Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość yielonooka
Zdecydowałam sie jadę do Warszawy bo niestety w Krakowie to jest błędne koło chodzę od lekarza do lekarza.Jestem tym już zmęczona może dr Zieliński zajmie sie mną odpowiednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka
mam nawet termin na 21.05 zobaczę co mi powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yelonooka No to moze spotkasz sie z moim meżem - tez ma termin na za tydzień z tym, że ja dziś bedę dzwoniła do dr Zielinskiego i próbowała konsultowac wyniki telefonicznie, bo nie widze sensu w jechaniu ponad 600km w obie strony /koszt z wiytą 500zł/ tylko po to, aby usłyszec, ze nalezy dawke zwiekszyc badz zmienic lek... Zobaczymy co powie - jak powie, ze trza przyjechac no to mąż poijedzie... Ja z tym brzuchem nie dam juz rady ;( Lusia79 Mój mąż ma gruczolaka 38 mm więc u Ciebie widac, ze to \"mała\" sprawa... Z tym, ze Zielinski powiedział, ze mąż ma fuksa bo to gruczolak prolaktynowy - jedyny z 11 rodzajów, ktory da sie leczyc /wyleczyc/ lekami... Wiec czekamy na efekty, tylko nikt nie powiedzial jak długo trzeba czekac... Pik 3 mies. zazywania Bromka ma zrobic rezonans kontrolny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem Edi że u Was jest duża sprawa.Mój to wogle niech sie chowa.Pamiętam jak pisałaś o tych 11 rodzajach-ja też bym chciała wiedzieć jaki przydomek ma mój gość. Na pczątku łądnie reagował na Bromek a teraz chyba już ma dość. Musicie być cierpliwi, niestety muszę stwierdzić ze trzeba sie poniekąd do tego przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUSIA79 No i pogadalam z Zielinskim przez telefon.... Troche go zbiło z tropu to, ze pierwsze badanie bylo bez oznaczenia dokładnego poziomu PRL - bo w sumie teraz nie wiadomo czy spadło czy stoi w miejscu :( Kazał zwiększyc dawke do 4 tabletek dziennie - stopniowo - i po jakiś 3 tygodniach zrobic ponowne badanie PRL i wtedy przyjechac... Szczerze to liczyłam na to, ze bedzie kazal przyjechac dopiero w lipcu czy sierpniu juz z nowym rezonansem, no ale jednak nie.... Teraz sie zastanawiam jak tu rozłozyc dawki Bromka - te zwiekszone - bo na te chwile mąż bierze 0,5 rano i 1,5 wieczorem... Moze na poczatek rno bez zmian, a wieczorem 2 tabsy, a potem rano 1 tabl. i wieczorem 2,5 na koniec 1,5 rano i 2,5 wieczorem? Sama nie wiem jak to powienno wygladac :( A Tobie nie powiedzieli jaki charakter ma ten gruczolak? Czy jak maiłby urosnąc /nie daj Boże/ trzeba bedzie operowac? Czy leki maja wystarczyc? A masz jakies objawy? Bo mąż kompletnie nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21
witam!:) przygladam sie forum i musialam napisac mimo ze juz kiedys udzielalam sie troszke na tym forum:) widze ze dalej ono istnieje i baaaardzo sie rozwinelo:) dwa lata temu dr Zieliński usunał z mojej głowy potwora o wielkości 28x15x20, ktory niezle namieszal w moim zyciu (potworne bole glowy, bromergon w dawce ponad 10 (!) tabletek na dobe, bliskosc utraty wzroku, brak miesiaczki, hiperprolaktynemia...) cudowna ulga po operacji! nigdy nie zapomne tego uczucia, uczucia nowego narodzenia... mowili ze 80% szans na odrosniecie bo costam zostale czego nie mogli ruszyc bo zaplatalo sie w jakies nerwy (wzrokowy)... 3 zmyslem czuje niestety ze bedzie czekala mnie powtorka z rozrywki bo prolaktyna nie za ciekawa. pierwszego lipca mam wizyte w AM w gdansku i troche sie boje bo przez rok troche zaniedbalam kontrolne spotkania. bralam na szczescie bromergon, przez co czesiowo czuje sie usprawiedliwiona... Wszytkim Wam zycze sily do walki z tym swinstwem!!:) trzymam kciuki za Wszystkich i pozdrawiam cieplo znad morza!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka
Do Edi 29 Dla mnie to tez duży wydatek bo ponad 400 zł ale niestety wczoraj byłam u mojej lekarki rodzinnej i mowie jej na opieszałość lekarzy ,wiem tyle ze powinnam mieć zrobiony kontrolny rezonans.i inne hormony,a u mnie opierają sie tylko na prl .Wiec jej zdaniem w Krakowie jest kolo lekarzy endo którzy są jednej szkoły ,powiedziała ze oni mi wszyscy powiedzą to samo tak jest błędne kolo, nie wiem ale ona mówi ze nieraz niema związku prl z gruczolakiem na co potwierdzenie jest w polu widzenia,ja męczę sie już z nimi półtora roku czyli cały czas zażywam bromergon i robie kontrolne prl pracować nie dam rady bo sie źle czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edi ja mam bóle głowy od lat ale umiarkowane. Zawsze zwalałam to na pozostałości po zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych. Miałam wątpliwą przyjemność chorować.Zawsze problemy z cyklem aż w końcu zatrzyma się.Wiem ze moze i powinnam skonsultować sie z neurochirurgiem ale na razie próbowałam tylko Bromka-przyjdzie czas na kontrolny rezonans(ciekawe tylko kto zechce mi dać skierowanie) i inne leki. Ja biorę tak- o 10 1 tabletka o 16 druga i o 22- 2 tabletki. Proponuję Wam tak- rano o której sobie ustalicie pół, potem po 6 godzinach pół i na noc jak bierze mąż 1,5. Potem zwiększać o ćwierć-da się łamać. dojdziecie do 1 rano ,druga po 6 godzinach i 2 przed snem.Troszkę się mąż nacierpi ale takie wprowadzanie potrwa jakiś miesiąc-w zależności od jego samopoczucie. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Mam pytanie. W przypadku waszych gruczolaków prolaktynowych cały czas musicie być na lekach? Z tego co czytam to niezłe zamieszanie one u Was wywołują. Yielonooka, dobra decyzja:) Dr Zieliński napewno zajmie się Tobą odpowiednio. Ewelina21, oby ten Twój 3 zmysł się mylił. Do lipca zostało niewiele czasu więc nie martw się na zapas. A jak u Ciebie po operacji z bólami głowy? Ustąpiły całkiem? Bo u mnie niestety pojawiły się dopiero po operacji. Pozdrawiam Was wszystkich papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macrorecidivans
Do Eveliny21! Ja też jestem z 3-miasta, mój mąż miał wznowę makrogruczolaka, ostatnie MR wykazało nieznaczną progresję, mamy zrobić powtórne badanie w październiku, ale chcemy zrobić jeszcze markery może coś słyszałaś na ten temat? Daj znać jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21
hej dziewczynki:) do tu_kasia - po operacji od razu poczulam ulge, niewyobrazalnie wielka tj bole zniknely. od zawsze mialam poblemy z bolami glowy ale najpierw to byly dziedziczone po Mamie migreny, dopiero pozniej zmienily sie w innego rodzaju bol. Pamietam ze 2005 rok byl straszny - glowa bolala mnie CODZIENNIE a tabletki pomagaly max na godzine (dziala na mnie do tej pory wylacznie Saridon). a Twoje bole dlugo juz trwaja? jaki czas jestes po operacji? (przepraszam, ale nie czytalam wszystkich postow jesli wczesniej juz o tym pisalas). do macrorecidivans - niestety jak widac takie guzy to nie rzadkosc i dopadaja tez Panow... wpisz markery nowotworowe w wikipedii i wyskocza Ci jasne info o tym. czyli Twojego Meża czeka kolejna operacja czy juz jest po? dzekuje czuje sie w miare ok ale wiem ze cos jest nie tak, nie czuje sie tak dobrze jak kiedys, glowa daje znac o sobie i tym sie martwie bo znam siebie... eh. edi, lusia, yeloonka - jestem dziewczyny z Wami!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelina21
"yielonooka" mialo byc, smiesznie wyszlo, mam nadzieje ze sie nie gniewasz ze nazwalam Cie jelonkiemtak troche ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka
niema sprawy mogę być jelonkiem trochę urozmaicenia jest nam potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka
Kto pomoże mi dojechać do dr Zielińskiego.Mam wykupiony bilet Warszawa dworzec centralny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piturynka89
Witam mam problem rok temu urodziłam dziecko brałam różne metody anty ale od 6mies nic już nie stosuje od jakiś 2 miesięcy mam skrzepy dość obfite są koloru czarnego czy jest możliwe ze zostałam żle wyczyszczona ?? ale przecież miałam cesarskie cię proszę pomóżcie nie wiem co mam robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina21, Jestem 2,5 miesiąca po operacji, czyli nie za długo. Przed operacją miałam to szczęście, że nie dokuczały mi bóle głowy. Poznałam je dopiero po operacji. Lekarz uprzedzał, że mogą trwać nawet miesiąc. U mnie pojawiają się do tej pory. Być może są spowodowane pogodą, ciśnieniem. Przynajmniej mam taką nadzieję:) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do yellonookiej Z dworca we Warszawie dochodzisz do Rotundy, każdy powie gdzie, potem wsiadasz w dowolny tramwaj, wysiadasz na 4 przystanku i juz jesteś przed Mokotowską, gdzie przyjmuje dr Zieliński. Dawno się nie odzywałam, ale czytam forum codziennie. Ja miałam rezonans w srodę, ale wynik odbiorę w poniedziałek, potem jadę na kontrolę , oczywiście do Zielińskiego....oby wszystko było OK. Myślę, że jest, bo okres jest regularnie, bez zadnych leków. Jestem 4,5 miesiąca po operacji...i jestem ponad ...10 kg!!!!!!... lżejsza, bez zadnej diety. Pozdrawiam wszystkich !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka
dzięki za podpowiedz jak trafić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa2007
DO MMKK Ja też dawno się nie odzywałam ale na stronę forum zaglądam prawie codziennie. Czekam na Twoje wyniki rezonansu. Ja mam 4 czerwca i już to przeżywam chociaż mój endo mówi że z wyników badań jest ok. Ja miałam operację w listopadzie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) MMKK, jak wynik rezonansu? Czekamy na wieści. Ewo2007, cieszę się, że Twoje wyniki są w porządku. Rezonans też napewno taki będzie:) Moje wyniki badań też oki. 28 marca jadę co prawda na dodatkowe badania i wizytę kontrolną do dr Zielińskiego, ale mam nadzieje że to tylko formalność:) Pozdrawiam pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) MMKK, jak wynik rezonansu? Czekamy na wieści. Ewo2007, cieszę się, że Twoje wyniki są w porządku. Rezonans też napewno taki będzie:) Moje wyniki badań też oki. 28 marca jadę co prawda na dodatkowe badania i wizytę kontrolną do dr Zielińskiego, ale mam nadzieje że to tylko formalność:) Pozdrawiam pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) MMKK, jak wynik rezonansu? Czekamy na wieści. Ewo2007, cieszę się, że Twoje wyniki są w porządku. Rezonans też napewno taki będzie:) Moje wyniki badań też oki. 28 marca jadę co prawda na dodatkowe badania i wizytę kontrolną do dr Zielińskiego, ale mam nadzieje że to tylko formalność:) Pozdrawiam pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Po długiej nieobecności jeśli ktoś mnie jeszcze pamięta, chce powiedzieć że póki co bez zmian :( jeśli chodzi o chorobę, samopoczucie lepsze ale, przynajmniej siła wróciła :) Lecz nadal lecę na 2 x na tydzień dostinex + dla komfortu fizyczno psychicznego testosteron :), lecz doszedł Euthyrox mała dawka 25 rano. Dziś mam jeszcze zapalenie ucha, to przez ten ciągły katar !! to chyba od dostinexu :( tak mi się wydaje W Lipcu idę na trzeci już rezonans drugi w tym roku jestem ciekaw czy coś się zmieniło, ale jeszcze czasu troszkę się ostało :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 2007
Kasiu Chyba 28 maja lub czerwca ty chyba miałaś operację w marcu? Pewnie dostaniesz skierowanie na kontrolny rezonans bo to standart. To się długo czeka około 2-3 m-cy. I z wynikami znowu do dr Zielińskiego. Ja mam tylko niskie TSH 0,04 ale mój endo powiedział żę tak może być i jednocześnie zmniejszył mi dawkę letroxu o połowę. Następną wizytę u endo mam 2 lipca i znowu badania przed wizytą. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewo, oczywiście że 28 maja. Nie wiem czemu napisał mi się marzec:) Witaj szamot. Miło znów Cię widzieć:) Dobrze, że przynajmniej samopoczucie dobre. Od niego chyba dużo zależy. Jeżeli chodzi o rezonans to trzymam kciuki żeby pokazał zmiany, oczywiście na lepsze:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga25_1983
Czesc Wam wszystkim i dzieki za fajna strone z ktorej sie duzo dowiedzialam o gruczolaku przysadki. Moja mama ktora ma 55 lat miala gruczolaka i w 2004 roku miala operacje na niego w Szpitalu Wojskowym w Warszawie z ktorej jest dosc zadowolona tylko niestety jest skazana na branie hydrokortyzonu. Jak stwierdzila to ma po nim slabsze kosci i tyje. Ostatnio bylysmy z mama na wakacjach i po przebywaniu na sloncu bardzo ja bolala glowa - lekarz nic jej na ten temat nie powiedzial ani nie zabronil opalania sie, dlatego moze ktos wie czy operacja lub przyjmowanie hydrokortyzonu moze powodowac taki objaw. Normalnie nigdy ja glowa nie boli ani nie bolala, nawet przed operacja. Prosze o odpowiedz jak bedziecie mogly. Moze jakis inny lekarz cos Wam powiedzial na ten temat. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta_000
witam w 2003 roku zdiagnozowano u mnie mikrogruczolaka. badanie MRI powtarzałam 4krotnie i za każdym razem zmiany okazywały się niewielkie na poziomie 1 mm. obecnie mikrogruczolak ma wymiary 6x8,5x10 mm. po raz pierwszy jednak w opisie pojawiło się określenie iż jest to "gruczolak z cechami zakrwawienia". czy ktoś mógłby mi wytłumaczy co oznacza to sformułowanie? wizyte u endokrynologa mam wyznaczaną na za 2 tyg ale nie lubię sie martwic na zapas wiec jeśli ktos potrafi mi wytłumaczyc na czym polega owa cecha zakrwawienia byłabym bardzo wdzieczna. dziekuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yielonooka
Witam wszystkich Właśnie wróciłam z Warszawy od dr Zielińskiego diagnoza:((((( muszę iść natychmiast do szpitala na badania bardzo sie zdenerwował ze jestem źle prowadzona i zadzwonił do lekarki do szpitala .Mam iść na odział i muszę mieć zrobione wszystkie badania.Prawdopodobnie mój gruczolak jest niezależny od prolaktyny po badaniach stwierdzi czy to czasem nie zespól cushinga,po szpitalu mam do niego przyjechać z wynikami dzięki wszystkim,prawda jest ze pomaga przynajmniej on jeden mnie nie zlekceważył,wo gule to po moim wyglądzie wiedział ze mam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Yielonooka, cieszę się że jesteś zadowolona z wizyty u dr Zielińskiego, chociaż ani przez chwilę nie pomyślałam że może być inaczej:) Prawda, że wspaniały człowiek? A nikt wcześniej nie wpadł na to żeby zrobić inne badania niż prolaktyna? Ja jak pojechałam do dr na pierwszą wizytę to też po wyglądzie widzał że ja do niego na konsultacje. Chorzy na zespół cushinga i tak jak ja na akromegalię wyróżniają się w tłumie. Dla otoczenia wyglądamy normalnie ale lekarze mający z nami styczność potrafią dostrzec to bez problemu. Yielonooka, rób szybciutko te badania i pisz na bierząco co się dzieje. Trzymam kciuki:) Marta_000, ten opis rezonansu brzmi groźnie, nie mam pojęcia co może oznaczać. Może dobrze by było żeby obejrzał to neurochirurg? My tu polecamy dr Zielińskiego z Warszawy. Powodzenia:) Kinga25_1983, no niestety, po operacji nie możemy za długo przebywać na słońcu. Nie wiem czy to już tak na zawsze czy tylko przez jakiś czas po operacji. Ja jestem niecałe 3 miesiące po, więc u mnie to świeża sprawa i bardzo ubolewam nad tym że nie moge się opalać. Uwielbiam słońce i mogłabym całymi dniami wylegiwać się w jego promieniach. Ale cóż, jak nie wolno to nie wolno. Pozdrowienia dla Ciebie i mamy:) Dziewczyny co u Was? Beatko, czekamy na wieści od Ciebie:) Pozdrawiam wszystkich papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Miesiąc temu znalazłam się w szpitalu z powodu silnych bólów głowy i oczu. TK i MR potwierdziły obecność gruczolaka, średniej wielkości. Natomiast inne badania takie jak: prolaktyna, TSH, pole widzenia są idealne. Okres co do dnia.. W niedzielę idę do szpitala i w pon. operacja. Wiem, ze jest konieczna. W przeciwnym razie stracę wzrok. To było jak wyrok.. Mam nadzieję, że operacja się uda i te cholerne bóle, które towarzyszą mi codziennie, miną bezpowrotnie. Wszystkim, którzy mają ten sam problem, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Bądźcie silni i cierpliwi. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×