Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Yalu - szczęśliwej drogi, bo przy tej kolce mogę juz nie miec czasu tego napisać i odezwij sie po powrocie :):) Laura - niestety masz ograniczenie na skrzynce i wrócił mi mail z ksiazka, masz może inna skrzynkę? Do noska mozna wkropić zaraz na początek 1 krople soli fizjologicznej i po chwili gruszka próbować. To rada połoznej, mój jak poczuje że się zbliżam to juz po robocie :):) Jesli to mleko zalega głęboko, to nie ma cudów (słowa lekarki) może dzieciak furczeć, a nie wyciągniesz :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia_20 - nosek czyszczę również gruszką ale najpierw wkraplam po kropli do dziurki soli fizjologicznej i przekręcam go na brzuszek wtedy fluczki wypływają blizej a czasami nawet całkiem :) a jak jest wyjątkowo opornie to tak jak dziewczyny patyczkiem do uszu. A najlepsze efekty są, jak w ciągu dnia właśnie wilgotnym patyczkiem nawilzam tak ze 3 razy każda dziurkę. Okropne te fluczki bo w nocy mały skrzypi furkocze na wszystkie tony do tego dochodzi odchodzenie gazów i wygibasy straszne przy tym także mam prawdziwego człowieka orkiestrę :) aż myślałam że coś z nim nie tak i pytałam o te odgłosy pediatry ale rzekomo tak dzieciaczki mają. Delphi31 - ja tak jak yalu czytałam, że przy karmieniu piersią może być kupka kilka razy dziennie albo raz na kilka dnia dopóki sama konsystencja i kolor nie wzbudza obaw to jest ok. Stysia - popieram Dotę nadmaganian potasu jest super na tą przypadłość a co do katarku to czyścić nosek jak najczęściej i łóżeczko podnieść troszkę żeby główka wyzej była albo coś pod nią podłożyć żeby mógł swobodnie katarek wypływać po za tym chwalą sobie dziewczyny sól morską , invasin i ewentualnie zamiast gruszki takie magiczne urządzenie - frida ale z autopsji tego nie wiem. No i ja też gratuluję nowego mieszkanka Delphi:) a naszej rodaczce życzę szybkiej i miłej podróży bez żadnych niespodzianek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly-dziękuję w imieniu męża:) Yalu-szczęśliwej podróży i oby się maluszkowi katar w samolocie zagubił i już nie odnalazł małego właściciela. Popieram..............-odezwij się po powrocie-cobyśmy wiedziały że już wylądowaliście na ojczystej ziemi:) Asia-ja też mam problem z noskiem małej. Na początku zakraplam roztwór wody morskiej a potem gruszką ale szczerze mówiąc ta gruszka to niewiele daje więc tak jak Thefly pomagam sobie patyczkiem. Ale widze że Yalu ma lepszy patent-muszę wypróbować z tą watką Dota-jakbym o sobie czytała! Nasza Julka też przez kłopoty z brzuszkiem zaczęła być noszona na rękach. Skutek taki że za nic nie chce sama zasypiac w łóżeczku tylko na rękach lub u rodziców w łóżku. Spryciara-jak kłade ja do łóżeczka to skręca się jakby ją brzuch bolała ale na rękach lub w łóżku już jej nie boli. Dziwne, nie;) Delphi- oby wam się zdrowo mieszkało w nowym mieszkanku:) SłyszAŁAM ŻE DZIECI KARMIONE PIERSIA MOGĄ ROBIĆ KUPKI NAWET raz na 5 dni, więc twoja Natalia jak najbardziej mieści się w normie. Co do sapki, dostaliśmy od znajomych nawilżacz i małej od tego czasu znacznie lżej oddychać. Naprawdę polecam-super sprawa! A ja nie dam rady sie wypróżnić. Odkąd wróciłam ze szpitala zdarzyło mi się raptem to 3 razy-troche mało jak na 4 tygodnie:( Wy tez tak miałyście czy tylko moja przemiana materii szwankuje? Tak w ogóle to jak przypuszczałam-padam na pysk jeszcze bardziej odkąd mąż w domu ze złamana noga. Normalnie jakbym 2 dzieci miała-każdemu coś przynieś, zanieś, zaopiekuj się, dobrze że męzowi chociaz pieluch nie trzeba zmieniać, hehehe;) Oj kiepski los świezych mamusiek. Aha-jakich pampersiaków używacie-chodzi mi tez o rozmiar-1 czy 2? Bo ja ostatnio uzywałam 2 Huggiesa i przynajmniej mała nie miała odcisniętych gumek jak w przypadku pampersów 1. A niby wagowo mogłaby uzywać jeszcze 1. Aha-czy któraś słyszała cos o pampersach Dada z Biedronki bo pare osób mi je polecało-podobno naprawde rewelacyjne a cena zabójczo niska porównując do np. Pampersa.Będę dźwięczna:) I jeszce jedno pytanie- wit.D3 wkraplacie prosto do dziubka? Bo u mnie z tym małe problemy. Julka jak głodna kręci główką i nijak nie mogę trafić z tymi kropelkami jej do buźki, na dodatek nie jestem nigdy pewna czy wpuściłam 2 kropeli do buźki czy tylko 1 tam wleciała bo druga z reguły ląduje na brodzie. Może zakraplać na pierś i dopiero tak podawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia26 - d3 ja bezpośrednio do buźka, a stosuję chwyt dwoma palcami za policzki wtedy taki dziubek u Adaśka się robi i już można kropnąć :) a czytałam żeby na pierś lub do butelki nie bo część zostanie na ciele albo na ściance butelki ale pediatra powiedziała ze można więc jak kto woli. Co do ubikacji ;) to pojedz śliwek suszonych i dużo wody na czczo pij + ewentualnie czopek glicerynowy albo jest coś takiego do rozpuszczania w wodzie z ateki (mi to pomogło przy pierwszym razie po porodzie) to chyba smecta ale nie jestem pewna :( jak znajde nazwę to dam znać. Pieluchy pampersy używamy 2, mały waży 4900 , a co do Dada to naprawdę takie tanie? bo my z kumpelą przeliczałyśmy na szt to prawie to samo u nas w mieście wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stysia74
dota dziekuje za przeslanie zaklinaczki.oczywiscie nie zdazylam jeszcze do niej zajzec.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
WITAM SERDECZNIE!!!! Yalu ja również życze szczęśliwego powrotu na łono ojczystego kraju :) Ja równiez czyszcze nosek troszke gruszka i troszke paleczkami Jeśli chodzi o wizyty w toalecie to nie bywam zbyt czesto no i nie wiem czy takie śliwki nie zaszkodza mojej Kalince (karmie piersia) Moja córcia robi kupki 5-6 razy dziennie a czasami jak ja przebieramy to nam zaserwuje takiego kupala, że nasze prześcieradlo jest do wymiany ;) Nasza Niunia też coraz bardziej przyzwyczaja sie do noszenia na raczkach ale czasami mnie zaskakuje i usypia sama w łóżeczku jak np: teraz :) robi tak jak nie meczy ja ta cholerna kolka. Delphi gratuluje wlasnego gniazdka Dziewczyny czy mozecie mi podpowiedziec kiedy moge zaczac cwiczyc brzuszki, jestem 6 tygodni po cc. Niestety pozostal mi dosc pokaźny brzuchol i musze zacza cos z nim robic. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia20- ja nie czyszczę noska gruszką, tylko solą fizjologiczną. Lekarka kazała mi wpuszczać po kropelce do noska, ale ja biorę patyczek do uszu nakropie tą solą na niego i lekko wkładam mu w dziurke noska, ale tylko tu z brzegu . I czasami to wystarczy a czasami furczy mu dalej. A przede wszystkim staram się żeby nie było za ciepło w pokoju i kładę mokry ręcznik na kaloryfer. Deplhi30- fajnie że już jesteście na swoim mieszkanku. Szybko Wam poszło !!! A ja z noszeniem tez mam problem bo strasznie boli mnie kręgosłup, i właściwie to staram się go nie nosić, tylko kładę go na poduszce na kolanach i tak huśtam. Ale są takie dni że jak chciałam z nim wyjśc na dwór na spacer, a mojej mamy nie było to z dzieckiem na ręku myłam zęby !!!! yalu - szczęsliwej drogi !!!! ewcia26- ja tez miałam problemy z wypróżnianiem . ale trzeba tego pilnować , jedz jabłka i pij jogurty podobno pomaga. Ja niestety przez pewien czas nie dawałam rady i raz poszłam , pocisnęłam i chyba rana nie do końca mi się zagoiła. Ale w przyszłym tygodniu ide do lekarza bo chcę wiedzieć czy wszystko jest ok. Bo już mi przestało lecieć cokolwiek a teraz znowu czerwonawy śluz. Wolę sprawdzić, szczególnie że minęło już 6 tygodni. I podziwiam że dajesz sobie radę z tymi dwoma \"dziećmi\"!!!!! O pileuszkach nie słyszałam, a używam pampersa, ale zacznę testować inne. Wit D wkraplałam do buzi, ale ciągle nie byłam pewna czy mały to zjadł bo bardzo często kropelka lądowała na jego wardze i nie wiedziała czy on ją zlizał czy nie. Teraz daję troche mlecza na łyżeczkę i do tego kropelkę. I tak jest ok !!!! chciałabym wrócić choc trochę do swojej figury m nosze majty ściągające ale na brzuszki nie mam siły , a przydałoby się. Musze zmykać !!!! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stysiu74
mozesz przemywac woda z wymieszana z herbata rumiankowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emelle
Yalu - trzymam kciuki za udany powrot do kraju.Lećcie nisko i powoli i zeby dzieciaczki byly grzeczne! Moj bobasek rosnie, zaciesnia kontakt z misiem pluszowym w lozeczku, ostatnio zaczyna sie usmiechac, chociaz nie jestem pewna czy juz swiadomie czy to dopiero wstep i cwiczenie umiejętności :-)) Dzien za dniem mija, dwa ostatnie taki byly sloneczne no to poszlam z malym na spacer godzinny. Dzis niestety pochmurno, zimno i nie wiem, moze tez sie wybiore, bo to zawsze taka odskocznia od obowiazkow domowych. Niecierpliwie czekam na Mikolaja - raz ze juz M cos dla mnie zamowil u Mikolaja, a dwa ze Mikolaj w tym roku bedzie musial sprawic prezent nowemu czlonkowi rodziny. No zobaczymy co nam przyniesie, w sumie wszyscy bylismy grzeczni w tym roku i jedlismy grzecznie bez grymaszenia ;-))) Udanych Andrzejek i duzo radosci z pociechy. Tym co maja Andrzejow w domu udanej imprezki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura7
Czesc dziewczyny!Przede wszystkim dziekuje bardzo Docie za przyslanie "Jezyka niemowlat"-to bedzie dluga lektura! Wczoraj bylam z Nadia na szczepieniu-na razie tylko wzw, bo nastepne podobno jak dziecko przekroczy 5kg wagi, a Nadii jeszcze 300 gram brakuje. Urosla znowu o 3 cm w dwa tygodnie, wiec w sumie przez 8 tyg az 8 cm. Wczoraj w nocy strasznie cierpialam, bo zrobil mi sie zastoj pokarmu w piersi-bol niesamowity! Kupilam Nadusi dzisiaj dwie pary rajstopek Gatta-sa super, chociaz kosztuja tyle, co dla kobiet (10zl). Jezeli chodzi o kropelki, to ja daje tylko Cebionmulti (jest tez tam wit. D), podaje lyzeczka, na ktora wyciskam wczesniej kilka kropli pokarmu. Tak jest chyba najalepiej, bo jest kilka wit rozpuszczalnyhc w tluszczach. Z nsokiem problemu nie mam , bo Mala wykichuje sobie wszystko, sporadycznie zdarza sie, ze trzeba cos usunac paleczka.Gruszka jakos sie nie sprawdza. Z wyproznieniami tez mam problem, bo chociaz jest w miare czesto, ale bolesnie. O pieluszkach Huggies nie ma najlepszego zdania, bo po prostu przemkaja. Pampersy tez nie sa idealne, bo czasmi nie sa szczelne, ale w sumie ok. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stysia74
czesc dziewczyny.u nas jakos leci meczymy sie w domu bo na spacer zbyt brzydko, poza tym z dwojka to juz problem gdzies samej wyjsc tym bardziej ze mieszkamy na 2 pietrze. mam pytanko do mamusiek ktore maja dwojke dzieci.jak poradzic sobie z zazdroscia u dwulatka.zuzi krzywdy nie robi nawet mu smutno gdy ona placze, ale jest zlosliwy i przekorny nie skutkuja prosby ,tlumaczenie reaguje tylko na podniesiony glos, jest mi przykro ze musze na niego nakrzycze zeby mnie posluchal.pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!! ja juz standardowo nie napisze nic dobrego:( wszystko juz jest beznadziejne,nie dlugo to chyba sie przeprowadze do poznania na stale,ciagle tylko szpital i szpital...najpierw czestoskurcz,potem znalezli bakterie w moczu a dzisiaj sie dowiedzialam ze ma gronkowca w gardzielku:( i jak tu miec nadzieje,wpadla tylko na chwile po ciuchy bo zalatwilam sobie hotel dla mam i moge z nim byc ile mi sie podoba:)ale byla juz nadzieja ze wyjdzie w piatek a tu dzisiaj kolejne zle wiesci,dostaje dwa antybiotyki,na szczescie sil,zabawy i apetyt mu dopisuje:) pozdrowienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura7
Flowers-bardzo Ci wspolczuje i zycze duzo sily i cierpliwosci.Nawet nie potrafie sobie wyobrazic jak sie czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Flowers - ja niezmiennie mysle o was, wspólczuje i trzymam mocno kcuki :) Ucałuj Bartusia ode mnie i Konradka. Jest silny, więc da radę. Dziewczyny - nie ma za co, miałam knigę, zreszta sama dostałam ją od yalu, to wysłałam :) Jak mnie kiedys padnie komp to mi wyslecie :) Ewcia - no to witaj w klubie :) tylko ja walxcze z nim sama, błogosławię chwile, gdy jest mąż w domu, bo on go nosi :) Zaparcia mam okropne, co wieczór poród :(:( a nie miałam nigdy z tym problemów :( (poza 2 tygodniami na początku ciąży). Od wczoraj jem sliwki suszone, możę pomoże :) Pieluchy Dada są ok, tylko mniej chłonne niż oryginalne, ja uzywam ich czasem, a na codzień Happy, bo na pampersy mały uczulony jest. Delphi - gratulacje :):) Sylwia30- nie zaszkodzą Kalince śliwki :) Laura - jak masz zastoj a nie masz odciągacza, to zagrzej czyms piers, ciepla woda, nagrzana mocno pielucha itp. mleko samo zacznie leciec i zejdzie ci troche, najlepsze wyjscie to oczywiście podstawić małego ssaka :):) Stysia - ja nie mam dwójki, ale z doświadczenia koleżanek wiem, że najlepiej zainteresować starszaka pomocą przy dzidzi, ale w formie zabawy oczywiście, i tak by czuł się ważny i niezbędny. Działało w każdym przypadku, a dziecko nie czuło się odrzucone, tylko właśnie niezbędne. Mój Kondzio cały dzień wczoraj nie spał, myślałam, żę się przy nim wykończę :( Dzisiaj za to nadrabia :):) Ciekawe co będzie w nocy :) Pewnie ryk, bo mąż widząc wczoraj co się dzieje, a nie było go aż do 21 z hakiem, dzisiejsze zajęcia ustawił dopiero na 21. No to Przekorne skorpionisko mój synuś śpi w najlepsze :) Po raz ostatni też była dzisiaj u mnie położna, szkoda, bo super babka i sporo potrafi podpowiedziec. :) le jak zobaczyła Konrada to tylko zapytała czym my go karmimy bo taki wielki :) A on tylko na piersi :) pozdrawiam serdecznie majac nadzieję na coraz więcej spokojnych chwil wolnych od tej paskudy kolki yalu - jak się nacieszysz rodzina i krajem to odezwij się :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!! Flowers24- współczuje , ale bądź dzielna dziewczyno tak jak dzielny jest twój synuś !!!! Życzę Wam że jak ten początek jest taki nie za bardzo to potem będziecie wszyscy b. szczęśliwi i szybko zapomnicie o przykrych sprawach, a mały wyzdrowieje i bedzie rósł jak na droźdżach !!! A szpital pozostanie złym wspomnieniem !!!! Trzymamy mocno kciuki za Was !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Flowers-trzymaj się.Zobacz jaki dzielny jest Twój Bartuś.Taki malutki a taki dzielny.A Ty nawet nie waż się załamać! Masz dla kogo być silna.Bartuś będzie zdrowy i nie myśl nawet inaczej.To tylko kwestia czasu :) !!! U nas bez specjalnych zmian. Mała grzeczniejsza ale nadal nieźle daje popalić.Dziś udalo mi się z nią wyjść na zakupy a to dlatego że cały czas spała w wózku co zdarza się niezmiernie rzadko :) Jutro zanoszę do badania jej wymaz z odbytu żeby sprawdzić czy te zielone śluzowate kupki nie są wynikiem jakiejś bakterii.Lepiej dmuchac na zimne.Miałam to zrobić już w zeszlym tygodniu ale zaczęła ładnie robić kupki i takie żółte więc stwierdziliśmy że jeszcze sie wstrzymamy ale dziś znów zielenina więc już najwyższy czas. Ja też mam problem z zaparciami.Czuję się wtedy jakbym rodziła po raz kolejny.Zaczęłam pić codziennie koperek lub rumianek ale cos narazie nie pomaga więc chyba będe musiała kupić sobie zioła ułatwiające trawienie. Mała własnie sie budzi-ale sie naspała-całe 10 minut.Uciekam więc.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie!!! flowers-trzymaj sie dziewczyno!! myśl pozytywnie a będzie dobrze!! 👄 dla Bartusia i 🌼 dla Ciebie!!!! a mój maluszek nadal rozrabia!!! :( ale na szcęście zaczął przesypiać nocki.gorzej jest w dzień bo nic niemogę zrobić tylko go noszę!! a pochwalę sie wam moim starszakiem Mateuszkiem.ma szkrab dopiero 2 latka a już umie powiedzieć na pamięć i bez podpowiadania: \"Aniele Boży\" , \"Małpa w kąpieli\" i bardzo długi wiersz MIckiewicza \"Powrót taty\".wiem że się przechwalam ale jestem z niego taka dumna!!!!! :) :) :) (szkoda tylko że nadal używa pampersów :( :( -no czasami zrobi na nocnik ale ile jest przy tym buntu)!!! może znacie jakieś sposoby na odzwyczajenie od pieluszek? to na tyle bo już padam i ruszam do wyrka. pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki Thefly-twoja metoda działa. Że też nie wpadłam sama na ten \"dziubek\":) Dada u mnie kosztują 16 zł za 40 szt.-u ciebie inna cena? Sylwia30-nie mam pojęcia od kiedy można ćwiczyć ale mój mąz na razie stanowczo mi zabrania ( jestem 4 tyg po cc). Najlepiej jak przy okazji u gina zapytasz go o to,powinien wiedzieć po obejrzeniu blizny Agus7-u ciebie rana po porordzie krwawi a u mnie....odbyt:( Normalnie chyba mi się rozrywa przy próbie wypróżnienia. Czopków jeszcze nie kupiłam bo od paru dni ciagle mi nie po drodze do apteki a jak juz wczoraj zaszłam to tak się zdenerwowałam (nie będę opisywać z jakiego powodu bo na sama myśl mnie telepie) że nie w głowie mi były czopki. Flowers-trzymaj się kochana! Tyle z nas modli się za twoje dzieciątko że nie ma wyjścia-musi zadziałać:) A twój synek jest naprawdę bardzo silny i dzielny. Na pewno jestes z niego dumna i słusznie! Za parę lat opowiesz mu jakiego stracha ci dostarczył a póki co-ucałuj go od nas i mocno przytul❤️ Dota-napisz czy pomogły ci sliwki. A tak w ogóle to karmiąc piersią mozna je wcinać no bo to przecież pestkowe...? Nasze maleństwa urodziły się w tym samym tygodniu i widzę że charakterne z nich skorpionki. Julka też niejest przewidywalna z kwestią spania-raz śpi a raz figa. Ale powiem ci Dota że szczerze się usmiałam czytając o przestawianiu zajęć pod synka i jego odpowiedzi na to;) Ewunia-nie zwlekaj z tym wymazem. Faktycznie lepiej dmuchac na zimne. A u mnie dzisiaj tez położna była po raz ostatni ale umówiłyśmy się że jakby co to będę do niej dzwonić z problemami. Julka waży 4000g(ważona wczoraj) i rośnie jak na drożdżach.Idelanie widac to po pajacach-te które jeszcze w tamtym tyg. były za duże w tym tyg. są juz na styk. Od wyjścia ze szpiatala przybrała 1120g więc chyba akurat:) Dziewczyny-poszukuję płyty Kołysanki-utulanki w wykonaniu Grzegorza Turnaua i Magdy Umer. Poprosiłam koleżankę żeby mi kupiła ale podobno nie ma tej plyty w żadnym sklepie muzycznym(albo tak szukała...). A kołysanki-piękne!Takie stare, pamiętam jak mi je mama śpiewała jak byłam mała, cudne po prostu. I wykonanie niesamowite! Uua,zmęczenie daje znać-biegnę do łóżka póki mała jeszcze śpi.Dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers - dołączam do wszystkich naładowanych pozytywną energią zdań dziewczyn :) musi musi musi być dobrze w końcu :( niestety nabroilam i to tak że mały 3x zielona kopa (i mam nadzieję, że na tym się skończy bo jak nie to wieczorem zasuwam do pediatry po lacid a właśnie takim maluszkom to jak się go podaje i w jakiej formie ? bo my jeszcze nie stosowaliśmy go) + ranki za uszkami i krosteczki pojedyncze a winowajcą są albo frytki pieczone w piekarniku (tfu idiotka że też wymyśliłam coś takiego :diabeł zły: ) albo jabłka duszone, które zjadłam 2x jednego dnia i w dodatku stały już 3 dzień w lodówce więc może zaczęły fermentować :X aż wstyd się przyznać do takich gaf. Ewunia21 ty też widze masz przygody z zielonymi, a czy ty karmisz piersią? bo jak tak to może małego coś uczula tak jak ja podejrzewam właśnie jabłko bo raz jest też żółta kupa o.k. a jak mama coś zje nieodpowiedniego to właśnie takie zielone historie. Mająca nadzieję - no pięknie, jest się faktycznie kim chwalić :) mam nadzieję, że i mój szkrab będzie taki zdolniacha Ewcia26 - na cenę spojrzę przy okazji bo szczerze to nie pamiętam. Z krwawieniami przy wypróżnianiu nie ma żartów bo mogą to być pękające żylaki odbytu :( także polecam czopki albo homeopatyczne - Hemorol albo z droższej półki proctoglivenol. A śliwki na pewno nie zaszkodzą abyście nie przesadziły tylko z ilością no i sparzcie je przed zjedzeniem albo nawet namoczcie we wrzątku na minutkę bo owoce suszone tez są konserwowane :( Co do kołysanek to poszukaj na allegro są jeszcze super utwory na płytach Muzyka Bobasa i są nawet w necie do ściągnięcia za free ale ja za cholerę nie potrafię za pomocą Emulle ściągnąć a w Direct ++ to już w ogóle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Witam serdecznie!!!! Własnie zakonczylismy impreze pt Chrzciny. Było 12 osob, cztery pokolenia prababcia, babcie i dziadek, rodzice (my) no i nasza corcia no i sie naspala...... paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pustawe forum :) Ja mam nadzieję, że na dzisiaj koniec z kolką :) Walczyliśmy od 5 rano do 14 z hakiem kiedy to zamiast na spacer, bo paskudnie ubrałam syncia i wrzuciłam do wózka. Werandował się przy samym oknie 2 godzinki i z przerwami, ale pospał. A teraz wieczorna walka trochę mniejsza niz zwykle, ale dla kręgosłupa i tak miażdżąca :( Ale co ja się dziwie? Tatuś cały dzień poza domem :( Właśnie wraca z koncertu. Ewunia - trzymam kciuki za wyniki:) Majaca nadzieje - witaj w klubie \"noszących\", a małego starszaka pogłaskaj po główce :) sprytny chłopak :) i przechwalaj sie do woli :) dzieciak ma być dowartościowany, ale jego rodzice również :) Ewcia - zjadałam przez 3 dni ok. 5 śliwek i nic. Dzisiaj pożarłam całą resztę opakowania ok. 10 dkg, albo więcej i różnica była taka, że cierpiałam wczesnym popoludniem a nie późnym wieczorem. Dzieciakom nie szkodzą, położna mi zasugerowała żebym się tymi śliwkami spokojnie ratowała. A co do przestawiania zajęć, to ja mam juz motoo: tata w domu musi być. Znów cały dzień sama, no i rezultat - kozmarne kolki cały dzionek :( Thefly - spokojnie, mnie i lekarka i położna powiedziały, żę zielone kupy, byle konsystencja ok, to norma u niektórych dzieciaczków. Tak reagują na pewne pokarmy, zwlaszcza na owoce i warzywa ponoć. Ale frytki :):) no no, chociaż z piekarnika :) spoko też raz spróbowałam, ale u nas kupki zawsze żółte. I popatrzcie - wczoraj zjadłam botwinkę na obiad, kolacja wczoraj i dzisiaj śniadanie i kolacja - chleb z chudą wędliną, na obiad tylko krupnik (niezabielany!), a kolki tyle godzin ::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
hej, jesteśmy już po drugiej stronie "kałuży" ;) podróż była koszmarnie długa bo doszło nam 5 godzinne opóźnienie samolotu w NY i 2.5 godzinne w W-wie ale dotarliśmy o 30 godzinach do domu - uff!! Dzieciaki w podróży w miarę ok więc na to nie narzekam - próbujemy teraz dojść do normy i przestawić się. pzdr. dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! Forum jakies puste ostatnio ale to zrozumiale :) Oddalam wymaz do badania.Wyniki za ok. tydzien. 14 jedziemy na kolejne badanie stawow u malej a 20 na to nieszczesne szczepienie. Ja zyje juz tylko myslami o siwetach i chrzcinach.Uwielbiam ten okres i jak duzo rodzinki sie zwlala na swieta a na chrzcinach bedzie prawie 20 osob. Dwa dni temu Wiktorii poszla pierwsza łezka!! A wczoraj pierwszy raz smiala sie glosno! Nie do wiary jak szybko rośnie i z każdym dniem czym innym mnie zaskakuje! Teraz grzecznie sobie śpi. Ostatnio jednak nie może spać w nocy nie przytulacjąc sie do piersi przez co ja śpię jak połamana.Całą prawie noc w jednej pozycji.Ręki ostatnio nie mogłam rano wyprostować,noga mi zdrętwiała.Nawet nie mogę się pruszyć w nocy czy zabrać jej pierś bo zaraz zaczyna się kręcić i budzi się z płaczem a chcę żeby spała ze względu na męża bo ostatnio strasznie dużo ma pracy i wraca ledwo żywy więc chcę żeby chociaż w nocy trochę odpoczął. Czego my kobiety nie zrobimy dla swoich mężczyzn i dzieci? :) Kupki robi raz żólte a raz zielone więc już sama nie wiem.Jem codziennie prawie te same rzeczy a tu raz tak a raz tak.Już zgłupiałam przez co to może być. Zastanawiam się nad zakupem elektrycznej chuśtawki.Małej bujanie przedłuża sen i jest spokojniejsza.Boję sie jednak że wywalę te 3-4 stówki a to nie zda roli no i się wachcam.Miała któraś z Was takie coś i czy warto to kupić? Thefly-przestraszyłam się tym co napisałaś Ewci26.Też mam takie krwawienia przy wypróżnianiu i nie pomyślałam że moga to być pękające żylaki .O rany! Chyba będe musiała udac się do lekarza. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stysia74
witam.ja tylko na chwilke. yalu- witamy w kraju flowers trzymamy kciuki i modlimy sie o zdrowko dla twojego bobasa. thefly jesli chcesz to moge przeslac ci usypianki bobasa.podaj nr gg.ewentualnie emaila .pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Yalu - witaj w Polsce :):) Jak mozna sie domyslić kolka wezwała mnie bardzo szybko :( To był rekord :( Mój synuś męczył sie od wczoraj od 5 rano aż do dzisiaj rana :( z bardzo krótkimi przerwami :( Spałam w sumie od wczorajszego świtu może ze 4 godziny :( A teraz chciałam sie skontaktować z siostra i do was na chwilkę. Moi mężczyźni po raz pierwszy sami na spacerku, ja mam godzinkę dla siebie. Niestety chałupa tak zapuszczona, że trudno - niedziela niedzielą a u mnie właśnie pralka pierze, a ja prasuję bo juz nie mam w co małego przebierać :( Ech te pierońskie kolki :( I nie pomaga szpitalny wikt :(:(, a mąż wczoraj wrócił (właściwie dzisiaj) o 1 :( Dziś jest w domku, to Konrad spał ślicznie od 10 aż do 13 :) Głowę daję, że gdybym była sama, to nie ma takiej możliwości :) Nazwałam to terroryzmem domowym - uważam, iż mój syn wyznaje zasadę, iż rodzice oboje powinni być w domu :) Spryciarz :) Stysia - ja bardzo prosze o te kołysanki :) dota9@interia.pl jak będę mieć czas, to zaglądnę pozdrowienia dla wszystkich Mam i 👄 dla Maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allo Yalu witamy w końcu w kraju ;) Stysia - będę dźwięczna :) a mój nr gadu-gadu 7494846 i mail monikapawlak79@o2.pl. Dzięki z góry. Dota28 - łączę się w bólu z powodu kolki bo u nas to samo a w dodatku te zielone kupy :( Ewunia21 - niestety ale takie krwawienie przy wizytach w toalecie nie jest normalne :( także lepiej je zgłosić lekarzowi to zaleci jakieś czopki. Po ciąży większość kobietek cierpi na tą niemiłą przypadłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tylko na moment bo jestem wykończona psychicznie, fizycznie i jak sie tylko da, a wpadłam żeby również poprosić o przesłanie kołysnaek. Stysiu74, jesli możesz to jeszcze na ewaszeremietiew@interia.pl, gg 6860799 buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stysia74
witam. dota28 a masz moze gadu gadu bo przez poczte troche opornie idzie. usypianki przesle wieczorem wszystkim zainteresowanym na gadulca.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers- jak zwykle trzymam kciuki za to zebys była twarda dziewczynka i nie poddawała sie złym nastrojom, nie tylko bedzie ale takze musi być dobrze, rzadnych innych ewentualnosci !!! U nas tez zielono w pieluchach i to juz od dwuch tygodni, co wiecej mała miała w dwuch ,trzech pieluchach nawet pasmo krwi, wtedy wystraszyłam sie juz na dobre i wezwałam lekarza do domu, okazało sie ze mała ma za dużą perystaltyke i ta krew to taka wysiłkowa, dostałysmy syrop Debridat , smekte i lakcid, a najdziwniejsze w tym wszystkim to ze mała nie wykazywała zadnych oznak ze jej z tym źle, zero płaczy pręzenia nic z tych rzeczy, Na razie lecimy juz z 5 dzień na tych specyfikach, kupki sa nadal ciutek zielonkawe ale wydaje mi sie ze wygladaja o wiele lepiej, no i przede wszystkim jest ich juz tylko 4-5 a nie tak jak wczesniej 8-9 i chyba zacznę sądzić ze taka ich uroda przy tym karmieniu piersią, no i mi lekarz nic nie mówił o wykonaniu badania na kał...a moze powinnam zrobić? No i jeśli moge coś poradzic w sprawie krwawienia z odbytu to nie sa żarty musowo przede wszystkim bardzo dbać o chigiene no a czopki , nasiadówki i okłady to koniecznosc zeby nie pogorszyc tego stanu, wiem ze szare mydło jest swietne zarówno do mycia podrażnionych okolic a także utarte na tartce i rozpuszczone w cieplej wodzie na nasiadówki. Ja dzieki cc ustrzegłam sie teraz tych żylaków ale miałam problemy po pierwszym naturalnym porodzie i wiem ze to okropnie bolesna przypadłosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×