Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Ja tylko na chwileczke Miłosz to łobuz !!!!!!! Dlaczego ? zapytacie ? Siedział na schodach obok dziadka i obok nich chciał usiąść jego cioteczny brat prawie 4 letni Mateusz dodam że grubasek i kupywałam mu ubranka na 128cm no i usiadł Miłoszowi na ręke a on w płacz a dziadek go podpuszcza niedaj się i Miłosz Matiego zaczoł bić ledwo go dziadek odciągnoł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Puźniej sam zaczepiał Matiego i go bił i chciał go ugryść ale go odciągnełam taki mały(90cm i prawie 12 kg ) i rwie się do starszego :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ci łobuziak :D:D:D Ale wysoki chłopak z niego. Nie wiem ile ma Oliwia ale chyba gdzieś ok. 80cm. Zapomniałam ją zmierzyć ostatnio u lekarki. Za to nie odstaje z wagą tak od waszych dzieciaczków, podgoniła ostatnio i waży 10,5 kg. :classic_cool::classic_cool::classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya - fioletowe gile? Jeszcze takich nie widziałam... tzn. tylko zielone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bo Julce takie jakieś sino fioletowe gile lecą:D:D Dla odmiany oczywiście:D:D:D:D:D Ale mi się tu nudzi dzisiaj😭😭 I jakoś się odnaleźć po urlopie nie mogę:O:O:O Ale jakoś wytrzymam jeszcze te dwie godziny do końca;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia dopiero zasnęła......ufffffffff ja tez fioletowych jeszcze nie widziałam:O:O:O:O hmmmmm to jakas inna pewnie odmiana gili:D:D:D:D:D...NO BO SĄ ŻÓŁTE , ZIELONE I TERAZ DOWIADUJĘ SIĘ ŻE SĄ JESZCZE FIOLETOWE.......OHOHOHOHOHOHHOHO:D:D:D:D:D:D AYA ZDJĘCIA POREMONTOWE CHCE !!!! I szafy też bo jeszcze nie zdążyłam podziwiać:O:O:O:O ja wam wyślę jakies fotki też, moze wreszcie się zrewanżujecie:O:O:O:) idę nikola coś kiepsko się czuje:O pewnie ją coś bierze:O:O:O straciła zupełnie apetyt...waży zaledwie 21 kg:O:O:O a ma 7 lat prawie!!!!!!....wszyscy mówią ze to już taki typ...ale ostatnio bardzo zmizerniała już nie wiem co mam jej wymyslac zeby jadła:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) zdjęcia muszę zrobić, to wtedy wyślę;) ale na razie, to jeszcze efekt mizerny, bo sprawa nie dokończona i nawet szafa też jeszcze nie skończona jest:O:O:O Ale wyślę;) a co tam:D Julka postanowiła znowu pobawić się w nocy:O:O I tak nie spała od północy do po 3-ciej Myślałam, ze ją uduszę:O:O Gadała, krzyczała, chciała łazić po mieszkaniu, zabierała mi poduszki i kołdrę, żebym też wstała:O:O Dlaczego ona się akurat na mnie uwzięła?😭 Za to, jak wychodziłam do pracy, to ona jeszcze smacznie spała:O:O Mam nadzieję, ze to się nie będzie powtarzać, bo długo nie pociągnę:O:O A co do zasypiania po seksie, to ja tylko pedzę siku i zaraz zasypiam, Małgoniu:D:D:D No chyba, że akurat Julka ma inny pomysł na spędzenie nocy💤 Jutro przychodzi do nas moja koleżanka z mężem Algierczykiem, ci co mieszkaja we Francji:0 Ciekawe, jak my będziemy gadać, bo Robert nie rozumie po francusku (albo nie chce raczej;) ) , a moja koleżanka nie zna angielskiego:D:D:D Cos czuję, że będzie wesoło:D...albo milcząco:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zapowiada się ciekawy wieczór Aya :) Dziś Walentynki, można więc chociaż tu serducha narysować: ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️ Wcale nie miało być wzorku :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadiś nie chce spać Nkolka jest słabiutka:O:O:O:(:(:(....a więc nici z drzemki włączyłam kompa przynajmniej sobie cos poczytam....nic nie napłodziłyście a szkoda......😭 dzis walentynki......❤️ ❤️ ❤️ bardzo was lubię dziewczyny!!!!!!!!!!!! ❤️ ❤️ ❤️ bardzo!!!!!!!🌻 no to pa:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ledwie siedzę:o i oczy mnie pieką, jak nie wiem co:O:O Mam nadzieję, że pokonam jednak senność i nie walnę głową o blat, jak moja szanowna kolezanka z pokoju, niejednokrotnie;):D:D:D ❤️❤️❤️👄👄👄 👄👄👄❤️❤️❤️ 👄👄👄❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️👄👄👄 a tak się rozanieliłam na różowo:D:D:D Jutro znowu jedziemy z Matim do laryngologa na kontrolę, a on, jak na złość przestał chrapoać:D a miał go zbadać lekarz na okoliczność tego chrapania właśnie:O:O Ale mam nadzieję, ze mu odpuści, bo to chyba miałoby być badanie palcem głęboko w gardle:O:O A już mu obiecał kiedyś, że więcej tak go nie będzie badać:O:O Ale czy to można zaufać:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś z boku
Dziewczyny kochajcie swoich mężczyzn, w końcu to byli wasi ukochani, jedyni i wyszłyście za nich za mąż. Rozmawiajcie z nimi i rozwiązujcie swoje problemy wspólnie a nie z koleżankami na forum, to nic nie naprawi!!! Może źródło waszych problemów leży gdzieś w przeszłości, znajdźcie je i postarajcie się rozwiązać problem, a nie narzekać, że już nie jest tak jak kiedyś - coś musiało to zmienić. Czytanie tego co wypisujecie na swoich facetów na tym drugim forum sprawiło mi przykrość a co dopiero waszym facetom, jeśli oczywiście któryś to czyta. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczowy niku mało o nas wiesz i wogóle nie rozumiesz o co chodzi:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Zuzki
Pomarańczowy nicku... Hm...jakby to ująć....my nie szukamy rozwiązania swoich problemów na forum. Nam jest generalnie dobrze z naszymi Panami....I żyje nam się jak w życiu....raz lepiej, raz gorzej, często całkiem fajnie. W naszych wypowiedziach NIGDY nie pojawia się słowo POMÓŻCIE!!! Raczej DZIELIMY się naszymi radościami i smutkami..... Nie widzimy w tym NIC złego ani przykrego..... Łojej tak dawno się tu nie wpisywałam :O:O:O Jakos czasu mi zabraknie na dwa wpisy.... Zapomniałam że tu można serca przesyłać :O:O:O :D:D:D:D ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ hihihi ale fajnie. Jazna jak na sankach z górki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to się wkurzyłam 😠 Jeżeli osoba o pomarańczowym nicku czyta forum na Gazecie.pl to znaczy że jest jedną z nas, bo tylko my możemy je czytać i odpisywać. Dlaczego się nie ujawnisz i otwarcie nie powiesz o swoich poglądach? Nie po to zakładałyśmy forum na Gazecie, żeby tu na Kafeterii ktoś wytykał to 😡 Więc albo to ktoś z osób upoważnionych do wglądu na forum, albo któryś z mężów, który poznał w jakiś sposób hasło którejś z nas, albo ktoś ze znajomych, nie wiem, ale wkurwiło mnie to, bo pisząc tam o jakichś problemach nie mam nadzieji, że znajdę rozwiązanie, tylko widocznie mam taką potrzebę i chcę się z nią podzielić. W takiej sytuacji zastanawiam się czy jest wogóle sens pisania o jakich głębszych przeżyciach i emocjach. Gdybym chciała powiedzieć o tym wszystkim napisała bym tutaj gdzie wgląd mają wszyscy. Pisząc tam dzielę się tylko z 10 osobami, do których miałam zaufanie. Teraz to już nie wiem co mam o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo widać że dawno nie pisałam co? Wstawiłam spacje i poszło na pomarańczowo :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola...to co napisał ten pomarańczowy nick....to tylko ogólniki..... Nie ma konkretów.... Więc może to zbieg okoliczności?? Ja zastanawiałam się nawet czy to mógł być mąż którejś z nas.... Ale raczej nie sądzę... Za Krzyśka mogę ręczyć. Godzina wpisu za nic nie pasuje....no i znając jego to by mu się nie chciało po tych forach chodzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i specjalnie pomarańczowy:) specjalnie po to piszemy takie rzeczy na drugim forum, zeby NIKT poza nami ich nie czytał;) więc jeśli poczytałeś, to sam jesteś sobie winien:p:p Ciekawośc to pierwszy stopień do piekła:D Nie wiedziałeś???? Piszemy po to, zeby wyrzucić z siebie złe emocje, a nie rozwiązać problemy;) i tyle na temat. I jeśli przypadkiem mój mąż by to czytał, to drugi raz bym mu już nie wybaczyła ;) Na szczęście dziś już jestem w miare wyspana, bo Julka nie powtórzyła występu z wczoraj:) Obudziłasię tylko raz nad ranerm, zebym jej zmieniła pieluchę i potem spała \"aż\" do 5.30:D Po raz pierwszy zrobiłam jej mleko Hipp i jakby Was coś kiedyś podkusiło, to nie kupujcie!!! Rozpuszcza się tak beznadziejnie, że w szoku byłam, jak wylewałam potem resztki i tam były kluchy takie, a w czasie picia ciągle musiałam Julce dzióbek udrażniać:O:O:O Trzeba je robić na dwa razy, nahpierw doplać trosszkę wody i rozmieszać, a potem resztę:O:O:O Muszę opracować technikę:D:D:D Wczoraj Robert mnie zadziwił, bo kupił wino i ser valbon i spędzilismy miły wieczór na rozmowie...tylko, ze mi sie już pod koniec oczy zaczęły zamykać:O:O:O I nawet mnie poprosił do tańca! Bo włączył muzykę:D:D:D Acha, pomarańczowy! My kochamy swoich mężów!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paweł też nie, nie miałby takiej możliwości. Podejrzewam że to jednak kobieta. Nie wpisała się na Gazecie, bo tam nie ma możliwości użycia pomarańczowego nicka. Przecież nikogo byśmy nie zjadły za to co napisałby co myśli na nasz temat... Przykro mi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my wczoraj oglądaliśmy film Mgła drugą część, bo przedwczoraj zasnęliśmy po połowie filmu a wczoraj dokończyliśmy. Trochę głupi ten film i trochę straszny, jak wstałam robić mleko Oliwce to rozglądałam się czy nikogo w kuchni nie ma :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mgła w kuchni była ?:D:D:D:D:D Ja nie oglądałam tego filmu, tylko tak mi sie nasunęło:O:O:O Za to ponoć ma być za dwa tygodnie w wyborczej w czwartek moje ukochane \"Przeminęło z wiatrem\" i już nie mogę się odczekać:) Myśmy wczoraj nie włączali telewizora wieczorem:O:O Po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy :O:O:O:O:O:O Ale czasami po obejrzeniu jakiegoś filmu też mam zwidy;) I na pewno nie oglądam takich filmów, jak jestem sama w domu:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ta \"Mgłą\" to stara, czy nowa, bo jednak coś mi się kojarzy...ale to bardzo dawno było:O:O:O I tam w tej mgle była taka ręka z takim hakiem??? jak u kapitana Hucka z Piotrusia Pana? Ale ja dziś piszę:O:O:O Jak przygłup jakiś:O:O Muszę każdy wyraz poprawiać, bo mi zjada połowę liter:O:O Nie wiem, czy taka słaba jestem, ze w klawiaturę za lekko uderzam, czy co:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam Wiolka mieszane uczucia co do tego wpisu. I czytania tego drugiego forum. Myślę, że to jednak napisane tak ot...Pisałyśmy przecież na tym topiku o utarczkach dnia codziennego i o tym że się przenosimy...i o mężach też!!! Pamiętacie jak ktoś czytał o mamie fasolki a potem się podszył??? Jakiś długi czas wcześniej pisała o zafasolkowaniu a tu od razu po długim czasie wystąpił Fałszywiec z tekstem że jest w ciąży. Wiolka, takie fora napędzają ludziom życie... Aya to fajnie podsumowała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TO JAKIŚ NOWY FILM a mgła była wszędzie i jakieś duchy wychodziły z niej i ja się tych duchów bałam. Normalnie pokręcony film, tak do końca nie wiem o co dokładnie chodziło bo przy końcówce znowu zasnęłam i obudziłam się na napisy końcowe, nawet nic Pawłowi nie mówiłam bo by się ze mnie śmiał :O:O :D:D Dziś obejrzę tą końcówkę to się dowiem o co chodziło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya, rzeczywiście rozrobienie każdego rodzaju mleka wymaga opracowania specjalnej techniki :D:D Ja Hippa nie kupowałam, jestem wierna Nestle waniliowemu, a i wieczorkiem znowu zaczęłam dawać małej kaszkę manną. Oliwii już lepiej, antybiotyk zaraz zadziałał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to całe szczęście, że już lepiej;) z Oliwką:) Ja jeszcze kaszki manny nie próbowałam, ale jak już mi się to mleko Hipp skończy ( a mam cały karton) to znowu kupię to bebiko płynne i wtedy jej zrobię;) Chociaż pewnie gdybym dodała do tego mleka kawał mięcha, to byłaby najszczęścliwsza:D Wczoraj, jak wróciłam z pracy i wyciągnęłam kotlety, to się sytuacja powtórzyła:D:D Tyle, ze i Mati tym razem dołączył:D:D Zosytał mi się sam makaron w końcu:D:D:D:D A potem robiliśmy ciasto z jabłkami na dziś i dałam im po kawałku spróbować i...zjedli pół blachy:D:D:D:D Strach pomyśleć, co będzie, jak będą nastolatkami:D:D:D:D:D Dziś muszę nowe ciasto zrobić:D:D Niesamowite są te moje dzieci czasem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no no no jestem w lekkim szoku.....pomarańczowy nick albo napisał tak ot sobie albo rzeczywiście to mąż którejś z nas....... no i zapomniałyście jak jakas małpa objechała mnie na tym forum też....no i ktoś podszył się pod mame fasolki....ludzie to jednak durni jacyś są.........nie mają swojego życia czy jak??????:O:O:O:O:O:O:O:O no viola ja tez się wkurzyłam!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAK SOBIE POMYŚLAŁAM ZE TO ŹLE JAK CZŁOWIEK NIE MA NIC SWOJEGO....CHODZI MI O TO że owszem jestesmy małżenstwem, problemy rozwiązujemy wspólnie...ale każdy chce mieć coś dla siebie...ja ponarzekam na męża , on na mnie pewnie też.....więc o co chodzi.......?????kochać to się kochamy......przecież:D...a że nie zawsze jest tak jak byśmy tego chciały???ja wam ufam i wiem że mnie rozumiecie...jetseście kochane.....❤️ a wracając do tematu....niedobrze jak facet się wpieprza w tajemnice zony......niedobrze....każdy ma jakies swoje małe sekrety..tym bardziej że naprwde nic złego tu nie robimy aby sobie pogadamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i masz rację Amamen, przeciez kochamy swoich mężów, a ponarzekac nie można?? gdzie można jak nie tu, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie.....:):):):):) jestem zła...jeszcze że ktos jednak nas tam czytał......ja co prawda nie mam nic do ukrycia...ale same wiecie....ponarzekać czasem niekiedy trzeba;)....a jak cżłowiek jets zły i ma zal do swojego męża to piszę bardziej dosadnie no nie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jak ktos dosadnie napisze bo jest wq........wiony np na męża , a ktos zupełnie nie w temacie to przeczyta to pomysli ze naprawdę nie wiadomo co się dzieje w ich związku.....a przecież tak nie jest.......ach.....jakie to są problemy......:D:D:D:D a ja jestem taka ze musze się wygadac i już i czy to sie komus podoba czy nie......będe pisac na męża .ze jest taki czy siaki.....bo wy mnie rozumiecie.....:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×