czy jest tu ktoś kto chce po prostu porozmawiać?

Chwilę mnie tu nie było, a tu... Ona**** -> nie zwracaj uwagi na glupie zaczepki, postępuj tak, jak uważasz za słuszne. Buziaki! Ps. Myślę, że Kajl Cię rozumie.... Tinuviel -> nie zamartwiaj się kochany dzieciaku i szybko wychodź z dołka. Napoleon przerobiony? Możesz mnie kill, a ja i tak bedę twierdził swoje, jesteś interesująca... mysia patysia -> witaj, nie znamy się... Pozdrawiam! Ps. Uwielbiam Kubusia Puchatka... kajl -> nudziarz? Ty chyba facet nie znasz znaczenia tego słowa... A co do kobiet, to zawracają sobie mną głowę jak: wędrujący po Saharze śniegiem w Arktyce... tyle samo Je obchodzę... 3m się!

jestescie świetni...trafilam tu w sumie przypadkiem...nareszcie jakaś dyskusja...czekam na dalszy rozwój wypadków...a tak na marginesie kazdy jest inny i każdego pociąga cos innego...kazdy jest indywidualnością...nie zapominajcie tego bo zaczynacie robić nagonke bo ktos mial zły humor i komus nie spodobalo sie to co napisał...nie bierzcie wszystkiego do siebie...mozna wypowiadać swoje zdanie owszem ale trzeba uwazac by przy tym nie ranić uczuć bądz poglądów innych ludzi...

jestescie świetni...trafilam tu w sumie przypadkiem...nareszcie jakaś dyskusja...czekam na dalszy rozwój wypadków...a tak na marginesie kazdy jest inny i każdego pociąga cos innego...kazdy jest indywidualnością...nie zapominajcie tego bo zaczynacie robić nagonke bo ktos mial zły humor i komus nie spodobalo sie to co napisał...nie bierzcie wszystkiego do siebie...mozna wypowiadać swoje zdanie owszem ale trzeba uwazac by przy tym nie ranić uczuć bądz poglądów innych ludzi...

Widze ze na tym forum co jeden to skromniejszy! Psychokiller Napoleon nie przerobiony, Wielka Rewolucja nawet nie tknieta... Ostatnio kiedy wstaje z lozka, mysle tylko o tym, kiedy znowu pojde spac, nic innego mnie nie interesuje, na nic nie mam sily. I nie wiem, kiedy ja sie tego naucze... Boze, nigdy w zyciu nie zdobede wyzszego wyksztalcenia! Bede musiala wyjsc za flegmatycznego Angola i uschnac na angielskiej prowincji... :( Mysia Pysia zagladaj tu czesciej!

Cześć Nefrette0 ! Zamiast czekać na rozwój wypadków, może się przyłączysz? Tutaj zawsze można pogadać o czymś ciekawym, a i ludzie nudni nie są... No, może poza jednym wyjątkiem, ale on to tak twierdzi chyba programowo.... ;) Pozdro!

hahaha ba ze sie przyłącze...to chyba jeden z niewielu topików na którym sie cos dzieje ale nie o to chodzi.wiem ze niema tu ludzi nudnych...wogóle niema ludzi nudnych, są tylko tacy którzy próbują to sobie wmówic a przy okazji innym... :)

hahaha ba ze sie przyłącze...to chyba jeden z niewielu topików na którym sie cos dzieje ale nie o to chodzi.wiem ze niema tu ludzi nudnych...wogóle niema ludzi nudnych, są tylko tacy którzy próbują to sobie wmówic a przy okazji innym... :)

Tinuviel!!! Cieszę się, że Cię czytam! Flegmatyczny Anglik... no jak się zakochasz, miłość jest ślepa, jak Cię czymś ujmie, zdobędzie Twoje serce... Angielska prowincja.... brzmi zachęcająco. Nie martw się histą, poradzisz sobie! A dołek, no cóż u mnie też nie jest zafajnie, ale musi być lepiej. Jestem myślami z Tobą!

Nefrette0 -> tak, tu zawsze coś się dzieje, ale najfajniejsze jest to, że trafiają tu sympatyczni, ciepli ludzie i mozna zwyczajnie porozmawiać. Nawet taki Psychol jak ja, czy nudziarz jak mój ulubieniec.... ;)

Psychokiller Ty chyba nie wiesz, o czym mowisz. Przeciez tu mozna z nudow umrzec. Jedyna moja rozrywka jest ten komputer. chyba zaraz pojde spac. A malzenstwa zawarte miedzy ludzmi pochodzacymi z roznych krajow uwazam za b. trudne do utrzymania. Nefrette ja juz nie mam sily polemizowac na temat tego, czy inni ludzie sa czy nie sa interesujacy, ja uwazam, ze wielu jest ludzi nudnych, zupelnie nie interesujacych, no ale co kto lubi, jak ktos lubi ludzi, to jego sprawa.

hmmmm jesli uwazasz ze tu mozna z nudów umrzec to niewiem co co tu jeszcze siedzisz...jesli nie potrafisz znalesc tu jakiejs interesującej rzeczy to nie nasza wina...ja sie tu swietnie czuje...a co do nudziarzy..cóż...skoro masz takie zdanie to pewnie spotkales ich wielu na swojej drodze co...a moze poprostu niechcialo Ci sie ich odkrywac, szukac w nich tego co interesujące i od razu stawiales ich na przegranej pozycji przyszywająć łatke nudziarza...

hmmmm jesli uwazasz ze tu mozna z nudów umrzec to niewiem co co tu jeszcze siedzisz...jesli nie potrafisz znalesc tu jakiejs interesującej rzeczy to nie nasza wina...ja sie tu swietnie czuje...a co do nudziarzy..cóż...skoro masz takie zdanie to pewnie spotkales ich wielu na swojej drodze co...a moze poprostu niechcialo Ci sie ich odkrywac, szukac w nich tego co interesujące i od razu stawiales ich na przegranej pozycji przyszywająć łatke nudziarza...

hmmmm jesli uwazasz ze tu mozna z nudów umrzec to niewiem co co tu jeszcze siedzisz...jesli nie potrafisz znalesc tu jakiejs interesującej rzeczy to nie nasza wina...ja sie tu swietnie czuje...a co do nudziarzy..cóż...skoro masz takie zdanie to pewnie spotkales ich wielu na swojej drodze co...a moze poprostu niechcialo Ci sie ich odkrywac, szukac w nich tego co interesujące i od razu stawiales ich na przegranej pozycji przyszywająć łatke nudziarza...

nefrette po pierwsze nie wiem dlaczego zwracasz sie do mnie tak, jakbym byla facetem. Zeby nie bylo watpliwosci Tinuviel byla dziewczyna i nie wiem, czemu facet mialby miec taki nick. po drugie piszac \"tu\" mialam na mysli angielska prowinjce a nie ten topik, ktory wcale za nudny nie uwazam, co jest dosc dziwne, skoro przesiaduja tu sami nudni osobnicy;) I prosze nie staraj mi sie wmowic, ze gdybym bardziej probowala, to znalazlabym cos interesujacego w osobach, ktore uwazam za nudne. Bo jesli ktos nie ma zbyt duzo do powiedzenia na zaden temat, to zadna sila nie sprawi, ze nagle stanie sie superinteresujacym czlowiekiem.

przepraszam ze uwazalam Cie za faceta...są rózne nicki...a co do nudziarzy niewiem wydajesz sie troche zniechecona...i nic nie próbuje Ci wmówic..

przepraszam ze uwazalam Cie za faceta...są rózne nicki...a co do nudziarzy niewiem wydajesz sie troche zniechecona...i nic nie próbuje Ci wmówic..

Rób wszystko, ale nie idź spać! Weź w łapkę Rewolucję, Napoleona albo poszukaj w necie jakis fajny portal historyczny... Małżeństwo "mieszane', no cóż... jak poznasz kogoś sympatycznego, uprzejmego, mądrego, troskliwego, kochającego, który zawróci Ci w głowie i sercu... Tak, to może być trudne, ale...

Nefrette nie gniewam sie, wiadomo nie kazdy czytal Silmarillion, w ogole juz sie nie spierajmy, bo nie ma o co. Psycho ale... co?

...ale trudniejsze może się okazać, zrezygnowanie z tego kogoś.... Zakochać się w kimś, to pół biedy, gorzej jak się go już pokocha...

Czytam i zupelnie nie rozumiem tego, o czym piszesz. Szczerze, nie wiem o co Ci chodzi. Moze dlatego, ze na razie jestem pariasem uczuciowym i nie zanosi sie na to, ze predko sie to zmieni. Jesli chodzi o malzenstwa mieszane to chodzilo mi raczej o roznice w mentalnosci, kulturze, nie wspominajac juz o jezyku. Bo chocby nie wiem co, to czlowiek nigdy nie bedzie mowil w obcym jezyku tak dobrze i z taka swoboda, jak w swoim ojczystym. A jaki sens ma zwiazek z druga osoba, jesli nie mozna sie z nia swobodnie porozumiec.

Witam Was serdecznie!!!Dzieki za poparcie!!I juz przestancie sie sprzeczac kto jest interesujacy a kto nie jest!!Dla mnie w kazdym z was jest cos interesujacego,wlacznie z panem "nudnym"-(pozdrawiam przy okazji)...Tinuviel>>>jesli tylko chcecie obiecuje do was czesciej zagladac. Psychokiller>>>jesli sie nie znamy,nic straconego ,mozemy sie poznac..... na razie uciekam .pozdrawiam wszystkich!!!postaram sie zajrzec wieczorkiem

Mentalność, kultura, różnice językowe, tak zgadzam się z Tobą i rozumiem trudności z tego wynikające. Dorzuciłbym do tego jeszcze odległości, gdzieś trzeba mieszkać i ktoś musi zdecydować się na opuszczenie ojczyzny, no chyba, że oboje się na to zdecydują... A to czego nie rozumiesz w mojej wypowiedzi, to kwestia uczuć, miłości to drugiego człowieka. Gdybym zakochał się w cudzoziemce, to powodów, o których mówiłem na początku, mógłbym nie dostrzegać, ale to dlatego, że jak jestem zakochany to jeszcze raz tak głupieję...

Zgadzam sie z Toba w 100%... Na razie nie jestem juz w stanie nic wiecej napisac, bo jakas taka wyprana jestem... Pojde sie chyba na prawde przespac... Ale pewnie jeszcze tu w nocy posiedze, bo nie bede mogla spac...

Cieszę się, że mnie rozumiesz. Faktycznie wypowiadam się trochę niejasno... Odpoczywaj i pamiętaj o nas....

Jest tu kto?

Jestem. Właśnie się włączyłem....

Co za zbieg okolicznosci... Psycho szczescie Ty moje, jak tam, dalej dusisz sie w oparach altacetu?

Heh, wystraszyl sie...

Nie, nie wystraszyłem się... Po prostu nie siedzę tylko przy kompie, miałem urwanie głowy... Dziękuję za Twoją troskę, z nogą jest już zdecydowanie lepiej, ale chodzę jak połamany.... A co u Ciebie, lepiej się czujesz, odpoczęłaś trochę?

Spalam troche, ale ciagle jestem zmeczona... Boze, czytam sobie wlasnie topik pt. \"Najglupszy tekst jaki uslyszalyscie od swojego faceta.\" Tragedia! Poplakalam sie ze smiechu ale i napawa mnie to niepokojem. Trzeba miec niesamowite szczescie, zeby na jakiegos normalnego trafic...