Badanie HSG drożność jajowodów

netia 88 nie dołuj się -> wiem jak to jest jak wszyscy w koło zachodzą w ciążę a samemu tak ciężko jest... (jakby to była wspinaczka na Mount Everest z lawinami co parę chwil - no wiesz żeby nam za łatwo nie było :) Musimy wierzyć że same też doczekamy tej chwili :)

Hej :) Jak tam u Was przed weekendem? Ja w przerwach kuje psychopatologie bo jutro mam egzamin. Netinka byłaś zrobić bete? Trzymam kciuki! za pozytywny wynik. Kto jeszcze będzie testował? Ja dopiero za tydzień ale myślę że porażka znowu.

Dzięki Fighter88 :* Asiaczku robiłam betę, po wynik jade popołudniu, to musiałby być cud żeby się udało:/ mimo wszystko nadzieja jest i pozostanie.

I co Netia wiesz już coś?

Netia jak tam????????

Tak jak podejrzewalam kolejna porażka :-/ teraz chyba odpuscimy sobie na kilka miesięcy zeby potem startowac od razu z in vitro, chyba że będzie cud i uda nam się naturalnie.. Teraz trzymam za was kciuki :-*

Netia, przytulam Cię mocno:) Nic się nie martw, pojedziemy do Niemiec i tam spróbujemy:)

Witam Was po weekendzie. Netia ty się nie poddawaj, życzę Ci żebyś naturalnie zaszła. Jak tam w efie mąż Cię dorwie to zrobicie dzidzi :) U mnie też nic z tego nie będzie, już całkiem straciłam nadzieję. W środę mam wizytę u gina.

Cześć dziewczyny, witam wszystkie po weekendzie, byliśmy z M w górach dlatego się nie odzywałam. Kilka dni tylko dla siebie. Ale wszystko co dobre... więc czas do pracy. Netia bardzo mi przykro, że znowu nic z tego u Ciebie, ale nie wolno się poddawać, damy radę walczyć do skutku. Psioszka, a u Ciebie jest już @ czy może dwie kreseczki?

Hej! 2 czerwca br. mam hsg w Bizielu w Bydgoszczy, gin nic konkretnego nie powiedział mi Pani w rejestracji zleciła zrobienie badania czystci pochwy i test ciążowy, nie wiem czy dostane jakieś znieczulenie, poczytałam sobie na różnych forach i widzę że różne odczucia niektóre dziewczyny strasznie bolało powiem szczerze ze mam ścisk żołądka a to dopiero za tydzień

Mała każda z nas na tym forum to przeżyła a co szpital czy klinika to inaczej robią. Ja dostałam tabletka przeciwbólową przed badaniem. Ból jest taki jak na okres - do zniesienia. Po badaniu mogłam od razu iść do domu. Przed badaniem miałam robiony wymaz bakteriologiczny i usg kontrolne.

Dzięki za odpowiedz asiak33, dzwoniłam powiedziano że mam sama zaopatrzyć się w leki przeciwbólowe... zobaczymy ale strach jest okropny, z natury jestem cykor a jak pomyślę o szpitalu to jakaś masakra, ale czego nie zrobimy dla małej fasolki:)

Tak Natla, @ przyszła 3 dni temu. Na cuda nie liczę , więc w porządku- walczymy dalej:)

Jak dobrze wyglądać i czuć sie; http://a.martino.pl/seksowna_ciaza

Cześć dziewczyny, dziwna pora na wpis ale nie mogę spać. Właśnie się dowiedziałam, że awans przeszedł mi koło nosa, powód: starania o ciąże i duże prawdopodobieństwo pójścia na zwolnienie. Jakaś masakra, kobiety tracą awanse lub pracę przez ciążę lub dziecko ale przez chęć jego posiadania? Jakoś wszystko co dobre w życiu ciężko mi przychodzi i w prywatnym a teraz i w zawodowym. Musiałam powiedzieć w pracy, że się leczę bo szłam do szpitala na HSG, a potem jeździłam do lekarza. Gdybym dostała ten awans nie musiałabym tyle dorabiać i miałabym na leczenie, a tu d...a. Po za tym czytałam trochę o inseminacji w OVUM i w OVEA u mojego lekarza, dziewczyny piszą, że to strata czasu i pieniędzy sama już nie wiem co robić mam mega doła i chce mi się ciągle płakać.

Witajcie po dłuuuuugiej przerwie. Nie pisałam bo tak naprawdę nic się u mnie nie dzieje . Ale przyznam Wam że czytam co piszecie i zaglądam na forum codziennie, także jestem na bieżąco z Wami Kochane staraczki :) Piszę bo widzę że Natala zwątpiła a chodzi do tego lekarza co ja. Natala, miałam podobnie jak Ty, naczytałam się opinii i pozytywnych i negatywnych i też miałam mieszane myśli , ale to nie jest podstawa do tego by oceniać jak to będzie i jest w Twoim przypadku. Ja wielokrotnie podpytywałam pacjentki na miejscu czy warto wydawać tyle kasy i właśnie u tego lekarza się leczyć, i one właśnie miały maleństwa w brzuszkach . Natala , czym jesteś stymulowana ? co Ci przepisuje od początku cyklu ?U mnie ruszyło wszystko właśnie od wizyty w OVUM . I strasznie mi źle z tym że stanęło wszystko w martwym punkcie. Dwa m-ce brak @ , brałam estrofem i czekam teraz na @. Netia88 , Asiak33, dziękuje za pamięć o mnie :)

Mia kochana nareszcie się odezwałaś:) Myślałam już że nas opuściłaś :( Dzięki dziewczyny za wsparcie, Natala musisz wiedzieć że źle to piszą tylko dziewczyny którym się inseminacja nie udała, jest mnóstwo par którym udało się własnie dzięki inseminacji... dzisiaj do mnie zawitała @ i obudziłam się o 5:00 rano z niesamowitym bólem brzucha... dawno tak nie miałam... czułam się jak na badaniu hsg :/

Hej dziewczyny :) Już od rana tyle piszecie :) Natala chamsko z Tobą postąpili. Przecież nawet jakbyś poszła na L-4 to po miesiącu już nie oni płacą Ci wypłatę. Co do inseminacji to ja ja też należe do tych sceptycznie nastawionych. Na forum kafeterii o inseminacji do 40 strony żadnej się nie udało. Moja siostra też miała 4 razy i nic z tego nie wyszło. Wiem że się też czasami udaje bo przecież Myszka ma dzidzie. Ja już wolę zrobić ivf ale to jest tylko moje zdanie i jak któraś z Was się decyduje na iui to trzymam mocno za nią kciuki żeby się udało. Mia ja tez biorę estrofem i to 2 tabletki dziennie, no i luteinę jeszcze do soboty. Netia wzięłaś jakieś prochy na ból?

Hej dziewczyny. Jutro dopiero odbieram wynik AMH , dam znac jaki mi wyszedł , boje sie troche zeby nie był za niski , wkoncu miałam operacje na jajnikach a to napewno wplynie na wynik. Co do inseminacji, to ja osobiscie tez wolała bym od razu podchodzic do ivf bo u mnie IUI na 99% sie nie uda , pewnie inne zdanie miała bym troche gdybym miała drozny jajowod a po drugiej stronie nie miała bym przestrzeni , ktora blokuje.

Wzięłam nospe forte dwie tabletki ale NIC KOMPLETNIE nie pomogło. .. widocznie musze przecierpiec ten dzień.. Jutro będzie lepiej. Psioszka a Ty będziesz jakies papiery z leczenia tłumaczyć na język niemiecki? Czy bierzesz normalnie polskie? Ja jak tylko przyjade to zaraz się zapisze do kliniki na in vitro jeśli będzie taka możliwość.

Mi nospa nie pomaga, muszę brać coś przeciwbólowego np. nurofen. Netia a kiedy wyjeżdżasz? Złozyłaś już wypowiedzenie w pracy?

Netia, chcę przetłumaczyć najważniejsze. A tu: http://www.doktorzy.de/nordrhein-westfalen.html , znaleźć gina polaka i może we współpracy z nim coś dalej działać z kliniką.

Asiak wyjeżdżam 17 czerwca a wczoraj zlozylam wypowiedzenie. Szef nie byl zadowolony no ale co zrobić :-) Psioszka ja sie tez zastanawiam czy czasem nie przetłumaczyć część dokumentów przynajmniej z tych 4 IUI.

Cześć dziewczyny, popłakałam sobie trochę i już lepiej, może tak ma być, co nas nie zabije to nas wzmocni. Mi tak trudno uwierzyć, że będę mamą, a ktoś w pracy myśli, że raz dwa zajdę, może się ziści. Najgorsze, że wszyscy w pracy myślą, że awansuję i wpraszają się na ,,wódkę", a ja na 100% wiem, że nie bo powiedziała mi to osoba która awansuje za mnie. Długo by gadać ale szkoda czasu. Mia77, kochana jak miło, że napisałaś, ja miałam jedną IUI na naturalnym cyklu, tylko z OVITELLĄ, teraz wezmę trzy zastrzyki FOSTIMONU i OVITELLĘ. Po IUI luteina encorton na przeciwciała i acart, robią mi się po nim straszne siniaki na nogach po lekkim uderzeniu lub jak przysiądę na nodze.

Natala to prawdziwe chamstwo co zrobili z twoim awansem, w tym chorym kraju nie dośc ze kobieta wykonując tą sama prace co facet dostaje za to mniejsza wypłate to jeszcze jest karana za posiadanie dziecka lub starania o nie. Co do inseminacji to Justa też ma drugiego maluszka dzięki niej. A jeśli chodzi o opinie o lekarzach, ile ludzi tyle różnych zdań wiec nie zawszde warto kierować sie wpisami na forach innych pacjentów

Tak Myszka masz rację, najgorsze jest to, że ja już od jakiegoś czasu robię to co osoba na stanowisku, które przeszło mi koło nosa, tylko za darmo. Teraz miałam dostać awans i pieniądze, które się po prostu mi należą, a dostanie je ktoś kto jest zupełnym laikiem i musi się wszystkiego uczyć,a ja dalej będę robić to co robię za darmo. Och poszłabym chętnie na zwolnienie żeby odpocząć od tego grajdołka ale nie mam podstaw. Przepraszam Was, że o tym tu piszę forum jest o HSG i niepłodności, a ja o pracy ale tek dobrze mnie rozumiecie, że jak tak się wygadam to mi łatwiej.

Natala spoko po to jesteśmy żeby się wspierać nie tylko jeżeli chodzi o staranki. A nie możesz zrzucić tych dodatkowych obowiązków na osobę która awansowała. Ja bym była wredna i bym tego nie robiła, niech się sama męczy skoro jej za to płacą, ale wiem że to się łatwo piszę a życie jest życiem. Marzą mi się wakacje i w czerwcu jak tylko zdam ostatni egzamin to od razu biorę wolne i fruu gdzieś do ciepłego kraju :)

Asiak pewnie coś wymyślę jak już ochłonę i nie zostawię tego tak. Problem w tym, że dziewczyna która awansuje jest ok i się lubimy ma mega zgryz bo jest jej przykro wobec mnie ale sama jej radziłam żeby nie odmawiała bo w tej firmie jak raz odmówisz to potem już cię nie docenią więcej. Zazdroszczę Ci Asiak, tych planów ja urlop dopiero mam w sierpniu. A jak tam plany urlopowe innych dziewczyn, może Egipt? Podobno starające się pary często wracają z takiego pobytu we troje.

Mnie jakoś nie pociągają kraje arabskie. Nie żebym była jakąś rasistką ale do Egiptu nie chce jechać. Tam nie możesz wyjść samemu poza hotel a siedzenie nad basenem mnie nie bawi. Wole kraje europejskie plaże i morze Chorwacja, Grecja, Włochy. A może któraś z Was miałaby ochotę od 20 czerwca gdzieś się wybrać? To urządzimy spotkanie staraczek :)

Hej . Odebrałam dzisiaj wynik AMH. Moje amh to 0,8. Za dobry to ten wynik nie jest, no ale nic juz na to nie poradze :( Czy któras z Was dziewczyn miała robione to badanie ?