Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość asia.pco.1
Lesti oby wynik był pozytywny. Yvonka jelsi nei miałaś monitoringu to myślę że branie luteiny jest bez sensu. Odpuść w tym cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce ja jestem z okolic Wrocławia, więc u mnie kliniki typu Katowice i Szczecin raczej odpadają :-) Ale zobaczymy, poczytam sobie o tym w domku na spokojnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama nie wiem co robić. Spróbuję jeszcze zadzwonić do mojej gin i zobaczymy co ona powie. Ech.... a liczyłam że ten cykl coś wyjaśni i coś nowego wniesie w leczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Hej dziewczynki... ja napiszę zgłoszę się do tej fundacji, tylko nie wiem czy to aż tak by sie kalkulowało bo mam ponad 400km do Katowic, a ta akcja jest przeprowadzana tylko w Katowicach... no i ja mam jeszcze inny problem - nie mam jeszcze udokumentowane że potrzebujemy in vitro, bo mój lekarz mówi że 6mln plemników to nadaje się na IUI..a w klinice jeszcze nie byliśmy...ale co szkodzi się zgłosić... Justynka - super że FSH spadło...szkoda że to się nie przekłada na lepsze plemniki :? Dziewczyny- zaczynam się bać przed wizytą w Gamecie ... Która teraz testuje? Leti byłaś na becie? testom nie wierz, najczęściej wychodzą z 3 dni po spóźnieniu @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
aa doczytałam że byłaś na becie - to trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pełna zastanów się nad tym programem bo w regulaminie napisali że robią to w kilku kliniach (łódź, katowice, szczecin) ale to organizator przydziela parom klinike bez względu an miejsce zamieszkania. Więc mogą Cię wrzucić np do szczecina. Ja podziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pełna nie wiem czy musisz mieć napisane czarno na białym ze tylko in vitro was ratuje. babka w tv mówiła że miała jakąs operacje a jajniki, potem kilka inseminacji w ciągu roku i dostała dofinansowanie, ba nawet była już z maluszkiem na rękach. Myśle że w waszym wypadku kiedy problem jest z plemnikami to jak najbardziej sie kwalifikujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
no ale jak mnie wrzucą do szczecina to mogę zrezygnować :) w zęby mi nie dadzą chyba :) Tylko że ja ostatnio zastanawiałam się nad tym, że jakbyśmy podchodzili do ivf to chyba bym wybrała Bociana...najtaniej i najlepsze opinie w Polsce...tylko ze tam tak daleko że byśmy musieli zdecydować się na urlop 3 -tygodniowy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Ja do nich napiszę :) zobaczymy.... w sumie większość lekarzy mówi ze przy problemach z plemnikami to tylko 3IUI w potem ivf, a 2 IUI juz miałam, to dużo mi nie zostało ..tylko kurde oni przyjmowali zgłoszenia od 1.10 to może już być za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie staraja sie dopasować pacjenta, skąd jest do najbliższej kliniki. a ja dziś wieczorem wybieram sie na kolejną runde do dentysty:/ zrobliie co najważniejsze, reszte w listopadzie bo z kasą nie dam rady inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się na to nie piszę:-) Te 3 tys które by mi oddali wydałabym an dojazdy do kliniki i jakieś noclegi:-) Wolę zostać u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak ściskam kciukasy:) a co postanowiliście, spróbujecie podejść do inseminacji raz jeszcze czy zbieracie kase na in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
My podejdziemy do IUI, jeśli lekarz powie że możemy :) ale ja najpierw muszę HSG zrobić, więc ta IUI to pewnie będzie w grudniu dopiero :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
albo przeryczane święta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Tak mi przykro Leti, trzymaj się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Justynka - a sprawdziłaś mi ile prawidłowych plemników twój miał na komputerowym badaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam zamiar się już poddać ale zaczynam walkę od poniedziałku, jutro mam wesele a w niedzielę roczek chrześniaczki. W poniedziałek mam zamiar jechać do mojego dawnego Gina żeby mi dał namiary na lekarza w Gamecie w Łodzi. A może któraś z was leczy się w Gamecie w Łodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Ja się tam nie leczę, ale słyszałam same dobre rzeczy o prof. Radwanie ( tylko że wizyty u niego sa bardzo drogie, pierwsza chyba 400zł, i czeka się ze 2 miesiące na wizytę ), ale dużo dobrego słyszałam o drugim Radwanie - chyba to jego syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti szkoda że tym razem nie wyszło. Baw sie dobrze na weselu i roczku:) a od nowego cyklu nowa walka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Leti kochana trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, niesterty tudno i tyle :(. Ja mam siłę do walki tylko mój M. ma już dośc i właśnie mi to powiedział a bez niego nie dam sama zajść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pełna_nadziei83
Leti - faceci niestety słabsi są psychicznie, szybciej wymiękają, dlatego m.in. to my kobiety jesteśmy stworzone do porodu :) Ty musisz dac mu siłę do dalszej walki !!! Jak on zobaczy że Ty masz siłę to on też ją zdobędzie, dacie radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
No ale z drugiej strony nic na siłę. Moż epotrzebujecie odsapnąć trochę? Może Ty nie ale on tak, nie myślmy tak bardzo egoistycznie. Bo w roszczeniowy podejsćiu napewno nie jest łatwiej zajsć w ciazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia niech odpoczywa bo zanim mnie umówią na wizytę to trochę potrwa więc będzie miał czas na odpoczynek, ja się bardziej obawiam że M. mój tak mówi z powodu finansów bo zrobiło się krucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magggda
Leti. Ja zaczelam sie leczyc po 30 nieudanych cyklach. I w zasadzie od razu zaszlam w ciaze po pierwszej wizycie. U mnie chyba podzialala glowa- sam fakt, ze trafilam do kliniki leczenia nieplodnosci i do prof Radwana sprawil, ze uwierzylam ze nie ma dla mnie innej drogi niz invitro i... od razu zaszlam naturalnie. Dostalam clo na przystymulowanie poza tym. Nigdy jednak nie mialam problemow z owulacja- dostalam clo aby, cytuje, w jeden cykl zaliczyc kilka prob. Mi gameta kojarzy sie bardzo pozytywnie glownie chyba z uwagi na fakt, ze kojarze fakt zajscia w ciaze z pierwszą wizyta w klinice. Obecnie jestem juz na 12 naturalnych cyklach, bez zadnego zabezpieczenia i rezultatow brak, takze niedlugo pewnie dolacze do Was by znow wspolnie powalczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti bardzo mi przykro:( miałam nadzieję że przywrócisz mi wiarę w iui:( Co do Twojego M. to ja myślę podobnie jak Asia. Nic na siłę, może twojemu M. potrzeba troszkę czasu. A u mnie dziewczyny klapa na maksa:( źle odczytałam wynik badania i mojemu M znów się pogorszyło:( przy pierwszym podejściu do iui miał 4mln w 1 ml (brak dawki). Miesiąc później było aż 21 mln w ml (ja błędnie odczytałam że to ilość w całej objętości i myślałam że ma 7 mln w ml). Czyli był super wynik jak na nas. A teraz znów jest 8 mln w ml:( Strasznie się to u nas waha i lekarz mówi że leki raczej nie pomogą. Spróbujemy podejść do iui ale jesli znów nie bedzie dawki minimalnej to już nie ma co więcej próbować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka dziwne są takie duże różnice. Jak dla mnie trochę to podejrzane. A czy Twój M nie ma czasem jakiś problemów z tarczycą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×