Gość kasieeek87 Napisano Czerwiec 9, 2017 wizytę u profesora mam dopiero w środe ale odchodze od zmysłów i myślałam, że może ktoś tu miał podobny problem.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasieek87 Napisano Czerwiec 9, 2017 możliwe, że to nic takiego ale był guz a teraz są dwie zmiany... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość D Napisano Czerwiec 10, 2017 Nie ma się co martwić na zapas do środy już blisko a pewnie się okaże,że to nic takiego . Trzeba być dobrej myśli. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasieek87 Napisano Czerwiec 10, 2017 mam nadzieję choć kortyzol mi się zwiększył dwukrotnie powyżej normy, głowa boli, po gardle ciągle coś spływa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2017 Stres. I to zbędny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 0degree Napisano Czerwiec 11, 2017 Witam Panie i Panów dzielnie walczących z tymi wrednymi gruczolakami! Niestety dotknęło to równiez moją żonę i nie ukrywam że się martwię o nią... Wygląda na to, że ma mikrogruczolaka 5mm i wysoki poziom prolaktyny. Niedługo wybiera się do neurochirurga. Mam pytanie - jak określić czy guz jest aktywny lub nieaktywny hormonalnie? No i w przypadku lekarzy WiM - czy oni raczej decydują się na zabieg czy też leczenie hormonalne? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2017 Gruczolaki nie są wredne. Sa po prostu nowotworami i nie ma co wariować. To jest indywidualne, leczeniem z wyboru w przypadku gruczolakow prl reagujących pozytywnie na to leczenie jest leczenie farmakologiczne (bromokryptyna/cabergolina). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 11, 2017 A i hormonów nie leczy sie leczeniem hormonalnym:D stosuje sie analogi hormonów hamujące wydzielanie prl o których napisałam. Podwyższona prl oznacza, ze jest aktywny i wydziela ją autonomicznie, jesli jest zmiana na przysadce, to jaka masz watpliwosc? (prl 200< / 10x podw./ albo mlekotok to = guz) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 0degree Napisano Czerwiec 12, 2017 Dzięki za odpowiedź. Mam wrażenie, że to ja bardziej się tym przejmuję niż ona :) Rezonans wskazuje na mikro guza i prolaktywa 2x poza normami, więc chyba to prolactinoma. Mam nadzieję, że skończy się tylko na lekach... W ogóle to nie wiedziałem że jest tyle odmian i jakie "numery" te guzy mogą wywinąć. Podziwiam Was za walkę z tym cholerstwem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 12, 2017 Czytam to forum juz od jakiegos czasu i musze przyznac ze bardzo mi pomoglo. Moj maz mial robione badania krwi i wynik wyszedl >200 przy normie do 19stu... oczywiscie od razu rezonans pokazal guza 1,7mm x 1,7mm x1,6mm. Rozpoczął leczenie dostinexem i po miesiacu dzisiaj badal prolaktune i jego wynik to 67! Wyglada na to, ze swietnie zareagowal na leczenie ale czy to tez oznacza ze jego guz sie zmniejsza? Czy spadek prolaktyny w wiekszosci idzie w parze ze zmniejszaniem sie guza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 15, 2017 Powtarzam. Guzy nie sa "cholerstwami" i nie odwalaja "numerow":) PRL tylko 2x podwyzszona nie musi oznaczac prolactinomy. 10x powyzej normy u mezczyzny to zawsze prolactinoma. Nie wiem czy zareagował swietnie, ale na pewno zareagowal ;) MR zrobcie po 3 msc dosti i zobaczycie co sie dzieje z gruczolakiem. Zbicie prl nie jest rownoznaczne ze zmniejszeniem sie masy guza. To tylko 4 tyg leczenia guza, ktory rosl kilka lub kilkanascie lat ;-) Na pewno nastroj i libido mu sie znacznie poprawilo w tym czasie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia75 Napisano Czerwiec 16, 2017 Witam Mam makrogruczolaka, hormon wzrostu IGF-1 na poziomie 800. Mam dostawać somatostatynę czy możne mi ktoś powiedzieć, kto dostawał te zastrzyki, czy są jakieś skutki uboczne podania tego leku g*****e chodzi mi o wypadanie włosów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość radziu01z Napisano Czerwiec 16, 2017 Gosia75 ja dostaję te zastrzyki od 10 lat jedyny skutek uboczny jaki u siebie zauważyłem to biegunka następnego dnia po podaniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia75 Napisano Czerwiec 17, 2017 radziu01z dzięki za odpowiedź a czy podanie tego zastrzyku jest bolesne bo słyszałam różne opinie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
radziu01z 0 Napisano Czerwiec 18, 2017 bolesne no nie wiem napewno czuć wkłucie bo gruba igła jest ale nie jest to takie straszne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 18, 2017 Nie ma co ukrywac, ze jest to gleboko domiesniowy zastrzyk. Wydaje mi sie, ze umiejetne podanie leku i technika przy wkluciu ma tutaj ogromne znaczenie, to nie jest zwykly podskorny zastrzyk, ale do przezycia. Szczegolnie, ze nie ma innego wyjscia, wiec trzeba to zaakceptowac i sie nie spinac ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martini75 Napisano Czerwiec 22, 2017 Witajcie, Jestem tu nowa, diagnozowana od ponad roku, podejrzenie Cushinga, Guzków neuroendokrynnych. Teraz rezonans i puste siodło tureckie. Jest również podejrzenie gruczolaka przysadki i jej niedoczynnosci. Po rezonansie onkolog u kt,orego byłam twierdzi ze gruczolaka nie ma. Ale zapisana jestem do dr Zielińskiego za tydzien. I zastanawiam sie czy jechac do niego czy nie skoro nie ma niby tego gruczolaka. Jestem z Zielonej Góry wiec to 450km no i wizyta tez kosztowna. Myslicie ze lepiej pojechac zeby jeszcze on sprawdził wyniki rezonansu? trochę chaotycznie ale mam nadzieje ze ktos podpowie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maru Napisano Czerwiec 23, 2017 Leżałam na sali z osobą, która chciała przyoszczedzic. Po operacji robila co roku kontrolny rezonans, inni lekaze nic nie widzieli, więc nie jezdzila do Wwy, bo za daleko i po co. Jednak coś było. .. Okazało się to po tym, jak jednak wybrala sie do prof. Zielińskiego. Przez cały mój pobyt powtarzała żebym ja nie powtórzyła jej błędu i co roku robila wycieczkę do Wwy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość_83 Napisano Czerwiec 24, 2017 Martini75 Jedź i się nie zastanawiaj :) Bierz wszystkie dokumenty i jak najbardziej aktualne wyniki badań oraz płyty z rezonansem jakie miałaś. Dr Zieliński sam zinterpretuje i porówna wynik badania na podstawie płyty z rezonansem a nie opiera się na opisach sporządzonych przez lekarzy, którzy jedynie zajmują się opisywaniem wyników i nie zawsze specjalizują się w określonej dziedzinie chorób. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martini75 Napisano Czerwiec 24, 2017 Dziekuje, jade macie racie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 25, 2017 Amen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Makro11 Napisano Czerwiec 28, 2017 18.06 2017 miałam operacje. To był makro ale krwawiący tak mi powiedzieli lekarze. Wycięty w całości. Chciałam Was spytać kiedy wróciły zapachy i smak? Przed operacja nie bolała mnie głowa, a teraz niestety tak. Nawet nie próbuje sie schylać narazie. Operacje miałam w niedziele, a w poniedziałek byłam w domu. Nie dźwigam niczego, wypoczywam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość_83 Napisano Czerwiec 28, 2017 Operacja przez nos ? Strasznie szybko się Ciebie pozbyli... Zapach i smak wróci zapewne w ciągu 3-4 dni jak ustąpi obrzęk przegrody nosowej, maksymalnie tydzień. Głowa boli bo w końcu w niej Ci dłubali :) Bóle głowy a czasem nawet lekkie zawroty zwłaszcza przy wstawaniu mogą się utrzymywać 2-3 tygodnie, każdy inaczej odreagowuje skutki operacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 29, 2017 Martini75- jak tam?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martini75 Napisano Czerwiec 29, 2017 Jutro jestem u doktora... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 29, 2017 Witam.ma.ktos odsprzedac dostinex luvb cabaser? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 29, 2017 515 606 897 prosze pisac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 5, 2017 Witam ponownie, u mojego meza zdiagnozowano gruczolaka przysadki 1,7x1,7x1,6 , prolakttna 252 przy normie do 19, dostal dostinec i po 8 tygodniach poziom prolaktyny spadl do 22 . Niedawno odebralismy dodarkowe badania hormonow i igf-1 wynosi 354 przy normie do 241 - jestesmy przed testem gh obciazenia glukoza i bardzo soe boje ze wyjdzie akromegalia. Juz tak bylo ladnie, prolaktyna zbita... gdzies sie łudze ze to moze nie jest akromegalia bo jak na makrogruczolaka to chyba ten poziom igf-1 nie jest az taki duzy. Jak to bylo u was? Jakie mieliscie igf-1 przy jakich rozmiarach guzow? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia75 Napisano Lipiec 7, 2017 Hej Ja miałam pierwszy rezonans w październiku guz 1,4x1,1x1,2 (makrogruczolak), kolejny rezonans w lutym guz 9,7x0,9x0,8 (mikrogruczolak) guz zmniejszył się sam bez żadnej terapii lekowej. IGF-1 powyżej 800 przy normie 254. Właśnie zaczynam terapię somatuliną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 111gosia111 Napisano Lipiec 7, 2017 Gosia75 - to ja pisalam wczesniej o moim mezu i podniesionym igf1 tylko nie zmienilam pseudonimu i jestem jako gosc. Czy mialas test obciazenia glukoza i jaki masz poziom prolaktyny? Czy przy akromegalii leczeniem z wyboru nie jest operacja? Czy jesli guz sie zmniejsza to eystarczy leczenie? Niestety ja jeszcze jesyem zielona w tym temacie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach