JAKIE MACIE DZIWACTWA?

aaa! i ja też nie oddycham jakiś czas jak ktoś kichnie, kaszlnie :D

Witajcie! mam dla was świetną ofertę! chcecie dostac paczkę ze słodyczami za darmo? wystarczy zarejestrowac się na poniższej stronie. Kliknij tu i przystąp do rejestracji! paczka przyjdzie pocztą! http://freesweetsite.pl/join/72307 Polecam!! dostałam już dwie paczki !

chyba kupy

Moje koleżanki w podstawówce jadły po sobie obiady... Ble. Według mnie to dziwactwo. A ja jak idę spać to przychodzę do mojego psa (śpi na łóżku w innym pokoju) i mówię mu dobranoc i go przytulam... To chyba jakieś chore jest. Nie wiem czemu prawie każdy tu się boi spać bez kołdry... Mi czasem spada na podłogę, ale jest mi zimno to ją podciągam. Ja zawsze robię coś w liczbie parzystej np.kicham. A jak mi się nie uda to się zmuszam do kichania jeszcze raz. W podstawówce bazgrałam po seszytach, zawsze miałam taką ostatnią stronę w zeszycie włożoną za okładkę i sobie po niej pisałam różne bzdety, ale najczęściej pisałam DUPA albo GÓWNO i jakieś zdania o dupie maryni. Wyciskam sok z pomarańczy wyciskaczką do cytryn a nie normalnie sokowirówką.

Ja mam tak ze jesli pomysle o czyms i przelkne sline to to sie spelni, a jesli pomysle o czyms zlym to musze w pamieci wypowiedziec slowa "nigdy nic zlego" a dopiero potem przelknac sline aby to zle o czym pomyslalam sie nie spelnilo.

1) Ja z kolei śpię tylko na plecach w pozycji na baczność. Nigdy nie usnę na boku, ani na brzuchu. Czasem wstaję rano z bólem pleców z powodu spania 8 godzin w jednej pozycji. 2) Inne dziwactwo - lubię przyglądać się sobie w lustrze. Podobam się sobie, zwłaszcza wtedy, gdy jestem sama ze sobą. Nie lubię siebie na większości zdjęć a w świecie wypełnionym ludźmi jakoś mniej sie sobie podobam niż "sam na sam". 3) mam manię jedzenia, gdy wracam do domu. Zawsze powrót do domu muszę "uczcić" przekąską, nawet jeśli wracam z restauracji albo od rodziny. Choćbym nie wiem jak się starała, ciężko ten nawyk wyplenić. Dlatego mam parę kilo nadwagi. 4) Mania odwlekania ważnych rzeczy na ostatnią chwilę. Choć wiem, że sobie szkodzę, robię to zawsze. I zawsze żałuję, że wcześniej się za to nie zabrałam. Moje przekleństwo to permanentna autodestrukcja połączona z ambicją, kompleksem wyższości i kompleksem niższości. Jednym slowem SKRAJNOŚĆ, EKSTREMALNOŚĆ. Masakra. Czemu wlazłam do Internetu, skoro muszę napisać artykuł????

zawijam kołdre miedzy nogami nawet jak jest 35 stopni w nocy :o myje zeby po kazdym posilku i niepamietam ale cos sie znajdzie jeszcze:P

aa i jeszcze do zdjec stoje ZAWSZE prawym profilem, nienawidze jak ktos mi robi zdjecia z lewego :o

-nie dotknę surowego mięsa gołymi rękami. Dlatego nigdy nie gotuję. Jedynie gdy jestem w sytuacji bez wyścia zakładam białe lateksowe rękawiczki, na to foliowe i ewentualnie dotknę tego paskudztwa.

poza tym gdy kładę się speć okna muszą być zasłonięte, a ja muszę być odwrórona twarzą dościany, żęby nie widzieć baboków!

Jak jadę autobusem, lub tramwajem to zawsze piszę sobie coś językiem po podniebieniu. Napiszę jedno słowo, zmazuję, piszę drugie, zmazuję, piszę trzecie itd. Piszę też palcem po paznokciu lub po dłoni... Zawsze zanim napiszę coś w tym samym miejscu to muszę najpierw zmazać :p Jestem uzależniona od smarowania ust, w domu maścią z wit. A, poza domem - ochronną pomadką. Muszę mieć ją ZAWSZE przy sobie. Co chwilę myję ręce i za każdym razem smaruję je kremem. Równie często myję zęby (aż sobie szkliwo zjechałam :-o) Ciągle wącham sobie włosy i ręce :-o I w ogóle wszystko prawie wącham. Lubię trzymać mojego chłopaka za ucho jak się do niego przytulam. Jak idę spać to na szafce obok łóżka zawsze muszą leżeć: -tabletki przeciwbólowe (w razie jakby obudził mnie ból zęba) -manti (w razie jakby obudził mnie ból żołądka) -szklanka wody (w razie jakby obudziło mnie pragnienie) -chusteczki higieniczne (w razie jakbym obudziła się z zatkanym nosem) -telefon (jak się budzę w nocy to muszę wiedzieć która jest godzina) -i oczywiście maść z wit. A (jak się obudzę to na bank z suchymi ustami) W nocy ZAWSZE wstaję na siku, ale nigdy nie piję, bardzo rzadko mnie coś boli, nigdy nie muszę się wysmarkać, ale zawsze patrzę na godzinę i smaruję usta :) Poza tym jak idę siku to z zamkniętymi oczami i nie zapalam nigdzie światła żeby się nie rozbudzić. To chyba tyle :p

- zawsze mówie Dobranoc do mojego psa, ktory spi na swoim posłaniu niedaleko mojego łóżka :p - jak zamawiam w pubie piwo, to zawsze prosze, aby było "profesjonalnie zimne" :p - zawsze spie na brzuchu - jak siedze u siebie w pokoju zawsze mam zamkniete drzwi - czesto jak jestem na spacerze z psem zapominam sie i podspiewuje sobie pod nosem - ludzie dziwnie na mnie patrza :o - zanim pójde spac 5 razy sprawdzam czy wylaczylam gaz i domknelam lodowke, a jak wychodze z domu to 5 razy sprawdzam czy na pewno zamknelam drzwi :o - za kazdm razem jak wchodze do kuchni otwieram lodowke i zerkam do niej, po czym zamykam nic z niej nie biorac i tak robie z 10 razy dziennie :D

mam problem z jedzieniem miesa jak zobacze jakies sciegno lub zylke zbira mi sie na belt i juz nie jem;p

Ja za każdym razem jak wchodzę do łazienki to otwieram wszystkie szafki i sprawdzam w koszu na pranie czy nikt tam nie siedzi. i za każdym razem jak chce komuś powiedzieć coś w miare ważnego sprawdzam czy nie ma nikogo za drzwiami, nawet jak jestem sama w domu.

Aa, i jak już ktoś wcześniej pisał, też wszędzie biore tel i mogłabym ciągle czyścić uszy wykałaczkami.

- myje rece co chwila, w torebce mam zawsze chusteczki nawilzajace na wszelki wypadek gdy czekos dotkne - nie moge sie patrzec na stopy/uszy/ usta innych ludzi bo mi do gardla podchodzi -ciagle sie drape po glowie i to mnie jednoczesnie uspokaja i doprowadza do szalu bo mnie skora od tego drapania swedzi -nie napije sie niczego z butelki bo widze zarazki na opakowaniu, nigdy tez nie zjem czegos co widzialam ze ktos inny dotknal - boje sie wszelakich insektow, a jak wpadnie przez okno cma to siedze w lozku z naciagnieta na glowe koldra -nigdy w zyciu nie chodze nigdzie boso bo sie boje insektow przeroznych!! i glist i slimakow tez!!!

a i jeszcze zanim pojde spac to sprawdzam czy wszystkie szafki maja drzwiczki zamkniete - bo sie boje ze w srodku potwor siedzi :P

To może teraz ja :D - mam manię czytania w myślach wszystkich wyrazów od tyłu (kocham-mahcok, ziemia-aimeiz). Mam to od kilku lat i bez żadnego namysłu umię już przeczytać od tyłu setki wyrazów :D:P -denerwuje mnie jak coś jest krzywo: papucie pod łóżkiem, filiżanki w kuchni - zawsze wszystko poprawiam, aby było równo - do białej gorączki doprowadza mnie, gdy firanka w oknie jest zsunięta chociaż o centymetr. Potrafię spędzić 20 minut układając firankę tak, aby było wszystko RÓWNE :P - jak wstaje, to ścielam idealnie równiutko łóżko. Nie ma mowy o jakichkolwiek fałdkach, ani nikt nie może się na nim położyć. Łóżko jest moje. Kiedyś, gdy wróciłam pijana z imprezy i zastałam śpiącą na moim łóżku ciotkę, to ją wygoniłam :D i po pijaku zmieniałam pościel i prześcieradło :P - sprawdzam kilka razy czy drzwi są zamknięte na klucz. Wracam się nawet, jak już wcześniej to sprawdzałam -mrugam RÓWNO. Jak zdarzy mi się, że mrugam powiekami w nierównym tempie, to wtenczas trzy razy muszę mrugnąć :D (wiem, że to debilne, ale cóż :D) - jak zobacze pająka, to będę stała w miejscu i krzyczała. Nawet nie ucieknie, bo strach mnie paraliżuje. Też go nie zabije bo się boje, a poza tym jak mogę go zabić skoro jestem unieruchomiona -obsesyjnie myję włosy i płukam je ziołami. Jeżeli nie mam naparu z ziół, to nie umuje włosów i będę chodzić z tłustymi :( - nie wierze nikomu (kiedyś ktoś bliski mnie zawiódł i od tego czasu nie ufam nikomu) - każdego ranka jak wstaje to muszę dac buzi mojemu psiakowi :D - w łazience wszystkie kosmetyki muszą stać "etykietką do przodu" :P Więcej grzechów nie pamiętam, ale jak sobie przypomne, to dopiszę :)

up

- liczę palce prawej dłoni, aby upewnić się czy jest ich właściwa liczba - chronicznie(notorycz nie) witam się z meblami, ot tak żeby zobaczyć ich reakcje - mam urojenia, polegające na personifikacji każdej poszczególnej kończyny (głównie nóg) w realną osobę - posiadam fuzje złudzeń - przykładowo w rozmowie z koleżanką nawiązuje do poprzedniego, spotkania, okazuje się, że było jedynie wytworem mojej wyobraźni - w każdy poniedziałek mam objawy zachowań samo-destrukcyjnych - wyrywam włosy z głowy - ostatnio cyklicznie wieszam się do góry nogami, za pomocą masywnego sznura, którego końcówka wiążąca przywiązana jest do szczeblu piętrowego łóżka, ta pozycja inspiruje mnie do emisji najwyższym tonem panie Janie w wersji chińskiej - ,,odkłaczam'' język sadystycznie szorując po nim końcówką promowanego blendametu

moje ubrania trzymam w 3 różnych miejscach: część w szafie, część w komodzie, część w szafce. Określone ubrania mają swoje miejsca. Gdy kiedyś moja siostra włożyła mi ciuch w nieodpowiednie miejsce, zrobiłam jej taką awanturę że nigdy więcej nie rusza moich rzeczy :D nie wiem czy śmiać się czy płakać :(

ale mi dziwactwo :O ja trzymam ciuchy w 4 miejsach a nawet w 5 liczyc bielizne...

Ja mam wiele dziwactw... Wącham majtki, kiedy je zdejmuję przed kąpielą Wącham skarpety po każdym zdjęciu ich z nóg. Po zrobieniu kupy siadam na umywalce i myję pupcię :) (raz umywalka nie wytrzymała...) Nie zasnę, gdy chce mi się siku, choćby trochę. Śpię tylko na lewym boku. W określonych miejscach zawsze kiedy przechodzę muszę napluć. Mam też przedmioty, które muszę dotknąć za każdym razem, kiedy koło nich przechodzę. Mycie rąk kilkadziesiąt razy dziennie. Wącham kiedy pierdnę. Jem kozy. Na każdym forum mam głupi nick i lubię drażnić ludzi na chacie. Więcej grzechów nie pamiętam.

dajemeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

up

opierdywać reke :( a potem pzykładać do nosa. albo napierdziec pod kołdre i wdychac :( ale lubie tylko swoje bąki :( dodam że jestem atrakcyjną 20 latka i nikt by mnie o to nie podejrzewał

a ja lubie wybierac sobie brudek spod warg (tych dolnych) i zjadac ,wąchac swoje bąki,wyciskac pryszcze i zapach z nieumytej cipki

1.Gdy wychodzę z domu o szkoły (nie tylko o szkoły ;P) to sprawdzam 10 razy zanim wyjdę, czy wziąłem legitymację, kasę, klucze, telefon itp. ^^ 2.Obgryzam paznokcie i "skórki" :) 3.Uwielbiam zapach korektora, benzyny, gumy, rdzy xdd 4.Boje się w nocy do kibelka iść albo do kuchni bo mam wrażenie że ktoś mnie śledzi :( (toaleta jest za ścianą, właściwie jeden krok od mojego pokoju) 5.Boje się w nocy patrzeć na szybę, lustra itp. 6.We wszystkim widzę jakieś kształty, twarze, na przykład w dymie (np. zdjęcia z WTC), drewnie, tapetach, panelach , piasku, czasem nawet drzewa mają dziwne kształty ^^ 7.Rozglądam się po całym pokoju patrząc czy coś nie jest nierówno położone - gdy jest, to muszę to poprawić żeby leżało prosto, muszę przesunąć itd. :) Ale niestety do osób które lubią sprzątać nie należę. 8.Potrafię swoją wspaniałą kolekcję 28 piosenek słuchać przez cały dzień jedna po drugiej (każda po kolei) potem słucham jeszcze raz wszystkich piosenek tyle że odwróconych (backwards ;P) i potrafię kilka razy dziennie oglądać wszystkie filmiki z moich ulubionych z Youtube i kilka razy w tygodniu oglądać na dvd jeden film - Maska :D Więcej dziwactw nie pamiętam :) Przypomnę sobie to dopiszę ^^

Oj przepraszam ;/ Napisałem "jedna po drugiej (każda po kolei)" dopiero zorientowałem się że to jest to samo :D Wybierzcie jedną odpowiedź ;P

podnoszę bo troche wieje nuda;)