Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miśjula

Kto nienawidzi polskiego hip-hopu?

Polecane posty

Gość oper
mam coś naprawde dobrego I pamietam jak dziś 24.11 Ta data w moim sercu przenigdy nie zaśnie Rozmawiając z Tobą myślałam że to sen Teraz jesteś mi potrzebny to przetrwania jak tlen. Wiem ze na Ciebie czekałam całe życie Nikogo wspanialeszego nie znajde w żadnym micie. Dziękuje za wszystkie spędzone razem chwile Przepraszam za wszystkie krzywdy jakie wyrządziłam Mam nadzieje ze kiedys zapomnisz o tym A w pamieci Twej zostana jedynie wzloty Chciałabym byc jedynie z Toba reszta nie ma znaczenia Oddała bym za Ciebie życie bez zastanowienia. Ref. Oddaje Ci moja dusze a z nią miłość bez granic Bede Cie na zawsze kochała i nie zmienie zdania za nic To uczucie we mnie płonie i nigdy nie przestanie Na zawsze w moim sercu TYLKO TY KOCHANIE Kiedy jestes przy mnie niczego nie potrzeba Mam wrażenie ze trafiłam do 7 nieba Bo tylko dzieki Tobie naprawde chce życ Zapomniec o problemach w euforii się wzbić. To obłed sercowy bez porównania z niczym Kiedy jesteś przy mnie nic innego sie nie liczy Pragne jedynie tego by na zawsze tak zostalo Aby wszystko sie udało to jedyne me marzenie Oddałabym co mam za jego spełnienie Niech raz po mojej stronie stanie przeznaczenie. Ref. Oddaję Ci mą dusze a z nia miłość bez granic... Za kazym razem gdy sie spotykamy Mam wrazenie me zycie jest uslane rozami Lecz kiedy nadchodzi pora rozstania Pojawia sie ciemność co piękno pochłania Caly czas pryska lepszy świat znika Barwa szarości przez wszystko przenika Czuje wielka pustke gdy Cie przy mnie nie ma To nie sa zludzenia ani zadna ściema Tak zawsze sie dzieje bo dzialasz jak narkotyk Jak najwspanialszy w swiecie srodek złot Jedyne lakarstwo na wszystkie cierpienia Kiedy jestes przy mnie świat na lepsze sie zmienia Tylko do Ciebie nalezy moje serce Chciałabym być Twoim dzinem lecz nie zmieszcze sie w butelce. Miłosć uskrzydla uczy latac za Toba pojde w ogień lub na koniec swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oper
Hip-Hop to styl życia dla wielu młodych ludzi i to im pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oper
więc niepierd***cie że nienawidzicie hh .Lubicie pop to słuchajcie sobie tego gówna bo nikt niezmusza was słuchać hiphopuHiphopu niepowstrzymacie więc zachowajcie swe komentarze żałosne dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osaczony... Dostalem od Wojtka plyte. Sluchalem WNB... ( Nawet sie polozylem, za Twoja rada, do lozka! ) Jesli nie chodzi o \"wokal\" i brzmienie, to co? Nie chodzi o muzyke? To poco sie o tym mowi, ze to jest muzyka, a nie \"pouczanie\". Wiecej tego nie slucham, bo juz cos takiego pare razy slyszalem ( w jakims sklepie, czy gdzies... ) Myslisz, ze to, jak ksiazka... To ja wole ksiazke - bo duzo, duzo bardziej otwiera wyobraznie, a nawet poucza. ( Izaak Babel \"Dziennik wojenny 1920\" ) na przyklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rekon... A mowila mi Gosia, ze hip-hopowcy, to cepy! Nawet nie potrafia napisac GUERNICA! \"łez atramentem namaluje swój obraz Guernik\'a\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oper... Ja nie lubie hip-hopu ( brak lubienia ). Nawet mi obojetny, bo go wcale nie slysze. Albo ja go omijam, albo onm na mnie nie trafia. Dzisiaj rano slyszalem, jak spiewa Ewa Bem. Kiedys mi sie zdawalo, ze ona swietnie spiewa, ze to jest polskie spiewanie, ale to przeciez NIE POLSKIE! Nawet mi sie zdaje, ze nie ma polskiej muzyki - odkad jest jakis taki muzykowy przemysl, Polacy nasladuja, nic nie wymyslaja. Prawdziwsza polska muzyka, to ta taka ludowa, ktorej nikt nie slucha i ktora juz chyba zanikla. ( A moze jeszcze nie. Nie wiem. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srk3tt... Ja sie z hip-hopa nie smieje, ale... "wiecie ze mamy jedne z najlepszych ekip graficiarskich na swiecie ?" No i co nam ( tobie ) z tego, ze najlepsi na swiecie?? Po czym mozna poznac, ze to sa Polacy? Mowil mi jeden Cygan z poludniowej Francji, ktory spiewa "flamenco", mowil, ze Polacy, to sa "petites bites"* - nic swojego nie maja. A mi bylo przykro, ale sie wtedy smialem - jak gdyby nigdy nic. * male ciule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zludzenie_optyczne... To dobrze. A mi sie przypomnialo, ze taki na przyklad milosnik Chopin-a posluchal ze dwa, trzy razy hip-hopu - zeby wiedziec, o co sie rozchodzi, a hiphopowiec, to chyba nie sluchal Chopin-a ani jednego razu i nie wie, o co chodzi. Chociaz, Fisz moze sluchal, skoro Ty go kochasz... ( Za to, Dworzaka nie sluchal! Czy tez sluchal..? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mav
Witam Po pierwsze to nalezy oddzielic HH od Hip-hop-polo. Ten drugi "styl" reprezentuje 18L, Mezo,Liber (i im podobni), chyba tez Verva - choc przyznam ze nie mialem tej niepprzyjemnosci slyszec ich plyty - jedynie gdzies w TV przypadkiem kawalek piosenki - tragedia ;( Inna sprawa to prawdziwy, stary HH - Magik z K44 to prawdziwe cudo - choc jak plyta "ksiega tajemnicza - prolog" leciala 20 godzin na dobe to kumple chcieli mnie wyrzucic z pokoju ;) , podobna sprawa z Paktofonika - fajna plyta. Do tego dolozyc trzeba Fisza z Emade - w koncu nie bedziemy rozdzielać braci. OSTR zawsze czyms zaskoczy, kazda kolejna plyta jest lepsza od poprzedniej. Wzgórze YaPa3 - czy ktos o nich pamieta? A wlasnie oni grali najlepszy HH (obok K44) jaki znam. DO tego dokladam "światla miasta" Grammatik-a - jedna z najlepszych plytek HH w historii, (choc podobno w zyciu osobistym strasznie im odbilo - i po muzyce to juz widac - kolejne plyty coraz slabsze) Co do HipHopPolo to lepiej uznac ze takiego G w ogole nie ma, bo kazde mowienie o tych pseudotworcach to obraza dla muzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfre
zgadzam sie z Mav... denerwuje mnie bardzo kiedy Mezo, 18 L, 52 debiec (dla mnie masz dałna), 3-ci wymiar i inni są uwazani jako raperzy...yezoo...to nawet rapem czy hip hopem nie mozna nazwać...no i te komercyjne dupki, którzy na okrągło "rymuja" o hajsie jakiego to oni zarobili typu: borixon, tede... oczywiście niestety polski hh upada...dobre zespoły sa coraz gorsze a mc's którzy mieli o czym rymowac i robili to dobrze (sokół, ostr, rachim...) teraz nie maja juz za dużo do powiedzenia albo wałkuja jedno i to samo używajac nawet jednakowych fraz (tede- wielkie joł...dzieciak...słyszysz to?- to mnie dobija)... poza tym mysle, ze niejeden dobry raper w polsce słyszał muzyke powazną i wie kto to chopin a kto Mozart...poza tym mają bardzo bogata wiedze z dziedzin muzyki niz wam sie wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsfre... Moja kuzynka Wanda, ktora slucha hip-hopa, mowi mi, ze nie ma na swiecie zespolu, co by nazywal sie \"yezoo\" ( moze to zwierzeca odmiana hip-hopa - se mysle ). I jeszcze dodaje ( moja kuzynka Wanda ), ze w ostatnim zdaniu cos powykrecalas odmiane przez przypadki, czy jakies tam stopniowanie... A czy oprocz Mozart-a i w dodatku Chopin-a, taki \"raper\", \"hip-hoper\" znaja sie tez na najbardziej polskiej muzyce? Wiesz, na takiej ludowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfre
nie davidek- jesteś złosliwy i tyle... polonista sie znalazł...doszukiwać sie błedów idź gdzie indziej maniaku ortograficzno- stylistyczny... czepiać to ja sie tez mogę...to ta twoja "kuzynka wanda" jakoś marnie słucha tego hip hopA (hahah) skoro nie zna slangu tej muzyki.. a ja twierdze, ze nie znam takiej muzyki co sie mówi o niej, ze sie jej słucha - czyli "hip hopa"!!!! jak taka "kuzynka wanda" mądra niech sama zapyta jakiegos hiphopera (pfff) czy słucha Mazowsza albo innych ludowych przyśpiewek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfre
a skoro twierdzisz, że prawdziwą muzyką jest niby muzyka ludowa to...żal mi cie, ze taka muzykę odbierasz jako tą prawdziwą... i nie mam na myśli, ze hh to prawdziwa muza... ale nie rozśmieszaj mnie, ze te ludowe nuty uważasz za PRAWDZIWą muzykę... i jeszcze na dodatkej jej słuchasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dfsre... A, tam... kuzynka Wanda. Jak myslisz, ze ona sie nie zna, to jej nie bede sluchal. Ja do ludowej muzyki dojrzalem przez ten hip-hop! Zaczalem sie zastanawiac - co z czego pochodzi i trafilem na takie najstarsze muzykowanie, najbardziej prawdziwe. A jakies dwa lata temu, w Polsce, krecilem galka radia, bo mnie rozzloscily natretne reklamy, i trafilem na \"dwojke\" - PROGRAM DRUGI POLSKIEGO RADIA. W czwartki, po poludniu mozna tam uslyszec, jak spiewa dziad i baba ( poki jeszcze zyja ). \"Mazowsze\", to podrobka - taki sok z owoca, rozrzedzony woda. Zeszlego lata, w Paryzu, w metrze, na stacji Chattelet spotkalem smutnego Murzyna, ktory sobie spiewal ( sobie - znaczy, dla siebie ). To bylo cos starego, cos w nieznanym jezyku, chropowate i smutne, ale takie piekne!! Co tam, hip-hop - \"Fisz\", Wanda i \"Yezoo\"! Nic. Juz wiecej nigdy tego Murzyna nie bylo na stacji Chattelet, chociarz tam chodzilem o roznych porach dnia, a nawet dwa razy w nocy. A od kiedy trafilem na radiowa \"dwojke\", to tylko dwojki slucham, albo niczego nie slucham - co za ulga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the bossssssssssssssssssssssss
Po calej nocy pelnej rozkosznych upokorzeń ze strony pana Władka - emeryta z Grudziądza dorabiającego sobie jako nocny stróż na budowie idę w końcu spać uprzednio zrobiwszy opatrunek na moim obolalym i zakrwawionym odbycie :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za podrzucenie paru wykonawców, może jakoś tam zrewiduję pogląd na temat hh. Bo chwilowo jest on raczej nędzny, pewnie trafiałam ciągle na to osławione hip hop polo. Co do samej muzyki to nie bierze mnie i nie będzie brała, ucho inne i tyle. Przesłania wolę dopatrywać się u np. ś.p. Kaczmarskiego, moje prawo. Kto słyszał \"Źródło (Wąwóz)\" wie, o czym mówię, o samej wodzie on bynajmniej nie traktuje. Wątpię, żeby kiedyś ten utwór przestał być aktualny... taka luźna dygresja. Śmiech pusty mnie ogarnia przy wałkowaniu etosu blokersów. I ja, i większość moich znajomych pochodzimy właśnie z blokowisk. Dziwnym trafem nie znaleźliśmy powiązania miejsca zamieszkania z problemami powiedzmy sobie, egzystencjalnymi :p Zwłaszcza, że w praktyce ograniczają się do okupowania ławek, gadania o niczym, rechotu grupowego i takiejże agresji (po rozdzieleniu się zwykle szybko grzecznieją), piwka, fajki, ziółka i zamazywania sprayem czego się da i zarywania lasek na wielce głęboką osobowość blokersiarską. Gett Czarnych nie mamy, przekalkowali je na blokowiska, z głupim skutkiem. I niejednokrotnie wyrywa mi się zjadliwy rechocik, kiedy widzę osobnika, który za wszelką cenę pragnie poruszać się, mówić i wyglądać jak Czarny, znany najczęściej z filmowego ekranu. Pewne rzeczy są nie do podrobienia - ruch ciała, sposób mówienia, charakterystyczne gesty, to w wykonaniu białych staje się zwykle najwyżej zabawne. Jest to tak samo żałosne, jak zgrywanie się na wielce dramatyczną osobowość mroczno-okultystyczno-satanistyczną. I nie wie nawet taki pacanek, że ten odwrócony krzyżyk to wcale nie jest symbol satanistyczny, a wręcz przeciwnie, oznacza męczeństwo św. Piotra. Ale po co to wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananke a więc jadąc po kolei... temat etosu blokersów- odpowiadam: \"ale to już było...\". hmm...jeśli słyszłaś jakies kawałki hh to wydaje mi sie, że nie były to najnowsze utwory... dajmy jako przykład: molesta ewenement..ich pierwsza płyta \"skandal\" wydana w \'98 roku składa sie właśnie z utworów o blokowisku, graffiti, jaraniu, siedzeniu na blokowiskowych ławkach i reszcie tego co pisałaś...wtedy zaczeły sie rozwijać początki polskiego hh w Polsce. U nas hh zaczął sie rozwijać i dlatego (i choc dobrze wiemy, ze nie byliśmy prekursorami hh) to braliśmy wzorowy przykład z hh, który jak to okresliłaś pochodzi z getta (śmiem sie tak domyslać po zdaniu: \"Gett Czarnych nie mamy,\" jednak do gett amerykańskich im tez daleko... dzieciaki z ameryki takze rymowali na blokowiskach, w swoich dzielnicach, które ktoś pechowo nazwał gettami... w ich rymach zawarte było wszystko to co póżniej zawierało sie w polskich rymach czyli dialog, życie, rozmowa, chwila krytyki, rady... Tak jak w filmie... - i co? nam nie wolno? to, ze masowo nie zabijają sie gangi na ulicach w Polsce tak jak np. na Brooklyn\'ie to już nie wolno nam polamentować jak to jest źle? każdy z nich domalowuje kawałek tej samej rzeczywistości. Rzeczywistości, która oczywiście nie każdemu się podoba, ale z pewnością każdy zna ją chociaż z widzenia...taka sama lub podobna jak jest tam, u czarnych//ta muzyka dała im możliwość wypowiedzenia się...wulgarnego?owszem- ale jakże wolnego, bez zadnych ograniczeń... dlatego zyskała takie grono słuchaczy... jednak wszystko sie zmieniło...teraz ta sama ekipa (molesta) rymuje juz o całkiem innych rzeczach, blokowiska dawno poszły do lamusa...więc mysle, ze twój pusty rechot też już nie jest zbytnio na czasie... co do tych wymachiwań i zachowania jak Czarny to napisze tylko tyle (nie chodzi o złośliwośc tylko o fakty), ze tacy co tak próbowali to najwieksi pozerzy i fakt faktem ośmieszali sie i osmieszaja sie nadal, bo wywijania łapskami tez nie cierpie, ale tak robia tylko wiesz...chłopczyki, którzy ledwo cos tam poczuli co to jest hh i kreują sie na siłe na wielkiego rapera...nie ma sie co przejmować...tylko, ze za bardzo nie rozumiem jednej twojej myśli, cytuje: \"Jest to tak samo żałosne, jak zgrywanie się na wielce dramatyczną osobowość mroczno-okultystyczno-satanistyczną. , itp(..)\"hmm.... tak sie sklada, ze ok... załosne jest robienie czegos co sie bardzo \"gloryfikuje\" a nie zna sie znaczenia symboli i jest to ośmnieszajace, ale zupelnie nie rozumiem dlaczego porównujesz to do chłopaków, którzy chca sie kreować na \"czarną\" mode? to, ze noszą szerokie spodnie, rymują, mówia slangiem jest aż takie takie odległe od hip hopowej czarnej kultury??bo wydaje mi sie, ze jak raper nosi szerokie spodnie to wie po co to robi, jak rymuje to chyba ma świadomość, że robi swoja muzyke... chyba przesadziłaś z tym porównaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dsfre - ano widzisz, ja wcale w zasadzie nowszego hh nie znam. O tym słyszalnym w radiu już uzgodnione, że to hip hop polo, więc nie jest specjalnie reprezentatywne. Zaznaczyłam to w pierwszym zdaniu. Z etosem blokersów miałam na myśli coś nieco innego - wałkowanie etosu nie w tekstach piosenek - jak słusznie zauważyłeś/aś tego już właściwie nie ma, tylko w słowie pisanym i mówionym. Obiło mi się nieco o uszy i oczy gadaniny o betonowych pustyniach itp, to już było kawałek czasu temu, nie wiem, jak jest teraz, ale te parę latek temu był to temat niezmiernie modny. Funkcjonuje do dziś między młodziakami, nie w muzyce. Mój jak to określiłeś/aś \"pusty\" rechot nie jest taki znowu zdezaktualizowany, co innego rymujące grupy muzyczne, a co innego kolesie na ławkach zarywający laski na pseudogłębokie teksty, a ci ostatni owszem, są spotykani i robią dokładnie to, o czym napisałam. Tacy dość często bywają równolatkowie mojego 19-letniego kuzyna. Do stylu ubierania się nic nie mam, to kwestia osobistej estetyki, jeden woli taką, drugi inną i tak jest dobrze, bo różnorodnie. Gdybyśmy czerpali wyłącznie z własnych wzorców, to do dziś nosilibyśmy głównie motywy ludowe, bo poprzedni ustrój jak mógł starał się zrównać z ziemią tradycje szlacheckie. Zatem w moim przypadku sposób ubierania się jest zupełnie poza sporem. Drażniące jest to, co w twoim poście się znalazło: \" ze tacy co tak próbowali to najwieksi pozerzy i fakt faktem ośmieszali sie i osmieszaja sie nadal, bo wywijania łapskami tez nie cierpie, ale tak robia tylko wiesz...chłopczyki, którzy ledwo cos tam poczuli co to jest hh i kreują sie na siłe na wielkiego rapera...\" - otóż to. Co do sposobu mówienia. Tu slang, czyli czyste słownictwo - nie ma nic do rzeczy. Natomiast ma do rzeczy silenie się na \"czarny\" akcent - zauważ, że Czarni posługujący się slangiem (posłużę się przykładami filmowymi, bo tego środowiska w naturze nigdy nie widziałam) - wymawiają słowa charakterystycznie przeciągając samogłoski, swoiście rytmizują wypowiedź, taką zwykłą, w rozmowie. I o to mi chodziło z tym sposobem mówienia. Są takie polskie chłopaczki, wierz mi. Efekt w zestawieniu z językiem polskim zwykle jest komiczny. Dlaczego dołożyłam pseudosatanistów do porównań? Dlatego, że jest to dość jaskrawy przykład. Żałosny jest nie chlopak, który nosi szerokie spodnie, rymuje, mówi slangiem (chociaż drażni mnie, kiedy mówi wyłącznie w ten sposób) ale koleś, który z całej tej warstwy kulturowej potrafi zaczerpnąć tylko owe spodnie, zamacha rękami z przegiętymi w dół nadgarstkami, zgarbi się, pozarzuca tyłkiem na wygiętych nogach, wyduka dwa prymitywne rymy i myśli że jest wielkim superduper fristajlerem. Niestety, muzykę często ocenia się także po odbiorcach, czyż nie? Dlatego cieszę się, że padły tu nazwy grup uważanych za znacznie lepsze, znajdę, posłucham i wtedy pewnie coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyHH
HH nie ma nic współnego z muzyka.W sumie to samo co spuszczana woda w kiblu.Chyba najprostszym rozwiazaniem byłoby ustawowe zakazanie publicznego wystepowania tym smieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok Anake widzocznie źle zrozumiałam cie z tym natretnym kreowaniem na Czarnucha...cóż niestety do tego doprowadziło u nas w kraju cwaniactwo i lanserka... ja tam nie mam ochoty sie już wiecej wypowiadać o tego typu ludziach... hh to muzyka, sztuka graffiti, break dance, skateboard...(nie pominełam czegoś?)... w tym temacie jak w każdym mozna wgłebiać sie w poszczególne słowa, zachowania a całkowicie omijać sedno sprawy jakim jest muzyka- to czym jest hh jako muzyka? co ma w przekazie? co ją cechuje? jaka jest? i jakie są jej wady izalety.. a podsumowując krótko- daleko nam we wszystkim do Ameryki:) i moze nie daj Boze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, jeszcze graffiti. Bardzo lubię DOBRE graffiti. Ale na Boga! Tam, gdzie można! Jakieś poniszczone mury i murki, którym kolor tylko urody doda - proszę bardzo. Widziałam kiedyś fajne graffiti na... śmietniku. Jedno na przęśle mostu. I w innych miejscach też. I świetne wykonane na życzenie, na sklepie z lakierami, farbami, sprejami itp. Ale jak widzę jakieś \"skejtowskie\" tfuuuurczości na nowym albo świeżo odnowionym budynku, to mam ochotę kogoś zagazować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anake... Ciekawe, co piszesz! Bylo mi dosc obojetne, to nawet nie wiedzialem. Ale. Zobacz, w tamtym roku pisalem, ze radio podalo rano taka wiadomosc, ze gdzies we wietnamskiej wiosce chlop straszyl dziki hip-hopem ( tu wczesniej o tym pisalem ), bo bardzo te dziki szkodzily. A dzisiaj przeczytalem w polskich wiadomosciach, ze gdzies we wietnamskiej wiosce tucza domowe swinie muzyka Offenbach-a i nokturnami Chopin-a! Niebywale! Nie? Moze to ten sam rolnik... Najpierw hip-hopem dziki poprzeganial, a te, ktore zostaly zaczely sie domagac czegos szlachetniejszego i tak sie porobilo..! http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=316963

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylem w niedziele u Wieska, na urodzinach Rozy. A w bloku na przeciwko hip-hopa puszczali. Tu, kawa z Kolumbii i ciasto czekoladowe, a tam - hip-hop za oknem. Ci mowie! Taki byl łomot, ze az sie myslec nie chcialo. Mi sie chcialo kolysac, to sie kolysalem i nawet dwa razy powiedzialem: - Joł, joł... bo juz wiem, ze tak trzeba ( chociaz wcale nie wiem, co to moze znaczyc - ktos wie, co to znaczy? ) Wiesiek wstal od stolu i powiedzial: - Kurrrrwa. Wyszedl i trzasnal drzwiami, a po poltorej chwili hip-hop sie uciszyl. Wiesiek wrocil i mowi: - Morde mu zatkalem. Napewno bedzie spokoj przez trzy - cztery dni. Nastawil plyte. ( Chet Baker spiewal \"Chleb z maslem i szampan\" bardzo lagodna muzyka. ) Ja chcialem powiedziec, ze takie chuuju-muuju, to Chet Baker-a spiewanie na przeciw hip-hopa, ale nie powiedzialem, bo akurat lubie, jak Chet Baker spiewa, a czasem gra na trąbce. ( Juz, biedny, nie zyje. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam te posty.. i az mi sie przykro robi.Ktoś wkleja tekst 1 tekst tedego, 1 peji.. 1 czegos tam jeszcze, i tym argumentuje to ze hip hop jest taki sraki i owaki?(w negatywnym znaczeniu) I pozwolcie ze zapytam, znacie calą tworczosc tych wykonawców? Jak mozna tak szfladkowac? jednym utworem danego wykonawcy pokazywac jego strone artystyczną? smieszne. a jezeli chodzi po tych pseudo hip-hopowcow, to dlaczego uczepiac sie akurat ich? mało jest tzw. metali? słuchających np. tokio hotel (z całym szacunkiem do tego zespołu) ubierających sie na czarno itp.. powiedzcie czym oni sie roznią od chlopcow ubierających sie w szerobie spodnie? niczym, oby dwie grupy rezeprezentują daną subkulture do ktorej należą, bądz.. utozsamiają sie z nią.zupelnie nierozumiem tego wjazdu na chlopcow w bloku w luznej odziezy. a tak poaztym chcialam zaznaczyc ze hip-hop to takze muzyka, hip hopowcy to takze ARTSCI. ktorzy w swoją prace wkladają serce i to co robią..robią z pasją. nie rozumiem na jakiej podstawie ktos stwierdził, ze hiphopowcy nie słuchają muzyki klasycznej. muzyka hip hop..to nie tylko teksty.. to takze podklad muzyczny(bity) ktore sa wykonywane przez nich samych, a to takze sztuka.. tą muzyke sie TWORZY. a zresztą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwiaem... A ja myslalem, ze \"tokio hotel\", to tez hip-hop... Dobrze, ze napisalas, ze to co innego! Teraz juz wiem. Dziekuje. A mi sie przypomnialo, jak pol roku temu, w Kanadzie, jeden taki rzeznik tworzyl salcesony i kielbasy i inne. Wyrabial je z ludzi, ktorych lapal, zabijal, a potem ich mieszal ze swinmi i z czym tam mial. Zlapali go. W lodowce trzymal glowy zabitych. Czytalem o tym w gazecie, a wczoraj radio mowilo, ze go sądzą i sądzą. Mowili, ze w swoja robote wkladal cale serce. ( Doslownie i w przenosni. ) Ale to przeciez nie ma zadnego zwiazku z hip-hopem. Zdaje sie, ze ten rzeznik sluchal innej muzyki ( napewno mial radyjko i sluchal wiadomosci - rzygowin ze swiata, reklam i muzyki. )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hip hop.. nie hip hop...niewazne. w kazdym badz razie chodzilo mi o to ze mlodziez sluchająca tokio hotel ubiera sie na czarno i nosi rozne gadzety. i tak samo jest z \'hiphopowcami\'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×