Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Behemot

Mam dzisiaj doła. Buuu...

Polecane posty

Robal, madusia, a gdzie Wasze uśmiechy wielkie oko miluni patrzy :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyobraźcie sobie taki koszmar: znaleźliście wspaniałego człowieka z którym chcecie spedzić całe życie.jestecie młodzi, piekni, coraz bogatsi, cieszycie sie soba jak dzieci. żyjecie sobie w swojej bajce i nicz prócz kilku codziennych telefonów o baaaaarrrrrdzo róznych porach od siostry, mamy i siostrzeńca waszej ukochanej osoby nie psuje wam chumoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę sie stresujecie przed każdymi świętami ktore zawsze w wiekszości spędza się z rodziną lubego... nagle dwa miesiące temu zamieszkuje z wami rodziciel - ojciec ukochanego. koniec spontanicznego seksu , wieczornego leżenia i obmacywania się przed tv, planów na wieczór,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tatkowi trzeba obiadek pod nos podsunąć, podać ręczniczek, przynieśc popielniczke itp, bo po pracy jest zmęczony...miało byc dwa tygodnie....kończy sie drugi miesiąc... raz na dwa miesiące jego siostra z upierdliiwie złośliwym syneczkiem psuje wam weekend.. dalej...czekacie na wakacje jak na zbawienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...i nagle....dowadujesz się że jeden tydzień twojego utęsknionego urlopu na który charowałyscie przez cały ropk bedzie kolejnym małym piekiełkiebo na wakacje jedziecie z siostrą ukochanego i jej tępawym, wrednym synalkiem (bo biedactwo nie mam taty)...moje zycie ostatnio to koszmar. rodzina tomka jest po prostu wszędzie. czasem sie zastanawiam, po co mu ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę sobie z tym poradzić...tak mnie to irytuje że pomału zaczynam nienawidzić wszystkich bliskich mojego narzeczonego. wydaje mi sie że mieszkam z cała jego rodziną. jak znowu słyszę głos w słuchawce któregoś z nich i pytanie: cześć co robiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ochotę wrzasnąć : pieprzymy się do jasnej cholery, dacie mi troche pozyc własnym zyciem, czy juz nigdy sie nie odpierdolicie!!!!!! co ja mam robić. gadam o tym z Tomkiem a on że oni są częścia jego życia i niestety zawsze bedą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheeh;)trzeba przechytrzyc rodzica !! powodzenia zycze .To jest mozliwe a jakie ekscytujace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja chce mieć własne życie, chce mieć swoją rodzine, chce się cieszyć jak mam gości a nie mysleć: o kurwa znowu oni trzymajcie mnie bo rzucę siekierą....mam wielki żal do Tomka.....i nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam....co robić, co mówić...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...tagedia szczerze Ci współczuję, mój luby ma rodzinę ale ona nie utrzymuje z nim kontaktu (jego ojciec dziwonił do niego ostatnio 2 lata temu :( ) czasami mi go żal ale widzę, że chyba lepiej tak niż jakby miałbyć jej nadmiar ...tragedia, naprwdę tragedia nic innego mądrego nie przychodzi mi do główki. Może porozmawiaj znim na ten temat, chociaz na temat waszego urlopu ->>>>>>chociaż podejrzewam, że nie raz już to zrobilaś. Trzymam kciuki aby może np. jego rodzinka wygrała wizy do stanów i się ulotniła :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) robalqq - a co Cię położyło do tego szpitala ??? Cleoo :) ja sie uśmiecham a co :D milunia 🌻 pozdrowionka karaani :) jak tam w nowym mieszkanku ? juz urządzeni na cacy ?? madusiu .... ojojojojjjjj..... newesoło masz z tym tatkiem lubego ..... ja bym chyba tego nie wytrzymała -więc świetnie Cię rozumiem .... 🌻 chyba nie potrqafie Ci nic poradzic .... ale faktem jest, ze jak sie z kimś wiążemy to niestety również z jego rodziną ... wiecie - wczoraj mialam usg - razem z miśkiem :) ale był skupiony :P dzidzia pomachała nam rączką i zaciskała piastki :) poz tym tak sie wierciła, że fdoktor nie mógł spokojnie jej pomierzyc :P ehhh rosnie nam mały łobuziak .....:) aha - ma juz 8,8 cm i waży 146 g :) wielkolud co :) i to już jest początek 16 tygodnia :) jeszcze tylko troche i półmetek .... kiedy to zleciało ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz tak myślałam nad tym co napisałaś -> wydaje mi się jednak, ze musisz postawić sprawę jasno nie możesz się przecież całe życie z nimi użerać. Kontakt tak i owszem ale czasami, okazyjnie i dystans.... Tom musi zrozumieć, że Ty pragniesz tworzyć z nim własną rodzinkę i że to jego wybrałaś a nie ich. Jak nie umie się od nich odczepić niech zwali na Ciebie najwyżej nie będziesz ich ulubienicą co tam!!!:D:D:D:D-> to nawet i lepiej!!! – gorzej gdy on nie chce się z nimi rozdzielić i już jest BIG PROBLEMOS !!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kobietki za odzew...mam wiarę, że jak tatus się wyprowadzi i odwale tę zniechęcajacą czesć wakacji jakoś spróbuję ponaciskac tomeczka...na razie popadam w alkoholizm przy wiernym towarzystwie ewciusi....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elffiaczku! dzidzia cudo! niech rosnie sobie zdrowo :) zazdroszczę! szczerze zazdroszcze :D 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz masz racje ,tam wyzej to zartowałem trzeba o tym porozmawiac i podjac decyzje ,moze to byc przykre i zle przyjete ale niestety takie jest zycie . Ja na roczku mojego synka tego młodszego to 5 lat temu gdy moj tesciu sie przemandrzał ,itp, wyprosiłem go z domu i mam z nim spokoj widziałem go ze 3 razy na wiekszych imprezkach rodzinnych ale raczey sie odczepił a powiedziałem mu to na osobnosci i zrozumiał o co chodzi ze nie on sie liczy tylko moja zona i dzieci .Ale to był skrajny przypadek u Ciebie moze jest inaczey . Powodzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę Madusiu, że ty i Tomek to woda i ogień - jesteś młodą energiczn dziewczyną z mnóstwem pomysłów i dużą potrzebą uczucia i czułości.Potrafisz dawać czasem rezygnując z smej siebie.Tomek jest klasycznym przykładem statecznego pana na emeryturze.Tworzycie dwa światy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje ci pewną miarę spokoju i bezpieczeństwa ale nic poza tym.Wasza przyszłość jest mglista.Oczekujesz czegoś więcej ale uczucie sprawia , że chcesz przy nim być.On natomiast nie potrafi koncentrować się na waszym własnym świecie- ty- on. Rozprasza go jego rodzina- skoro tak wysoko stawia pewne wartości dlaczego nie chce zacieśniać więzów z twoją rodziną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciu...ale ja zawsze szukalam takiego kogos...tylko ta jego odpowiedzialnosc za cały świat jest troszke dobijajaca...przecież czasami trzeba byc egoistą...dla własnego spokoju psychicznego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dlatego, że to ja do tego nie dąże...odwiedzam domek raz na 2 tygodnie zawsze pytam Toma czy chce ze mna pojechać. nie chce. nie zmuszam go. nie zamęczam moja rodzinka. nikt ode mnie jeszcze u nas nigdy nie był...i nigdy nie mial o to pretensji. wiem co sie dzieje u nich i oni co u mnie...mam swoje zycie i oni to akceptują...a druga strona...yhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego odpowiedzialność sprawia, że spostrzegasz go jako dojzałą , sumienną osobę.Znacznie częściej jednak jego,, odpowiedzialność \" staje się sztywną zasadą , która chłodzi wasze wzajemne relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,, staje się sztywną zasadą , która chłodzi wasze wzajemne relacje.,, myślę że trafiłaś w samo sedno...ale weż mu to powiedz.. jak grochem o ściene...nie chce byc upierdliwa i cały czas mędzić o tym samym....ale kurna nie potrafię inaczej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrafisz czekać , nie nalegasz .Cóż ! Jesteś typow kobietą- więc cię rozumiem 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafię? ale jakim kosztem...mam deprechę jak wielki kanion, bez psychoprocha nie zasne, jestem rozdrażniona, rozryczana i ....przesatałam sie malowac...mam centymetrowe odrosty na włoskach...o nózkach nie wspomnę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Madulko bidulko, szczerze współcvzuję, znam te relacje bo kiedys juz o nich pisałyśmy sobie. Wiesz u mnie po czasie spokoju chmurzyska znowu dały o sobie znac. bllee ............ Ciężki przypadek ten Tom i te jego big relacje rodzinne. Efcisia miło Cie widzieć, jak będziesz mogła to zjaw sie na gadulcu. Elffiku, wysłałam, i schylam nisko głowę bo tak mi głupio. Milunia, widzę, że wczorakj Taniuszka zrobiła Cie przyszła mamusią :D Robal super, że juz wróciłeś do sił i zdrowia. Więcej juz nie wycinaj nam takich numerów. A ja tutaj na początku snułam wizje, że pobiegłes gdzieś na nogach do baru na piwko. A przynajmniej personel szpitala był młody i ładny???????????? :D Pozdrawiam wszystkich. Codziennie juz brykam sama samochodkiem do domku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey Inga 👄 no juz lepiey ale nie do konca;) >Madusia wskocz na poczte ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×