Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość elka84
dziewczynki ja tez dołączam chodz daje juz sobie troszke luzu:)ale zapisuje sie tez na nowy rok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszkam dzieki za podpowiedz:) tylko zastanawiam sie czy jest sens ja zazywac skoro progresteron ogolnie mam w normie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zawsze miałam w normie progesteron, lekarze zalecają bo tego hormonu nigdy za wiele a jest ważny w utrzymaniu ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja również piszę się na styczeń. I mam nadzieję, że już podejdziemy do drugiej inseminacji. Niestety, te ostatnie miesiące, które sobie odpuściła...nic nie dały!!! :) Więc nie wiem czy było warto, może tylko fajnie, że odpoczęłam psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziuta odpoczynek psychiczny jest równie ważny co regularne branie lekow i monitoringi, badania, napewno przyniesie to dobre efekty:) Przesyłam wszystkim staraczkom ciążowe wiruski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak mi ciężko :( od wczoraj mam jasnobrązowe plamienia. Dzwoniłam do gina, kazał zwiększyć dawkę luteiny i leżeć. Po moich przejściach już wiem co to może oznaczać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce tym razem musi byc dobrze mowia ze najgorsza jest zywa krew a plamienie moze nawet niejestem w stanie sobie wyobrazic co teraz czujesz ale pamietaj jestesmy z Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce trzymaj sie mocno razem z dzidzią!! razem z córcią trzymam kciuki za Was żeby wszystko sie uspokoiło i było dobrze:) prosiłam nawet tego księdza żeby szczególnie za Ciebie sie modlił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce będzie dobrze, musi być!!! Na innym forum jest dziewczyna w 4 miesiącu ciąży po IVF (ten temat mnie teraz interesuje:-) ) i ma właśnie takie brązowe plamienia. To nic groźnego, ma je ciągle i wszystko jest ok. Taki podobno jej urok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co Słońce. leż jak najwięcej i myśl pozytywnie, będzie dobrze:) ja też sie męczyłam z plamieniami brązowymi ale sie nie dałam i tobie też sie uda pokonać te przeciwności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociesza mnie to że plamienia są beżowe- jasnobrązowe. Ale martwi że boli mnie przy tym brzuch jak na @ i plecy w krzyżu. Wzięłam nospe i trochę przeszło. Już się chyba nigdy nie pozbęde myśli o najgorszym... :( zastanawia mnie jeszcze to że wczoraj te plamienia pokazały się po tym jak kichnełam i w tym momencie tak mnie zabolalo podbrzusze że się zgięłam. Może to przez to? Jakieś naczynko pękło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce a moze jedz do szpital ... zawsze bedziesz spokojniejsza jak sprawdza... Napewno bedzie dobrze.. musi byc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie dzidzia nie jest jeszcze dostatecznie mocno zagnieżdżona i stąd te plamienia,może faktycznie coś tam sie w środku naderwało delikatnie przy kichnięciu, kosmówka na początku jest bardzo wrażliwa. ja tak miałam i kolor plamień był taki jak opisujesz, brzuch też troche pobolewał, wstawałam tylko do kibelka, nawet posiłki jadłam w pozycji półleżącej. Justa ma racje, może podjedź na ostry dyżur niech podejrzą jak sprawa wygląda, będziesz spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce trzymamy kciuki mocno za Ciebie! Tym razem MUSI byc dobrze! Tez slyszalam, ze bardziej niepokojace sa te krwawe plamienia. Wierze, ze bedzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejtunia87
Słońce moje nie martw się na pewno jest wszystko w porządku. odpoczywaj i nie denerwuj się :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce trzymaqj się i nie denerwuj się, wiem że po tym co przeszłaś ciężko się nie denerwować ale nerwy tylko mogą pogorszyć sytuację. Myślę że ten pomysł aby jechać do lekarza w Twoim przypadku jest jak najbardziej właściwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka84
słonce moja przyjaciolka tez tak miala i niby organizm sie oczyszcza jeszcze tak jej lekarz mowil ale ja bym na Twoim miejscu jechala z samego rana dopoki sa plamienia brazowe to chyba nic zlego gorzej jakby byla czerwona krew ale na wszelki wypadek jutro jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskinnnia
hej dziewczyny :) mam pytanko, znacie sie troche na temperaturze? jaka powinna byc w cyklu z owulacja a jaka w cyklu bez owulacji? chodzi mi konkretnie o to czy jezeli nie ma owulacji to jest taka sama temperatura jakby owulacja była? chodzilam na monitoring i owulacja niby byla, ale ja nie czulam zadnych objawow nawet mnie piersi nie bolaly a i lekarz na poczatku nie byl na poczatku pewny, ale jak sobie porownal 2 zdjecia usg to stwierdzil, ze raczej peknal. pecherzyk podobo pekl w piatek (7.12). caly czas biore luteine, dzis powinnam dostac okres , ale od jakiegos czasu mierze sobie temperature i mam 37-37,1. nie mniej i nie wiecej, ciagle tyle samo. dzis tez mam taka wiec raczej okresu nie dostane, bo temp powinna spasc. mam nadzieje, ze was nie zanudzilam :) slonce trzymam za was kciuki, kibicuje wam juz od dluzszego czasu i chcialabym, zeby wam sie w koncu udalo. po tym co przeszliscie nalezy wam sie upragniony cud bez dwoch zdan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinnia generalnie w dniu owulki temp. skacze do góry i spada dopiero w dniu miesiaczki. mi kiedyś mówili że jak w dniu @ temp. jest powyżej 37 to sie udało,ale ja potrafiłam mieć rano taką temp. a popołudniu dostać @ więc nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzoskwinia podwyzszona temp moze swiadczyc o ciazy. Od ktorego dnia cyklu mierzysz temperature? Czesto kilka dni po owulacji jest spadek implantacyjny, mialas cos takiego? Slonce moze pojechala na obserwacje do szpitala? Ja caly czas trzymam kciuki za malenstwo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka84
dziewczyny stosowałyscie moze clostilbogyt mi gin wczoraj to zapisal tylko ze teraz tak czytam i to sie bierze jak nie ma owulacji a ja normalnie ja mam tylko w tym misiacu fakt faktem 3 dni pozniej bo w 18 dc ale zawsze ona jest i pecherzyki normalnie pekaja wiec czy jest po co to brac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja brałam jeden miesiąc jak miałam cykl stymulowany (normalnie owulke też miałam bez leków), te leki oprócz wywoływania owulacji maja tez wpływać na jakość jajeczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jjakosc jajeczek jak i ilosc pecherzykow ... wiec ja bym sprobowala jeden-dwa cykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki. Bardzo dziękuję za troskę. Ja za waszą radą poszłam na pogotowie. Ale jak zawołali kartę ciąży i powiedziałam że nie mam jeszcze to spojrzeli nanie jak na głupka jakiegoś. Dopiero jak im powiedziałam o poprzednich poronieniach, zastrzykach itd to wysłali mnie na oddział. Tam zrobili usg. Jest pęcherzyk i maciupki zarodek. Wielkość odpowiednia, ale nic więcej widać nie było bo to dopiero 5 tydzień i 4 dzień. W każdym razie zapytali czy chcę zostać. Zostałam. Dostałam jakiś zastrzyk. Chyba końską dawkę progesteronu, bo plamienie ustało :) po południu wyszłam Z zaleceniem leżenia. Co było przyczyną, nie wiem. Lekarka stwierdziła że jasnobrązowe plamienia generalnie są dość powszechne na tym etapie ciąży. Być może macica sama oczyściła się z jakiegoś krwiaka do których mam niestety skłonności. No i clexane rozrzedza krew i wystarczy że trzasło jakieś naczynko ( cały czas mi w głowie siedzi to bolesne kichnięcie bo którym zaczęło się plamienie) i przez heparynę krwawiło troszkę dłużej. Mam brać 3 x 2 rutiniscorbiny, bo rutyna wzmacnia naczynia krwionośne, mam leżeć i być dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskinnnia
slonce bardzo sie ciesze, ze juz wszystko w porzadku :) a jesli mozna spytac czemu jeszcze nie dostalas karty ciazy? amefka ja mierze od 11, wiem ze to niedluugo i tak naprawde nie mozna wyciagnac z tego wnioskow. raz mialam 36.9, ale to raczej zaden spadek? nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale w niedzielę (10 dzien po peknieciu) bolalo mnie podbrzusze i to tak calkiem mocno. okresu jeszcze nie dostalam, zobaczymy jak jutro. a jak Jasiek? ile juz ma? pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie kusi Cie, zeby test zrobic, skoro termin @ juz minal? Jasiek 12-tego skonczyl 3 miesiace :-) Jest slodki, ciezki jak kloc i bardzo rozmowny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×