BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

dzięki dzastin :) muszę sie uzbroić w cierpliwość.

hej dziewczyny na tym forum jestem pierwszy raz... mój problem wygląda następująco ...miesiączkę ostatnią miałam 11 stycznia,potem 24 stycznia dostałam dziwnych plamień które trwały mniej wiecej 5 dni. od jakiś dwóch tygodni miałam dziwne objawy bolały mnie jajniki ból nie był mocny ale jednak coś sie działo. wiec poszłąm na bete, wynik był ujemny (wiecej niż 1) dzisiaj jest 15 luty a ja nie mam @. Ale za to dostałam coś dziwnego nawet nie wiem jak to nazwać to są niteczki krwi razem z moim śluzem tworzy coś dziwnego to nawet nie jest mokre! nigdy tak nie miałam.... czy którejś z Was coś sie takiego przytrafiło... proszę o opinię... Pozdrawiam

Hary no to największe moje gratki!!! Jesteś w ciąży kobietko:):):) ty sie ciesz że betka jest wysoka.... i na bank wszystko jest ok... mogłaś mieć owulację wcześniej.. z tąd ten wynik:) jeszcze raz ci gratuluję!! Marta no faktycznie to jest dziwne... a testy ciążowe robiłaś? Wydaje mi się że powinnaś... bo każda kobieta jest inna i każda ma inne objawy... zrób rano test siakny i będziesz wiedzieć na 100 % na czym stoisz. A zapytam cię... ty chcesz tej ciąży?

chce baaaaaaaaaardzo... aż chyba za bardzo bo od roku nie mogę zajść. to coś co mam teraz wygląda jak czekoladowy budyń.. sorki za porównanie ale tak to wygląda. ale wynik beta powinien już wykryć ciąże... ale jeśli myślisz ze test powinnam zorobić to nie ma co się dłużej zastanawiać.

Dzastina dziękuję za szybką odpowiedz:)

Marta to zrób ten test rano i daj znać.... ja też miałam taki czekoladowy budyń:) i później się okazało że to synek:):):) trzymam mocno kciuki i daj jutro koniecznie znać:):):)

boje się że bedzie negatywny :/ znowu się rozczaruje ;/ ale rano lecę :D

Dzastina222 -dziękuję. Bo mam schizy, że za mała i wogóle. Staram się od roku i już po biochemicznej jestem gdzie się 1dzień cieszyłam. Do ginka dopiero 26sty, ale do tego czasu jeszcze zrobie z raz betę. Jeszcze raz dzięki

Cześć dziewczynki,witam też nową staraczkę. Nie odzywałam się ale jakoś tyle się działo że nie maiałam czasu. A mianowicie w niedzielę dałam mężowi paputki i ten poprostu oszalał ze szczęścia ,nigdy go takiego niewidziałam jakoś przy pierwszej ciąży tak się niecieszył oczywiście powiadomił całą rodzinkę i upił się na umur. A ja od wczoraj umieram wymiotuję i to nie tylko rano jak było przy pierwszej ciąży ale cały dzień mnie mdli "koszmar" wczoraj zjadłam tylko sałatkę i krakersy, mąż się wkurza bo nie jem lata za mną z witaminami i kwasem foliowym abym przez przypadek nie zapomniała wziąść, ale mi się to podoba że się tak martwi. Jak to mówią że mężczyzni dorastają dopiero po 30 i chyba coś w tym jest. Acha zapomniałam wam powiedzieć że mąż tak od 3 mc. brał Salfazin więc może to też nam pomogło.Pozdrawiam i czekam na wasze wiadomości : Dzastin, Kawka, Mila,Ewa.....

maarta22 robilas tescik?

Hey babeczki... Marta trzymasz nas w niepewności no odezwij sie kobitko!!! Idi cieszę się bardzo... wyobrażam sobię te radość męża:) faceci są nie możliwi wiem coś o tym... Mój mąż też oszalał jak zaszłam w ciążę:) Masował mi stopy i plecki i wogóle był wspaniały... Pod koniec ciązy miałam straszne skurcze łydek, zwłaszcza w nocy i gdy już byłam po terminie...i spaliśmy złapał mnie właśnie taki skurcz.. Rozdarłam się Tomek skurcz.... a on z tego spania szybko na nogi i po walizkę bo myślał że poród się zaczoł... a mi chodziło tylko o to żeby mi palce u stóp podgioł do góry... bo sama byłam ogromnie gruba i nie mogłam sobie sięgnąć... do tej pory się z tego śmiejemy:):):) Przykro mi że masz mdłości i wymioty no ale to tak to jest na początku... ja nie miałam mdłości ani wymiotów... wiec nie wiem jak to jest ale współczuję bo to nie przyjemnę... Najważniejsze oby dzidzia była zdrowa...kobieta wszystko zniesie:) pozdrawiam was kochane moję... Jak jechałam dziś samochodem rano to strasznie mi się zrobiło słabo... musiałam zjechać na parking i chwilę postać bo bałam się że zemdleję... no takie są skutki jak się nic nie je.... nie dla tego że nie chcę tylko z braku czasu... wystraszyłam się strasznie, aż mi serce kołotało!!! Tym bardziej że jestem świeżym kierowcą:)

Hej dziewczyny nie zrobiłam testu bo prawie zaspałam do pracy i nie zdążyłam kupic testu jutro z rana zrobię. jak bede kończyć prace zakupię i zrobie na spokojnie :) ale kurcze 9 lutego robiłam bete wynik wiekszy od 1. Już jestem trochę zrezygnowana ;/ a najlepsze że już tych plamien nie mam od rana suchutko .

U mnie dziewczynki bez zmian. Dzis mam 13 dc ,wiec jakby cos to owulacja jeszcze niby przede mną:))) POżyjemy, zobaczymy..... Idi 1313 jeszcze raz serdecznie gratuluję:))) Tak się ciesze Twoim szczęściem:))))

no i dziewczyny wszystko jasne właśnie dostałam @ ( a miałam iśc do apteki bo właśnie skończyłam pracę ale mówie pójdę jeszcze do wc ) ;/ Czyli co mi zostało obliczac kolejne dni płodne pozdrawiam Was Kochane :)

Hej dziewczynki ;) Mam takie pytanko, otóż bardzo lubie pomidory i teraz mogłabym je jeść na okrogło i tak się zastanawiam czy takie spożywanie pomidorów w sporych ilościach będzie miało jakiś wpływ na moje dziecko, mam tu na myśli np wysypkę bądź uczulenie. Z góry dziękuję za odpowiedź ;) Pozdrawiam i trzymam cały czas kciuki za wszystkie starające się ;) Cały czas odwiedzam to forum ;)

I jeszcze jedno... hmm jakie miałyście objawy bądź zachcianki na chłopca a jakie na dziewczynkę???

hej dizewczyny dziś odebrałam wynik HCG i nie wiem jak to odczytac mam podana ta tabelke i pisze hcg ilosciowo 623..? czyli dalej odczytuje z tabelki ze to 2-3 tydz?

Marta przykro mi bardzo..ale głowa do góry uda się następnym razem:) Netka ja też uwielbiałam pomidory, zwlaszcza na początku ciaży. Otóż problem jest taki, że pomidory mają wit c a wit c uczula maleństwo. Później możesz urodzić alegika/alergiczkę:) Zwłaszcza o tej porze roku wszystkie warzywa są pędzona nawozami i substacjami na utrzymanie ich świerzości.. Jak zjesz jednego w ciągu dnia to nic się nie stanie ale nie cały kilogram..tak samo jest z mandarynkami i pomarańczami...wszystko z umiarem... Ja brałam pomidora i zanim go zjadłam, wsadzałam go na chwilkę do gorącej wody..żeby skórka zmiękła i żeby zabiło zarazki i bakterię.. wiem wiem sfiksowana byłam ale lepiej na zimne dmuchać... Jeśli chodzi o zachcianki na płeć.. to... ja obaliłam te mity. Jadłam pączki, drożdżówki ciasta drożdżowe, masła czekoladowe, princessy..wszystko co słodkie!!! Żadnych ogórków ani kiszonej kapsty a mam syna he he he he... Także tym się kochana nie kieruj bo to bujda.. Ale np. powiem ci tak... Jeśli masz pociąg seksualny i masz ochotę na seks to może to być dziewczynka a jeśli tego nie ma to facet... bynajmniej u mnie tak było i jest to sprawdzone po rodzinie..( robiłam wywyiad) he he he,, moja kuzynka jest najlepszym dowodem ma 2 dzieci... córeczkę ( miałam ochotę zawszę) syna ( ochoty brak seks raz na miesiąc) teraz jest w ciaży z 3 dzieckiem i mówi że będzie córka... Kobieta ale to w pod koniec 2 trymestru zmienia się na twarzy... Facet- skóra gładka, promienna- jak to mój mąż mówi... że byłam piękna i tryskająca życiem.. Dziewczynka- przebarwienia na twarzy, nagle powiększony nos... ( córka matce urodę zabiera) oczywiście to wszystko z przymróżeniem oka kochana.. ale gdzieś w tym prawdy troszkę jest:):):) Moja chrzestna będąc w ciązy też miała plamy na buzi a to dlatego że miała ucisk na wątrobę....a urodziła 2 facetów.. Nie ma na to reguły.. Najlepsze jest usg w 23 tc a na 100 % będziesz wiedzieć po porodzie:):):):) Nina każde laboratorium ma inne tabele i rozpiski... ale gratuluję ci kobietko ciąży... nie jedna z nas tu marzy o takiej betce... bo ja na pewno... Niech przez 9 miesięcy brzuszek rośnie a w środku zdrowo rozwija się maleństwo... buziaki dla was babeczki kochanę:):)

Dziękuję Ci Dzastina :) U mnie dopiero 16 tyg ciąży i nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć dzidziusia:) W sumie nie odczuwam narazie specjalnych zachcianek prócz pomidorków ;p czasem zjem coś słodkiego a czasem kwaśnego i tak się właśnie zastanawiałam, w necie się właśnie naczytałam że słodkie to na dziewczynke a kwaśne na chłopca...No cóż pozostaje tylko czekać na usg ;) Cały czas trzymam za ciebie i inne dziewczyny kciuki :)

Dziękuję pięknie za gratulacje U mnie był to szok w rodzinie bo jestem młodziutka (21) i w ogóle, ale teściowie bardzo się cieszą , moi rodzice powoli jakoś zaczynają też się otrząsać, więc mogę w spokoju zacząć się cieszyć :) Dziewczyny powodzenia dla tych które chcą zostać mami , i dla tych które już czekają abyśmy były zdrowe i wszystko się ułoży ;*

Dziewczynki kochane znacie jakieś sposoby na mdłości bo już nie wyrabiam {dziś już jestem w pracy i ledwo zdążyłam do toalety bo bym chyba sobie auto zapaskudziła} z synem też tak miałam ale tylko rano a teraz cały dzień jestem już wykończona nie pomagają mi krakersy. Czytałam że to bardzo dobry objaw bo jak się ma mdłości i wymioty to wzrasta poziom B HCG który jest odpowiedzialny za ochronę płodu i przeciwdziała poronieniom, dlatego w pózniejszym czasie już nie rośnie { ale mnie to nie pomaga} Proszę pomóżcie. Acha nie wiem czy polecałam wam super książkę Daniell Stiil "Nadzieja" -koniecznie sobie poczytajcie to coś o nas.{chyba nazwisko żle napisałam }. Zyczę miłego dnia.

Czesc :). mam pewien problem i bardzo was prosze o odpowiedz, bardzo mi na tym zalezy.Ostatni raz kiedy sie kochałam z narzeczonym to 22.01.2010 -kochalismy sie z zabezpieczeniem(pozniej pojechał za granice) -kochalismy sie z zabezpieczeniem, miesiaczke dostałam 28.01,2010, a po 5 dniach miałam takie troszke brazowe upławy nie było tego duzo ( wczesniej w pazdzierniku tez tak miałam), dla pewnosci przedwczoraj czyli 16.02 zrobilam test ciazowy i wyszedł negatywny.Dzisiaj byłam u ginekologa i stwierdziła ze mam powiekszoną błone śluzowa i zapytała czy nie jestem w ciąży, ja jej mowie ze raczej a ona ze wyglada ta blona jakbym była w cizay i kazała przyjsc za 3 tygodnie. Wiec ja wracajac na mieszkanie zrobiłam znowu test i wyszedł negatywny. Nie wiem co myslec??Dziewczyny co Wy myslicie??Prosze o odpowiedz.

Czesc :). mam pewien problem i bardzo was prosze o odpowiedz, bardzo mi na tym zalezy.Ostatni raz kiedy sie kochałam z narzeczonym to 22.01.2010 -kochalismy sie z zabezpieczeniem(pozniej pojechał za granice) -kochalismy sie z zabezpieczeniem, miesiaczke dostałam 28.01,2010, a po 5 dniach miałam takie troszke brazowe upławy nie było tego duzo ( wczesniej w pazdzierniku tez tak miałam), dla pewnosci przedwczoraj czyli 16.02 zrobilam test ciazowy i wyszedł negatywny.Dzisiaj byłam u ginekologa i stwierdziła ze mam powiekszoną błone śluzowa i zapytała czy nie jestem w ciąży, ja jej mowie ze raczej a ona ze wyglada ta blona jakbym była w cizay i kazała przyjsc za 3 tygodnie. Wiec ja wracajac na mieszkanie zrobiłam znowu test i wyszedł negatywny. Nie wiem co myslec??Dziewczyny co Wy myslicie??Prosze o odpowiedz.

marika1986 moze i za wczesnie na testy,ja bym na Twoim miejscu poczekala do poniedzialku i poszla na badanie bety.badanie krwi najwczesniej wykryje ciaze.pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego

marika rób bete i nie czekaj na nic... a czy Ty chcesz być w ciąży czy nie ??

hej, ja mam do Was pytanko... może mi powiecie, czy zrobić sobie test 14 dni po stosunku czy nie?? skończył we mnie ale jeszcze mam tydzień do @ i nie wiem a 'objawy' typowo ciążowe... ;/

majaca pytanko mala lili nie jestem pewna,czy test ciazowy wykaze Ci ciaze po takim czasie,poczekała bym...

dziewczyny ale nie wydaje sie wam ze jakbym była w ciazy to test powinien byc pozytywny, przeciez to juz 4 tygodnie i w dodatku jak sie kochamy to narzeczony jak juz dostaje to nie jest w srodku tylko "wychodzi". I nie mam zadnych objawów ciążowych. najbardziej sie boje zebym nie była chora zeby to nie był jakis rak albo cos. Co myslicie??

marika1986, ja mam ten sam problem..i wlasnie jednak mysle ze skoro bylo zabezpieczenie i partner konczy nie w Tobie to nic nie ma.. Jak dziewczyny myslicie? przeciez to jest niemozliwe. w poniedzialek musze tez udac sie na bete..

no ale jak nie jestem w ciąży to co mi jest??? Dlaczego mam powiększona ta błone śluzowa??Od czego to sie bierze?? W listopadzie wykryła mi nadżerke, wzięłam czopki dopochowe i potem powiedziała ze jest dobrze, ze nie ma nic groznego. W grudniu miałam robioną cytologie i wyszło mi wszystko o.k. Ja juz nic nie rozumiem.