzieje.. Tyle razy się nie udało, ja się bardzo szybko zniechęcam i tracę wiarę we wszystko. Zrostów żadnych nie było. W jednej sekundzie po wstrzyknięciu płyn się rozlał do jajowodów :) Zresztą kto wie? Mój lekarz nawet mówił, że wystarczą mikrozrosty aby uniemożliwić zapłodnienie. Takie maleńkie zrosty których nie widać podczas hsg, bo zostają zniszczone. Jeśli je miałam to teraz zostały zniszczone :) Przecież jajowód w najcieńszym miejscu ma... 0,5 mm!! Strasznie mało... Wystarczy jakaś maleńka przeszkoda i już jest problem. Powiem Wam, że zaczęłam od jakiejś godziny czuć, że w środku mam tam wszystko takie napuchnięte :) Ale to nie ból, jedynie delikatny dyskomfort

U mnie jeszcze 3 dni duphastonu i testowanie. termin mam okresu na 13. wiec w sobote lub poniedziałek beta. juz chyba sobie wmawiam, ale jakos sie dziwnie troche czuje. od 2 dni tak jakby ciagnie mnie w podbrzuszu. u mnie zagniezdzenie długo trwa , i test wychodzi pozniej. w poprzednim cyklu cos tam zaskoczyło, ale pozniej beta spadła.

kkk2891 mnie termin okresu też wypada na 13. :) oby to była szczęśliwa "trzynastka" :)

kkk2891 mnie termin okresu też wypada na 13. :) oby to była szczęśliwa "trzynastka" :)

Ja czekam na @ i zaczynam ostatni cykl bez clo. W połowie miesiaca moj partner też będzie się badał i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Trochę się denerwuje. Tak bym już chciała..... Kochane ja trochę poczytam o witamienie D o której wcześniej pisalam. Ona wspomaga płodność i to nie tylko u kobiet. Maksymalna dawka dzienna dla zdrowego człowieka to 4000 jednostek, a dla z otyłością nawet 10000. Ja zdecydowała się trochę jej pobrać. Będę brać 5000 jednostek. Spotkałam ostatnio kobietę, która starała się o dziecko 5 lat. Miała problemy z tarczyca. Ona właśnie mi powiedziała że brała 5000 jednostek witaminy D. Swojemu partnerowi będę dawała 4000

kkk2891, może akurat się udało, kto wie ;)

Ciągle jest tu problem z postami :/

Lena myślami jestem z Tobą! Oleniko cieszę się i życzę Tobie tych 2 kresek z całego serca! Ja mam w piątek pierwszy monitoring w tym cyklu. Tradycyjnie nie czuję jajników. Wiesiołka biorę od jakiegoś czasu. Moja szwagierka wczoraj oznajmiła mi że jest w 4 ciąży - każda planowana i każda udana w 1 cyklu... Życie...

hej mialyscie moze po clo owulacje w 22 dniu cyklu

hej mialyscie po clo owulacje w 22 dniu

bransoletka32, domyślam się co czułaś.. Pamiętam jak byliśmy u teściów na obiedzie i moja szwagierka oznajmiła, że jest w ciąży.. Doskonale pamiętam co wtedy czułam. Miałam ochotę zabrać się i wyjść w jednej chwili z domu.. Na szczęście nie siedzieliśmy wtedy długo, bo godzinę później byliśmy umówieni ze znajomymi. Teraz ona już lada chwila rodzi..

gość, ja nigdy tak nie miałam, a od którego dc zaczynasz brać clo????

Ja jak w ogóle miałam owulacje to była ok 19 dc. To bez znaczenia ktorego dnia masz owolacje. Ważne jest to ile mają pęcherzyki i czy same pękają.