Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gochaa

kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

Polecane posty

Gość gość_ruda
Lupilupa ja też mam długie cykle, 33-37. Poza tym wcześniej bez duphaston nawet nie dostawalam @. W poprzednim cyklu nie bralam duphaston bo wyjeżdżalam na urlop i chciałam troszkę przetrzymać, ale po 38 dniu cyklu @ sam przeszedł. Tak mi się wydaje że wczoraj miałam owulacje, wiec pewnie za ok 10 dni zrobię test, bo pewnie nie wytrzymam, jak wyjdzie nagatywny to poczekam na @, a w między czasie zacznę brać duphaston. Dzisiaj mam 20 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosik321
Lupilupa ja moje starania zaczęłam od 3 cyklu po zabiegu,to chyba tak jak Ty.Teraz jest moj 3 cykl starań.Jestem w trakcie testowan owulacyjnych ale jak na razie jedna kreska,zobaczymy jutro.Teraz jestem bez wspomagaczy tak ze w tym miesiącu moge nie miec owulacji,choć w 2 poprzednich cyklach wyszła i to bez leków ,ale bezowocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda ja się boję testować tak szybko, po zastrzyku ślady hcg mogą się utrzymywać do 10 dni. Nie chce rozczarowań, że na teście coś wyjdzie, a później na badaniu krwi nie. Chociaż ostatnio miałam na odwrót, owulacja 15dc, test 27dc negatywny, 28dc badanie krwi i jest wynik pozytywny hcg- 21,4 :) Na moim przykładzie widać jak późno doszło do zagnieżdżania zarodka 10/11 dni po owulacji. Dlatego wydaje mi się, że objawów ciążowych nie ma co szukać szybciej, pojawiają się w miarę jak wzrasta poziom hormonu hcg. U mnie to było tak tydzień po terminie spodziewanej miesiączki. Gosik w jak dzień jedziesz na konsultację do tej kliniki? Wiesz to był bardzo dobry pomysł i sama nie wiem czy nie pójdę w Twoje ślady jak do stycznia nic nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Lupilupa masz rację, ja zapomniałam, że zastrzyk może się utrzymywać w organizmie. To może poczekam troszkę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosik321
Lupilupa ja mam wizytę w srode,jak bede po to napisze jak przebiegła . Z opini innych wiem ,ze lekarz do ktorego jestem umówiona na początku zleca duzo badan i mi sie to podoba.Ja myśle ,ze ty nie będziesz musiała kozystac z usług kliniki,zobaczysz uda Ci sie za pierwszym razem :).Ruda mi test pozytywny wyszedł dopiero kilka dni po spodziewanej @,tak ze z tym testowaniem nie ma co sie spieszyć ,choć wiem po sobie ,ze to nie jest takie łatwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik bardzo bym chciała, żeby Twoje słowa były prorocze, ale nie wiem czy drugi raz będę miała tyle szczęścia :) W środę 3mam za Ciebie kciuki, obyś wróciła zadowolona i pewna, że wreszcie jesteś pod opieką właściwego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Dziewczyny strasznie mnie boli w podbrzuszu. Czy też tak mialyscie, co to może znaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
gość_ruda, bardzo boli? Możesz chodzić? Może to ten pęcherzyk? Bo chyba tak nazwał go lekarz? Ja byłam na usg i mój pęcherzyk miał 3,6 mm i dwie osoby które mnie badaly stwierdziły ze to torbiel endometrialna... Po prostu duży pęcherzyk, dużo za duży nie nadający się do niczego już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Olenika mój lekarz nazwał go pęcherzyk torbielowaty. ( to już była torbielka). Ale mój lekarz przy 4 cm dał mi zastrzyk i powiedział, że mam działać. Teraz ból był w podbrzuszu, a w piątek bolał mnie jajnik i właśnie jak trochę odpuścił to pęcherzyk pewnie pękł. Czytałam trochę o pregnylu. Ja teraz mogę mieć normalne objawy ciąży, choć w niej nie jestem. Wczoraj faktycznie oprócz bolacego podbrzusza, miałam zawroty głowy. Dzisiaj od rana nie mogę już spać. Glodna jestem. Chyba czas zrobić śniadanie, bo niedobrze mi się robi (zawsze jak bylam glodna to robiło mi się niedobrze, gdyż na czczo mam niski cukier). Teraz przynajmniej już mnie nie boli, choć jak napne brzuch to mam taki dziwne, nieprzyjemne uczucie. Moje dalsze obserwacje będę Wam dziewczyny przekazywać, może któraś z Was też będzie brała zastrzyk i coś się tam przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bransoletka32
Hey dziewczyny!Wczoraj z racji szalonego dnia nie miałam czasu się odezwać. Mam wszystkie objawy owulacyjne i ciążowe w jednym - serio ;)To dowód,że za bardzo skupiam się na sobie i czuje rzeczy któwych nie ma, albo efekt CLO, który zawirował moją gospodarką hormonalną. Czy Wam po CLO się wydłużył cykl? Mnie też boli podbrzusze od piątku - po nospie mija. Chodzę do toalety 3 razy w nocy i tu sobie na pewno niczego nie wkręcam - pęcherz jest pełen i już :)Ściskam Was ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Po zastrzyku to nawet testy ciążowe wychodzą pozytywne. Widocznie pęcherzyk pękł. Ciesz się kochana, bo mój cały czas jest i rośnie(tak podejrzewam,bo nic mnie nie boli, nie czuje aby pękł)... Biorę na niego niestety tylko duphaston i lekarz powiedział, że pewnie sam pęknie.. Mam nadzieje. Twój lekarz chociaż podszedł porządnie do sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Olenika mi jeszcze lekarz powiedział abym na razie wstrzymała się z duphaston, dopóki pęcherzyk nie pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Ręce opadają. Co lekarz to co innego mówi.. Czytałam w internecie, że duphaston faktycznie ma powodować, że pęcherzyk pęknie więc się uspokoiłam. Po prostu Twój lekarz podejrzewam, że woli dmuchać na zimne i dał zastrzyk :) Ja się boję clo brać teraz po tych akcjach w tym miesiącu... Bo co jeśli nie pęknie, a ja będe brała clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie już nic nie boli, czuję się świetnie. Objawów ciążowych będę szukała jak zobaczę dwie kreski na teście. Bransoletka to dobrze, że tak wyraźnie czułaś moment owulacji. Teraz działaj o ile Twój mąż już wrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Bransoletka jeśli chodzi o długości cyklu to ja zawsze miałam nieregularne i długie cykle. Teraz przy clo zaczęło mi się wszytko regulować, wspominałam wcześniej, że dostałam @ bez duphaston, a wcześniej w ogóle nie dostawalam @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola to bardzo dobrze, że bierzesz duphaston. On właśnie powoduje, że niepęknięte pęcherzyki się wchłoną i nie powstają torbiele, a jak jesteś w ciąży to pomaga przy zagnieżdżaniu zarodka, a później ja podtrzymuje. W lipcu kiedy miałam duże zagrożenie poronieniem brałam duphaston 3 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Tak, tak duphaston bierze się, aby podtrzymać ciążę, jak oczywiście będzie ciąża. Mi lekarz powiedział że jak zajdę w ciążę to mam brać duphaston bez przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bransoletka32
Ja nie dostałam duphastonu. Lekarz nawet o nim nie wspomniał. Nie wiem też czy mój pęcherzyk pękł, czy nie i czy w ogóle pęknie. W poniedziałek dowiedziałam się, że do pęknięcia pęcherzyka może dojść dosłownie w ciągu kilku godzin i w piątek przy kolejnym usg już na pewno będzie po wszystkim. W piątek było jak było, czyli pęcherzyk jeszcze urósł ale jego boki były nierównomierne. Tak mi się wydaje, że monitoring ma sens, jak się chodzi na niego co 2 dni - inaczej to kosztowne wróżenie z fusów. Jutro ponownie idę do lekarza - ale w sumie nie wiem po co. Kazali to idę. Tak po mojemu, jak znam swoje ciało to owulacja minęła na początku ubiegłego tygodnia. A ból podbrzusza jest spowodowany innymi czynnikami - może to skutek tego nieszczęsnego polipu? Jak ciemno już się robi:( Mąż pojechał na mecz a my z małym siedzimy w necie. Odbiło mi i szukam już ozdób bożonarodzeniowych:) Wierzyłam w Sylwestra, że w 2016 zobaczę dwie kreski, ale... tracę nadzieję. Dziewczyny a jak wygląda Wasz monitoring? Od kiedy i ile razy w ciągu cyklu idziecie do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na monitoring chodzę trzy razy w miesiącu, w dniu pojawienia się @, w 10 dc i ok.14-15 dc. Usg mam robione przez brzuch, więc moje wizyty trwają max 5min. Teraz mam zaplanowaną wizytę na drugi tydzień listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bransoletka32
Lupilupa ale po co w dzień pojawienia się @ ? Co można stwierdzić po takiej wizycie? Ja mam zawsze USG dopochwowe i chyba też wolałabym przez brzuch.Bo jak ginekolog jeździ tą rurą po jajnikach to nie wiem czy plemników nie wymiata;) Moja lekarka twierdzi, że optymalne to są 4 wizyty 10,12,14 i 16 dnia. Jednak wbicie się w jej kalendarz graniczy z cudem. Na przeszkodzie stoją, albo weekendy, albo jej konferencja, urlopy, albo moja praca zawodowa (w dniach gdy przyjmuje przed południem) i najważniejsze cała kolejka oczekujących pacjentek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Ja w tym miesiącu bylam na usg 9 dc, czyli 5 dzień z clo. Potem 16dc i 18 dc i tu też miałam zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszkę źle to ujęłam, nie w pierwszym dniu @, a w dniu spodziewanej miesiączki. Wtedy najczęściej lekarz sprawdza co tam się dzieje: czy ciotka mnie odwiedzi na dniach lub może zadomowił się tam inny lokator oraz ustala przebieg dalszego leczenia w nowym cyklu. Ja zawsze wiem z góry co planuje i czemu tak, a nie inaczej. Czasem dostaję skierowanie na badania hormonalne, które robi się w różnych etapach cyklu, niekiedy zaraz na początku. Jakbym się z nim spotykała tylko w połowie miesiąca to ani on, ani ja nie mielibyśmy strategii na kolejny miesiąc, zawsze zakładamy, że tym razem się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bransoletka32
Lupilupa - uda się- w końcu musi :) Fajny ten Twój lekarz ;) Tego zadamawiania nam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bransoletka32
Wróciłam z kolejnego usg. Teorie są nadal 2. Ten ostatni pęcherzyk raczej był pusty. We wtorek miał 2,34 dzisiaj 2,09, ale w ubiegły poniedziałek było dokładnie widać dwa pęcherzyki . I z tego kolejnego mogła być albo owulacja, albo się wchłonął. Kolejny cykl rówież c CLO od 5 do 9 dnia cylku - do wnikliwej obserwaci . Zaraz po @ pilna wizyta... Jakie macie plany na jutrzejszy,nostalgiczny dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenika
Czyli nic się nie zmieniło i to coś jest nadal widoczne co przypomina polipa? Ja muszę do mojego lekarza zadzwonić, bo nie wiem czy mam brać tabletki jeśli dostanę okres... a co jeśli tamten pęcherzyk nadal jest? a w sumie to torbiel... do tego ten polip, porąbane wszystko :( Marzę teraz tylko o tym, żeby polipa nie było oraz żadnego torbiela... bransoletka32, kiedy spodziewasz się okresu? ja tak z 4-5 dni i powinnam dostać.. od razu na usg się umówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bransoletka32
Oleniko u mnie ten "ala" polip nadal jest widoczny a mimo to nadal mam brać CLO od 5 do 9 dnia w kolejnym cyklu. Ok 10 listopada spodziewam się @. Wczoraj wieczorem przypomniałam sobie, że lekarka zapisała drukowanymi literami w mojej karcie LUF (reszta treści nie była dla mnie czytelna) - poczytałam o tym i się załamałam:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Bransoletka czy Ty dostajesz zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka? LUF to po prostu niepekajace pęcherzyki. Nie ma się co załamywać. Moje same ani nie rosną, ani nie pękają. No cóż, nikt nie obiecywał że będzie łatwo. Ale pamietaj damy radę. Przy następnej wizycie u lekarza zapytaj go o to. Ja jestem już po owulacji (pod warunkiem,że była). Na pewno po zastrzyku pękł pęcherzyk, bo go nie czuję. Już po staraniach. Teraz tylko czekać, ale nie wydaje mi się żeby był to ten miesiąc :-( Od dwóch dni mam niższą temperaturę ciała. Czy wiecie co to może znaczyć? Wydaje mi się że nawet jak nie zaszlam w ciążę to obniżyć powinna się przed samą @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bransoletka32
Nic nie dostałam na pęknięcie pęcherzyka:( Temperatury ciała tez nie mierze. Źle śpię ostatnio, boli mnie podbrzusze, czuję się napuchnieta, często chodzę do toalety w nocy - czuję że to efekt Clo. Nie służy mi ten lek, zachwial moim hormonami. Wydaje mi się, że ten cykl trwa wieki a końca jego nie widać. Wiem że mnóstwo z nas tak ma ale ja wyjątkowo rozsypalam się w tym cyklu:( Liczyłam że Clo to tabletka cud a tu posypało się tyle spraw. Zaczęło się od polipa a kończy na Luf. Aż się boję co jeszcze mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_ruda
Bransoletka dla mnie też był to ciężki cykl. Często siadalam i płakałam. Może tak pogoda nas dobija. Ale nie załamuj się. Dobrze będzie. Musi być dobrze !!! Ja mam dzisiaj 3 dzień niskiej temperatury. Na ciążę nie mam co liczyć. Teraz jak najszybciej chcę dostać @ aby dalej próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×