Badanie HSG drożność jajowodów

Asiak przyjmij moje kondolencje :( U mnie kompeltacja wyprawki zakończy sie tak jak ostatnio wysłaniem M do sklepu z dokładnymi wytycznymi co do kształtu,koloru i firmy :) Dużo zależy od sprzętu no i umiejętności lekarza, ja sie wciąż nadziwic nie moge jak zwłaszcza na tym genetycznym usg kiedy maluch ma kilka cm tylko to lekarz widzi tam wszystkie zalążki kości,zyły i narządy. Widzisz Leti tak sie bałaś,że nie twój gin poda wam śniezynki tym razem a jednak ten inny przyniósł szczęście :) Moja gin przy pierwszej ciąży poprowadziłą mi stymulacje do IUI a reszte zrobił polecony przez nia lekarz,bo ona musiała jechac na konferencje akurat i tez sie udało :) czasem zmiana nie jest zła :)

U mnie też 3tyg po pierwszej becie było widać serduszko ale to zależy od sprzętu i zarodka.Nasz Leon od początku był silny Więc może dlatego.A też był z niego slabeuszek bo zarodek raptem 6c. A tu proszę 7kg szczęścia tule codziennie do snu:).

Asiu serdecznie Ci współczuję i składam kondolencje. To bardzo ciężko jak odchodzi ktoś bliski, zwłaszcza jak ma się dobry kontakt z tą osobą.

Asia moje kondolencje :( Dzisiejsza moja beta to 1644 :) Dziewczynki od kiedy używałyście kremów na rozstępy i jakie możecie polecić?

Leti piękna beta :)

Kurcze nie pokazało mojego postu z rana :/ wizyta na pobraniu krwi na przeciwciała totalnie mnie wykończyła. Teraz musze intensywnie leżec tydzień dupskiem do góry żeby nadrobić te siedząco-stojąca pozycje. Leti mnie sie wydaje że mozna dopiero od drugiego trymestru stosować i wszystko zależy od skłonności genetycznych. Mnie sie zrobiły na udach ale na długo przed ciążą. Ja używałam jakis z firmy AA i nic nie wyszło,pomimo że nie stosowałam regularnie bo bałam sie masować brzuch przy moich skurczach. Potem kupiłam sobie Biooil na blizne po cc, jest tez na cellulit i rozstepy i teraz smaruje sie tym 2-3razy w tygodniu bo czuje takie swędzenie skóry jak sie rozciąga

Myszka odpoczywaj jak najwięcej bo każdy dzień maleństwa w brzuchu mamy jest bezcenny. Leti krem na rozstępy można stosować w drugim trymestrze, ja lubię kosmetyki Ziaja i mam krem na rozstępy Mamma mia, kupiłam też krem do smarowania sutków bo mnie swędzą ale on jest na końcówkę ciąży więc jeszcze czeka.

Dzięki bo ja mam skłonność do rozstępów i pewnie mnie nie miną ale chciała bym żeby były jak najmniejsze :) dzwoniłam do kliniki i powiedzieli mi że mam iść do lekarza dopiero po 18 listopada nie wcześniej i przestać już chodzić na bete bo ładnie rośnie więc nie muszę już tylko mam zbadać jeszcze progesteron.

A ja smaruję się od samego początku, używałam olejku migdałowego albo można też olej lniany, cały czas smaruję się 2-4 razy dziennie, mam też bio oil i mustele

mammaOla ty to widze zabezpieczona hurtowo,no ale przy mnogiej ciąży to i większe ryzyko rozstepów. Wiem że jest takie wyszczuplające masło poporodowe chyba Ziaji własnie więc może sie zaopatrz i w to żeby brzuszek sie lepiej wciągnął potem. Oszczedzam sie jak tylko sie da ale i tak sie boje kolejnego pomiaru szyjki :( bez siły sie dzisiaj czuje a to jeszcze ponad 2 miesiące... tak wiem za pare tygodni będe marudzić,że juz tęsknie za kopniakami od środka :)

Ja stosowałam nieco tańsze kosmetyki. Nie mam skłonności do rozstępów ale w ciąży stosowałam perfecta mama albo Linoderm mama. Ziaja bałam się bo on ma w składzie wit A. Po porodzie kopiłam masło z ziaji a na bliznę położna poleciła mi sutricon żel.

Faktycznie Asiak Ziaja ma wit. A czy ona jest szkodliwa w czasie ciąży? Bo nie wiem.

Lepiej odstawić. Ja jestem uzależniona od maści z witaminą A ale w ciąży w ogóle nie stosowałam i nie jadłam wątróbki.

Asiak czyżbyś miała problemy z suchą skórą? Ja też na masę używałam tej maści :) Choć polecam wizytę u dermatologa, dostałam lekkie sterydki i problem z twarzy, oczywiście teraz nie używam.

No i naczytałam się o Wit A i mimo, że nie jest niczym potwierdzone, że ta w kosmetykach szkodzi to odstawiam ten balsam i kupie sobie coś innego. Dobrze że rzadko go używałam. A kobiety w ciąży tyle lat jadły wątrobę myśląc, że jest wskazana. Ja jej nienawidzę wiec za żadne skarby nie zjem.

Natala nie chciałam cie zniechęcić. Skoro to jest balsam dla ciężarnych to chyba jest przetestowany. Ale jak nie teraz to jak urodzisz na pewno go zużyjesz.

Asiu nie zniechęciłaś mnie tylko uświadomiłaś bo mimo, że sporo wiem i ciągle czytam co wolno, a co nie w ciąży to o tej Wit A nie wiedziałam. Sok z marchewki też ograniczam bo litrową witaminkę potrafię wypić w jeden dzień. A balsam zużyję po porodzie.

A o co chodzi z ta wit.A? czemu może szkodzic? ja w poprzedniej ciąży tak od połowy piłam 2 takie duże soki marchew+inny owoc/warzywo a oprócz tego surowa marchew. malutka urodziła sie z ciemna karnacją i nic poza tym. Teraz cos bardziej ciągnie mnie na soki pomarańczowe,ale staram sie te marchwiowe też troche pić i jeśc surową

https://parenting.pl/portal/witamina-a-w-ciazy wychodzi na to,że nic by nie mozna jeść bo nawet w jajkach jest i w prawie każdym owocu beta karoten z którego robi sie wit.A, nawet w witaminach dla ciężarnych jest. Nie ma co popadać w paranoje i jeść wszystko z umiarem po prostu

Dokładnie, ja jak mam ochotę to przez tydzień wyciskam soki z marchwi, lekarz nic nie mówił na temat wit. A więc nie ma co przejmować się za bardzo

W jedzeniu trudno jest przedawkować Wit A, ja lubię soki marchewkowe i marchewki tarte z jabłkiem. Wszystko z umiarem.

Kupiłam sobie właśnie masło do ciała z Perfecta zwiększa ono elastyczność skóry. Nawet ładnie pachnie. Wypróbuje dziś po wieczornym prysznicu.

Natala polecam coś naturalnego, poczytaj o olejku migdałowym i oleju lnianym, po co smarować się chemia?

p

Ola olej lniany spróbuję ale za migdałowym dziękuję zapach mnie odstręcza. To masło co kupiłam jest bez parabenow dlatego się zdecydowałam. Naturalne zawsze najlepsze to się zgodzę. Mój mąż dziś wychwalał mój rosół, że tak dobrze doprawiony, a ja dodałam tylko Vegetę którą sama zrobiłam bez chemii. A dolegliwości intymne na które się skurzyłam wyleczyłam rumiankiem wiec wierzę w naturę.

Miało być skarżyłam Natala

Dzień Dobry :D Melduję się po weekendzie, ręce miałam pełne roboty. "Koleżanka" z innego forum (też mama twinsów, o tydzień młodsza ciąża) dostała skurczy i pojechała do szpitala, tak się przestraszyłam, że cały weekend prałam i prasowałam, dziś ostatnie prasowanko i pakuję torbę na w razie czego, w sumie i tak zostało mi 8 tygodni a coraz częściej brakuje mi sił i coraz więcej leżę więc wolę mieć już wszystko gotowe. Olejem lnianym smaruję swoje dziecko i Kokoszki też będę

Ola przygotuj wszystko będziesz spokojniejsza, ale nie spiesz się jeszcze do porodu. Maluszkom na ten czas najlepiej jest u Ciebie w brzuchu. A koleżanka urodziła w którym tygodniu?

Ola ja tez nie spakowana jeszcze,najdziwniejsze,że zaginęły moje koszule i staniki do karmienia które wiosna wynosiłam na strych,po niedzieli bede musiałą sie tam pofatygować sama i poszukać. Coś mnie w nosie kręci a w czwartek wizyta,mam nadzieje że nie pójde z czerwonym nosem jak klaun :) Młoda też cos nosem pociąga:/ Co do skurczy to ja jakas wrażliwa jestem albo coś,bo wszystko czuje az za bardzo,czasem jak sie Mała wygina to az zaboli i w sumie gto teraz coraz częściej ma wątpliwości czy to jej wygibasy czy moje skurcze,bo niby mówią że jak skurcz to sie zaczyna czuc od pepka i idzie w dół,i czasem tak czuje a patrze na brzuch niby twardawy ale z jednej strony jest np.górka

Natala ja jestem w 27t5d a ona 27t0d, na szczęście jeszcze nie urodziła, ma nakaz leżenia, szyjka jej się skraca. Myszka ja już się pakuję, nigdy nic nie wiadomo przy bliźniakach a jak coś by się zadziało to pewnie połowę rzeczy zostawię w domu. Już wszystko poprasowane :) Ciekawe ile przytyła Twoja Księżniczka? Stosujesz dietę białkową na większą masę ciałka?