POLICYSTYCZNE JAJNIKI

Dziś dowiedziałam się ,że dołączyłam niestety do Waszego grona. Potwierdzone badaniami hormonalnymi. Mam dopiero 16 lat więc lekarze mówią ,że bede wyleczona. Mówicie tu o otyłości ale czy możliwy jest także spadek wagi? I jeszcze jedno pytanie srednio ile razy w roku są badania kontrolne?

Witam, pól roku bylam pierwszy raz u ginekologa zrobil mi badania pozniej skierowal na usg.. wykryl u mnie liczne pecherzyki na jajnikach nie mialam robionego badania na hormony.. nastepna wizyte mam dopiero w grudniu a nie miesiaczkuje juz od 2 miesiecy, w czasie gdy mam ja dostac strasznie mnie bola jajniki, chodze podenerwowana bardziej niz zawsze;)... przepisal mi tabletki harmonet, ale nie biore ich. Czy podczas PCO konieczne jest zazywanie tabletek anty?

Witam ja yeż mam zespół policystycznych jajników. Mam juz jedną córcię ale żeby zajść w ciąże z nią miałam robioną operację tzw. laparoskopie i pomogło teraz chciałabym mieć znów dziecko drugie ale też nie moge zajść w ciąże czy ktoś z was miał taki problem???? Czxy pomogły leki czy operacja znów????????

jajniki powinno być;)))

Witam. Mam pytanie poniewaz mialam dzis robione usg, na skierowaniu pisalo DIAGNOZA : zozpoznanie PCO czy to oznacza juz ta chorobe? czy jak? poszlam na ysg... usg zrobil mi pan doktor bardzo szybko.. nic szczegolnego nie powiedzial, procz tego ze jajniki maja 11ml lewy i prawy i podal wymiary macicy. Kazal isc na odzial i tam mialam sie od endykrynologa dowiedziec reszty, po udaniu na odzial nie zastalam juz zadnego z lekarzzy.. Jutro maja obejrzec moje wyniki badan i powiedziec co dalej. Powiedzcie mi czy to juz choroba? czy wymiary jajnikow ktore podalam sa norma? poniewaz lekarz powiedzial tylko tyle ze sa powiekszone, ale nic wiecej nie powiedzial, odeslal na odzial.. Prosze powiedzcie mi co dalej... bedzie bo ja jestem klebek nerwow...

Cześć dziewczyny, leczę się od ponad 2 lat. Stwierdzono u mnie hyperprolaktynemię i musiałam zażywać bromergon. Przez rok brałam tabl antykonc. (diane i yasmin). Teraz wyszłam za mąż i chcemy miec dzidzisia ... a tu... Odstawiłam tabl. antykoncepcyjne, bromergon zazywam dalej po 1/2 tabl. Ostatni okres miałam 85 dni temu :( Poszłam do ginekologa, dostałam skierowanie na badania: Prolaktyna wyszła w normie 4,65 ng/mL Testosteron miałam 2,08 nmol/L (rok temu) - tez norma Mam mały problem z odczytem hormonów: FSH - 5,28 mlU/ml ESTRADIOL - 123,0 pq/ml LH - 6,52 mlU/ml Pomózcie mi zinterpretowac ten wynik, do gin ide za pare dni :( Nie rozumię o co właściwie chodzi,a nie jestem w stanie określić w której jestem fazie :( Czy te wyniki o czymś świadczą? Co robić? Pozdrawiam Monika

Hej. Gdy miałąm 20 lat lekarz stwierdził u mnie zespół policystycznych jajników(PCOS). Wczesniej miałąm małe torbiele na jajnikach i stosowałam tabletki anty i pomogło, torbiele zniknęły. No i potem nieszczęsne PCOS. Lekarz stwierdził moją chorobę na usg. Ja jestem takim niewiarkiem więc poszłam upewnić się do innego lekarza i usłyszałam to samo- PCOS. Jest to choroba, która może prowadzić do niepłodności. Na ogół chorują młode kobiety. Po 1 miesięcu poddałam się laparoskopii. Lerzałam 3 dni w szpitalu, po 7 dniach miałam ściągnięte szwy. Mam 3 bardzo małe blizny. Jest to tylko nakłucie(tak mówią lekarze). Miałam ogólne znieczulenie. Oczywiście później bolało , jest to zabiek na powłokach brzusznych a wiadomo że wszystkie operacje na brzuchu bolą. Szybko doszłąm do siebie. Po zabiegu laparoskopii brałam dodatkowo tabletki hormonalne. Trzeba je brac co najmniej przez 6 miesięcy. Ostatnio, tzn. w sierpniiu byłam u ginekologa i znów coś wykrył na jednym moim jajniku. Kazał mi zrobić badanie krwi, marker Ca-125(marker nowotworowy). Badanie krwi wyszło dobrze. I nie wiem co to moze być bo nie poszłąm do lekarza z wynikiem, ponieważ musiałąm wyjechac za granicę na 2 miesiace. Ale juyż wróciłam i jak najszybciej chcę się wybrac do ginekologa ale prywatnie.

Hej dziewczyny, głowa do góry. ja też mam PCO i jedno wiem na pewno: to nie jest wyrok. warto zainwestować w dobrego lekarza i nie poddawać się.moja gin.po stwierdzeniu u mnie tego paskudztwa ruszyła ostro do działania, torturowała mnie przeróżnymi badaniami,faszerowała chemią i wciąż powtarzała, że osiągnie to, co zaplanowała.I osiągnęła:w łóżeczku śpi mój półtoraroczny synek, którego wg.innych lekarzy miało nigdy nie być.I za to będę jej wdzięczna do końca życia.nie słuchajcie konowałów-przy pco w większości przypadków można mieć dziecko!pozdrawiam

siemka babeczki!ja dopiero jestem na początku mojego leczenia na bezpłodność.W moim rozpoznaniu jest zespół jajników policystycznych nie wiele jeszcze o tym wiem ale już pierwsze badania miałam między innymi test insulinowy progesteron testosteron i pare jeszcze takich nie bardzo wiem co jecze nie czeka ...ale trzymajcie kciuki !!!!mam nadzieje że mi sie uda i nie tyko mnie kobitki wam też

hej też robiłam wyniki(wyszły zle,mam wysoki testoseron),usg tez nie najlepsze,ogólnie czuje sie bardzo zle:( obawiam siez,że mam pcos.Lekarz konkretnie nic nie powiedział,pewnie sam nie wie-taki lekarz-przepisal mi tab.Yasmin bo mam problemy z cera,do tej pory nie miałam.Mozecie napisac jakie miałyscie objawy? Czy tak poprostu wykryto to u Was?

DO MIKI. moje objawy to ból jajników, nieregularne miesiączki i bardzo bolesne. wyżej pisze o przebiegu mojej choroby. Dużo zdrówka:)

cześć.nawet nie myślałam że taka strona istnieje i że tyle osób na to choruje.moja ginekolog też ta chorobę u mnie stwierdziła, chociaż jeszcze nie ma pewności.wysłała mnie do endrykologa.od ponad pół roku staramy się z mężem o dziecko.w czwartek idę na badanie pierwsze.przeraża mnie to wszystko okropnie.

Cześć dziewczyny! Jestem tu nowa ale mam ten sam problem co wy. Zacznę od samego początku swoją historię z problemem zajścia w ciążę. Otóż, 8 lat temu moja lekarka przepisała mi tabletki antykoncepcyjne ponieważ miałam problem z nieregularną miesiączką i trądzikiem. Było super - miałam normalne miesiączki a i trądzik mi zniknął. Doktor zmieniała mi tabletki co jakiś czas a ostatnie co brałam było Jeanine. Tak trwało to 8 lat aż w końcu stwierdziłam że czas z tym skończyć ale oczywiście moja lekarka była temu przeciwna. Ale to mój wybór i jak sobie postanowiłam to tak zrobiłam. Okazało się, że nie mam miesiączek. Próbowała mi ją wywoływać różnymi lekami ale ja stwierdziłam, że tak być nie może, że cały czas będę miała "sztuczny okres". Dawała mi skierowania na różne badania hormonalne i robiła usg. Na jajnikach stwierdziła dużo pęcherzyków, które układają się nawet w łańcuszek. Lekarka nie wiedziała co ze mną dalej i wysłała mnie do kliniki, gdzie przypisali mi Provere, Castagnus i wit. B compositum. I tak kuracja trwała przez 2 cykle i miałam miesiączki. Teraz odstawiłam Proverę i mam nadzieję, że uda mi się zajść w ciążę. Jestem w 21 dniu cyklu ale nic nie wskazuje na to, że jestem w ciąży. No cóż moje leczenie trwa już prawie rok, a ja coraz bardziej tracę nadzieję na dziecko! Oprócz badań na hormony zrobiłam jeszcze badania (zalecone w klinice) na chlamydię pneumoniae IgG, IgM , chlamydię trachomatis IgG, IgM oraz HPV (wszystkie typy) oraz Mykoplazmę IgG, IgM. Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie! A jeżeli któraś z was ma też takie problemy to chętnie dowiem się czegoś więcej! Ja już powoli tracę nadzieję!!!

Dodam tylko, że po powrocie z kliniki od razu zmieniłam lekarza. A o pani doktor nie chcę już słyszeć bo wielką krzywdę mi zrobiła tymi tabletkami. Nawet nie poinformowała mnie jakie mogą być tego skutki. Teraz żałuję, tych zmarnowanych lat, w których faszerowałam się tabletkami antykoncepcyjnymi oraz mojej niewiedzy, bo mogłam odstawić to dawno temu i może nie miałabym tych problemów co teraz mam.

Droga Agusiu, tabletki antykoncepcyjne są lekiem na Policystyczne jajniki, moja znajoma też je brała i efekt miała odwrotny do twojego zaszła w c iążę zaraz po ich odstawieniu. A tobie radzę zapytac o laparoskopię to zabieg który przywraca płodnośc wiem bo go miałam i teraz mam już 2 - letnią córcię. Pozdrawiam

didi_ja -> czy możesz mi powiedzieć czy jest szansa że po urodzeniu bejbi zniknie problem, typu zbędne owłosienie i nadwaga?

Hello wydaje mi się że wręcz odwrotnie ja oz owłosieniem problemu ie miałam ale w ciąży przytyłam prawie 30 kg a po ciąży najpierw schudłam a potem 20 kg znów przytyłam Niestety

Powiedz mi droga didi_ja, na czym polega laparoskopia i czy to jest bolesne? Brałam Prowerę przez 2 cykle i ona też działa jak tabletka antykoncepcyjna a dokładniej hamuje jajeczkowanie - staram się z mężem o dziecko ale chyba nic z tego w tym miesiącu. Muszę jeszcze dodać, że nie mam żadnego śluzu, który by stwierdził, że są dni płodne.

Laparoskopia to taki zabieg, który wykonywany jest pod narkozą tak ze nie jest bolesny. Po wybudzeniu też jest nie najgorzej a polega natym że lakarz wprowadza c do brzucha jakieś miniaturowe narzędzia i udrażnia jajniki. Robi ci w brzuchu 3 dziurki w pępku i dwie równomiernoie w dole brzucha po jednekj i drugiej stronie. W szpitalu est się tylko 3w dni w sumie więc do zniesienia a warto. Mnie chyba teraz będzie czekal drugi zabieg ponieważ staramy się o drugie dziecko i nazazie bezskutecznie. Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź. Teraz już wiem co może mnie spotkać i chyba dojdzie do tego. Mam jeszcze pytanie: czy długo czekałaś na ten zabieg i czy miałaś jakieś skierowanie od swojego lekarza? Pozdrawiam

Lekarz dał mi skierowanie. A czekałam od listopada do lutego czyli około 4 miesięcy. Nadenerwowałam się tyle, że szok, nie mogłam w ogóle spać ani nic ale opłaciło się i bez wahania raz jeszcze bym się zdecydowała. Życzę ci powodzenia z całego serca. Pozdrawiam

Jak będę u lekarza niedługo to się zapytam o ten zabieg. Dzięki za informację, że coś takiego istnieje, bo może to będzie skuteczniejsze niż różne tabletki, które cały czas biorę. Pozdrawiam

Witam raz jeszcze wiem że oczekiwanie na kreski na teście będzie okropne ale jak zobaczycie te upragnione 2 to zemdlejecie jak ja... Fajnie jest chciałabym móc to przeżyć jeszcze raz. Życzcie mi powodzenia pozdrawiam babki:))

Witam raz jeszcze wiem że oczekiwanie na kreski na teście będzie okropne ale jak zobaczycie te upragnione 2 to zemdlejecie jak ja... Fajnie jest chciałabym móc to przeżyć jeszcze raz. Życzcie mi powodzenia pozdrawiam babki:))

.

Mam 18 lat i też mam zespół PCO. dopiero zaczynam leczenie. mój lekarz zalecił mi branie leków Jasmine. podobno sa dobre. na rynku polskim sa od roku ale sa powszechne w stanach.

Witajcie. Pierwszy raz dopiero tutaj zajrzałam, do tej pory sama borykałam sie z moim problemem gdyż w moim środowisku większośc kobiet nie ma o tym zielonego pojęcia. Nadal dla większości osób jest to dziwne i niezrozumiałe.Zaliczam się równiez grupy kobiet które chorują na policystyczne jajniki. Dość wczesnie u mnie stwierodzono tą "przypadłość" gdyż zwykłam tak to określać. Szybko pojawiło sie u mnie nadmierne owłosienie, tradzik i co najwązniejsze dość długo nie dostałam pierweszej miesiączki. Na lekach jestem od 18 roku życia, obiecie mam 26 lat. Zaczełam od Diane35 i Androcuru ale mój organizm nie tolerował tego drugiego leku :( Nawet nie wiecie ile czasu łudziłam się, że kiedys sie wylecze, na próżno. Najwązniejsze, że nauczyłam sie z tym żyć bo innego wyjścia nie ma. Zaakceptowałam siebie taką jaką jestem. Nie ukrywam, iż miałam z tego powodu głeboką depresję, mam na mysli wygląd w szczególności. Trądzik i nadmierne owłosinie doprowadzało mnie do szału i łez... :( Widzę jak ludzie patrzą na mnie "inaczej". Żaden lekarz nie potrafił temu zaradzić. Zadna kuracja u dermetologa nie przynosiła pożądanych efektów, żadne maści, kremy, antybiotyki... ehhh Juz od dłuższego czasu jestem pod stałą kontrolą ginekologa. Na przemian biore diane, luteine, provere... Czytałam wypowiedż Mari27, że podczas zarzywania leków zaszła w ciąże i ma "problem". Nie wiesz co masz dziewczyno! Gdyby mnie spotkał taki cud byłabym najszceśliwszą kobietą na ziemni i chyba w całym wszechświecie... o niczym więcej nie marzę! Moje starania o dziecko nie dały efektu i wiem, że z wiekiem będzie coraz trudniej choć tli sie we mnie jeszcze mała iskierka nadziei...

Zrozumiałam, że ten zespół policystycznych jajników , związany jest z nadczynnością hormonu męskiego....MI tez od bardzo wileu lat pojawiaja sie pojedyncze malutkie włoski na piersi, ale to sa malutkie epizody, martwi mnie raczej cos innego. czy torbiele mięsniaki i polipy moga miec związek z zespołem policystycznych jajników. jestem juz kobieta menopauzalna , po 50 - ce, a i tak ciagle sie douczam . pozdrawiam .

A tak to problemów z nadmiernym owłosieniem raczej nie mam, tylko te bardzo pojedyncze , jasne włosy na piersi, jeden, dwa, i po kłopocie , tylko wbrew raczej nieobfitemu owłosieniu, moge miec nadczynnosc hormonu meskiego? czytam o tym z przerażeniem . :(