Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ul

JAKIE MACIE DZIWACTWA?

Polecane posty

Gość kiciaaaaaa75824724
- nie chodzę w nocy do wc choćby nie wiem jak pęcherz mnie cisnął - nie patrzę w lustro w nocy... w okno też się boję... - lubię ciągnąć skórki i je jeść, te wokół paznokci ... u rąk żeby nie było - lubię się załatwiać bo czuję się później lżejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarisa66
Ja mam na jednej półce takie trzy egipskie figurki i staram się je ustawiać w takich samych odległościach od siebie, a jak ktoś mi je zdejmie i odstawi niesymetrycznie to jestem mega zła. Kiedyś też jak kładłam się spać i zdejmowałam kapcie to musiałam je ustawić równo, symetrycznie, ale to już mi minęło. Za to nie cierpię zmiendolonych ubrań i jak coś zdejmuję to składam to w kosteczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarisa66
Co do pierdów to ja ich nie cierpię!!! Jak tylko zdarzy mi się pierdnąć to od razu otwieram okno i pryskam dezodorantem i mam obrzydzenie do samej siebie. Nie wyobrażam sobie żebym miała przy kimś pierdnąć. No i nie cierpię słów kupa, pupa, bąki. MASAKRA! Ja mówię gówno, dupa, pierdy, ale tak naprawdę w ogóle o tym nie mówię, to dla mnie temat tabu. Nie wyobrażam sobie żebym np, tak jak niektórzy miała opowiadać innym o problemach z wypróżnianiem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarisa66
No i jeszcze nie cierpię dźwięku jak kobieta drapie się po rajstopach i zachacza o nie paznokciami, wtedy aż mnie skręca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarisa66
A jeszcze kiedyś miałam taki męczący nawyk, że non stop, czy to coś mówiłam, czy słuchałam kogoś, wymawiane słowa w myślach dzieliłam na sylaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarisa66
Dodam jeszcze, że wciąż mieszkam z rodzicami. Kiedyś jak byłam jeszcze małym dzieckiem, pewnego ranka obudziłam się bez spodni od piżamy. :) Musiałam je zdjąć przez sen. Od tamtej pory boję się, że mogłoby to się powtórzyć i nie daj Boże rodzice mnie tak zobaczą. Więc zawsze pod spodnie zakładam do spania majtki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie to wkur*ia
a jak jak ide ulicą to co chwile przystaje, stukam czubkami butów w chodnik i ide dalej. Alez to musi idiotycznie wyglądac ale nie umie sie odzwyczaic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-kolekcjonuję porcelanowe kubki, mam ich 52-do picia używam po kolei bo wszystkie są ponumerowane. Nikt oprócz mnie nie może z nich pić ani przestawiać ich.Kiedyś mąż przestawił i aż się popłakałam. -w sklepie kupuję tylko ciuchy dopasowane, podkreślające figurę.Raz mierzyłam sukienkę (śliczna) ale nie podkreślała talii i nie kupiłam. -Nienawidzę sąsiadów i nie mam ochoty rozmawiać z nimi.. Jak mam wyjść z domu a słyszę, że po klatce idzie jakiś sąsiad to nasłuchuję pod drzwiami i czekam aż sobie pójdzie, dopiero wtedy wychodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdus071190
Moje dziwactwa: - będąc w lazience,czytam etykietki kosmetykow, -nie zasnęłabym spiac z facetem od strony sciany/okna -nie wyorbazam sobie nie wziac prysznicu 2 razy dziennie, umycia wlosow rzadziej niz co 2.dzien, ogolnie niedbania o czystosc -nie wytrzymalabym nerwowo,majac na sobie puder/podklad/poplamione ubranie, majac rozdwojone koncowki wlosow, nieopilowane paznokcie. To chyba tyle. Jak przypomni mi się cos jeszcze,napsizę;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię siedzieć też przy zgaszonym świetle jak śpię to obok poduszki kładę telefon (gdybym zasnęła a ktoś by dzwonił)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie do pracy często przychodzą petenci załatwiać sprawy urzędowe. Jak sprawa jest z tych "ciężkich" to wyobrażam sobie, że to mnie dotyczy, że to ja jestem poszkodowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ja wam opowiem...
-przesadnie dbam o czystość, jestem strasznę pedantką, wkurza mnie okruszek na podłodze, kropla na umywalce, jak jestem u kogość to oceniam mieszkańców pod kątem czystości -przesadnie dbam o siebie, staram sie zdrowo odżywiac, zawsze czytam wszystkie etykiety, skład produktów -często wyobrażam sobie co by było gdyby... i wymyślam dialogi, zachowanie -przesadnie flirtuje, myślę o romansach, choć chyba nigdy bym sie w żaden nie wdała -mam mase ubrań których nigdy nie włożyłam tylko planuje ze może kiedyś -lubie pająki, i jak pojawi sie jakis w domu, to nigdy nie zabijam tylko wynosze na zewnątrz -ciągle dotykam włosów, sprawdzam końcówki, przeczesuje - nie piję napojów gazowanych, i każdemu znajomemu który pije ciągle ględze ze to syf -jak spodoba mi sie jakaś piosenka to słucham jej non stop aż mi sie znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam mogę spać w syfie, mi nie przeszkadza , zę coś jest krzywo, dziwę się wam... a oto moje dziwactwa 1. biore tel wszędzie gdzie idę, nawet do toalety, na smsmy muszę zawsez odpisać od razu, bo uważam że czekaniem obrażam nadawcę 2. żeby zasnąc muszą być zamnięte dzwi w pokokuj i obsolutna cisza, 3, nie zasnę jak mi jakis owad brzęczy, wstaję w nocy i poluje 3. też nie patrze w nocy w okna....boję się:/ 4.często chodzę zapyziała.... to chyba brak faceta... 5.mam chyba z 40 lakierów do pzanokci...i poluję na nowe 5. uwieln=biam na siebie patrzeć w lustrze, nawqet przy z najmoych jak mam lustro to lookam co chwilę... 6. też się ciągle drapie po głowie... ehh 7.ooooooooo i zawsez, czy to śpie czy ide muszę mieć kogoś po prawej stronie, a spać muszę zawsez od ściany... 8. nie zamykam dzwi do toalty, załatwaim sie przy otwartych na oścież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytykam znajomym błey jezkowe i ortograficzne... nie częszę sie wogóle, tylko po umyciu, dłubię w uszach...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serużonka
JA MAM BARDZO NIETYPOWE DZIWACTWA, TAK MI SIĘ ZDAJE -ja też kiedyś myłam ręce a klamki otwierałam łokciami a nawet nogami byleby nie ręką bo znowu musiałabym myć (na szczęście przeszło mi to) -jak jem kanapki to: cokolwiek bym nie jadła to zawsze musi być na tym keczup bo go uwielbiam. często smaruję pasztecikiem z pomidorami, na to pomidorka a na to keczup pomidorowy ;p keczup do wszystkiego! oraz jak jem kanapki to zawsze zaczynam od obgryzienia tej części ziarnistej, tzn spodu chleba, potem robię tak z kolejną, a jak już obgryze wszystkie "spody" to dopiero zjadam resztę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serużonka
-jak jest otwarta jakaś szuflada, niedomknięte drzwi to muszę wstać i to poprawić/zamknąć -jak chce mi się kupę to czekam jak najdłużej, wstrzymuje się aby potem mieć w kiblu takie fajne uczucie, że szybko to wyjdzie i będzie ulga, że zaraz się tego pozbędę i nie będzie mnie bolec uwierał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeesmiech
ale sie usmialam hahahahah normalnie dzien swira:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Hm... uwielbiam zdrapywać sobie krostki z pleców (nie mogę się ich cholera pozbyc :/). 2.Oglądanie nawet najukochańszego serialu, czy programu nie sprawia mi radości, gdy ktoś ogląda go ze mną 3."Kochałam się" w mojej polonistce, nadal za nią b.tęsknię (chociaż ogólnie to jestem hetero...:D ) 4.Podobają mi się tylko faceci po 30. 5.Uwielbiam obgryzać skórki wokół paznokci u rąk. 6.Czasem idę na spacer polnymi drogami i gadam sama do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziwactwa...
-lubie wąchać swoje pierdy i stopy -nie zasnę bez kołdry nawet, gdy jest gorąco bo muszę się w nią wtulić -lubie rozdrapywać krostki na plecach, lubie wyciskac pryszcze nawet gdy ich nie mam to maltretuje twarz i szukam czegokolwiek żeby wycisnąć lub rodrapać -gdy nikt nie patrzy staje przed lustrem, robię rożne miny, pozy jak do zdjęć, prężę się i wypinam tyłek, śpiewam, tańczę.. -potrafię bardzo ładnie śpiewać ale boje się robić to przy ludziach, gdy śpiewam jakieś sto lat czy coś tylko cichutko pomrukuję, swój prawdziwy głos ujawniam tylko gdy jestem sama w domu. -notorycznie zdradzam sekrety i nałogowo obmawiam ludzi -nigdy nie mogę jechać w środku samochodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zizelka
Czytając Wasze wypowiedzi trochę mi raźniej, że nie jestem jedyna z moimi dziwactwami :) Jednak dziwactwa niektórych zakrawają raczej na nerwicę natręctw i chyba wymagałyby pomocy u specjalisty. Oto moje dziwactwa: - myjąc naczynia staram się na suszarce stawiać talerze rozmiarami - duże obok dużych, głębokie obok głębokich, itp. - myjąc kubki zawsze stawiam je uszkiem zwróconym po skosie w prawą stronę. :) - wieszając pranie wieszam je rodzajami - skarpetki obok skarpetek, koszulki obok koszulek itp. I jeszcze w osobnych grupach wiszą moje rzeczy, męża i innych domowników. - przy przypinaniu klamerkami zawsze używam tego samego koloru klamerek dla danej rzeczy i jednakowego rodzaju (przez lata nazbierało mi się parę rodzajów klamerek i trochę się one różnią od siebie). - tak samo przy prasowaniu - posegregowane mam osobno pościel, koszulki itp. mimo, że prasuję to wszystko "za jednym posiedzeniem". - kiedyś bardzo uważałam, żeby ostatnim słowem, które wypowiem przed snem było "dobranoc". Jeśli po "dobranoc" musiałam jeszcze coś powiedzieć do męża, do zawsze kończyłam "dobranoc". Bywało, że mówiłam to parę razy. :) Wiem, że to głupie, ale tak miałam :) - jak idę spać, to stawiam kapcie w takiej pozycji, żebym od razu po wstaniu natrafiła na nie stopami. Bardzo mnie wkurza, jeśli mi je ktoś przestawi. :) Więcej na razie nie pamiętam, ale mam wrażenie, że jeszcze coś było. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje wielkie zakręcenie
Zanuż się w moim świecie! Uwaga - WCIĄGA!!! WWW.marysia-bijou.blog.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ak.0cen
Jakie cuda. Matko:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufosz.
Ja również mam kilka przeklętych i bardzo denerwujących nawyków, oto One: 1. Przed spaniem muszę KONIECZNIE pójść do toalety, nawet, gdy byłam w Niej 1 minutę temu. 2. Kiedy w nocy nie zasypiam w ciągu ok. 3 minut, wmawiam sobie, że chce Mi się siku i przez to idę do toalety, by zrobić chociaż jedną kropelkę. Pamiętam, jak kiedyś przez Ten nawyk odwiedziłam toaletę w nocy 8 razy. To ciągłe chodzenie do kibelka dzieje się codziennie, to jest naprawdę denerwujące, mam już Tego dość! :c 3. Kiedy np. z łóżka spadnie jakiś pluszak lub cokolwiek, podnoszę i kładę na miejsce Ten przedmiot, głaszczę Go i pocieszam, mówiąc, że tylko spadł i nic Mu się nie stało. 4. Gdy np. wychodząc z łazienki potrącę ręcznik (wtedy On spada), to MUSZĘ Go podnieść. Często się zdarza, że postanowię sobie, że Tego nie zrobię i pójdę wytrwale w inne miejsce, to po chwili wracam i podnoszę Ten ręcznik. Tak jest naprawdę z róóóóóżnymi przypadkami. Po prostu - za duża dokładność. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ufosz.
Przypomniały Mi się jeszcze dwa dziwactwa. :D 1. Chodząc po domu, muszę koniecznie za każdym przejściem przy drzwiach sprawdzić, czy Są One zamknięte. W nocy, kiedy jestem już w łóżku i zastanawiam się, czy dobrze sprawdziłam, czy drzwi Są zamknięte, to ubzduram sobie, że nie i wracam się, aby to sprawdzić np. po raz 5. 2. Kiedy wychodzę z wanny, ubiorę się w piżamę, uczeszę itd. i nikogo nie ma w domu, to boję się wyjść z łazienki bo myślę sobie, że ktoś włamał się do mieszkania i chodzi sobie po pokojach. Raz nawet specjalnie zadzwoniłam do taty i się zapytałam, co mam robić. XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina:D
1.dłubie w nosie i czasem jem kozy :D 2.uwielbiam ziemniaki wymieszane z sosem i buraczkami:P wszyscy na mnie krzycza ze ich obrzydzam:P 3.sprawdzam ktora godz. po czym sprawdzam drugi raz bo nie pamietam. 4.przed snem kiedy nie moge usnąć to wyciskam przy latarce z telefonu wszelakie kropki na ciele... ;/ 5.prostuje wlosy czasem kilkanascie razy na dzien bo mam wrazenie ze znowu sie podkrecily;/ 6.kiedy ogladam jakis horror to musze byc przykryta kocem lub koldra od szyi do stop bo mam wrazenie ze cos mnie zje:D 7.nogi zawsze musze miec przykryte bo wydaje mi sie ze cos mnie zlapie za nogi:D 8.w soboty zawsze baaardzo dokladnie sprzatam a jak ktos zabrudzi to dostaje opieprz:P nawet jesli jedna smiotka lezy na podlodze:) 9.lubie sie dolowac smutnymi piosenkami:) 10.kiedy w sobote siedze sama w domu wmawiam sobie ze nikt mnie nie lubi i nie ma dla mnie czasu:P 11.czasem lubie wachac swoje pierdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada jest dobra
Ja natomiast lubie sie zalatwiat na suficie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada jest dobra
Ja natomiast lubie sie zalatwiac na suficie.Ot takie dziwactwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dori9
moje dziwactwa to; obsesja sprzatania ,codziennie odsowam kanape ,meble i lozko wycieram na mokro wszystko nawet w szafkach i szafach bo mysle ze tam jest brudno a latem raz w tygodniu myje tez okna(DOBRZE ZE MAM TYLKO 2" POKOJOWE MIESZKANIE)Nienosze tez majtek bo jest mi w nich niewygodnie,nielubie miec duzo zeczy raz na jakis czas wyrzucam zbedne wtedy jakos robi mi sie lzej..Z tym sikaniem przed snem tez tak mam ze nawet 5 razy potrafie biegac. kupy tez niezrobie nigdzie oprucz wlasnego kibelka .strach przed pujsciem do kibekla w nocy o dziwo mam tylko jak jestem u tesciow a we wlasnym mieszkaniu ,nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oaisdjpaishdoa
1. obgryzam paznokcie, skórki i zjadam. czasem jak mam wielką ochotę, to obgryzam paznokcie u stóp. jak wytnę jakieś skórki na stopach to też zjadam. dosłownie jak czasem patrzę na skórki u nóg, to aż mi ślina leci. 2. zawsze rozdrapuję strupy i też zjadam. najchętniej drapałabym też strupy mojego narzeczonego, czasem mi się udaje niby przypadkiem pod pretekstem drapania.. ale tych nie zjadam, lubię tylko swoje. 3. wącham swoje pierdy. 4. wącham majtki i skarpetki po zdjęciu, niestety wącham też moje zużyte podpaski. 5. kiedy mam łupież np po jakimś szamponie, to drapię się do krwi i czekam aż narosną mi takie strupki z osocza, które oczywiście zdrapuję i zjadam. 6. lubię wyciskać pryszcze, kiedyś zawartość zjadałam ot tak, teraz trochę się boję bakterii i jeśli zjadam, to bez rozsmakowywania się, żeby te bakterie nie zostały mi na zębach. 7. kiedyś za mną szły jakieś siksy i jedna mnie nadepneła, kiedy mnie wyprzedziły w tłumie kopnełam ją w łydkę i udawałam, że to nie ja. w ogóle mam taką jazdę typu ząb za ząb, co czasem jest męczące, nie ustanę dopóki nie wyrównam rachunków. 8. kiedyś nie myłam tyłka i nie zmieniałam majtek przez 2 tygodnie, żeby sprawdzić co się stanie. ciekawych informuję, że stał się smród przebijający przez spodnie. 9. jak polubię jakiś smak, to jem to non stop, nawet codziennie przez 3 tygodnie ten sam obiad, aż mi przejdzie. 10. kolekcjonuję smsy, kiedyś je nawet przepisywałam do specjalnego zeszytu po kolei to, co ja napisałam, odpowiedź, znowu ja itd. w dwóch różnych kolorach, z podziałem na nadawców. 11. mogę zasnąć tylko na brzuchu, w pokoju musi być ciemno i cicho, tv odpada, kiedyś nie mogłam zasnąć przez tykający zegarek. 12. codziennie biorę prysznic, a jak mam nieumytą twarz, ręce i włosy, to czuję się jakby mi ktoś prezerwatywę na głowę naciągnął, duszę się i razi mnie światło. 13. niewyjaśnione dziwactwo: jak jestem głodna, to przestaję słyszeć na jedno a częściej oboje uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasik 11
oaisdjpaishdoa lecz sie dziewczyno jak mozna zjadac strupy? moze swoje gówno tez zjesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×