Mamy dzieci z lipca 2004

dobre z tą komisją hahahahaha

EEEE SYLWEK to go weź obudź........wiesz na pewno jak...... mama fasolki pewnie już poszła wiadomo gdzie i po co... nie nadarmo dostała to drugie miejsce.......:) komisja wszystko tu notuje i czuwa nad wszystkim.....:D:D:D JAK TAK DALEJ PÓJDZIE TO WYPRZEDZISZ VIOLĘ!!!!!!!!

kiedy mi po urodzeniu emilki tak strasznie temperament się zmniejszył, sama sie nie raz zastanawiam czy ja normalna jestem jeszcze dawniej to dwa razy mi nie trzeba było mówic z jednej strony bym chciała, ale jakos mnie nie ciagnie, chyba rzoumiecie o co mi chodzi bo jakos nie umiem wam wytłumaczyć

coś wam powiem tylko się nie smiejcie, ostatnio to nas cos jakos napadło w łazience.... no wiecie co.... i do tego na pralce ale fajnie było:)....

no tak ponoć nieraz bywa.....ja akurat tak nie mam i nie miałam....ale rozumiem cię:) zauważ sylwek że mamy fasolki już nie ma, a i viola coś pisała że dziś kolej na nią....no wiesz.....one to już robią dosłownie na wyścigi:0 a komisja sobie tutaj wszystko dokładnie n o t u j e......:D

COOO????? Boże sylwek a ja już myślałam że ty taka porządna jesteś;););););) nasuwa mi się pytanie czy TO robiliście w jakimś szczególnym miejscu? może dziwnym albo takim, ze pamietacie to do dziś.....bo komisja jest ciekawa..........

a czy komisja pamięta jakieś dziwne miejsce, w którym to robiła?:)

a komisja odpowie jutro:).........gdzie to robiła......po waszych wypowiedziach......podejrzewam, że ( może? ) tym razem chociaż raz wygram:0:D:D:D

z tych starych czasów przed małzenskich nic sobie takiego nie przypominam więcej, bo ja tylko ze swoim mezem to robiłam

Ale znając te nienasycone istoty to mogę przegrać:(:(:(:(....:D żal mi trochę Mcdzi....ona nie może ....bieeeeeeeeedna ona:( ale kto ją tam wie.....:) :D ok komisja już długo tutaj siedziała i notowała ...a teraz udaje sie na spoczynek ;) :D PA

ja tez ide lulac , do jutra, miłych snów

jestem

ta komisja to chyba jednoosobowa w składzie kto: no amamen... :D Jejku, i kto tu o seksie co chwilę gada, ja to chyba spadam w notowaniach... No ale już dobrze, muszę się Wam czymś pochwalić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oliwia zaczęła RACZKOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I JEST TERAZ WSZĘDZIE. Oczywiście jeszcze nie śpi ale już idziemy. A w łóżeczku klęka i chwyta się rączkami za brzeg łóżeczka. Wiem że jest jakieś 3 miesiące za Waszymi dzieciakami, ale macie się cieszyć razem ze mną!!! Dobranoc wszystkim życzę... Ciekawe gdzie to Amamen robiła ..... ?

witam co wy spicie jeszcze?????? gratulacje dla Oliwki:):):):):)super to teraz będziesz biegać za nia emilka tez jakby raczkuje ale to mozna bardziej nazwać czołganiem, bo odsuwa nózki tylko pupy do góry nie podnosi a moze amamen zalicza jakies nadzwyczajne miejsca? hahahaha mamo fasolki ty to chyba zabalowałaś wczoraj.....

ja juz byłam na zakupach i obiad ugotowałam, a teraz emilka spi biorę sie zaraz za przesadzanie kwiatków noooooo gdzie wy jesteście?

ach...dzień dobry!!!!! sylwek !!!!! widzę , że czuwasz.....tak to jest dziewczyny nas olały...:( Wiola lata za Oliwką pewnie ;) GRATULUJĘ postępów!!!!!!!! no to pięknie...a pisałaś jeszcze niedawno , że ciebie \'\'garbienie\'\' się czeka dopiero za parę(?!!) miesięcy.....a ty już teraz musisz mieć oczy dookoła głowy:):D:D:D ja jestem jakaś połamana dzisiaj.....jakis niewygodne to łożko mamy;);););) hihihihihhihihihihihi no i gdzie wyprawiało się harce, co?????? komisja cierpliwie czeka na wypowiedzi.......:D Idę troszkę posprzątać, ale Nadia nie śpi, więc nic raczej z tego nie będzie:(.....

aha wczoraj ktoś napisał w topiku:\'\' Jakie podobają się wam imiona dla dzieci..\" że imię dla chłopca to Nabuhodonozor........:0 napisałam temu komuś , że zerżnął to z naszego topiku......ale to wcale przecież nie jest imię!!!!!!!!hihihihiiihihi.....a to jest typ człowieka po kłótni z żoną przecież...no nie? :D:D:D IDĘ BO WAS NIE MA....wpisywać się, wpisywać......

Cześć! Straszny upał, mężuś wybył od rana na uczelnię a ja miałam z Michałem iść na zakupy. Ale jest tak gorąco i duszno, że się boję, zwłaszcza, że on czapki jak jest ciepło nie toleruje żadnej :( No i nie ma nic do jedzenia :( Może zadzwonię do rodziców, niech z nim ktoś posiedzi a ja wyjdę sobie :p Droga komisjo, najpierw w wannie, a potem w oparciu o biurko ;) A Nabuchodonozor to był jakiś król, chyba Babilonii, czy czegoś tam :O Ale nie wiem jak można tak dziecku na imię dać :O Michał ma wysypkę, chyba jednak nie toleruje kurczaka , a może to od szpinaku, bo tez był w tym obiadku :( Violkam, zapomniałabym, gratulacje dla Oliwii. Za parę dni zatęskinisz do dziecka stacjonarnego ;) Powodzenia w bieganiu za małą rozrabiakąi pamiętaj najgorsze są początki, potem dzieciom się nudzi włażenie w te same kąty :D :D :D ALe super wyglądają raczkujące szkraby! A jak wychodzisz do kuchni i ją wołasz, to przychodzi?

Witajcie Mamo fasolki nie próbowałam jej jeszcze wołać z kuchni, ona na razie robi to powoli i to w obrębie pokoju. A wygląda przy tym tak nieporadnie :) A ja mam syf w domu, nie potrafię się dziś zorganizować, małej wychodzą jedynki, jęczy i stęka, woła mnie co chwilę i marudzi. Wyjechałam z nią do mniasta o 11.00 w ogóle nie zasnęła, taki upał że własnie wrociłam do domu i nie wiem jak nie zaśnie to nic w domu nie zrobię, a mężuś w pracy i ma wrócić dzis później. Amamen nic szczególnego mi się nie przypomina poza prysznicem i w samochodzie. Idę uśpić małą, nie wiem czy mi się to uda...

muszę się Wam poskarżyć, wczoraj mąż szedł się kąpać, mówię mu że czekam... i żeby szybko wrócił, to wiecie co..? wrócił jak zasnęłam.... i znowu nic... nic mnie dzis nie boli tak jak Amamen, bo niby po czym :O

emilka własnie wybiera się w chodziku na balkon ale jej firanka przzeszkadza

ciekawe co powie na to komisja na biurku hmmmmmmmm

mój mąż właśnie tez dzwonił ze bedzie dzisiaj później zjem sobie obiadek za chwilę i pójdziemy na spacer, ale musimy gdzieś cienia poszukać

W wannie i na biurku to wczoraj było, a dziwne miejsca? Raz na \"łonie natury\", pralka tak jak Sylwek, wszelkie stoły lubię ;), w stodole też raz :D Przypomiało mi się. że Viola pytałaś: Otóż pewmie mi nie uwierzycie, ale my wytrzymaliśmy do ślubu ;) Obojgu nam zależało

no proszę - wierzę Ci i gratuluję! a nie kusiło Was? Oliwia nie śpi od 8.30 :( i wcale nie zamierza, kot ma teraz przechlapane, bo Oliwia wszędzie go dopada. Właśnie doczłapała się do szafki z telewizorem, dorwała album i wyrwała z niego jedną stronę :( A.........miało być tak pięknie.... :O

Oliwia spała godzinę, zdążyłam w tym czasie posprzątać. Nic nie chce jeść, całe górne dziąsła ma opuchnięte Ciekawe kiedy wyjdą jej te zębale. Upał.... skwar, tata właśnie kąpie Oliwię ;)

Mam deprechę :( Niech już dostanę ten okres, to wszystko przejdzie mam nadzieję. Wkurzają mnie moje piersi (zwisy), mąz nie udziela mi żadnego wsparcia, wkurzyła mnie bezmyślność teściowej i lekceważenie teścia, rozpier....łam samochód i zapomniałam, że na allegro licytowałam 4 książki, no i wygrałam tylko dwie i po co mi one jak nie mam kompletu I jeszcze to, że nie mam możliwości wejść sobie do łóżeczka (a mam świeżo zmienioną pościel), tak jak zawsze lubiłam z herbatką i książką, bo śpi w tamtym pokoju Michał i nie mogę zapalić światła. A mój mąż wlazł tu do mnie i kaszle jak gruźlik :( Już raczej się tu dziś nie pojawię, żeby Wam nie psuć humoru. Co to za stan jakiś okropny.

ale Cię dopadło mamo fasolki... :( nie martw się , jutro będzie lepiej :)

najpierw proszę o radę.....:0 mamo fasolki a jak wygląda ta wysypka Michała? Nadia ma na plecach i brzuchu same takie plamy:0 nie mam pojęcia co jadła i od czego ta wysypka...:0 muszę teraz uważnie obserwować tak? :0 Boże wiedziałam , że będę miała karę za to palenie w ciąży!!!!!!!!!! mamo fasolki depresyjki są....ja też niedawno tu się wpisałam, jak miałam wieczorną depresję:0 i nikt się na dodatek nie odezwał i nie dodał otuchy zleceważyłyście mnie..... no to komisja teraz powie ,gdzie to robiła ;).............w sklepie w przymierzalni:D:D:D......no i co wygrałam???????????????????????????? :D:D:D Aha viola połamana byłam, bo właśnie ćwiczyliśmy wymyślne pozycje nooooooo! a nie , że nic nie było ;) :) i podziwiam cię mamo fasolki....że tak wytrzymaliście! macie medal odemnie!!!! :D bo mój mąż tak naprawdę mi nie wierzył, że ja jeszcze nigdy z nikim..... i koniecznie chciał to sprawdzić :0 bo ja byłam wywijas, znaczy na taką wywijaśną wyglądałam(tak mówił ), bo zawsze klepałam trzy po trzy, żartowałam rubasznie ipodpuszczałam facetów ;) ale był mile zaskoczony, że był pierwszy :) :D:D:D...

mamo fasolki czasami tak bywa.... ale się nie załamuj, jutro bedzie lepiej:):):):) ja mam tez ostatnio takie dni, ze najchetniej to bym znikła z tego swiata, ale jak spojrzę na emilkę i te jej minki to od razu jest lepiej:) droga komisjo no nieźle, to chyba rzeczywiscie nas pobiłaś, zajmujesz 1 miejsce, chyba pozostałe członkinie się ze mną zgodzą:)