Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marcy

poród w Anglii

Polecane posty

Gość dorota76
a myslicie ze moglo mi sie zrobic zatrucie ciazowe prawie w 36tyg bo mi nogi puchna nie tak bardzo ale troszke bylam u poloznej w ostatnia srode i z siuskami wszystko ok smaruje zelem mietowym ale nie za bardzo pomaga i to mi sie zrobilo jakies dwa dni temu cholera cala ciaze nic zadnych wymiotow zadnych dolegliwosci zachcianek do pracy latalam po schodach biegalam a ta koncowka jest straszna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
Witam ranne ptaszki moja opuchlizna zeszla to nie wiem czy to zatrucie czy nie ide jeszcze polezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Frugo Dorota ma racje nawet by ci ten właściciel na rękę poszedł bo byś dostała chatę z cansilu lepiej dla ciebie Tak czy siak wyżucić cię na bruk nie może ale dobrze by było jak by ci dał list z wypowiedzeniem mieszkania Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki za pocieszenie ale nie wiem czy to wszystko będzie takie łatwe -jak już wcześniej pisałam mamy pełno pleśni i grzyba w całym domu - reakcja naszych organizmów po ponad 8 miesiącach jest taka że ja mam już alergię a mała ciągle choruje(obecnie znowu coś ją bierze)i w ogóle często jest tak że np.na wieczór ola nie wiadomo z jakich powodów dostaje gorączki lub stanów pod gorączkowych i bardzo łzawią jej oczy,o naszych bólach głów itp to już lepiej nie pisać.Landlord od tych 8 miesięcy obiecuje,że to wyremontuje ale oczywiście nic nie robi,jak by tego bylo malo 3 tydzień mamy zepsuty piecyk od gazu,a co za tym idzie problemy z ogrzewaniem i ciepłą wodą - jak mój mąz jest w domu to jest ok bno on umie coś tam zrobić i wtedy piecyk się odpala ale jak jest w pracy(8-19od pon do czw)to kaplica nie ma ogrzewania ani wody:-( Pan i wladca(czytaj landlord)zjawil się w tamtą sobotę i obiecał że ktoś przyjedzie i to naprawi,ale oczywiście do dziś nikt się nie zjawił.Oczywiście poinformowalam cansyl o naszych problemach ale oni swoje że na dom czeka się około 2 lat i że przyślą kogoś kto to wszystko sprawdzi i będzie naszym pośrednikiem(osoba znająca literę prawa)między nami a landlordem,no i tak sobie czekamy już 2 tydzien i nic,ale wczoraj poszłam do cansylu walnełam im pismo i przy okazji dowiedzialam się,że owa osoba ma urlop do środy:-( I co byście drogie kobietki zrobily na moim miejscu ja podjełam decyzję i nie zaplaciłam za odstępne za ten miesiąc bo to jedyna droga rozmowy z moim landlordem-dla niego pieniążki rzecz święta więc napewno znajdzie czas i wpadnie pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
On nie moze Cie wywalic jak cos to na policje dzwon masz potwierdzenie wplat za poprzednie miesiace ze placilas regularnie wez pismo od niego do councilu jak da ci wypowiedzenie a te bole glowy i goraczka to na bank plesn i grzyb tu w ogole wilgoc w kazdym domu zaluja kasy na ogrzewanie bo u nas np nie ma w domu centalnego dach przecieka i w kuchni sie leje przez okno wieje bo stare a potem sa zaplesnaiale domy i wilgoc tez tylko czekam az sie urodzi i od poloznej opinie poprosze o naszych warunkach mieszkaniowych i tez do councilu im pokaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz ja już sama nie wiem co robić nie zaplaciłam bo to jedyny sposób potwierdzenia mam,też już myślałam iśc do gp po jakąś opinie bo już mi pomysłów brakuje i sił by żyć w tym domu a na inny nas po prostu nie stać,a po za tym to też nie takie proste bo nie spełniamy warunków na dom z agencji,a prywatnie to bardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
frugo sorki ze tak zapytam bezposrednio ale skoro masz taka sytuacje od dawien dawna a counsil i własciciel chaty nic nie robia to nie mozecie sobie wynajac czegos małego narazie? sorki za pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
to odpowiedzialas mi jak bys znała moje pytanie wczesniej :) w takim razie cie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
a nie wyszło by ci na to samo jak bys gdzies cos małego wynajeła w tej samej cenie co teraz płacisz temu gosciowi? a moze warunki bylyby inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko każda rada jest dobra tylko że tak jak już wyżej napisałam to nie jest takie proste po pierwsze to wlasnie wcześniej mieszkaliśmy we flacie z 1 sypialnią ale jak właścicielka się dowiedziała że mamy Olę to nie przedłużyła nam umowy bo to za małe mieszkanie dla nas i wtedy znalezliśmy ten dom landlord obiecał nam że wszystko naprawi ale niestety nic nie robi.Ostatnio chcialam juz wynająć jakiś pokuj ale nikt sie nie chce zgodzić żeby w 3 na pokój do nich przyjść, a na mieszkanie z agencji to nie mamy szans bo pracuje tylko mój mąz i nie mamy jeszce zadnych dodatków oprucz CHB i nie spełniamy warunków w agencji a pozatym to na taki domek od nich to trzeba mieć kase na depozyt i te inne opłaty a u nas z tym niestety cienko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
to znaczy to ze maz tylko pracuje to nie przeszkadza bo moj tez wynajal mieszkanie z agencji a nie mielismy zadnych benefitów, tyle ze trzeba miec na depozyt i na lodówke takie tam wiec cie rozumiem ze to wydatek bo tez to przezylam i bylo ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
my tez chcielismy zamienic mieszkanie na wieksze ale chcieli8tyg depozytu w tym domu nic nie bylo kompletnie takze wszystko trzeba kupic stol krzesla szafe itp suma sumarum na poczatek okolo 3tys wydatek a plus bierzace oplaty i zrezygnowalismy a masz racje prywatnie to ludzie nie zechca wynajac bo dzieci a przez agencje to duze oplaty ciekawe czy ten twoj PAN placi wszystkie podatki zwiazane z tym ze wynajmuje Wam mieszkanie ale macie umowe na to mieszkanie czy na slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
oj Frugo nie za wesoło się masz nie chciała bym się znaleść na twoim miejsu wiem łatwo się nam pisze i udziela rad ale że canslu nic nie robi to palanty spróbuj u tego Gp może ci da jakieś pismo w co bardzo wątpie a z agencji też mamy domek tyle że nam wszystko szef męża załatwiał my tylko kaucje 900 zapłacili i pierwszy czynsz a weś tu teraz na szybko 900 na kaucje na czynsz no i plus wyprawka a ten stres nie wesoło :( się macie jeszcze ci tak niunia choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy umowę na szczęście a przez agencję to drogo jak zresztą same wiecie a pozatym to ja się boję że nam depozytu nie odda(tzn jestem pewna)i w ogóle boję się jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak ja to piszę mialo być że boję się go jako człowieka Żanetka a nasz cansyl to nie wiem co oni chcą zyskać przecież wiedzą co i jak bo im wszystko mówimy i piszemy pisma a oni się chcą z nim układać a ja się boję że on z nimi będzie pięknie ładnie gadał a potem odgrywal się na nas (facet ma nie ciekawą przeszlość ponoć) Ostatnio zlożylam papiery o dom w drugiej placówce cansylu i tam jest troszkę większe zainteresowanie naszą sprawą,ale co z tego wyniknie to też nie wiem bo byłam u nich w tamtem czwartek po tą formę wypełnilam na miejscu opisalam wszystko kobitce no i kazali czekać na list Na szczęście wyprawkę mam już całą (brakuje butelki i tetry) tylko teraz to nie wiem czy się z tego cieszyć czy nie bo jak mi przyjdzie z tym iśc na pokój lub do jakiegoś hostelu to chyba wszystkie mi będziecie musiały pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
frugo nie martw sie wiem ze to takie gadanie nie martw sie nie martw ale moze warto popytac o jakies placówki które mogłby ci pomoc, u nas w miejscie np jest takie bóro jesli sie ma jakies problemy np chce sie za cos odszkodowanie albo jakas pomoc to sie idzie do nich i oni gdzies tam pytaja szukaja jak mozna komus pomoc, nie orientuje sie gdzie mozna szukac pomocy w takiej sprawie ale moze jest gdzies cos takiego jak pomoc rodzinie zeby ktos w waszym imieniu tez poszedl do counsilu i pogadał, trudno mi cos doradzic... jak twoj angielski jest dobry poszukaj w necie moze jest cos takiego w twoim miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwocha212
czesć dziewczynki:)frugo ja to na twoim miejscu bym mu nie płaciła bo on nie ma prawa cie stamtąd wyrzucic bo masz dziecko i jestes w ciazy dopiero jak ci przedstawi papier z sadu ze musisz opuscic lokal to dopiero,on cie olewal przez tyle czasu to niech ma teraz za swoje:)a jak mu nie bedziesz płacic to sobie uzbierasz na czynsz i potrzebne rzeczy do domku i wtedy mkozesz sie wyprowadzic,sprawa w sadzie trwa ok 6 miesiecy najmniej:)ja tez jak szukalam mieszkania to zajelo mi to 2 miesiace,dzien w dzien jezdzilam do agencji dzwonilam odpowiadalam na oglodzenia z netu i w koncu znalazlam agencje ktora mi zalatwila mieszkanko i na tym sie skonczylo bo czynsz juz place wlascicielowi on sobie sam przychodzi raz w tyg i bierze pieniadze i agencja sie juz nie wtrąca a cokolwiek mi sie zepsuje to mi naprawi i dom byl umeblowany,fakty ze nie wszystko bylo nowe ale tragedi nie ma:)tez byłam załamna bo mieszkałam w małym pokoiku w którym sie ruszyc nie mozna było i nie wyobrażałam sobie jak tu z dzieckiem mieszkac bo nawet łozeczko by sie ie zmiesciło i w ogóle sasiedzi sie nie nadawali:)ale po długich poszukiwaniach sie udało,poza tym ze wszedzie mi mowili ze jak w ciazy jestem to mi dziekuja:)powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
Frugo nie martw sie masz umowe masz dowody wplat za poprzednie miesiace jak cos nie tak to po policje dzwon a on nie ma prawa cie wyrzucic jestes pod ochrona on nic nie moze zrobic tylko do tego councilu biegaj jak najczesciej zeby ich pogonic zeby sie ruszylo szybciej nawet codziennie zeby mieli Ciebie dosc to moze na odczepnego w koncu dadza Wam mieszkanie a to biuro to moze sie nazywa Bueraue Citizen nie wiem czy to tak sie pisze nie pamietam dokladnie pisowni ale to cos takiego jest moze Sylwia bedzie pamietac bo to biuro jest na Kilburn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dziewczyny to biuro to w skrócie CAB już tam byłam ale u nas na konsultację czeka się około2 tygodnia,ale znalazłam dziś w necie takie biuro ktore udziela porad prawnych w zakresie mieszkaniowym i już tam byłam dziś ale okazało się że oni współpracują z cansylem i ta Pani na którą czekamy pracuje dla nich a nie dla cansylu i kółko sie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
no jak jezdzilam do pracy to tam zawsze rano kolejka jest dosc dluga nie martw sie po tych wszytkich niepowodzeniach musi w koncu sloneczko zasiwecic nie moze byc tak ze ciagle wszystko na nie glowa do gory poczekaj na te babke zobaczysz co ci powie a jak przyznaja ci hostel to musisz tam isc mieszkac bo nie mozesz dac odpowiedzi ze nie przyjmujesz bo skresla ci z listy i wszystko od nowa a hostel to przejsciowo ale moze do tego nie dojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
hej Dziewczynki znowu mi nogi spuchly a bylam na spacerku jakies 40 minut to chyba hormony warjuja i tak w kolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
musisz duzo lezec i nogi trzymac wysoko zeby miec dobre krazenie, puchnace nogi nie musza byc przyczyna choroby, duzo dziewczyn w ciazy puchna i nie tylko one :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spuchnięte nogi to raczej nie choroba a efekt zatrzymania wody w organizmie polecam żel łagodzący do stóp z aventu jest świetny przynajmniej dla mnie do kupienia w asdzie i mam nowy sposób na zgagę świeże melony mnie pomagają a na dodatek sa zdrowe i smaczne i mają dużo witaminy c a dowiedzialam się o tym z subskrypcji pampers którą dostaję na pocztę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
ja wiem ze to nie musi oznaczac zatrucia ciazowego ale czlowiek mysli juz teraz polezalam i zeszlo a i te kg co przybralam to tez obciazenie dla nog przeciez ,takie uroki i musimy przetrwac babki i juz dzidzia najwazniejsza teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
Dziewczyny chce sie pożalić.... czarno to widze moje dotrwanie do terminu :( odkad tylko zdazyła sie ta sytuacja i leżałam w szpitalu to odkąd wyszłam wszystko jest nie tak... i tak samo wczoraj znowu zle sie w dzien czułam a w sumie nic nie robiłam... schylic sie po zabawke nie moge bo czuje ze brzuch mi twardnieje i sie napina zaraz mnie zaczyna krzyz bolec... wyszlam z mlodym na spacer to tylko pol godziny bo myslalam ze zdechne, a ostatnia noc... o Boże masakra, nie moge sie przekrecic z boku na bok bo mnie zaraz brzuch boli a jak tylko wstaje siusiu to juz wogole, tej nocy to sikałam moze z 20 razy ledwo żyję boli mnie krzyz a wnocy obudziłam męża i mowilam ze czuje sie jak w najgorszy dzien okresu ... dziewczynki co ja mam robic, musze dotrwac chciaz do poczatku stycznia, ale wszytsko jest przeciw mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta2400
Justyś dotrwasz więcej optymizmu też mam czasem taki ból brzucha nawet nie skurcz tylko boli tak dziwnie od środka a od 2 dni mam takie lęki dziwne że coś mi się może stać w czasie porodu,ale mam doła. My to naprawdę mamy przerąbane w ciąży martwimy się o dzidzie i pilnujemy terminu później znowu o dzidzie a szczególnie na szczepieniach ,kolki, pępuś ,oczka ,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
Justynka nie martw sie moze to tak ma byc ja tez w nocy spac nie moge i sikam co pol godziny dzidzia z macica rosnie i naciskaja ci na wszystkie narzady w srodku ja dzis w nocy dwa razy musialam wstawac jesc bo maly tak brykal ze myslalam ze brzuchol mi rozsadzi nie martw sie a jak cos cie nie pokoi to do poloznej dzisiaj ja tez na spacer to tylko pol godziny i blisko domu bo nie dojde spowrotem pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
hej Dziewczynki ja tez mam jakies leki juz do meza nic nie mowie bo jak raz powiedzialam to na mnie nawrzeszczal ale chyba mial racje ale to samo do glowy przychodzi jak po nocach sie nie spi to nic dziwnego Justynka nie martw sie bedzie dobrze ten bol brzucha to moze dzidzia sie tak uklada a ze wiekasza z dnia na dzien to miejsca brakuje na pocieszenie mamy ladna pogode musimy wytrwac jeszcze troszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota76
a co tak cicho dzisaj nie ma nikogo czy tu ktos jeszcze zaglada Justynka jak samopoczucie mnie pobolewa podbrzuchem jak przed okresem myslicie ze to sa skorcze tego brixtona czy jak to tam sie pisze pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juustiina
hej! zagladam ale nikt nie pisze to i ja cicho siedze... u mnie róznie... tez mam takie bóle jak miesiaczkowe i wydaje mi sie jak by to byly skurcze, w nocy mnie męczyły i w dzien troche, w dzien troche mnie wiekszy skurcz złapał i to bez powodu dzis nic nie robiłam w domu, byla u mnie moja mama i wszytsko za mnie robiła wiec juz nie wiem co z czego i dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×