Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Najważniejsze że dałaś rade Justa:) Psioszka i o to chodzi, mozna sie starać ale nic na siłe a piesek jest doskonałym pomysłem na odwrócenie uwagi naszych myśli od starań. Ja juz tu wielokrotnie pisałam,że powodzenie naszej IUI upatruje po części tym że my mielismy zabieg 3lipca a moja siostra rodziła 12 więc każdy chodził lekko poddenerwowany bo mogło sie zacząć w każdej chwili więc też sie nie skupiałam na IUI ani potem na tym jaki będzie wynik. Ale jak zobaczyłam Małego w szpitalu to nagle poczułam lekkie mdłości-hmm może to był jakiś znak:) a przed sama IUI czekając na lekarza wpatrywałam sie w zdjęcia dzieciaczków które wisiały na scianie w poczekalni i wyobrazałam sobie że buźka naszej pociechy też tam będzie niedługo widniec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Dziewczynki ja już po wizycie. Wszystko w porządku. Tylko że przyplątało się jakieś zapalenie i dostałam leki. Najlepsze że czułam że coś mnie piecze w momencie jak brałam prysznic przed wyjazdem. Także zainterweniowalismy w czas :) a tak ogólnie wszystko dobrze. Szyjka długa i zamknięta, serduszko bije, wyniki ok. Następna wizyta w Wielki Czwartek i to już będzie usg połówkowe :) Teraz gin kazał oczekiwać pierwszych ruchów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce to super, pierwsze ruchy już niedługo:) ja od początku ciąży brałam dopochwowo globulki Vitagyn C żeby własnie uniknąć ewentualnych nieproszonych gosci. to jest lek bez recepty ale możesz zapytać lekarza czy jak juz pozbędziesz sie stanu zapalnego to możesz stosowac tak profilaktycznie. z tego co pamietam z ulotki to stosuje sie go nawet przy infekcjach dróg rodnych tylko częściej. Ja biore 2x w tyg. jak nie zapomne:) ale ten raz na tydzień to musowo i odpukac wszelkie posiewy są w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka nigdy nie miałam takich infekcji. A z tego co mi gin mówił to raz że w ciąży jest się podatnym na takie ataki a druga sprawa że aktualnie jestem przeziębiona, odporność spadła i się nieproszeni lokatorzy rozgoscili :) Najważniejsze że nadżerka się wyciszyła. Miałam mieć dzisiaj robioną cytologię ale przez to zapalenie musieliśmy to odłożyć. Ciekawe jak tam Justynka. Już niedługo będzie chyba robić bete. Justynka mocno trzymam kciuki. Odezwij się co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem że w ciązy jest sie podatniejszym na takie infekcje dlatego moja gin od początku kazała mi brac ten lek o którym pisałam. lepiej zapobiegac niż leczyc jak to mówią:) u mnie 10globulek kosztuje ok. 30zł czyli biorąc po 2 w tygodniu to starczy ci na 5 tyg. więc nie jest tak drogo wcale. A Justynka chyba 2 albo 3 marca ma robić bete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Słońce cieszę się że z maluszkiem wszystko ok:) Ja mam jutro zrobić bete ale czuję że nie zdążę:( Pocę się bardzo i brzuch boli na @, piersi w ogóle przestały mnie boleć. Nie mam złudzeń niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka trzymaj sie kochana, póki nie ma @ nadzieja pozostaje. Bardzo Wam kibicuję i często o Tobie myślę. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Justynka trzymamy kciukasy:) Aga dzieki za informacje milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka trzeba wierzyć dopóki nie ma @, mnie też brzuch pobolewał jak na okres, czesto chodziłam sie załatwiać, byłam nerwowa a cycki zaczęły dopiero póxniej bolec. Wciąż trzymamy mocno kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka miło, że o mnie pamiętasz. Co u mnie? W połowie marca będę miała wymrażaną resztę ektopii (nadżerki) czy co to tam jest, to może powodować nieprawidłowe krwawienia śródcykliczne. Leczenie Solkogynem nie usunęło jej do końca i gin stwierdziła, że resztę wymrozimy. Dostałam znowu bromka bo mi prolaktyna podskoczyła do 55 i tym razem jakoś gorzej znoszę ten lek. W tym cyklu (dziś 2dzień) mamy się nie starać ze względu na wymrażanie, od następnego CLO bo okazuję się, że moje pęcherzyki są za małe jak pękają i nie pękają prawidłowo. Znaczy nie "wybuchają" tylko tak jakby się rozlewają i nie dochodzi do wyrzutu jajeczka. Poza tym jestem wku...na bo bromek dostałam na 100% bo gin nie może przepisać na refundację-to może tylko endokrynolog, podziękowania państwu polskiemu za bzdurne przepisy i utrudnianie ludziom życia. Ogólnie mam chwilowo gorszy czas, przez który chyba każda z nas przechodzi. Lepiej do mnie bez kija nie podchodzić bo gryzę biję i wyzywam, zwłaszcza jak ktoś poruszy drażliwy temat i pieprzy trzy po trzy. Czekam na słońce bo mam dosyć tych chmur. A żeby trochę się oderwać od codzienności to w weekendy robimy wypady w góry. Byliśmy już na biegówkach, rakietach śnieżnych (świetna sprawa), zjazdówkach. Za tydzień jedziemy powłóczyć się po szlakach gór stołowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
YYonka wiem cos o tych durnych przepisach. ja pare dni temu musiałam wykupić zastrzyki bo mam za dużą krzepliwośc krwi(właściwie na dolnej granicy) i gin wypisała mi zwykłą recepte bo twierdziła że wg nowych przepisów ona mogła by dać z refundacją jakbym juz miała potwierdzone że zrobiły sie jakieś zakrzepy w pepowinie czy łozysku(a wiadomo tego chcemy uniknąć żeby dziecku nic sie nie stało). Powiedziała że rodzinny może mi wypisac z refundacją, a ten idiota stwierdził że widocznie nie było podstaw do przepisania zastrzyków (jakby każdy z przyjemnością kuł sie w brzuch)bo gdyby były powody to mogłaby napisać że lek jest z refundacją. Musiałam wykupic lek za 80zł zamiast za 15-u mnie to już końcówka i prawdopodobnie skończy sie tylko na jednej serii,ale gdybym musiała przyjmowac je juz wcześniej to miesięcznie do długiej listy kosztów leków które biore musiałabym jeszcze doliczyc kolejne 240zł miesięcznie na zastrzyki. naprawde w tym kraju jest coraz gorzej, nie dośc że wielu ludzi umiera zanim dotrze do specjalisty bo sa takie kolejki(a potem głupie gadanie że za późno sie zgłosił bo było do wyleczenia) to jeszcze co chwila zmieniaja przepisy i liste leków refundowanych i jeden zwala na drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem dziewczyny że trzeba wierzyć ale jakoś nie mogę. No cóż, jutro wszystko będzie jasne. Pozdrawiam Was wszystkie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słońce ja cie podziwiam że ty tyle czasu robisz sobie juz te zastrzyki. ja co jeden to mam wrażenie że gorzej mi wychodzi. dziś to sie nawet wystraszyłam po kilkanaście sekund po wstrzyknięciu Mała zaczęła sie mocno ruszac po brzuchu i potem nagle sie uspokoiła.ale jak zjadłam czekolade to zaczeła dalej pukac i czuje ja co jakiś czas. Wiesz co ja mam problem z wbiciem igły w skóre,zupełnie jakby były tępe albo zamiast skóry miałabym jakis pancerz a boje sie to zrobić energiczniej. mam nadzieje że jeszcze tylko 6 i więcej nie bede musiała sie katować. I tak sobie własnie uświadomiłam że przed cesarką znieczulenie jest w kręgosłup i troche sie tego obawiam bo za każdym razem gdy miałam podawane leki na peknięcie pęcherzyków czy teraz w ciąży immunoglobuliny to przy wbiciu igły sie wzdrygałam, jakoś tak mimowolnie bo przecież nic to nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Myszka mnie jakoś idzie. Są dni że mocniej boli przy wbijaniu, nie wiem od czego to zależy, może faktycznie od tego że igły są bardziej tępe. Najlepsze są te fioletowo- zielone siniaki ;) . A probowałas zrobić w udo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boje sie że w udo bedzie bardziej bolało. no ja mam siniaka po pierwszym zastrzyku i nabiera już kolorków:) ja niestety igły mam juz od razu w zestawie więc nie mam wyboru. gin mówiła że mozna sobie jakiś czas wcześniej natłuścic to miejsce gdzie sie chce zrobić zastrzyk ale trzeba potem zdezynfekowac,bo niby wtedy jest łatwiej bo skóra jest inna,ale nie chce kombinowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka też mam ampułkostrzykawki. Z kremem nigdy nie próbowałam. A odkażam octenisepnem. Jestem szczęśliwa bo się kilka chwil temu dowiedziałam że moja młodsza siostra jest w ciąży. Mają już dwuletnią córkę. Nasza Anastazja będzie miała kuzynkę rownolatkę, tylko że z listopada :) jeszcze kilka miesięcy temu pewnie bym się załamała a teraz cieszę się prawdziwą, szczerą radością. Mama, chyba z tej okazji przywiozła mi sałatkę jarzynową ;) Objadłam się jak bąk. Dawno mi nic tak nie smakowało ;) Dobrej Nocki Koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super Słońce:) a to już wiadomo że będzie miała kuzynke? u mnie w rodzinie też będzie kilka dzieci w podobym przedziale wiekowym, przynajmniej nie bedą sie nudzic na rodzinnych imprezkach tak jak ja kiedys.bo miałam albo kuzynostwo starsze o 5 lat i więcej albo o tyle młodsze i to same chłopaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka jak trafisz na dobrego anestezjologa to nawet nie zauwazysz kiedy Ci wbija igle w kregoslup. Najpierw daja miejscowe, wiec przy tym mozesz sie wzdrygnac, potem wbija sie do kregoslupa i nawet nie wiesz kiedy ;-) Mnie polozna tak jakby przytulila z przodu, zebym byla w odpowiedniej pozycji, a pani anestezjolog robila swoje z tylu ;-) Juztynka ja nadal trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo jedzenia ja właśnie wcinam jogurt naturalny z musli-tuczu córuni ciąg dalszy hehe:) a mnie dziś rano stuknął własnie 14kg na plus w ciąży,widze że jeszcze z 1kg jak nic mi przybedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka nie wiadomo czy to będzie dziewczynka :) tak jakoś mi się pomyślalo. Może dlatego że moja mama ma 6 wnuczek :) żadnego wnuka. Chyba po prostu nie przyjmujemy do wiadomości że jest taka opcja jak chłopiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam u Was dziewczynki? u mnie pięknie świeci słoneczko, ptaki zaczynają śpiewać a jak otworzyłam okno to poczułam nadchodzącą wiosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj cisza na forum :) Myszka-------> wiosna idzie!!!! :) U nas też dziś pięknie było. Jestem ciekawa jak tam Justyna... U mnie bez zmian.! Życie nabiera sensu gdy nie myślę tak intensywnie o staraniach i o dzieciątku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za wsparcie ale u mnie beta poniżej 2. Wypłakałam już chyba wszystkie łzy. Nie wiem co dalej, kiedy uzbieramy kasę i czy w ogóle jest sens próbować. Już nie mam siły:-( gdzieś w środku wierzyłam w cud:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia.pco.1
Justynka ... kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka--------------> płacz kochana....wypłacz to wszystko. Czasem to pomaga. Ja naprawdę wiem co czujesz. Po tej nieszczęsnej IUI, gdy wiedziałam,że nic z tego nie wyszło, poszłam do kościoła i wypłakałam się tam. Czasem zastanawiam się, czy Bóg, który widzi nasze cierpienia, kiedyś się nad nami zlituje....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutynko:(ja tez zaciskalam kciukasy..:(kurcze najgorsze te pieniazki,to wszystko tyle kosztuje nie wspomne o psychice...tez mam wkrotce podchodzix doIUI i az sie boje ze zmarnuje pieniazki a i tak nic z tego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×