Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość Agucha29
Hej kobitki ! Ale miałam czytania tyle wpisów nowych :) Pogoda dzisiaj okropna i nie poszłyśmy na spacer no i Natka strasznie marudzi teraz troche usnela wiec mam chwilke. Chyba ma jakiś skok wzrostu czy coś bo domaga sie cyca prawie co godzine na szczescie w nocy w miare spala tylko albo az 3 karmienia, nie mam pojecia jak ja odzwyczaic od tego nocnego jedzenia probowalam dawac jej smoka jak sie budzi ale namietnie go wypluwa i robi sie coraz bardziej wsciekla a pozniej ze zlosci to az rzuca sie na cyca chwilke possie wypluwa i znowu sie rzuca na niego zupelnie inaczej niz jak ja od razu przystawie glodomor jeden ;) a mi sie coraz mniej chce juz wstawc w nocy marzy mi sie przespanie chociaz 8 godzin ciegiem. Maja potwierdzam na zapalenie piersi najlepsza jest kapusta zchlodzona nawet w szkole rodzenia polozne tak nam mowily wiec wyprobuj mam nadzieje ze pomoze. A ten twoj opis kapieli maluszka to wypisz wymaluj taki sam jak u mnie jak ja wyjmuje z wanny to czasem nie moge sie juz wyprostowac a tu pozniej jeszcze trzeba wyniesc tego klamota uff ewcia26 moja mala tez ma taki zapchany nosek zwlaszcza w nocy sapie i ciaga nim ale w dzien jej to przechodzi ja mysle ze to od suchego powietrza ktore mamy w mieszkaniu wieszam mokre pieluchy ale to niewiele daje :( Wiecie 2 dni temu kupilam sobie herbatke z borowki czernicy w skladzie ma tylko : borowke, jagody i czarny bez i pije ja 2 razy dziennie i Natka zaczela robic NORMALNE kupy takie jak Pan Bog przykazal zolciutkie i geste i juz nie steka jak je robi wydaje mi sie ze to ta herbatka pomogla bo nic z diety nie usunelam ani nic innego nie dodalam tak ze Dota spróbuj poszukac takiej moze Kondziorkowi tez pomoze na te jego kupska. Ja ja kupilam w Rossmanie BIOFIX sie nazywa, w sumie zawsze jagody byly zalecane na problemy z trawieniem. Agus7 i wogole wszystkie kobietki serdecznie dziekuje za mile powitanie jakos wczesniej zgapilam sie zeby podziekowac :) Lece bo moja syrenka juz sie drze za cycem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota28 - będę okrutna i co ja bym podejrzewała u Ciebie to: - margaryna (sprawdź czy nie ma serwatki albo innego ukrytego mleka) - powidła sliwkowe lub dżemik morelowy albo dodatki w nich typu zagęstnik guma guar itp. - wędlina - konserwanty - jajko - a przez to i drób - jabłka - niestety często uczulają szczególnie spożywane na surowo - banan - ser żółty - to przede wszystkim bym usunęła - warzywa - tak masz rację, że to może być to - bo seler i pietruszka są silnymi alergenami A i pamietaj że zmiany mogą pojawić się po paru godz ale i po paru dniach od zjedzenia także powinno się wprowadzać nowe z tyg odstępstwem. To wszystko to naukowa teoria z którą ja niestety walczę i non stop przegrywam bo znów coś zjem i znów jest nie tak i znów fenistil i znów jest lepiej więc znów coś zjem i znów jest nie tak i znów fenistil itd. itp. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zup niet, bo jedyne polecane to na drobiu, nabiału niet, suchy chleb mi pozostaje. Aha w tych mieszankach ani pietruszki ani selera nie ma, bo o tych wiem, że uczulają :( najlepiej chyba faktycznie byłoby go przestwaić na bebilon pepti, który czeka na półce, ale jak jak butli nie chce?? lecę kapać i smarować tym balneum zobaczymy :) pozdrawiam podłamana i wciąz głodna niemożliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 24
czy mleko 2 mozna dac po skonczonym trzecim czy czwartym m-cu zycia) czym moge zagescic corce, ktora skonczyla 3 mce mleko 1== prosze o pomoc kochane mamy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Cześć Dziewczyny, Maja, Dota nie zapomniałam o Was tylko naprawdę nie jestem w stanie nadrobić zaległości w czytaniu i kompletnie nie jestem na bieżąco więc nie chcę się błaźnić i wyskoczyć z czymś ni w 5 ni w 9. Czytam forum tak często jak mogę ale nie jestem w stanie zapamiętać co u kogo i dlaczego. No ale dzisiaj piątek i udało mi się przeglądnąć ostatnie wpisy - Dziewczyny naprawdę współczuję Wam walki z alergiami, kolkami itp. przeszłam przez to raz więc rozumiem co przechodzicie szarpiąc się na każdym kroku o wszystko i suma sumarum cieszę się, że już nie karmię - tym bardziej, że okazało się, że Daniel jednak ma skazę białkową (tak jak od początku przypuszczałam). Objawy nasiliły się nagle z dnia na dzień i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie przechodzić przez to wszystko jeszcze raz. Na szczęście dla naszego podejścia do sprawy i poprzednich doświadczeń trafiliśmy na bardzo fajną i rozsądną lekarkę. Teraz jedziemy na fenistilu no i oczywiście na odpowiedniej mieszance tj. Bebilon pepti. Lekarka początkowo myślała o Nutramigenie ale doszła do wniosku, że na to trochę za późno (ze wzgl. na walory smakowe) i że najpierw spróbujemy Pepti. Na razie jest duuuuużo lepiej. D. przesypia nam ślicznie calusieńkie noce (od 22-23 do 8-9 rano bez żadnej pobudki na karmienie), zrobił się spokojnieszy i bardziej pogodny - lekarka mówi, że to efekt przejścia na mleko, które mu nie szkodzi (o paranojo a mówią, że jak dziecko alergiczne to tylko karmienie piersia - no cóż nie zamierzam polemizować bo sama już nie wiem jak to jest ale widzę, że w naszym przypadku to właśnie zejście z piersi wyprowadziło nas na prostą i dla mnie to jest najważniejsze, że Danielka nic już nie męczy). No ale to, że D ładnie nam śpi nie oznacza, że my się wysypiamy - ponieważ mam pewną dowolność jeżeli chodzi o czas rozpoczęcia pracy to ..chodzę na 6 rano (czyli wstaję najpóźniej o 5) i o 14 jestem już wolna - taki system pozwala mi "ukraść" ze 3 godz. w ciągu dnia bo pierwsze moje godziny pracy dzieciaki przesypiają więc jakby mniej odczuwają moją nieobecność, a potem zostaje jeszcze kawał dnia i cały wieczór jak już wrócę z pracy...Cóż jeszcze u nas ....hm - acha, Daniel na całego rwie się do siadania no i ...uwielbia brać prysznic :) to taki nasz malutki dziwaczny sposób (jeden z wielu zresztą) na bliski kontakt z Maluchem i choćby częściowe wynagrodzenie mu tak długiej rozłąki z nami w ciągu dnia. Wygląda to w ten sposób, że albo ja albo M. bierzemy go na ręcę i wchodzimy pod prysznic - woda leje się mu delikatnym strumieniem po pleckach albo brzusiu (pilnujemy żeby nie zalało mu twarzy) a Maluch przytula się do nas tak słodko i śmieje jak do sera. Odkąd stosujemy tą dziwną praktykę Daniel nie chce się już kąpać w wanience i co wieczór w porze kąpieli głośno nam o niej przypomina :) przy czym wystarczy tylko zanieść go do łazienki i już szczęśliwy czeka aż go rozbierzemy i wsadzimy pod wodę :) Takiego sposobu kąpieli nie polecałabym jednak dzieciom z AZS bo jednak prysznic bardziej wysusza skórę. My na szczęście zatrzymaliśmy alergię w porę i Daniel na AZS na razie (odpukać) nie cierpi. No to się opisałam za wszystkie czasy. No i mam nadzieję, że uda mi się być bardziej na bieżąco i częściej tu zaglądać. pzdr. dla wszystkich i wytrwałości w codziennych zmaganiach z alergiami, kolkami, kręgosłupami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ona 24 Mleko następne po ukończeniu 4 miesiąca życia. Co do zagęszczania - ja zapytałabym lekarza czy można...bo wiesz taka praktyka może wywołać atrakcje jelitowe i zaparcia. Ja osobiście nie zagęszczam ale jak Mały jest głodny to dostaje mieszankę częściej niż co przepisowe 4 godz. - pilnuje tylko żeby nie przekroczyć dobowej dawki (ale nasz zjada max. 120 ml na raz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...dota smoki od 6 miesiaca maja wieksza dziurkr, wiec to moze ci pomoze. ja nie mam z butelka problemu, bo na poczatku oliver nie potrafil ode mnie ssac, wiec przez jakies dwa tygodnie odpapowywalam mleko i mu dawalam. poniej nauczyl sie z kapturkami pic, a pojakims czasie byl na tyle silny, ze i bez tego pil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dota28- ja na to uczulenie dostałam krople fenistil, ale miałam o też kąpać jeden dzień w balneum a drugi w Kalium. Balneum nie kupiłam bo trochę drogie, a samo kalium poskutkowalo. To jest proszek albo tabletki które barwią wodę na różowo. agucha29 - na ten zapchany nosek super jest roztwór wody morskiej Disnemar w psikaczu, po jednym psiku do dziurki i od razu lepiej. I kozy wyłażą, a mały lepiej oddycha i śpi. A jak teraz jest lepiej to psikam mu tylko raz w nocy jak słyszę ze sapie, a w dzień czasami. Poza tym to gotuję wodę z solą w garnku i ten garnek stawiam w pokoju, sobie paruje i tak parę razy dziennie. A dzisiaj kupiłam sobie taki porcelanowy pojemnik na kaloryfer. yalu - super z tym prysznicem !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś mi może poradzić ? Chciałam małemu kupic jedną z zabawek Fisher Price albo Wodny świat albo Wirujący swiat i nie potrafię się zdecydować , bo obydwie są fajne. Dostałam kasę od koleżanek z pracy i chcę mu coś takiego kupić. Poradźcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny agus czy ten roztwor Disnemar dostane bez recepty. moja mala tez ma sucho w nosku czyszcze i nawilzam jej sola fizjologiczna ale nie bardzo pomaga. dota pluczesz ubranka w jakims plynie do plukania?bo moj sy n do tej pory jest uczulony na te plyny odrazy ma szorstka skore i czerwone plamy ktore go bardzo swedza.wyprobowany sposob to ten o ktorym juz kiedys pisalam kapiel w parafinie. jak byl mlodszy to tak rozdrapywal te plamy ze mial same strupy na nogach i glowie.jedyny ratunek to rekawiczki . agus czy taki garnek z woda i sola moge postawic na piecu w pokoju i i le dajesz tej soli? szymciowi juz troszke lepiej ale biedny schodl znowu ze 2 kilo .taka chudzinka. dzieki za zdjecia dziewczyny przesliczne te wasze maluchy.pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stysia74- Disnemar jest bez recepty, ale kosztuje ok 18 zł a u mnie sól fizjologiczna nie skutkowała, a po drugie nienawidzę zakraplać. a to jest fajne bo tylko psikasz... A soli do gara sypię na oko, ale tak ze 3-4 łyżki, w każdym razie jak się gotuje to czuć ją w zapachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Yalu - pretensji absolutnie nie było w moim poście, ja sama zastanawiam się jak będzie wyglądało moje życie jak wróce do pracy, bo u mnie zajęcia od 7 40 aż do 21, a że mam sporo godzin na wieczorówce (pól etatu), to aż się boje mysleć. Co do bebilonu pepti, to z dnia na dzień bardziej mnie kusi, ale drańciuch nie chce butli. dzisiaj idziemy kupić większego smoka i już. A jak i to nie pomoże to w dniu, gdy nie będzie kolki i będzie mniej rozdrazniony to go chyba przetrzymam na głodzie. Nic innego mi juz do głowy nie przychodzi. Może poza tym, żeby jeszcze z kapturkami spróbować, bo on tak na lateks i na silikon wymiotnie reaguje. jak raz odciągnęłam pokarm i w tym samym momencie dostał czkawki i przystawiłam go do piersi to sie dosłownie dławił, bo mu \"gumą smierdziała\" :):) Ubaw miałam niesamowity i musiałam dać drugą. ALe na dłuższą metę katastrofa :( Idę na szczepienie z małym w tym tygodniu to zapytam o fenistil, bo drapie sie po tym uchu okropnie. A co mnie dziwi, to to, że zmiany ma mniejsze niż w zeszłym tygodniu, a wczesniej nie drapał w ogóle :( Agus - niesiety nie mam pojęcia o zabawkach Fisher Price. Nie doszłam jeszcze do zabawkowego :) Jak na razie przynosza zabawki znajomi :) A ja uziemiona bez auta jestem :( Stysia- w niczym nie płuczę i piorę w dzidziusiu od początku i nic mu nie było przez ponad miesiąc więc nie podejrzewam tego proszku. Thefly - w ogóle to głupawki dostaje wieczorem zielona kupa, nad ranem żółta :( i tak w kółko raz zielona raz żółta, ale nieodmiennie śluzowate :( AA i przyszło mi do głowy, że prócz suchego chleba do jedzenia pozostaje mi jeszcze kompot własnoręcznie zaprawiony w sierpniu, bo o pozostałych przetworach nie ma mowy - maja ocet :( idę uśpić krzykacza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota28 - ja wiem że to co ja piszę to jest tragikomedia :( ale tak to jest jakbyś miała uważać na wszystko, ale jak to mówi mój nowy pediatra \"trzeba jak jaruzelski wybrać mniejsze zło\" a więc broń panie boże diety drakońskiej u mamy bo mama musi być silna i uśmiechnięta więc dlatego ja daję fenistil a sama jem dużo pieczywa kasz mięs wędlin pieczonych i gotowanych ziemniaków buraków i marchwi pestek moreli wafli ryżowych i ryżu ciasta z jajkiem w środku , dżem porzeczkowy jabłka chałwę sezamki i czasami jakies inne \"smakołyki\" typu kapusta kiszona na przykład i td. Ale z karmienia piersią nie chcę na razie rezygnować choć z butli ładnie ciągnie bo to nasze mleczko to nie tylko pomaga przy alergiach bo ratuje przed tzw. \"marszem alergicznym\" ktory prowadzi w niektórych przypadkach do astmy, ale ogólnie ma dobrotliwy wpływ na maluszka choćby na tworzenie się nowych połączeń w mózgu (przynajmniej tak mówią naukowcy) Ale na sympozjach lekarzy coraz częściej mówi się że i alergia i astma i AZS jest głw uwarunkowane otrzymaną w spadku genetycznie \"skłonnością rodzinną\" a w bardzo małym stopniu ma coś do tego dieta mamy, także ja już się nie katuję bo mówię wam że na ryżu i kartoflach i wodzie wytrzymałam tylko 3 dni. A czego ja mogę oczekiwa skoro ja mam astmę mężulo przewlekłe zapalenie oskrzeli i w obu rodzinach alergików od cholery i ciut ciut :( Ona_24 - ja bym jeszcze mleka nie zagęszczała bo i po co no chyba że coś w stylu refluksu macie Co do zabawek Fischer Price to też nie pomogę bo my tylko mamy z tej firmy grzechotkę żyrafkę bardzo fajną a propos :) Pozdrawiam wszystkie mamy i zapracowaną Yalu szczególnie :) szkoda że nie mamy kabiny i natrysku bo też bym chętnie tak kąpała maluszka a nie w wannie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Agus b. dobrze, że chcesz kupić Fisher Price- te zabawki zawsze w ciemno jak tylko masz kasę (my dzięki tym naszym wojażom mamy cały zestaw Litlle People i parę innych - wszystkie są rewelacyjne, śliczne b. przemyślane i bezpieczne dla dziecka). A co do wyboru - o której zabawce Wodnego Świata myślałaś bo oni wypuścili całą serię m.in. matę edukacyjną, karuzelkę, akwarium itd. Ale tak ogólnie ja napewno nie kupowałabym już maty edukacyjnej czy jakieś zabawki grającej tylko do patrzenia bo Maluchy już niedługo się tym znudzą ale jakieś cuś czym pobawi się i dziecko 6 miesięczne i roczne i 2 letnie... wiesz trochę trudno mi radzić bo szczerze mówiąc nie wiem które zabawki z tych serii co wspomniałaś są dostępne w Polsce (jeszcze się nie rozpatrzyłam). Dota - ja z Danielem miałam ten sam problem - nie było mowy o zjedzeniu czegokolwiek z butelki ale jak przyszło do odstawienia od piersi to zrobiliśmy tak jak poradziła lekarka tzn. bez cackania się i mamienia dziecka, że raz pierś raz butelka bo jej zdaniem to jest tylko niepotrzebne szarpanie się i rodziców i dziecka (i przyznaję jej rację). Może to i brutalny sposób ale w 2 dni od odstawienia na raz od piersi wszystko było już ok. tzn. jadł z butli bez protestów i nie było ryków. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yalu- z fisher price jest wodny świat taka mata którą potem można zmienić dla dziecka już siedzącego, ale jest też wirujący świat i tam znowu jak sie zmieni dla siedzącego dziecka to można puszczać kulki po torze. Ale dzisiaj jeszcze znalazłam z firmy Little Tikes ogródek zabaw 5 w1 które jest dla dziecka leżącego, potem siedzącego, potem zamienia się w taki blacik z siedzonkiem, a potem może być sztalugą do malowania tez z siedzonkiem.I jeszcze muzyczny ocean który jest dla dziecka leżącego, potem siedzącego a potem stoliczkiem. I teraz dopiero mam mętlik w głowie.We wszystkich się coś tam naciska, coś tam świeci , gra itp.itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dota28
zielone kupki na przemian z zoltymi moga znaczyc, ze maly przy jdenym karmieniu nei dotarl do drugiej fazy albo juz jej nei masz.. u mnie bylo tak, ze lekarz kazal mi dluzej zostawic possac mala i czesciej przystawiac i sprawa sie uregulowala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Agus - no to widzę, że FP wreszcie wszedł na dobre na nasz rynek i to b. dobrze bo osobiście uważam, że mają przefajne te zabawki a, że wybór trudny to wiem bo sama to przechodzę za każdym razem jak stoję przed ich stoiskiem .... głowa mała ;) a co do rady ... to ja bym chyba wybrała egzemplarz, który ma najwięcej opcji = trudniejszy do znudzenia i może dłużej posłuży ... albo ten, który Tobie najbardziej wpadnie w oko ;) pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona 24 my mleko Olkowi zageszczamy kaszka z ryzu, kukurydzy i tapioki od 2 miesiaca zycia, ale bylo to podyktowane ulewaniem. Normalnie wprowadza sie to od 4 miesiaca zycia. Lepiej zapytaj swojego pediatry. Moja pediatra natomiast powiedziala ze na mleku 1 spokojnie mozna ciagnac do 5-6 miesiaca. Ale my juz od ponad tygodnia na obiad mamy kaszke. Tyle samo mleka co do tej pory czyli 150 ml za to 4 lyzki kaszki. Problem jest z jedzeniem, bo Olek plul tym popisowo i o jedzeniu lyzeczka nie chce slyszec. Musialam wiec kupic specjalny smoczek do takich zageszczonych potraw i dalej wcina z butli. A co do ilosci to moj paczek je 150 ml 6 razy dziennie i niestety rzadko wytrzymuje przepisowe 4 godziny. W ciagu dnia wlacza alarm co 3 – 3,5 godz. Oczywiscie staram sie te przerwy maksymalnie wydluzac ale gdy placz przechodzi w wycie (srednio po 30 sekundach) ide robic mleko. Niepokoi mnie to ze po skonczonym jedzeniu on dalej placze z glodu. Zazwyczj udaje mi sie go zabawic, zagadac i konczy sie w ten sposob, ale srednio raz dziennie z tego zabawiania nic nie wychodzi i musze mu dorobic jeszcze 30 ml i wtedy jest juz spokoj. Lekarka powiedziala zeby nie zwiekszac dawki, ale ja mam co do tego mieszane uczucia bo patrzenie na wlasne dziecko ktore placze jak szalone z glodu to naprawde przykry widok. Jak skonczy 4 miesiace czyli na pocztku lutego przechodzimy na zupke. Ciekawa jestem jaki bedzie efekt. Jesli chodzi o termometry to my mamy elektroniczny z Chicco. Mierzy tem ok 15 sekund a jego koncowka jest gumowa wiec nawet gdy dziecko sie poruszy to nie ma problemu. Kosztowal ok 10 euro wiec w Polsce pewnie nie powinien kosztowc wiecej niz 40 zl. Natomiast te na podczerwien czyli bezdotykowe sa koszmarnie drogie bo kosztuja ok 70 euro. Gdyby Olek (odpukac) lapal czesto jakies infekcje i ciagle musialabym mu mierzyc temperature to pewnie bym go kupila zeby go nie meczyc, ale skoro wszystko jest ok to ten w zupelnosci wystarczy. Chociaz spotkalam sie z opinia mam i lekarzy ze te elektroniczne nie mierza dokladnie. Sprawdzialm na sobie tradycyjny i elektroniczny i wskazal te sama temp. Thefly to Cie mama wystarszyla. Zycze zdrowka i zadnych zawrotow glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos sobie probuje z tabelka •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm🌻 3M 3t 7200..64 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
•Sylmag.... 10.09..KUBUŚ.....2700..50cm 🌻 •Ewunia21. 24.09 WIKTORIA..3050..56cm 🌻 2M - 5200..60cm •Ania30.... 29.09 NATALKA...3200..53 cm 🌻 •Karen ka.. 29.09 ALESSANDRO..3520.. 52 cm🌻 3M 3t 7200..64 cm •Flowers24 30.09 BARTEK.......2900..53cm 🌻 •Laura7 ....03.10 NADIA ........3800..53cm 🌻 3M 5300...63 cm •Mająca nadzieje 4.10 KAMILEK..3760..56 cm 🌻 3M 6900...65cm •Agucha 29..05.10. NATALKA...3050...50 cm 🌻 3M 5880.. 62 cm •Eli.......... 08.10 KAMIL.....3850...56 cm 🌻 •tygrysicaa. 09.10 STEFANEK....3480..56 cm 🌻 •Emelle..... 10.10 KAROL.....3190...53 cm 🌻 2M 5305 •Thefly...... 10.10 ADAS.......3340..52 cm 🌻 3M 6000 •Jokas.......10.10 Oliver.......3000g..50cm 🌻 3M 5774..62cm •Delphi31... 11.10 NATALKA.... 3300..53 cm 🌻 3M 5000..59 cm •Monia23... 11.10 WIKTORCIA EMILCIA..3460 🌻 •Yalu........ 11.10 DANIEL.....3960..52 cm 🌻 3M 6900 •Maja....... 12.10 MAJA.......3850..54 cm 🌻 3M 6850...63 cm •Siostra 22 13.10 MELISA.....2600..50 cm 🌻 4540....60cm •Agus7..... 13.10 SEBASTIANEK...3300.52 cm 🌻 3M 6100 •Waga 77.. 16.10 FRANEK......3470 ...55cm 🌻 3M 5500 •Bibalo..... 17.10 OLIWKA......3200..55 cm 🌻 •Edit31.... 18.10 LILIANNA..3150..53 cm 🌻 •Sylwia26...21.10 MARCEL.3450.....59 cm 🌻 •Sylwia30.. 21.10 KALINA..4100...56 cm 🌻 3M 6600...63 cm •Frezja 73. 23.10 KONRADEK..3550..60 cm 🌻 4720 •Ona23..... 24.10 LAURA.....3080...50 cm 🌻 4850....56cm •asia_20... 25.10 ARTUŚ......4240...60 cm 🌻 2M 3t 7800 •Dota28.... 26.10 KONRADEK..3480....60 cm 🌻 7t 5800..62,5cm •ewcia26.. 30.10 JULECZKA...3000...57 cm 🌻 2M 5300g... 64cm •stysia 74.. 04.11 ZUZANNA..3620...54 cm 🌻 2M 5300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia 30 poniewaz wczoraj Kalinka skonczyla 3 miesiace to dane jakie podalas na poprzedniej stronie traktuje jako aktualne i wpisalam 3M. Dziewczyny mam nadzieje ze nie macie mi za zle ze zostawilam tylko aktualne dane, ale jesli komus zalezy zeby byly tez dane jej dziecka z 2 m zycia to moge to wpisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamy i ich pociechy! karen ka -mój maluszek też częściej niż powinien domaga się jedzonka.staram się jak najbardziej rozciągać przerwy między posiłkami,ale jak już zaczyna krzyczeć to biegiem lecę robić jedzonko!! :) ja już właśnie przeszłam na Bebiko2, Bebiko2R i Bebiko2GR (najpierw potroszku dosypywałam do mleka początkowego i jak widziałam że nic złego się niedzieje to przeszłam na następne-Kamilek lepiej się najada) no i oczywiście na ostatnie (przed spaniem) karmienie daje mu kaszkę (mały bardzo ją lubi i śpi po niej ok.11godzin) :) :) posmakował już też jabłuszka z Gerbera i niedługo zamieżam dać mu zupkę (bo są już od 4miesiąca) a czy wasze maluszki też gryzą własne paluszki śliniąc się przy tym okropnie??? no jakbym niezakładała małemu śliniaczka to bym musiała go przebierać co godzinkę bo byłby cały mokry.czy to możliwe że już na ząbki???(mój pierwszy synek dostał pierwszy ząbek pózno bo jak skączył 10miesiąc). smaruję mu dziąsełka Bobodentem i wtedy jest chwilka spokoju(pewnie go swędzą). no to by było na tyle. lecę robić małemu mleczko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
hej dziewczyny, co jam am sie z moim malym przez ostatnie dwa dni. Strasznie mi placze wieczorem ale jak. myslalam z poczatku, ze moze chory, ale nic na to nie wskazuje. Nie wiem co mam myslec na zeby to chyba za wczesnie. Chociaz gryzie bardzo raczki i sie bardzo slini, ale jaks nie moge w to uwierzyc. Przez to cale plakanie spi mi teraz dluzej, bo jak sie obudzi o 1 to spi do 6 rano, co mi sie bardzie podoba, bo moge lepiej sie wysypiac:O)... ...Tak czytam wszystkie posty i wynika z nich, ze wiekszosc z was idzie do pracy. To napewno ciezko dla was te maluch zostawic. Ja przez ten rok zostane w domu. Zastanawiamy sie rowniez nad drugim dzieckiem:O) jak Olver bedzie mial juz ponad rok. jednak moj maz podchodzi do tego sceptycznie, bo widzi jak jeste zmeczona i nie chce, zebym sie wykonczyla, ale ja pomimo to zawsze mowie, ze chcialabym jeszcze jedno. Moj maz w tym roku skonczy 40 lat i zawsze mowi, ze on chyba nie bedzie mial juz tyle cierpliwosci dla drugiego. mam nadzieje, ze jego zdanie ulegnie zmianie:O). A jak u was z planami jesli chodzi o dzieciaczki?:O)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota28-jak ja zadroszxcze ci tej czekolady!!!! Normalnie ślinotoku dostałam jak przeczytałam:) Dałabym sie teraz pokroić za kawałek czekaloady. Jednka nic z tego-Julka drze sie w niebogłosy! Aha-jakos trudno i w to iwierzyc ale wychodzui na to że oja córa jest uczulona na ...jabłka:( Nie jem ich od paru dni i małej nic nie dolega, żadne brzuszki wzdęcia i takie tam historie. Jeszcze na koniec wyjdzie że od początku mogłam jeść nabiał, hehehe. Od jutrazacznę eksperyment z jogurtem ulala, mała płacze odezwe się pózniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jokas -zazdroszczę Ci tego że możesz zostać z maluszkiem w domu!! ja niestety 6marca wracam do pracy!!! :( :( :( :( :( jestem wściekła jak o tym pomyślę!!! co do planów nad kolejnym maluszkiem to u nas nic z tego! nam wystarczy dwójka szkrabów!!! :) :) (no ale w życiu nic niewiadomo!!! jak się przytrafi to będzie) no to pa dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...majaca nadzieje maszjuz dwojke, wiec to juz ok. moja mam mowi zawsze jedno dziecko jest jak zadne a dwoje to jak jedno:O)... ...moj maly spi mi dzisiaj jakos w ciagu dnia malo mam nadzieje, ze moze w koncu wieczorem bez zadnego buntowania pojdzie grzecznie spac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majaca nadzieje jak wyglada Wasze przechodzenie na stale posilki? Ja mam gotowac wywar z ziemniaka, marchewki, cukini. I do tego wywaru (na poczatku warzywa mam wyrzucac) mam dodawac kaszke i lyzeczke oliwy z pierwszego tloczenia no i nieszczesne mieso z krolika w proszku. Brakuje mi tego slowa po polsku – lizofilowane? Sorry za moje lingwistyczne niedomagania. Jak uslyszalam o tym miesie to dostalam odruchow wymiotnych, ale wiele mam mnie przekonalo ze w ten sposob latwiej zapanowac nad ewentualna rekacja alergiczna i ze podawanie tego w tej formie to najwyzej 1 miesiac. Dziewczyny jestem tak cholernie przeziebiona ze ledwo widze na oczy. Od lozka mam odrzut bo nie potrafie zasnac, a takie lezenie bez spania mnie drazni. Wybralismy sie w tygodniu z Olkiem na zakupy (wyprzedaze!!!) i gdy wychodzilismy rano bylo chlodno a kolo poludnia temp doszla do 19 stopni! Moje dziecko omal sie nie ugotowalo w zimowej kurtce wiec szybko kupowlam jakis swterek w ktory go przebralam a ja stara a glupia zdjelam plaszcz i cieszylam sie tym ze mi sloneczko plecy grzeje. No i pogrzalo a ze przy okazji sie jakis wirusik zakrecil kolo mnie to teraz cierpie. A z tym slinieniem to u mnie tez tak jest. Od ok tygodnia Olek wklada namietnie raczki do buzi i sie slini. Tlumacze mu zeby sie zadowolil jednym paluszkiem ale gdzie tam laduje te lapki po same lokcie az dostaje odruchu wymiotnego. Jedna koleznak mnie „pocieszyla” ze to moze byc poczatek zabkow bo Maly zaczal ssac dolna wrage a to podobno jeden z objawow zabkowania. Z jednej strony chcialam zeby nas zabkowanie spotkalo jak najpozniej a z drugiej moze im wczesniej tym lepiej. Mam na mysli to noszenie na rekach, tulenie i pocieszanie – a to jest napisane z punktu widzenia mojego kregoslupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jokas
...mialam racje maly dostal o 7 butelek po kapieli i grzecznie sobie usnal. mam nadzieje, ze tak bedzie spal przez cala noc ha ha... ...mial on wyjatkowy dzisiaj dzien bo duzo mowil i rozmawial z nami(oczywiscie w swoim jezyku:O))Bylam sama zsakoczona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Delphi 31
Karenka , Mająca nadzieję u nas też ślinotok i to już od 3 tygodni, czasami cały kciuk a czasami piąstki, szczególnie jak się mała denerwuje to oznajmia to wrzaskiem a potem dla protestu wkłada cały kciuk do buzi i jęzczy, jakby mogła to by go połknęła..czasami jest cały czerwony od tego ssania, ale przecież jej nie zwiąże, a niech tam niech sobie ssie.Ma to po mnie . Ja jak byłam mała smoka też nie chciałam, a palec ssałam chyba nawet do 3 lat, ale powiem wam w tajemnicy że teraz już tego nie robię:):) Mam nadzieję że sama wyrośnie z tego. Kobitki czy ktoś jeszcze karmi tylko piersią jak ja? Bo już mi się wydaje że większość przeszła na mieszanki.. Natalka zaczęła od kilku dni chwytać i to są już 2 grzechotki w obu rączkach, zabawa z nią staje się coraz fajniejsza..próbuje wyciągać rączki do zabawek no i jest coraz bardziej pogodna uśmiechy od ucha do ucha... Pozdr dla all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yalu-fajnie że możesz czasami do nas zaglądać:) A prace masz wymarzoną i świetnie to wymysliłaś z tym wstawaniem na 6-faktycznie twoje dzieciaczki nie odczują w takim stopniu braku mamy niż jakbyś na 8 na przykład drałowała do pracy. A numer z prysznicem boski-niestety metraz mojej łazienki uniemożliwai swobodne rozebranie małej w łazience(nie mam jej na czym położyć) ale któregoś dnia może z sypialni ją w szlafroczku przeniosę i bryk pod prysznic...:) Agus7, Agucha29-ja też stosuje roztwór wody morskiej Sterimar ale w nosie jak furczało tak furczy:( Poza tym Julka strasznie nie lubi tego psikania i potem troche pokasłuje i ma załzawione oczka:( Codziennie włączam nawilżacz ale tak jak pomógł na początku problemów z sapką tak teraz ni w ząb dlatego wydaje mi się że to niekoniecznie o nawilżanie chodzi ale może o odessanie tej wydzieliny z noska. Sama nie wiem... A co do zabawek-Agus ja tez poluję na parę rzeczy FP:klocki sensoryczne i matę edukacyjną. Klocki dostanę z Pampersa za kody z pieluch a matę kupujemu juz od 3 tygodni i ciagle nam nie po drodze:( NIE DOradzę w kwestii Wodnego lub Wirującego Świata ale zgadzam się z dziewczynami że im dłużejmożna uzytkować tym lepiej:) Karenka-ja ni groma nie poterafiee zmierzyc Julce temperatury temrmometrem rtęciowym. Ona wierzga, kreci się i okazuje się w ty momencie że ja tem termometr ledwo jej miedzy posladki włożylam;) Boje się i koniec. mająca nadzieje,jokas, karenka-Julka wcina palce jak zwariowana i łapska w związku z tym non stop zimne. Nie wiem czy to juz zęby ale chyba nie...Za wcześnie troszkę...Zreszta jakos nie chce mi si ę wierzyc że wszytskie nasze pociechy w jednym czasie zaczęłyby ząbkować. Forumowe geniusze, hihih:) Słuchajcie dziewczyny, nie wiem co się stało ale Julka od paru dni w ogóle nie chce spać. Widze że jest zmęczona, trze oczka, ciagnie smoka ale o usniećiu nie ma mowy. Wczoraj cały dzień czuwała:(Dzisiaj od rana to samo. Lezy i marudzi ale zasnąc nie da rady. Nie macie na to jakiejś rady bo brakuje mi juz pomysłów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×