Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Dziewczyny pomóżcie !!! Zastanawiam sie nad kupnem aparatu cyfrowego. Ale doradźcie jaki jest dobry i niekoniecznie drogi. A właściwie szukam taniego bo szczerze mówiąc nie mam na to kasy. A dzisiejsze moje zdjęcia mówią że cyfrowy by się bardzo przydał, do włąsnie takiego pstrykania. Bo ja zwsze walnę jakąś machę !!! sylwia26 - nic się nie martw bo poród może zacząć się z dnia na dzień. Czyli dzisiaj szyjka zamknięta ajutro poród. I powiedz swojej dzidzi że już jej czas bo może o tym nie wie !!!! ewcia26- brzusio to już dawno jest nisko, ale moja dzidzia sie nie spieszy na ten świat. Widocznie dobrze jej w brzusiu !!! Mój mąż pojechał na szkolenie do Czech, nie dośc że prędko nie wróci. Też mówił że nie będzie pić ale jakoś w to nie wierzę, więc lepeij żebym nie zaczełą rodzić bo może nie dojechać. Cały czas mówił że nie bedzie pił i jakby co to w godzinkę jest z powrotem . Lepiej niech się dzidzia dzisiaj nie stara ani jutro ani w niedzielę. Mi tez jest smutno, ale już się zdążyłam przyzwyczaić że sobie dzisiaj troche popłaczę. A w horoskopie mojemu mężowi i teściowej (są spod koziorożca) wyszło że w środę czeka ich niespodzianka czyli szykuje się na środę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Dziewczyny dzięki za zdjęcia - super wyglądacie. Dota - faktycznie słów brakuje babkę na końcówce ciąży będą wlekać po komisjach - wstydziliby się ale Ty się nie przejmuj jak Ci piszą dziewczyny - szkoda zdrowia na takich patafianów! Sylwia - nic się nie martw, że na razie cisza - u mnie poprzednio 3 tyg. przed porodem skurcze przepowiadające przez godzinkę a potem kompletna cisza aż do właściwego porodu - równie dobrze może Ci się od razu poród zacząć nawet dzisiaj i szybko będzie po... a zawsze to lepiej (mówię Ci) niż jakby Cię miało męczyć niewiadomo ile i niby się zaczynać a potem uspokajać i tak w kółko - okropna szarpanina - cały czas na baczność .... no właśnie tak obserwuję i zaczyna mnie to szczerze mówiąc wkurzać jak ci lekarze robią nam z mózgu wodę - albo mówią, że jeszcze długo nie po czym babka rodzi w ciągu paru dni albo straszą, że się lada moment zacznie a tu całe tygodnie mijają i nic ...a my niestety ciągle się nabieramy :( ( ja to od 2 dni nie wiem czy mogę coś zjeść czy nie bo do cesarki muszę być 8 godzin bez jedzenia i picia a akcja miała się najpóźniej w środę w nocy rozkręcić -taaa! pewnie gdyby nie ta cesarka planowana to bym z Dotą do końca października klikała z tym rozwarciem i pełną gotowością ;) ) pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że więcej nas samotnych dzisiaj wieczorem :( Moj na szczęście ponoć już wraca. Ewcia - nie pomyliłaś męzów :):) Ech z tym ZUSem - jak ja mam sie nie przejmować?? jak usłyszałam jak na tych komisjach w Sosnowcu traktuja babki w ciązy, to chyba żadnej nocy nie przespię do wtorku :( Poza tym może nie zmusza mnie do powrotu do pracy, ale mogą uznac zwolnienie za bezpodstawne. I co wtedy?? Ja zgłupiałam doszczętnie - nie zapłaca mi czy co? A może dyscyplinarka?? W to drugie oczywiście nie wierze, ale jak zwolnienie bezpodstawne, to chyba bumelowałam. Jak widać lepiej było na zwonienie dylać już w lutym, bo wtedy rzadko się czepiają, a jak człowiek dyla do pracy na ostatnich nogach i juz naprawdę ma dość, to im źle. Podejrzana jestem chyba o wyłudzenie jak myslicie?? ech nie smędzę już dzisiaj, brzusie do góry, tzn. w dół :):) odpiszę na posty jutro :):) D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ewcia - nie ma problemu z tą pomyłką - a zaćmienia to chyba każda z nas ma ... :D nie ma się co przejmować jesteśmy tłumaczone ciążą ;) acha wyślę Ci to zdjęcie jak dam rady - może do pojedynczego odbiorcy pójdzie ... Agus - w sprawie aparatu (tzn. parametrów) nie umiem doradzić bo nie bardzo jestem na bieżąco - my nasz mamy prawie 2 lata i jest to aparat Olympusa (nie pamiętam modelu a nie mam go tutaj bo M go ze sobą wozi żeby nie zapomnieć do szpitala ;) ). Ogólnie chyba dobrze jest wybrać aparat sprawdzonej firmy (chociaż i takim buble się zdarzają niestety). Oj Dziewczyny współczuję samotnego wieczoru ale mam nadzieję, że wbrew Waszym oczekiwaniom będzie jednak udany i jeżeli poleją się łzy to ..ze śmiechu - może jakaś dobra komedia albo książka? pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delphi-dzieki za zdjęcia:) Obie z Yalu wyglądacie jak...w ciązy:)Sorry-głupawka mnie bierze z nudów. A brzusie naprawdę śliczne. Wiecie co zauwazyłam? Ze teraz juz nie ma takich typowych \"ciężźarówek\" jak za czasów naszych mam-ogromnych, wielkich bab w workach zamiast ubrań. Teraz my wszystkie fajne babeczki jesteśmy z całkiem sexy piłeczkami z przodu;) Tak to mozna w ciążę zachodzic, nie? Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus7-ja tez nie jestem znawczynia temetu cyfrówek ale tak jak Yalu mamy Olympusa (model D-590) i jak na razie jestesmy zadowoleni. Chciaz moja koleżanka ma jakiegos Soniaka z dużą matrycą i jej zdjęcia są naprawdę idealne, nie znam jednak dokładnego modelu.Sądzę że w sklepie ci doradza co kupić w miarę dobrego i po rozsądnej cenie. Najlepiej popytaj w paru sklepach + w jakimś stricte fotograficznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ewcia - no toś nam dowaliła ;) :D :D :D dawno się tak nie uśmiałam z epitetu ;) ale co fakt to fakt :D no i zgodnie z prawdą :D Dota - uspokój się i nie przejmuj - będzie dobrze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FREZJA73
hej dziewczyny, Flowers- jeszcze raz bedzie ok! na pewno, wszystkie trzymamy kciuki i sie modlimy i myslimy o Was,a Poznan to naprawde jedne z lepszych jak nie najlepszy osrodek w kraju! naprawde grunt ze od razu cos odkryli i sie temu przygladaja, jeszcze troszke i do wiosny zapomnicie o tym falstarcie! Delphi31- no teoretycznie blisko mamy te terminy i dziewczyny moze maja racje ze z OM jest najwazniejszy, ale jestem po wizycie u moich lekarzy mam jakby dwoch prowadzacych- w przychodni i prywatnie i oboje juz by mnie najchetniej do szpitala polozyli, malo tego mowia ze nie wytrzymam do 14:(( a ja musze poczekac na N A najgorsze jest to ze naprawde czuje ze to w kazdej chwili moze sie zaczac, ledwo sie czolgam i brzuch juz tak niziutko. czy jest jakas regula ile wczesniej sie obniza przed porodem, bo u mnie mija jakies poltora tygodnia i to tak wyraznie:(( No i syndrom wicia gniazda;)) -jeszcze tylko kilka spraw na przyszly tydzien, i moge rodzic, dzisiaj udalo mi sie jeszcze fryzjera zaliczyc;)) Ania 30- fajnie ze masz juz malutka, gratulacje! no i dobrze ze sie odezwalas, bo cos mamy deficyt w dziewczynkach dla wszystkich nowonarodzonych przystojniakow;)) Karenka- dzieki za wskaznie brakow w szpitalu. O to mi chodzilo, bo ktoras z dziewczyn podawala super spis, ale chodzilo mi wlasnie o wskazowki typu, a moglam jeszcze.... Maja- no niezly numer z tymi b luzeczkami:)) ale faktyvcznie to chyba jedna z moich juz bardzo niewielu i ostatnich w ktore sie mieszcze:)) i zauwazylam ze chyba przez sentyment wyslalas nam moje zdjecie- pokaz sie w niej sama, bo ze mnie teraz zaden model:)) Ewunia-ale nuemr z ta oliwka :)) i co czekaliscie do nastepnego dnia?:)) mala sie nie posklejala:))? dobrze ze sie nie uczulila albo nie dostala jakiejs wysypki, alez musimy byc czujne Agus7-mi niby moze wypali super porod- moze bo to nie jest do konca powiedziane, zobaczymy jak sie zacznie, wtedy najblizszy szpital wydaje sie czlowiekowi ze jedzie bez konca, ale gdyby mialo nie wyjsc, to podzielam w pelni twoje zdanie, niech sobie krzycza- ja tez nakrzycze, ale przede wszystkim mysle ze pomoga i tak musimy myslec. Historie horrory tez slyszlam nawet od wlasnej siostry,ale przy pierwszym porodzie-a bylo to 12 lat temu, myslalam tak samo i srawdzilo sie -na koniec zostalam pochwalona przez pania doktor-powiedzial dzielna pani byla, no mowie Wam az wtedy uroslam, i dopiero po paru dniach dowiedzialam sie czemu- mialam porod z raczka. Oczywiscie jedna polozna tez wczesniej mnie skarcila ze pre jak ona mi nie kaze:)) jest jakis sposob na wychamowanie partych? osobiscie nie slyszalam, ale jak jest to podpowiedzcie. Z aparatem to ci za bardzo tez nie pomoge, popytaj w sklepach, bo nasz nie jest nie wiadomo jaki, ale jednak chyba nie z tych najprostszych i najtanszych, ale wiem ze taki o ktory Vi chodzi tez potrafia robic super zdjecia, a przeciez o to wlasnie chodzi i zeby nie musiec wszystkiego wywolywac. Yalu- nie mam niestety takiego kalkulatora jedyne co to ufam swojeu lekarzowi ze mierzy dobrze, bo on mierzy jakos objetosciowo- jak glwoka ma tyle mm tzn.ze nie wazy mniej niz...itd. sklada calego konradka i tak mu wyszlo dwa tyg.temu prawie 3 kilo. podobno ta metoda jest lepsza +-5% No i zycze Ci zeby czekolada dotarla, uwielbiam ta sama, a pare dni temu byla zdrada! bo jak bylysmy w tym schwedt zwiedzac klinike to zaliczylysmy drobne zakupy i pozarlam cala tez oczywiscie kokosowa ale ritter sport;)) moze nam brakuje jakis orzechow? ostatnio rzucilam sie na mokre wloskie, mniam uwielbiam Dota28 - nie przejmuj sie ta komisja, ja wiem ze to wkurzajace i to sa takie sepy, ale pewnie to bedzie tylko formalnosc. moja kolezanka miala taka sytuacje i nawrzeszczala na nich, ze chca doprowadzic do jej przedwczesnego porodu i wiesz co skutek byl wydali decyzje zaocznie bez jej odwiedzin i badania w zus, bo to przeciez jakas paranojaprzeciez mozesz sobie nie zyczyc, zeby cie badal obcy lekarz, najlepiej skontakotwac sie z lekarzem, ja wszystkie dokumenty dostalam od swojego. I dlatego wlasnie mowie wam dziewczyny ze trzeba i nalezy korzystac od poczatku jak sie da Bylam strasznym pracoholikiem przez 8 lat racy bez ani jednego dnia zwolnienia i sie z tego wyleczylam w czasie tej ciazy,niestety ale dlugo by jeszzcze opowiadac, to jest taki kraj..hm.. a w niedziele wybory.. Nie przejmujcie sie za bardzo ja tez siedze sama w ten weeknd, z tymze ja swojego n wogole zobacze za tydzien, bo stwierdzilismy ze moze tak uda mu sie chociaz 1 dzien wczesniej zjechac na stale (przed chwila wam marudzilam, ze zostaje sama na 6 tygodni, a one wlasnie mijaja:))) niz jakby mial przyjechac teraz na weekend, i pozniej sobie pojechac. Jednak jak ma przyjechac to ja sie od razu spinam: akiedy bedzie? a kiedy bedzie musial wracac? ,...itd. takze chyba jednak jestem jedna z najbardziej samotnych :(( boze znowu tyle sie rozpisalam, moze przynajmniej wy posniecie, jak bedziecie to czytac, bo ja znowu bede dyzurowac. ktora to pisla ze o 4 sie nie zgralysmy? zgralysmy sie jak najbardziej tylko nie chcialam juz klekotac klawiatura i tak totaknie sie szwedac wiec tylko wykanczam i doczytuje "jezyk niemowlat" super jest,ale juz wiem ze musze sie cofnac do przestudiowania jeszczze raz "latwego planu" no i znowu zazynam, moja siostra tez mowi ze sie okropnie gadatliwa zrobilam w tej ciazy, ale to chyba dlatego ze mi brakuje kontaktow z ludzmi;)) a przede wszystkim tej drugiej polowki(( :(( :(( trzymajcie sie papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FREZJA73
ale przesadzilam! wykasujcie jak sie da! przysiegalam sobie ze bedzie krociutko haslowo przepraszam, ale przynajmniej posniecie smacznie az mi wstyd.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frezja-noo coś ty! Pisz ile wlezie. Ja tez cierpie na bezsenność. I wczoraj tez siedziałam do 2.30 w nocy ale tak mnie oczy bolały że nie dałam rady stukać w klawiaturę. A ja tak sobie siedziałam, czekałam aż ktos cos napisze i proszę...godzina minęła na przeglądaniu pierduł w necie. Ale przynajmniej ty sie odezwałaś. Aż miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na mężą. Ciekawe o której się w domu zjawi...Nienawidze tak czekać. To chyba jakis syndrom-czekającej gderającej baby! A fuj!Dla poprawienia humorku popijam teraz gingersa i bardzo mi smakuje;) Zaraz pewnie będę pijana bo od paru miesięcy nie piłam piwka-nawet tak lekkiego jak gingers, bałam się że upijam własne dziecko. Teraz tez mam takie uczucie i aż wyrzuty sumienia czuję:( Może zrobie jeszcze tylko 2 łyki i reszte wyleje dla spokojności ducha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yalu-dostałam zdjęcie. Jest ekstra. Mama nadzieję że na bieżąco odbierasz pocztę-wysłałam pare fotek. Pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ewcia - pewnie już śpisz a u mnie dopiero dobranocka :) zdjęcia rewelacyjne - super wyglądasz :D :D :D dzięki ! a ile Ty masz wzrostu bo u mnie brzuch też jakoś tak 110-112 cm ale ten Twój wygląda mi na dużo mniejszy (ja mam 160 w kapeluszu)... a wogóle to po pierwszm zdjęciu, które parę dni temu wysłałaś to byłam pewna, że masz króciutkie włosy a tu niespodzianka :) hihi dla mojej rodzinki i znajomych moje włosy też są niespodzianką bo rok temu wyjeżdżałam z krótkimi, a w styczniu jak zaszłam w ciążę ledwie sięgały za ucho ;) acha, no i mój syn znowu stwierdził - jaka ładna dziewczyna - dziewczyny pliss nie wysyłajcie mi już takich ładnych zdjęć bo mi dziecko będzie tylko za brzuchatkami patrzyło ;) (żartuję oczywiście) ... a i tak ma już niezłe wzięcie u bab cholernik mały ;) pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Frezja - pisz ile klawiatura wytrzyma :) jak się dzidziory odepną od nas to nie będzie tyle czasu ;) ja orzechową też uwielbiam mniam mniam ale tutaj jakieś dziwne są te czekolady .... a kalkulatorem to się nie przejmuj - wyjątkowo usg zrobił mi mój lekarz i od razu podał wagę dziecka więc nie musiałam korzystać na całe szczęście. u mnie mierzył główkę, obwód brzuszka i długość kości (tylko nie wiem czy udowej czy podudowej) i potem wypluło mu szacowaną wagę dziecka na podstawie tych trzech na raz. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja73
dzien dobry:)) czy ktos jeszcze czeka na meza?:)) taka pobudka o wschodzie tez jest kiepska tzn.obudzilam sie juz o 5, no ale...a najgorsze jest to zaczne chrapac znowu ok.8:(( szkoda dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Aleście namachały :) To i ja coś w końcu napiszę. No i dziękuję za wszystkie zdjęcia. wyglądacie super, a i dalszych ciąg \"tych samych bluzek\" zauwazyłam, że ty Maju masz taką samą na zdjęciu jak ja w domu, tylko ja już w nią nie wchodzę :) Yalu - kiedy ty ta cesarkę masz mieć - w poniedziałek? jakoś tak zapomniałam a chciałabym pomyślec o Tobie w tym czasie :) Frezja73 - co do powstrzymania partych, to na szkole rodzenia mówili, że trzeba wtedy \"zjajać jak piesek\" krotki wdech i wydech ustami, tyle teorii a w praktyce to się zobaczy ;) Ewunia21 - niezły numer z tym szamponem, a jak kosmetyki Johnsona się sprawdzaja w ogóle, bo mówią ludziska, że najbardziej uczulają maluchy ? Flowers24 - Bartusia zdjęcia rozczulają całą moją rodzinę :) no i wszyscy pytają czy już lepiej. Widzisz Flowers jak cała Polska (o przepraszam i inne kraje) za niego trzymają kciuki to musi być dobrze :) Agus7 - my mamy Olympus c-370 już pół roku (zapłacilismy 600 teraz pewnie z 500 stoi) i ijesteśmy b. zadowoleni biorac pod uwagę jakość i cenę, a kupiliśmy na stronie internetowej www.fotozakupy.pl. A co do zdjęć, to nie wiedziałam o co ci chodzi z tym piciem, ale teraz juz wiem :) żartuję, tak naprawdę to tylko na jednym tak wygladasz jakbyś strzeliła flachę ;) Dota28 - ZUs mnie zaskoczył tym wezwaniem do ciebie jak cholera, ja już pewnie 5 mc jestem i nic sie nie czepiają. Pewnie to tylko formalność będzie tak jak piszą dziewczyny ale wcale ci się nie dziwię, że ci ciśnienie podnieśli. W razie co stawiam na pomysł z hemoroidami hi hi tego nikt nie sprawdzi a naprawdę jest to ważny powód do siedzenia w domu ;) A propos Dota wpisałam do komórki tylko twój numer to w razie co puszczę sms-a że ja już, to proszę wrzuć to info na forum w razie co :) dzięki z góry U mnie czop schodzi ciągle ale przeźroczysty i mleczny a nie podbarwiony krwią a gin mówił, że szybciej zaczyna się cos dziać właśnie przy tym krwistym. No ale sytuacja yalu zaprzecza i tej teorii, więc ech sama nie wiem kiedy się zacznie. Torbę do szpitala przestawiam coraz bliżej drzwi więc może moźe :) Z ćwiczeniami wojskowymi udało się tyle załatwic, że musi tylko się podpisać, niestety na miejscu - więc musi zajechać i może zaraz wracać. Dobre i to ale może do piątku będzie po wszystkim. W pn ktg i wizyta to może coś się dowiem. A brzuch się spina i twardnieje coraz i ćmi w kółko jak na okres i mały szaleje wygibasy i w sumie wszystko razem nie wiem co oznacza ;( A próbująć przyśpieszyć akcję obeszłam z mężem cały zalew siedlecki dookoła (pod koniec prawie na czworakach do samochodu hi hi) latam na 4 pietro i z powrotem i popijam od wczoraj herbatkę z liści malin (mąż też pije i się zastanawia co mu się od tego skróci i będzie rozwierać) Uciekam na działkę do dziadków tak ładnie słonko śweci, moze kiełbachę nawet z ogniska zjem, aby odpokutowac potem zgagą. No właśnie Ewcia26 po piwie nie masz zgagi?, bo ja nawet po paru łykach, ale to chyba przez to, że podpijam męzowi, a on mi pewnie żałuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim:) Strasznie póxno dzis wstałam ale to skutek czekania na mężą. Przywlekł się nieborak ok. 4.00-oczywiście nieźle wstawiony ale za to szczęśliwy jak nic.I wiecie co mówił? Że wszyscy napotkani w pubie gratulowali mu narodzin dziecka. Ale miał ubaw. No i musiał każdemu z osobna tłumaczyć że nie pije z powodu narodzin dziecka bo jego żona jeszcze w ciąży:( Miny im podobno rzedły, hehehe. Teraz pijemy kawusie-zobaczymy jak mój luby będzie funkcjonował po takich baletach. A mam ja dla niego pare zajęć extra;) Yalu-no to rośnie ci w domu mały podrywacz;)Fajnie że masz takiego rezolutnego synka-uwielbiam dzieci z charakterkiem;) Co do wzrostu to mam 170 więc faktycznie może to sie trochę rozchodzi ale i tak mój brzunio wydaje mi się największy z mozliwych. Ciekawa jak dzidzia się urodzi? Mam nadzieję że nie bedzie to dziecko monstrualnmych rozmiarów-3,5 kg w zupełności by starczyło(aż nadto) Frezja-ale bedziesz miała długi dzień. Ja chyba już przeszłametap budzenia sie o brzasku-teraz za to śpię bardzo długo i jakoś wcale mi to nie przeszkadza;) Thefly-zobaczysz że urodzisz na dniach. A to że czop mleczny a nie krwisty....Sama widzisz że nie ma reguły. wystarczy spojrrzeć na dziewczyny które urodziły jeszcze we wrzesniu. One przecież w ogóle nie pisały że jakies czopy im schodza tygodniami. Po prostu-zaczęło się i już-bez żadnych zbędnych informacji ze strony organizmu. A tak w ogóle to ty juz jestes po terminie czy nie? Bo wg tabelki to termin mialas na 6.10. Masz jeszcze jakis zapasowy termin?Po piwie nie mam zgagi-w ogóle ostatnio jej nie mam. Dziwne, nie? Pewnie dlatego wcinam wszystko co sie da. Wiadomo-zero przeszkód-lodówka moja. Skutek-18 kg do przodu:( A wy co bedziecie dzisisaj robić? Bo ja to bym ch etnie gdzies połaziła-taka piękna podgoda. Ide na razie sniadanko szamać. Do sklikania potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie te 2 w 1, te rozdwojone no i oczywiście nowe dzidziolki!!!! 👄 i 🌻 dla wszystkich!!! flowers -trzymam kciuki za Twoją dzidzię!!! będzie dobrze, zobaczysz!!! nareszcie znalazłam czas więc wam poopowiadam jak u mnie było. w poniedziałek (3.10.) lekarz stwierdził u mnie rozwarcie na 4 cm. i w razie skórczy szybki poród.więc jak od 14.00 do 17.00 miałam skórcze co 5 minut to stwierdziłam że pojedziemy z mężem do szpitala,tym bardziej że pojawiła się lekko różowa wydzielina.po 17.00 skórcze były żadsze więc zaczekaliśmy do 21.00 ale stwierdziłam że jak ma to być tak szybko jak mówił mi lekarz to lepiej jechać.o 22.00 zostałam przyjęta na oddział i w tym momęcie skórcze ucichły zupełnie!!! niepomogło całonocne chodzenie po korytarzu.aż tu nagle o 05.45 złapał mnie okropnie bolący skórcz,który dosłownie powalił mnie na kolana i poczółam jak w tym momęcie \"wychodzi\" ze mnie cały zalegający czop. od tego czasu miałam skórcze już co 3-4 minuty.mąż przyjechał o 06.15.skórcze były okropnie bolesne ale pomagały mi ćwiczenia na piłce i drabinkach no i oczywiście masowanie pleców przez męża.jak już się polożyłam to położna (bardzo sympatyczna) stwierdziła że mój maluszek zaczepił o coś tam brodą i miemoże odchylić główki do wijścia,więc przebiła pęcherz płodowy a ja przewracałam się z boku na bok a ona starała się we mnie przekręcać delikatnie główkę dziecka (o Boże co za ból!!!!z tego wszystkiego ukręciłam rączkę przy łóżku porodowym!! :) ).wreszcie się udało i mogłam zacząć pożądnie przeć.mój ukochany mężuś dzielnie mi dopingował!!! wreszcie o 08.45 Kamilek pojawił się na świecie!!! ;) dostał 10 punktów! no tym razem też się udało i niezostałam nacięta ani niepękłam, także niemam problemów z kroczem.niby cały poród trwał : pierwsza faza 2 godziny a druga 15 minut to dla mnie to była wieczność!!! pierwsze dziecko rodziło mi się znacznie łatwiej. wtedy niewydobył mi się nawet jeden okrzyk a teraz aż wstyd się przyznać krzyczałam z bólu! :( ale jak zobaczyłam dzidziusia wszystko minęło.zostało tylko szczęscie!!!! :) :) :) :) :) :) :) od samego początku Kamilek śpi dobrze. jest grzeczniutki!! w nocy budzi mnie ok.01.00. i pózniej ok. 05.00. mój starszy synek najpierw czekał na dzidzię a teraz jest zazdrosny! staramy się z mężam okazywać mu jak najwięcej zainteresowania (wtedy jest dobrze).ale dzidzi nierobi krzywdy.całuje ją, głaszcze po rączkach i pokazuje samochody!! :) :) mam nadzieję że z czasem będzie lepiej!! ale się rozpisałam! mam nadzieję że nikogo niewystraszyłam,ale chciałam opisać jak naprawdę było. teraz już uciekam bo mój maluszek zaczyna domagać się jedzonka!! pa dziewuszki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezja 73
Flowers! On jest po prostu przecudny:))) Az mi sie samo wszystko smieje i rozczula, przesliczny! I sama zobacz jak pieknie rosnie, cala rodzina sie nim zachwyca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra 22
Majaca nadzieje-cudownie ze juz jestes szczesliwa mama. Oby wszystko teraz szlo gladko. A ja mam pytanie, czy ktoras z Was ma,lub slyszala, ze ktos ma glowke dziecka w "swobodnej relacji do miednicy"? Dzisiaj mam termin , a glowka rano byla po prostu po prawej stronie brzucha. Nie chce siedziec w dole. Dlaczego? I co w zwiazku z tym, czy w takiej pozycji w ogole mozna urodzic, czy konieczne cesarskieciecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers-piękny Twój Kubuś. Patrzyłam na niego i patrzyłam aż mój mąz się zaciekawił czemu sie tak przyglądam, Następnie autorytatywnie stwierdził że naprawdę śliczne maleństwo:) Niech teraz sobie zdrowo rośnie i szybciej ze szpitala wychodzi. Mająca nadzieję-ale opis strzeliłaś:) I wcale nie jest straszny. Szczerze mówiąc jak czytam o Waszych porodach to coraz mniej się boję. Każda z nas tak bardzo przejmuje się nadchodzącą godziną zero ale gdy juz owa nadejdzie okazuje się że nie taki diabeł straszny... To naprawdę dodaje otuchy i dla mnie przynajmniej pozwala nie trząść tylkiem ze strachu. Jeżeli tyle z nas juz sobe poradziło to dlaczego reszcie ma pójść gorzej. Każda i tak musi to przejść, więc najwidoczniej DA się to znieść;) Piszcie robaczki bo jakoś nie mama z kim na spacer ruszyć. Mąż jeszcze z bólem głowy po domu się snuje, koleżanki gdzieś wybyły z domciu. Może do fryzjera się chociaz umówię? (wyglądam juz jak wyjdź stąd i nie wracaj)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-wysłałam Wam nowe fotki Wiktorii.Dziejsza noc też była z głowy.Spałam w sumie 4 godzinki.Mąż dostał ode mnie propozycje spania na polówce w kuchni ale się nie zgodził.Stwierdził że poprostu musi się przyzwyczaić,musi przez to przejść i wcale to nieprawda że ma małej dosyć bo kocha ją nad życie tylko poprostu jak polak niewyspany to zły i mam się tym nie przejmować.Mała teraz mi spi już 3 godzinę.Odsypia nocną zaległość.Pozdrawiam! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. ja mam pytanie do mam , które urodziły. mam nadzieję, że któraś z was teraz tu zajrzy bo wiem, że macie mało czasu. Jaki to ból jak się zaczyna? Od rana bobolewa mnie brzuch jak przy okresie. Nie czuję żadnego twardnienia brzucha więc nie wiem czy to skrcze. Czasem boli długi czas ale delikatnie a czasem zaboli mocniej i trzyma tak ze 2 minuty moze... Ale jesli to skurcze to strasznie nieregllarne. Czy myslicie, że cos się zaczyna u mnie dziać? Mam nadzieję, że nie boli na darno ze chociaz sie zrobi jakieś rozwarcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra22
Eli, ja mysle ze jestes blisko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Witam, Flowers cudniasty ten Twój Bartuś :) i ma prześliczne oczka - ech zobaczysz niedługo będzie na nie panny rwał a Wy zapomnicie o tych problemach. Ewunia - Wiktoria chyba rośnie jak na drożdżach ...no i wygląda na bardzo grzeczną i spokojną królewnę :D Thefly - ja mam cesarkę we wtorek o 8.30 (czyli ok. 14.30 czasu polskiego). do szpitala mam się stawić o 6.45 tego samego dnia żeby zdążyli z badaniami i przygotowaniami a potem 1.5 godz. na stole - i właśnie nie wiem co tutaj się tak guzdrzą - u nas cesarka trwa ok. 40 min. Mająca nadzieję - super, że poród przebiegał u Ciebie tak sprawnie i udało się bez nacinania - szczęściara z Ciebie - tym bardziej, że Kamilek trochę ważył :) szkoda tylko, że Cię tak ostro bolało no ale to pewnie przez to ta akcja taka szybka .... pzdr. idę jakieś śniadanko wciąć... potem jeszcze zaglądnę pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Acha, Siostra to określenie może oznaczać, że główka nie jest ustawiona nisko w odpow. pozycji w stos. do kanału rodnego (tzn. nie jest jeszcze wstawiona) ...ale głowy sobie nie dam uciąć (tutaj mi powiedzieli, że główka "is flotating" ale u mnie tak jest z 2 powodów: jest jak dla mnie za duża żeby zejść niżej a poza tym siedzi na "grubej poduszce z wód płodowych" co nie pozwala jej "zakotwiczyć"). Z tego co mi się wydaje (słyszałam) to niekoniecznie świadczy to o niemożności urodzenia dołem tzn. główka może się odpow. ustawić i zejść niżej dopiero jak poród się rozpocznie (ale jak to będzie u Ciebie to o ile da się przewidzieć to ewentualnie przez Twojego lekarza). Mam nadzieję, że nic nie namieszałam i życzę powodzenia. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
sorki miało być floating ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maggie7000
Witam :) Ja nadal 2 w 1- termin tuż tuż a tu ....nic oprócz czekania. Czuję w powietrzu taką podniosła atmosferę- rodzinka dzwoni i pyta czy już coś się zaczęło dziać, czy jeszcze nic. A ja tak bardzo chciałabym już powysyłać smsy z informacją o urodzeniu dziecka:) SERDECZNIE GRATULUJĘ NOWO ROZDWOJONYM- Ani30 i Mającej Nadzieję- wspaniale, ze wszystko w porządku, że macie już swoje szkrabki przy sobie. Duzo zdrówka życzę :) Aguz7- co do aparatów to ogromy wybór jestteraz- ja polecam NIKONA, bardzo mi odpowiada, ale mój znajomy ma też OLYMPUSA- i też jest super:) Wszystko zależy od stanu Twojej kieszeni i upodobań:) Flowers24- ja też trzymam kciuki za Bartusia, będzie dobrze-musi być dobrze!!! Thefly- co do czopa to u mnie też pojawia się coś przezroczystego lub mlecznego, al enie jest tego dużo.Ogólnie chciałabym już urodzić i brakuje mi pomysłów jak dzieciaczka pospieszyć- wczoraj wzięłam gorącą kąpiel- ponoć pomaga- miałam kilka skurczy, ale na tym koniec. Spacerki też nie pomagają,mimo ich tępa dosć szybkiego:( Mająca nadzieję- super relacja z porodu- 2 godz. 15 min to niezły czas, choć jak boli to pewnei wydaje sie ze to wieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Witam!!! No i nadszedl dzien terminu z usg a tu guzik, nic.... Normalnie tak sie zirytowalam, ze na grzyby pojechalam z rodzinka no i najwiecej nazbieralam a co sie naschylalam...... w pewnych momentach wygladalam jak zapasnik sumo hihi. Puki co nic mnie nie bierze :( Przynajmniej mam radoche z ilosci uzbieranych grzybków. Bardzo mnie ta wycieczka zmeczyla wiec zaraz ide sie legnąć Życzę udanego ieczoru no i przespanej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga 77
Ania 30-Gratulacje serdeczne dla ciebe i maluszka!!!:) Yalu-Ty już pewnie nie możesz się doczekać....niby tak jak my wszystkie "nierozdwojone" ale jak masz już wyznacony ten termin na wtorek to jednak bardziej realne dla mnie niż np mój teoretczny termin na 16.10 jak ja nic nie czuje zbliżającego się porodu..... Karenka-aż miło czytać jak piszesz o swoim rodzicielstwie...każdy by tak chciał...mam nadzieję że niedługo wszystkie się doczekamy.... Dzisiaj miałam dzień na spacery...pojechalismy do rodzinki...poobchodzilismy wszystkich krewnych...byliśmy nad jeziorem...generalnie dużo spacerów...ale nie wpływa to na moje skurcze...po prostu zero.... Dziewczyny mam prośbę- czy mogłabym was prosić o przesłanie mi zdjeć naszych wszystkich Maluszków i Mamuś w ciąży...bo przez cały czas zbierałam się z założeniem nowego konta (bo zapomniałam hasła do poprzedniego:)...no i dopiero dzisiaj to zrobiłam....lenistwo...a bardzo chciałabym też widzieć was wszystkie...ja obiecuje jutro zrobić swoje zdjęcia i wtedy Wam poprzesyłam:) Z góry dzięki... waga77@op.pl Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×