Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Haloooo babeczki :) zaczynamy 5-ty miesiąc :) dziękuję Jokas za pamięć i życzenia oczywiście wszystkim jubilatom najlepszego :) Z tej okazji zasypuję Was zdjęciami Adusiątka zobaczcie jaki to już kawał chłopa ;) wyparzam tak jak i wy - z czajnika polewając a z 2 razy w tyg wygotowywuje, ale mały przyzwyczajony bo od początku kapturki polewaliśmy a nie gotowaliśmy. Z nowych umiejętności syna to zaczęliśmy ćwiczyć głoski p,b śmiesznie się przy tym naprężając i wysilając a nóżki, tak oczywiście wiemy, że mamy ale na razie badamy uda do stópek nie dosięgamy. Tak jak u ciebie Dota mały gryzaków nie daje rady dźwigac chyba, że mateńka trzyma - a to proszę pogryzę, a jak nie to paluchy i pielucha najlepsza :) A i Agucha ja też szczypawkę wyhodowałam :) i za długie włoski mamy jak ściśnie to od razu przyśpiesza proces wypadania znacząco:) Do siadania ani przewracania na bok na razie się nie rwie. Maju dzieki za rady odnośnie kardiologa. A ja jak by mi zapłacili to chętnie bym na operację szczęki poszła, bo mój krzywy zgryz to najwiekszy kompleks a tam w \"Łabedziach\" świetnie im te ząbki wychodzą ;) ale w sumie tak jak Flowers pisze najwazniejsze jest zdrowie. A propos flowers jak ci poszło łapanie siusiek ? mi udało się za trzecim strumieniem złapać bo 2 pierwsze wylądowały na mnie :) więc w pojemniku wylądowało ze 3mm ale pielęgniarki powiedziały, że wystarczy. A dziś musieliśmy drugą porcję oddać a tu 5.30 rano Aducho wcale nie ma zamiaru sikać ani na przewijaku ani w trakcie karmienia dopiero na naszym łóżku i to jak już biedny zasnął z przemęczenia o 6 ssąc pieluchę bo smok wypadł. No to tyle spadam wysyłać zdjęcia, pozdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokas ja tylko na chwilke kilka slow do Ciebie. Dostalam zdjecia Twojego synka. Dzieki I wlasnie probowlam do Ciebie skrobnac kilka slow na @ i wyslac kilka fotek Olka ale wrocily. A to juz chyba 3 @ ktory mi od Ciebie wraca. Jednak z tego co pamietam to rymowanki do Ciebie doszly. Czy oprocz rymowanek dostalas kiedys cos ode mnie? Bo tak jak pisze wszystko wraca. Wiesz moze dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal mam nudnosci :( :( Czy to oznacza ze nie ma sensu chowac malych ciuszkow Olka na dnie szafy, bo wkrotce i tak wroca do uzycia? Chrzcinowych koplikacji cd. Nie wiem czy wam pisalam ale tu trzeba zaliczyc cos jak u nas kurs przedmalzenski. Nazwijamy to kurs \"przedchrzcinowy\". 4 x po godzinie. Moj maz juz nas umowil (dokladnie w porze karmienia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Karen ko mnie zaskoczyłaś, myślałam że się czymś przytrułaś :( No sama jestem ciekawa co wyniknie z tych twoich nudności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Długo mnie nie było ale mała chyba zaczyna ząbkowanie i dosłownie nawet nie mam czasu zjeść! Jest ostatnio tak marudna,wogle nie spi w dzien,wstaje mi teraz wcześniej,zasypia ok północy,nie chce nawet chwili poleżeć sama-ciągle na rączki albo żeby się z nią bawić.Gdbybm była sama w domu to chyba nie miała bym nawet czasu się podrapać.Teraz na szczęście chwilę mam wolnego bo odziwo zasnęła ale pewnie nie potrwa to dłużej jak 15 minut. Nie wiem o czym teraz dziewczyny rozmawiacie bo nie miałam czasu zapoznać się z wypowiedziami.Powiem może tylko co u nas.Aktualnie jeasteśmy na etapie wprowadzania innych posiłków niż mleko.Wyszło przy okazji że nasza córcia jest z tych maluchów co nie uznają butelki.Mam już w domu każdy mozliwy smoczek o różnym kształcie,wielkości,z różnych tworzyw i nic-nawet kropli nie chce wypić.Łyżeczką natomiast bardzo chętnie! Może i to dobrze-podobno tak jest lepiej dla dzicka bo niby od smoczków dzieci dostają próchnicy i coś niby gordzej na zgryz wpływa ale nie sądzę że to tak do końca prawda. 19 lutego idziemy na szczpienie+HIB bo zaleciła lekarz. Mnie czeka zabieg wymrażania nadżerki :) Dziewczyny nie wiecie ile prywatnie taki zabieg kosztuje? Słyszałam że coć ponad 400zł. Dziekuję za wszystkie zdjęcia waszych pociech-są śliczne! Ogromne buziaczki dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewunia21 - a nadżerkę po pierwszej wizycie u gina po porodzie ci znaleźli? Pytam bo sama mam obsesję na tym pkt-e choć mi nic gin nie mówił, ale ze wzg na dolegliwości bólowe przy okazji \"miłosnych uniesyeń\" jestem skłonna stwierdzić, że tam się coś dzieje. A właśnie czy mialaś jakieś objawy, bóle? Co do ceny to nie mam pojęcia, ale ciarki mi na samą myśl przechodzą, choć teściowa stwierdziła, że o wiele gorsze jest to czyszczenie, które miałam po porodzie. Marne to pocieszenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka- nie trzymaj nas w niepewności tylko lec po test, jak masz jedno dziecko to wcale nie widze powodu do zmartwień beda sie razem bawic i bedziesz miała spokój, no co innego ja jak mam juz dwoje ...to by był ambaras Ja dzis cały dzień robie tort bo mój Kacper skończył dziś 5 lat taki z niego super facet, bardzo mi pomaga przy Majce , wyśle wam jego zdjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello.czy moge prosic tez o zdjecia waszych pociech.jakos tak o mnie zapominacie.nie lubicie nas??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka-bylam dzisiaj na szczepieniu, bylo wazenie i mierzenie, wiec prosze o uzupelnienie tabelki. Nadia wazy 6300g i ma 68 cm-rosnie wiec glownie na dlugosc (5cm w ciagu 6 tygodni).Ma 4 miesiace i tydzien, wiec dla uproszczenia niech bedzie 4M. Pediatra powiedziala, ze mozna juz dawac inne pokarmy, zakupilam wiec kleik ryzowy i mus jablkowo-bananowy. Jak pojde do pracy to jednak chyba sie zlamie i bede zostawiac kaszke na mleku modyfikowanym , bo chyba nie dam rady tyle zamrozic, zreszta Nadia bedzie moze bradziej najedzona, bo obecnie domaga sie co godzine jedzenia. Karenka-ja jakbym nie musiala wracac do pracy, to chyba bym chciala miec nastepne dziecka w krotkim czasie (chociaz teraz to byloby baaaardzo szybko). Ja cale szczescie uniknelam jakis nauk, bylo tylko spotkanie organizacyjne dzien przed. Jesli chdzi o datek dla kosciola, to moj maz dal 100zl. Agucha29-mojej Malej tez strasznie szybko rosna paznokcie, trzeba obcinac co kilka dni, szczypanie tez odchodzi i to bolesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja tez poprosze o zdjęcia . Chętnie bym obejrzała, wysyłąjcie też do mnie. anna.lub@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Dziękuję za zdjęcia :) i wszystkiego dobrego dla wszystkich 4-miesięczniaków :) 🌼 Kamień z serca, bo juz myślałam, że to tylko ja nienormalna jestemi antysterylna w świecie domestosa :) Thefly - miła kuro domowa :) owszem usmiechnęłam się i to szeroko, a usmiech ponoć mam prawie dookoła głowy :) Kondzio dostał od mojej siostry w niedzielę gryzaczek trójkolorowy w kształcie chyba koła ratunkowego (dziwne to) i od wczoraj wywija tym aż milo :). Zwłaszcza wieczorem pod światło, bo mu ładnie prześwituje :) Mówiłam jej, że te gryzaki za cięzkie dla maluchów i ponoć pół godziny w sklepie wybrzydzała szukając czegoś małego hihi. A nadżerka najczęściej nie boli. Agucha - naprawcie wreszcie ten komputer!! W końcu informatyk w domciu :) i jak będę mieć cosik na karcie to tez drynknę :) Ale tam chyba marne reszteczki, bo do mojej sieci to mam pakieciki prawie darmo :( A szczypawka tez mi na własnej piersi wyrasta, paznokietki 2 razy w tygodniu trzeba dopaśc :( Agus ja tylko to czyszczę w uszkach co się da patyczkiem dla dzieci badz palcem oczyścic i nic więcej. Tatus wyjechał i sami jestesmy, to Kondzio stwierdził, że mamcia snu nie potrzebuje, a tatusiowi nie będzie przeszkadzał, bo go nie ma i dzisiejszej nocy juz o 3 odmówił spania na dwie godzinki. No w końcu ilekroć on wstanie w nocy, to mamcia nie śpi, a tatus prawie zawsze. No to mądrze dziecko kalkuluje nie? Męzuś zostawił autko więc z siostrą wyruszyłysmy na sklepy: castorama, ikea i real były dzisiaj nasze :) Chociaż z reala wiałysmy szybciutko, bo śnieg na dachu lezy az miło, a tam gdzie skosy, to tylko taśmą odgrodzone, żeby przechodniom na głowe nie spadło. A poza tym niespodzianka pomiędzy pólkami rozstawione wiadra i woda leci (nie kapie) z dachu, bo u nas odwilż. I gdzie te kontrole?? A championa u mnie w mieście kilka dni temu zamknięto w popłochu (mój szwagier został wywalony zanim zdążył zakupić, co chciał), bo jedna ze ścian zaczeła trzeszczeć. Jako budowlaniec powiem wam, że te pierońskie łapówki przy odbiorach to się jeszcze niejedną tragedia skończą :( A ja ciągle uczniom powtarzam, że w naszym kraju, na maksa, spartolone są tylko drogi. Od dzisiaj zmieniam zdanie :( kończę życząc miłej nocy, bo Kondzio padł, a komp w jego pokoiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...karen ka nie wiem dlaczego.Wyslij na ten moze johim@mail.de...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny na spokojnie przeanalizowalam sytuacje i doszlam do dwoch wnioskow. Pierwszy to: nudnosci wystepuja ok 6 tyg ciazy, a ja owszem cos pomieszalam z braniem tabletek ale w ostatniej serii czyli ok 3 tyg temu. Poprzednie dwie serie bralam przykladnie i skrupulatnie, czyli 6 tyg temu bylam zabezpieczona- no chyba ze naleze do tego jednego 1% kobiet ktorym przydarza sie kinder niespodzianka nawet podczas brania pigulek:o :o A drugi wniosek do jakiego doszlam to: sprawca mego samopoczucia jest mleko. Ja go przed ciaza nie trawilam. Bylo mi po nim niedobrze, az tu nagle wciazy wszystko sie odmienilo i pilam go hektolitrami i czulam sie swietnie. Dlugo po ciazy tez tak bylo. Teraz ok miesiaca nie pilam i od kilku dni wrocilam do porannego kubka mleka. A moze moja ciazowa i pociazowa tolerancja na mleko sie skonczyla? Odstawiam od jutra i zobaczymy. U nas koordynacja reka – usteczka jest, ale czasami zabawka zmienie trajektorie lotu i nastepuje zamiana kursu na reka –oko. A jak to sie konczy w przypadku nie pluszowych zabawet to wiecie :( A Olek lubi sie bardziej bawic wlasnie gryzaczkami i plastikowymi zabawkami. Pluszaki raczej szybko laduja na podlodze i w ten sposob weszlismy w etap rozwoju ktory ja nazywam: mama aport ;) ;) Laura tak jak juz kiedys pisalam nanosze porawki gdy sie uzbieraja ze 3. Ty teraz jestes pierwsza. Dziewczyny czekam na nastepne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj byłam u lekarza z moimi bąblami -obydwoje zachorowali: Mateuszek ma gorączkę i zainfekowane gardełko, a Kamilek ma straszny kaszelek.dostali lekarstewka i mam nadzieje że im szybko przejdzie,bo narazie niebyło to nic poważnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
Gratulacje dla 5-laka. Dzięki bardzo Wam za zdijęcia dzieciaki sa cudne a rosna jak na drożdżach. U NAS KASZELEK PRZESZEDŁ I CHYBA CHOROBE MAMY NARAZIE ZGŁOWY( ODPUKAC ŻEBY NIE ZAPESZYĆ) A 19 LUTEGO CHRZCIMY MALUCHA NIECH MU KSIĄDZ DIABEŁKA Z ZASKÓRY WYGONI BO NERWUSISKO Z NIEGO STRASZNE CAŁUSY DLA WSZYSTKICH. A JESZCZE JEDNO U MNIE GIN WYKRYL NADŻERKE NARAZIE DOSTAŁAM GLOBULKI ALE JAK NIE POMOGA TO ZABIEG TYLKONIE WIEM CZY WYPALANIE CZY WYMRAŻANIE. ALE MAM NADZIEJE ZE TE PROCHY POMOGA BO SIE BOJE TEGO ZABIEGU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! thefly z lapaniem moczu byl problem,stalam z pojemnikiem i mowilam:Bartus zrob siusiu,a Bartus ze mnie narywka,w koncu robilo mu sie zimno i siusiaczek sie skurczyl i tyle bylo z siusiania,wiec bedzie powtorka we wtorek bo u nas na posiew robi sie dwa razy w tygodniu,bo przyjezdza jakis kurier i to zabiera bo w naszym wspanialym miescie nie robia na posiew badan:) A moj maly sukces,od wczoraj jak chce isc spac to nie podoba mu sie lezenie we woziku ani na rekach tylko w lozeczku,wiec jestem zadowolona ze kregoslup mi odpocznie,dzisiaj rano tez marudzil i marudzil wlozylam go do lozeczka powiedzialam spac,dostal smoka,spojrzal na mnie markotnie,ale za chwilke glowa w bok i chlopca niebylo:))oby juz tak zostalo:) Agus ja czyszcze patyczkami uszka,ale nie wkladam tylko tak na brzegu. Czym wam sie objawila nadzerka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy Wasze maluchy polubily od razu nowe smaki? Bo moja Nadia wszystko wypluwa. Probowalam kaszki na mleku modyfikowanym i mus jablko-banan - nic jej nie pasuje, a po mleku to prawie sie porzygala.Chyba nadal bedziemy ciagnac tylko na piersi, chociaz ona domaga sie co godzine.Za miesiac ide do pracy, nie wiem, czy tyle odciagne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, W koncu mam troche spokoju, bo maly na spacerze z tesciami:-). Wczoraj jak pisalam, maly mial szczepionke i bardzo plakal przy tym, wieczorem byl niespokojny i mial temperature. Jednak po podaniu czopka po 15 min usnal. jednak ta noc nie byla spokojna, bo maly zrobil kupke w nocy, wiec wolal mame, zeby mu pupe wyczyscila, pozniej za godzine chcial jesc, a nastepnie rano krzyczal, bo chcial do nas:-)... ...ja jakies 3 tygodnie tez przezywalam stres, bo mialam mdlosci, brzuch mnie bolal. W zwiazku z tym myslalam, ze jestem w ciazy. Zrobilam test i byl negatywny. We wtorek bylym u ginekologa na wizyciei okazalo sie, ze mam lekkie zapalenie, co obiawialo sie bolem brzucha, troche mocniejszym jak przed @. Jesli chodzi o nadrzerke to nie wiem jakie sa objawy i jak sie to odczuwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karen ka - fajnie z tymi nudnościami, ciekawe co z tego wyniknie ? Może kolejny bejbik ? thefly - a co do nadżerki to mi też stwierdziła gin w czasie ciąży że mam , ale ostatnio nic o niej nie wspominała więc może sama znikła, czasami tak się dzieje po ciąży Ale niedługo do niej ide znowu więc się zapytam . A u mnie nie objawiała się wcale !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dzieczyny. ja już standardowo-czytam forum raz na pare dni a potem biegne do kodeksów. Wybaczcie mi zatem że nienodpowiem na wszystkie posty a tylko na te z ostatniej strony( i to pewnie nie wszystkie:() w pierwszej kolejnoiści-dziekuje zza zdjęcia. Boskie te wzse szkraby. Mająca nadzieję-najbardziej podobało mi sie to zdj. z usmiechnietymi chłopcami-normalnie cudo! Aż sie micha uśmiecha:)Thefly-AdaŚKO FAKTYCZNIE DUŻY no i gratulacje z okazji wkroczenia w 5 miesiączek:) MAja-Kacper jak malowany. Złóż mu życzenia od ciotki Ewy i małej Juleczki:) Karen ka-nie oszczędzaj się z tymi zdjęciami. Przynajmniej do mnie. Uwielbiam je oglądać. A twój Olek niezwykle fotogeniczny:) Thefly-ja tez mam zły zgryz (dolna szczęka cofnieta) ale niejest to na tyle widoczne żebym musiała na operację biec. Chętnie za to ucięłabym sobie kawał nochala i troche go \"uszczupliła\":( Karen ka- z niecierpliwościa czekam na dalsze info a propos mdłości. U mnie na razie żadnych objawów ale ostatno wprost zmusiałm męża do uciechhb bez zabezpieczenia. Nienawidzę \"rękawiczek\"!!!! Mam jednak nadzieje że mielismy tym razem szczęście i moje jajeczko nadsal wędruje w samotności;) Ewunia21-u nas tez chyba ząbki się zaczynaja. Mała trzyma łapiki w buźce i grzyie co kje wpadnie w ręce-najchętniej paluchy mamusi. Wiecie co sprawia jej radoche?Jak jej swoim palce masuję dżiąsełka-wtedy taka uradowana jest że gada przez \"zęby\". Pocieszna ta moja Juleńka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacperkowi przekazałam zyczenia bardzo dziekujemy dzis jedlismy tort, od rana sie nie mógł doczekac kiedy przyjda goście mająca nadzieje- ciekawe na co robiłas sobie operacje, czy długo cierpiałas i czy jestes zadowolona, mnie strasznie neci nos bo chciałabym miec taki malutki i zgrabniutki ewunia21- u nas to samo Maja tak marudzi ze ciezko to wytrzymac i tak mam mnustwo cierpliwosci do niej do Kacperka tyle nie miałam bez przerwy musze sie z nia bawic nosic ja....a juz taka była spokojna....mam nadzieje ze to chwilowe Karenka- a juz myslałam ze sie rodzina powiekszy a to tylko mleko chyba mnie zawiodłaś ;-) Flowers24- teraz nie mam nadżerki ale miałam przed ciążą , nadżerka objawia sie przede wszystkim upławami moga byc mniej lub bardziej obfite , czasami sa nawet całkiem niewielkie ,jeżeli majteczki sie brudza to z pewnoscia jest jakis stan zapalny ale nie koniecznie od razu nadżerka. laura7- moja Majka polubiła tylko Jabłuszko, próbowałam jej dac juz kilka razy herbatki i raz ugotowałam zupke....niestety wszystko wypluła i płakała...smakuje jej tylko mleko i jabłko. A tak pozatym to jestem wykończona dziś Kacper szaleje, przebiera sie za ducha moja mama dała mu stare przescieradło powycinali w nim otwory na oczy i buzie i biega w tym przebraniu po domu Maja kweczy cały dzień...a ja juz nie mam siły najchetniej bym gdzies uciekła ....ale gdzie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wysłałam wam 2 filmiki z moją Juleńką w roli głównej. Mam nadzieję że mały format wam nie bedzie przeszkadzał i że da sie to obejrzeć. Aha- no i pare fotek żeby nie być w tyle w rozsyłaniu:) Strasznie sie ciesze że co i raz wysyłacie zdjatka swoich skarbków-po otworzeniu skrzynki są to pierwsze wiadomości na które dosłownie się rzucam a potem oglądam i oglądam...I wołam męża żeby tez sie pozachwycał:) Jeżeli kogos pominęłam-proszę podajcie jeszcze raz adresy bo prawdopodobnie nie mam wszystkich;( pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stysia, Eli dodałam was do książki adresowej także już teraz o Was nie zapomnę a i zdjęcia też przesłałam. W ogole widzę, że wywołałam lawinę fotek po wysłaniu fury Adaśka :) takze się cieszę bardzo bo tak jak Karen ka uwielbiam oglądać wasze maluchy :) Dzięki za wszystkie zdjęcia i filmiki, dzieciaki są cudowne, co jedno to ładniejsze :) Kręgosłup mi pada bo maruda moja przez te dziąsła swędzące i bolące to sama nie wie co chce i dzień rozregulowany już któryś z kolei na maksa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia26 - a mi to w wannie najbardziej się podoba i to z Tobą :) ale Julcia ma włosiska długie i gęste :) Agus - i wśród twoich fotek wasze wspólne mną zawładnęło :) Maju - ale Kacper przystojniacha będziesz musiała go od panieniek opędzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja tez chce obejrzec zdjecia Waszych maluchow!Jestem strasznie ciekawa. Adres mam przy nicku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim.bardzo dziekuje za zdjecia w koncu moglam przyjzec sie waszym bobasom.wszystkie dzieciaczki sa takie kochane i slodkie. wlasnie wysylam do was kilka zdjec mam nadzieje ze dojda. u nas tez marudzenie caly dzien w wydaniu podwojnym bo wszyscy jestesmy przeziebieni a oprocz tego swedzace dziaselka . zuzia z nowosci to zaakceptowala tylko kleik w mleku oprocz tego podaje jej jablko ale strasznie sie przy tym kwasi i wypluwa. thefly skad masz takie fajne ramki na zdjecia mozesz podac adres strony. karen ka wiadomo juz cos zrobilas test?fajnie by bylo miec drugie od razu. ja mam nadzerke.nie znikla ani po pierwszej ciazy ani po drugiej i czeka mnie wypalanka.jak to ciezko byc kobieta.zauwazylyscie ze faceci jakos mniej maja takich dziwnych chorob.i gdzie tu rownouprawnienie. pozdrwiam i zycze przyjemnej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Cześć Dziewczyny, Długo nie pisałam bo doszłam do wniosku, że nie za bardzo mam co pisać - w tematach, na które rozmawiacie już od dawna nie jestem. To forum jest bardzo specyficzne bo pogaduchy się bardzo kleją, posty są długaśne i zwykle odpowiada się innym na posty no a ja nijak nie jestem w stanie nadrobić zaległości więc to trochę bez sensu wyskoczyć raz na jakiś czas jak Filip z konopii ..tak, że chyba się z Wami pożegnam tak oficjalnie bo mi trochę głupio tak zniknąć bez słowa (jak będę w stanie to pewnie Was jeszcze kiedyś podczytam ;)). No to Dziewczyny wszystkiego najlepszego dla Was, Waszych październikowych Dzidziusiów i pozostałych Dzieciątek i Rodzinek. Dużo zdrówka, mało zmartwień i kłopotów w wychowaniu Bobasków i w każdej innej dziedzinie życia. pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yalu, ale wpadaj czasem. Ja tak właśnie tu wpadłam po dłuugiej przerwie jak Filip z konopii ... ;) i na szczęscie nikt mnie nie wyrzucił. :D Dzięki wam za to dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, od dwuch dni jestem tak zdenerwowana, ze juz nie moge i musze wam o tym troche opisac, zeby mi ulzylo. Otoz... wczoraj tesciowa zadzwonila, ze chca malego wziac na spacer. Zgodzilam sie i ucieszylam, bo akurat chcialam troche mieszkanie posprzatac, a z drugiej strony chcialam wyjsc z malym bo byla ladna pododa. Ubralam mu sweterek spodenki, kurtke, skarpetki, szali i czapke. Owinelam grubym kocem i normalnie mu to wystarcza, bo juz przetestowalam. Po 1,5 godz. wracaja tesciowie i co widze rozkopane dziecko, wszystko na wierzchu i oczywiscie szlak mnie trafil, bo jak tak mozna. zwrocilam uwage, ze jest nie przykryty i wczoraj mial szczepienie i po tym temperature, a tu takie numery. Oczywiscie sie tesciu obrazil. Dzisiaj tam bylismy i oczywiscie tesciowa powiedziala, ze sa wielce obrazenie, bo zwrocilam uwage. Moj maz wzial moja strone to wowczas zeszli ze mnie, ale jak tak mozna to dziecko nie lalka. Zawsze sie tylko madrza, ze oni dwoje dzieci wychowali i co juz zapomnieli jak trzeba sie opiekowac. To tyle tak w skrocie... ...stysia dzieki za Zdjecia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×