Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość duszyczka we łzach

Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..

Polecane posty

Gość 18-latka
Ę tylko, ze ja nie bede miec takiej mozliwosci :( jak jutro sie nie dostane to zabieram papiery od razu i w ciagu 2 dni musze zrobic badania na inna uczelnie, zdjecia i zajechac na ta 2 zeby zawiez papiery. Jak sie juz tam nie dostane to nie wiem co ze mna bedzie dalej :( Az boje sie myslec :( Na kierunek jaki wybralam jest 28 osob na 1 miejsce :( Jeszcze tylko 12 godz i wszystko bedzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masakra... 21 osób na miejsce! To pewnie jakaś anglistyka albo informatyka... ale 3mam kciuki, abyś to Ty była jedną ztych 21 osób na należne Tobie miejsce :) idę spać. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pardon, 28, a nie 21... no tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Ę nie trafilas z kierunkiem. Jednak narazie nie powiem. Zycze kolorowych snow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królico dzięki za pozdrowienia :) klubowiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Czesc Duszyczki!! Jak to wczoraj okreslila Ę to jest MASAKRA!! :( Nie dpstalam sie na studia ;( Nie widze swojej dalszej przyszlosci ;( Strasznie sie boje :( Zostala jeszcze jedna uczelnia a potem nie wiem :( Malo tego znowu sie dzisiaj caly dzien czuje, Nie wiem czy to z powodu tych studiow czy z powodu upalu, ale moja glowa mnie tak boli, ze juz zjadlam 3 tabletki to nic nie dalo :( Mam nadzieje, ze przynajmniej Wy mialyscie lepszy dzien. Pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18-latko, kurczę, ogromnie mi przykro... ale tak to bywa, jak jest takie zatrzęsienie ludzi na jedno miejsce... 3mam kciuki, żebyś się dostała na tę drugą uczelnię! W ostateczności pozostają jeszcze uczelnie prywatne, tylko do tego trzeba trafić przynajmniej piątkę w totka ;) Ja miałam niezły dzień, spotkałam się dziś z koleżanką i jej mężem w knajpce i było bardzo sympatycznie. I jestem zmuszona wstać jutro o 7.00 i jechać na aerobik, bo dziś już późnawo. niby to żaden problem, wsiadam se w autko i jadę, ale... nie chce mi się ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Czesc Duszyczki!! Ostatnio obserwuje coraz mniej klubowiczek w naszym klubie. Pewnie spowodowane to jest wakacjami... Ę ja tez mam nadzieje, ze dostane sie na studia, bo nie mam takiego szczescia zeby w totka wygrac. Postanowilam zrobic odwolanie moze akurat mnie przyjma... ale wole nie zapeszac!! Ja dzisiaj nie spie od 6 bo mialam znowu badania i wizyte u lekarza. Narazie stwierdzono u mnie anemie i migrene ciekawe co bedzie dalej choc mam nadzieje, ze dalej bedzie wielkie nic. Jestem dzisiaj troche padnieta a jutro jeszcze jest sobota. Ehhh jak ja kocham sprzatac ... Pozdrowka dla wszystkich Duszyczek nawet tych nieobecnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Cari100 latwo jest powiedziec/napisac gorzej zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18-latko trzymaj się! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Nie wyjechałam na wakacje i nie wyjadę. Ja tu poprostu nie mogę się dostać! Ciągle mi tylko wyskakuje że błąd i błąd... Ale jakby co - to jestem. :D Pozdrowienia dla Cari100 bardzo wielkie! Tydzień trochę szalony - padam na nos. Narazie dziewczyny. Jutro będę walczyła żeby tu wejść. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Duszyczko mi tez cos ostatnio kafe szwankuje. Poprzedni post pisalam chyba z 7 razy. No coz zlosliwosc rzeczy martwych. No jeszcze jakos sie trzymam ale szczerze to coraz gorzej. Caluski i odpoczywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz jakoś przetrwać ten ciężki czas... Przykro mi Kasia. Zobaczymy jak to się ułoży z uczelnią i ze zdrówkiem. Duchowo będę z Tobą. :) Ty też odpocznij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
No fakt ciezki czas. U mnie jest bardzo zadko tak, ze przez dlugi okres czasu jest dobrze. Jak juz zaczelam zapominac to zaczelo sie z chorobami a teraz dochodzi jeszcze szkola... Teraz to ja juz chba nie mam zakretow tylko wiraze, ale kiedys musi byc lepiej. Nie mozna zawsze przeciez byc pod wozem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Cari100 dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz SIĘ pozdrawiamy i pozdrawiamy... :D Ciekawe gdzie reszta naszego klubu się relaksuje i co porabia. Wszak dziś sobota! ;) Pewnie gdzieś balują. A ja tradycyjnie pełnię tu wartę :D 🖐️ osiemnastolatko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Duszyczko nie tylko Ty pelnisz warte. My to sie chyba wymieniamy albo Ty albo ja no albo cozywiscie obie :) Ehhh juz po pierwszym moim zdaniu widac, ze mam cos zakrecony humorek.A jak tam Twoj Duszyczko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nadal gnębią Cie te troski uczelniane i nie tylko... Ech....... :0 Czas pokaże jak to się wszystko ułoży. Tak jak wczoraj napisałaś raz na wozie raz pod. Czyli teraz kolej aby być na !!! :) Zobaczysz że musi się ułożyć z tymi studiami. Ja też nie dostałam sie na wydział jaki chcialam dopiero dostałam się na inny kierunek. (Ale to było daaaaaawno...) Też myślałam że to koniec świata i nie wiedziałam co zrobić. Ale jakoś się ułożyło to wszystko. W każdym razie chcę powiedzieć że i Tobie wszystko się \"poskłada\". :) Mój humorek nawet, nawet... Jakoś taka spokojna nawet jestem. Bez emocji chyba. Tylko wiesz troche tak mi smutno przez te weekendy bo jestem sama w domu. I to nie jest fajne jak nawet nie ma do kogo ust otworzyć. Koleżanki mają swoje zajęcia, sprawy, rodziny itd. Ale jakoś muszę przeżyć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
No tak dalej sie mecze z tymi studiami. W pon jade na druga uczelnie a we wt jade z odwolaniem. Nawet mam juz napisane :) Mam nadzieje, ze sie uda!! Mowi sie, ze nieszczescia chodza parami wiec u mnie sie juz to sprawdzilo. Najpierw choroba potem studia. Mysle, ze teraz szczescia beda chodzic parami. Czyli dostane sie na studia i ... . Duszyczko jak to nie masz do kogo ust otworzyc?? A ja?? :D A tak na powaznie to wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze że walczysz. Może akurat się uda i będzie to pierwsze szczęście z tej pary a potem przyjdzie jeszcze jakieś drugie! :) A może i trzecie!!!!!!! W każdym razie: dobrze robisz. A tak rzeczywiście... mogę tu usta \"otowrzyć\"..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Przez odwolanie nic nie trace a moge zyskac tym bardziej, ze moim marzeniem jest studiowac akurat to!!Nie wyobrazam sobie siebie zeby studiowac cos innego!! :( Mam nadzieje, ze te moje dokumenty, ktore posiadam pomoga mi w dostaniu sie na studia!! Zreszta co ma byc to bedzie nic nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę Ci w takim razie bardzo mocno aby się udało :) A ja już chyba pójdę spać bo jakoś nie wiem co mam robić.. :0 Ale śpioch ze mnie!! ;) Dobranoc Kasiu. Pozdrowienia specjalne dla reszty dziewczyn (gdyby się zjawiły jednak) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Mnie tez cos teraz spanie wzielo. Pewnie po kapieli. Tobie Duszyczko zycze kolorowych snow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wy dziewczynki kochane jeszcze śpicie? 🌼 cieszę się bardzo, że wam zrobiłam przyjemność :) \"szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duszyczko we łzach....
...czuję się dzisiaj tak jak czułaś się zakładając ten topic w kwietniu...Napisz jak tam Twoje sprawy sercowe dzisiaj??...Tak mi smutno,czuję się jakby zawalił się cały mój świat...zresztą tak chyba faktycznie jest....................................................................................................................................................................................................................................................... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
Witam Duszyczki!! Cari ja nie spalam tylko netu nie mialam :( Jak to fajnie miec siec z sasiadami, ktorzy zamiast 2 kompy podlaczaja 5 ehhh. Teraz dla Ciebie mam bo ostatnim razem cos mi nie wyszedl :) Do osoby, ktora pisala do Duszyczki. Jak masz ochote to sie tutaj mozesz wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ciepło :) Szczególnie witam osobę która napisała dziś pierwszy raz. Przykro mi że też się tak czujesz bo mogę powiedzieć że wiem co czujesz. Nawet nie wiem jak odpowiedzieć. Poprostu taki zimny duży życiowy kubeł wody wylał się na mnie. Wiem że muszę to przetrwać jakoś. Odnalezć się w nowej sytuacji i w ogóle. Strasznie to trudne. Wszystko trzeba zaczynać od nowa. Wiem też że muszę \"się trzymać\". Tyle osób mówi że przyjdą lepsze czasy, że się poukłada. Ale jak narazie nie widzę światełka w tunelu (przynajmniej w tych sprawach). Nie wiem czy w ogóle jeszcze takie światło się zapali. Nie chcę Cię tu dołować. Chciałabym Cię podnieść na duchu. Nie wiem jednak jak. Każdy ma w życiu tę swoją dróżkę którą kroczy. Na początek postaraj się może uświadomić że to nie \"koniec świata\". I nie wolno się załamywać. Poprostu nie wolno. Bo bardzo trudno potem z tego wyjść. Postaraj się też otaczać optymistycznymi osobami. Niech mówią co o tym myślą. Niech pomogą. To tyle narazie. Jak mi jeszcze przyjdzie coś do głowy to napiszę. Trzymaj się mimo tego co się stało. 🌼 Pozdrowienia dla WSZYSTKICH !!!!!!!! 🖐️ Jak tam 18-latko? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 18-latka
U mnie hmmm troche dziwny dzionek. Boje sie jutrzejszego dnia a dokladnie boje sie kolejnej kleski czyli nie dostania sie na studia :( Probuje robic 1000 rzeczy zeby o tym nie myslec ale nie umie. Dzisiaj tez juz chyba po raz 300 ogladalam moja plyte ze studniowki a wszystko przez moje Sloneczko :) Wzielam sie tez za ukladanie puzzli :) Dla zabicia czasu poszlam na spacerek z Braciszkiem. Bylo fajnie, ale nie moze byc bez zadnego ale. Widzialam Jego z Nia ... Nawet nie powiedzial czesc a jak mnie widzial odwrocil sie plecami :( Dziwnie sie wtedy poczulam. Ja tez narazie nie widze swiatelka w tunelu, choc widze jakies migotanie ... Nie chce sobie robc zludnej nadziei ale chce zeby to swiatelko, ktore teraz mruga kiedys zaswieci!!!! Duszyczko a jak Twoj dzionek minal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×