Badanie HSG drożność jajowodów

Myszka, gratulacje :) Malutka śliczna do schrupania :) powodzenia.

Dziękuje:) to efekt tuczu nabiałem hehe:) tak karmie piersią, Mała ma niezly chwyt więc pierwsze kilka pociągnięć jest bolesnych. Jak ją zobaczyłam jeszcze na porodówce to mi łezki poleciały:) praktycznie już po jej zbadaniu była ze mną cały czas. Bycie mamą to fantastyczne uczucie, czuć dziecko nie tylko fizycznie ale i jej zapach, człowiek sie rozkleja na sam widok. Pierwszej nocy po porodzie prawie wogóle nie spalam bo nie mogłam sie na nią napatrzeć, tak słodko spała:) Mężuś też przeszczęśliwy i dumny:)

Ziuta ja brałam choragon na peknięcie,zastrzyk jak zastrzyk, na mnie działał zawsze. Też myślałam że to w szpitalu podają na pęknięcie, ze wogóle te kilka dni przed owulacją to już będziesz na obserwacji w szpitalu, trzymam kciuki kochana:)

Myszka, serdecznie Gratuluje! Mała jak perełka! Dużo sił Ci życzę! Wczoraj w nocy dostałam maila od tego księdza, dzisiaj o 19:00 msza za nas:) A jutro zadzwonię i umówię się wreszcie do kliniki, już czas...:)

Myszka gratuluje. Jest śliczna. Dziewczyny ja mam do oddania zastrzyk bravecid jakby któraś chciała. Ziutka trzymam kciuki. Ciekawe czy Justynka napisze jaki mają dalszy plan działania. Pełnej też już dawno u nas nie było. Asia Ty będziesz miała córe czy synka ?

Dziękuje wszystkim:) Psioszka będe ściskac kciuki z całych sil:) Przyszłe mamuśki jak sie czujecie, co tam u Was? zdaje sie że Justa teraz następna w kolejce do porodówki, chyba na maja ma termin?

Witam ja też uważam że emilka jest prześliczna mamusi i tacie serdecznie gratuluje:)))))))))) Beti czy to też jest lek na pęknięcie bo ja mam wizyte w czwartek to zapytam lekarza i jak cos to może bym od Ciebie odkupiła.

załamka minęła teraz czas na działanie mam nadzieje że w tym cyklu podejdziemy do iui:)

Dzięki Fionnka:) nastawienie jest bardzo ważne, powodzenia życzę:) Dziewczyny jeśli chciałybyście złożyć symboliczną ofiare za sprawowane w waszych intencjach Msze św. przez tego znajomego księdza to podaje namiary Instytut Ojców Szensztackich, Adres: ul. Nowowiejska 12, 05-410 Józefów 3 VWBank: Aleja JP II 15, 00 828 Warszawa, nr konta: 10 2130 0004 2001 0182 1842 0001

Myszka, malutka jest śliczna, taka mała księżniczka. Gratuluję rodzicom dobrze się spisaliście i macie takie swoje cudo już w domku. Ja też dostałam wiadomość ale dopiero ją przeczytałam, wczoraj jak patrzyłam to nic nie było. Szkoda bo bym się pomodliła za nas wszystkie w domu :) ale zrobię to przed snem. Powodzenia i dziękuję.

MYSZKA TWOJA CÓRCIA JEST PRZEŚLICZNA :-******************* BUZIOLE PRZESYŁAM DLA WAS... :-) Witam nową koleżankę na forum :-)

fionka tak to są zastrzykina pęknięcie. Kupiłam je w niemczach jest to ich odpowiednik pregnylu. W opakowaniu sa 3 ampułki po 5000 jednostek. Zapytaj, jeżeli Ci sie przydadzą to oczywiście wyślę. Dziewczyny mam pytanie - zabawę do tych które zaciążyły. Znacie ten kalendarz chiński płci? Znajoma mi go pokazała i PODOBNO wszystkim się sprawdza. A ja dla przekory poszukuje kogoś komu się nie sprawdziło ;-) Link do niego http://www.plecdzieckaplanowanie.az.pl/kalendarz_chinski_plec_dziecka.htm Co do mnie to fakt sprawdzło się, czekam na wiadomości od Was...

Myszko ogromne gratulacje! Emilka jest cudowna! Az sie usmiechnelam na Jej widok :-) A widzisz, mowilam nie kupuj majciochow :-p Polecam Ci ujedrniajace maslo poporodowe z Ziaji, Super dziala ;-) Jest dostepne w Rossmanie. 11 Dziewczyny trzymam kciuki za Was wszystkie!!! :-) Pozdrawiamy!

Beti wedlug kalendarza powinnam miec corke :-p Codziennie jednak widze chlopca haha :-p Kiedys robilam tez wrozbe z obraczka, bedac juz w ciazy. Wyszla mi pierwsza dziewczynka, drugi chlopiec. Mezowi wyszlo tak samo. Mamy jednak pierwszego synka, jak by nie patrzec :-)

Beti mnie niby się zgadza :) ale pewność będę mieć w czwartek po usg :)

Amefka to dajesz mi wiarę bo ja marzę o chłopczyku w przyszłości (miał być teraz ;-) ) a wg tego kalendarza mam bardzo nikłe szanse...

Słońce to czekam do czwartku :-)

beti ja mialam podany choragen przed inseminacja i u mnie spisal sie rewelacyjnie. Dodam ze po pregnylu nie zawsze mi pekaly pecherzyki. Myszka Malutka jest śliczna. Gratuluje corci. No i na to chyba wyglada ze teraz ja pierwsza stoje w kolejce ;)) a co do kalendarza to ja powinnam miec dziewczynke a wszsytko wskazuje na to ze to jednak bedzie chlopak.... no chyba ze natura zrobi psikusa ;))

Myszka naserdeczniejsze gratulacje! Emilka jest urocza, niech teraz rośnie i zdrowo się chowa:-) x Dziewczyny podobno nadzieja umiera ostatnia. Wczoraj jechałam na wizytę pełna nadziei że zaczniemy znów stymulację i spróbujemy jeszcze raz (nawet udało nam się pożyczyć kasę). Lekarz mnie zbadał, jajniki ok. No i powiedział że wszytskie wyniki mam wzorowe, hormony, posiewy, stymulacja przebiegła książkowo, liczba jajeczek książkowa, liczba zarodków książkowa (z 11 jajeczek zapłodniło się 9). No i tutaj wszytsko się kończy: zarodki po zapłodnieniu słabo się dzieliły i do 3 doby przetrwały tylko 2. W dniu transferu gin mówił że to wina nasienia ale po analizie wszystkiego wychodzi na to że to wina jajeczek, ich słabej jakości. Mam przez 3 miesiące brać końską dawkę koenzymu Q10, kwasu foliowego i witaminy E. I zbadać czy mam przeciwciała przeciwjajnikowe, jeśli będą obecne czeka mnie 6 miesięcy na sterydach:-( Mam też zrobić badanie genetyczne które wykrywa anomalie chromosowe w komórkach jajowych. Jesli coś bedzie nie tak to nie ma co nawet próbować, jedynym wyjśćiem będzie dawczyni jajeczek. Jeśli badanie genetyczne wyjdzie ok, powtórzymy IMSi ale jeśli sytuacja z zarodkami się powtórzy to lekarz mówi już nie ma sensu dalej próbować :-( Myśłałam że już gorzej być nie może...

Justynka :( wierzę że jest Ci ciężko. Ale będzie dobrze. Trzymaj się myśli że leczenie przyniesie pozytywne efekty i jajeczka będą idealne. Dla nas dzień też zaczął się ciężko. Wczoraj o 21 zmarła półroczna córeczka naszego znajomego. Urodziła się z poważną wadą serca. Nie miała połowy serduszka. Już w 10 dobie życia przeszła pierwszą operacje. Później kolejne. W przyszłości czekał ją przeszczep. Walczyła z infekcjami, więcej życia spędziła w szpitalu jak w domu. Była pod opieką fundacji charytatywnej bo musiała się leczyć w klinice w Krakowie. To daleko od nas no i leczenie jest drogie. Dzisiaj miał być koncert dla niej :( już wszystko było na dobrej drodze, stan był stabilny, mała rosła i była aktywna a w niedzielę przyszło załamanie, wczoraj stan był krytyczny i wieczorem zmarła. Była taka pogodna i dzielna :( to jest taka potworna tragedia :( dzieci nie powinny chorować, cierpieć i umierać.

Dziękuje Dziewczyny za gratulacje:) Słońce przykro mi z powodu tej dziewczynki, to okropne że tak ciężkie choroby nie omijają nawet dzieci:/ Justynka trzymaj sie Kochana, trzeba być pozytywnej myśli, leki zadziałają a badania pokażą dobre wyniki:) będę sie za Ciebie jeszcze bardziej modlić. głowa do góry, iskierka nadziei zawsze będzie sie tlić

justynka to napewno masz już wszystkiego dość, ale musisz popatrzeć na to z tej strony, że wiesz co poprawić, szkoda tylko, że to musi trwać tyle czasu. A skąd lekarz teraz wie ze to nie wina plemników? badali zarodki? Słońce to straszna wiadomość. Życie jest takie niesprawiedliwe......

Dzień dobry dziewczynki, dawno nie pisałam, ale podczytuję Was :) Myszkam ogromne gratulacje !!! Mała jest śliczna Justynka - tak właśnie podejrzewałam że to wina jajeczek a nie plemników :/ ale ja bym się nie załamywała "werdyktem" lekarza że coś musi być z twoimi jajcami nie tak. Jak myślałam o ivf to siedziałam bardzo długo na forum ivf na babyboom, tam dziewczyny mają ogromną wiedzę, właśnie one pisały że od pierwszych dniach od zapłodnienia decydują jajeczka a plemniki dopiero między 3 a 5... i jest tam dużo kobitek z wysokim AMH, które po prostu miały dobraną złą stymulację - lekarz tak dobrał leki że miały mnóstwo komórek ale słabej jakości, dopiero po zmianie stymulacji produkowały o połowę mniej komórek, ale o wiele lepszej jakości, miały więcej zarodków i nawet mrozaki i zachodziły w ciążę, ja myślę że to w tym rzecz...dlatego głowa do góry, niekoniecznie to musi tak źle wyglądać, więc jeśli lekarz nie będzie chciał zmienić stymulacji to zmieniaj lekarza!!! Swoją drogą Białostocki Bocian przykłada największą uwagę do odpowiedniego wystymulowania jajek Wszystkie dziewczynki pozdrawiam

Beti ja będę miała synka. Justynka nadzieja umiera ostatnia, wierze w ciebie ze dolaczysz do mam. . Pełna napisała wg mnie ważne informacje. Swoją droga te badania na nfz czy prywatnie?

Słońce, straszna wiadomość, bardzo współczuję... :-( x Lekarz mówił o zmianie protokołu ale jesli genetyka wyjdzie źle to nie ma się co łudzić:-( Poza tym protokół miałam dobry bo wychodowałam wręcz idealną ilość komórek :-(

Na pewno genetyka wyjdzie dobrze :) trzymam bardzo kciuki, tylko się nie załamuj kochana

Badania prywatnie, koszt 600 zł. Ja już chyba nie mam nadziei. Czuję się pusta i dociera do mnei że jeśli kiedyś będę w ciązy to pewnie nie z mojej komórki.

Justynka, myślę że lekarz pospieszył się z tą diagnozą, badania zrób - oczywiście, ale się nie załamuj, bo badania mogą wyjść dobre !!!

Justynka, ściskam Cię mocno i przesyłam dobrą energię i siłę do walki! Trzeba wierzyć, że leczenie się uda, jeśli natomiast medycyna nie bezie już umiała pomóc, to w inny sposób będziesz mamusią. Będziemy- wszystkie staraczki, w jakikolwiek sposób,ale będziemy!! Umówiłam się dziś do kliniki- 3 kwietnia, pewnie zapadnie decyzja co do IUI. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki!

Justynka zostaniesz mamą i dasz życie nowemu życiu. Bo biorąc pod uwagę ciążę z komórki dawczyni, rozumiem że bierzesz to za ostateczność, ale to przecież będzie Twoje dziecko. Ty nosiłabyś je pod sercem, dzięki Tobie by się rozwijało i przyszłoby na świat. Dla niego zawsze Ty byłabyś mamą dzięki której jest na świecie. Na pewno pierwsze wątpliwości i rozdarcie minęłoby wraz z pierwszymi kopniakami :)