Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

Gość Efcia 27
...tak a propo tych zebow... Czytalam ze to nie jest tak ze w ciazy zeby sie szybciej psuja tylko samo ich mycie nie nalezy juz do najprzyjemniejszych.Czesto z uwagi na krwawiace dziasla albo tez na odruch wymiotny jaki powoduje szczoteczka w ustach mniej dokladnie sie je myje-w zwiazku z tym nie trudno o prochnice. Prochnica sama w sobie jest choroba bakteryjna i moze sie przenosic.Czytalam ze nie mozna calowac dzidzi w usteczka, nie nalezy oblizywac smoczkow i jesc z tej samej lyzeczki.Ponoc pod zadnym wzgledem nie mozna pozwolic obcym osobom buziaczkowac nasze dzieciaczki.Ja sobie nie wyobrazam np zeby babci zabronic dac buziaka dla wnusia... Jutro wyrywam tego cholernego zeba.Robilam go w Niemczech - kupe kasy mnie kosztowal bo pol mi odpadlo a drugie pol mi sztukowali na srubki.Przedwczoraj mi sie rozlecial calkiem i zostal tylko korzen i srubki.Ponoc nie obejdzie sie bez nacinania dziasla.Okrutnie sie boje. Jak do tej pory tez wyrywalam tylko 8 i mialam jazde bo skrzep mi sie niechcial zrobic. Kurcze ale swinstwa tu dzisiaj pisze. Az mnie moj Kubus upomnial kuksancem. Ide ogladac "Na Wspolnej". Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
A propos toxo to ja mialam z nią jazdę i mogę być nieco przwrażliwiona lae w Łodzi z tych dziewczyn w ciąży, ktore poznałam, to wszystkie chyba robiły tą toxoplazmozę. Jak byłam w szpitalu, to była jedna dziewczyna, która tą toxoplazmozę miala. Moja lekarka, do której chodzę ma jedną pacjentkę z tą chorobą. badanie kosztuje około 60 zl prywatnie. Wydaje mi się, że prawdopodobieństwo tej choroby nie jest duże a jak się ją już ma to bierze się tę rovamycynę i tyle. Moja druga lekarka mówiła, żeby dobrze myś warzywa i owoce, bo np. łatwo się truskawkami brudnymi zarazić a to już blisko sezon na te owoce. Koleżanki daly mi różne rzeczy ale ja w koncu poszłam do sklepu i już zamówiłam Chicco i zapłaciłam zadatek. Nie mogę obciążac opiekunek dźwiganiem na drugie piętro ciężkiego wózka, poza tym często wyjeżdżamy i to chyba będzie wygoda, bo się dobrze składa. Promocja jest gdzieś tak do końca czerwca. W sumie to dla spokoju sumienia powiedzieliśmy sobie z mężem, że to jest przecież największy wydatek, jeszcze tylko łóżeczko i parę ubranek, więc może nie pójdziemy z torbami. Prawda, że tak właśnie będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
Mala 25 Ja po raz pierwszy w życiu oprócz moich zajęć normalnych zajmuje się hodowlą grzybów, wiadomo gdzie. Moja lekarka tez już ma tego dosyć, bo to już trzeci raz i też mam tego dosyć. Wcześniej nic mi się nie działo. Moja lekarka przepisała mi lek, który pomaga wtedy jak nic innego nie pomaga i już po 2 dniach było duuuużo lepiej. Jest to drogie bo kosztuje 50 zł i nzaywa się Gyno-pevaryl 50 i można nie kupić tego w pierwszej aptece ale jest dostępne. Poraqdź się w sprawie tego preparatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioda 22 tc
aha, czyli jesli się chce lekki wózek to od razu cena od 1500 wzwyz, tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EE tam nie trzeba tyle kasy. Za wozek Deltim Focus trzeba dac 1000 zeta gora a ma gondolke z prawdziwego zdarzenia, osobno spacerowke ( tzn nie trzeba jej miec caly czas jak np w wozkach graco bodfajze) i tez mozna zlaozyc do niego fotelik. I nie jest ciezki i ma mniejsze kola pompowane. Bo te calkiem male kolka nie nadaja sie na zime w ogole (o te plastikowe mi chodzi). I wlasnie na ten wozek sie zdecydowalam, a zamowie go jeszcze nie wiem kiedy, bo po pierwsze nie mam go gdzie trzymac, a po drugie chodzi mi o gwarancje. ja dzis ide na pierwsze zajecia do szkoly rodzenia razem z mezem. Ostatnio zainteresowal sie takze porodem rodzinnym bo sie dowiedzial ze kolega byl razem z zona. Ale Ci faceci sa.... U lekarza bylam w poniedzialek i nie chcial mnie stresowac usg jak to okreslil i chcial innym aparatem posluchac dziecka, ale ono nie chcialo. No i bylo usg, po zmierzeniu glowki wyszlo ze dzidzia jest troche mala, ale ja sie nie martwie bo wiem ze termin porodu byl troche na wyrost gdyz mialam bardzo dlugie cykle. Pozdrawiam dziewczynki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
To nie jest tak, że wózek lekki kosztuje 1500 zł i wzwyż. Ja miałam wziąć od koleżanki Deltima - kolega jej załatwił, że kupiła go rok temu za trochę więcej niż 450 zł i wózek jest super ale ona ma windę a ja mieszkam w starym bloku na drugim piętrze i nie mam sumienia obciążać mojej mamy i mojej teściowej jakimś ciężkim wózkiem a ten jest taki, że można gondolę odpiąć, wnieść na górę a później zabrać resztę. Tym bardziej się zdecydowaliśmy, że teściowa ma problem z ręką i z ytm noszeniem to w ogóle będzie problem. poza tym dobrze się składa a ja już mam w samochodzie koło zapasowe w bagażniku, bo mam instalcję gazową a często podróżujemy, tak więc mam nadzieję, ze nie wywalę tych pieniędzy w bloto. Bo co tu dużo gadać, bardzo mi żal wydać aż tyle kasy i myśleliśmy nad tym z miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
A tak w ogóle to do diabła z jakimiś wózkami. Jak patrzę na siebie, to zazdroszczę kurze. Może sobie znieść jajko kiedy chce, nie jest gruba, bo nie tyje 15 kg i zawsze w czasie wysiadywania jajka może się rozmyślić. I wysiadywanie jajka nie boli w przeciwieństwie do porodu. Czuję się w tej ciąży coraz gorzej. A przytyłam dopiero 4 kg ale moja koleżanka właśnie mnie pocieszyła, że też tak w tym czasie wyglądała a i tak przytyła 15 kg. To na pewno będzie przyjemnie ważyć w sierpniu 70 kg zamiast 55. I jeszcze to jest niegrzeczne i robi mi tam zajęcia z wf-u kiedy chce. Mam dziś kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda M
Czesc dziewczyny!!! Dawno nie zagladalam heh ... Pomyslalam ze moglybysmy powymieniac sie zdjeciami jesli macie jakies na kompie co wy na to?? Dajcie znac. Czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
NICK.................TERMIN......ILOSC PRZYBRANYCH KG.....PLEC ANIA....................03.09.05...........6kg .............................? SKARBELEK............17.09.05...........4 kg .......................synek ADA55.................17.09.05.............?................................? MALTA.................18.09.05...........7 kg........................Kubuś MAJAJA................10.09.05..........6 kg...............................? DIODA.................19.09.05 ...........?...................córeczka ASIK28.......................?................?...............................? ASIA25.................09.09.05............?...............................? MARTA24 ..............09.09.05...........4kg - 1=3............córa MAŁA25................29.09.05...........6 kg............................? Efcia 27 ..............13.09.05 .............?.......................... Kuba Ola 27 ..................11.09.05...........4 kg..................Karolinka Tusia 21 ...............27.09.05...........3kg............................? Asiak...................10.09.05...........5 kg............................? Justin..................27.09.05...........3 kg............................? Tercia 34..............24.09.05...........3kg.......................synek foxylady...............23.09.05...........5 kg...........................? domini9................27.09.05............0..............................? Justin - A dlaczego wuzek będzie nosić Twoja mama albo teściowa??? Ja tez mieszkam na 2 piętrze, bez windy i nosiłam sama albo mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
Mała25 Z pracy na pewno mnie wyrzucą albo będę musiala wziąć na jakiś czas wychowawczy a później wrócić po to tylko, żeby mnie wywalili. Od października zaczynają mi się znowu zajęcia na aplikacji i praktyki więc już się umówiłam z moją mamą i teściową, że będą musiały do nas przyjeżdżać. No cóż, pewnie tak jak twoja mama czy teściowa są już po pięćdzeisiątce, a poza tym moja mama parę lat temu cięzko chorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
Witam wszystkie mamusie !!! Jestem bardzo szczęśliwa bo byłam wczoraj na USG - odebrałam też badania. Dzidzia ma siusiaka, waży 500g, wszystko w porządeczku, a wyniki mam jeszcze lepsze niz ostatnio, no i nie mam toksoplazmozy :) Majaja ja USG bardzo szczegółowe robiłam w szpitalu na Karowej i tam jak masz skierowanie od lekarza to za nic nie płacisz. pozdrwionka :) NICK.................TERMIN......ILOSC PRZYBRANYCH KG.....PLEC ANIA....................03.09.05...........6kg .............................? SKARBELEK............17.09.05...........4 kg .......................synek ADA55.................17.09.05.............?................................? MALTA.................18.09.05...........7 kg........................Kubuś MAJAJA................10.09.05..........6 kg...............................? DIODA.................19.09.05 ...........?...................córeczka ASIK28.......................?................?...............................? ASIA25.................09.09.05............?...............................? MARTA24 ..............09.09.05...........4kg - 1=3............córa MAŁA25................29.09.05...........6 kg............................? Efcia 27 ..............13.09.05 .............?.......................... Kuba Ola 27 ..................11.09.05...........4 kg..................Karolinka Tusia 21 ...............27.09.05...........3kg............................? Asiak...................15.09.05...........7 kg......................synek Justin..................27.09.05...........3 kg............................? Tercia 34..............24.09.05...........3kg.......................synek foxylady...............23.09.05...........5 kg...........................? domini9................27.09.05............0..............................?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety mój ginek nie podejrzewa żadnych komplikacji, to ja głównie panikuję więc muszę prywatnie. Za dużo horrorów się naczytałam i się boję. Ja instynktu macierzyńskiego za bardzo nie mam i długo w ogóle nie chciałam mieć dzieci, więc chyba teraz jak już się męczę to chciałabym mieć pewność że przynajmniej zdrowa będzie itd. Tamto poronienie jakoś za mną się wlecze i nie umiem zapomnieć. A poza tym to, że ciągle coś mnie boli, też mnie nie uspokaja mimo zapewnień że taka już moja uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała25
Byłam wczoraj u innej lekarki , powiedziała, ze wszystko jest wporzadku pomiary tez odpowiadają tygodniom ciąży. Tylko płci mi nie powiedziała bo powiedziała ze to zawczesnie- 22 tydzien. Ja to przypuszczam, ze u nas lekarze mają starszy sprzęt jak tam u Was dziewczyny bo czytając wasze wypowiedzi to juz dawno co niektóre wiedziały. mam sie zgołosić w 25 tygodniu na rozpoznanie :) Dzidzia w porzadku a mi karzą lezec bo zylak który mi wyszedł przechodzi juz tez na noge takze nie ciekawie a brzuszek dopiero zaczyna rosnać. 27 maja wybieram sie do specjalisty od zył i kolejne 60 zł zobaczymy co powie. Kurka przyplątały sie do mnie teraz same paskudztwa :( Justin Ja byłam w tej sytuacji, że poszłam na zwolnienie juz od 2 miesiaca ciązy (z pierwszym malenstwem) bo miałam prace gdzie musiałam stac 8 h i dzwigac cieżary a podczas zwolnienia dowiedziałam sie ze zakład sie rozpada takze "pracowałam" puki urodziłam. A u Ciebie no to fakt, mama albo tesciowa będą sie zajmowac maleństwem. Moja mama i tesciowa sa przed 50 i jak wyjeżdzałam na studia to wolały abym przyprowadziła im malca do domu niz miały siedziec u mnie w domu. Choć przyznam iz unikam sytacji gdzie miałabym zostawiac Szymona - tak ma na imie mój synek- tesciowej, jakos nie przepadam za nią, za wiel krzywd mi wyrządziła, dobrze , ze Twoja tesciowa jest fajna :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaja ja to wogóle nie mam instynktu macierzyńskiego. Jak byłam młodsza i wszystkie dziewczyny tak przepadały za małymi dziećmi to ja się patrzyłam na nie dziwnie i wolałam grać z chłopakami w piłkę:) Hehehehe:) Moją dzidzię jednak kocham ze wszystkich sił i bardzo się cieszę że będzie z nami a panikuję tak samo jak Ty, albo jeszcze gorzej (pogadaj sobie z moim mężem - on czasem dostaje szału od moich chorych myśli) więc to chyba normalne że się martwimy, czy z naszymi dzieciaczkami jest wszystko OK. Mnie też często coś pobolewa, a to mi w kościach strzyka, a to brzuch boli, a to jakiś podejrzany skurcz, a to dzidzia za długo nie kopie i strasznie się wtedy martwię a lekarka mi mówi że wszystko jest w porządku, dzidzia rozwija się dobrze, a ja to już się nie mogę doczekać jej narodzin, chociaż nie wiem czy będę się mniej wtedy martwić:) A jeszcze co do braku instynktu, to nikt nie powiedział że tylko te co mają bardzo rozwinięty instynkt macierzyński będą dobrymi mamami, my napewno też będziemy wspaniałymi mamami:) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka
Witam mamuśki!!!!!!!!!!!! ;-) Mam do was takie małe pytanie.Jak to jest z tymi badaniami bo mój lekarz raz mówi jedno raz drugie i sama już nie wiem. Ile razy trzeba robić morfologie i badanie moczu ???? Bo ja robiłam to w marcu i teraz znowu mam zrobić wszystko jeszcze raz - oczywiście płatnie w szpitalu. Czy trzeba robić jeszcze raz takie badania? Wy też musiałyście je robić? Bo powiem szczerze jak słysze o igle i pobieraniu krwi to mnie telepie ze strachu ;-) Czy wy też tak musiałyście robic? Z góry dzieki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfologię i mocz powinno się robić minimum raz na miesiąc a później (chyba około 8 miesiąca co 2 tygodnie) dodatkowo na początku robi się cukier, WR , HBS i grupę krwi wraz z przeciwciałami (o ile ie masz w miarę aktualnego wyniku). Między 24 a 28 tygondniem ciąży test obciążenia glukozą (czasem się powtarza pod koniec ciąży). Nie wiem dlaczego tak rzadko lekarz wysyła Cię na badania, w ciąży bardzo się to szybko zmienia a jak tak rzadko robisz badania to np. lekarz Ci w porę nie zdiagnozuje np. anemii co może być niebezpieczne dla Ciebie i dziecka. Czas zmienić lekarza chyba. No i nie wiem czemu płacisz za badania, normalnie twój lekarz prowadzący powinien Ci dać normalne skierowanie na badania państwowe. Ja chodzę do normalnej przychodni do gina i dostaję od niego regularnie przy każdej wizycie skierowanie (ostatnio nawet częściej niż raz na miesiąc, bo mi krwinek czerwonych i hemoglobiny za dużo ubywało). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioda 22 tc
czesc moj gin jak narazie zlecil mi zrobic morfologie i mocz na poczatku ciazy, tj jakos w 7 tygodniu robilam, no i od wtedy dopiero teraz ostatnio, czyli w 19-ym tygodniu jakos. Tez mysle, ze to raczej rzadko, no ale na szczescie mam b. dobre wyniki, wiec juz pal go licho. Co do wozkow to nie jestem jeszcze w ogole zorientowana, ani w ciuszkach, wyprawkach, szkolach rodzenia - w niczym, bo mam na glowie finisz dyplomu i kurde musze sie wyrobic do wakacji. Trzese majtami niezle, bo roboty w pip z tym, a jeszcze recenzent, jakies uczenie do egzaminu mgr... tragedia. A myslalam, ze maj i czerwiec juz spedze na spacerkach, ehh... Milego wieczorku, mamuski :) a ja wracam do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efcia 27
Haj.Ja tak samo jak Dioda mialam robione wyniki raz na poczatku ciazy i drugi raz teraz.Tez sie martwilam ze to za rzadko, ale wyniki mam dobre.Bylam juz u trzech roznych lekarzy i kiedy prosilam o skierowanie na powtorzenie badan za miesiac to mowili ze to zbedne. Wczoraj znow widzialam jak moj Kuba se tam w brzuszku fika.To juz moje 4 USG. Ja to chyba mam najwieksze jazdy z Was wszytkich. Ostatnio moj lekarz stwierdzil "poronienie zagrazajace" (bralam hormon) a teraz stwierdzil "wielowodzie" bez wyraznych medycznych przyczyn. Zostala wyeliminowana cukrzyca i wiekszosc wad rozwojowych dzidziusia.Ot tak poprostu wiecej tych wod plodowych i tyle. Pozniej to moze byc niebezpieczne, jesli ilosc plynow bedzie rosla.Moze dojsc do wczesniejszych czynnosci skurczowych macicy.No ale narazie musze jakos se radzic i nie stresowac sie tym za bardzo.Poprostu mam wiekszy, okraglejszy brzusio. AAA jesli chodzi o to kiedy mozna poznac plec dzidzi-ja juz wiedzialam w 17 tyg. ze bedzie to chlopak.Teraz sie to potwierdzilo, a sprzet USG wcale nie taki 1 klasa... AAA i jeszcze jedno.Robilam test obciazenia Glukoza.Naczytalam sie ze to takie paskudne i wogole.Wcisnelam do szklanki cytryne i jeszcze zanim wzielam lyka juz mi sie zygac chcialo.Ale wiecie co...to wcale nie bylo takie zle.Ot taka slodziutka herbata z cytryna bez herbaty he he- dobre... Jak tam u Was z tymi wodami...ma ktoras jeszcze plywaka w brzusiu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
Ja już od jakiegoś czasu wymiękam na widok dzieci, ale słyszłam, ze nawet jak się nie czuje klimatu odnośnie macierzyństwa to i tak później jak ma się juz swoje dziecko to to sie bardzo, bardzo zmienia. Zupełnie natomiast nie zdawałam sobie sprawy z tego, że już w trakcie ciąży, nosząc dziecko pod serduchem tak bardzo się je kocha - wspaniała sprawa. Ostatnio byłam uświadamiana, ze już w trakcie ciąży trzeba koniecznie dużo z dzidzią rozmawiać, bo później jak się malec urodzi to głos mamusi go uspakaja:) Odnośnie morfologii to ostatnio lekarz mi powiedział, ze skoro mam dobre wyniki to dopiero przy następnej wizycie (za miesiąc) da mi skierowanie na badania, otrzymałam tylko skierowanie na test obciążenia glukozą. Oczywiście również za nic nie płacę. pozdrawiam mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Maleństwo waży 580 gram i przeszło pełne badanie (serducho, plucka, nerki itd.). Lekarz badał je 40 minut a ono cały czas chowało swoją płeć i nie mogliśmy potwierdzić przedostatniego badania. DZiewczyny ja mam RH(-) a mój mąż Rh (+) i mam w 26 tygodniu przyjąć szczepionkę. Może któraś ma podobną sytuację ??? (kiedyś czytałam, że ta szczepionka to bezpośrednio po porodzie a tu już teraz... - jakoś się martwię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justin
Ja to już nie wiem ile rzy mialam w sumie USG ale z 6 to spokojnie, bo mi za każdym razem robili. I za ażdym razem w szpitalu robili mi badania. Już nawet chcialam zostać honorowym dawcą krwi. A teraz moja lekarka dala mi trochę spokoju, bo mam wszystko w normie. Za to dzisiaj jak do nie szlam to się potknęłam na schodach. Ja to naprawdę mam jakieoś pecha no i już do nie nie poszłam tylko mnie mój mąż zawiózł. Szczęśliwie nic mi się nie stało. Ale za to mam teaz łykać fenoterol, zebym jakiś surczy przez to wszystko nie dostała. A już mnie moja mama i teściowa w związku z zaliczką za wózek zdążyły skrytykować. Poinformowałam je o tym, żeby nic nie kupowały za moimi plecami, żebym później nie stala na bazarach i zbywała np. 100 pieluch tetrowych. więc uważajcie na siebie, szczególnie jak chodzicie po schodach. Nie weim czy warto pojść specjalnie na USG, żeby się dowiedzieć płeć. Moja koleżanka z pracy chodzila z pięć razy a jej małe zawzięcie nie chcialo nic pokazać. ale może ten malec pomyśli o tym, że rodzice muszą oszczędzać na wyprawkę i rozchyli nóżki. Moje dziecko w brzuszku to tak tam lezy z nieelegancko rozwalonymi na boki nogami, że wstyd pisać. Zanim mi lekarka powiedziala co to będzie już oboje z mężem wiedzieliśmy. Chyba ma to po tatusiu, bo to on tak nieelegancko siedzi w domu w fotelu na przyklad. Tymczasem nie napisze wam co to, bo umówiliśmy się z mężem, że skoro już wszyscy z wiadomych względow iedzą, ze będziemy mieli dziecko, to płeć bedzie nasza tajemnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialam robiona morfologie trzy razy, za kazdym razem musialam zaplacic z prostej przyczyny - za badania od prywatnego lekarza trzeba placic ( skoro stac na lekarza stac i na badania- to ich teoria). Co do wozow to juz sie wypowiedzialam- nie ma co kupowac zagranicznych skoro takie same mamy produkowane w Polsce i to sporo tansze. Bylam juz na zajeciach w Szkole rodzenia, i widzialam rozne brzuszki- jedne duuuuze i drugie malutkie. Pierwszy raz az tyle brzuszkow widzialam. ja tez mam usg robione przy kazdej wizycie , a plci nie znam i nie chce znac, chyba ze na ostatnim mi powie, bo taka informacja do niczego nie jest mi potrzebna. Przeciez nie bede kupowac tylko na rozowo albo na niebiesko. A chyba sie dziewczynka nie obrazi jak bedzie miala niebieski kocyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialam robiona morfologie trzy razy, za kazdym razem musialam zaplacic z prostej przyczyny - za badania od prywatnego lekarza trzeba placic ( skoro stac na lekarza stac i na badania- to ich teoria). Co do wozow to juz sie wypowiedzialam- nie ma co kupowac zagranicznych skoro takie same mamy produkowane w Polsce i to sporo tansze. Bylam juz na zajeciach w Szkole rodzenia, i widzialam rozne brzuszki- jedne duuuuze i drugie malutkie. Pierwszy raz az tyle brzuszkow widzialam. ja tez mam usg robione przy kazdej wizycie , a plci nie znam i nie chce znac, chyba ze na ostatnim mi powie, bo taka informacja do niczego nie jest mi potrzebna. Przeciez nie bede kupowac tylko na rozowo albo na niebiesko. A chyba sie dziewczynka nie obrazi jak bedzie miala niebieski kocyk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioda 23 tc
hi hi, moj mąz ma filozofie taką jak Justin z mezem, tzn zeby nie zdradzac innym ludziom płci. Troche mnie tym zszokowal, bo obwiescil to po USG na ktorym poznalismy plec i juz moja mama i znajomi tylko czekali na to USG, ze im zaraz popoludniu powiem. No i dupa - mąz "zakazał" i nie mowimy, ale dziwnie mi jakos, bo w sumie obiecalam powiedziec jak tylko sie dowiemy, mama i tesciowa umieraja z ciekawosci. No ale nic to, jest smiesznie, ze muszą poczekać troche. Wiecie co, dzis przywiezli nam szafe do przedpokoju i ona smierdzi lakierem ostro, takim do drewna, no i ja sie martwie, czy aby powinnam te opary wdychac. Siedze przy otwartch oknach caly dzień, no ale nie kazdy dzien jest taki cieply jak dzis akurat a ona pewnie jeszcze troche posmierdzi :( A trzecia sprawa to mam problem z ta szkola rodzenia, bo w sumie chcemy jechac na wakacje jakies (ostatnie swobodne !) a tu trzeba na ta szkole duzo czasu poswiecic i to pewnie jakos zaraz trza zaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola_27
Skarbelek - to że dostajesz teraz immunoglobulinę (bo to właśnie teraz dostaniesz) to jest baaaaaaardzo dobrze. Ja wiem tyle na temat konfliktu serologicznego, że aż głowa boli bo mi wykryli we krwi przeciwciała i też na początku ciąży najdłam się strachu latając jak opętana po lekarzach i instytutach hematologii:). W przypadku gdy matka ma rh- (tak jak Ty) a ojciec dziecka ma rh+ to istnieje prawdopodobieństwo że dziecko odziedziczyło po ojcu czynnik rh. W związku z tym gdy krew dziecka przedostaje się do Twojego krwiobiegu to Twój organizm wytwarza przeciwciała które atakują krwinki dziecka. Jeśli chodzi o pierwszą ciążę to jest to działanie czysto ZAPOBIEGAWCZE i nie ma się czym martwić. Immunoglobulinę podaje się właśnie około 28 tygodnia ciąży i następnie po porodzie (gdyż przy porodzie najwięcej krwi dziecka przedostaje się do organizmu matki) żeby ustrzec ewentualną przyszła ciążę przed mogącymi pojawić się u Ciebie przeciwciałami. Także nic się nie martw - wszystko jest w jak największym porządku!! Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak a propos, Asiak - to rzeczwiście, niesamowita sprawa z tym kochaniem dzidzi. Ja swoją to kocham najmocniej na świecie, z resztą mój mąż mówi że też ją kocha, hehehe:) A tak wogóle, mamuśki z W-wki, to może macie ochotę na powtórkę naszego spotkanka?? Znów wychodzę z inicjatywą, ale cóż, widocznie taka moja rola:) Może przyszły tydzień? Chętnie zaproszę Was do siebie, co Wy na to? Mi pasują nawet godziny przedpołudniowe - można się w razie potrzeby przejść na spacer do parku jakby była ładna pogoda. Dajcie znać co o tym sądzicie. Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.................TERMIN......ILOSC PRZYBRANYCH KG.....PLEC ANIA....................03.09.05...........6kg .............................? SKARBELEK............17.09.05...........4 kg .......................synek ADA55.................17.09.05.............?................................? MALTA.................18.09.05...........7 kg........................Kubuś MAJAJA................10.09.05..........6 kg.......................Miron DIODA.................19.09.05 ...........?...................córeczka ASIK28.......................?................?...............................? ASIA25.................09.09.05............?...............................? MARTA24 ..............09.09.05...........4kg - 1=3............córa MAŁA25................29.09.05...........6 kg............................? Efcia 27 ..............13.09.05 .............?.......................... Kuba Ola 27 ..................11.09.05...........4 kg..................Karolinka Tusia 21 ...............27.09.05...........3kg............................? Asiak...................15.09.05...........7 kg......................synek Justin..................27.09.05...........3 kg............................? Tercia 34..............24.09.05...........3kg.......................synek foxylady...............23.09.05...........5 kg...........................? domini9................27.09.05............0..............................?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc byłam na tym rozszerzonym usg (oj zarobią ci lekarze na mojej panice), przyznam że cały czas miałam przeczucie że coś jest nie tak no i teraz wiem - Matylda okazała się być Mironem.:) Lekarz zrobił nam zbliżenie na siusiaka i jajeczka, wygląda to jednoznacznie. Powoli wychodzimy z szoku:D. Oczywiście bardzo dokładnie obejrzano serce (o nie martwiłam się najbradziej młodsza siostra i brat cioteczny urodzili się z wadami) nerki w porządku, główka w porządku. Termin wg usg miałabym mieć na 26,08, czyli ponad dwa tygodnie wcześniej, ale lekarz sugerował że to będzie kawał chłopa. Nie wiedziałam że w Polsce normy są tak niskie, do 3500, zawsze mi się wydawało że raczej między 3500 a 4000. Z drugiej strony to zabawne. Mój tata jak się dowiedział, że jestem dziewczynką to się wściekł, mój brat tak samo - ma Oliwkę, a mój małżonek tak chciał mieć córkę i też nic z tego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha Ola, sama miałam zaproponować, ale byłam tak zaprzątnięta tym usg, ze nie miałam głowy. Ja oczywiście chętnie, ale nie przed południem bo pracuję, chyba że w długi weekend, to już w tym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiak
Ja jestem taka, że jak dowiedziałam się o płci dzidziusia to od razu musiałam obdzwonić rodzinkę, znajomych, mimo najszczerszych chęci nie udałoby mi się za żadne skarby utrzymać tego w tajemnicy - także podziwiam:) Majaja gratulacje!! no i fajnie, że przynajmniej już jesteś spokojna. Olu odnośnie spotkanka to z wielką chęcią - a ten spacerek to super pomysł - w końcu mamy fajną pogodę:) Skoro możemy spotkać się dopiero w godzinach popołudniowych to może od razu umówimy się na spacerek, żeby Twój mąż po pracy mógł sobie spokojnie odpocząć. Mój mąż biedaczek nie może sobie ostatnio w weekend odpocząc, bo ja po całym tygodniu siedzenia w domu - organizuję nam wyjścia na całe weekendy :) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×