Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

dziewczyny myślicie że powinnam jeszcze raz zrobić bete zobaczyć czy całkowicie spadła do 0 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZarna naprawdę współczuję. Cieszko jest jak nie ma się zrozumienia wsród bliskich. Czy Oni naprawdę nie rozumienią ze jest nam ciezko i w tej chwii takie komentarze nie są wskazane. Zamiast wspierać to jeszcze dołują > Mam nadzieję ze chociaz w M masz wsparcie. no i pamietaj zawsze My jesteśmy. Beta nie wiem czy to dobry pomysł, skoro spadlo w porównaniu z poprzednim , ale zmiana lekarza to dobra decyzja. Moze nowy gin wpadnie na jakiś genialny pomysł by utrzymac kolejną ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna a moze poziom hcg utrzymywal Ci sie jeszcze po tym poronieniu w styczniu? Sprawdzalas wtedy, czy spadl Ci do zera? Nie wiem czy jest taka mozliwosc ale czasem chyba sie utrzymuje przez jakis czas... Bardzo Wam dizewczyny wspolczuje tego braku wsparcia :( To jest najgorsze jak nie ma z kim porozmawiac. U nas bylo jakos inaczej, bo nikt nie wiedzial. Rodzinie mowilismy, ze chcemy najpierw wybudowac dom i w to uwierzyli. Wszyscy twierdzili, ze mamy czas na dziecko. Tez nie bylo latwo... Dobrze, ze mialam chociaz wsparcie ze strony meza... Nasi ojcowie totalnie nie rozumieja problemu. Tacy sa faceci niestety :( Matkom tez trudno zrozumiec, bo one nie mialy problemy z zajsciem w ciaze. Kiedys byly inne czasy i jak ktos chcial miec dziecko to mial. Rzadziej sie zdarzaly problemy nieplodnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna strasznie współczuje, wiem co przeżywasz, bo ja w październiku przechodziłam to samo. Ściskam Cię mocno, mam nadzieję,że Twój M jutro Cię mocno przytuli i poczujesz się już troszkę lepiej. Co do utrzymującej się wysokiej bety- ja robiłam 3 tygodnie po poronieniu i spadła do 0,05 chyba?, ale wiadomo było,że już po wszystkim. Zmień lekarza, postaraj się nie tracić nadziei, i tak jak dziewczyny piszą, skupić się na tym,że teraz trzeba znaleźć przyczynę , wyleczyć ,a potem działać! Dziewczynom po hsg- myślałam o Was cały dzień!Jestem z Was dumna, ja jeszcze 10dni i też będę wiedzieć co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam od gina. Wystapiła spontaniczna owulacja tzn na razie pęcherzyk ma 19 mm i spodziewamy się owulki w niedziele-poniedziałek. To jest wielki sukces po nie brałam clo. Mamy od dziś codziennie się przytulać i w poniedziałek jade znowu na usg podpatrzyć czy pęcherzyk pękł. Trzymajcie kciuki. Oby się udało tym razem. Czarna trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefa to nie mogło być po styczniowym zdrarzeniu ponieważ się pytałam,gdybym była w późniejszej ciąży to tak ale to była wczesna ciąża. Jakby tego było mało byłam dzisiaj byłam u okulisty i mam astygmatyzm lekarz mówił że to może prowadzić do ślepoty,załamka na całego. Wszystko się teraz odbija na moim zdrowiu bo gdy miałam nie całe 3 latka zatrułam się lekami brat mi je dał bo smakowały jak cukierki i zjadłam ich mnóstwo,ratowali mnie całą noc,doszło do zatrzymania akcji serca ale mnie uratowali i byłam kilka dni w śpiączce później nikogo nie rozpoznałam tylko brata i lekarka mówiła że kiedyś to się odbije na moim zdrowiu i się odbija nie dość że ten wzrok mi szwankuje to jeszcze mam problemy z pamięcią,ech te moje życie.... przepraszam że tak się rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna nie załamuj się. Ja też mam astygmatyzm. Czeka Cie tylko noszenie okularów i kontrole u okulisty. Mnie sie też zaczęło sypać zdrowie od momentu jak zaczęłam walczyć o ciąże i brać hormony. Przez 5 lat przeszłam trzy operacje. Żylaki, usuwali mi woreczek zółciowy, kauteryzacja, codziennie kupa leków, wachania nastroju i wieczna walka z wagą. Też poroniłam w 8tc, nawet nie słyszałam bicia serca.. Dzisiaj czujesz się rozbita, ale jutro sie obudzisz z nowymi siłami. Zrób sobie dobrą herbatke, weź czekolade i obejrzyj Madagaskar bo właśnie leci na tvnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
czarna głowa do góry, pisz ile chcesz, zawsze któoraś z nas przeczyta i odpisze-jak dotąd nasze kółko wsparcia chyba dobrze sie spisuje, bo nie słychac zeby któraś popadła w depresje przez swoje problemy:) nie ma na co czekac tylko zmieniaj lekarza. a rodzinka? hmm... mój ojciec nie zabiera głosu w tej sprawie, teściowie wciąz powtarzają ze dzidzia będzie a moja mama jest troche niezdecydowana, bo raz mówi ze mamy sobie odpuścić a jak po histeroskopii długo nie byłam u gina to sie dopytywała czemu i prawie obraziła jak powiedziałam ze nie mam ochoty łazić po lekarzach. Mój M z kolei stara sie wmówić sobie i mi że musimy odpuścić troche, ale podejrzewam ze to jego reakcja na moje ciągłe gadanie o inseminacji której chce spróbować. M boi sie ze załamie sie zupełnie jeśli nie wyjdzie, cóż ja też mam obawy ale coraz bardziej chce spróbować. musze tylko zbić prolaktyne a potem w 3dc zgłosić sie na obserwacje i po leki stymulujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce ogromne gratulacje! Super niespodzianka na weekend :) Powodzenia i owocnych staranek ;) Czarna nie zalamuj sie... Z astygmatyzmem przeciez ludzie zyja i widza. Bedziesz nosic okulary, ale bedziesz zyc. Moja tesciowa urodzila dwojke zdrowych dzieci z jaskra. I to ile lat temu! Dzisiaj widzi tylko na jedno oko, ale szczesliwie zostala matka. Teraz medycyna idzie do przodu ;) Wszystko Ci sie dzisiaj skumulowalo tak nieszczesliwie :( Pamietaj ze zawsze masz nas na forum i mozesz sie wyzalic... Brakuje Ci takiej porzadnej przyjaciolki, ktora potrafilaby Cie pocieszyc i przytulic :( Mam nadizeje, ze jutro jak sie obudzisz bedzie juz lepiej. Postaraj sie nie myslec o tych przykrych rzeczach w zyciu. Mezus Cie pocieszy jutro i od razu bedzie lepiej ;) Trzymaj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak czytam o tym jakie podejście mają Wasi rodzice czy teściowie to sobie tak myślę że chyba moim powinnam w najbliższym czasie gorąco podziękować. Teściowie chociaż daleko bo 400km to wspierają nas i za nas się modlą, a moi rodzice to jakby to pomogło to by na rzęsach stali :) o każdej porze dnia i nocy są w stanie zawieźć mnie na badania, nawet kosztem jakiś obowiązków w pracy. Kurcze czasem się nie docenia tego co się, dzięki wam to dostrzegłam. Obawiam się tylko jednego, że jak już się pojawi to będzie to najbardziej rozpieszczony wnusio :P Natomiast reszta rodziny...hmm bez komentarza! Co do tego forum, to my kobiety z natury musimy się wygadać i czasem nawet jak się M wygadamy czy mamie albo przyjaciółce, to jest potrzeba wygadania się komuś kto przechodzi to samo co my i nas lepiej zrozumie. Jesteście niesamowitym wsparciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Słońce owocnych starań życze, to będzie pracowity weekend dla Was:) ja sie już zastanawiam co mi przyniesie zając wielkanocny hehe, @ czy jej brak. no nic mykam zapodać sobie bromka i szybko nyny-jak dotąd strategia sie sprawdza, bo przed snem nie zdążę sie źle poczuć, dziś tylko coś rano mnie lekko mdliło ale przyzwyczaiłam sie do tego juz wcześniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Moja mama to chyba już cale tysiące różańcy odmówiła prosząc o tego bobasa, coś jej jednak nie wyszło bo to siostra zaszła w ciąże:) a co wracamy od gin to sie pyta czy kasy na leki nie potrzebujemy, teraz już też dopytuje ile kosztuje inseminacja. ogólnie nie narzekam ani na rodziców ani na teściów, reszta wtajemniczonej rodziny też nas wspiera a ta część która nie wie o problemie żądnych docinek nam nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka w tej inseminacji chyba najgorszy jest wlasnie strach, ze sie jednak nie uda... Ale inseminacje mozna powturzyc jakby co ;) A moze bedzie prezent na zajaca? Ja dostalam prezent na wigilie, wiec wierze w moc swiat :P Trzymam kciuki ;) I tez sie modle o Was wszystkie, zeby nareszcie spotkalo Was to szczescie, ktore wszystkim sie nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak na plytce sa zdjecia ale co z tego jak i tak nie wiem jak je odczytac. i caly weekend bede sie zastanawiac. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzisiaj 3 dzień jak spóźnia mi się @. Testu nie robie bo do tej pory zawsze jak zrobilam za godzine albo 2 dostawalam, wiec czekam. Chociaż chyba nie ma nadziei bo bolą bardzo mnie piersi, wiec pewnie bedzie kolejny miesiac stracony,4 po laparoskopii...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Czrna bardzo Ci współczuję i bardzo mi przykro. Ale musisz być silna i walczyć dalej. Ja już też czuję @ tuż tuż, przypuszczam że nawet nie zdążę zrobić testu który planowałam na poniedziałek :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti kontrast na zdjeciu jest taki mocno jasny, prawie bialy o ile dobrze pamietam. Tak na logike musisz znalezc cos, co przypomina ksztaltem macice i od tego powinny odchodzic dwie "nitki" (jajowody). Jesli sa w kolorze takim mocno jasnym jak kontrast, to znaczy, ze przeplynal. Nie potrafie prosciej wutlumaczyc :P Majka, Justynka nadzieja zawsze jest! Wiekszosc objawow wczesnej ciazy jest taka sama jak objawow @. Dopoki nie dostaniecie okresu, trzeba zawsze miec nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefka macice widac i to bardzo dobrze jezeli chodzi o nitki to twz mi sie wydaje ze widac, ale nie wiem czy bardziej chce je widziec bo nie sa takie mocno biale jak macicia. poza tym podczas badania wydawalo mi sie z jednej strony jakby ten kontrast od razu wyciekal a z drugiej strony czulam bol tak jakby w jajnikach, wiec moze dolecial. sama nie wiem. jedyne co wiem to to ze jestem wsciekla na lekarzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti tak na logike to wydaje mi sie, ze kontrast przetkal Ci jajowowdy i powinno byc dobrze teraz :) Ale Ci sie lekarze trafili... Podczas zabiegu powinien juz powiedziec co i jak! Na prywatne wizyty chodzisz do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amefka chodze do niego prywatnie. tylko hsg nie robil mi on bo mial cesarke, wiec robil mi inny lekarz. i wkurawia mnie ze nie przyszedl do mnie po zabiegu. moj m powiedzial ze ten co mi robil nie przyszedl zebym poszla do mojego gina prywatnie, bo wiadomo kasa... a przezto pieprzone znieczulenie pamietam tylko jak prosil o wiecej kontrastu i nic wiecej. pozniej spalam 2 godziny, przyszla pielegniarka dala mi plytke i kazala w poinedzilek przyjsc po wypis. i wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Beti na wypisie który dostaniesz będzie opis czy jajowody są drożne czy nie:-) Także wytrzymaj do poniedziałku i będziesz wszytko wiedzieć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Głowa do góry. U mnie na zdjęciu jajowody też były słabiej widoczne niż macica a jednak są drożne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justynka-83
Nie ma sprawy. Trzeba korzystać z weekendu i się zrelaksować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonl
czarna a robiłaś kiedyś badania na chlamydię ureoplasmę i mykoplasmę, mogą nie dawać objawów a być przyczyną wczesnych poronień, podobnie jak inne bakterie które lubią przechodzić z naszego przewodu pokarmowego np. e coli. Inna rzecz to u mojej znajomej organzm bronil zwalczał zarodek , musiala miec robione szczeionki z krwi meża . Trzymam kciuki za znalezienie przyczynym, ale wiesz, ze możesz zajść a to już duzy pozytyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna na toksoplazmoze robilas badania, przy pozytywnym wyniku i swiezym zarazeniu tez bardzo ciezko utrzymac ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti jeszcze jutro i pojutrze juz bedziesz wiedziala :) Jutro sie zrelaksujesz z mezem i zapomnisz o badaniu ;) Czarna dziewczyny dobrze pisza... Nawet o tym nie pomyslalam sama... Wiele jest chorob, ktore nie pozwalaja itrzymac sie ciazy. Pogadaj z lekarzem, zeby skierowal Cie na wszystko co mozliwe, bo jesli drugi raz sie zdarza ta sytuacja to musi cos tam byc. Wyleczysz sie i bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia24
Hej wszystkim Czarna bardzo ci wspolczuje dziewczyny maja racje idz do lekarza i niech da ci skierowanie na wszystki mozliwe badania zawsze warto sprawdzic wszystkie mozliwosci Slonce moje trzymam kciuki za owocny wekend Beti jeszcze tylko jutro i w poniedzialek z rana bedziesz wszystko wiedziala miejmy nadzieje ze niedziela szybko zleci ja niestety do pracy jutro:( na rano Amefka jak sie czujesz? Ja czekam do 7 bo zamierzam robic test bo jakos dziwnie sie czuje ostatnio nawet zaslablam w sklepie doszlam do domu i zaczelam wymiotowac @ powinnam dostac 10 ale chce sprawdzic i ciagle pobolewa mnie brzuch jak na okres pierwszy raz tak mam a piersi wogole bo tak bym myslala ze na@ mnie boli moze akurat sie udalo na zajaca buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×