Czy są tu mamy *wielodzietne*?

Już znalazłam błąd i na stronkę weszłam, jeszcze całości nie obejrzałam bo sporo tego ale taka podpowiedź, gdyby z każdej podstrony można było cofnąć się od razu na główną to byłoby dobre i wiesz te ciemne tło z czarnymi literkami, przyznaję że mam problemy z odczytywaniem tekstu, a teraz idę tam oglądać dalej :)

emmet, to nie mój blog :) ja nie mam ani dużo do czytania, ani ciemnego tła!!!!!!! muszę adres sprawdzić no zgadza się, kdi.blox.pl gdzie tam ciemne tło?????? help.

http://kdi.blox.pl/html

O pokazałaś się wreszcie :) A ja myślałam że utknęłaś już na dobre na twojej swojej stronce :P No tak miałam na myśli stronkę do której masz odnośnik - czytam: dla duszy, kurcze nie mogę tam nic poczytać bo dla mnie za ciemno :o Pozatym chyba i ja zacznę oglądać muchę :) Co tam dobrego u Ciebie, jak samopoczucie, u mnie baby kopie jakby mecz finałowy rozgrywał :D aż się boję pomyśleć co będzie za dwa miesiące Pozdrawiam Kiedy ty sypiasz?

:D :D :D :D Jeli chodzi o bloga, to jest w fazie eksperymentalnej, robiony na gotowcu, wiec wszelakie problemy techniczne sa poza moim zasiegiem (a teraz dodatkowo wlasnie wylaczyly mi sie polskie litery !! ) ale sprawdze to dla duszy :) mucha rules :) a male wczoraj byo z nami w kinie i swietnie sie bawilo, a dzis chyba odpoczywa i zbiera sily przed zmasowanym atakiem, bo jakies ciche i pokornego serca, choc dla uspokojenia mamuni pokrecilo sie pare razy mam wrazenie ze moj brzuch nieco za ciasny jest i kiepsko mi sie sypia ------ CIASNO MI! a teraz milo: juz jutro dzieci jada do babci na cale 5 dni, no a potem - hura!! - rok szkolny!! ksiazki do szostej klasy kosztowaly nas drobne 170 zl, zerowka zamknela sie w 80 zl -- dobrze ze male jeszcze ksiazek nie musi miec :P ide sprawdze te polskie litery :S sypiam normalnie, od pierwszej do osmej trzydziesci, a co?

Normalnie?!!! He,he, dobre sobie - ja to sypiam normalnie, prze dziesiątą już w łóżeczku :P Jak słowo daję że nie daję rady dłużej wysiedzieć, ty to masz zdrowie Moje dziatki książek jeszcze nie kupowały ale wszystko inne już mają więc te książki moze przełknę na miękko ;) Sypiać mogę z przerwami ale za to co mi się nie naśni, to aż szkoda gadać, wczoraj byłam zapisać się na wizytę u dentyski żeby zrobić przegląd to w nocy mi się śniło że przy myciu zębów mi wypadły wszystkie z przodu, okropne :o I tak zawsze chyba człek taki wrażliwy ;)

Mi się kiedyś śniło, że wypadły mi wszystkie :P O dziesiątej to ostatnio moje dzieci raczą znikać z horyzontu, więc ja wtedy odżywam dopiero :) Pamiętaj, że ja pracujęw domu i nieregularnie, więc a/ nie zrywam siębladym świtem, b/ jak mnie zmorzy, to mogę siezdrzemnąć w ciągu dnia -- dobrze mam, co? Ostatnio doszłam do wniosku , że ja W OGÓLE mam dobrze. Takie ciążowe rozważania....

No tak, niby dobrze, też tak kiedyś miałam :) ale teraz przestawiłam się na inny tryb, wcześnie się kładę ale rano też wcześnie wstaję, jakoś dłużej nie daję rady pospać, szósta- siódma ja już na nogach, a w ciągu dnia za żadne skarby nie usnę choćbym miała paść na pysk :o Ostatnio dopadła mnie okropna zgaga i nijak sobie z nią poradzić nie mogę nic nie działa :( może masz jakiś sposób, pali jak ch........a. A myślałam że jak człek zgaga to go nic nie rusza ;)

Ciągnie swój do swego - im człowiek większa zgaga, tym zgaga w człowieku większa.... Coś o tym wiem :P W skrajnych wypadkach wypijam Actimela lub inny jogurcik i zmieniam pozycję - mnie głównie dopada w horyzontalnej, więc wtedy muszę wstać. A już w czwarteczek życie moje wróci do normy :) I pewno też zacznę wcześniej chodzić spać.

Hej, dziewczęta! Początek roku szkolnego dał wam do wiwatu, czy jak? Gdzie wy???

Witaj poljanna i reszta kobietek

hej wago :) reszta wyszła albo nie zapłaciła abonamentu za internet :P

Hej! :) Reszta wyszła i nie wróci? Wracajcie kobiety:( Zmiana warty!

Ech, to chyba ten rok szkolny... Już musiałam lekcje odrabiać :) I na bilans sześciolatki ze szczepieniem podreptać... Że teżj eszcze nie wymyślili doustnych szczepionek... Nie wiem kto sie bardziej stresował - mała czy ja..

Witaj poljanna Takie właśnie jesteśmy-my mamusie-przejmujemy się wszystkim za bardzo i na zapas. Jak się czujesz? A maleństwo? Mocno kopie? Miłego dnia!

Maleństwo to ja bym juz chętnie na zewnątrz wypuściła, ale niech sobie jeszcze troche podrośnie - na razie 2200g. Nawet nie tyle kopie, co ćwiczy karate moim zdaniem ;P Strasznie nie lubię dzieci kłuć...

Hej Kobiety! Gdzie się podziewacie?!Wracać!

jezdem acz ledwo siedzę teraz najbardziej lubię leżeć :P

witaj poljanna! leż, leż póki możesz... ;)

podnoszę

wątek padł. czemu? czy ja mogłabym już urodzić PLIIIIIIIIIISSSSSSS

Hej Jestem nowa. Mam córcię (jutro skończy 13 lat), Syncia 7,5 roku i maleńk córeńkę (4miesiące). Cieszę się, że jest nas więcej - takich wielodzietnych. Wiem, że mój wynik nie mieści sie w extraklasie ale troje to i tak więcej niż jedno . polijanna! Ile jeszcze toczenia sie z brzuszkiem przed Tobą ?

szesnaście dni :) witaj Guśko :) ale ja chcę już!!!!! niestety ten wątek jakoś zaprzestał działalności :( możesz zajrzeć na mój blog, jak chcesz:)

Witaj Guśka! :) Poljanna, jeszcze z brzuszkiem? :)

Cześć jestem nowa-jak widać hi hi :) Mam 34 lata i czwórkę dzieci-dwie córki i dwóch synów. Wiek 15,12 i 6 letnie bliźniaki--dziwna zbieżność,bo widziałam na pierwszej stronie podobny wpis tyle,że pomarańczowy:) Mieszkamy w Wielkopolsce.Jakoś dajemy radę,ale jest ciężko-no cóż los nas nie rozpieszcza,ale jakoś idzie. Wszystkie pomarańczowe,które tak wulgarnie się na przodzie wpisywały,pragnę poinformować ,że nie ma nic lepszego ponad dzieci. To dla nich wiele jesteśmy w stanie znieść-nawet jak nie ma się już sił i ochoty na nic.Ja od 15 lat nie mam pracy,mąż pracuje,ale nie zarabia dużo,a mimo to mamy wszystko co potrzeba i dzieciom też nie brakuje.Oczywiście oszczędza się na wszystkim,ale wychowujemy dzieci tak,żeby wiedziały,że nie wszystko można mieć i że nic nie przychodzi łatwo.Moje dzieci cieszą się ze wszystkiego-nieważne co dostaną. Niejednokrotnie jedynaki rzucają się w sklepie na podłogę,bo kochająca mamusia nie chce mu kupić tego co ono akurat chce---moje tego nie robią. Więc niech nikt nie wypisuje,ani nie próbuje insynuować,że dzieci z rodzin wielodzietnych są rozwydrzoną bandą,że są gorsze itp.--wszystko zależy od rodziców,bo jak dziecko widzi w domu tak zachowuje się gdzie indziej--przykład idzie z góry.I nie ważne ile masz na przeżycie--można dzieci wychować dobrze i bez wielkich pieniędzy--a jestem przekonana,że będą bardziej wrażliwe niż te bogate dzieciaki. Pozdrawiam wszystkie wielodzietne mamy----trzymajcie się i nie zwracajcie uwagi na pomarańczowe:)

Hi Hi zapomniałam zrobić się na czarno(: Zaraz poprawię-mam nadzieję,że będę umiała:)

Dziewczyny sorry ale będę pomarańczowa-nie mogę wpisać hasła,bo wyświetla stale błąd,ale mam nadzieję,że nie posądzicie mnie o złe zamiary-ja naprawdę mam taką rodzinkę:) Pozdrawiam

Poljanna, nie umiem poruszać się po blogach i innych cudach techniki - jakaś taka niekumata jestem buuuuu. Moje małe Szczęście zapewnia mi rozrywke na maksa i trochę mało mam czasu na szperanie w necie i pisanie. Jak urodzisz to będziesz tęsknić do brzuszka - bo to tak jest: Fajnie mieś Szkraba przy sobie ale czasu wolnego brak. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Witaj margaretto

Ta Guska71 to oczywiście ja tylko mi kreseczka uciekła ;)

Witaj Margaretta.Nie jestem mamą wielodzietną, ale podoba mi się ten topik.Szkoda tylko, że ostatnio mało kto tu zagląda.