Badanie HSG drożność jajowodów

ta diabelna szyjka,wszystkim daje sie we znaki a jak to stwierdziła moja gin najgorsze że tego wogóle nie czuć,to nie boli. Jakos nic nie wyszło z tego mojego nabiałowego przypakowania,najwyżej po czwartkowej wizycie zaczne przymusowo wciskac w siebie nabiał. Koleżanka rodzi na początku grudnia,szacunkowa waga córki to 4kg. Moja bedzie raczej lekko powyżej 3kg,chyba że to co przytyłam te prawie 10kg to w nia wszystko poszło,bo mnie nawet z tyłka spadają spodnie ciążowe które 3 lata temu w tym okresie nie przechodziły mi już przez biodra. Ola co stosowałaś na katar?wolałabym to zdusic jakos te bakcyle w zarodku,ostatnio samo minęło na drugi dzień ale w razie co nie pamiętam co oprócz herbaty z cytryną i koca mogłabym stosować. Mleko z miodem i czosnkiem odpada-ble.

Ja stosowałam czosnek właśnie :) to naturalny antybiotyk, robiłam z nim kanapki i ciepłe mleko z nim i masłem bez miodu bo miód podrażniał gardło a miałam też kaszel, tak samo herbata z cytryną nie jest dobra przy kaszlu, lepiej herbatę z malinami, płukałam gardło wodą z wodą utlenioną, z solą podrażniało mi gardło, smarowałam się wicksem a pod nos maść majerankowa, niecały tydzień i jestem zdrowa a mój mąż zażywał specyfików z apteki i tak ma zapalenie oskrzeli...

Ja sobie też posmarowałam mascia majerankowa a potem czytam w ulotce,że w ciąży konsultowac to z lekarzem. Kiedyś jadłam chleb z czosnkiem. Woda z sola mi nie przeszkadza,zastanawiam sie czy moge sobie pryskac do nosa ta woda morską co jest dla dzieci. W sumie to 2razy dziennie biore tez rutinoscorbin-mam nadzieje że nic sie nie wykluje z tego poważniejszego

Myszka czosnek możesz rozgnieść na łyżeczkę i popić mlekiem. Cały kubek mleka spaskudzony czosnkiem ciężko wypić. Ja lubię herbatę z lipy. Moja mama nas nią poiła w zimie. U mnie w domu teściowa ma mega katar. Omijam ją szerokim łukiem bo nie chcę się zarazić. Właśnie kupiłam jej olejek do inhalacji ale nie wiem czy w ciąży można by było się inhalować. Chyba to nie jest szkodliwe.

Myszka spokojnie możesz używać maść majerankową i wodę morską. Ja miałam prawie przez cała ciążę katar ciążowy i tylko tą wodą robiłam. Przytyłam w ciąży niby 10 kg, a córcie sporą urodziłam 3700g, ale wód płodowych miałam przy dolnej granicy normy. Czy którąś z was bolą też nadgarstki? Ja pamiętam ze to dla mnie była najgorsza dolegliwość. Psioczka, Brunia kiedy wprowadzacie papki?

Dzieki Asiak :) co do papek to ja wprowadzałam tak jak było na słoiczkach pomimo że butle mała dostawała tylko gdy musiałam gdzies wyjść albo na wieczór po 3 mmiesiącu. Z tym że zaczełam od kaszek,no i nie podawałam zielonego groszku i jeszcze cos tam jest takie wzdymające. Patrzyłam co jest na słoiczkach i owocowe papki robiłam sama,z zupkami tak samo było

o żesz,mało mi gardła nie przepaliło a miałam na bułce tylko 2 ząbki rozgniecione... byle pomogło bo zione nim jak smok ogniem

Myszka po czosnku dobrze jest przegryźć goździki. W smaku są okropnie ostre ja zalewam wrzącą wodą i wypijam tą wodę i zjadłam goździki które są wtedy miękkie i delikatne. Zabijają zapach czosnku i działają przeciwzapalnie. Asiak nadgarstki mnie nie bolą ale pachwiny to jakaś masakra zwłaszcza prawa.

Myszka zapach czosnku dobrze zabijają goździki. Same są bardzo ostre w smaku. Ja zalewam wrzącą wodą i wypijam tą wodę i zjadłam rozmiękłe goździki. Zabijają zapach i działają przeciwzapalnie. Asia mnie bolą pachwiny zwłaszcza prawa. Ból rozchodzi się dookoła nogi zwłaszcza jak się nachodzę.

Najpierw mi wcielo wpis a teraz są dwa. Natala

Dzień Dobry! My już po oddaniu krwi, zajadamy śniadanko, kanapeczki z jajem i zaraz czas na kawkę a do kawki mąż kupił mi aż dwa pączki :D Za dzielność przy pobieraniu krwi :) Myszka jak zdrówko?

dwa bąbelki to i 2 pączki. A ze mnie/z nosa leci jakby ktoś kurek z wodą odkręcił :(( jakby tego było mało Młoda budziła mi sie 4 razy w nocy a potem 3h nie mogłam zasnąć i jak zawsze przy takim przeziębieniu bolą mnie wszystkie zęby-wymiękam dzisiaj

też miałam okrutny katar, smaruj maścią majerankową, ja też smarowałam klatkę piersiową wicksem, lepiej się oddychało.

Ja to mam zawsze taki katar że nawet oczy mi łzawia :( smaruje ta majerankową a o vicksa musze sie męża zapytac bo nie wiem czy sie nie skończyło czasem. Ja jeszcze grzeje sobie zatoki o kaloryfer ciepły, chociaż na troche zasycha w nosie

Ola zazdroszczę Ci tej kawki, ja dalej mam od niej odrzut. Jedyna rzecz która nie zmieniła mi się od początku ciąży. Kawę uwielbiałam. A teraz nawet jak widzę reklamę kawy to mnie telepie. Mam nadzieje że po porodzie minie bo ciśnienie krwi mam niskie i espresso z rana było jak zbawienie. Myszka bidulko bardzo Ci współczuję, sama jesteś chora i jeszcze mała się źle czuje to bardzo ciężkie dla mamy patrzeć na chorego maluszka i samemu być chorym. Trzymajcie się obie dziewczyny.

Mi na taki silny ból głowy pomaga nagrzana sól zawinięta w ścierkę i ręcznik. Przy kitarze też bolą mnie wszystkie zęby i oczy łzawią a że noszę soczewki to potęguje dolegliwości. Ja teściową wysłałam do lekarza bo kaszle okropnie i może to być początek oskrzeli. Na szczęście poszła. Uparty to człowiek ale ma dobre serce.

Natala kawę piję od 16tc, wcześniej też mnie odrzucało ale nastał ten dzień gdzie jej zapragnęłam :) i od tamtej chwili piję codziennie :)

16 tydzień u mnie to zaczyna się w ten poniedziałek może wróci do miłości do tego napoju. Poczekam cierpliwie.

Natala co ty gadasz,już 16tc? ja kończe teraz 28tc. a niskie cieśnienie to jest jak cie głodża przed cesarką albo innym zabiegiem 90/60. Ja za kawą nie jestem,w całej rodzinie tylko ja i kuzyn jej nie pijemy :) Młoda śmiga już od wczoraj jakby nigdy nic ale daje jej wapno i neosine żeby nie złapała ode mnie niczego. Jak tak patrze na pogode za oknem to ciesze się,że nie musze z domu wychodzić :)

Myszka czas leci. Zaraz nasze maluchy będą na świecie. 28 tydzień to już z górki. Mi ciśnienie potrafi spaść do 95/55. Wtedy mam zawroty głowy jak na mega kacu. Co prawda w ciąży to tylko na początku mi się to zdarzyło teraz jest w normie. Może to lepsze niż wysokie bo takie grozi przedwczesnym porodem. Koleżanka z pracy jest w ciąży tydzień młodszej i już ma problem z cukrem i ciśnieniem. Wiec nie narzekam. Dzieci to się jednak szybko regenerują i potrafią hasać po domu z gorączką z którą dorosły nie może kroku zrobić.

Dzień Dobry :) My już wstałyśmy, zrobiłam sobie śniadanko bo aż mnie ssało do tego kawcia i wiecie co? Nie mogę przełknąć jedzonka, nie mam apetytu :( za to kawcia pyszniutka

Ola ja od miesiąca mam mniejszy apetyt :( Nocka w miare przespana,katar jakby mniejszy i chociaż oczy już nie łzawią,widać ogrzewanie zatok przy kaloryferze pomogło. Ciekawa tylko jestem czy to przeziębienie nie będzie przeszkodą do podania immunoglonuliny jutro

Myszka na którą masz wizytę?

na 18 dopiero. nos zapchany,ale chrypa sie przyplątała. Mąż kupił mi 4 jogurty naturalne (po 11g białka w każdym) i własnie wciskam w siebie jeden z nich z sokiem malinowym. Musiałam doprowadzić sie do porządku po tym chorobowym. Malutka mi od wczoraj wywija co chwile w brzuchu,ciekawe czy będzie taka wierc***eta na usg,mogłaby pokazać buźke,Starsza naprawde jak sie urodziła wyglądała jak zywcem wzięta z usg i ma pyrowaty nosek po mamusi,na połówkowym dostrzegłam nos bardziej tatusiowy tym razem. no i ciekawa jestem wagi

To czekam na wieści, odezwij się wieczorem :) Pewnie waży coś koło 1200g :)

Malutka ma 1308g także po raz pierwszy jest cięższa od starszej siostry :) Szyjka 20mm czyli dalej w dół,jutro będe pisać do mojej gin ale ten doktorek powiedział,że oni pessarów ani szwów nie praktykują,w szczegóły sie nie wdawał. Paulusia obróciła sie główka w dół :) czyli jednak leżenie miednica wyżej od poziomu żołądka zadziałało :) To teraz zwieram poślady,zaklinam szyjke, i oby do 38tyg. :) i żeby sie malutka nie rozmyśliła co do pozycji

Wow! Piękna waga :) No, no tylko pozazdrościć :) My we wtorek, ciekawe ile moje Kokoszki zaważą, chciałabym aby miały chociaż po kilogramie to będzie 28+6

Napewno Ola będa miały ponad kilogram,bo były cięższe ponad 100g od mojej ostatnio a Ty więcej w siebie białka pakujesz :) Wszystko byłoby fajnie gdyby nie ta szyjka....

Kochana musisz leżeć i wygrać z tą szyjką, zobacz już tak niewiele nam zostało :) Ja w domu już nic nie robię też tylko leżę, więc możemy poleżeć razem :D A tak na poważnie, jestem z Ciebie dumna, walczysz i idziesz do celu, będzie dobrze, musi być :) A co do wagi moich Kokoszek to w pewnym momencie, mniej przybierają niż dzieciaczki pojedyncze, mam nadzieję, że to jeszcze nie ten moment a do końca przekroczą 2kg, moje marzenie :) Wczoraj mój mąż przytachał do domu podgrzewacz, sterylizator i monitory oddechu, a już jutro zaczynamy pokoik, ale się cieszę :D Natala co u Ciebie? A Ty kiedy wizyta? Leti a co u Ciebie? Sprawdzasz betę? Kiedy wizyta? To chyba jakoś już?

W poprzedniej pracy oba dzieciaczki kolegi miały te bezdechy,dpóki nie kupili monitoru oddechu chodził nieprzytomny bo na zmiane z żoną czuwali w nocy. No to leżymy Ola :) ja planuje jeszcze 9 tyg. leżakowania, doktorek mi życzył na odchodne szczęśliwego i krótkiego porodu :) jedno dobre że szyjka mimo swojej kiepskiej długości sie nie rozwiera. I wracam do punktu wyjścia sprzed 3 lat,ten sam czas,ta sama długość,właściwie to nawet nie wiem z jaką długością trafiłam na planowana cesarke ale badanie na izbie przyjęc wspominam niemiło-mówiłam doktórce że ostrożnie bo mam krótka szyjke a ta wjechała paluchem z takim impetem jakby szyjka miała 4cm