WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

witam - ja też mam termin na wrzesień a dokładnie 17- to moja 2 ciążą , jestem w 15 tygodniu i już odczuwam ruchy dziecka - na poczatku byłam pewna że to coś w jelitach ale ostatnio jak byłam na usg to na ekranie dokładnie było widać kopnięcie z nad głowy dwiema nogami dzidzi i w tym samym momencie poczułam ten ruch. Mój lekarz stwierdził że niektóre kobiety w drugiej ciąży tak mają a szczególnie gdy mają mało tłuszczyku na brzuchu- więc cieszę się :). Moja dzidzia jest najbardziej aktywna wieczorkiem jak sie wyłoże przed tv. Jeśli chodzi o witaminki to biore prenatal i folika na początku ciązy duphaston bo miałam lekkie plamienia ale teraz wszystko ok. Pozdrawiam:)

Witam nowe kolezanki i zapraszam Was do tabelki! Ja dzis poszlam po zwolnienie i sie zdenerwowalam, bo z tego co zrozumialam bez jakiegos \"datku\" nie dostane wiecej zwolnienia, wiec musze mame do niego wyslac :P. A u Was jak ze zwolnieniami? Mnie brzuch tez sie powieksza i pobolewaja wiezadla. Ruchow dzidzi nie wypatruje narazie... No i na duphastonie jade caly czas.

Ja tak miałam ze zwolnieniem wczesniej, ale jak poszłam do niej na wizyte prywatnie (byłam dwa razy bo w ośrodku nie zgadzała sie aby mąż był i oglądał dzidzie na USG a za pieniadze problemu nie było) to juz do konca 9 miesiaca problemu nie miałam, oni tak maja jak sie załaci to inaczej gadaja a za wizyte z USG liczy sobie 80 zł :(. Witam nową kolezanke ile ma Twoja pierwsza dzidzia? Ja mam synka Szymona ma 20 miesięcy, jestem teraz w 13 tygodniu ciąży :)

ten 17 wrzesień jest jakis magiczny...:)

he, ja po ostatnim USG tez mam termin na 17 wrzesien, ale jaja. A zaczelo sie od 24-go wg OM. Ale ja w to nie wierze ani troche, w te proroctwa co do dokladnej daty i jak ktos mnie pyta na kiedy termin to mowie II polowa wrzesnia i tyle. Rowniez witam nowe mamuski :)

A ja kurde nie wiem czy druga polowa, czy pierwsza, ale termin mi sie po ostatnim usg przesunal z 21 na 9 wrzesnia. Dzidek rosnie jak na drozdzach:-)Ale ladna pogoda w Stalowej Woli.A jak u was?(A ja niestety w pracy do 17-tej:()

W Kielcach tez slicznie sloneczko swieci, zaraz ide do sklepu to pogode ocenie z bliska. Ja tez termin mialam na 1 po usg na 3 a na wypisie ze szpitala pisze EDC 10.09.05 wiec mniemam ze to termin. Ale nastawiam sie na trzeciego.

a, czyli to jakis standard te przyblizające sie terminy :D

w calej Polsce dzis chyba tak slonecznie, tutaj w 3city tez. W koncu moglam wystawic pranie na balkon i w ogole balkon mam otwarty bo od poludnia jest zupelnie cieplutko :) A jutro w zwiazku z tym mycie okien. Niestety chyba zrobie to sama, bo mezus nie ma kiedy mnie wyreczyc :(

W olsztynie tez wiosna za oknem, chce sie zyc... Dziewczyny jakie herbatki pijecie? czytam ze mają być owocowe a jakie konkretnie?

ja spijam obecnie: z hibiskusa, cytrynowo-limonkową (lura jak nie wiem), z dzikiej rozy, malinową i grapefruitową Wszystkie dla mnie ogolnie jeden shit i mimo roznych nazw jakos w smaku za bardzo się nie róznią, no i przede wszystkim ani w polowie mi nie smakują tak, jak ukochana zwykla czarna herbata z cytryną i cukrem, ktorej jednakze na sniadanie sobie nie odmawiam, a co !

ja na śniadanie pije herbate na zmianę z kakao. Dioda a te herbatki to w torebkach czy takie kupione w sklepie typu\"herbaty świata\"?

zwykle w torebkach ze zwyklego sklepu i to w cenach drugoligowych, bo jakos zal nam kasy bylo na te najdrozsze

To fajnie, bo bałam się że musze kupic jakies specjalne...

Słoneczko ślicznie świeci ja jeszcze sie smarkam i kaszle ale właśnie zabieram sie za okna :) , co zrobić mąż ma drugie zmiany więc trza działac samemu. Kiedys miałam napad na cherbaty i wydałam mase kasy na herbatki z Vitax-u, jabłko z miętą , melisa z gruszką, malina z czarną porzeczką , cytryna z limonką ale jak dla mnie super, tylko ze po 4 zl za 20 torebek ale naprawdę ekstra smakuja. Ja mam termin na 29 ale pewnie sie przeciagnie :) pierwszego malucha miałam na 7.07 (taka sliczna data) ale mu sie nie spieszyło :) i wkoncu wywołali go :) 14

ale z tymi oknami dziewczynki to wiecie - musimy uważać, broń Boze trzymać ręce do góry (tak więc wieszanie firanek trza męzulkom zostawić). A śmiać mi się chcialo, bo wczoraj kolezanka, ktora jest juz po terminie porodu a wciąz nie urodziła, pisała mi na gadu, ze własnie myje okna (kumajcie, w mega zaawansowanej ciązy !), no to ja do niej - co Ty wyrabiasz, no Tobie to juz na bank nie wolno, a ona mi na to: a ja własnie specjalnie, zeby ten poród juz sie zaczął :D :D :D a co do herbatek jeszcze, to ja tez tak okolo 3-4 zl za opakowanie wydaję, ale niestety cała masa jest za 6 zł i takie po prostu olewam. Zresztą normalną herbatę tez nigdy nie najdrozszą kupujemy, no coz...

trzymanie rak do gory np przy wieszaniu pranai czy firanek nie powoduje przyspieszenia porodu. A szkodzi gdyz udowodniono ze trzymanie ich w gorze powoduje takie ruchy dziecka, ktore moga spowodowac owiniecie sie dziecka w pepowine. Przeczytalam to kiedys w madrej ksiazce!

No ja juz mam okna za soba, moze i tak, trza sie oszczedzac ale jak sie robi przerwy to mozna firanki powiesic, będąc w 7 miesiacu kupilismy mieszkanie i szorowalam okna i wogóle całą chate na kolanach i nic mi nie było wazne aby nie przesadzac i mozna wszystko robic, wkoncu ciaża to nie choroba :) no a mój maz nie bardzo pali sie do takich robót, naczynia pomyje i takie tam w kuchni jak trza to i pranie powiesi :) ale raczej unika robotek domowych A propo porodu, tez szalałam po schodach i nie tylko kompałam sie w gorącej wodzie całą ciąże (a podobno nie wolno) i nic musieli wywoływac, wiele jest sposobów na "przyspieszenie porodu" tylko nie na wszystkie kobitki działają :) A powiedzcie jak tam zachcianki? jak macie na cos chęc na maksa to patrzycie ze drogie i odchodzi ochota czy raczej wtedy sobie nie odmawiacie? bo u mnie to różnie, chodzą teraz za mną truskawki :)

No ja juz mam okna za soba, moze i tak, trza sie oszczedzac ale jak sie robi przerwy to mozna firanki powiesic, będąc w 7 miesiacu kupilismy mieszkanie i szorowalam okna i wogóle całą chate na kolanach i nic mi nie było wazne aby nie przesadzac i mozna wszystko robic, wkoncu ciaża to nie choroba :) no a mój maz nie bardzo pali sie do takich robót, naczynia pomyje i takie tam w kuchni jak trza to i pranie powiesi :) ale raczej unika robotek domowych A propo porodu, tez szalałam po schodach i nie tylko kompałam sie w gorącej wodzie całą ciąże (a podobno nie wolno) i nic musieli wywoływac, wiele jest sposobów na "przyspieszenie porodu" tylko nie na wszystkie kobitki działają :) A powiedzcie jak tam zachcianki? jak macie na cos chęc na maksa to patrzycie ze drogie i odchodzi ochota czy raczej wtedy sobie nie odmawiacie? bo u mnie to różnie, chodzą teraz za mną truskawki :)

witam dzis pogoda jest taka piekna, ze az geba mi sie nie przestaje usmiechac, wlasnie zrobilam sobie dlugi trip na pocztę :) Co do zachcianek to ja mam raczej odechcianki, a wlasciwie to jedną - MIĘSO. Tak więc z obiadami trochę problem, bo na te standardowe polskie (mieso, ziemniaki, surowka) w ogole nie mam ochoty. A zwlaszcza na smazone - w ogole nie smażę mięsa, a wcześniej ciągle.

A ja miesko owszem-bardzo prosze:) I to chyba bardzo dobrze, bo ostatnio bylam na badaniach okresowych z pracy i robili mi morfologie. Okazalo sie ze krwinek czerwonych za malo-wiec dla mnie miesko jak najbardziej:) Nie wiem co jeszcze trzeba jesc, zeby sobie te cale krwinki polepszyc, hehe. Kobita mi kazala watrobke i kaszanke, ale ja fujjj-ine trawie ani tego, ani tego.

a ja bym jadła i jadła winogrona...

mieso jest bleee, a smazone bllleeeee blllleeeee Truskawki jadam mrozone ; rozmrazam i z smietana i cukrem jak w lecie wcinam. Moze mnie zruinowac natomiast losos! Przeprtaszam jesli komus narobilam ochoty :P Dzis spieszylam sie bardzo i musialam pobiegac troche. Kupilam sukienke - cizowa , ale niekoniecznie tylko. boli mnie kosc ogonowa.

Dziewczyny tyjecie?Ja jestem w pietnastym tygodniu i do konca trzeciego nic- a teraz juz 2 i pol kilo na plusie:(Nie wiem jak to sie dzieje,bo jem tyle samo.No al trudno;)

mi brzuch sie zrobil juz bańkowaty (a byl mega płaski) a tak na kilogramy to nie wiem, bo nie mam wagi :(

U mnie to 3 tydzien i przytyłam 2,5 kilo i wszyscy sie cieszą bo mówią, ze jestem chuda jak przecinak (teraz 55,5) . Nie martwcie sie powrotem do formy po porodzie, tyjcie :) dziecko da wam w kosc :) (albo nie, nie strasze, moze to moj byl wyjatek ze nie chcial spac) ja schudłam szybciutko wróciłam do domu ze szpitala tylko z 2 kilo na sobie jak sprzed ciazy i z maluchem :) a pozniej szybko zjechałam 10 kilo jeszcze . Ja kupiłam sobie spodnie ciążowe ze sznurówką na brzuszku, takie niskie bo stwierdziłam ze w tych na cały brzuszek bedzie mi ciepło. A miesko i wedlinki pomagały mi z nudnosciami, tylko po tym było mi lepiej jak zjadłam a tak wszystko muliło i nic nie pasowało, a nie trawie sera żółtego

Ja sie wlasnie delektuje lososiem a na deser truskawki. Po mnie juz bardzo widac dlatego, ze przed ciaza mialam wypukly brzuchol.

no ładnie truskawki :) a u nas cos spotkac nie moge teraz, musza mi wystarczyc gruszki, jabłuszka i pomarancze. Teraz jestem na etapie pomidorów pychotka

to i ja sie przywitam takze jestem w Wrzesnia;) 3 dokladnie

dopatrzyłam sie dziś błędu, oczywiście 13 tydzien :) Zycze Wszystkim Wesołych Świąt, Smacznego jajka i mokrego Dyngusa