Mam dzisiaj doła. Buuu...

Dzień dobry !! Witam kochane dziewczątka i Robalka  Robaku , masz rację , czasami jedna chwilka potrafi zadecydować o życiu i o zdrowiu . Później trzeba radzić sobie ze skutkami . I to często bolesnymi . Jak tam Twoja nóżka ? Moja powolutku dochodzi do siebie .Kiedy rano wstaję i widzę , że jest lepiej niż dnia poprzedniego , to nic nie potrafi zniszczyć mojego szczęścia !!!!!!

madusia, a pomyśl sobie, że jutro będzie jeszcze lepiej, a pojutrze jeszce lepiej niż jutro itd................. :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ->

Leticio ->>>> dzień doberek. Wiecie co coś widzę, że dzisiaj jesteśmy w dobrym humorze ->>> to super, ekstro, bombowo i odlotowo :D:D:D:D:D

ROBAL, MOLLY, CLEO, BEHEMOT, TANIUSZKA->>>>> WSAJEMY, SZYBCIUTKO WSTAJEMY !!!!! -> i pozabierałam im pierzynki - hi,hi,hi :D:D:D:D:D Tylko elffik może dłużej sobie pospać bo mona może spać za dwoje :D

Witam Slicznotki Noga jescze boli no bo nie miałem kiedy jej rehabilitowac bo lezałem w szpitalu;) No w Wisle jasne ze mozna sie spotkac mysle ze gdzies przy PKP kazdy wie gdzie to jest no i w poblizu mnostwo fajnych kafejek;)

ja od rana dzisiaj zaprowadzam porządki w biurze, teraz chwila na odpoczynek i zaraz znowu do roboty. Robal, Milunia, ale byłoby fajnie jakbyscie się rzeczywiście spotkali. Karaanii, ty nas tutaj moja droga nie zaniedbuj, bo tęsknimy. Pozdrowienia i Buziaczki dla Was wszystkich. Biedna Molly wspólczuje z ta alergią wredaśną.

Cleo – witaj – pozytywne myślenie jak najbardziej !!! Milunia , czasami mnie to kafe do prowadza do mało pozytywnych emocji … tyle się napiszę , a to mi znika  No ale cóż poradzić …życzę Ci udanego weseliska – wytańcz się ze swoim lubym za wszystkie czasy !!! :D A z kiecunią , to na pewno coś wymyślisz , ja mam kilka takich moich ulubionych , ukochanych i chodzę w nich na wszystkie imprezy i wcale mi nie zależy , że ubieram ją nie pierwszy raz :D

Ingo jasne zeby było fajnie heh załatwie sobie kierowce i wpadne do tey Wisły ;)na pepsi;)

Elfficzku – patrzyłąm na tą stronkę ….moje wrażenia …..cudne……..jakie śliczne małe dzidzie  Twoje zdjąteczko tez musi być milusie !! A Twój misiek pewnie zachwycony …a Ty pewnie jeszcze bardziej … przecież to jest cud … piękny …….Życzę zdrówka ! Madusiu, dobrze , że Ci towarzyszy Efciusia – to również wspaniała kobietka !! Mimo wszystko dbaj o siebie – pamiętaj , że jesteś cud-kobietką !!!!! :D Ta sytuacja bardzo Cię przerasta … jednak mam nadzieję , że z czasem coś się wykrystalizuje 

cos mi kafe szwankuje...nie che sie nic wpisac..posty zniakja....:(..i jak tu sie nie nerwowac:):) grrr Fakt Miluniu dzisiaj wygladamy ;);)...lepiej...jejku nie uwazacie ze to dobrze ze nowy dzien jest wolny od pomylek i potkniec...i za kazdym razem od nowa budujemy nasze zycie??....ja mysle ze to baaardzo dobrze ktos madry podzielil to na dni i tyg, i mies, i lata....hegehehehe wiedzial ze czlowiek to taka istota co wszystko spiep@#$#$#....i potem chce to naprawic....a od kiedy najlepiej zaczynac???...hihihihi...od poniedzialku...lub od jutra...jak mowila Scarlet O\'Hara;););)..... trzymta sie i nie dajcie polapkom dnai codziennego:):):) podobno to te szczegoly z ktorych sklada sie codziennosc najbardziej dobijaja a;e i potrafia ukoic zbolala dusze.....bo co nam po wydarzeniach...i trzesieniach ziemi ktore maja miejsca raz na \"sto lat\"...skoro codziennie trzeba sie zamgac z malymi \"trzesieniami ziemi\"...i to one przebuduja i umocnia...lub nadkrusza i rozwala...jak to mowia...\"kropla drazy skale\"...:):) ale sie nagadalam...dobrze ze was mam.....:):):):) buzka

Inguś – to wspaniale , pani „kierowniczko” :D ŻYcze udanego weseliska  :) Moll , niech Ci komp działa …a jak nie , to go „walnij” :P i życzę pomyślnej walki z alergenami !!!!!!!! A ja jestem szczęśliwa , bo z nóżką coraz lepiej … i ZDAŁAM drugi exam !!! :P:P:P A kafe znów nawala i mogę wysyłać tylko małe fragmenty tekstu  :(

jutro tom idzie na meczyk. tatka nie będzie, więc mam czas dla siebie...może klaki pofarbuję? fajnie wam z tym weselem...lubie takie imprezy....:D :D :D

>Leticio Gratulacje no i rehabilituj nozke zeby Ci sie fajnie wygoiło >Włoski na jakis fajny kolor ufarbuj cobym Cie poznał z daleka :P

dZiewczynki ... ja też mam za jakiś czas weselicho i pewnie juz wtedy nóżka będzie Ok :P Poczekamy - zobaczymy :) Madusia -

Madusia, każda imprezka zalezy przede wszystkim od towarzystwa. Na tym chyba nie będzie najlepsze. Sztywna rodzinka mojego męża, co ukratkiem patrzą czy cosik pijesz czy nie. Karaanii ale ty mądra jestes. :D Niezły teks bardzo przyjemnie się go czyta. Leticia gratulacje Cleo zaglądaj częściej,

robalu, czyli jaki? płonąca czerwień? z żółtymi końcówkami hyhyhy.....i z białym paskiem przez środek ? bedzie bosssko! :)

Robalku cosik Ci się nasza Madusia z Milunia pochrzaniła, to chyba z tej adrenalinki na myśl o spotkaniu

-> ale nas dzisiaj dużo - super!!! i tak wesoło :D:D:D Robal ale......co do spotkania jest małe ale ->>>ja jadę tam z moim lubym i on napewno nie zechce nigdzie ze mną jechać, a jak się dowie, że Ty jesteś znajomym z net-u to już mogę nawet nie myśleć o spotkaniu z Tobą. On nie toleruje netowych znajomości (dziwny jakiś nieprawdaż) ->>> chba, że przyjedziesz np. na wesele (co o tym sądzisz???)

ale numer moje włosy są właśnie takie jak madusia napisała :D:D:D:

czesc kocurki jestem chora, zalapalam wstretne chorobsko teraz kicham, kaszle, snupie a glos mam jak stary menel -przepity ;). kurcze ..... no i mam jeszcze dola z moja praca mgr bo nacisnelam jakas opcje i zniknely mi wszytkie przypisy buuuuu witam sie i zmykam calusow nie daje bo pradkuje :P

Jasne bedzie OKI ja natomiast bede miał granatowe włosy i bede bez skarpetek bo nie nosze nigdy;) heh

łoooo tam inguś! a może ich wszystkich zszokować, napic sie nieco więcej i z wielkim rykiem puścic pawia na ich właśnie stolik....a co! zawsze możesz prosic mężulka żeby im cały czas polewał, niech usna pod stołem...a co? potem bedziesz mogła mówic o tym jaki wstyd i zgorszenie siali...a co!

taniuszka...bidulko....taka choreńka...wsystko będzie dobzie...to tilko kataliek :) jak to bez skarpetek...jak masz kryte butki...nie daj boszsze ,,pantofelki,, do gajerka to tez bez skarpetek? yyyh! rozumiem, że jak był gips czy coś...ale teraz....

Madus na wiwiore:):):):)i postaw sobie irokeza:):) wtedy cie poznamy:):) nio...:):) Leticia gratulacje zdanych egzaminow nigdy za malo;);) Ingus...otatnio tak smece sama do suebie nie wiem czemu...ale jak sie do was wygadam to mi lepiej...;););):):):):) wlasnie mi kursor lata sam..i nie pokazuje literek ale ja jestem twarda i pisze wciaz:):):) moze cos z tego wyjdzie;);) chyba nieeeee..... iiiiiiiikikikik...pokazalo sie;;;;;;;:):):):):):).... szalenstwo...:):) milego dnia jakby co ..jakbym juz nie mogla dzisiaj wejsc.... choc moze z domku sie uda:):) bo dzisiaj wychodze wczesniej...;0;) wiecie jakie mialam ostatnio szalensto w w domku???:):)....malowalismy sciany w sypilani...i chcielismy zaoszczedzic na farbie...kupilismy tansza i wyszly plamy...najbardziej widoczne na najwiekszej scianie oczywista;);)...wiec poszlismy do sklepu i sie zalimy...a sprzedawca dal nam podklad kryjacy bo na niebieski chcielismy poleciec slomkowym....;);)...i wymieszla piekny kolorek;););)...i mamy sypilanie....blekitno - slomkowa...z bordera...pod sufitem i na srodku sciany...(taka zolto niebiesko zielon czerwona pomazajka, wiec pasuje ) i schodki okleilismy tapeta tez w te kolorki...i wiecie co??:):)....przypadkiem wszystko fajowo wyszlo i pasuje jedno do drugiego:):):)...a na scianie mam wiszaca biblioteczke i peeeelno ksiazek...mamusie mi przywiozla moje stare dobre ksiazeczki:):):)..kofasne i porozwalane przez lata czytania:):):) Chmielewska, Basnie (kocham basnie), Kryminalki Christi, Opowiesci z Narni, Montgomery..;););)....Doktor Dolittle, Kubus Puchatek, i wiele wiele innych..kocham czytac...

Milunia to wpadne na weselisko :) albo przebiore sie za ksiedza.hm. Do gajerka to skarpetki wkładam ey ale na codzien nie nosze :P Wiesz albo wpadniemy na siebie przypadkowo przed kosciołem i powiemy o qrcze czy mysmy razem do szkoły nie chodzili ;) i z głowy hehee

Taniuszka...bidna nasza smarkatko;););)... lecz sie i ubieraj cieplo...bo dzisiaj i w ogole tej wiosny...to mrozem zawiewa...przynajmniej w szczec....Elffiku cieplutko prosze sie ubierac:):):):) Madus z pawiem....to wiesz...hehehehehe.... Robal ...bez skarpet chodzisz???...mam nadzieje ze w zimie nie marzniesz:):);););).....ale dobrze ze do sandalkow nie nosisz....:):):)...bo to dopiero wyglada oblesnie;););) buziaki

ło karaani! gratuluje trafnego trafu :) ja ostatnio zakupiłam sobie duuuuże lustro w pięknej brazowej ramie i postawiłam przed nim nowo zakupiona wagę.....ale chyba postawie ja gdzie indziej......po co płakac i wyrywać włosy z samego rana, nie?

qrcze ey kobitki dajcie spokoj juz tym moim skarpetkom ;) a w zimie tez nie nosze chyba ze jade na narty to trzeba a ja zawsze polbuty ze skorki ,a snieg nie przeszkadza bo jezdze prawie zawsze autem tylko pare metrow gdzies do sklepu to dam rade i bez skarpet poprostu nie lubie i juz ;) To moze po red-bulu???:P

a ja lubię skarpetki, nie do sandałków oczywiście, ale jak jest chłodniej to nosze z pasją. mam hopla na ich punkcie prawdę mówiąc. uwielbiam te w kolorowe paseczki lubię z misiami i w kwiatuszki....ja normalnie lubię skarpetki :)

.... najadłam się, napiłam (mniam!!!)i mam siły pisać dalej :D a do pracy zabiorę się za chwilkę. Z tym spotkaniem pod kościołem bomba - tylko może wyślę Ci moje zdjęcie :D, żebyś wiedział, że ja to ja :D ...ale moment ile Ty masz latek :D bo ja to taka młodzisia nie jestem :D wiec nie wiem czy wiekowo się zgramy jeśli chodzi o szkółkę chyba, że studia :D (STUDIOWAŁM ZAOCZNIE 26 MAJA TEGO ROKU ZAKOŃCZYLAM)