Badanie HSG drożność jajowodów

psioszka dzieki za info, trzymam za ciebie kciuki cud zawsze zdarza sie wtedy gdy go sie nie spodziewamy wiec nadzieja jeszcze jest ze sie udalo uszy do gory. na nas też przyjdzie kolej:)

No i jest @...W sumie to byłby największy cud, jakby z lewego jajnika się udało,ale wiadomo,że każda z nas na taki cud liczy. Trudno,walczymy dalej... Tylko skąd brać siły??!!

psioszka trzeba walczyc dalej!ja wrocilam z emkiem w urlopu ale w tym miesiacu dupa z nowu i to najwieksza zagadka dla mnie bo czulam 3 raz pod rzad z prawego jajnika jajeczkowanie czyli z niedroznego a bylam pewna ze jesli mialam 2 razy z prawego w poprzednich miesiacach toteraz na bank z lewego bede miala a tutaj znowu zonk:/jak dziewczyny myslicie czy to normalne ze 3 raz pod rzad mam z prawego jajeczkowanie?zaluje ze juz od tego miesiaca nie zaczelam brac jednak clo bo bylam pewna ze bedzie z lewego:(

Elka to tylko w ksiązkach piszą że jajeczkowanie jest naprzemian z prawego i lewego jajnika. ja też miałam częściej z jednego jajnika owulke. Psioszka następny miesiąc należy do Was, będzie dobrze:) a ja cos dzisiaj nie mam nerwów do mojej robótki na drutach, a to mi oczko gdzies ucieknie, a to pomyle oczko i musze kawałek spruć albo teraz robie nowym wzorem i nie umiem liczyć rządków a co chwila sie pomyle i nie wiem czy juz dodać oczko czy nie. dobrze że mam piętro niżej mame to mnie poratuje zawsze:)

Elka ale to że czujesz że masz owulacje po lewej stronie to wcale nie znaczy że po tej stronie jest. Kiedyś czytałam artykuł że czuje się owulke z lewego jajnika a jest z prawego. Na 100% to tylko monitoring potwierdzi. Psioszka :( ale nie poddawaj się, kiedy macie wizytę u gina?

ooooj Psioszka działaj dalej i nie poddawaj sie kochana ;-) Elunia mam nadzieje że odpoczełas na urlopie :-)

słonce tylko ze ja zawsze kurcze wiem po bolu z ktorego i mam potwierdzone to monintoringiem tylko w tym miesiacu sobie odpiscilam bo chcialam nie myslec o tym na urlopie.kejtunia tak ojjj bardzo odpoczelam,a u ciebie kejtunia ktory dzien cyklu?

Elunia ciesze sie, że odpoczęłaś :-) u mnie 29 dc, czekam i czekam i mam nadzieje, ze sie nie doczekam @ :-) testu nie chce robić bo jeszcze poczekam ;-) cierpliwosc musi byc :-)

;-)

a jakie masz dlugie cykle kejtunia?

Cykle mam 28/29 dni ;-)

mam nadzieje że poprzedni post się jednak ukaże bo coś nam to forum szwankuje:) Myszka mam pytanko jeśli chodzi o robótki na drutach to ktoś cie uczył czy znalazłaś info na necie:)

A jednak gdzieś zaginął no nic napisze raz jeszcze:) Psioszka przykro mi że ta wredna @ przyszła coż mogę ci napisać po zatym że mocno wierze w to że już niedługo wszystkim nam się uda:)

Kejtunia tak trzymaj:) ale wiesz jestem pełna podziwu dla Ciebie ja jednak jestem strasznie niecierpliwa:)

hej dziewczyny Fioonka jakos muszę sie powstrzymywac wolę dlużej poczekać bo może to zwyczajne spóźnienie :-) zobaczymy, dziś 30 dc. dziś nie zabardzo sie czuję. strasznie mi sie w glowie kręci cały dzień prawie spałam. brzuszek troche boli jak na @ ale trooche tak cmi:-) czuje bulgotanie. Nie wiem czego mam sie spodziewać, czas pokaże :-)

;-) giną te posty, coś nie tak z tym forum.

kejtunia rob test bo moze byc cos na rzeczy:)

Fionnka jestem na naukach mamy, gdyby nie ona to bym nawet nie zaczęła bo niby sa książki o tym ale jednak zobaczyć na zywo to nie to samo fotka w książce no i ciężko nieraz odczytać wzór z gazety. jeszcze bym chciała sie nauczyć robić czapeczki i buciki. Kejtunia umawiamy sie że jutro rano wpisujesz na forum pozytywny wynik testu:)

Justynka a Twoja wizyta 23 jest aktualna czy czekasz na te wyniki i dopiero później wizyta. Słońce moja kumpela od 6 tygodnia do 3 miesiąca wymitowała ale na teraz ślicznego synka . Trzymam kciuki. Dziewczyny powiedzcie czy przy badaniu genetycznym zrobiliscie test Papa z krwi? Bo ja nie zrobiłam i powiem szczerze że trochę mnie to męczy choć na usg genetycznym wszystko było w porządku.

Justynka a Twoja wizyta 23 jest aktualna czy czekasz na te wyniki i dopiero później wizyta. Słońce moja kumpela od 6 tygodnia do 3 miesiąca wymitowała ale na teraz ślicznego synka . Trzymam kciuki. Dziewczyny powiedzcie czy przy badaniu genetycznym zrobiliscie test Papa z krwi? Bo ja nie zrobiłam i powiem szczerze że trochę mnie to męczy choć na usg genetycznym wszystko było w porządku.

Justynka a Twoja wizyta 23 jest aktualna czy czekasz na te wyniki i dopiero później wizyta. Słońce moja kumpela od 6 tygodnia do 3 miesiąca wymitowała ale na teraz ślicznego synka . Trzymam kciuki. Dziewczyny powiedzcie czy przy badaniu genetycznym zrobiliscie test Papa z krwi? Bo ja nie zrobiłam i powiem szczerze że trochę mnie to męczy choć na usg genetycznym wszystko było w porządku.

Beti ja mam usg genetyczne 31 stycznia. Gin przy poprzedniej wizycie powiedział mi że mamy się zastanowić czy będziemy robili test PAAPA. Mówił że w Polsce robi się te badania obowiązkowo kobietom które w momencie urodzenia dziecka mają skończone 35 lat. Ja 34 kończę 25 sierpnia a termin mam na 18 sierpnia. Na NFZ się nie łapie ale gin ma obowiązek mnie poinformowac o możliwości zrobienia takich badań odpłatnie. Cały czas się nad tym zastanawiam... Też nie wiem czy zrobić czy nie.. Widzę że mój mąż się skłania żeby zrobić, a ja się trochę obawiam..

Słońce i ja jakbym decydowała jeszcze raz to chyba też bym je zrobiła. Powiem szczerze że głównym powodem że się nie zdecydowałam były właśnie wzgledy finansowe. Ale z drugiej strony część moich znajomych nawet nie robiło tych badań genetycznych i się nie przejmują...

Beti ja nie robiłam tego testu przy genetycznym bo wystarczyło mi że lekarz stwierdził że nie widzi najmniejszych odchyłów od normy. no i u mnie to koszt 200zł a musiałabym jechac do szpitala i to tego samego dnia co miałam genetyczne-nawet nie pytałam czemu musi być ten sam dzień. Poza tym troche mnie przestraszyla opcja ze w razie czego to trzeba sie liczyć z amniopunkcją-i ta igła w brzuch zaważyła chyba najbardziej:) choć gdyby lekarz miał jakieś wątpl;iwośi to robiłabym ten test

ups a u mnie nawet nikt nie wspominal o tym tescie i nawet nie wiedzialam ze cos takeigo jest ;)

To chyba przestanę się tym przejmować. Tak nawiasem to u mnie też to koszt 200 zł obok oczywiście 300 zł które zapłaciłam za genetyczne. I też musi być w ten sam dzień. I pomyśleć że w innych krajach takie badania są bezpłatne...

uuu 300 zl za genetyczne... hehhe mnie gin skasowala 180 zl i bylam wsciekla ze to duzo bo zawsze za wizyte u nieglo placilam 100

No u mnie koszt badania plus wizyta to 300 zł. Mój gin pobierze krew i wypełnimy ankietę. Też chyba zaczekamy co wyjdzie z genetycznego. Jak badanie wyjdzie dobrze to chyba się nie zdecydujemy.. Ale to się może zmienić. Gin mi tłumaczył że musi mi to powiedzieć bo jakby nie powiedział to mogłabym go pozwać. Lekarze mają obowiązek mówić o tych badaniach, i w sumie trochę tym straszą..

Mi też gin mówił że mogę go pozwać i dlatego mi mówi o tym badaniu nawet musiałam podpisać że mi o tym powiedział. Ale powiem szczerze że nie nalegał na te badanie paapa tym bardziej że właśnie genetyczne wyszło dobrze.

Mi też gin mówił że mogę go pozwać i dlatego mi mówi o tym badaniu nawet musiałam podpisać że mi o tym powiedział. Ale powiem szczerze że nie nalegał na te badanie paapa tym bardziej że właśnie genetyczne wyszło dobrze.