POSTINOR

witam dziewczynki , jakis czas mnie tu nie było maleńka - ciesze sie razem z Tobą , mówiłam Ci ,że o ciąży możesz tylko pomarzyć. Ja jestem po zazyciu pierwszej serii piguł i właśnie dziś dostaje okres, strasznie cierpię , boli mnie łeb i wogóle czuję sie jakbym miała kaca.Ale w piatek zaczynam nastepny listek , bo teraz po tym paskudztwie to , kazdy dzien jest dobry ,aby zajść w ciążę. olusiaczku , napewno jest oki, to wynik stesu i rozregulowania organizmu tym paniom ,które maja jeszcze jakieś wątpliwości odnośnie ciąży polecam test ciążowy , a najlepiej usg dopochwowe-to rozwieje wasze wątpliwości. U mnie poza małym mięśniaczkiem nie znaleźli nic, a najgorzej sie bałam jakiejs ciązy pozamacicznej , bo moje krwawienie po postinorze było bardzo długie i dziwaczne. Pozdrawiam Was dziewczynki, trzymam kciuki za Panią w ciąży, głowa do gółry - ja też zostałam mamą w wieku 21 lat.

owiedka21- z tego co piszesz to musiałaś zajść w ciążę w kwietniu , czyli nie jest to wynikiem nieposkutkowania postinoru , bo brałaś go w lutym . Musiałaś sie źle zabezpieczyć w kwietniu skoro w ciąży jesteś 6,5 tygodnia. po wszystkich lekach hormonalnych jest tak ,że nie możemy liczyć na kalendarzyk i inne metody naturalne . To samo dotyczy sie prezerwatyw, jeżeli stosujecie tą metodę , to po postinorze radzę zastosowac jeszcz dodatkowo globulki plemnikobójcze. jak juz pisałam , tez zostałam mama w iweku 21lat , teraz mam 33, mam 11 letnią córkę i jestem bardzo z niej dumna i myslę ,że wczesne macierzyństwo wcale nie jest złe, lepiej tak niz za późno . uwazam ,że bardzo dobrze sie stało ,że córka pojaiła sie właśnie wtedy w moim zyciu. jestem jeszcze młoda i pełna wigoru , córę mam odchowaną, jesteśmy przyjaciółkami, a moje rówieśnice piorą teraz pieluchy i już razem z dziecmi sie zestarzeją.

lojka ---> pewnie,ze lepiej zostac mloda mama i miec juz odchowane dziecko. Ale tak sie mowi z perspektywy czasu, a nie zaraz na poczatku :) w moim przypadku, w momencie gdy bralam postinor, to ciaza bylaby problemem do poradzenia. Ale gdyby TERAZ okazalo sie,ze jednak postinor nie zadzialal to ciaza bylaby DRAMATEM. Wtedy jeszcze mialam chlopaka, teraz juz nie mam. :( samotne wychowywanie malenstwa? albo powrot chlopaka przez to,ze jestem w ciazy... Dlatego czekalam na ten okres jak na zbawienie. teraz moge dalej probowac wrocic do zywych :)

djuerww ---> a kiedy wzielas postinor? ile czekasz na okres?

Kochane co mam teraz robić isc do ginekologa czy zrobic jeszcze jeden test?10 dni po wpadce zrobilam test pre test wynik wyszedl negatywny "brak ciazy" ale kreseczka byla slabo widoczna ale byla:)Teraz juz od 2 tyg plamię ale bardzo słabo,mam krwawienie koloru brunatnego,dostalam plamieniania po 7 dniach od przyjecia posinoru,wtedy co mialam miec okres,ale to nie jest to miesiaczka..Co robic czekac az plamienie ustapi i zrobic wtedy kolejny test czy isc do gina.Pomozcie...

czarna - idź do gina , ale takiego co ma aparat usg , najlepiej takie dopochwowe , bo na tym etapie ewentualnej ciązy tylko takim aparatem można coś zobaczyc. do czytelniczki - masz racje kochana , u mnie nie było dramatu , bo z facetem byłam juz 3 lata i taki tak za rok mielismy sie pobrać, a jak mieć nie takiego faceta na całe życie , to lepiej wychowywać samemu. potem nie dość ,że człoweik ma dziecko to jeszcze miusi sie użerać z mężem .

czy jeżeli nie wystąpiło krwawienie po zarzyciu postinoru miesiączka może się spóźnić? na ulotce napisane jest, że może, ale mało komu się to zdarza. pozdrawiam i czekam na odpowiedź

ze ze -może tak sie zdarzyć , jednak w takim przypadku warto zrobić test ciążowy. Pozdrawiam

Czyttelniczko forum - :) kochana my możemy powrócić do świata zywych mam nadzieje :) ja juz postanowiłam sie postarac nie przejmować ,bo wiadoo te glupie mysli nadal czuje :) kurde kolezanka mi powiedziala ze robnila test w 3 tygodniu ciazy i jej wyszedl pozytywny , wiec pocieszam sie ze skoro testty by zawodzily to nie produkowali by ich :) całuski kochana bedzie jak najbardziej ok lojka - kochana bardzo się ciesze z wyniku testu choc wiadomo jak zwykle nie ufam :) ale jestemn juz o niebo spokojniejsza , kochana wspolczuje Ci bolesci ,ale wiadomo jak to to nie ciąża :) sa plusy i minusy okresu :) i życze powodzenia :) a z Owiedką to rzeczywiście dzina sprawa :( kurcze czy postinmor zawiodl czy miedzy czasie cos innego zawiodło czarna - kochana tak jak lojka radzi poszłabym do gina , choc np moj gin twierdzi ,że najpierw nalezy zrobic test a dopiero w nastepnej kolejnosci on :) takie sa przynajmniej jego słowa :) a znajac mnie najpierw zrobilabym kolejny test pozniej ewentualnie poszla :) będzie dobrze kochana zobaczysz , ten pre test iestety jest troszke dziwny :) szczerez powiedziawszy to w sumie po tym postinmirze robilam juz 4 testy , w tym 2 pre testy i 2 bobotesty , niestety pre testy byly jakies dziwne ,bo albo nie wyszedl wynik , albo za duzo nalalam moczu ,sama nie wiem , a bobo test od razu , wg ulotki wszystko dobrze wyszlo :) z tym ,ze ponoc pre test jest dobry bo sobie go chwalą :) kochana nie ma możliwosci ,żebys byla w ciazy :) pozdrawiam ze ze ze - podzielam zdanie lojki :) mi lekarz powiedzial dokladnie to samo ,że bardzo parwdopodobne iż okres moze sie spoznic a wtedy mam zrobic test i jesli by wyszedl pozytywny to mam isc do niego , dzieki Bogu wyniki testow po postinorze byly negatywne :) pozdrawiam

czarna ---> ja tez jak robilam pretest, to kreseczka byla niewyrazna. Z tego co pamietam, jesli kreseczka jest niewyrazna test nalezy powtorzyc. na bobotest wychodzi GRUBA CZERWONA krecha :) moze sprobuj tego testu. Albo faktycznie usg dopochwowe - no ale test tanszy niz wizyta u gina :*

zaniepokojonabardzo - widzę, że masz identyczny przypadek jak ja - też miałam dwa okresy, i oba krótsze niż zazwyczaj. Ale krew była normalna, więc jestem już wewnętrznie pewna, że ciażę można wykluczuć :-) A co do Owiedki, to przecież napisała, że czekała z sexem do pierwszego popostinorowego okresu... Z tego wynika, że po tym okresie zaszalała i wtedy jej się wpadło.

czytelniczka_forum postinor bralam 5 maja krwawienie dostalam 11 maja (trwalo 5 dni) robilam test 2 tygodnie od stosunku wyszedl - do tej pory nie mam okresu,ostatni mialm w srodku kwietnia to byl moj 1 okres po odstawieniu tabletek anty do tej pory czekam na okres... powinien juz byc:(

djuerww ---> Kochana, dopiero co odstawilas tabletki anty, wiec cykl mogl sie tez rozregulowac przez to. Poza tym, jesli dostalas okres po wzieciu postinoru, to cykl powinno sie liczyc od tego krwawienia. Niektore dziewczyny czekaja po kilka miesiecy na okres. Wiec uszy do gory!! test wyszedl negatywnie - nie ma sie czym martwic. Buzka

czytelniczka_forum dziekuje za odpowiedz i pocieszenie:)ale wiesz jakos nie wierze testowi, postanowilam zrobic jeszce raz test jutro albo po jutrze! jakos zle sie teraz czuje, brzuch mnie boli i jakby piersi mi sie powiekszyly... sama nie wiem a moze to moje schizy...:(

djuerww ---> to jasne,ze nie wierzymy testom, a jak wierzymy to przez tydzien/dwa a pozniej znowu panikujemy, jak nie ma okresu. Najlepiej jak zrobisz test - wyjdzie ujemny i bedziesz sie cieszyc :) i USPOKOISZ sie. Tylko nie poddawaj watpliwosciom kolejnego testu - prosze :) trzymam kciuki

Dziewczyny nie wiem co sie ze mna dzieje. Wczoraj dostalam okres. Ale to nie jest normalny okres.Zamiast krwi wystepuja takie skrzepy takie gęste. Krwi nie ma prawie wogole. Nie bralam postinoru ale zaczelam brac tabletki antykoncepcyjne i to jest okres po pierwszej paczce. Czy mozlliwe jest ze ta krew to rezultat poronienia? Czy mozliwe jest ze poronilam i teraz krwawie? Juz nie wiem co myslec. Wiem ze pytam nie na temat. Ale pomozcie!!!

Zaniepokojona ---> poronienie po tabletkach anty? przy tabletkach anty niemozliwe jest zaplodnienie, to skad poronienie? czy moze sie myle? Moze po prostu tak przyjelo cialo pierwsza dawke hormonow. A moze bedziesz miala takie okresy teraz. Bo przeciez okresy przy tabletkach anty przewaznie sie skracaja i reguluja.

lojka--- hm.... no widze,ze Ty tu jestes ekspertem...heh mala prosba: przeczytaj jeszcze raz moja wczesniejsza wypowiedz-- czy ja gdzies pisze,że moja ciaza jest wynikiem \"nieposkutkowania\" postinoru?? bardzo pieknie ujełaś i rozbudowałas moje zdanie: \"POSTINOR tak rozregulowal okres, ze wszystko zwariowalo... tak wiec Dziewuszki, jesli nie chcecie byc tak szczesliwymi mamusiami jak ja teraz,po prostu uwazajciie \" cyt: \"po wszystkich lekach hormonalnych jest tak ,że nie możemy liczyć na kalendarzyk i inne metody naturalne . To samo dotyczy sie prezerwatyw, jeżeli stosujecie tą metodę , to po postinorze radzę zastosowac jeszcz dodatkowo globulki plemnikobójcze.\" gratuluje :) mimo wszystko - pozdrawiam :) PS> WOLA WYJASNIENIA --- BARDZO SIE CIESZE Z MOJEJ KRUSZYNKI I JUZ WIEM,ŻE SOBIE PORADZE--- MAM BOWIEM BARDZO SILNE OPARCIE W RODZICACH I MOIM SKARBIE :*

Dziewczyny a czy to plamienie po postinorze to jest u kazdego czy tylko u niektorych jako skutek uboczny? Kiedy wogole mozna sie tego spodziewac? I czy swiadczy to o tym ze postinor na pewno zadzialal?

jak myslicie czy moge zrobic sobie Bobo test strumieniowy jutro jezeli do wpadki doszlo 19 czyli w piatek przeczytalam ze wykrywa ciaze juz po 2-3 dniach. Od mojej wpadki minelo w sumie 3 dni.Nie wiem juz sama co mam robic nie moge wytrzymac tego stresu

Kurde przeczytalam teraz na innej stronie ze wykrywa ciaze jednak po 6 dniach.sama nie wiem czy go robic czy sie wstrzymac jak myslicie?

Wstrzymaj się. I nie zapominaj o tym, że w ciążę zachodzi się nie w chwili stosunku, tylko po upływie bodajże nawet 4-ech dni.

Owiedko ---> napisalas, ze 15 maja wynik pozytywny i ze 6,5 tygodniowa ciaza. Wiec musialas zajsc kolo kwietnia, a postinor wzielas w lutym. Wiec wiadomo bylo,ze ciaza to nie wina NIE zadzialania postinoru. To raczej wynik jego pozniejszego dzialania, czyli rozregulowany cykl, w ktorym nie mozna liczyc na dni plodne i nieplodne tak jak wczesniej. I przed tym chcialas ostrzec, prawda :) zeby po pierwszym okresie nie przyjmowac juz, ze wszystko jest ok i cialo wrocilo do normy. Ja mialam zaraz po okresie po postinorze przejsc na tabletki, no ale nie ma takiej potrzeby, niestety :( na pewno nie ryzykowalabym juz z prezerwatywami. Juz wiem, ze czasami nawalaja :) Anka ---> poczekaj z testem, nawet z tym 3 dniowym. Po prostu wiem, ze jak teraz zrobisz a za tydzien nie dostaniesz okresu, to zaczniesz panikowac, ze na pewno ten test byl robiony za wczesnie. Wiem, ze chcialabys wiedziec to jak najszybciej, ale poczekaj. I dobrze wybralas - bobotest daje najwyrazniejszy wynik :)

owiedko- widzisz ,że nie tylko ja napisałam sprostowanie do Twojej wypowiedzi --Tu ukłony w stronę czytelniczki_forum . tu dziewczynki są tak spanikowane , ze gotowe pomyśleć ,że postinor u Ciebie nie zadziałał.Sama niedawno przez to przechodziłam i uwierz,że takie informacje dołują najbardziej. Co do eksperta , to absolutnie nie uważam się za takiego. Stałe uczestniczki forum jeszcze pamietają , jak sama niedawno panikowałam, a one mnie wspaniale pocieszały. Teraz u mnie wszystko sie wyjaśniło i moge tylko podzielić sie z dziewczynami moimi doświadczeniami i pocieszyć je. Od 16 lat regularnie współżyję , więc myślę ,że troszkę wiem na ten temat, próbowałam róznych metod antykoncepcji i czasami lubie podzielić się moimi spostrzeżeniami. Pozdrawiam do zaniepokojonej - ja też mam okres po pierwszym listku no i podobną sytuację , leci krew ,ale i skrzepy, jakieś mięsko itp. Byłam 11 na usg , mówili ,żę wswzystko oki, a do tej pory wogóle nie współzyłam ze mężem ( dopiero sobie pozwole przy drugim listku jak już będzie pewność) więc nie ma mowy o poronieniu. Tak ,że myślę ,że nie masz się czym martwić

Dziewczyny jestescie kochane, ale boję się iść teraz do gina,a jak mi powie że jestem to się załamie:( Może najpierw zrobić jeszcze jeden testtym raem ten bobotest?Ostatnio bola mnie piersi,czy to jest normalne?Jesli plamię to nie wplywa na wynik testu? Jest juz 16 dni od wpadki pierwszy test zrobilam po 10 dniach,co robic:(

czarna - przedewszystkim nie panikować , piersi bolą i maja takie prawo po postinorze . Ja odczuwałam ból ponad miesiąć . Od wczoraj sie uspokoiło , bo dostałam okres po odstawieniu piguł -NARESZCIE!!!. Jeżeli to Cie uspokoi to zrób ten test , ale nie wydaje mi sie ,żebyś była w ciąży . Potem jak najbardziej wskazana wizyta u gina , trzeba sprawdzić co tam postinor narozrabiał.

dzieki Lojka:) Jak dlugo plamiłas po postinorze bo ja juz ponad tydz. czy to normalne,jak wygladało u Ciebie plamienie? U mnie niezbyt obfite i koloru brunatnego. Po jakim czasie poszłas do gina,a jesli wyszedl u mnie test - ale kreska byla słabo widoczna to znaczy ze wynik jest nie wazny? Kochana fajnie ze tutaj jestes i mozesz mi nam doradzic.CALUSY

jESZCEZ JEDNO W DNIU OKRESU DOSTAŁAM KRWAWIENIA MOZE TO JEST OKRES ALE NIE WYGLADA MI TO KRWAWIENIE NA OKRES:(

czarna- ja dostałam plamienia w 7 dzień po zazyciu postinoru. Plamienie trwało z6 dni i myslałam ,że juz się kończy . Wtedy do brązowych upławów dołączyła krew , ale tez była nie taka jak powinno. Leciało tylko za dnia , w nocy sucho i miało krew kolor jasnoczerwony -taki jak z rany , bolały mnie cycki , ale brzuch nie bardzo - dlatego tak zaczęłam panikowac , bo okres był podejrzany . Trwało to razem z tym plamieniem 2 tygodnie i wtedy poszłam na konsultacje do ginekologa( kolega jest specjalistą) i on kazał mi natychmiast wejśćz pigułami . Spróbuje ci to przyblizyc datami noc 7/8 kwietnia 3 w nocy(11 dzień cyklu) -wpadka 8 godzin po , czyli o 11 biorę postinor, poi 12 godz. drugi 14 kwiecień -plamienie brunatne , 15 bardziej obfite, 16 obfite , w kolejnych dniach lekkie plamienie 20 kwiecień - chyba już sie kończy plamienie, cały czas bolą mnie piersi 21 kwiecień-pojawia się krew, jasnoczerwona i tak do... 28 kwietnia- rano leci , w nocy nie , no i ten kolor, wtedy spanikowałam i poszłam po poradę , bałam się ,że to jakiś krwotok , czy ciąza pozamaciczna. Prawidłowy okres powinnam dostć wtedy 24/25 kwietnia. Lekarz daje mi pigułki i każe zrobić usg dopochwowe. 6 maja -dalej panikuje , robię test - wynik negatywny 11 maja usg dopochwowe - nie ma ciąży na 100% - och jaka ulga!!! Teraz juz skończyłam 1 listek , własnie mam okres, strasznie boli , ale niech tam.... Trzymam za Ciebie kciuki , wierze ,że Ci się uda

a - jeszcze jedno , skoro piszesz ,że w dniu okresu dostałaś krwawienia , to myślkę ,żę to okres , możesz teraz wejść z pigułami , tylko tem pierwszy listek nie działa , a one wszystko wyreguliują . Dla pewności zrób test , teraz juz będzie pewny , bo jak rozumię jesteś po terminie planowanej miesiączki